*Ciekawe programy w TV*

[ptak]

Krzysiu, dokument owszem, by³ doœÌ ciekawy, chocia¿ opowiada³ o faktach mi znanych.
NiespodziankÂą i ciekawostkÂą byÂło to, Âże w domu Kazimierza Karwota, jednego z polskich niejedzÂących
(ktĂłrego wiele lat temu miaÂłam okazjĂŞ poznaĂŚ osobiÂście) matki rodzÂą dzieci, ktĂłre juÂż od urodzenia
nie wymagajÂą przyjmowania pokarmĂłw fizycznych. Nie wiem na ile to prawda, ale tak twierdziÂł Kazimierz Karwot.
MĂłwiÂł rĂłwnieÂż, Âże jego opiekunami sÂą mistrzowie z innej galaktyki.
Myœlê, ¿e od¿ywianie siê œwiat³em to nasza niedaleka przysz³oœÌ, bo prekursorzy ju¿ s¹. A skoro mo¿e ktoœ,
mogÂą i inni. Zawsze ktoÂś musi byĂŚ pierwszy, by wskazaĂŚ drogĂŞ.

A wracajÂąc do filmĂłw fabularnych, to przed chwilÂą skoĂączyÂł siĂŞ na dwĂłjce „Motyl i skafander”.
Jest to „przejmujÂąca ekranizacja ksi¹¿ki Jean-Dominique Bauby'ego, ktĂłry sparaliÂżowany podyktowaÂł powiekÂą
pean na czeœÌ ¿ycia. 43-letni redaktor naczelny 'Elle', Jean-Dominique Bauby, zostaje sparali¿owany wskutek
wylewu krwi do mĂłzgu. Jest wiĂŞÂźniem wÂłasnego ciaÂła."

Od siebie dodam, ¿e to przejmuj¹ca a jednoczeœnie przepiêkna opowieœÌ o wewnêtrznej transformacji i docieraniu
do swojego czÂłowieczeĂąstwa, podczas gdy na zewnÂątrz bohater wydaje siĂŞ funkcjonowaĂŚ jak „warzywo”. 
W œrodku zaœ rodzi siê motyl, który w dziesiêÌ dni po ukazaniu siê ksi¹¿ki opuszcza swój kokon, tytu³owy skafander.
NaprawdĂŞ warto obejrzeĂŚ.   

[nagumulululi]

Krzysiu, dokument owszem, by³ doœÌ ciekawy, chocia¿ opowiada³ o faktach mi znanych.
NiespodziankÂą i ciekawostkÂą byÂło to, Âże w domu Kazimierza Karwota, jednego z polskich niejedzÂących
(ktĂłrego wiele lat temu miaÂłam okazjĂŞ poznaĂŚ osobiÂście) matki rodzÂą dzieci, ktĂłre juÂż od urodzenia
nie wymagajÂą przyjmowania pokarmĂłw fizycznych. Nie wiem na ile to prawda, ale tak twierdziÂł Kazimierz Karwot.
MĂłwiÂł rĂłwnieÂż, Âże jego opiekunami sÂą mistrzowie z innej galaktyki.
Myœlê, ¿e od¿ywianie siê œwiat³em to nasza niedaleka przysz³oœÌ, bo prekursorzy ju¿ s¹. A skoro mo¿e ktoœ,
mogÂą i inni. Zawsze ktoÂś musi byĂŚ pierwszy, by wskazaĂŚ drogĂŞ.

A wracajÂąc do filmĂłw fabularnych, to przed chwilÂą skoĂączyÂł siĂŞ na dwĂłjce „Motyl i skafander”.
Jest to „przejmujÂąca ekranizacja ksi¹¿ki Jean-Dominique Bauby'ego, ktĂłry sparaliÂżowany podyktowaÂł powiekÂą
pean na czeœÌ ¿ycia. 43-letni redaktor naczelny 'Elle', Jean-Dominique Bauby, zostaje sparali¿owany wskutek
wylewu krwi do mĂłzgu. Jest wiĂŞÂźniem wÂłasnego ciaÂła."

Od siebie dodam, ¿e to przejmuj¹ca a jednoczeœnie przepiêkna opowieœÌ o wewnêtrznej transformacji i docieraniu
do swojego czÂłowieczeĂąstwa, podczas gdy na zewnÂątrz bohater wydaje siĂŞ funkcjonowaĂŚ jak „warzywo”. 
W œrodku zaœ rodzi siê motyl, który w dziesiêÌ dni po ukazaniu siê ksi¹¿ki opuszcza swój kokon, tytu³owy skafander.
NaprawdĂŞ warto obejrzeĂŚ.  

ciekawe namiary dajesz Ptaku, masz coÂś jeszcze na warsztacie

OdnoÂśnie samego zjawiska, pewnie to moÂżliwe, ale nie znam przypadku w ktĂłrym udaÂłoby sie to udowodniĂŚ,

"ÂŚwiĂŞty czy oszust?

W kwietniu zaproszono Prahlad Janiego do szpitala w stanie Gud¿arat w zachodnich Indiach, aby pod sta³ym nadzorem kamer i konsylium lekarzy przez 14 dni sprawdzaÌ jego prawdomównoœÌ. Nie by³ to debiut jogina przed tak wielkim gronem medycznym i kamerami. Do pierwszego spotkania dosz³o w 2003 roku. Wtedy spêdzi³ on 10 dni na obserwacji u Dr. Sudhir V. Shaha. Wyniki obserwacji mo¿na zobaczyÌ tutaj:www.youtube.com/watch

Pewnym jest natomiast, Âże ani kamery, ani ludzie, nie zarejestrowaÂły Âżadnego spoÂżycia pokarmĂłw czy picia wody przez jogina. Badania, ktĂłrym zostaÂł poddany Jani, nie wykazaÂły pogorszenia stanu zdrowia ani Âżadnych anomalii. WÂątpliwoÂści nasunĂŞÂły siĂŞ dopiero, gdy Prahlad straciÂł na wadze. Eksperyment przerwano, zaÂś Stowarzyszenie RacjonalistĂłw Hinduskich nazwaÂło go „wioskowym oszustem”.

[ptak]

Nagu, bo z tymi niejedz¹cymi to jest tak, ¿e nie musz¹ jeœÌ ale mog¹, gdy chc¹.
Sam Karwot przyznaje, Âże czasami coÂś zje, gdy najdzie go ochota lecz pokarm w jego wnĂŞtrzu
nie podlega tradycyjnemu trawieniu, nie trafia do jelit, lecz w jakiÂś sposĂłb dematerializuje siĂŞ z ciaÂła.
Nie zachodzi Âżaden proces wydalniczy.

Niektórzy niejedz¹cy pope³niaj¹ zasadniczy b³¹d, gdy zaraz po trzytygodniowym okresie inicjacji (œcis³ego postu)
uwaÂżajÂą, Âże sÂą juÂż gotowi do odÂżywiania siĂŞ ÂświatÂłem. Lecz to nieprawda. Proces dostosowania ciaÂła trwa
jeszcze przez rok czasu. Dopiero po tym okresie czÂłowiek jest gotowy i przestaje traciĂŚ na wadze.
Gdy wchodzi w niejedzenie od razu, moÂże doprowadziĂŚ siĂŞ do Âśmierci, co niejednokrotnie miaÂło miejsce.

PamiĂŞtam Karwota na poczÂątku jego niejedzenia, byÂł przeraÂźliwie chudy i jakby rozkojarzony.
Aktualnie, wyglÂąda zupeÂłnie inaczej, mÂłodo i zdrowo.
PamiĂŞtam rĂłwnieÂż VasantĂŞ EjmĂŞ, gdy uczĂŞszczaÂłam na jej warsztaty, niedÂługo po jej zaprzestaniu jedzenia.
RĂłwnieÂż byÂła przeraÂźliwie chuda, nie wiem jak teraz, dawno jej nie widziaÂłam. Ale z tego co sÂłyszaÂłam, to
czasami coÂś podjada, gdy ma ochotĂŞ. Czy moÂżna to jednak nazwaĂŚ oszustwem?   

[nagumulululi]

Nagu, bo z tymi niejedz¹cymi to jest tak, ¿e nie musz¹ jeœÌ ale mog¹, gdy chc¹.
Sam Karwot przyznaje, Âże czasami coÂś zje, gdy najdzie go ochota lecz pokarm w jego wnĂŞtrzu
nie podlega tradycyjnemu trawieniu, nie trafia do jelit, lecz w jakiÂś sposĂłb dematerializuje siĂŞ z ciaÂła.
Nie zachodzi Âżaden proces wydalniczy.

Niektórzy niejedz¹cy pope³niaj¹ zasadniczy b³¹d, gdy zaraz po trzytygodniowym okresie inicjacji (œcis³ego postu)
uwaÂżajÂą, Âże sÂą juÂż gotowi do odÂżywiania siĂŞ ÂświatÂłem. Lecz to nieprawda. Proces dostosowania ciaÂła trwa
jeszcze przez rok czasu. Dopiero po tym okresie czÂłowiek jest gotowy i przestaje traciĂŚ na wadze.
Gdy wchodzi w niejedzenie od razu, moÂże doprowadziĂŚ siĂŞ do Âśmierci, co niejednokrotnie miaÂło miejsce.

PamiĂŞtam Karwota na poczÂątku jego niejedzenia, byÂł przeraÂźliwie chudy i jakby rozkojarzony.
Aktualnie, wyglÂąda zupeÂłnie inaczej, mÂłodo i zdrowo.
PamiĂŞtam rĂłwnieÂż VasantĂŞ EjmĂŞ, gdy uczĂŞszczaÂłam na jej warsztaty, niedÂługo po jej zaprzestaniu jedzenia.
RĂłwnieÂż byÂła przeraÂźliwie chuda, nie wiem jak teraz, dawno jej nie widziaÂłam. Ale z tego co sÂłyszaÂłam, to
czasami coÂś podjada, gdy ma ochotĂŞ. Czy moÂżna to jednak nazwaĂŚ oszustwem?   

Ptaku, gdy przestaniesz jeœÌ, daj znaĂŚ, tobie uwierzĂŞ. Generalnie nie podwaÂżam takiej moÂżliwoÂści ,ale jestem bardzo sceptycznie nastawiony, poniewaÂż uwaÂżam generalnie Âże ktokolwiek znany publicznie  z zaÂłoÂżenia musi byĂŚ oszustem - guru nie moÂże zyĂŚ wÂśrĂłd ludzi w Europie, to 2 sprzecznoÂści. Nie znam wyjatkĂłw od tej reguÂły. MoÂże sprĂłbuje na sobie, wĂłwczas uwierzĂŞ .... hahaha. Czy sÂą jakieÂś warsztaty na ktĂłre nie uczĂŞÂśzczaÂłaÂś?

[nagumulululi]

Generalnie - pytanie, skoro GoœÌ odzywia siê prana, to w jakim celu kasuje za warszaty 1000 pln? Prawdziwy guru nie mo¿e braÌ pieniêdzy za to co robi, bo wie ¿e stoi w sprzecznoœci.

ProwadzÂący warsztaty Kazimierz Karwot odÂżywiajÂący sie pranÂą.

Zakwaterowanie -Dom ÂŚwiatÂła i MiÂłoÂści.
WyÂżywienie obejmuje ekologiczne, naturalne produkty.
Tylko dla wegetarian, wegan.
Sesje indywidualne 2 - dniowe koszt 1000zÂł.
Warsztaty grupowe 5 -dniowe koszt 1200 - 1500zÂł.
Konto : MILLENNIUM S.A. 67 1160 2202 0000 0000 3596 2736

[ptak]

No ja takÂże jestem raczej sceptycznie nastawiona odnoÂśnie wszelkich rewelacji. ChociaÂż dopuszczam
ró¿ne mo¿liwoœci, wolê jednak sprawdzaÌ, chocia¿by na sobie.
To niejedzenie bardzo mnie pociÂąga, ale jak juÂż pisaÂłam wczeÂśniej, w tym wcieleniu odpuszczam sobie.
ChociaÂż, kto wie?  Lecz wĂłwczas obiecujĂŞ, Âże dam znaĂŚ, no i dokÂładnie caÂły proces opiszĂŞ. 

Czy znani publicznie z zaÂłoÂżenia sÂą oszustami? MoÂże tak bym nie generalizowaÂła, ale oszustĂłw jest
caÂłkiem sporo. Nawet tych mimo woli.

Co do kursów, to by³ w moim ¿yciu taki okres, gdy ca³¹ sob¹ wchodzi³am w ró¿ne ezoteryczne dziedziny,
sprawdzaÂłam, doÂświadczaÂłam. No i przyszÂło otrzeÂźwienie. WiĂŞc kursy speÂłniÂły swojÂą rolĂŞ.
A rozwĂłj, to codziennoœÌ, nie Âżadne cudowne kursy ani warsztaty. 

To pa 


Edit:
Nagu, Twoje pytanie bardzo zasadne. Nie potrafiĂŞ na nie odpowiedzieĂŚ i tu w³¹cza siĂŞ mĂłj sceptycyzm. 

[Astre]

Nagu, Twoje pytanie bardzo zasadne. Nie potrafiĂŞ na nie odpowiedzieĂŚ i tu w³¹cza siĂŞ mĂłj sceptycyzm. 

To dobrze, ¿e siê w³¹czy³ Twój sceptycyzm....

MĂłj sceptycyzm dotyczy wÂłaÂściwie wszystkiego o nazwie ''prawda'', ktĂłrÂą ''tworzy'' ciĂŞÂżko i wolno pracujÂący tzw. mĂłzg analizujÂący rzeczy i zdarzenia w kategoriach liniowych i to co widzi, widzi je jako  dwuwymiarowÂą powierzchniĂŞ. Jak topografiĂŞ.

 ProszĂŞ sobie pozwoliĂŚ zburzyĂŚ tĂŞ formĂŞ (mĂłzgowego) postrzegania rzeczywistoÂści, aby mogÂła zagoÂściĂŚ nowa.

Zatem twierdzenia pana Karwota, tudzieÂż innych przyjmujĂŞ z uÂśmiechem pod nosem....






 

[ptak]

To dobrze, ¿e siê w³¹czy³ Twój sceptycyzm....

Ano dobrze… 
Dodam jeszcze, Âże wieloletni pobyt na tym forum bardzo podbudowaÂł mĂłj sceptycyzm, a szczegĂłlne
zasÂługi na tym polu ma Kiara.  CzytajÂąc jÂą, stajĂŞ siĂŞ mega sceptyczkÂą. 

Nasze mĂłzgi robiÂą sobie i nam pod gĂłrkĂŞ i zastanawiam siĂŞ, czym je ewolucja zastÂąpi, gdy siĂŞ
w koĂącu unicestwiÂą? 

[arteq]

czepiacie siĂŞ, marne 1500 zeta inwestycji, a potem co miesiÂąc min. 300-400 oszczĂŞdnoÂści na samym jedzeniu (nie biorÂąc pod uwagĂŞ kostĂłw dodatkowych - paliwo do marketa, czas w kolejkach i na zakupach, czas na przygotowanie daĂą, koszt prÂądu, gazu, garnkĂłw). Czas zwrotu inwestycji na poziomie 4 miechĂłw? NiedoÂścigniony  :]

ChociaÂż w porĂłwnaniu do uzyskania dodatkowych 11 helis DNA oferowanych przez KiarĂŞ, fakt wypada marnawo.

[ptak]

A ile zeta za jednÂą helisĂŞ? 

[arteq]

dla "kapÂłanek" sÂą zniÂżki  :]

[ptak]

A dla sceptykĂłw? 

[nagumulululi]

Czyli co ? W nic juÂż nie wierzysz?

[ptak]

Czyli co ? W nic juÂż nie wierzysz?

Tak bym tego nie ujĂŞÂła. 

Jest parĂŞ rzeczy, w ktĂłre wierzĂŞ. 

[Astre]

Czyli co ? W nic juÂż nie wierzysz?

Jest parĂŞ rzeczy, w ktĂłre wierzĂŞ. 

 Jakie.... rzeczy ?

[ptak]

Czyli co ? W nic juÂż nie wierzysz?

Jest parĂŞ rzeczy, w ktĂłre wierzĂŞ. 

 Jakie.... rzeczy ?

WierzĂŞ w siebie, w miÂłoœÌ, wyÂższy porzÂądek i sens WszechÂświata, itp...... 

[ptak]

Chyba jednak nie potrafiĂŞ skomentowaĂŚ…… obejrzyjcie i poczujcie….. 

http://www.youtube.com/watch?v=8lrv6R7R674



Edit:
ZamieÂściÂłam w nieodpowiednim wÂątku, ale to juÂż bez znaczenia.

[Astre]

Chyba jednak nie potrafiĂŞ skomentowaĂŚ…… obejrzyjcie i poczujcie….. 

http://www.youtube.com/watch?v=8lrv6R7R674

Ale,  ja potrafiĂŞ skomentowaĂŚ .....

Do Wszystkich ....

ProszĂŞ zrobiĂŚ coÂś,  proszĂŞ znaleŸÌ kontakt z tÂą chorÂą kobietÂą, a ja zajmĂŞ siĂŞ tym i poprowadzĂŞ takimi drogami,  Âże wrĂłci ona do zdrowia !

NIE MA RZECZY NIEMOÂŻLIWYCH !
KWESTIA, TYLKO WYKORZYSTANIA ZASOBÓW, KTÓRE S¡, TYLKO UMIEJÊTNIE NALE¯Y JE WYKORZYSTAÆ.
ALE, PRZEDEWSZYSTKIM TRZEBA POSIADAÆ W SOBIE OGROMNÊ SI£Ê O NAZWIE - CHÊÆ POMOCY INNYM..... 
A, JEST TO SI£A, KTÓRA NICZEMU SIÊ NIE OPRZE.......
A,  WTEDY WSZECHÂŚWIAT SAM PODSUWA ROZWIÂĄZANIA- JEÂŻELI BARDZO CHCESZ.
BEZSILNO¦Æ W JAKIEJKOLWIEK FORMIE MNIE NIE INTERESUJE !

ZRÓBCIE CO¦ DLA INNYCH POSZUKAJCIE KONTAKTU Z T¡ CHOR¡ KOBIET¡, A JA ZAJMÊ SIÊ RESZT¡ .....

[ptak]

Astre, wÂłaÂśnie szukajÂąc w sieci kontaktu, znalazÂłam informacjĂŞ, Âże Katarzyna Rosicka-JaczyĂąska, autorka „O³ówka” nie Âżyje.

http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,12877110,Nie_zyje_Katarzyna_Rosicka_Jaczynska__autorka__Olowka_.html

Za póŸno….. 

[Astre]

Astre, wÂłaÂśnie szukajÂąc w sieci kontaktu, znalazÂłam informacjĂŞ, Âże Katarzyna Rosicka-JaczyĂąska, autorka „O³ówka” nie Âżyje.


Za póŸno…..