Co prawda nie jest to zbytnio na temat jw.ale goraco polecam na innym forum wspaniale informacje co?gdzie?kiedy?odnosnie II Wojny Swiatowej.Powiazania ludzi,bankow,przedsiebiorstw o bardzo ciekawe odnosniki do nazwisk ludzi obecnie bardzo znanych i na stanowiskach.
http://davidicke.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=6282Jeden krociutki fragmencik:
Koñcz±c kwestiê nazistów w odniesieniu do Nowego Porz±dku ¦wiata, trudno nie napisaæ o najklasyczniejszym przyk³adzie, cz³onku Bohemian Club – Henrym Fordzie. Henry poza stworzeniem marki samochodów zajmowa³ siê finansowaniem dwóch nurtów Nowego Porz±dku – hitlerowskiego Neue Ordnung i New World Order.
Henry by³ zagorza³ym antysemit±, a w swojej gazecie The Deabord Independent wyda³ seriê antysemickich artyku³ów „Miêdzynarodowy ¯yd, najwa¿niejszy problem ¶wiata” („The International Jew, the World's Foremost Problem”). W koñcu dosz³y one do samego Hitlera, co uczyni³o ich przyjació³mi. W przysz³o¶ci Ford przysy³a³ mu rokrocznie 100,000 marek urodzinowego prezentu. Hitler szybko siê odwdziêczy³, a w 1938 roku odznaczy³ go Orderem Wielkiego Or³a.
Ford mia³ te¿ fabrykê ciê¿arówek w Kolonii, za pomoc± której aktywnie wspiera³ nazistowsk± machinê wojenn±.
Za zbombardowanie jej przez amerykañskie lotnictwo, rz±d USA wyp³aci³ mu 10 milionów dolarów odszkodowania…
Jak napisa³em, Ford wspiera³ równie¿ New World Order. Za³o¿ona przez niego Fundacja Forda finansowa³a i finansuje m.in. Grupê Bilderberg, Komisjê Trójstronn±, Radê Stosunków Zagranicznych, Korporacjê RAND, American Enterprise Institute czy Aspen Group; a Ford Motor Company to korporacyjny cz³onek Rady Stosunków Zagranicznych.
Jednym z szefów Fundacji Forda by³, cz³onek CFR, trójstronny, Bilderberg i wreszcie Piszczelowiec McGeorge Bundy (1940).
Pod koniec I wojny swiatowej Niemcy zostaly zmuszone do placenia olbrzymich reparacji wojennych Francji i innym uczestnikom wojny, swoim poprzednim konkurentom, w rezultacie Traktatu Wersalskiego, w duzym stopniu na wskutek postawy amerykanskiego przeydenta Woodrow’a Wilson’a. (Paul Johnson, A history of the Modern World, 1938. p. 24, H. Nicholson, Peacemaking 1919, (1933) pp.13-16).
Niemcy zostaly uznane za jedynego winnego wybuchu I wojny swiatowej. (Prof. Sydney B. Fay, The Origins of the World War (Penguin, vol. 2 p. 552)
W rezultacie nalozenia tych olbrzymich ciezarow reparacji finansowych, w 1923 roku Niemcy osiagnely inflacje na astronomiczna skale. Drukowano pieniadze 24 godziny na dobe. W 1921 roku wymieniano 1 dolara USA za 75 DM, natomiast w 1923 za 1 dolara placono juz 5 miliardow marek. W praktyce, niemiecka klasa srednia zostala calkowicie zniszczona a oszczednosci bankowe siegnely dna. (Koestler The God that Failed, p.28).
Brytyjski historyk Sir Arthur Bryant (Unfinished Victory, 1940, pp. 136-144) pisal:
“Zydzi, majac najmocniejsza pozycje w swiecie finansow oraz uzywajac swoich miedzynarodowych powiazan wykorzystali mozliwosci jakie dawal wspomniany traktat w najszerszym zakresie. Nawet jeszcze w listopadzie 1938 roku, a wiec piec lat po wprowadzeniu antysemickiego ustawodawstwa i ciaglych przesladowan byli wlascicielami jednej trzeciej wszystkich domow w III Rzeszy. Wiekszosc tych domow nabyli w czasie szalejacej w Niemczech inflacji. Wiekszosci Niemcow, ktorzy utracili wowczas swoje majatki uznawala to za przejaw potwornej niesprawiedliwosci. Teraz, tracac swoje domostwa, czyli resztke swojego majatku, widzieli, ze przechodzi on w rece obcych, ktorzy niewiele wniesli do narodowej spuscizny i niczego nie poswiecili dla swojej ojczyzny. Zydzi, ktorych udzial w populacji Niemiec nie przekraczal 1 % mieli nieproporcjonalnie wielki udzial w polityce, biznesie oraz w zawodach wymagajacych wyzszego wyksztalcenia. Zydzi kontrolowali wiekszosc bankow, wlaczajac Reichsbank.
Podobna sytuacja byla w takich dziedzinach jak wydawnictwa, kinematografia, teatry, wieksza czesc prasy, czyli w dziedzinach odpowiedzialnych za ksztaltowanie opinii publicznej w cywilizowanych krajach. Najwieksza gazeta o nakladzie 4 mln egzemplarzy znajdowala sie w ich rekach. Z roku na rok, inni obywatele napotykali na coraz wieksze problemy w dostaniu sie do uprzywilejowanych zawodow. To nie “arianie” dyskryminowali w tym czasie mniejszosc, to mniejszosc, bez uzywania przemocy, stosowala rasowa dyskryminacje. Nie stosowano przesladowan a jedynie eliminacje.
Obcy prezentowali wyzywajaco swoje bogactwo, kosmoplityczne gusta i blichtr, wobec powszechnej biedy narodowych Niemcow, ktorzy uczynili z antysemityzmu niebezpieczna i wstretna bron w nowej Europie. Niedawni zebracy, ktorzy teraz paradowali w siodlach, z ktorych wysadzili dotychczasowych wlascicieli, rzadko kiedy sa popularni w spoleczenstwie, szczegolnie wsrod tych, ktorzy do niedawna jeszcze wygodnie w nich siedzieli.”
Sarah Gordon w swojej ksiazce pt. Hitler, Germans and the “Jewish Question,” (Princeton University Press 1984), zasadniczo potwierdza to o czym pisal Sir Arthur Bryant. Potwierdza ona fakt, ze Zydzi migdy nie stanowili wiecej niz 1% niemieckiej populacji w latach 1871-1933, natomiast mieli nieproporcjonalnie duzy udzial w biznesie, handlu, uslugach prywatnych i publicznych. Zydzi byli szcegolnie widoczni w prywatnej bankowosci. W 1923 roku w Berlinie bylo 150 zydowskich prywatnych bankow a tylko 11 znajdowalo sie wrekach Niemcow. Zydzi byli wlascicielami 41% hut i 57% zakladow metalurgicznych. Opanowali praktycznie gielde berlinska, na ktorej w 1928 roku byli wlascicielami 80% akcji. W 1933 roku kiedy nazisci rozpoczeli eliminacje Zydow z eksponowanych stanowisk, zwolniono z powodow “rasowych” 85% brokerow gieldy berlinskiej. Okolo czwarta czesc profesorow i instruktorow na niemieckich uniwersytetach mialo zydowskie pochodzenie. W roku akademickim 1905-6 25% strudentow na wydzialach prawa i medycyny mialo zydowskie pochodzenie.. W 1931 roku 50% z 234 dyrektorow niemieckich teatrow bylo Zydami, natomiast w samym Berlinie 80%. Szacuje sie, ze przecietny dochod ma glowe berlinskich Zydow byl dwa rtazy wiekszy niz innych mieszkancow Berlina, etc. etc.
Artur Koestler daje przyklad super-trustu Ullstein’a jako najwiekszego wydawnictwa w Europie. W samym Berlinie wydawal 4 dzienniki, wsrod nich szanowany Vossische Zeitung, zalozony jescze w XVIII wieku oraz wieczorowy B.Z.am Mittag. Poza tym, Ullstein wydawal kilkanascie miesiecznikow i tygodnikow. Posiadal rowniez wlasna agencje informacyjna i agencje turystyczna oraz byl jednym z najwiekszych wydawcow ksiazek w Niemczech. Firma znajdowala sie w rekach pieciu braci Ullsteinow, ktorzy podobnie jak bracia Rotschildowie byli Zydami. (The God that failed, 1950 RHS Crossman, p/ 31)
Edgar Mowrer, berlinski korespondent Chicago Daily News, ktory napisal antyniemiecka ksiazke pt. Germany Puts the Clock Back(Penguin Special, 1937), mimo tego stwierdzil, ze “wszystkie wazne, strategiczne stanowiska w administracji panstwowej w Prusach znajdowaly sie w zydowskich rekach. Wystarczylaby rozmowa telefoniczna pomiedzy trzema Zydami w ministerialnych biurach, aby wstrzymac wydawanie jakiegos pisma w panstwie. Zydzi przybyli do Niemiec, aby odgrywac wazna role w administracji i polityce, podobnie jak juz poprzednio, w ramach wolnej konkurencji, wywalczyli sobie mocne pozycje w handlu, biznesie, bankowosci, praise, sztuce oraz w zyciu intelektualnym i kulturalnym kraju. Odnosi sie wrazenie, ze Niemcy, panstwo, ktore czuje, ze ma misje do spelnienia, wpadlo w rece cudzoziemcow.” Dalej, Mowrer zaobserwowal, ze kazdy kto mieszkal w Niemczech w latach 1919-26 mogl latwo zaobserwowac powszechny seksualny promiskuityzm. W Berlinie i innych wiekszych miastach pelno bylo nocnych lokali, kabaretow i innych miejsc lekkiej rozrywki a hotele robily duze pieniadze na wynajmowaniu pokoi “na godziny” (pp.153-154). Mowrera zaskoczyla duza ilosc dzieciecych prostytutek krecacych sie przed berlinskimi hotelami i restauracjami. Dalej Mowrer dodaje, ze wiekszosc tych przybytkow znajdowala sie w zydowskich rekach. (pp.144-45).
Douglas Reed, berlinski korespondent londynskiego Times’a przed II wojna swiatowa, byl wrogo nastawiony do Niemiec i Hitlera. Opisal jednodniowy bojkot zydowskich sklepow oraz akcje brunatnych koszul malowania slow Jude na oknach czerwona farba. Wowczas zdal sobie sprawe ze zdominowania biznesu przez Zydow. Jeden Zyd przypadal statystycznie na 100 obywateli niemieckich, ale np. wsrod wlascicieli Kurfuerstendamm na 99 Zydow mozna bylo z trudem znalezc jednego czystej krwi Niemca. (Reed Insanity Fair, 1938, pp. 152-53). W swojej ksiazce Disgrace Abounding zanotowal, ze “W Berlinie przed Hitlerem wiekszosc teatrow i kin znajdowalo sie w zydowskich rekach, wiekszosc aktorow filmowych i teatralnych bylo niemieckimi, austriackimi lub wegierskimi Zydami. Angazowali ich zydowscy producenci i promowali w zydowskich pismach zydowscy krytycy. Czy to znaczylo, ze nie-Zydzi byli gorszymi aktorami lub dziennikarzami. Oczywiscie nie, ale juz na poczatku byli eliminowani ze wzgledu na swoje pochodzenie przy zatrudnianiu ich przez zydowskich producentow filmowych i teatralnych, wydawcow, itd. (pp. 238-39).
Pisarz zydowskiego pochodzenia Edwin Black sam przyznal, ze 75% prawnikow i prawie tyle samo lekarzy w Berlinie bylo Zydami (Black, The Transfer Agreement, 1984, p.58)
Zydow postrzegano jako niebezpiecznych wrogow Niemiec po tym jak Samuel Untermeyer, przywodca World Jewish Economic Federation, oglosil wojne z Niemcami 6 sierpnia 1933 roku. (Edwin Black, The Transfer Agreement: the Untold Story of the Secret Pact between the Third Reich and Palestine, 1984, pp. 272-277). Zdaniem Blacka, Samuel Untermeyer uosabial smiertelne niebezpieczenstwo, jakie zagrazalo Niemcom (p. 369). Kulminacja tego byl wszechswiatowy bojkot niemieckich produktow, ogloszony przez miedzynarodowe organiuzacje zydowskie. Londynskie Daily News z marca 1933 opublikowaly artykul na pierwszej stronie pt. Judea Declares War on Germany. Bojkot ten byl prawdopodobnie odpowiedzia na zamiar wprowadzenia ustaw norymberskich, ktore weszly w zycie dopiero w 1935 roku. Ironia moze byc fakt, ze podobne prawo o wyjatkowosci kulturowej Zydow obowiazuje w Izraelu (Hannah Arendt, Eichman inJerusalem, p. 7)
Hiltler widzial ogromne zagrozenie dla Niemiec ze strony komunizmu. Jego zamiar wyeliminowania tego niebezpieczenstwa zrodzil natychmiast nienawisc i niechec zydowskich organizacji, prasy oraz zachodnich politykow ,na ktorych Zydzi mieli wplyw. Wedlug zydowskiego autora Chaima Bermant’a, Zydzi, ktorzy stanowili mniej niz 5% rosyjskiej populacji, mieli udzial wiecej niz 50% wsrod bolszewickich rewolucjonistow. W swojej ksiazce pt. The Jews (1977, rozdz. Bermant napisal:
“Nalezy dodac, ze wiekszosc czolowych rewolucjonistow, ktorzy doprowadzili Europe do konwulsji pod joniec XIX i w pierwszych dekadach XX wieku pochodzilo z bogatych zydowskich rodzin. Mogliby byc wytypowani przez ojca rewolucji Karola Marksa. Tak wiec, w chaosie jaki zapanowal po I wojnie swiatowej rewolucje pojawily sie w calej Europie. Wszedzie na ich czele stali Zydzi; Trocki, Swierdlow, Kamieniew i Zinowjew w Rosji, Bela Kun na Wegrzech, Kurt Eisner w Bawarii oraz Roza Luksemburg w Berlinie. “Dla wielu zewnetrznych obserwatorow, rewolucja rosyjska wygladala jak zydowska konspiracja, szczegolnie jezeli przyjrzec sie probom wzniecenia rewolucji w Srodkowej Europie. Wladze partii bolszewickiej byly praktycznie w zydowskich rekach. Z siedmiu czlonkow Politbiura az czterech bylo Zydami: Trocki (Bronstein), Zinowjew (Radomsky), Kamieniew (Rosenfeld) oraz Swierdlow.
Powyzsza opinie podziela wielu innych autorow: