Nikt nikogo niczego nie pozbawil , mozna sobie cytowac dyskusyjne fragmety i kometowac je ile kto tylko chce. Czy ja nie mam prawa do takiej decyzji zgodnej z moja wola? Dla mnie jest istotna mozliwosc kontynuowania tematu bez przebijania sie przez posty tworzace awanture. A szczegolnie artqa zabraniajace mi pisania na ten temat.
ten kto oskarza musi uwiarygodnic oskarzenie.
Czy w ¶wietle powy¿szego mog³aby¶ zastosowaæ siê do w³asnych rad i podaæ wprost link w którym napisa³em "nie wolno Ci pisaæ", lub "zamilcz" ewentaualnie "nie odzywaj siê"... Bo prosi³em i nie otrzyma³em. B±d¼ s³owna.
Mam tak¿e nadziejê, ¿e dostrzegasz ró¿nicê pomiêdzy propozycj± a nakazem/zakazem.
edit: Mora, zapewniam, ¿e Kiara ma takie przyzwolenie od Nowalskiej. Jak pisa³em w innym w±tku - temat by³ wyja¶niony. ¯eby nie uchodziæ za go³os³ownego, proszê:
http://www.cheops.fora.pl/post27115.html#27115