Leszek
Go¶æ
|
|
« : Maj 20, 2009, 19:53:41 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 20, 2009, 19:54:05 wys³ane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #1 : Maj 20, 2009, 20:33:24 » |
|
Tak wiêc zaczynamy znów chodziæ boso. Takie proste i takie skuteczne.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
zigrin
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #2 : Maj 21, 2009, 12:22:00 » |
|
Witam. Jako, ¿e czasami praktykujê chodzenie bez obuwia, to potwierdzam, ¿e co¶ jest na rzeczy tej nagiej prawdy… Co prawda, jako odpowiedzialne za te efekty bardziej podejrzewa³em pobudzanie receptorów stóp i mniejszy wp³yw rosy, oraz soków ro¶lin maj±cych kontakt z go³± skór± stóp. Odprowadzanie ³adunków elektrycznych zdaje siê byæ te¿ ciekawym – chocia¿ z pewno¶ci±, nie jedynym wyja¶nieniem... Wiêc, Panowie i Panie – buty w k±t... i… pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 21, 2009, 12:23:37 wys³ane przez zigrin »
|
Zapisane
|
|
|
|
Hans Olo
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #3 : Maj 21, 2009, 15:09:56 » |
|
Mo¿liwe, ale w dzisiejszym ¦wiecie ju¿ nie do przeskoczenia. But jest konieczny na codzieñ, poniewa¿ miejskie ulice s± od niego jeszcze bardziej niebezpieczne. Jedyne co mo¿na zrobiæ to poprowadziæ elektrody z pod buta do jego wnêtrza i za³atwione.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HabibiDah
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #4 : Maj 21, 2009, 19:27:52 » |
|
czy ja wiem czy nie do przeskoczenia? Przeciez mo¿na chodziæ bez butów tylko czasami. Zawsze to lepiej ni¿ wcale
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hans Olo
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #5 : Maj 21, 2009, 19:47:27 » |
|
No ale wiadomo what's the point ;]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
astro
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #6 : Maj 21, 2009, 22:41:21 » |
|
Trochê prawdy w tym filmie jest, ale jak zwykle pe³no g³upot. Oczywi¶cie, ¿e chodzenie boso jest zdrowe ( ale, ameryki ten facio tu ¿adnej nie odkry³ ) i nie chodzi tu tylko o elektrony, ale o chodzi te¿ o to, ¿e pobudzane s± receptory , których jest setki na stopie, a receptory te stymuluj± prace narz±dów i organów. Pomys³ z pod³±czaniem siê do przewodu uziemiajacego ( czyli dotykanie go) , aby siê na chwile uziemiæ i ''zdj±æ'' z siebie eletrony, to bardzo marny pomys³, a nawet szkodliwy. Dlatego, ¿e przewód uziemiaj±cy biegnie zaraz obok przewodów fazowych i pole eletromagnetyczne z przewodów fazowych indukuje w przewodzie zerowym napiêcie o czêstotliwo¶ci ok.50Hz.W zale¿no¶ci od natê¿enia pr±du (poboru pr±du w danym budynku ) pojawia siê tam ró¿ne napiêcie.Raz mierzy³em u siebie w domu i dochodzi³o do ok.10V. Nie rozumiem te¿ tej idei z przewodem zerowym w gniazdku..? ..! Nie rozumiem dlatego, ¿e najlepszym uziemieniem, z którego korzystamy nawet kilkanscie razy na dzieñ jest poprostu kran i woda. Rury wodoci±gowe s± zakopane g³eboko pod ziemi±, biegn± na znacznej d³ugo¶ci i jest to najwspanialsze uziemienie jakie mo¿na sobie wymarzyæ i z jakiego bardzo czêsto korzystamy w ci±gu dnia, dotykaj±c rurkê od kranu, czy nawet myj±c rêce, bo woda jest doskona³ym przewodnikiem pr±du/ Pozatem, na ¶wiecie nie stosuje siê uziemieñ ! tylko stosuje siê tzw. zerowanie, czyli bolec w gniazdku nie jest nigdzie uziemiony tylko stanowi tzw. zero, czyli jeden z dwóch drutów, którym dostarczana jest energia eletryczna.Wystarczy zmierzyæ napiêcie pomiedzy uziemieniem ( kranem w naszej umywalce ) , a tzw.przewodem (bolcem zerowym) w gniazdku i napiêcie ( w tej chwili mierzy³em ) wynosi u mnie w domu ok. 17 Volt. No i co ? Ano to, ¿e to nie dzia³a, bo to nie jest uziemienie - nawet znazwy. Wiêc staje przed kamer± jaki¶ facio co dobry jest, ale w gadce i opowiada bzdury, bo mu kaza³ kto¶ tak gadaæ i jeszcze powó³uje siê na naukowców, dla podniesienia rangi swoich wywodów. Pozatem nie chodzi tu o eletrony !!! , tylko o jony ujemne, których posiadamy nadmiar. Jak zwykle w tych reklamowych filmach namieszane, nabe³tane, napieprzone i jeszcze nie do koñca z prawd±. Chyba po to, ¿eby zrobiæ film i co¶ tam na nim zarobiæ. Czyli beee....
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 21, 2009, 23:11:08 wys³ane przez astro »
|
Zapisane
|
|
|
|
HabibiDah
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #7 : Maj 22, 2009, 16:07:31 » |
|
szukasz dziury w ca³ym niby to wszystko takie oczywiste (pobudznie receptorów itp), ale czêsto zapomina siê o rzeczach oczywistych. ale za poni¿sz± informacjê wielkie dziêki najlepszym uziemieniem, z którego korzystamy nawet kilkanscie razy na dzieñ jest poprostu kran i woda. Rury wodoci±gowe s± zakopane g³eboko pod ziemi±, biegn± na znacznej d³ugo¶ci i jest to najwspanialsze uziemienie jakie mo¿na sobie wymarzyæ i z jakiego bardzo czêsto korzystamy w ci±gu dnia, dotykaj±c rurkê od kranu, czy nawet myj±c rêce, bo woda jest doskona³ym przewodnikiem pr±du
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #8 : Maj 23, 2009, 07:33:07 » |
|
Astro, zerowanie jest starszym i mniej skutecznym rozwi±zaniem. Uziemienie [oby tylko dobrze wykonane, a nie na tzw. "sztukê"] jest du¿o bardziej efektywne. Uziemienie ma za zadanie maksymalnie szybko odprowadziæ pojawiaj±cy siê potencja³ [napiêcie] pojawiaj±ce siê w wyniku uszkodzenia izolacji z obudowy [ogólnie elementów które mo¿emy dotkn±æ] do ziemi [stad nazwa uziemienie. Natomiast poprzez przewód "zerowy" [¶ci¶lej: neutralny] podczas standardowej pracy urz±dzenia p³ynie dok³adnie taki sam pr±d jak poprzez przewód fazowy. W ¶wietle przedstawionych przez Ciebie wyników pomiarów wynika niestety, ¿e instalacja w Twoim mieszkaniu nie jest wykonana prawid³owo [je¿eli wystêpuje w niej uziemianie]. Dlatego nawet zastosowanie w niej tak ciekawego "wynalazku" jak wy³±cznik ró¿nicowo-pr±dowy który ju¿ niejednemu uratowa³ ¿ycie, nie bêdzie dawa³o pe³nej ochrony. Co do rur wodociagowych - kiedy¶ by³y doskona³ym uziemieniem bo by³y metalowe - teraz w wiêkszo¶ci przypadków s± plastikowe...
To tak w skrócie. Natomiast pewne z podanych przez Ciebie informacji s± bzdurami - np. przyk³ad z myciem r±k - uziemienie musi byæ ci±g³e i sta³e. ³adunki gromadz± siê momentalnie - czyli musia³by¶ staæ ci±gle z jedn± rêk± pod kranem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wielki budowniczy
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #9 : Maj 23, 2009, 16:30:34 » |
|
blokuj± wszystkie wolne elektrony, które chroni± i od¿ywiaj± ca³± Ziemiê. gdy wychodzisz boso szczególnie gdy staniesz na kamieniu z predko¶ci± ¶wiat³a jestes nape³niany wolnymi elektronami, które ziemia wysy³a przez ca³y dzieñ i noc od zawsze Jak tylko to zak³adamy zjawisko to znika. A wolne elektrony wystêpuj±ce w otaczaj±cym nas powietrzu? One te¿ znikaj± wiem o tym, bo wczoraj rozmawia³em telefonicznie z trzema przoduj±cymi naukowcami tego tematu hehe, czyli z kim Statyczne pole schodzi z nas [...] kiedy 'zanurzymy' siê w p³aszczu elektronowym planety a mamy kontakt z tym p³aszczem bêd±c i w gumowych butach Temat zabawny, rozumiem, ¿e miedziane buty za³atwi³yby sprawê braku uziemienia Czy to aby nie s± pierdo³y?
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2009, 17:01:38 wys³ane przez wielki budowniczy »
|
Zapisane
|
|
|
|
HabibiDah
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #10 : Maj 24, 2009, 18:43:43 » |
|
Czy to aby nie s± pierdo³y?
có¿, to Twoja opinia. Czasem o pierdo³y rzecz sie rozchodzi. Tak czy owak facet zachêca ludzi by powróciæ do natury. Czy to ¼le?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wielki budowniczy
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Maj 24, 2009, 23:32:21 » |
|
To znaczy, ¿e mo¿esz mi wyt³umaczyæ o co dok³adnie rozchodzi siê temu cz³owiekowi, najlepiej z punktu widzenia fizyki. Przyznam poniewa¿, ¿e takich bzdet trzeba chyba szukaæ ze ¶wiec±. Ostatnie naukowe odkrycia donosz±, ¿e gumowa podeszwa kompletnie blokuje wszystkie wolne elektrony, które chroni± i od¿ywiaj± ca³± Ziemiê. Znaczy siê, nie od¿ywiamy planety prywatnymi wolnymi elektronami z powodu gumowej podeszwy, skazuj±c j± tym samym na brak ochrony? Proponujê dok³adnie zanalizowaæ ca³± wypowied¼ tego pana, zdanie po zdaniu aby¶my zdali sobie w pe³ni sprawê z jak± pierdo³± mamy tutaj doczynienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
astro
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #12 : Maj 25, 2009, 00:42:59 » |
|
Astro, zerowanie jest starszym i mniej skutecznym rozwi±zaniem. Uziemienie [oby tylko dobrze wykonane, a nie na tzw. "sztukê"] jest du¿o bardziej efektywne. Uziemienie ma za zadanie maksymalnie szybko odprowadziæ pojawiaj±cy siê potencja³ [napiêcie] pojawiaj±ce siê w wyniku uszkodzenia izolacji z obudowy [ogólnie elementów które mo¿emy dotkn±æ] do ziemi [stad nazwa uziemienie. Natomiast poprzez przewód "zerowy" [¶ci¶lej: neutralny] podczas standardowej pracy urz±dzenia p³ynie dok³adnie taki sam pr±d jak poprzez przewód fazowy. W ¶wietle przedstawionych przez Ciebie wyników pomiarów wynika niestety, ¿e instalacja w Twoim mieszkaniu nie jest wykonana prawid³owo [je¿eli wystêpuje w niej uziemianie]. Dlatego nawet zastosowanie w niej tak ciekawego "wynalazku" jak wy³±cznik ró¿nicowo-pr±dowy który ju¿ niejednemu uratowa³ ¿ycie, nie bêdzie dawa³o pe³nej ochrony. Co do rur wodociagowych - kiedy¶ by³y doskona³ym uziemieniem bo by³y metalowe - teraz w wiêkszo¶ci przypadków s± plastikowe...
To tak w skrócie. Natomiast pewne z podanych przez Ciebie informacji s± bzdurami - np. przyk³ad z myciem r±k - uziemienie musi byæ ci±g³e i sta³e. ³adunki gromadz± siê momentalnie - czyli musia³by¶ staæ ci±gle z jedn± rêk± pod kranem.
Ku .....wa, a o czym ja napisa³em. Napisa³em, ¿e w gniazdkach nie na przewodów uziemiaj±cych tylko jest przewód zerowy.Czyli jeden z drutów, którym (obok przewodu fazowego ) p³ynie pr±d.Wiêc odnios³em siê do tych bzdur o czym gada³ ten facet na filmie sugeruj±c, ¿eby siê ''uziemiaæ,, poprze bolec w gniazdku! Owszem stosuje siê wodoci±gowe rury plastikowe, ale istnieje jeszcze znaczna ilo¶æ rur ¿eliwnych.Nikt mi nie powie, ¿e np.w ca³ej Warszwie wymieniono rury ¿eliwne na plastikowe.Ale tu nie chodzi o rury, tylko chodzi o sp³yw ³adunków z cz³owieka ( dok³adnie jonów ujemnych ), który, z pewno¶ci± nast±pi przez kontakt z wod± z kranu, poniewa¿ woda jest doskona³ym lub na tyle dobrym przewodnikiem , aby mog³o to nast±piæ. Jak chcesz sprawdziæ, ¿e tak jest to we¼ sobie przewód fazowy z gniazdka przy³ó¿ do rurki z kranem i potem napisz mi co siê sta³o w twoim domu. he he. A jak Ci ju¿ nie pasuj± rury wodoci±gowe (¿eby siê uziemiaæ ) to siê uziemiaj do rur gazowych, a te napewno nie s± plastikowe. Pozatem nie czytasz dok³adnie, bo nigdzie nie napisa³em, ani te¿ z kontekstu mojej wypowiedzi to nie wynika³o, ¿e w moim domu istnieje instalacja gdzie, w gniazdku ( bolec ) jest uziemiony.Jest po³±czony z zerem i to tyle wywodów.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 00:49:45 wys³ane przez astro »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #13 : Maj 25, 2009, 01:25:05 » |
|
Ale¿ w gniazdkach s± przewody uziemiaj±ce - podpinane do wystaj±cego bolca. Czy ³apiesz ró¿nicê pomiêdzy przewodem zerowym a uziemiaj±cym? £±czenie przewodu neutralnego z bolcem w gniazdku jest raczej ¶rednim pomys³em, bo wtykaj±c do niego p³ask± wtyczkê urz±dzenia które jest prze³±czone na ON mo¿esz bardzo siê zdziwiæ gdy przypadkowo dotkniesz palcem bolca [a o to raczej nietrudno], ale do tego do¶wiadczenia raczej nie namawiam...
A o wyniku do¶wiadczenia zaproponowanego przez Ciebie mogê napisaæ bez jego przeprowadzania: zadzia³a wy³±cznik ró¿nicowo-pr±dowy [RCD]
Co do zwrotu "na pewno" by³bym na Twoim miejscu bardziej ostro¿nym. Otó¿ w nowych instalacjach rury razowe s± metalowe tylko do gazomierza. Potem kawa³ek aluminium z³±czony z... plastikiem, dalej w³a¶nie rura PCV koloru ¿ó³tego. W starych instalacjach gazowych rura w ziemi jest owszem metalowa ale oblepiona sporej grubo¶ci smo³± z tkanin± [w celu maksymalnej ochrony przed korozj±], wiêc i w tym przypadku uziemienie z niej ¶rednie...
Dla jasno¶ci i bezpieczeñstwa forumowiczów kilka informacji:
Uziemienie jest to po³±czenie jakiej¶ czê¶ci metalowej (przewodz±cej) albo punktu jakiego¶ obwodu elektrycznego z ziemi±(dla bezpieczeñstwa ludzi i urz±dzeñ). Robi siê to po to, aby niepo¿±dane potencja³y(np. na metalowej obudowie jakiego¶ urz±dzenia), by³y zwierane do ziemi. Ziemia, po której chodzimy jest dla nas punktem odniesienia. Wszelkie napiêcia, które cz³owiek wytwarza, zawsze s± na jakim¶ potencjale wzglêdem ziemi(nie zawsze chcemy aby tak by³o - wtedy uziemiamy jaki¶ punkt/przewód/obwód).
Zerowanie , to przewód zerowy w sieci zasilaj±cej. Je¿eli w gniazdku w domu s± dwa kabelki (w starych instalacjach)...jeden to faza (~230V warto¶ci skutecznej), a drugi to w³a¶nie zero (zero nie kopie, faza tak) ;] ¯eby cokolwiek dzia³a³o, musi byæ przecie¿ przep³yw pr±du (obwód musi byæ zamkniêty - to wie chyba ka¿dy kto mia³ fizykê w podstawówce). W instalacjach 2 przewodowych bolec w niektórych gniazkach jest ³±czony (w samym gniazdku) z przewodem neutralnym. Ma to swoje wady...
Przewód zerowy jest zawsze ³±czony z ziemi± (w uk³adach po³±czeñ stosowanych w Polsce). W nowszych instalacjach (wykonywanych po 1995 roku), powinny byæ 3 przewody: 2 przewody robocze, czyli faza(L) i zero(N), i dodatkowo przewód ochronny(PE) - po³±czony w rozdzielni (przed wej¶ciem do mieszkania) z przewodem zerowym oraz z ziemi±. Robi siê to po to, aby zapewniæ potencja³ ziemi na "bolcu" w gniazdku. W sieci 2 przewodowej, bolec ³±czony z przewodem zerowym (³±czenie kawa³kiem drutu w gniazdku) nie zapewnia tego, bo przewód zerowy jest przecie¿ przewodem roboczym, p³yn± przez niego pr±dy (zamyka siê przez niego obwód odbiorników), a co za tym idzie, wystêpuj± spadki napiêæ na rezystancji przewodu... Im wiêksze pr±dy p³yn± (im wiêksz± moc pobieramy) oraz im dalej od ziemi mieszkamy (np. na najwy¿szym piêtrze w bloku), tym bardziej potencja³ "bolca" oddala siê od ziemi (wtedy np. nasz komputer przestaje byæ uziemiony i mo¿e w najgorszych przypadkach kopaæ, a je¶li obudowa nie kopie, to czêsto np. próbówka przy³o¿ona do obudowy lekko ¶wieci). Je¶li jest poprowadzony osobno trzeci przewód(ochronny), to nie ma takich problemów - potencja³ ziemi jest przez niego "dostarczony" do bolca gniazdka.
Przewód ochronny(PE) ma te¿ du¿e znaczenie (a nawet jest praktycznie niezbêdny) w przypadku, gdy chcemy zainstalowaæ wy³±cznik ró¿nicowo-pr±dowy, który jest urz±dzeniem zabezpieczaj±cym ludzi przed pora¿eniem. Wy³±cznik ró¿nicowo-pr±dowy mierzy(a raczej porównuje) pr±d jaki p³ynie w przewodzie fazowym oraz w neutralnym. Je¶li odbiornik pracuje poprawnie, to oba pr±dy musz± mieæ równe warto¶ci. Je¶li s± nie równe, oznacza to, ¿e czê¶æ pr±du z przewodu fazowego gdzie¶ "ucieka"(do ziemi), np. przez zepsut± izolacjê/obudowê jakiego¶ urz±dzenia...albo przez cia³o cz³owieka. Wtedy nastêpuje szybkie od³±czenie fazy. Cz³owiek, mo¿e nawet nie poczuæ, ¿e go prawie kopn±³ pr±d(tak szybko nastêpuje od³±czenie). Wy³±czniki takie(do zastosowañ "domowych") reaguj± ju¿ na ró¿nicê pr±dów do 30mA.
tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
astro
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #14 : Maj 25, 2009, 01:57:31 » |
|
Ale¿ w gniazdkach s± przewody uziemiaj±ce - podpinane do wystaj±cego bolca. Czy ³apiesz ró¿nicê pomiêdzy przewodem zerowym a uziemiaj±cym?
W gniazdkach nie ma ¿adnych przewodów uziemiaj±cych.Tak by³o kiedy¶. Bolec jest pod³±czony do przewody zerowego, czyli niefazowego i to tyle. Nie ma trzeciego - specjalnego drutu w gniazdkach stanowi±cego uziemienie.Nie stosuje siê wogóle uziemieñ, ani w gospodarstwach domowych, ani w przemy¶le. Mo¿e na stacjach trafo ''zero'' jest uziemione, ale to inny temat. Pozatem operujemy tu b³êdem w nazewnictwie poniewa¿ wed³óg nowych przepisów niema czego¶ takiego jak zero, tylko jest przewód neutralny ( N ), a ró¿ni siê to tylko nazw±. Tylko starzy elektrycy dalej mówi± ''0''. Przez uziemienie rozumiemy ( jak sama nazwa wskazuje ) jaki¶ kawa³ ¿elastwa, zakopanego g³êboko w ziemii i jak najbli¿ej domu i po³±czenie go jak najkrótszym przewodem ( chodzi o rezystancjê ) z z bolcami uziemiaj±cymi w domu.Masz co¶ takiego w swojej cha³upie.. ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 02:16:00 wys³ane przez astro »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #15 : Maj 25, 2009, 02:34:39 » |
|
Mam, obok, i ¶ci¶le nazywa siê to uziom, najcze¶ciej ma postaæ bednarki lub bednarki po³±czonej z dolcami wyci±gniêtej do samego ZK - odpada nam wtedy problem "jak najkrótszego przewodu", a ¶ci¶lej o jak najmniejszej rezystancji]. "Uziemienie" to miejsce w ZK [z³±czu kablowym] w którym podpinamy uziom. A w gniazdku u¿ywajmy nazewnictwa na ten przewód [opisany przeze mnie jako uziemienie] "przewód PE". Super poprawnie teraz jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #16 : Maj 25, 2009, 07:35:56 » |
|
Czy to aby nie s± pierdo³y?
có¿, to Twoja opinia. Czasem o pierdo³y rzecz sie rozchodzi. Tak czy owak facet zachêca ludzi by powróciæ do natury. Czy to ¼le? a ja my¶lê ¿e jego kolejny filmik to bêdzie ¿e wynalaz³ "zdrowe okrycie stóp" które mo¿na u niego kupiæ za 99 dolarów czy te¿ euro ;P i taki oto objawiony cudotworca nam siê ujawni³ ;P
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #17 : Maj 25, 2009, 09:28:02 » |
|
Niepotrzebnie zrobi³em ma³ego offa w tym temacie zapêdzaj±c siê zbytnio w dysputy techniczne. Dla krótkiego podsumowania: nie w ka¿dym przypadku mo¿emy zrzuciæ elektrony poprzez dotkniêcie palcem bolca w gniazdku...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|