Ja termin "gnostyk" nieco szerzej pojmujê, ³±cznie z dzisiejszymi odpowiednikami, ale to raczej kwestia nazewnictwa, nie ma co o ni± kruszyæ kopii, bo k³ótnia o to by nas zaprowadzi³a donik±d.
Co do chrze¶cijañstwa, to moim zdaniem by³o ono bardzo pozytywne do czasu, gdy nie zaczê³a siê formowaæ hierarchia. W zasadzie ka¿da religia by³a pozytywna do tego momentu, potem doktryna wziê³a górê nad przekazem. Dlatego tak ceniê religie neo-pogañskie, bo nie posiadaj± hierarchii opartej na zasadzie rz±dz±cy-poddany.
no tu siê zgodzê - pierwsi chrze¶cijanie mieli ten plus ¿e ¿yli w ma³ych skupiskach - ³atwiej wtedy o stronê duchow±
z czasem jednak hierarchia musia³a zaistnieæ aby religia przetrwa³a
tak jak z czasem z plemiona rodzi siê pañstwo tak i z wiary powstaje religia - te które tego nie przyswoj± staj± siê ¿e tak powiem "na wymarciu"
niektórzy ksiê¿a w³a¶nie tak widz± przysz³o¶æ Ko¶cio³a - jako niewielkie skupiska, maj±ce swojego opiekuna duchowego ale bez ca³ej tej niepotrzenej i rozbudowanej biurokracji i administracji
ja osobi¶cie chcia³bym by tak by³o
ogólnie jestem za samorz±dzeniem siê