Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 23, 2024, 08:35:48


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Odp: Dziennik snów - pisz tutaj !  (Przeczytany 1071 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
nagumulululi
Go¶æ
« : Luty 22, 2010, 09:38:35 »

muszin napisa³e¶ 
Cytuj
" nagle ca³y pokój pokry³ siê ro¶linno¶ci± w kolorach fluorestencyjnych; pomarañczowa, zielona, ¿ó³ta i ró¿owy. Ca³± wygl±da³a jak D¿ungla, z której w pewnym momencie wysz³y dwie postacie które j± wo³a³y do siebie gestami r±k."
Ja te¿ mia³em jaki¶ czas temu sen z d¿ungl± /gêstym lasem. Z tym ,ze w moim ¶nie kolory nie by³y fluorescencyjne. I ja wszed³em do owej "d¿ungli". W moim przypadku nie zapraszali mnie ludzie, tylko jakie¶ g³osy. Ludzi spotka³em du¿o pó¼niej. Na koñcu ¶cie¿ki w owej "d¿ungli"  znalaz³em polankê z piêknym drewnianym , bajkowym domkiem i wielkim ogrodem w którym ros³o wszystko, co mo¿na zje¶æ. Ty³ domu os³oniêty by³ bardzo gêst± d¿ungl±, ale wyra¼nie s³ysza³em szum morza. Dom by³ czysto , schludnie i praktycznie urz±dzony . Mia³ piec i kominek, by³ niesamowicie przyjaznym miejscem, mia³ piêtro z sypialniami itd , a na ty³ach domu wchodzi³o siê do wielkiego, przeszklonego, sk±panego w ostrym s³oñcu patio/oran¿erii. By³o ono pe³ne ro¶lin mia³o wielkie baseny w których p³ywa³y ryby. Na koñcu znajdowa³o siê wyj¶cie na  .. pla¿ê z  bia³ym, ciep³ym piaskiem . Szum , który s³ysza³em to by³ szum Oceanu. Pla¿a ci±gnê³a siê w lewo i prawo w nieskoñczono¶æ a brzeg spowity by³ gêst± d¿ungl± pomiêdzy któr± ³atwo by³o przeoczyæ moj± oran¿eriê. By³em tak zachwycony tym odkryciem,¿e postanowi³em pokazaæ je wszystkim ludziom, których kocham. To by³a oaza spokoju, taka bezpieczna enklawa. G³osy, które mnie tam zawiod³y przypomina³y indiañskie pie¶ni i ginê³y na horyzoncie , gdzie majaczy³y wyspy. Te g³osy informow³y mnie telepatycznie, W jaki¶ sposób wiedzia³em, ¿e muszê siê spieszyæ , gdy¿ w g³owie rozb³yska³y mi obrazy zag³ady naszej planety, a moja d¿ungla i  "mój " dom mia³y oprzeæ siê wszelkim katastrofom.
I tak zrobi³em. Kiedy wróci³em ( wci±¿ we ¶nie oczywi¶cie ) do rzeczywisto¶ci zebra³em syna i ca³± rodzinê i namówi³em ich na ca³odzienn± wycieczkê po lesie. Kaza³em wzi±æ im niezbêdne na ca³y dzieñ rzeczy ,powsiadaæ w samochody i jechaæ za mn± na wycieczkê . Znowu g³osy mnie prowadzi³y i jako¶ tak po godzinnej je¼dzie zatrzymali¶my auta na poboczu tu¿ przy drodze na le¶nej polance. Z kierunku z którego przyjechali¶my widzia³em ,¿e nad ziemi± nisko k³ebiy siê gêste czarne chmury ,ale uda³o mi siê odwróciæ ich uwagê i pogoniæ do lasu. W lesie zboczy³em ze ¶cie¿ki i przedzierali¶my siê przez gêsty zagajnik. Wielu protestowa³o, a dzieci chcia³y ju¿ wracaæ. ale w³a¶nie wtedy z ty³u za nami zaczê³o grzmieæ i wyæ . Przed nami za¶ zrobi³o siê bardzo ciep³o i las zrzed³, a pojawi³a siê d¿ungla. Wszyscy byli tak zaskoczeni, ze z ciekawo¶ci szli za mn± a¿ do polanki na której sta³ dom. Natychmiast zmêczenie prys³o, a wszyscy poczuli ulgê ra¼nie ruszaj±c do przyjaznego domu. Za nami d¿ungla siê zasklepi³a, a ¶cie¿ka zniknê³a. Wiedzia³em, ¿e ju¿ nie ma powrotu. ¦wiat jak wszyscy znali przesta³ istnieæ. Postanowi³em opowiedzieæ im o tym po posi³ku i po obejrzeniu domu. Ale  jako¶ tak wszyscy siê ¶wietnie bawili w sadzie i otoczeniu domu, ¿e zapomnieli o czasie. Ja wiedzia³em, ¿e minê³o ju¿ kilka dni. Pamiêtam, ze kiedy na pla¿y opowiedzia³em im o wszystkim to  nie chcieli uwierzyæ. Niektórzy chcieli wracaæ, ale nigdzie nie by³o ¶cie¿ki, a ciemna d¿ungla tym razem by³a bardzo nieprzyjazna, odpychaj±ca.  Wtedy dochodz±ce zza oceanu w  g³osy w mojej g³owie sta³y siê bardziej wyra¼ne. I potem zauwa¿y³em, ¿e pla¿± zbli¿a³ siê do nas Indianin. Wygada³ jak szaman.  Niektórzy z mojej rodziny pochowali siê do oran¿erii, ale dzieci zosta³y. Nie ba³em siê ani trochê. Szaman przyja¼nie przywita³ siê i zacz±³ w nieznanym jêzyku rozmawiaæ z dzieæmi jak z dawno nie widzianymi znajomymi czêsto siê ¶miej±c. Dzieciaki go rozumia³y !! . Potem mi wyja¶ni³,¿e spodziewa³ siê nas , ¿e jeste¶my przeznaczeniem jego ludu i ¿e je¶li wyrazimy zgodê to za jaki¶ czas przy¶le po nas ³odzie, aby zabra³y nas na wyspy widniej±ce na horyzoncie w odwiedziny do ich cywilizacji.   Powiedzia³, abym po prostu wyrazi³ takie ¿yczenie, jak  ju¿ bêdziemy wszyscy gotowi. Po czym oddali³ siê do niewielkiej ³ódeczki i odp³yn±³.

To by³ koniec snu.  Jak pamiêtam , to by³ jeden z bardziej logicznych i konsekwentnych snów jakie mia³em i do dzi¶ pamiêtam go ze szczegó³ami tak, jakby to nie by³ wcale sen.
Pe³ne skojarzenie z AVATAREM. Wypada³o by zapytaæ czy przed czy po obejrzeniu filmu.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire gangem