Kahuna
Gość
|
|
« : Październik 19, 2009, 06:41:35 » |
|
No i porobilo sie niezle na tym forum, a wszelkie zmiany osobowe zwiastuja juz tylko degrengolade i rychly upadek.PCH/MF skonczyly marnie,podle klamstwa,oszustwa i wymuszanie pieniedzy za obietnice przezycia wyszly na jaw nie tylko za sprawa prasy,innych forum i TV, ale duzo wczesniej, prawdziwe intencje PCH/MF zostaly zdemaskowane przez samych uczestnikow tego forum...i to od samego poczatku jego istnienia.Co do tego nie mam zadnych watpliwosci.Teraz adminem zostaje "kroliczek",ktory juz pokazuje prawdziwe oblicze i jakby tego malo, ma do pomocy swietnych spamer'ow,troll'i,dupolizow,ktorzy nie maja absolutnie nic do powiedzenia w temacie oprocz..zgadzam sie..slicznie to ujales...lepiej bym nie mogla o tym napisac...lub przeinaczaja, wykrzywiaja prawdziwe intencje postow forumowiczow...celuje w tym Barbarax no i kot,ktorego misja jedyna na tym forum jest sianie zamieszania.Ordynarne chamstwo(" w krainie swiatla" chyba jest ono regula)jest nagradzane abolicja z nadzieja na poprawe,ale nie lodz nas "kroliczku",u 718 zadnej poprawy nie bedzie,bo i nie moze byc. Cham pozostanie zawsze chamem zarowno z natury faktu jak i deklaracji- jak ladnie to kiedys ujal Phirioori.To forum umiera smiercia naturalna i nie pomoga tu zadne zabiegi kosmetyczne w postaci zmian osobowych, regulaminowych czy Jakichkolwiek innych.Przypomina mi to czasy komuny, kiedy bylo juz wiadomo,ze wszystko sie sypie,robiono przedziwne roszady,zmieniano sekretarzy i straszono sowiecka interwencja.Az w koncu zdecydowano stan wojenny.Tylko,ze ten stan wojenny byl i trwal od poczatku wprowadzenia komuny w Polsce - o czym nie wiedzieli ci wprowadzajacy.Tutaj jest tak samo,bo nie moze istniec "cos"zbudowane na klamstwach,ordynarnych oszustwach,manipulacjach i chamstwie..tak! To domek z kart, nie ma prawa bytu i az dziw bierze,ze jeszcze niektorzy wierza w to,ze on sie nie zawalil.Celowo uzylem czasu przeszlego,bo dla mnie upadek PCH/MF i tego forum jest juz faktem - dokonanym.Ludzi naprawde madrych,ktorzy widza i analizuja te wszystkie przekrety i polemizuja uzywajac dobrych argumentow, niszczy sie nieustannie.Mam tu na mysli Tene,Arteq'a,Kamila 771,More,Val Dee - -przepraszam innych,jesli nie wymienilem -a miernoty,byle tylko byly za,toleruje sie i faworyzuje w sposob razaco niesprawiedliwy w stosunku do tych,ktorzy wnosza do tego forum i wiedze i zdroworozsadkowy sposob myslenia.Jedna,chora na mozgu kobieta(p.Lucyna) wprowadzila taki zamet wsrod naiwniakow i przyglupow,ze nawet poszlo to w swiat.Ale nie dziwie sie zanadto,gdyz takich ludzi nie potrzeba szukac ze swieczka.Jest ich pelno wszedzie,zarowno na wschodzie,zachodzie,poludniu i polnocy. A wszyscy Ci,ktorzy wierza w te brednie,to rowniez ludzie chorzy i wy- magajacy opieki psychologow - lub parafrazujac samcia i kota,powinni pedzic na sesje prywatne z psychiatrami.Teraz jeszcze nie zdaja sobie z tego sprawy.Ale juz za pare miesiecy,co poniektorym, moze cos zaswitac.Tym fanatykom,za rok lub dwa,nikt nie bedzie juz w stanie pomoc.Jedyny ratunek,to modly do samcia i marduka,zeby was zabrali na swoje swietliste pojazdy i wywiezli na planete Aszun,gdzie panuje milosc bezwarunkowa(pod warunkiem,ze jest sie poslusznym).Problem w tym,ze takiej planety nie ma i nie bedzie.Cos jak z Nibiru,z ktorej to niby pochodza wasi bogowie,Atlantyda,samcio/lucyna i Bog wie jaki jeszcze czart.I nie zycze Wam powodzenia.Takich nie potrzebujemy na naszej Ziemi.Ziemia nalezy do nas i zadne gady,reptilian's,weze i inne stwory nigdy nie beda w stanie Nas zniewolic - choc juz to zrobily czesciowo.Takiemu Opiekunowi Ziemi,jak dotychczas(jak mowi Kiara o jego odpowiedzialnosci za losy swiata) mowimy - won!!!!I on juz uciekl,zdezerterowal,za malo mial odwagi,zeby sie bezposrednio z nami zmierzyc.Poza tym,byl fikcja,iluzja,pierdnieciem,ktorego nikt,przez grzecznosc,staral sie nie zauwazyc,choc liczyl na cos zupelnie innego- czyli na swiatowy rozglos.Ale tak to juz jest,ze kazda sciema,wczesniej czy pozniej(lepiej wczesniej)konczy kleska niesamowita.Ta trwa dosc dlugo i dlatego kleska jej bedzie baaaardzo bolesna dla pp.Lucyny, B.Choroszy i kierownictwa PCH.Oby obylo sie bez rozpraw sadowych. Moze jest to moj ostatni post na tym forum,choc" never say never again" ale nie bedac na forum przez kilka tygodni postanowilem odrobic straty. Zauwazylem,ze bedac na forum stracilem cale 2 dni,czyli 48 godzin. Postanowilem wiec,ze kazda stracona godzine odrobie robiac cos dla siebie i dla mojego lokum,domu.Nie uwierzycie ile mozna zrobic wciagu 48 godzin.A niektorzy potracili cale tygodnie,jesli nie miesiace czyta- jac brednie samcia i odpowiadajac na nie.Proponuje to samo,choc czasu nigdy nie uda sie odzyskac. Pozdrawiam.
|