Piekne dzieki Leszku, wiele mi to wyja¶nia.
A teraz tekst o którym pisa³em na wstêpie (Ophanim to oczywi¶cie "ptaki" a seraphim to oczywi¶cie "smoki").Nephalim to "upad³a" czê¶æ linii Seraphim/smoków, która dokona³a interwencji genetycznej na Ziemi, bo sama mia³a k³opoty ze swoj± genetyk±:
W³a¶ciwie dla mnie to krok milowy, bo symbolika smoka a szczególnie 'uskrzydlonego/pierzastego' nie dokoñca dla mnie nosi znamiona z³a. W Egipcie np jest mieszanina symboli 'uskrzydlonych' oraz wê¿a królewskiego. Zreszt± sam symbol Nibiru to kula otoczona skrzyd³ami
a tu dla porównania symbol czesto powtarzany w Egipcie:
Ró¿nia sie w³a¶ciwie wyra¼nymi wê¿ami - taki totem jest te¿ czesty u Indian. Czy po³±czenie tego w skrzydlatego smoka, lub pierzastego we¿a moze co¶ mówic o zawartym kompromisie naszych przodków? Mam takie bardzo mgliste przeczucie. Wogóle jak s³ysze EA i Adoni odzywa sie we mnie jakias 'studnia' bez dna...
Z podanego przez Ciebie drzewa: mamy wiec odgórne dwie rasy, które potrafi± tworzyæ kolejne istoty i mam takie wra¿enie ze ta 'kasta' porusza sie w obrêbie ¶wiata eterycznego, projektuj±c dla siebie odpowiednie cia³a do wcieleñ. Z tego drzewa genaologicznego wynika ze En-ki, nalezy do odnogi ojców ludzko¶ci, a Enlil do frakcji przeciwnej - pochodzenia Orioni (czy sa oni spokrewnieni rasowo czy to tylko przyrównanie czasowe tej linii?) Mimo wszystko podejrzewam ¿e 'pierza¶ci' mieli swój spory uzia³ w kombinowaniu cz³owieka. Zreszt± nasz Samuel wspomina³ ze po ziemi chodz± 3 gatunki ludzi ró¿ni±cych sie przodkami: pierwotnii/rdzenii, kombinacja Nibiru i kombinacja rapto. Ta trzecia po roku 2012 ma sie wynie¶æ, ale czy tak bedzie nie jestem pewna. Mam nadzieje ze podane przez ciebie linki, nied³ugo znów bed± dzia³aæ.
Co do pary Adama i Ewy, to faktycznie biblijny raj mia³ sie znajdowaæ pomiedzy dwoma rzekami, czyli przypuszczalnie miedzy Eufratem a Tygrysem na terenie Mezopotamii. Ale chodzi³o mi o zwrócenie uwagi ze jesli jakies obce istoty mog³by genetycznie stworzyc sobie now± rase, to mo¿liwo¶ci tej kombinacji by³yby spore. Byæ mo¿e karianie planowali stworzyæ cz³owieka wy³±cznie dobrego, nie¶wiadomego z³a? a nie bardzo sie to uda³o