A u mnie taka wizja:
Du¿y pokuj-sala z przepierzeniem.
Za zas³ona jacy¶ ludzie rozmawiaj± - ale ich nie widaæ.
Przed zas³on± ma³y ch³opiec. S³ucha -ale nie widzi. Naturalna dzieciêca Ciekawo¶æ.
Z za sciany s³ychaæ dysputy uczone.
Grono medrców i Mêdrczyñ rozprawia o uczuciach i cz³owieczeñstwie.
Ma³y sie wychyla...
a tam ups.. jakie¶ dziwne stwory
Babylon 5 normalnie.
w³asnie mówi± do siebie:
"No! .. to mamy ustalone, co to jest cz³owieczeñstwo i jak bardzo jeste¶my ludzcy"
A kuku