Dobrze, przywrócê,
ale zmi³ujcie siê! Nostradamusowi nie chodzi³o zapewne o roztrz±sanie w³a¶ciwo¶ci fizycznych samego Ksiê¿yca i jego "brata", a o to co bêdzie siê dzia³o na naszej "matuchnie" i z nami, gdy te zjawiska nast±pi±.
Tu siê z tob± absolutnie zgadzam. Ksiê¿yc nie jest priorytetem, ale Nostradamus opisa³ go, by ulokowaæ w czasie "wydarzenie" o którym mówisz. Dlatego roztrz±sany jest fragment: "Kiedy Ksiê¿yc zaciemniony bêdzie w g³êbokich ciemno¶ciach"
PS. Skoro przesuniesz, to usuñmy nasze wiadomo¶ci.
PS2. I sorki za k³opot