Nie tylko koscielne prawa gratyfikuja mezczyzne, prawo panstwowe rowniez w wielu krajach to czyni.Jest to problem ogolnoswiatowy. W prawach Czlowieka , kobieta otrzymala nizsza pozycje.Czy to sprawa , tylko ludzka? Czy tez Stworca moze w jakis sposob ingerowac w system prawny?
Gdy budzi sie swiadomosc, i ludzie wolaja o zmiany calym sercem Stworca to slyszy, wowczas kierowane sa wiazki energetyczne umozliwiajace ludziom swiadomym zmian prace nad nimi. Zaczynaja sie one wpisywac w nasza egzystecje,nowe zaczyna sie dla nas materializowac.
Mily
Ptaszku ty zyjesz w miare konfortowych warunkach jako kobieta, ale na ziemi jest mnustwo kobiet , ponizonych , upokorzonych znieslawionych, ktorym odebrano ludzkie prawa , w imie prawa.Trzeba miec tego swiadomosc rowniez. Moze one sa tak zastraszone i nieswiadome iz nawet nic nie mowia godzac sie z losem,staja sie ofiarami systemu. Jednak kobiety swiadome powinny i o ich losie pamietac, by matki przestaly wychowywac kolejne poklolenia sluzacych i naloznic. Nie chodzi mi o zadna walke, chodzi o swiadomosc obydwu aspektow , oraz zbudowanie miedzy nimi mostu milosci , oraz akceptacji odmiennosci i zwiazanymi z nimi prawami.
Kiara