Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 08:31:19


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Kasjopeañski Eksperyment  (Przeczytany 12362 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« : Styczeñ 31, 2012, 20:44:22 »

"Kasjopeañski Eksperyment

Wstêp:

Otwórz siê i poszukuj

16 lipca 1994 roku fragmenty komety Shoemaker-Levy rozpoczê³y seriê zderzeñ z Jowiszem, niezwykle rzadkie zjawisko kosmiczne.

Tego samego wieczoru hipnoterapeutka, która mieszka³a w ma³ym miasteczku na Wybrze¿u Zatoki Meksykañskiej stanu Floryda, przeprowadza³a swój cotygodniowy eksperyment polegaj±cy na próbie dotarcia do czego¶, co mo¿na by nazwaæ "wy¿szymi poziomami ¶wiadomo¶ci" - spodziewa³a siê, ¿e mog± istnieæ pod postaci± symboli i dynamik, na podobnej zasadzie jak w teorii Archetypów zaproponowanej przez Junga. W³a¶nie mia³o siê wydarzyæ inne "rzadkie kosmiczne zdarzenie". Po trzydziestu latach badañ i dwóch latach po¶wiêconych eksperymentowaniu, opisanych szczegó³owo w autobiografii Laury, Amazing Grace, rozpoczê³a siê komunikacja ze ¼ród³em przedstawiaj±cym siê jako "Kasjopeanie".

"Jeste¶my wami w Przysz³o¶ci,"  - powiedzieli. "Transmitujemy "przez" otwór znajduj±cy siê w miejscu, które przedstawiacie jako Kasjopea, dziêki silnym impulsom radiowym ustawionym w jednej linii z Kasjope±, powstaj±cym w pulsarze zrodzonym z gwiazdy neutronowej 300 lat ¶wietlnych za ni±, patrz±c z waszej pozycji. Umo¿liwia to transmisjê na czystym kanale z szóstej do trzeciej gêsto¶ci".

Wa¿ne do odnotowania na pocz±tek jest to, ¿e Kasjopeanie NIE s± "obcymi", nie s± te¿ "bezcielesnymi istotami". Z jednego z pierwszych kontaktów:

P: (L) Jeste¶cie obcymi z innej planety?
 O: Obcy z twojej perspektywy, tak.

Dopiero w kontek¶cie nastêpnych dziesiêciu lat badania materia³u pozyskanego w wyniku tej komunikacji mo¿na powiedzieæ, ¿e kontakt ten najlepiej opisa³ Eugene Canseliet w swoim wstêpie do drugiego wydania alchemicznego arcydzie³a Fulcanelli'ego, The Dwellings of the Philosophers:

Wed³ug ³aciñskiego znaczenia s³owa adeptus, alchemik otrzyma³ w³a¶nie Dar Boga, albo nawet lepiej, Podarunek (w drugim znaczeniu Tera¼niejszo¶æ), kabalistyczny kalambur podwójnego znaczenia tego s³owa, podkre¶laj±cy, ¿e w ten sposób cieszy siê on nieskoñczonym trwaniem Teraz. [...]

W Królestwie Siarki istnieje Zwierciad³o, w którym mo¿na zobaczyæ ca³y ¦wiat. Ktokolwiek spogl±da w to Zwierciad³o, mo¿e zobaczyæ i poznaæ trzy czê¶ci M±dro¶ci ca³ego ¦wiata.

Jak mo¿na rozumieæ s³owa:

"Jeste¶my wami w przysz³o¶ci"?

Ark komentuje:

Oto, co "oni" deklaruj±: ¿e "oni" - Kasjopeanie - "Istoty ¦wietlne Zunifikowanych Form My¶lowych z 6-tej gêsto¶ci" - s± nami w przysz³o¶ci. Co za dziwaczne s³owne wyra¿enie? Có¿ to za dziwaczny pomys³. Czy¿by?

Czy to mo¿liwe? Czy takie stwierdzenie mo¿e znale¼æ, choæby nawet w przybli¿eniu, miejsce w akceptowanych teoriach? Czy te¿ jest w ewidentnej sprzeczno¶ci ze wszystkim, co my - to znaczy fizycy - wiemy o Naturze i jej prawach?

Od³ó¿my na chwilê na bok sprawê, czy mo¿liwe jest istnienie w czystym stanie ¶wiadomo¶ci, zatem czy mo¿liwe jest, choæby tylko w teorii, podró¿owanie w czasie?

Czy wysy³anie i otrzymywanie informacji z przysz³o¶ci lub wysy³anie informacji w przesz³o¶æ jest dopuszczane przez nasze obecne teorie wzglêdno¶ci i mechaniki kwantowej?

Czy, je¶li informacja mo¿e byæ wys³ana, to wynika z tego, ¿e równie¿ materia fizyczna mo¿e byæ "wys³ana" przez swego rodzaju Transwymiarow± Remolekularyzacjê? A je¶li tak, to jakie s± prawa, a jakie ograniczenia? Jakie s± ¶rodki?

Szczerze mówi±c, nie wiemy, ale mo¿emy mieæ kilka przypuszczeñ.

Rozwa¿aj±c ogóln± teoriê wzglêdno¶ci nauka wykorzystuje zazwyczaj czterowymiarowe kontinuum czasoprzestrzeni. W klasycznej ogólnej teorii wzglêdno¶ci metryczne w³a¶ciwo¶ci kontinuum s± nieod³±czne w stosunku do kontinuum, ale pi±ty wymiar, w którym osadzona jest nasza normalnie odczuwana czasoprzestrzeñ, mo¿e byæ u¿yty równie¿ do wyja¶nienia zakrzywienia i w³a¶ciwo¶ci przestrzeni fizycznej.

W sensie matematycznego formalizmu mo¿na powiedzieæ, ¿e w czasoprzestrzennym kontinuum wszystkie czê¶ci czterowymiarowego ¶wiata istniej± równocze¶nie, a to naturalnie doprowadzi³oby do ca³kowitego za³amania siê filozoficznych idei przyczynowo¶ci.

Jednak¿e wielu naukowców zajmuj±cych siê tymi ideami nie uwa¿a, ¿e kontinuum to jest "realne" w sensie fizycznym, czyli ¿e istoty fizyczne nie mog± wedle swojej woli poruszaæ siê do ty³u i do przodu, wstêpowaæ i wychodziæ z czasu z tak± ³atwo¶ci±, z jak± zmienia siê kierunek w trójwymiarowej przestrzeni.

My, z drugiej jednak strony na podstawie pewnych obserwacji uwa¿amy, ¿e jest to nie tylko mo¿liwe, ale wysoce prawdopodobne.

W teorii wzglêdno¶ci odstêpy czasu pomiêdzy zdarzeniami nie s± ca³kowicie ustalone w stosunku do poruszaj±cych siê systemów czy uk³adów odniesienia. Doprowadzi³o to do pewnych spekulacji, a mianowicie, ¿e mog± równie¿ istnieæ analogie pomiêdzy przewidywaniem przysz³o¶ci a osobliwo¶ciami. Jednak¿e "dylatacja czasu", kurczenie siê odstêpów czasu pomiêdzy poruszaj±cymi siê punktami odniesienia, jest zbyt ma³e, by t³umaczy³o przewidywanie przysz³o¶ci i ci±gle wymaga³oby od dowolnego transferu informacji by porusza³ siê szybciej ni¿ ¶wiat³o, a szczególna teoria wzglêdno¶ci, w w±skiej interpretacji, nie zezwala na fizyczne podró¿owanie wstecz w czasie, ale odsy³a tê koncepcjê do wyimaginowanego matematycznego formalizmu.

A jednak, pomimo tego, ¿e kwestionowanie ograniczeñ na³o¿onych przez Einsteina na nad¶wietlne podró¿owanie jest niemal zakazane, to w jednym punkcie Einstein proponowa³ rozwa¿yæ nadwymiarowy ¶wiat jako "rzeczywisty". W 1938 roku wraz z P. Bergmannem napisa³ artyku³ zatytu³owany On a Generalization of Kaluza's Theory of Electricity [O Uogólnieniu Teorii Elektrycznosci Kaluzy]:

Jak dot±d podjête by³y dwie do¶æ proste i naturalne próby po³±czenia grawitacji i elektryczno¶ci przez jednolit± teoriê pola, jedna przez Weyla, a druga przez Kaluzê. Co wiêcej, by³y pewne próby formalnego przedstawienia teorii Kaluzy tak, aby unikn±æ wprowadzania pi±tego wymiaru fizycznego kontinuum. Teoria przedstawiona tutaj ró¿ni siê od teorii Kaluzy w jednym istotnym punkcie; my przypisujemy pi±temu wymiarowi fizyczn± rzeczywisto¶æ, podczas gdy w teorii Kaluzy ten pi±ty wymiar wprowadzony by³ jedynie w celu uzyskania nowych sk³adowych tensora metrycznego przedstawiaj±cego pole elektromagnetyczne".

Einstein by³ nieco dra¿liwy na punkcie tej idei, ale mimo to pod±¿a³ za ni±, pisz±c w swoim artykule:

Je¶li podej¶cie Kaluzy jest rzeczywi¶cie krokiem naprzód, to w wyniku wprowadzenia piêciowymiarowej przestrzeni. By³o wiele prób zachowania istotnych formalnych wyników uzyskanych przez Kaluzê bez rezygnowania z czterowymiarowego charakteru przestrzeni fizycznej. Dowodzi to wyra¼nie, jak ostro nasza fizyczna intuicja opiera siê wprowadzeniu pi±tego wymiaru.

Jednak rozwa¿aj±c i porównuj±c wszystkie te próby, trzeba doj¶æ do wniosku, ¿e ¿adne z tych wysi³ków nie poprawi³y sytuacji. Wydaje siê niemo¿liwe sformu³owanie idei Kaluzy w prosty sposób bez wprowadzania pi±tego wymiaru.

Musimy zatem powa¿nie traktowaæ pi±ty wymiar, chocia¿ nie zachêca nas do tego czyste do¶wiadczenie. Je¶li wiêc struktura przestrzeni zdaje siê wymuszaæ na nas akceptacjê teorii przestrzeni piêciowymiarowej, musimy zapytaæ, czy rozs±dne jest stosowanie rygorystycznej redukowalno¶ci do czterowymiarowej przestrzeni. Wierzymy, ¿e odpowied¼ powinna brzmieæ "nie", pod warunkiem, ¿e mo¿liwe jest zrozumienie w inny sposób quasi-czterowymiarowego charakteru przestrzeni fizycznej, przez przyjêcie za bazê piêciowymiarowego kontinuum i uproszczenie t± drog± podstawowych geometrycznych za³o¿eñ. [...]

Najistotniejszym punktem naszej teorii jest zast±pienie ... rygorystycznej cylindryczno¶ci za³o¿eniem, ¿e przestrzeñ jest zamkniêta (lub cykliczna). [...]

Piêciowymiarowa teoria przestrzeni fizycznej Kaluzy dostarcza jednolitego opisu grawitacji i elektromagnetyzmu. [...]

O wiele bardziej zadowalaj±ce jest wprowadzenie pi±tego wymiaru nie tylko formalnie, ale nadanie mu pewnego fizycznego znaczenia. [A. Einstein, P. Bergmann, Anals of Mathematics, Vol. 38, Nr 3, lipiec 1938, podkre¶lenia nasze]

Zwróæ w szczególno¶ci uwagê na spostrze¿enie Einsteina, ¿e przestrzeñ jest "cykliczna". Wierzymy, ¿e Einstein pod±¿a³ drog±, która mia³a byæ pó¼niej uznana za niezwykle owocn±, nawet je¶li wkrótce potem Einstein publicznie wypar³ siê tej idei.

Kurt Goedel, po tym, jak sta³ siê s³awny dziêki swojej pracy nad podstawami matematyki, zacz±³ studiowaæ ogóln± teoriê wzglêdno¶ci Einsteina i wniós³ do fizyki powa¿ny wk³ad: odkry³ klasê sk±din±d uzasadnionych kosmologicznych rozwi±zañ dla równañ pola Einsteina - z wyj±tkiem jednego - zawiera³y one pêtle przyczynowe!

Pocz±tkowo te Pêtle Przyczynowe zosta³y przez relatywistów odrzucone jako "zbyt zwariowane". Argumenty przeciwko tym modelowym wszech¶wiatom sta³y siê nawet bardziej personalne, komentuj±c stan umys³u odkrywcy! (Nie tak znowu niezwyk³e zjawisko w gor±czkowych dyskusjach w tak zwanych "wie¿ach z ko¶ci s³oniowej" akademii).

"Pêtla Przyczynowa" oznacza to samo, co "Pêtla Czasowa". Mo¿e byæ opisana jako wyj¶cie w przysz³o¶æ i zakoñczenie drogi w punkcie startu w czasie i miejscu, z którego siê wyruszy³o.

Nazywana jest "Przyczynow±", poniewa¿ w teorii wzglêdno¶ci Einsteina Czas jest pojêciem wzglêdnym i ró¿ni obserwatorzy mog± ró¿nie do¶wiadczaæ czasu, wiêc u¿ywany jest termin "przyczynowy", aby unikn±æ u¿ywania terminu "czasowy".

Stopniowo jednak u¶wiadamiano sobie, ¿e przyczynowe - czy czasowe - pêtle MOG¡ pojawiæ siê równie¿ w innych rozwi±zaniach równañ pola Einsteina - odpowiadaj± zazwyczaj pewnego rodzaju "wirowaniu" wszech¶wiata.

Pêtle czasowe czyni± podró¿e w czasie nie tylko mo¿liwymi, ale prawdopodobnymi.

Jednocze¶nie pêtle przyczynowe mog± prowadziæ do nieakceptowalnych logicznych paradoksów, a fizyka wcale nie lubi takich paradoksów - stanowi± one powa¿ny problem!

Paradoksów nigdy nie nale¿y lekcewa¿yæ. Wskazuj± zawsze, ¿e do nauczenia jest jaka¶ wa¿na lekcja; ¿e potrzebny jest istotny postêp lub zmiana w sposobie my¶lenia b±d¼ w teorii.

To samo pozostaje prawd± w stosunku do paradoksów zwi±zanych z ide± otrzymywania informacji z przysz³o¶ci. Nie mo¿emy po prostu cofn±æ siê do soboty i powiedzieæ sobie samym, jakie liczby wygra³y w niedzielnym losowaniu. Gdyby by³o to mo¿liwe, by³oby równie¿ mo¿liwe dla pewnego bardziej przysz³ego ja, ¿eby powiedzia³o przysz³emu ja, ¿eby NIE mówi³o! Mamy zatem paradoks: my w przysz³o¶ci interweniowali¶my w przesz³o¶æ, czyni±c nasz± komunikacjê z przysz³o¶ci± niemo¿liw±!

Paradoks: je¶li komunikowali¶my siê, nie skomunikowali¶my siê, a je¶li nie komunikujemy siê, to siê skomunikowali¶my!

Niemo¿liwe w liniowym, nierozga³êziaj±cym siê wszech¶wiecie!

Czy istnieje mo¿liwo¶æ unikniêcia tego paradoksu, wyj¶cie, które pozostawi otwarte - choæby tylko trochê - drzwi dla naszego antytelefonu?

Rzeczywi¶cie istnieje i to nie jedno, ale kilka wyj¶æ.

Po pierwsze - ewidentny paradoks znika, je¶li dopu¶cimy mo¿liwo¶æ, ¿e kana³y komunikacji s± nieod³±cznie ha³a¶liwe; to sytuacja normalna, kiedy mamy do czynienia ze zjawiskiem kwantowym.

Je¶li wiêc komunikacja w przesz³o¶æ jest efektem kwantowym - jeste¶my zabezpieczeni przed ewidentnymi paradoksami. Teoria Kwantowa mo¿e byæ po¿yteczna!

Wysy³aj±c sygna³ w przesz³o¶æ nigdy nie jeste¶my w 100% pewni, czy wiadomo¶æ bêdzie przekazana bez zniekszta³cenia. I odwrotnie, otrzymuj±c informacjê z przysz³o¶ci nigdy na 100% nie jeste¶my pewni, czy pochodzi z autentycznej transmisji, czy te¿ jest spontanicznym i przypadkowym wytworem odbiornika. Je¶li tak i je¶li pewna ilo¶ciowa informacja - to znaczy utrzymanie teoretyczny relacji pomiêdzy odbieraj±cym a wysy³aj±cym koñcem zosta³o zabezpieczone - wtedy nie ma ju¿ paradoksów nawet z umiarkowanie skutecznymi kana³ami informacji.

W rzeczywisto¶ci zagadnienie komunikowania siê z przesz³o¶ci± czy otrzymywania informacji z przysz³o¶ci JEST dyskutowane w fizyce, nawet w kategoriach p³askiej, zupe³nie niezakrzywionej czasoprzestrzeni Lorentza i Minkowskiego. Jako ¶rodek komunikacji mog± s³u¿yæ hipotetyczne cz±stki szybsze ni¿ ¶wiat³o - tachiony. Czyni± one mo¿liwym "antytelefon" - telefon do przesz³o¶ci.

"Jeste¶my WAMI w Przysz³o¶ci".

Innymi s³owy MO¯E istnieæ transmisja z przysz³o¶ci w przesz³o¶æ, ale niewielu bêdzie "odbiorców", a spo¶ród tych niewielu jeszcze mniej bêdzie w³a¶ciwie dostrojonych. A nawet ci, którzy s± w³a¶ciwie dostrojeni mog± ulec wp³ywowi "szumu". Nawet gdy nie ma szumu, odbiorcy, którzy mog± otrzymaæ czyst± informacjê, do¶wiadcz± szumu "niewiary" i zak³ócenia po fakcie.

Istnieje równie¿ inny aspekt takiego przekazu informacji, a mianowicie odnosz±ce siê do niego prawdopodobieñstwa zwi±zane s± ze ZDARZENIEM WYBORU; z wybieraniem jednej spo¶ród wielu mo¿liwych przysz³o¶ci.

Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e rozga³êzianie siê wszech¶wiata odpowiada ka¿demu takiemu zdarzeniu. Rozga³êzianie siê wszech¶wiata w nieskoñczone drzewo decyzji dyskutowane by³o w ramach kwantowej teorii pomiaru - ma nawet nazwê "interpretacji teorii kwantowej Wielu ¦wiatów".

Dwóch dobrze znanych fizyków, którzy bardziej ni¿ tylko jako æwiczenie w teoretyzowaniu rozwa¿ali teoriê wielu ¶wiatów, to John Archibald Wheeler i David Deutsch i dla g³êbszego zrozumienia mo¿esz zechcieæ otrzymaæ ich ksi±¿ki.

Interpreatcja Wielu ¦wiatów ma jedn± powa¿n± s³abo¶æ: nie ma wbudowanego algorytmu dla ustalania czasu rozga³êzieñ. Tak wiêc jest ona bardziej pewn± ram± ni¿ kompletn± teori±.

Istnieje jednak¿e teoria, która wype³nia tê lukê w Interpretacji Wielu ¦wiatów - i znam j± bardzo dobrze, w rzeczywisto¶ci znam j± nawet lepiej ni¿ wielu innych, z tej prostej przyczyny, ¿e przez ostatnich mniej wiêcej sze¶æ lat rozwija³em j± we wspó³pracy z Philippem Blanchardem (Uniwersytet w Bielefeld) jako integraln± czê¶æ Projektu Kwantowej Przysz³o¶ci (Quantum Future Project). Nazywa siê Event Enhanced Quantum Theory [t³um.: Teoria Kwantowa Wzbogacona o Zdarzenia] (w skrócie EEQT). (Pe³na lista odniesieñ i du¿o wiêcej informacji na ten temat mo¿na znale¼æ w Internecie na mojej stronie "Quantum Future").

Fakt, ¿e nasze obecne ogólnie akceptowane teorie nie przeszkadzaj± nam my¶leæ, ¿e podró¿owanie w czasie jest, byæ mo¿e, mo¿liwe, niekoniecznie oznacza, ¿e wiemy, jak zbudowaæ wehiku³ czasu!

Z drugiej strony jest byæ mo¿e mo¿liwe, ¿e wehiku³ czasu ju¿ istnieje i jest u¿ywany, nawet je¶li nie rozumiemy zasady jego dzia³ania, poniewa¿ wybiega ona zbyt daleko poza nasze obecne teoretyczne i pojêciowe ramy. Jest te¿ mo¿liwe, ¿e niektóre z maszyn, o których my¶limy, ¿e s³u¿± do zupe³nie innego celu, dzia³aj± w rzeczywisto¶ci jako wehiku³y czasu. Wiele rzeczy jest mo¿liwych....

I tak zyskujemy o wiele lepsze zrozumienie "pracy" Alchemii, a Canseliet komentuje:

Wed³ug ³aciñskiego znaczenia s³owa adeptus, alchemik dosta³ w³a¶nie Dar Boga, albo nawet lepiej, Podarunek (w drugim znaczeniu Tera¼niejszo¶æ), kabalistyczny kalambur podwójnego znaczenia tego s³owa, podkre¶laj±cy, ¿e w ten sposób cieszy siê on nieskoñczonym trwaniem Teraz. [...]

Wydaje siê, ¿e poprzez ten "Dar Boga" - ten Prezent/Tera¼niejszo¶æ - wolno by³o Laurze spojrzeæ w "Zwierciad³o, w którym mo¿na zobaczyæ ca³y ¦wiat" - krainê symboli i dynamik.

"Jeste¶my WAMI w Przysz³o¶ci".

A teraz wróæmy do nad¶wietlnej komunikacji lub "channelingu" w ogóle, a Kasjopean w szczególno¶ci: fakt, ¿e wysy³anie informacji w przesz³o¶æ jest mo¿liwe, niekoniecznie implikuje fakt, ¿e dowolna informacja rzekomo wys³ana z przysz³o¶ci jest ni± rzeczywi¶cie!

Ale, je¶li ogólnie akceptujemy, ¿e pozaziemskie ¿ycie jest mo¿liwe, i wykorzystujemy ca³± swoj± wiedzê i ¶rodki do poszukiwania ¿ycia poza nasz± Ziemi±, musimy tak¿e do³±czyæ warunek, ¿e otrzymywanie informacji z przysz³o¶ci jest równie mo¿liwe. Z t± perspektyw± nauka powinna szukaæ jakichkolwiek ¶ladów takiej informacji.

Ale jakiego rodzaju kana³y informacyjne maj± byæ monitorowane w poszukiwaniu takiej transmisji? Jakiego uk³adu anten potrzebujemy? Jak mamy go nakierowaæ na konkretny "czas przysz³y"? Powiedzmy na rok 3.000? Albo 30.000? Albo 300.001?

Moja odpowied¼ brzmi: niczego takiego nie potrzeba. Wszystko, czego potrzebujemy, ju¿ mamy, a mianowicie NASZE UMYS£Y.

I rzeczywi¶cie, zak³adaj±c, ¿e wiedza i technologia przysz³o¶ci jest (albo MO¯E BYÆ) du¿o bardziej zaawansowana ni¿ nasza, staje siê ca³kiem naturalne, ¿e jakakolwiek transmisja z przysz³o¶ci bêdzie skierowana bezpo¶rednio do umys³u.

Nawet dzisiaj istniej± techniki oddzia³ywania bezpo¶rednio na nasze umys³y. (Zobacz Quantum Future School Timeline Project). Nie zawsze u¿ywane s± z korzy¶ci± dla nas; niemniej jednak istniej±. Lecz je¶li komunikacja z przysz³o¶ci jest mo¿liwa, to dlaczego nie otrzymujemy tych przekazów codziennie? Je¶li nasz umys³ mo¿e s³u¿yæ jako odbiornik, to dlaczego nie jeste¶my ¶wiadomi tych transmisji?

My¶lê, ¿e odpowied¼ ma co¶ wspólnego z wielokrotnymi rzeczywisto¶ciami i rozga³êziaj±cymi siê wszech¶wiatami, i byæ mo¿e cywilizacja, która na co dzieñ otrzymywa³aby wiadomo¶ci z przysz³o¶ci, przesta³aby istnieæ, poniewa¿ komunikacja poprzez czas jest gr± bardzo niebezpieczn±. Tworzysz paradoksy i paradoksy te usuwaj± paradoksalne wszech¶wiaty ze sk³adnicy mo¿liwych wszech¶wiatów; je¶li tworzysz wszech¶wiat z paradoksami, niszczy on sam siebie ca³kowicie albo czê¶ciowo. Byæ mo¿e usuwana jest z tego wszech¶wiata w³a¶nie inteligencja, poniewa¿ to w³a¶nie inteligencja tworzy paradoks. Byæ mo¿e jeste¶my wielkimi szczê¶ciarzami, bo chocia¿ mo¿emy otrzymywaæ niektóre z tych wiadomo¶ci z przysz³o¶ci, wci±¿ istniejemy.

Przypu¶æmy, ¿e nasza cywilizacja rozwinê³a siê do tego stopnia, ¿e ka¿dy mo¿e komunikowaæ siê ze sob± w przesz³o¶ci; jest komputer z oprogramowaniem i z oprzyrz±dowaniem, który to robi. Staje siê to najnowszym dziwactwem: ka¿dy komunikuje siê ze sob± w przesz³o¶ci, by ostrzec o niebezpieczeñstwie, albo o nadci±gaj±cym katakli¼mie, albo o z³ych wyborach, albo ¿eby podaæ liczby wygrywaj±ce w losowaniu lub zwyciêskie konie. Ale to, co dla jednego jest postrzegane jako "z³y wybór" albo "kataklizm", dla kogo¶ innego mo¿e byæ "pomy¶lnym zdarzeniem" albo "korzy¶ci±"!

Tak wiêc nastêpny krok by³by taki, ¿e do systemu zaczêliby w³amywaæ siê "hakerzy" i wysy³aliby w przesz³o¶æ fa³szywe komunikaty, ¿eby z premedytacj± tworzyæ z³e wybory i kataklizmy dla jednych, po to, by wywo³ywaæ korzy¶ci dla siebie lub innych.

Wtedy ten pierwszy kto¶ zobaczy³by, ¿e wys³ana zosta³a fa³szywa informacja i wszed³by do systemu, i cofn±³by siê jeszcze bardziej, by ostrzec siê, ¿e zostanie wysy³ana przez "oszusta" fa³szywa informacja, i jak powiedzieæ, ¿e to by³o fa³szywe.

Wtedy haker zobaczy³by to i cofn±³by siê do jeszcze wcze¶niejszego momentu, i przekaza³by fa³szyw± informacjê, ¿e kto¶ zamierza wys³aæ fa³szyw± informacjê (która w rzeczywisto¶ci jest prawdziwa), ¿e ma zostaæ wys³ana fa³szywa informacja (rzeczywi¶cie fa³szywa), gmatwaj±c tym samym ca³± sprawê.

Proces ten móg³by trwaæ bez koñca, ze sta³ymi i powtarzanymi komunikatami w przesz³o¶æ, jeden sprzeczny z drugim, jeden sygna³ znosz±cy drugi, tak ¿e ostatecznie rezultat by³by dok³adnie taki sam, jak gdyby nie by³o ¯ADNEGO komunikatu w przesz³o¶æ!

Istnieje równie¿ bardzo interesuj±ca mo¿liwo¶æ, ¿e powy¿szy scenariusz JEST w rzeczywisto¶ci dok³adnie tym, co ma miejsce w naszym ¶wiecie.

Jest równie¿ mo¿liwe, ¿e gdy tylko cywilizacja dochodzi do punktu, w którym mo¿e manipulowaæ przesz³o¶ci± i tym samym zmieniaæ tera¼niejszo¶æ, najprawdopodobniej niszczy sam± siebie i prawdopodobnie jej "odga³êzienie" wszech¶wiata, o ile wcze¶niej nie nadejdzie kataklizm, dzia³aj±cy jako swego rodzaju "mechanizm kontrolny" czy te¿ jako sposób na ponowne zredukowanie do zera technicznych mo¿liwo¶ci, zapobiegaj±c tym samym potencjalnemu powszechnemu chaosowi."

http://quantumfuture.net/pl/intro02.htm
cdn.
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2012, 10:17:45 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Luty 01, 2012, 10:18:05 »

cd.
"W ten sposób kataklizmy mog³yby byæ swego rodzaju zapobiegawczym lub wyprzedzaj±cym uderzeniem przeciwko takim manipulacjom i w rzeczywisto¶ci mog± byæ wynikiem celowych dzia³añ ¿yczliwych ja¼ni z przysz³o¶ci, które widz± niebezpieczeñstwo komunikowania siê ze sob± w przesz³o¶ci!

Istnieje wiêc prawdopodobieñstwo, ¿e o ile ISTNIEJE komunikacja z przysz³o¶ci, to w rzeczywisto¶ci MO¯E byæ otrzymywana ci±gle przez ka¿dego z nas jako nap³ywaj±ca lawina k³amstw przemieszanych z prawd±.

Tak wiêc problemem staje siê co¶ wiêcej ni¿ samo "dostrojenie siê" do w±skiego pasma sygna³u, poniewa¿ oczywi¶cie hakerzy mog± imitowaæ sygna³ i stali siê BARDZO m±drzy w dostarczaniu swoich k³amstw podszywaj±cych siê pod pozornie "ciep³e i puszyste" prawdy; problemem staje siê zupe³nie odmienne za³o¿enie, by nie ufaæ niczemu, i DZIA£ANIE, jakby WSZYSTKO by³o myl±ce, gromadzenie danych ze wszystkich stron, a potem dokonywanie wyborów opartych na informacji, z pe³n± ¶wiadomo¶ci±, ¿e to mo¿e byæ b³±d!

Najwa¿niejsze jest tutaj to, ¿e nie mo¿emy przeszkodziæ hakerom w hakerstwie. Ale mo¿emy podejmowaæ wszelkie wysi³ki, by przeszkodziæ im we w³amaniu siê do NASZYCH systemów, przez wznoszenie barier z wiedzy i ¶wiadomo¶ci. Hakerzy zawsze szukaj± "³atwego ³upu" (za wyj±tkiem tych nielicznych, którzy rzeczywi¶cie LUBI¡ wyzwania), i bêd± siê wycofywaæ w miarê jak bêdziesz coraz bardziej zabezpiecza³ swój system.

Jak mo¿esz ochoniæ swój komputer (i siebie) przed hakerami?

Nigdy nie ma 100% bezpieczeñstwa, ale je¶li zostan± podjête wszystkie ¶rodki zapobiegawcze i je¶li nieustannie uwa¿amy na ¶lady hakerów - przerwania pracy systemu, utratê "pamiêci" lub mocy, uszkodzone pliki, elementy, które "nie pasuj±", s± "pozbawione kontekstu" - mo¿emy zredukowaæ prawdopodobieñstwo w³amania. Mo¿emy to jednak robiæ tylko wtedy, kiedy jeste¶my ¦WIADOMI istnienia hakerów; je¶li WIEMY, ¿e bêd± próbowali w³amaæ siê do naszego systemu pod p³aszczykiem "normalnego" pliku czy nawet systemu operacyjnego, albo programu, który ma "porz±dkowaæ" nasze dane dla lepszej wydajno¶ci i wygody pracy lub "przyjazno¶ci dla u¿ytkownika", a jednocze¶nie dzia³aj± na nasz± moc i zasoby - RAM i twardy dysk - jak potê¿ny drena¿.

Jako zabawna uwaga na marginesie: mogliby¶my my¶leæ o systemie operacyjnym Windows jako "ostatecznym hakerze z przysz³o¶ci", który udaj±c owcê jest wilkiem po¿eraj±cym nasz twardy dysk i RAM i posy³aj±cym nasze pliki Bóg wie dok±d przez ca³y czas, kiedy jeste¶my pod³±czeni do internetu!

I oczywi¶cie istniej± wirusy. Za ka¿dym razem, kiedy do naszego komputera wk³adamy dyskietkê lub CD, ryzykujemy zaka¿enie wirusem, który powoli lub gwa³townie mo¿e w naszym komputerze zniekszta³ciæ lub zniszczyæ WSZYSTKIE informacje, nie dopu¶ciæ do ¯ADNYCH zewnêtrznych funkcji i nawet "wyczy¶ciæ" twardy dysk ze wszystkich plików, by zast±piæ je niekoñcz±cymi siê kopiami wirusowych nonsensów.

Ludzk± tego analogi± jest wiele religii i systemów "wierzeñ", które zosta³y "wprogramowane" w nasze kultury i w samo nasze ¿ycie przez niekoñcz±ce siê programy "Prorok/Bóg", zastêpuj±ce, bit za bitem, nasze w³asne my¶lenie "dogmatami i doktrynami wiary".

Starczy ju¿ tych komputerowych analogii. My¶lê, ¿e czytelnik potrafi sobie wyobraziæ dowoln± ilo¶æ wariacji na ten temat i zrozumieæ, jak podatni jeste¶my na "dezinformacjê" pod pozorem prawdy albo to z przysz³o¶ci, albo z przesz³o¶ci, czy te¿ z tera¼niejszo¶ci."
http://quantumfuture.net/pl/intro02.htm

polecam resztê przekazów na w/w stronieU¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2012, 10:19:26 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Luty 01, 2012, 13:18:07 »

Cytuj
Tak wiêc problemem staje siê co¶ wiêcej ni¿ samo "dostrojenie siê" do w±skiego pasma sygna³u, poniewa¿ oczywi¶cie hakerzy mog± imitowaæ sygna³ i stali siê BARDZO m±drzy w dostarczaniu swoich k³amstw podszywaj±cych siê pod pozornie "ciep³e i puszyste" prawdy; problemem staje siê zupe³nie odmienne za³o¿enie, by nie ufaæ niczemu, i DZIA£ANIE, jakby WSZYSTKO by³o myl±ce, gromadzenie danych ze wszystkich stron, a potem dokonywanie wyborów opartych na informacji, z pe³n± ¶wiadomo¶ci±, ¿e to mo¿e byæ b³±d!

Tak, to ca³kiem mo¿liwe, dlatego staram siê nie przyjmowaæ na wiarê "prawd objawionych" czy nawet my¶li natrêtnych pchaj±cych siê do g³owy, poniewa¿ wszystko to mo¿e byæ wytworem nadawanym przez grupy zbieraj±ce "drobniaki" do swoich portfelików.
Trzeba analizowaæ nap³ywaj±ce dane, ale niekoniecznie broniæ sie przed nimi. To nie ma sensu, poniewa¿ technologia ta przewy¿sza nasze wspó³czesne mo¿liwo¶ci. Pozwoliæ temu strumieniowi przep³ywaæ, nie ³apaæ siê ¿adnych pozornie piêknie brzmi±cych , ociekaj±cych piêknymi s³ówkami , przekazów. I to powinno wystarczyæ. Chyba, ¿e zdecydujemy siê daæ "z³apaæ" z pe³n± ¶wiadomo¶ci±, ¿e to moze byæ b³±d.

Cytuj
Najwa¿niejsze jest tutaj to, ¿e nie mo¿emy przeszkodziæ hakerom w hakerstwie. Ale mo¿emy podejmowaæ wszelkie wysi³ki, by przeszkodziæ im we w³amaniu siê do NASZYCH systemów, przez wznoszenie barier z wiedzy i ¶wiadomo¶ci. Hakerzy zawsze szukaj± "³atwego ³upu" (za wyj±tkiem tych nielicznych, którzy rzeczywi¶cie LUBI¡ wyzwania), i bêd± siê wycofywaæ w miarê jak bêdziesz coraz bardziej zabezpiecza³ swój system.
Ja tutaj nie widzê sensu w ci±g³ym zabezpieczaniu siê, gdy¿ koniec koñców cz³owiek bêdzie tylko zajmowa³ sie zabezpieczaniem siê i niczym wiêcej.
Nale¿y zastanowiæ siê czym jest "³atwy ³up" ?
W jaki sposób ekostystem broni siê przed "hakerami" ? czy istnieja zabezpieczenia w naturalny sposób chroni±ce istnienie przed "przypadkowym" g³upim atakiem "hakerskim" ?
Czas pokazuje, ¿e takie zabezpieczenie musi istnieæ poniewa¿ istniejmy w czasie i przestrzeni.

Teoria Wielo ¦wiatów przedstawiana w tym opracowaniu wychodzi z za³o¿enia ,¿e czas siê rozwarstwia w ka¿dym punkcie i odt±d powstaj± ró¿ne "¶wiaty" okre¶lone swoistymi liniami czasu.
Je¶li podej¶c do tego z drugiej strony - oto istniej± wszystkie mo¿liwe linie czasu, a my jedynie dokonujemy wyboru okre¶lonej linii , tak, jak siê przechodzi z jednego pokoju do drugiego - to mamy rzeczywisto¶ci, które trudniej "zhakowaæ" , by je unicestwiæ, a nawet unicestwiæ siê nie da w ¿aden sposób.

Dodajmy do tego jeszcze jednen stopieñ "trudno¶ci" dla hakerów - nie tylko, ¿e to my ¿eglujemy po liniach ¿ycia, ale w dodatku ¿eglujemy wszystkimi mo¿liwymi liniami jednocze¶nie ( w Polu przed urzeczywistnieniem siê okre¶lonej linii ) poza czasem. I tak postêpuje w³a¶nie ekosystem i jest to jego zabezpieczenie przed manipulacj±.

A czy mo¿e nie istnieæ czas ?
Hm, fizycy mówi±, ¿e "czas to nasza ignorancja"
http://www.focus.pl/nauka/zobacz/publikacje/czas-to-nasza-ignorancja/
"Gdyby¶my wiedzieli wszystko, nie do¶wiadczaliby¶my czasu "
 " Dok³adny stan materii jest zawsze bezczasowy"

Stan poza czasem to stan materii w którym wiadomo ju¿ wszystko U¶miech I zawsze jest wiadomo. My tylko ¿eglujemy po bezkresnym oceanie mo¿liwych wyników cz±stkowych Chichot

Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Luty 01, 2012, 16:26:58 »

..czas to pewna miara pomocnicza nie wi±¿±ca siê bezpo¶rednio z wymiarami jakotakimi i mo¿na j± nazwaæ i opisaæ inaczej,-
jednak fakt pozostaje faktem, o przemijaniu i tu mamy funkcjê czasu. Wiadomo, ¿e czas wi±¿e siê z grawitacj± i prêdko¶ci± bowiem znany jest paradoks bli¼niaków, a z drugiej strony wiemy ¿e pasa¿er statku kosm. podró¿uj±cy z prêdko¶ci± blisk± prêdko¶ci ¶wiat³a bêdzie siê starza³ woniej ni¿ jego znajomi na ziemi,-
tak wiêc widaæ jak na d³oni, ¿e energia, masa i czas s± w ¶cis³ym zwi±zku. Pozostaje pytanie co w³a¶ciwie z tego wynika, ¿e np. wszystko jest tylko ró¿n± prezentacj± tego samego??
i wracamy do pocz±tku, ¿e wszystko jest jednym, itd...
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Luty 02, 2012, 18:34:42 »

Szanowny songo nasuwa mi siê pytanie dlaczego oni nie zaproponowali czego¶ lub jakiego¶ æwiczenia -

medytacji jak zwa³ tak zwa³ - dlaczego nie naucz± nas obrony przed tymi ,,hakerami"

Co wnosz± do tego by byæ z nami w przysz³o¶ci.

Czy jest taka potrzeba - w czym bêd± u¿yteczni

Bo co do kataklizmów to dlaczego ju¿ nie naucz± nas jak siê przed nimi chroniæ?

Na tej planecie pad³o ju¿ tak wiele obietnic, ¿e coraz mniej ludzi w nie wierzy.

Ba podobno zmniejszy³a siê liczebno¶æ stada owieczek wierz±ca w przyj¶cie baranka Du¿y u¶miech

Mo¿e mo¿na siê z nimi skontaktowaæ i zapytaæ o wyja¶nienia Mrugniêcie

Jaka¶ konkrecizna by³a by tu na miejscu Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 18:38:24 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Maj 31, 2012, 20:59:35 »

Kasjopeanie to bardzo d³uga i bogata historia, popatrz na daty. Olbrzymi materia³ przekazów, chyba do 2001 roku przet³umaczone nawet na polski. W przekazach (starszych) du¿o spraw prywatnych itp. Obecnie przekazy s± niezmiernie rzadkie (1 w tym roku, 4 w ubieg³ym). Maj± olbrzymie forum, mo¿na tam te¿ zadawaæ pytania na sesje. Laura napisa³a kilka ksi±¿ek i niezliczon± ilo¶æ artyku³ów, niedawno kto¶ publikowa³ tu kawa³ek "Fali". Jak zwykle przy wspó³pracy kilku osób by³y zawirowania, kradzie¿ i upublicznianie materia³ów itp. Obecnie to spora "instytucja", zbieraj± pieni±dze na wykup siedziby ("zamek" we Francji), bo w³a¶cicielowi brak gotówki i musi sprzedaæ posesjê, uzbierali po³owê ok 200 000 Euro.
Prowadz± Sott.net witrynê, gdzie miêdzy innymi znajdziesz przedruki istotnych informacji i artyku³ów w wiêkszo¶ci z niezale¿nych ¼róde³, korzystam z tego regularnie.
Chyba na ich forum znalaz³by¶ wiêkszo¶æ odpowiedzi na twoje pytania, ale tego jest wiêcej ni¿ tutaj i niektóre dzia³y dostêpne po rejestracji.
A odno¶nie uczenia i pe³nych informacji Kasjopeanie s± STO i respektuj± "woln± wolê", nie wolno im wszystkiego wprost.
Mam nadziejê, ¿e to co¶ ci rozja¶ni³o, w razie czego mogê gdzie¶ spojrzeæ lub przeszukaæ ich forum.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 02, 2012, 04:28:36 »

blueray21
Cytuj
Mam nadziejê, ¿e to co¶ ci rozja¶ni³o, w razie czego mogê gdzie¶ spojrzeæ lub przeszukaæ ich forum.
Nie wiem jak szacowny  songo bo ja normalnie wszystko wiem Du¿y u¶miech
Tylko poj±æ nie mogê Du¿y u¶miech

PS
Jak ju¿ kupi± ten zamek znaczy siê oni z Kasjopei i og³osz±, ¿e utworzyli tzw Kasjopeañski przyczó³ek, daj znaæ blueray21 wykupie wycieczkê last minut i zobaczê ten eksperyment Du¿y u¶miech
Dziêki z góry - za rozja¶nienie te¿ (lobiê jasno¶æ) Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 04:33:00 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 02, 2012, 05:43:36 »

blueray21
Cytuj
Mam nadziejê, ¿e to co¶ ci rozja¶ni³o, w razie czego mogê gdzie¶ spojrzeæ lub przeszukaæ ich forum.
Nie wiem jak szacowny  songo bo ja normalnie wszystko wiem Du¿y u¶miech
Tylko poj±æ nie mogê Du¿y u¶miech

PS
Jak ju¿ kupi± ten zamek znaczy siê oni z Kasjopei i og³osz±, ¿e utworzyli tzw Kasjopeañski przyczó³ek, daj znaæ blueray21 wykupie wycieczkê last minut i zobaczê ten eksperyment Du¿y u¶miech
Dziêki z góry - za rozja¶nienie te¿ (lobiê jasno¶æ) Du¿y u¶miech

co by tu napisaæ nikogo nie ura¿aj±c..,-

Cytuj
Kasjopeanie to bardzo d³uga i bogata historia, popatrz na daty

wiêc ka¿dy musi sam sobie to jako¶ wszystko wyja¶niæ, ale dla niekoñcz±cych siê opowie¶ci w stylu mody na sukces,-
tj. co¶ w tym stylu- innymi s³owy jeste¶ g³odny przekazów- to oni ciê nakarmi±,-
ale czy wzszystko w tym musi byæ ¶ciem±? i tu w³a¶nie mamy problem, bowiem owe przekazy maj± swoich przeka¼ników,-
i byæ mo¿e gdy ich nie ma- sami konfabuluj± dopisuj±c kolejne odcinki niewolnicy Izaury.  Du¿y u¶miech  Cool  Afro
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 06:11:14 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Linda
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 02, 2012, 07:28:34 »

 U¶miech
Cytat: sogo
wiêc ka¿dy musi sam sobie to jako¶ wszystko wyja¶niæ, ale dla niekoñcz±cych siê opowie¶ci w stylu mody na sukces,-
tj. co¶ w tym stylu- innymi s³owy jeste¶ g³odny przekazów- to oni ciê nakarmi±,-
ale czy wzszystko w tym musi byæ ¶ciem±? i tu w³a¶nie mamy problem, bowiem owe przekazy maj± swoich przeka¼ników,-

No w³a¶nie.....ja wci±¿ stara³am siê do tych wspó³czesnych przekazów przekonaæ...nic z tego nie
wysz³o.Jedna sprawa, to w³a¶nie sprawa przekazników, a druga to,ze przyswajanie ich ogranicza w jaki¶ sposób nasz± suwerenno¶æ.Oczywiste jest przeciez ,¿e s± one w jaki¶ sposób kszta³towane i kontrolowane .Czêsto wzajemnie sprzeczne .Jest tyle innych zróde³ z których mo¿emy czerpaæ wskazówki,jak dostroiæ siê do Zród³a i odstroiæ od tego ca³ego szumu informacyjnego,który codziennie zalewa nas od ¶witu do nocy.Ka¿dy powinien sam siê stawaæ swoim mistrzem....jak ju¿ trochê wie  Chichot ..a wiedzê czerpaæ z bardziej sprawdzonych zróde³..
Potem do¶wiadczaæ,do¶wiadczaæ,do¶wiadczaæ....A a koniec powiem Wam, ze swojego do¶wiadczenia ,ze kiedy patrzy siê na drugiego cz³owieka nie tylko z poziomu jednego istnienia,zmienia siê postrzganie.... U¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 02, 2012, 08:31:41 »

..no w³a¶nie, prawda której nie musimy nigdzie weryfikowaæ jest tylko w nas samych,-
tzn.- "poznaj siebie" a dotrzesz do prawdy, bowiem skoro ka¿dy fragment hologramu/fraktala/kryszta³u Indry,-
zawiera pe³n± info. o ca³o¶ci- to nie musimy ju¿ niczego szukaæ na zewn±trz, bo znjadziemy tylko to co jest w nas samych od zawsze Chichot

pozdrawiam U¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 02, 2012, 09:15:40 »

Generalnie będę bronił tej grupy i tych przekazów. Jeśli chodzi o grupę, zespół ludzi to robią bardzo dobrą robotę od bardzo dawna w porównaniu do wielu bardzo dziś renomowanych witryn, jak choćby Dawida Icke. Oczywiście inspiracją były przekazy.
W projekcie Camelot jest długi wywiad z Laurą, jak ktoś ma ochotę może przejrzeć. Prace Laury, bo oczywiście ona jest tu motorem, charakteryzują się użyciem olbrzymich zasobów dostępnych w temacie źródeł, dość żelazną logiką, dociekliwością i znaczącym wykorzystaniem intuicji. Więc czytając konkluzje Laury mam pewność, że użyła wszelkich dostępnych jej środków (z materiałem przekazów włącznie), aby wynik był zgodny z rzeczywistością, a nie z oczekiwaniami. Były poruszane różne tematy na długo przedtem, zanim poruszyły je takie sławy jak Dunvalo, Nassim, czy Gregg Braden, czy nawet wspomniany wyżej.
Co do samych Kasjopean i przekazów, to twierdzą oni, że są tą samą grupą świadomości (czyli bezcielesną formą energii) co Plejadanie Barbary Marciniak i że podróżują "na fali" w naszym kierunku. Same przekazy zaczęły się od przepowiedni (aby zainteresować odbiorców), podobnie jak zrobił Enki, z powodu przekazów którego tu wszyscy jesteśmy (przynajmniej "starzy"). Przekazy początkowo nawet infantylne przynosiły różne informacje, jednak nigdy w istotnych zagadnieniach na przynosiły odpowiedzi "na tacy". Laura musiała sama, a obecnie z zespołem, kojarzyć fakty i wyciągać wnioski.
Celem przekazów według nadawców było "podniesienie świadomości" i przygotowanie odbiorców na nadchodzące wydarzenia, na przejście "fali". Nie ma tam mowy o żadnych przyczółkach, cywilizacjach obcych itd., ale jest sporo o atakach energetycznych, ochronie itd., między innymi motto: "wiedza ochrania, ignorancja zagraża" pochodzi właśnie stamtąd.
Co do jakości, celowości, potrzeby przekazów i innych ich atrybutów generalnie, to podyskutujmy może w innym wątku, żeby administracja nie pocięła kontekstu.

Edit
Kasjopeanie mocno "naciskali" na pracę zespołową nie tylko w tej małej grupie, ale w "sieci" co skończyło się na internecie, tysiącach zwolenników i dużej liczbie użytkowników forum.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 09:22:13 wys³ane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 02, 2012, 10:12:34 »

..w³a¶ciwie istotna jest intencja tej "grupy", a mniej ju¿ tre¶ci,-
je¶li pomagaj± bezwarukowo, to Ok,-
co do tzw. renomowanych witryn- to dla mnie os., im bardziej co¶ staje siê sformalizowane i ³adne w opakowaniu,-
tym barzdziej przypomina czê¶æ systemu i jest podejrzane,-
wracaj±c do przekazów, sam je czytam i raczej odbieram wewn±trz pozytywnie i tyle, póki co. Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 02, 2012, 10:28:58 »

@Linda
Cytuj
A a koniec powiem Wam, ze swojego do¶wiadczenia ,ze kiedy patrzy siê na drugiego cz³owieka nie tylko z poziomu jednego istnienia,zmienia siê postrzganie...
O tak. Do tego ów "poziom istnienia" mo¿na jeszcze obedrzeæ z iluzji JA i wtedy pojawia siê pe³niejszy obraz .... Ca³o¶ci Chichot
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 02, 2012, 11:25:35 »

Cytat: blueray
... Co do samych Kasjopean i przekazów, to twierdz± oni, ¿e s± t± sam± grup± ¶wiadomo¶ci (czyli bezcielesn± form± energii) co Plejadanie Barbary Marciniak i ¿e podró¿uj± "na fali" w naszym kierunku. ...

Wszystko siê niby zgadza, poza "ma³ym" wyj±tkiem. Plejadjanie równie¿ ci przekazuj±cy przez Barbarê M. s± fizyczn± cywilizacj±.

Ale o tym:

Cytuj
to podyskutujmy mo¿e w innym w±tku, ¿eby administracja nie pociê³a kontekstu.

 Mrugniêcie Du¿y u¶miech

Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 02, 2012, 12:32:38 »

Tak twierdzili Kasjopeanie,  niewiele pamiêtam z ksi±¿ek B. Marciniak, a prezentacji nadawcy wcale, ale ta grupa twierdzi, ¿e s± nami z przysz³o¶ci co by³o na wstêpie tego w±tku.
Wracaj±c do Kasjopean to twierdzili to co powy¿ej, a nazwê przyjêli od miejsca sk±d rozpoczêli "nadawanie", gdy¿ czo³o "fali" by³o wtedy w gwiazdozbiorze Kasjopei. Przedtem nadawali jako Plejadanie bo czo³o fali by³o w Plejadach, a jeszcze wcze¶niej jako materia³ Ra, choæ o tym by³o powiedziane ¿e to transmisja z tej samej "grupy", ale nie ta sama 'frakcja".
Ostatnio "nadawali" chyba z Wolarza i na podstawie tych lokalizacji uczestnicy ich forum obliczyli, ¿e czo³o "fali" powinno dotrzeæ do nas w 2013 / 2014. "Fala" ma przynie¶æ zmianê sfery, rzeczywisto¶ci, królestwa trudno to jednoznacznie t³umaczyæ, a jednocze¶nie w 3W seriê du¿ych kataklizmów np. dla wschodniego wybrze¿a USA.
Ciekawostk± tych przekazów jest to, ¿e s± odbierane przez tabliczkê Quija, czyli litera po literze. W ten sposób omijaj± ewentualne zniekszta³cenia wprowadzane przez ¶wiadomo¶æ odbieraj±cego, ale potrzeba kilku osób, 2 przy tabliczce, kto¶ do spisywania liter (pó¼niej nagrywali na kasety) ale i tak przy przepisywaniu musieli g³ówkowaæ bo nie u¿ywano spacji.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 02, 2012, 13:03:57 »

To osi±gnêli¶my jakie¶ konkrety. Kasjopeanie to Plejadjanie. Du¿y u¶miech
Tak, ich cech± wspóln± jest motto: jeste¶my wami z przysz³o¶ci. I pewnym jest równie¿ to, ¿e to zdecydowanie ró¿ne frakcje. Sami przyznaj± siê do tych podzia³ów pomiêdzy sob± np. w materia³ach B. Marciniak'owej, a wiele z tych od³amów jest nam przeciwnych.
Ciekawym, przynajmniej dla mnie, jest fakt, ¿e choæ Kasjo s± STO (przynajmniej za takich siê podaj±) to jako¶ nie le¿a³y mi ich przekazy - mo¿e za bardzo techniczne jak dla mnie. Choæ z drugiej strony nikt nigdzie nie twierdzi, ¿e STO musz± byæ nam przychyli jak chocia¿by ci od B. Marciniak. Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 02, 2012, 14:16:17 »

Nie w sensie cywilizacji, ale konkretnych przekazów. Powiedzmy tak: STO nie robi± nic wbrew wolnej woli i prawom uniwersalnym i w tym momencie z naszego punktu widzenia to nie robi± nic, oprócz zasilania nas czêsto niekompletn± informacj±. Ale u¿ywaj±c tej szcz±tkowej informacji, dziêki pracy w³asnej dochodzimy do rezultatów porównywalnych z "wiedz± wewnêtrzn±", któr± preferuje Kiara.
Jedno jest pewne STO nie powiedz± ci co masz zrobiæ, ani nawet jakie masz mo¿liwo¶ci, co najwy¿ej rzuc± ci jaki¶ kamyczek zachêty na ¶cie¿kê.
I takie s± przekazy Kasjopean, szczegó³owe odpowiedzi na prywatne duperele i szcz±tkowe na powa¿ne cywilizacyjne problemy, a do tego sam system komunikacji, który nie ogranicza pytañ, czy enuncjacji "ziemskiej" strony, ale odpowiedzi po jednej literce to ju¿ du¿o czasu, st±d czêsto d³ugie pytania i odpowiedzi tak /nie.
Ale jak to przefiltrowaæ to naprawdê doskona³y materia³, czasami trochê podobny do Ra.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 02, 2012, 15:47:10 »

Cytuj
Jedno jest pewne STO nie powiedz± ci co masz zrobiæ, ani nawet jakie masz mo¿liwo¶ci, co najwy¿ej rzuc± ci jaki¶ kamyczek zachêty na ¶cie¿kê.
Du¿y u¶miech
O rzesz Du¿y u¶miech
Zada³bym wtedy tym 100 pytanie: Jaka jest zasadno¶æ kontaktu z wami. Cool
£adnie kto¶ tu na forum powiedzia³, ¿e ka¿dy kontakt my¶lowy równie¿ to jaka¶ inwestycja swojej w³asnej energii.
Có¿ grupa niech siê z nimi wymienia.
Przecie¿ ka¿dy sam odpowiada za swoje inwestycje - te energetyczne równie¿  Du¿y u¶miech
Przybêdzie osób o wygl±dzie starych i zmêczonych ludzi

PS
Tak jak szacowna Linda i wielce szacowny songo wole czerpaæ ze sprawdzonych ¼róde³ Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 15:48:23 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #18 : Czerwiec 02, 2012, 19:01:27 »

Cytat: Przebi¶nieg
PS
Tak jak szacowna Linda i wielce szacowny songo wole czerpaæ ze sprawdzonych ¼róde³ Du¿y u¶miech

Teraz nale¿a³oby sprecyzowaæ co siê kryje pod pojêciem "sprawdzone ¼ród³a"?
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Czerwiec 02, 2012, 19:15:34 »

No nie, tak źle nie było, z rzadka padała odpowiedź: nie możemy odpowiedzieć. Ponieważ to jest komunikacja typu pytanie - odpowiedź to właściwie najwięcej zależy od sposobu zapytania i Laura długo się tego uczyła i mimo całej otoczki jest tam naprawdę dużo dobrego materiału od prehistorii po teorię względności. Tu jest pewna wiedza skompresowana w krótkich odpowiedziach, choć czasami 1 strona i więcej, a w książkach B. Marciniak to jest tekst przekazany więc tam jest mnóstwo opisów, zapowiedzi itd. Gdyby to skompresować do informacji to z tych książek pozostałby zeszyt pierwszoklasisty.
Cel komunikacji napisałem podnieść (oni mówią rozszerzyć) świadomość i przygotować na nadejście "fali". Są tam np. ćwiczenia oddechowe i swego rodzaju gimnastyka,  ale nie podyktowane tylko musieli wyszukać gdzieś ze starożytnych zapisów, co zostało zaakceptowane, albo tzw. paleo- dieta, np. o szkodliwości glutenu spożywanego głównie w pszenicy było z 10 lat przed tym jak "niezależni" lekarze zaczęli się tym zajmować.
Takich "kwiatków" jest tam mnóstwo, to naprawdę bardzo dobry materiał.

Edit
Dla mnie sprawdzonym źródłem są również Kasjopeanie, nie tylko w zakresie przepowiedni, z których trochę się sprawdziło.
Na forum mają taki wątek Kasjo coś tam hits gdzie wstawiają potwierdzone później informacje.
I nie było nigdy tak jak u Enki przez Lucynę Łobos.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 19:23:19 wys³ane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #20 : Czerwiec 03, 2012, 07:54:10 »

Cytuj
Cytat: Przebi¶nieg
PS
Tak jak szacowna Linda i wielce szacowny songo wole czerpaæ ze sprawdzonych ¼róde³ Du¿y u¶miech

Teraz nale¿a³oby sprecyzowaæ co siê kryje pod pojêciem "sprawdzone ¼ród³a"?
Szacowny Dariusz czy ju¿ zapomnia³e¶ jak t³umacz±c jedno z zagadnieñ mojej ¶wiadomo¶ci zewnêtrznej pozwoli³em sobie u¿yæ Ciebie jako ¼ród³o informacji U¶miech
Po wszystkim oczywi¶cie przeprosi³em bo wcze¶niej powinienem siê zapytaæ o zgodê lecz czasu nie by³o U¶miech
Ty i szacun Ci za to nie mia³e¶ nic przeciwko - dziêkuje Du¿y u¶miech
Jedno ze ¼róde³ ju¿ znasz Jêzyk Du¿y u¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Czerwiec 04, 2012, 13:56:01 »

To osi±gnêli¶my jakie¶ konkrety. Kasjopeanie to Plejadjanie. Du¿y u¶miech

ma³o tego, okazuje siê,-
i¿ Hopi i nie tylko oni- to te¿ kasjopejanie/plejadnianie i chyba wracaj± obaczyæ jak cz³owiek potraktowa³ Gajê i wszystko co ¿yje..


Cytuj
Hopi wierz±, ¿e s± bezpo¶rednimi potomkami Plêjadan, z konstelacji Plejad. Tak¿e u plemion Navego, Irokezow i Cree historia ta jest znana i powtarzana. Na przyk³ad Indianie Cree mówi±, ze kiedy¶ zeszli na ziemie w postaci duchowej aby nastêpnie przebraæ postaæ z dala i krwi Hopi posiadaj± rysunki statków powietrznych w formie o¶wietlonych dysków, które s± wrêcz uderzaj±co podobne do zdjêæ prezentowanych przez Billy Meier-a.
http://prisonerofmind.blog.onet.pl/2,ID432543302,index.html
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady maho granitowa3 watahaslonecznychcieni opatowek