Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 13:41:34


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: MIT Imperium Rzymskiego  (Przeczytany 14239 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« : Marzec 03, 2012, 20:35:50 »

Na lekcjach historii w szko³ach wk³adaj± nam do g³owy jak± to potê¿n± i piêkn± cywilizacj± by³ RZYM. Wiêkszo¶æ, by nie powiedzieæ wszystkie osi±gniêcia staro¿ytno¶ci s± przypisywane tej w³a¶nie kulturze z ma³ymi odchy³kami ze wskazaniem na Greków.
Czy rzeczywi¶cie tak by³o?
Czy rzeczywi¶cie piêkne i wielkie osi±gniêcia architektoniczne, in¿ynieryjne staro¿ytno¶ci by³y efektem "cudownej" kultury Rzymu.
¦wiadom faktu, ¿e wiêkszo¶æ forumowiczów nie ma dostêpu do ksi±¿ki autorstwa Leszka Wiktora Klimka pt. Ludzie, giganci czy Bogowie postanowi³em zamie¶ciæ kilka jego spostrze¿eñ w temacie rzymskiej "potêgi".
Poczytajcie i przeanalizujcie.
Je¶li chcecie mo¿ecie wypowiadaæ swoje "ale" w tej kwestii.
Temat, w moim przekonaniu wielce ciekawy wiêc (pos³uguj±c siê m³odzie¿owym jêzykiem) jazda bêdzie ciekawa.  Du¿y u¶miech
Do dzie³a - uwa¿am, ¿e autor, Leszek Klimek, bêdzie zadowolony z rozwoju sytuacji. Du¿y u¶miech
Dla u³atwienia cytaty bêd± wstawione w ramkach, tak jak ma to miejsce w sytuacji cytowania odpowiedzi innych forumowiczów.
Z góry zaznaczam, ¿e w w±tku tym nie chodzi o kontynuowanie tematu Atlantydy czy im podovnych cywilizacji, a skupienie siê na Rzymie.

Jednocze¶nie proszê wszystkich o wyrozumia³o¶æ i cierpliwo¶æ gdy¿ do tekstu musz± byæ do³±czone fotki, których nie umiem wstawiaæ, tak wiêc muszê korzystaæ z dobroczynno¶ci innego forumowicza, który zdecydowa³ siê pomóc mi w konstrukcji tego w±tku. W miejscach, w których zauwa¿ycie dwie strza³ki (>>) za chwilê uka¿± siê fotki.

Cytat: L.K.
...
   Styl budowniczych z Atlantydy

Jaki styl budowlany stosowano w królestwie Atlantydy? Zgodnie z hipotez± „cywilizacji Bogów” powinni¶my kierowaæ siê kryteriami budowniczy-materia³. Pierwsze budowle, gdy jeszcze na Ziemi nie by³o ludzi, wykonywali sami Bogowie. S± to budowle olbrzymie i z ogromnych elementów. Bogowie posiadali wielk± si³ê fizyczn± oraz technikê, której my nie potrafimy sobie wyobraziæ.

To Bogowie zbudowali piramidy w Giza, o¶rodki w Sacsayhuaman, Mykeny czy Delfy. W miarê zwiêkszania siê liczebno¶ci ludzi, czê¶æ prac zostaje zrzucona na ich barki. Bogowie i pó³bogowie wykonuj± czê¶ciowo prace, tam gdzie cz³owiek by temu nie podo³a³, lecz pozosta³e prace wykonuje ju¿ cz³owiek pod ich nadzorem. Tu elementy musz± byæ dopasowane i rozmiarem i ciê¿arem. I takie spotykamy.

Najczê¶ciej spotykamy budowle z ma³ych i ¶rednich kamieni spojonych zapraw±, które obk³adano wielkimi p³ytami. Spotykamy te¿ wielkie kamienne naro¿niki, pomiêdzy którymi znajduj± siê kamienie lub ceg³y ju¿ „pasuj±ce” do ludzkiej rêki.



Czym móg³by byæ element, który znajduje siê na zdjêciu obok? Znajduje siê na wybrze¿u Morza ¦ródziemnego w dzisiejszej po³udniowo-zachodniej Hiszpanii. Widaæ, ¿e element jako ca³o¶æ jest potê¿ny, ale przy jego budowie móg³ pracowaæ cz³owiek, sk³ada siê bowiem z kamieni spojonych zapraw±. Wygl±da na czê¶æ ogromnej kolumny. Móg³ stanowiæ tak¿e podstawê czego¶, co mog³o rozbiæ tylko potê¿ne trzêsienie ziemi. A mo¿e to kawa³ek S³upa Heraklesa? Historycy twierdz±, ¿e Grecy za s³upy Heraklesa uwa¿ali ska³y cie¶niny Gibraltarskiej. S±dzê, ¿e Grecy doskonale odró¿niali s³up od ska³y i wiedzieli o czym mówi±.

Styl budowy polegaj±cy na wznoszeniu budowli, której wype³nieniem by³y kamienie spajane zapraw±, spotykamy od Ameryki ¦rodkowej po staro¿ytn± Fenicjê. Od pó³nocnej Afryki po budowle w Brytanii. Spotykamy je tak¿e na Krecie i w staro¿ytnym Rzymie. Czy to przypadek? Ciekawe jest tak¿e to, ¿e pokrywaj± siê z hipotetycznym królestwem Atlantydy na kontynentach.

       
 Jukatan                Kartagina             Kreta                 Rzym                   Hiszpania

Byæ mo¿e nie wygl±daj± jednakowo, ale ³±czy je wspólna cecha. Ogromne elementy budowlane tworzono z drobnych kamieni spajanych zapraw±. Formy byæ mo¿e sporz±dzali Bogowie im tylko wiadom± technik±. Zauwa¿my jeszcze jedn± charakterystyczn± cechê. Mury i stropy s± nies³ychanie grube. Czy by³o to swoiste zabezpieczenie przed trzêsieniami ziemi?

            
W. Kanaryjskie      W. Azorskie          Mur Hadriana         Irlandia                Ktezyfon

Grube mury spajane nieznan± zapraw±, to jedno z kryteriów jakie zastosowa³em do pokazania wspólnej technologii budowlanej. Na terenie dawnego królestwa Atlantydy nie brakuje te¿ budowli z wielkich bloków kamiennych, co prawda nie wielko¶ci Sacsayhuaman, ale te¿ o imponuj±cych wymiarach.

               
Azory                   Syrakuzy                 Knidos                   Kartagina             Priene                 Tipaza

Na wyspach Azorskich spotkaæ mo¿na ruiny trochê przypominaj±ce „¶wi±tyniê Ksiê¿yca” z Machu Picchu. W Syrakuzach mury jakich nie wstydz± siê Mykeny. Spójrzmy na mury tureckiego Knidos. Czy takie mury by³ w stanie wznie¶æ zwyk³y cz³owiek? Oczywi¶cie, ¿e móg³, ale musia³ mieæ do dyspozycji potê¿ne wsparcie techniczne. Bloki kamienia spotykamy te¿ w Kartaginie. Trudno powiedzieæ czy to, co widzimy to pe³ne bloki czy te¿ tylko kamienne ok³adziny. A czym przycinano i wyg³adzano bloki kamienia w Priene czy w Tipaza (Mauretania)? Z Priene „fachowcy” nie maj± problemu. To zrobili Rzymianie, jak wszystkie „teatry” w swoim imperium. Ciekawe tylko dla kogo i dlaczego a¿ tak du¿y.

S± tak¿e bardzo interesuj±ce szczegó³y, szczególnie w krajach Bliskiego Wschodu, a konkretnie w krainie dawnej Fenicji. Pierwsze zdjêcie przedstawia jeszcze kopulast± budowlê etrusk± z potê¿nych kamiennych bloków, ale ju¿ nastêpne to same zagadki. Do czego w Pompejach mog³y s³u¿yæ kamienne kolumny osadzone na potê¿nych podstawach, przypominaj±ce obrotowe bloki do ³añcuchów kotwicznych?

            
Caere                    Pompeje                  Byblos                 Sydon                  Ugarit                 

Po co w Sydonie wmurowano w ¶cianê kamienne walce? S± na pewno z innego materia³u ni¿ zbudowany mur. Komu lub do czego s³u¿y³ kamienny „sarkofag” z Byblos nie ustêpuj±cy wielko¶ci± tym z Egiptu. Czy za kamienne wystêpy chwyta³ jaki¶ staro¿ytny podno¶nik unosz±cy wieko? A kto w Ugarit u¿ywa³ tego kamiennego „dzbanuszka” wlewaj±c sobie ¶mietankê do porannej kawy? Tu naprawdê trudno przyj±æ koncepcjê naukowców, ¿e takimi rzeczami operowali ludzie.

Wspomnia³em ju¿ o wodzie. W poprzednich artyku³ach stara³em siê udowodniæ istnienie „Bogów wody” i nie sposób pomin±æ ich i tutaj. Obszar morza ¦ródziemnego jest wprost usiany staro¿ytnymi wodoci±gami nazwanymi akweduktami. Lecz o dziwo, ¿aden historyk nie wspomina nic o bogach wody. Czy¿by byli przypisani tylko do cywilizacji starszych ni¿ 3000 lat? A co siê sta³o z nimi potem? Wszystkie akwedukty jakie tylko znaleziono wokó³ morza ¦ródziemnego zgodnie okrzykniêto wyrobem imperium rzymskiego. Chyba historycy zbyt upro¶cili sobie proces my¶lowy stwarzaj±c hipotezê, która ca³kowicie zaciemnii³a obraz historii naszej cywilizacji.

         
Segovia                 Tarragona               Kartagina            Cezarea

Zapomniano przy tym przypatrzyæ siê samej kolebce cywilizacji rzymskiej. Czy nie jest dziwne, ¿e w samych W³oszech akwedukty znale¼æ mo¿na tylko w samym Rzymie i na pó³noc od niego? Dlaczego nie ma ich na po³udniu? Czy to przypadek, ¿e akwedukty znajduj± siê tylko na terenie dawnej Etrurii? Chyba nie. Przyk³ady, które pokazujê znale¼æ mo¿na na terenie dawnego królestwa Atlantydy. Czy Lesbos, tradycyjnie grecka wyspa, te¿ nale¿a³a do Atlantydy? A dlaczego nie. Sk±d pewno¶æ do kogo nale¿a³a ponad 12 tysiêcy lat temu? Le¿y przecie¿ bli¿ej Azji Mniejszej ni¿ Grecji.
Nieliczni z archeologów zwracaj± uwagê na to, w jaki sposób dana spo³eczno¶æ korzysta z wody. Gdzie s± najbli¿sze jej ¼ród³a, jak woda jest doprowadzana do miast, w jaki sposób nawadniane s± pola uprawne. Jest to w najlepszym wypadku temat uboczny i zaraz te¿ szuka siê bogów wody, by k³opot mieæ z g³owy. Wykaza³em poprzednio, ¿e cywilizacja Bogów problem wody uwa¿a³a za pierwszorzêdny i rozwi±zywa³a go w pierwszej kolejno¶ci. Tak by³o i w tym przypadku.

                                                  Brak wielkich zbiorników s³odkiej wody (naziemnych lub podziemnych) wymusi³ budowê kamiennych wodoci±gów. By³y to solidne budowle, czêsto ³±czone z mostami, prowadz±ce wodê napowietrznymi estakadami, wykorzystuj±c darmow± si³ê grawitacji ziemskiej. Ka¿dy akwedukt by³ przykrywany kamiennymi p³ytami uniemo¿liwiaj±cymi zanieczyszczenie wody przez zwierzêta i pogodê. Jest to majstersztyk sztuki in¿ynierskiej, odporny na dzia³anie warunków klimatycznych czy mniejsze trzêsienia ziemi. Nikt jednak nie zbada³ sk±d doprowadzano wodê i jakie rejony by³y jej odbiorc±. Nikt nie dopatrzy³ siê zniszczeñ spowodowanych „wielkim uskokiem...”, a przecie¿ akwedukty powinny by³y zachowaæ profil ziemi sprzed 12,5 tysi±ca lat.

                                           Tak¿e budowa niektórych z nich wskazuje na technologiê stosowan± w ca³ym królestwie Atlantydy. Drobne kamienie spajane nieznan± zapraw±. Nie dziwi zatem, ¿e akwedukt odnalaz³em tak¿e w Meksyku.
Staro¿ytne Rume tak¿e by³o zaopatrywane w wodê przy pomocy akweduktów, jednak tysi±cletnia dewastacja miasta przez nowych mieszkañców nazywaj±cych siebie Rzymianami doprowadzi³a do zatarcia wszelkich ¶ladów. Odnalaz³em jeden z fragmentów akweduktu, który dzi¶ siê okre¶la jako bramê „porta maggiore”. Szczyt „bramy” posiada trzy kana³y do przep³ywu wody i bardzo mo¿liwe, ¿e gdzie¶ by³o rozga³êzienie prowadz±ce wodê do trzech ró¿nych miejsc czy dzielnic mieszkaniowych. Budowê pierwszego rzymskiego wodoci±gu tzw. „aqua Appia” historia przypisuje Appiuszowi Klaudiuszowi dopiero w roku 312 pne. Jest jeszcze jeden szczegó³ nie brany w ogóle pod uwagê. W samej Rumie po „wielkim uskoku...” mog³o doj¶æ do przerwania zaopatrzenia w wodê. Nie wiadomo te¿, czy przed kataklizmem Tybr p³yn±³ aktualnym korytem. Bardzo mo¿liwe, ¿e sami Rzymianie nie mieli zielonego pojêcia do czego mog³y s³u¿yæ te dziwne budowle, po których nie da³o siê ani chodziæ ani je¼dziæ. Dlatego przez ca³y czas mog³y s³u¿yæ za tanie ¼ród³o doskona³ego budulca.

Nastêpn± sporn± spraw± staj± siê mosty, którymi rzekomo Rzymianie uszczê¶liwiali wzd³u¿ i wszerz ca³± Europê i zachodni± Azjê. Przej¶æ przez most nie jest jednoznaczne z jego wybudowaniem, a tak zapewne s±dz± historycy. Most jest najtrudniejsz± budow± tak¿e i dla naszej cywilizacji, a jak widaæ nie by³y to k³adki nad strumykiem.

       
K³adka z litego         Brytania                Hiszpania
kamienia

Na pierwszym zdjêciu most zbudowany ca³kowicie z kamiennych bloków. Przês³a to kamienne p³yty u³o¿one na podporach. Widaæ na nim dzia³anie czasu i pogody, ale nie maj± one wp³ywu na pytanie w jaki sposób wyciêto ze ska³y tak du¿e bloki, jak je przetransportowano na teren budowy i za pomoc± czego u³o¿ono. Jak zbudowano most w Brytanii? Jak posadowiono filary w rzece? Nawet gdyby Rzymianie u¿ywali pontonów, to w jaki sposób prowadzili prace pod wod±? W jaki sposób transportowali budulec na ¶rodek rzeki? Dlaczego w Hiszpanii zbudowano most na nieistniej±cej rzece? Tu nie by³o b³êdu. Rzeka kiedy¶ istnia³a. To dlaczego? Czy kto¶ pomy ¶la³, ¿e powodem móg³ byæ wielki kataklizm sprzed 12,5 tysiêcy lat, który ca³kowicie zmieni³ bieg rzeki? Czy to sprawdzono? Nie, bo po co.

            

« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2012, 21:10:36 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Marzec 06, 2012, 19:15:51 »

Cytuj


            
Azerbejd¿an          Cuenca                Syria                    Turcja                   Bejing

Mosty budowano w oparciu o ³uki, które rzekomo po raz pierwszy wprowadzili Rzymianie. Sk±d ta niezachwiana pewno¶æ? By zbudowaæ pojedynczy ³uk trzeba najpierw umie¶ciæ w rzece potê¿ne rusztowanie, albo chwilowo zmieniæ jej bieg. Tu naprawdê nie trzeba wymys³ów archeologów, ale wypowiedzi in¿ynierów budowlanych. Nie robi siê tego, bo postawili by wiêcej pytañ ni¿ historycy zdo³ali by daæ odpowiedzi. Porównajmy kamienne mosty z Azerbajd¿anu i Bejing (Chiny). Po zdjêciu wspó³czesnych chiñskich ozdób s± prawie identyczne. Nauka nazywa to koincydencj±. Ró¿ne rasy, ale jeden mózg i mo¿na wymy¶laæ identyczne rzeczy na ró¿nych krañcach ¶wiata. Jak widaæ wszystko jest proste i wyt³umaczalne.

           
Hiszpania                 Francja?                  Shaharah             W³ochy?

Na koniec majstersztyki staro¿ytnych budowniczych. Czy Rzym posiada³ fachowców do wybudowania czteropoziomowego mostu nad dolin±? Sk±d czerpano budulec? Jak gigantyczne rusztowania musiano zastosowaæ by wybudowaæ most w Ronda w Hiszpanii, a na czym posadowiono rusztowania przy budowie wisz±cego mostu w Shaharah? Historiê o wielkim Rzymie nale¿y faktycznie umie¶ciæ we w³a¶ciwym miejscu, w dziale ba¶ni. Te mosty powstawa³y ju¿ wtedy, gdy Mars, Bóg wojny nawet nie przypuszcza³, ¿e kiedy¶ urodzi siê Rea Sylwia, a on zostanie szczê¶liwym ojcem Romulusa i Remusa.

W królestwie Atlantydy budowano mosty, które s³u¿± do dzisiaj. Wiele mostów uleg³o zniszczeniu, ale kiedy nie wiadomo, bo nikt tego nie bada³, a je¶li ju¿, to znajduje siê jakie¶ lokalne trzêsienie ziemi, które wyst±pi³o w jakim¶ stosunkowo niedawnym, bli¿ej nieokre¶lonym czasie.

O ile historia wspó³czesnych ludzi jest dobrze poznana oraz datowana po skorupach i innych pozosta³o¶ciach, to pochopne przypisywanie wszystkiego ludziom, co tylko znaleziono w pobli¿u jest nieporozumieniem. W ten sposób nie zbadawszy dok³adnie budowli, a przede wszystkim ich fundamentów, dochodzi siê do „dziwnych” wniosków. Historycy wt³oczeni w gorset liniowego postêpu, z klapkami darwinizmu na oczach, niedopuszczaj±cy my¶li o istnieniu w przesz³o¶ci wysokiej cywilizacji, nadal bêd± nas karmiæ wyimaginowan± wiedz±. Staro¿ytn± m±dro¶æ zamieniono na wspó³czesn± przem±drza³o¶æ. Nikt nie neguje, ¿e postêp jest procesem liniowym, ale stosujmy tê liniowo¶æ do cywilizacji ludzi i nie mieszajmy z ni± zaginionej cywilizacji.

Królestwo Atlantydy zginê³o w wielkim kataklizmie nazwanym przez Hapgood'a „wielkim uskokiem skorupy ziemskiej” 12,5 tysiêcy lat temu. Nie tylko zreszt± one. Zgin±³ ca³y ówczesny cywilizowany ¶wiat. Dzi¶ neguj±c taki kataklizm, na si³ê stara siê znale¼æ dowody, które umo¿liwia³yby wyt³umaczenie zniszczeñ jakie widaæ dos³ownie wszêdzie. Piramidy „zgubi³y” ok³adzinê oko³o 1000 r. pne., pó³nocn± czê¶æ Aleksandrii z pa³acem Kleopatry i latarni± morsk± na wyspie Faros poch³onê³o morze w 365 r. pne. Morze Czarne powiêkszy³o sw± objêto¶æ w kataklizmie sprzed 7000 lat. Wszystko zdarzy³o siê stosunkowo niedawno, byle tylko nie wyj¶æ poza zaklêt± granicê kilku tysiêcy lat siêgaj±c „wielkiego uskoku...”.

Jakie zatem trzêsienie ziemi zniszczy³o kamienne budowle w Wielkiej Brytanii? W którym roku trzêsienie ziemi nawiedzi³o Hiszpaniê i zniszczy³o wszystkie „rzymskie” akwedukty i budowle? Czy naprawdê kulturê Krety zniszczy³ dopiero wybuch wulkanu 1500 lat pne? Dlaczego te wszystkie potê¿ne trzêsienia ziemi nie maj± ¿adnego ¶ladu w przekazach staro¿ytnych. Skoro zginê³a Aleksandria, na pewno uwiecznili by to Grecy w swoich anna³ach. Zniszczenia w Hiszpanii opisali by ich s±siedzi. Historia potworzy³a osobne grajdo³y cywilizacyjne, które rzekomo nic o sobie nie wiedzia³y. Tak naprawdê, to ka¿dy archeolog grzebie w jednej dziurze, nie maj±c pojêcia co znalaz³ jego s±siad. Nic tylko dziwaczne tezy, dowody, spory, polemiki i bezp³odna gadanina, które do historii wnosz± tylko zamêt. Czy nie najwy¿szy czas, by kto¶ spojrza³ na to wszystko z góry i obj±³ wzrokiem ca³o¶æ historii ziemskiej cywilizacji?



    We¼my do rêki zwyk³± drewnian± kredkê, po³ammy j± na trzy czê¶ci i ukryjmy ¶rodkow± czê¶æ. Poka¿my pozosta³e dwie czê¶ci rozumnemu ju¿ dziecku i zapytajmy co mog³o byæ w ¶rodku. Prawdopodobnie w odpowiedzi us³yszymy, ¿e w ¶rodku by³o co¶ takie same, jak pozosta³e dwie czê¶ci. Moja ukryta czê¶æ kredki le¿y na dnie Atlantyku i tam widzê „swoj±” Atlantydê. Teraz pora na tych, co odnale¼li wraki Titanic'a i Bismarck'a. Mo¿emy jednak nie zd±¿yæ i wtedy my bêdziemy Atlantyd± dla pokolenia, które prze¿yje nastêpny kataklizm, je¶li nie zrodzi tylu „b³±dz±cych” co nasze.

Atlantyda prze¿y³a swoj± wielk± katastrofê. O wiele wiêksz± katastrofê szykuj± jej historycy i archeolodzy, którzy chc± j± ca³kowicie wymazaæ z ludzkiej pamiêci. Do tego ma s³u¿yæ, byæ mo¿e niezamierzony, najwiêkszy b³±d wspó³czesnej historii - cywilizacja staro¿ytnego Rzymu, ale o tym w nastêpnym rozdziale.

Synu cz³owieczy!
Mieszkasz po¶ród domu przekory, który ma oczy aby widzieæ, a jednak nie widzi,
ma uszy, aby s³yszeæ, a jednak nie s³yszy, gdy¿ to dom przekory. Ksiêga Ezechiela

¦wiadoma nie¶wiadomo¶æ?

cdn


   
Cytuj
¦wiadoma nie¶wiadomo¶æ?

Czy przegl±daj±c historiê staro¿ytnego Rzymu znale¼æ mo¿na wzmiankê o trasie przemarszu wojsk rzymskich do Numancji w Hiszpanii? Ile tego wojska by³o i jak wygl±da³o jego zaopatrzenie? Ja nie znalaz³em. Czy znale¼æ mo¿na wiadomo¶ci w jaki sposób armia rzymska znalaz³a siê pod Now± Kartagin±? Czy przesz³a brzegiem zachodniej Hiszpanii czy przep³ynê³a na okrêtach? Ja nie znalaz³em. Czy znale¼æ mo¿na opis trasy przemarszu wojsk rzymskich do Armenii? Ja nie znalaz³em. Czy znale¼æ mo¿na choæ jedno nazwisko rzymskiego architekta, który zaprojektowa³ i wykona³ przynajmniej jeden amfiteatr? Ja nie znalaz³em. Czy znale¼æ mo¿na opis - ilu rzymskich ¿o³nierzy przep³ynê³o do Brytanii? Sk±d wyp³ynêli i w jakim miejscu wyl±dowali, a przede wszystkim sk±d wziêli i ilu u¿yli okrêtów? Ja nie znalaz³em. A mo¿e wiadomo, po co Rzymianie wybudowali mur Hadriana, skoro za murem ¿y³o wtedy kilkana¶cie szkockich plemion? Tak, bo by³y to bitne plemiona. A sk±d to wiadomo, skoro nie by³o z nimi ¿adnej walnej bitwy?

Znany jest te¿ zapewne termin „pucolana”. Tak nazwano s³ynny „rzymski” cement z³o¿ony z wapna, wody i popio³u wulkanicznego, dziêki któremu Rzym wznosi³ tak wspania³e budowle, a przede wszystkim „rzymskie” ³uki (tak naprawdê budowa ³uku architektonicznego nie zale¿y wcale od cementu). Czy znany jest jego dok³adny sk³ad? Nie, bo nie podano do wiadomo¶ci. A dlaczego nie podano? Dlatego, ¿e ten rzekomy super cement po wyschniêciu da³ siê skruszyæ w palcach. Ponadto, skoro by³ tak rewelacyjny, dlaczego w³oskie budownictwo nie rzuci³o siê na tê staro¿ytn± recepturê? Dlaczego Etny i Wezuwiusza nie wykorzystuje siê dzisiaj na skalê przemys³ow±? Nikt nie chce darmowego surowca? Prawdopodobnie ta rzymska „pucolana” mog³a s³u¿yæ tylko do tynkowania budowli, co Rzymianie skwapliwie wykorzystali ukrywaj±c pod ni± nie swoje dzie³a.


Kto i kiedy wykuwa³ tê skaln± grotê w Cordari na Sycylii? Grecy? Kartagiñczycy? Rzymianie?

Historia staro¿ytnego Rzymu sta³a siê dogmatem. Sta³a siê Pismem ¦wiêtym Nowej Historii, w którym nie wolno zmieniæ ani s³owa. Traktowana jest jak wiara, gdzie wszystko musi byæ uznawane pod gro¼b± anatemy. Historia staro¿ytnego Rzymu jest tak lakoniczna, jak cezarowe „veni, vidi, vici” - mówi wiele i jednocze¶nie kompletnie nic. Dlaczego tak jest? Dlatego, ¿e przyjêto za³o¿enie - „gdziekolwiek w Europie s± kamienne ruiny i sterczy lub le¿y po³amana kamienna kolumna, tam musieli byæ Rzymianie”. Dobrze, ¿e jest tych ruin ma³o, bo imperium rzymskie zala³o by ca³y ¶wiat.

W szko³ach od zawsze uczono, ¿e wspó³czesna cywilizowana Europa istnieje dziêki cywilizacji staro¿ytnego Rzymu. Uczelnie prawnicze wpajaj± studentom, ¿e prawo jest tak doskona³e, bo zbudowano je na trwa³ych fundamentach prawa rzymskiego (niby tak, ale proszê pokazaæ choæ jeden cywilizowany naród, który jest zadowolony ze swojego prawa). Twierdzi siê, ¿e wynalazki Rzymian skierowa³y postêp techniczny na nowe tory i dlatego dzi¶ mo¿emy lataæ w kosmos, a dziêki wynalezieniu cementu przez Rzymian mo¿emy budowaæ szybciej, taniej i wy¿ej. Czy te twierdzenia s± prawdziwe? Obawiam siê, ¿e zbyt odbiegaj± od rzeczywisto¶ci. S±dzê, ¿e wynalazki dawnego Rzymu dotyczy³y g³ównie organizacji wojska, doskonaleniu sprzêtu do zabijania i ulepszania administracji s³u¿±cej do sprawnej dystrybucji rabowanych dóbr. Rzymianie nie wynale¼li ¿adnego cementu. Twierdzenie to archeolodzy oparli o zbadane budowle, faktycznie spajane czym¶ w rodzaju cementu lecz zbyt pochopnie przypisane Rzymianom.

Osobi¶cie uwa¿am, ¿e cywilizacja staro¿ytnego Rzymu by³a tylko systemem polityczno-wojskowym i w pe³ni totalitarn±, która dziêki sprytnej polityce (divide et impera), wyszkolonej i licznej sile militarnej oraz wielotysiêcznej rzeszy urzêdników przez prawie tysi±c lat niszczy³a i ograbia³a podbite przez siebie pañstwa. Prawie tysi±c lat przy pomocy wojska i administracji utrzymywa³a z grabie¿y ma³± grupê w³adców, oligarchów i polityków. Nawet religiê w ca³o¶ci przejê³a po Grekach i Etruskach zmieniaj±c tylko imiona, co i tak nie przeszkodzi³o Rzymianom w chwilach zagro¿enia (Hannibal ante portas) sk³adaæ ofiar z ludzi (sic!). Kulturê materialn± i dzie³a sztuki przejê³a od innych, kradn±c i sprowadzaj±c do Rzymu oraz swoich kolonii. Literaturê skopiowa³a od Greków t³umacz±c je na ³acinê. Jak ceni³a naukê widaæ by³o po zdobyciu Syrakuz, gdzie bezpardonowo zabito bezbronnego, najwiêkszego uczonego tamtych czasów - Archimedesa (tu¿ przed ¶mierci± wypowiedzia³ s³ynne - „nie niszcz moich kó³”).

Republika Rzymska oko³o 500 r. pne. uderzy³a na po³udnie wypêdzaj±c Greków i przy okazji rujnuj±c gospodarkê roln± regionu. W IV wieku pne. Rzymianie ruszyli na pó³noc i zmienili kwitn±cy rolniczy kraj w gospodarcz± pustyniê. Czy wspó³cze¶ni historycy nie poszli po najmniejszej linii oporu? Czy nie przyjêli bezkrytycznie wszystkiego, co napisali Rzymscy historycy, nie zwa¿aj±c na to, ¿e przyw³aszczyli sobie przywilej czo³owej cywilizacji Europy? S±dzê, ¿e Imperium rzymskie by³o tylko maszyn± do rabowania, zdobywania niewolników i zaspakajania luksusu dla w±skiej grupy oligarchów. By³a to nacja, która zniszczy³a u siebie staro¿ytn± m±dro¶æ. Jako jedyne „pañstwo” na ¶wiecie doprowadzi³o do upadku gospodarczego nie tylko podbite pañstwa, ale przede wszystkim w³asny naród. Niezaprzeczalnym spadkiem tej „cywilizacji” jest trwaj±ca w najlepsze do dzi¶ korupcja, nepotyzm, kumoterstwo i tzw. „kie³basa wyborcza”. Najwiêkszym za¶ osi±gniêciem Rzymu jest utrwalenie w umys³ach ludzi swojej „wielko¶ci”, dokonanym umiejêtn± propagand± i fa³szowaniem historii. Wybitny badacz historii Rzymu, Andreas Alfolldi, uj±³ to w sposób nastêpuj±cy:

... wszystko, co dotyczy wczesnego Rzymu u Liwiusza i Dionizjusza z Halikarnasu jest pozbawione warto¶ci, zale¿ne jest bowiem od ¶wiadomych k³amstw Fabiusza Piktora. Ca³a annalistyka rzymska pozostawa³a pod fatalnym wp³ywem tego „pierwszego fa³szerza” historii Rzymu.

Poka¿ê dalej, ¿e dotyczy to nie tylko wczesnego okresu.

Gdy w Europie diabe³ mówi dobranoc ...


nasz Biskupin

Wed³ug historyków jedynym cywilizowanym krajem Europy w czasie gdy powstawa³ Rzym by³a chyl±ca siê ku upadkowi Grecja. Pozosta³a czê¶æ Europy to barbarzyñcy. Wizygoci i Frankowie maj± dopiero w dalekich  planach utworzenie pañstw. Anglia ¿yje we wspólnocie plemiennej, Ludwik Niemiecki nied³ugo bêdzie próbowa³ po³±czyæ ksiêstwa plemienne. Po terenach Polski wa³êsaj± siê hordy dzikich plemion, które dopiero za 800 lat utworz± zr±bek pierwszego pañstwa, a które w miêdzyczasie za³o¿± w VI wieku pne. obronn± osadê bagienn± w Biskupinie. Ca³± Europê oprócz Grecji spowija intelektualna miernota i bieda. Co o tych czasach przekazuje historia? Europa ¿yje we wspólnych, drewnianych chatach, domoros³e „z³ote r±czki” próbuj± lepiæ pierwsze gliniane garnki, a gospodarka rolna jest w powijakach podobnie jak hodowla. Mêska czê¶æ ugania siê po lasach za zwierzyn±, która dostarcza bia³ka i materia³u na ubrania. Barbarzyñcy ¿yj± z tego co upoluj±, zbior± lub ukradn±. Boj± siê wszystkiego co niezrozumia³e i na wszelki wypadek wymy¶laj± ró¿ne bóstwa maj±ce ich chroniæ przed nieszczê¶ciem, w szczególno¶ci od uderzenia pioruna.

W takich to mrocznych czasach rozb³yska ma³e ¶wiate³ko w ¶rodku pó³wyspu Apeniñskiego, które w mgnieniu oka wyprzedzi ca³± cywilizacjê Europy o 1500 lat. Ci zdolni rolnicy prawie natychmiast „wymy¶laj±” cement i ju¿ 500 lat pne. rozpoczynaj± wznosiæ wspania³e murowane budowle, które dwadzie¶cia wieków pó¼niej kompletnie zdezorientuj± wspó³czesnych historyków.

... Rzym powstaje z ba¶ni i ¿yczeñ


« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2012, 21:31:08 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Marzec 08, 2012, 20:25:37 »

Darku umie¶ci³e¶ tutaj bardzo ciekawe spostrze¿enia pana Leszka, dotycz±ce naszej europejskiej przesz³o¶ci. Faktem jest, ¿e gdyby nie pojawili siê równie¿ tacy ludzie jak np. Henryk Schliemann, du¿o opowie¶ci mówi±cych o staro¿ytnej historii, by³oby nadal traktowanych jako ¶wiat mitów i ba¶ni. Smutny

Troja – w tym rejonie Henryk Schliemann odkry³ ponoæ skarb „Priama”.

Troja, uk³ad warstw poszczególnych wykopalisk archeologicznych.

Wiele jeszcze nieodkrytych prawd kryj± w sobie "Iliada" i "Odyseja". Od czasu, kiedy Henryk Schliemann odkopa³ dawne Mykeny i Trojê, wiadomo, ¿e jest ich ca³kiem sporo.  U¶miech

 
 
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2012, 20:36:53 wys³ane przez janusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Marzec 08, 2012, 21:36:43 »

To mi³e, ¿e kto¶ jeszcze jest zainteresowany odkryciem fa³szu jaki nam serwuj± od najm³odszych lat.
Ty równie¿ nawi±za³e¶ do ciekawych aspektów historycznych i je¶li chcesz to mo¿emy je sple¶æ razem, choæ z drugiej strony mo¿e powstaæ przys³owiowy "groch z kapust±" wiêc mo¿e utwórz osobny w±tek poruszaj±cy te zagadnienia.  Du¿y u¶miech

Póki co wracam do prac pana Leszka:

Cytat: Leszek Klimek
... Rzym powstaje z ba¶ni i ¿yczeñ

Do dzi¶ uczeni wiod± spory sk±d pochodz± Rzymianie. O prym walcz± dwa plemiona - Latynów i Samnitów. Sami Rzymianie wywodz± swój ród od legendarnego Eneasza, który po upadku Troi uda³ siê na tu³aczkê wraz z ocala³ym ludem i osiad³ w pobli¿u dzisiejszego Rzymu. Sam okres wojny trojañskiej jest dla mnie do¶æ niejasny. Resztek Troi jeszcze nie odnaleziono, bowiem to, co odkry³ Henryk Schliemann zaczynaj± coraz czê¶ciej kwestionowaæ wspó³cze¶ni badacze. S±dzê, ¿e staro¿ytna Troja spoczywa gdzie¶ na dnie morza. Dlaczego? Grecy twierdz±, ¿e miasto posiada³o „cyklopowe” mury wzniesione przez samego Posejdona i Apolla, za które z reszt± nie otrzymali zap³aty. Czy wojnê toczono rzeczywi¶cie dla jednej kobiety? Tak¿e nie s±dzê by tak by³o. Staro¿ytna Troja najprawdopodobniej broni³a morskiego dostêpu do kolonii greckich le¿±cych nad morzem Czarnym i by³a koloni± Atlantydy (budowa³ przecie¿ sam Posejdon). Wed³ug Greków wojna trojañska mia³a miejsce 1200 lat pne, ale w tamtym okresie odnotowano tylko jeden kataklizm spowodowany wybuchem wulkanu Thiera i to w roku 1500 pne. Morze Czarne w dzisiejszej postaci ukszta³towa³o podobno trzêsienie ziemi 7000 lat pne. i tu byæ mo¿e nale¿y dopatrywaæ siê znikniêcia pozosta³o¶ci Troi. S±dzê tak¿e, ¿e sama wojna trojañska mia³a miejsce na d³ugo przed t± dat± i to st±d zapewne k³opoty z ustaleniem trasy tu³aczki Osydeusza.



racjonalne uzasadnienie. Jako wrogowie Grecji nie mogli osi±¶æ na ¿adnym terenie pod jej jurysdykcj±. Przyjê³a ich Etruria, kolonia Atlantydy granicz±ca z koloniami Greckimi na pó³wyspie Apeniñskim. Czas pokaza³, ¿e przyjê³a pod dach wilka w owczej skórze. Przybycie uciekinierów w rejon Rumy (Ruma - etruska nazwa Rzymu) ma te¿



Ród Rzymian powsta³ tak¿e w cudowny sposób. Rea Sylwia, kap³anka Westy (¶lubuj±ca zreszt± bezwzglêdn± czysto¶æ), za spraw± Boga Marsa powi³a bli¼niêta - Romulusa i Remusa, które król Amuliusz kaza³ wrzuciæ do Tybru. Uratowane przez Opatrzno¶æ, wykarmione przez wilczycê i wychowane przez królewskiego pasterza, po osi±gniêciu pe³noletno¶ci dokonali obowi±zkowej zemsty na Amuliuszu, a w miejscu cudownego ocalenia za³o¿yli miasto, które jak siê mo¿na domy¶leæ sta³o siê dzisiejszym Rzymem. Dowodem na to ma byæ rze¼ba wilczycy karmi±ca dwójkê dzieci. Sama wilczyca jest odlewem z br±zu wykonanym przez Etrusków, ale jak mo¿na zauwa¿yæ dzieciêce postacie nie dotykaj± w ogóle sutek wilczycy i nic dziwnego, bo dodano je kilka wieków pó¼niej. Wilczyca mog³a wreszcie pozbyæ siê nadmiaru mleka, a Rzymianie usankcjonowaæ swoje pochodzenie. By wie¶æ ugruntowa³a siê pospolitych umys³ach wypuszczano stosown± monetê. By³o to jedno z wielu, sk±din±d doskona³ych, propagandowych posuniêæ zastosowanych przez rodz±c± siê „cywilizacjê” Rzymu.

Sama wêdrówka Eneasza wraz z ludem jest tak¿e owiana tajemnic±. Osiad³ on w nowej ziemi ponoæ oko³o 800 r. pne. Gdzie ten ca³y naród podziewa³ siê przez 500 lat (przyjmuj± greck± datê wojny trojañskiej)? Jakie tereny odwiedzi³ przez piêæ wieków tu³aczki? Nie wiadomo. Domy¶leæ siê tylko mo¿na, ¿e wielokrotnie pobi³ rekord Odyseusza. Same rz±dy Rzym rozpocz±³ od morderstwa. Rozpoczê³o siê od przepowiedni z lotu ptaków. Bli¼niakom ukaza³y siê sêpy - Remusowi sze¶æ, a Romulusowi dwana¶cie. Romulus wokó³ wzgórza Palatyn zaora³ granicê miasta (tak ponoæ granice wytyczali Etruskowie), której nie wolno by³o nikomu przekroczyæ. Remus siê o¶mieli³ i w ten sposób Romulus zosta³ pierwszym i jedynym królem Rzymu. By³ jeszcze jeden powa¿ny problem. Rzymianie nie mieli kobiet i m³oda nacja stanê³a przed widmem biologicznej zag³ady. Poradzono sobie i z tym porywaj±c w podstêpny sposób kobiety s±siedniego plemienia Sabinów. Mo¿na by³o ju¿ p³odziæ przysz³± „rasê panów”.

Co na to nauka? Oczywi¶cie czê¶æ spraw traktuje jako legendê, bo kto niby ich nie posiada. Za³o¿enie Rzymu umieszcza gdzie¶ w roku 750 pne., natomiast sam± rozbudowê miasta, ju¿ murowan±, oko³o roku 575 pne. Jest to efektowne miniêcie siê z prawd±, ale ju¿ dzisiejszej nauki. Nie trzeba przypominaæ, ¿e wiek budowli ustalono na podstawie skorup znalezionych w ich pobli¿u oraz szkieletów ludzi ¿yj±cych stosunkowo niedawno. Pisze szwedzki archeolog Einar Gjerstad:

Dopiero od przekszta³cenia siê lu¼nej zabudowy wiejskiej w zwarty o¶rodek miejski mo¿na mówiæ o pocz±tkach w³a¶ciwej pañstwowo¶ci rzymskiej. To epokowe wydarzenie mo¿na datowaæ dziêki importom attyckiej i lakoñskiej ceramiki czarnofigurowej z lat 580-560 pne. Przyjmujê zatem mo¿liwo¶æ przesuniêcia proponowanej daty za³o¿enia miasta 575 o  25 lat.



Na takie „dictum” mózg sp³ywa zgodnie z prawem ci±¿enia. Sk±d ta niezachwiana pewno¶æ, ¿e skorup u¿ywali akurat budowniczy? Do niedawna tak¿e skrzêtnie pomijano cywilizacjê Etrusków, która jakoby nap³ynê³a gdzie¶ z pó³nocy, gdy pañstwo Rzymian ju¿ zosta³o utworzone. Kiedy zatem Etruskowie zd±¿yli wybudowaæ Chiesa i wykuæ grobowce w Weje? (na zdjêciach obok).

Rzym za³o¿ono na siedmiu wzgórzach, które uczeni okre¶laj± jako trzy wzgórza o siedmiu wierzcho³kach. Potem za¶ zamieniono wzgórza na cztery rejony - Palatyn, Sucusana, Eskwilin i Kwiryna³. Za najstarsz± czê¶æ Rzymu uwa¿a siê Kapitol le¿±cy tu¿ obok Palatynatu. Do kanonu wesz³o powiedzenie „Rzym - wieczne miasto”, ale ten, który to pierwszy powiedzia³ nie by³ chyba ¶wiadom tego, ¿e przypadkiem uj±³ to nader trafnie, choæ z zupe³nie innego powodu.

                                                                                         Rzym stawia fundamenty

Powêdrujmy po staro¿ytnym Rzymie. Zgodziæ siê nale¿y z twierdzeniem, ¿e zanim postawiono co¶ na powierzchni ziemi, musiano przeprowadziæ prace podziemne. Trudno bowiem postêpowaæ odwrotnie nie nara¿aj±c na zawalenie wzniesionych ju¿ budowli. Logicznie, prace te powinny byæ zakoñczone do roku 575 pne. Przypatrzmy siê zatem jednej z najwiêkszej kanalizacji wszechczasów, rzymskiej cloaca maxima.


Najwiêkszy podziemny ¶ciek ¶wiata - rzymska cloaca maxima. Czy to zbudowali Rzymianie?

Czy to zbudowa³ ludek, który oko³o 800 roku pne. stawia³ w okolicach drewniane chaty? W jaki sposób, a przede wszystkim jakimi narzêdziami, ludek ten wyci±³ tak olbrzymie bloki skalne? Sk±d ta precyzja w dopasowaniu kamieni u³o¿onych bez ¿adnej zaprawy? Sk±d i czym transportowano te olbrzymie elementy? Czym d¼wigano i precyzyjnie ustawiano tak du¿e kamienne bloki? Czy to znów tylko ludzie i os³y? Dlaczego nauka tak usilnie mydli oczy tym, którym ma s³u¿yæ? Czy mo¿na s±dziæ, ¿e 250 lat „ewolucji” wystarczy w pe³ni na taki skok technologiczny? Kto w takim razie zbudowa³ co¶ podobnego w Caere 40 km od Rzymu, skoro w tym czasie Rzymianie nie wytknêli nawet czubka nosa poza „swój” Rzym?



Caere to miasto le¿±ce na terenie Etrurii, zwanej przez Greków Tyrreni±, która zajmowa³a pó³nocne tereny dzisiejszych W³och i na terenie której le¿a³a tak¿e staro¿ytna Ruma. Pod w³adzê Rzymu mog³o siê dostaæ nie wcze¶niej ni¿ w roku 445 pne., a je¶li tak, to wynika z tego, ¿e Rzymianie budowê podziemnych kanalizacji rozpoczêli dopiero 100 lat po wybudowaniu Rzymu i prawdopodobnie nie oni s± twórcami cloaca maxima! Gwoli prawdzie trzeba wspomnieæ, ¿e sprawa Etrusków nie jest wyja¶niona do dzisiaj. Dotychczas archeolodzy odkryli kilka stanowisk i w zasadzie same nekropolie. Nie potrafi± tak¿e odczytaæ jêzyka Etrusków. Wszystkie budowle s± zasypane ziemi± i przyjêto to jako regu³ê (piramidy w Teotihuacan te¿ zasypano). Nikt nie wpad³ jeszcze na pomys³, by powi±zaæ to z wielk± fal± tsunami po „wielkim uskoku...”.
 
Tu sprawdza siê moja hipoteza. Ruma, le¿±ca na terenie Etrurii, bêd±cej dawn± koloni± Atlantydy, zosta³a zbudowana przed co najmniej 12,5 tysi±cami lat. To wtedy istnia³a technologia i technika pozwalaj±ca na wybudowanie takich podziemnych instalacji. Wyjd¼my zatem na powierzchniê i popatrzmy co „zbudowali” Rzymianie w „swoim” mie¶cie.

Dopiero w II wieku naszej ery Rzymianie zaczêli wytwarzaæ w przydomowych warsztatach wypalan± ceg³ê i dachówkê

Rzym siê ogradza

W celu bezpiecznego rozwoju miasta nale¿a³o przede wszystkim ogrodziæ miasto murami obronnymi. W Rzymie jest jakby inaczej. Od roku 575 pne miasto wchodzi w erê budowy z kamienia i cegie³, czyli Rzym jest bezbronny jak dziecko, bo dopiero 200 lat pó¼niej, w roku 378 pne. mieszkañcy, a w³a¶ciwie w³adcy, wpadaj± na pomys³ zbudowania murów miejskich. Co prawda mówi siê o jaki¶ wcze¶niejszych wa³ach ziemnych z czasów pocz±tków miasta, w których znaleziono dla odmiany skorupy ceramiki czerwonofigurowej, ale dlaczego dopiero po 400 latach od za³o¿enia miasta wpada siê na pomys³ zbudowania murów? I to od razu jak potê¿nych murów.



Szcz±tki, które ogl±damy s± imponuj±ce, ale... no w³a¶nie, znowu technologia nie pasuj±ca do Rzymian. Sk±d j± znali, skoro w tym czasie nie my¶leli jeszcze o podbojach? Spójrzmy jeszcze na naro¿nik rzymskiego domu. Czy nie przypominaj± kamiennych budowli zza Atlantyku? Problem jest jeszcze w tym, ¿e wed³ug historyków s³ynny „rzymski” cement tzw. „pucolana” zosta³ wynaleziony dopiero w II w. pne. Jakiej zatem zaprawy u¿ywali do wznoszenia tak potê¿nych budowli w Rzymie w V wieku pne., trzysta lat wcze¶niej?

Rzym siê modli

Rzym by³ pañstwem religijnym (szczególnie w okresach zagro¿enia). To oni wymy¶lili has³o chêtnie powtarzane i dzisiaj „ora et labora” czyli módl siê i pracuj. Pocz±tkowo pierwszym Bogiem Rzymu by³ ich protoplasta Mars - bóg wojny, uto¿samiany z greckim Aresem. Pó¼niej Rzym przej±³ religiê i bóstwa etruskie ale z biegiem lat wymienia³ je jak przys³owiowe rêkawiczki, by wreszcie Bogami ustanawiaæ swych w³adców, a nawet jednego konia. W zasadzie przejêli ca³± greck± dwunastkê Bogów zmieniaj±c tylko ich imiona. Bogom rzecz oczywista wznoszono ¶wi±tynie, lecz co dziwne w Rzymie zachowa³o siê ich ma³o, za to w rzymskich prowincjach jest ich zatrzêsienie.



Pierwsza z lewej, to ¶wi±tynia Jowisza w Ostii (port Rzymu), dalej to ¶wi±tynia Wenus, bazylika Makstensjusza i bazylika Konstantyna. Ostiê i Konstantyna dzieli co prawda „urzêdowe” prawie 800 lat ale ³±czy budulec i, co dziwne, historykom i archeologom wcale to nie przeszkadza.

Rzym zamieszkuje

A jak wygl±da³o budownictwo mieszkalne? Nie mówiê tu oczywi¶cie o rzymskim proletariacie, bo nim interesowano siê tak jak i u nas, tylko przed wyborami. Mieszkali zapewne w slumsach, z których do czasów dzisiejszych nie pozosta³ nawet opis, a prawdopodobnie jedne z najstarszych posz³y z dymem ju¿ za czasów Nerona. Popatrzmy zatem jak mieszkali bogatsi Rzymianie. Trzeba przyznaæ, ¿e rozmachem przeskoczyli wszystkich.



Pierwszy „domek” od lewej to „villa Hadriana” - pa³ac cesarski przypisywany Hadrianowi. Takiego „schronu przeciwatomowego” nie powstydzili by siê nawet dzisiejsi Amerykanie. Pozosta³e, to domy bogatych Rzymian na prowincji. Te¿ wygodne i du¿e, a przede wszystkim wysokie. Zastanawiaj±ce jest jak oni ogrzewali tak wysokie pomieszczenia, a mo¿e nie ma siê nad czym zastanawiaæ, bo grube mury zatrzymuj± ponoæ ciep³o z ca³ego lata. Budulec, jak widaæ - ceg³a, kamieñ i „rzymski” cement. Po prawej prywatny dom Trajana. Zauwa¿my potê¿ne, kamienne elementy ³uku przypominaj±ce te z cloaca maxima. Czy to by³y naprawdê domy mieszkalne?

Rzym pracuje i wytwarza
...
[/size]
« Ostatnia zmiana: Marzec 09, 2012, 22:16:03 wys³ane przez janusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Marzec 09, 2012, 22:46:32 »

Cytuj
Rzym posiada tak¿e inne ciekawe budowle. Gmach nazywany bibliotek± albo archiwum miejskim. Czy otrzyma³ tak± nazwê by usprawiedliwiæ tak grube mury? Dlaczego jednak gmach jest po³o¿ony równo z poziomem gruntu? Czy pocz±tkowo by³a to budowla podziemna ods³oniêta dopiero przez zawalenie siê budynku? Czy mo¿na wyobraziæ sobie rega³y wysokie na kilkana¶cie metrów? Te miliony woluminów, z których przetrwa³o parê wierszy i trochê panegiryków? Dlaczego maj±c tak wielk± bibliotekê Rzym wyda³ tak zadziwiaj±co ma³o inteligentnych twórców?

        

Rzym posiada tak¿e swój ma³y "Egipt". Ma³a piramidka przypisywana Caesiusowi. Czy to jest pe³ny, kamienny ostros³up czy te¿ s± w ¶rodku jakie¶ pomieszczenia, trudno powiedzieæ. Sk±d u Rzymian taka precyzja w dopasowaniu kamiennych bloków? Czy by³o to na¶ladownictwo? Chyba nie. Rzymianie nie mieli raczej pojêcia o budowie piramid, bo choæ pierwszy raz "odwiedzili" Egipt w roku 168 pne., to piramidy obejrzeli prawdopodobnie dopiero za Cezara. W niedalekiej Ostii, porcie Rzymu, znaleziono ogromne naczynia (podobno na wino). Co przechowywano w tym magazynie? Jak wiêkszo¶æ zabytków Rzymu (i nie tylko Rzymu) s± zasypane, ale mo¿na siê chyba domy¶leæ dlaczego. Na ostatnim zdjêciu tajemniczy "wyrób" w litej skale na wyspie Capraia (na pó³noc od Elby). Czy Rzymianie potrafili wycinaæ prostopad³o¶cienne bloki i oddzielaæ je od macierzystej ska³y? Uczeni okre¶lili to jako czê¶æ wytwórni wina.

                                                                                                                                                                    Rzym siê bawi

Chleba w Rzymie nigdy nie by³o dosyæ. Ch³opstwo, a w zasadzie pracuj±cy na roli, musia³o wy¿ywiæ w³adców, kap³anów, polityków, wojsko a tak¿e nie utrzymuj±cy siê z niczego proletariat. Rzymski proletariat, jak wiadomo, by³ bardzo liczn± klas± ludzi nie maj±c± ani ¼ród³a utrzymania ani te¿ nie przynosz±c± dochodów, za to produkuj±c± mnóstwo nowych konsumentów po¿ywienia. Lichwiarski system po¿yczek spowodowa³ upadek wolnego ch³opstwa i powstanie wielkich latyfundiów zatrudniaj±cych niewolników i upad³ych ch³opów. Rolnictwo w Rzymie pomimo kilku reform nigdy nie by³o w rozkwicie, wrêcz przeciwnie, polityka pañstwowa doprowadzi³a je do ca³kowitej ruiny, bo reformy mia³y na celu tylko zwiêkszenie zysku dla w³a¶cicieli ziemskich. Wszystkie zdobyte kraje do¶wiadczy³y tego samego wkrótce po podboju.
 
Rozkwita³o za to ¿ycie zastêpcze, maj±ce ob³askawiaæ buntuj±ce siê t³umy. Wprowadzono rozmaite igrzyska, wy¶cigi konne, darmowe uczty dla plebsu, darmowe rozdawnictwo ¿ywno¶ci (nasilaj±ce siê zwykle przed ka¿dymi wyborami) czy wreszcie walki gladiatorów miêdzy sob±, potem z dzikimi zwierzêtami, by w koñcu gladiatorów zast±piæ chrze¶cijanami. Krew mia³a zastêpowaæ dobrobyt


     

Wszelkie igrzyska organizowano w staro¿ytnych budowlach - colosseum i circus maximus. Na jakiej podstawie ich budowê przypisano Rzymianom, trudno zrozumieæ. Nikt nie jest w stanie okre¶liæ ich pierwotnego przeznaczenia jak i wieku.
 Circus Maximus zbudowany rzekomo przez Tarkwiniusza Starego (w 329 r. pne. wybudowano "stajnie") jest dzi¶ najzwyklejsz± ³±k± o wymiarach 544x129 m, otoczon± wa³em ziemnym i kilkoma ruinami na obrze¿ach. Ten rzymski hipodrom mie¶ci³ jednorazowo æwieræ miliona ludzi. To tu podobno odbywa³y siê s³ynne wy¶cigi kwadryg, w których czasem powozi³ sam Neron. Ruiny na obrze¿u s± pozosta³o¶ci± po jakiej¶ potê¿nej budowli o grubych murach wype³nionych wewn±trz drobnymi kamieniami.

 


Czy tak potê¿nych murów wymaga³o podtrzymanie paru rzêdów kamiennych ³awek, czy te¿ konie by³y tak silne i narowiste? Patrz±c na wysoko¶æ ruin stajennych pomieszczeñ a¿ trudno wyobraziæ sobie rzymskiego konia. Na jakiej podstawie zrekonstruowano ten "hipodrom"? Rekonstrukcja, to chyba ¿yczenie na zasadzie - Rzym by³ "wielki", to i budowle musia³y byæ imponuj±ce. Ciekawe, ¿e identyczny hipodrom posiada fenicki Tyr, a Syriê zdobyto dopiero w 63 r. pne. Czy rzymska dokumentacja "techniczna" przele¿a³a w archiwum prawie 300 lat? Przygl±daj±c siê tzw. hipodromowi w Tyrze mo¿na podejrzewaæ, ¿e to on sta³ siê on modelem do wykonania rzymskiej rekonstrukcji, bo z rzymskiej "piaskownicy" nie da³o siê chyba nic wywnioskowaæ.
 
Mam tak¿e w±tpliwo¶ci, czy faktycznie by³y to tory do wy¶cigów konnych. Jakie by³o zamierzenie prawdziwego twórcy nie dowiemy siê chyba nigdy, podobnie jak z przeznaczeniem rzymskiego colosseum, budowanego tak¿e w ró¿nych miejscowo¶ciach i w najró¿niejszych wymiarach.


       

Rzymskie colosseum to najwiêksze "jajko" ¶wiata. Budowê rozpocz±³ ponoæ Wespazjan, a ukoñczy³ Flawiusz w 80 r. ne. Nie ma równie wielkiej budowy tego typu w ca³ym imperium. D³u¿sza o¶ liczy 188 m, krótsza 156 m, za¶ wysoko¶æ 51 m. Mie¶ci³ oko³o 50 tysiêcy widzów. Czym by³o naprawdê? Potrójny mur okala³ owaln± "scenê", a pod "scen±" znajdowa³y siê rozbudowane podziemia rzekomo przeznaczone dla gladiatorów i dzikich zwierz±t, co absolutnie mnie nie przekonuje. Gdzie siedzia³a widownia, skoro nie zachowa³o siê nic, co by na to wskazywa³o. W ocala³ych ruinach widaæ tylko pochy³e, g³adkie dachy lecz wspó³czesne rekonstrukcje posiadaj± ju¿ miejsca dla widzów. Na jakiej podstawie? Sposób budowy jest identyczny jak w "stajniach" Tarkwiniusza. Jak to siê mog³o staæ, ¿e wszystkie obiekty w imperium rzymskim budowano wed³ug jednego i tego samego sposobu (ma³e kamienie i cement) i prawie wed³ug jednego planu przez ca³y okres trwania pañstwa? Czy oznacza to 1000-letni zastój techniczny i u¿ywanie jednego i tego samego projektu? Dlaczego zrekonstruowane colosseum jest te¿ bardziej ¿yczeniowe ni¿ rzeczywiste?

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           
« Ostatnia zmiana: Marzec 09, 2012, 22:50:25 wys³ane przez janusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Marzec 10, 2012, 13:21:17 »

Wielkie dziêki >Janusz< za pomoc. Tak trzymaj.  Du¿y u¶miech

Cytat: Leszek Klimek
Rzym siê ukulturalnia

W³asnej sztuki i literatury Rzym jako taki posiada³ jak na lekarstwo. Przez ca³y okres bazowano na obcych autorach, szczególnie Grekach, t³umacz±c na ³acinê ich dzie³a. Znanych rzymskich autorów mo¿na policzyæ na palcach obu r±k. Dzie³ stricte naukowych nie pozostawi³ prawie wcale. Wygl±da na to, ¿e Rzymianie nigdy nie byli mi³o¶nikami sztuki i literatury. Byæ mo¿e dlatego Rzym posiada³ tylko trzy „teatry” - Marcellusa, Balbusa i Pompejañski. Odnalaz³em zdjêcie tylko jednego i tylko od strony elewacji. Pozosta³e chyba rozebrano na budulec ju¿ bardzo dawno.



Na zdjêciach mo¿na zobaczyæ, co faktycznie Rzymianie mogli budowaæ w swoim „wiecznym” mie¶cie. Tu widaæ czê¶æ mieszkaln±, dobudowan± jako trzecie piêtro nad „teatrem” i tu w pe³ni mo¿na siê zgodziæ z archeologami, ¿e to mo¿e byæ zbudowane przez cywilizacjê rzymsk±. Na takie „przybudówki” staæ by³o tê m³od± cywilizacjê. S±dzê, ¿e wszystkie obiekty zbudowane przez Rzymian, to przeróbki, nadbudówki i domy nowobogackich budowane z elementów staro¿ytnej Rumy. Rzymianie nie musieli szukaæ budulca, mieli go w oko³o a¿ nadto. Mo¿na by te¿ spytaæ - po co Rzymianie budowali „teatry” w ka¿dym zdobytym mie¶cie, skoro nie by³o co wystawiaæ, a i zape³nienie widowni ³±czyæ siê musia³o ze spêdzeniem ludzi z ca³ych prowincji? Ka¿de przedstawienie przy pe³nej publiczno¶ci mog³o te¿ w ka¿dej chwili przekszta³ciæ siê w powstanie ludowe. Altruizm czy niefrasobliwo¶æ?

Rzym siê k±pie

Higiena i czysto¶æ spo³eczeñstwa jest i dzisiaj jednym z podstawowych priorytetów polityki pañstwa i chyba dlatego jednymi z najbardziej potê¿nych budowli staro¿ytnego Rzymu s± termy, czyli miejskie ³a¼nie. Kto wpad³ na tak± nazwê oficjalna historia milczy, choæ z lubo¶ci± j± powtarza. Popatrzmy na termy Karakalli. Grube na kilka metrów mury, dwie potê¿ne, sze¶ciok±tne wie¿e broni±ce wej¶cia, wysokie ³uki i to wszystko tylko dla basenów z ciep³± i zimn± wod±, a nawet podobno wykryto natryski. Po co pospólstwu ³a¼nie wysokie na kilkana¶cie metrów przypominaj±ce bardziej obronne twierdze? W samym Rzymie jest ich kilkana¶cie, ale najpotê¿niejsze s± przypisywane cesarzom Karakalli i Dioklecjanowi.



Sposób wype³nienia murów znany z Ameryki Po³udniowej, Kartaginy itd., czyli drobne kamienie spojone mocn± zapraw±. Jakie by³o ich prawdziwe przeznaczenie? Czy miejsca ablucji plebsu musia³y byæ tak ufortyfikowane? Tak grube mury maj± tylko najpotê¿niejsze zamki ¶redniowiecznej Europy, ale budowane dopiero 1500 lat pó¼niej. Dlaczego tylko w Rzymie mamy do czynienia z tak± rozrzutno¶ci± pañstwowych ¶rodków dla zapewnienia k±pieli zwyk³emu plebsowi?

Rzym siê za³atwia

Archeologia, nauka sk±din±d powa¿na, potrafi czasem doskonale rozbawiæ. Rzymianie s±dz±c po wybudowanych u siebie „termach” byli narodem dbaj±cym o higienê, ale higiena to nie tylko k±piel, dlatego te¿ odnalezione na terenie imperium tajemnicze detale budowlane uznano za publiczne szalety i przypisano je oczywi¶cie rzymskiej nacji. Jak widaæ ka¿dy otwór o ¶rednicy wiêkszej od piê¶ci mo¿na przypisaæ rzymskiemu odbytowi, tym bardziej ¿e wyciêcie mog³o s³u¿yæ jako otwór technologiczny przeciwdzia³aj±cy otarciu wiadomego narz±du.



S± jednak drobne niejasno¶ci. ¯aden odnaleziony szalet nie posiada rzeczy najwa¿niejszej - do³u kloacznego. Dlaczego zawarto¶æ kloaki by³a prawie natychmiast usuwana wprost do zewnêtrznych kana³ów wyp³ywaj±c miêdzy nogami skupionych na wydalaniu? Spytaæ te¿ mo¿na, czy Rzymianie byli ca³kowicie pozbawieni wstydu wydalaj±c wprost na ulicy? Czy „technologiczne” wyciêcia wskazuj± na przybytek "tylko dla mê¿czyzn"? Czy masywno¶æ u¿ytych elementów by³a podyktowana "wspó³czynnikiem bezpieczeñstwa" opartym na wadze rzymskiego ¿o³nierza z pe³nym wyposa¿eniem? Dziwne jest tak¿e to, ¿e te "rzymskie" toalety odnaleziono na razie tylko w Grecji, Afryce i w dzisiejszej Turcji. Dlaczego? Czy w staro¿ytnym Rzymie po staremu za³atwiano siê w okolicznych krzakach lub za najbli¿szym rogiem?

Rzym buduje drogi

Wszystkie drogi prowadz± do Rzymu, jak mawiali staro¿ytni Rzymianie ale zapewne mieli na my¶li kierunek przep³ywu wszystkich zrabowanych bogactw z podbitych krajów. Kto pierwszy wpad³ na pomys³ przypisania Rzymianom budowy wszystkich kamiennych dróg w ca³ym imperium historia milczy. Mo¿e to i lepiej, bo nie wiadomo na jakiej podstawie dokonano takiego „odkrycia”. Trudno nawet dokonaæ jakiego¶ sensownego podzia³u tych dróg, jako ¿e wszystkie wygl±daj± prawie jednakowo. Po¶ród czterech zdjêæ ukry³em drogê zbudowan± przez staro¿ytnych Inków. Mo¿na pobawiæ siê w archeologa.



Pierwsz± kamienn± drogê zbudowa³ podobno ten sam Appiusz Klaudiusz, co pobudowa³ pierwsze akwedukty w roku 312 pne. Sam pomys³ budowania kamiennych dróg nie wymaga³ Rzymian, ale historycy „doszli” do takiego wniosku i nikt tego nie zanegowa³, bo nikt nie potrafi³ postawiæ alternatywnej hipotezy. Nikt te¿ nie potrafi³ i nie potrafi do dzi¶ okre¶liæ wieku kamiennej drogi.

Czy mo¿na sobie wyobraziæ liczbê kilometrów sze¶ciennych kamiennego budulca, jaki zu¿yli Rzymianie na wszystkie drogi, budynki, mury obronne, akwedukty, colossea i teatry w ca³ym imperium? Mniemam, ¿e na taki rozmach nie pozwoli³a by sobie nawet dzisiejsze zjednoczona Unia Europejska.

Zgoda buduje, niezgoda... jeszcze wiêcej?

Ca³a, z nielicznymi wyj±tkami, historia cywilizacji staro¿ytnego Rzymu to pasmo podbojów, wojen, kampanii i t³umienia buntów wewnêtrznych i zewnêtrznych. Spójrzmy na diagram by uzmys³owiæ sobie jak ma³o by³o czasu na zbudowanie czegokolwiek. Sk±d Rzym wzi±³ liczn± armiê in¿ynierów i techników zajmuj±cych siê tylko budownictwem, skoro nie posiada³ szkolnictwa? Czy wzmiankowano gdzie¶, jak du¿o i w jaki sposób transportowano „rzymski” cement na wszystkie budowy, a przynajmniej jego „super” sk³adnik - popió³ wulkaniczny? W Europie oprócz trzech w³oskich wulkanów (Etna, Stromboli i Wezuwiusz) innych nie ma, a najbli¿szy jest dopiero na Islandii. Wed³ug archeologów i historyków Rzymianie wprost upstrzyli ca³y antyczny ¶wiat swoimi budowlami.



Nale¿y zrozumieæ jak Rzym prowadzi³ swoje zdobywcze kampanie. Na pocz±tek jednak trochê o g³ównej sile Rzymu, czyli o jego armii. Jako pañstwo Rzym by³ w stanie wystawiæ jednorazowo 700-tysiêczn± armiê wraz ze sprzymierzeñcami. Podstaw± armii by³a jednostka zwana legionem, która liczy³a 4500 ¿o³nierzy piechoty i 300 jazdy. Do ka¿dego legionu do³±czano zwykle auxilia (wojska sprzymierzonych) zwykle w sile 5000 piechoty i 300 jazdy. Armia pod wodz± jednego konsula liczy³a przewa¿nie dwa legiony. Armie mog³y walczyæ samodzielnie lub ³±czyæ swe si³y. Jak widaæ by³a to si³a niema³a, jednak¿e takie si³y mo¿na by³o zebraæ tylko w ekstremalnych przypadkach.

W normalnych podbojach stosowano taktykê polityczno-militarn±. Jak pisa³em, Rzym by³ mistrzem w stosowaniu polityki „divide et impera”. Doskonale wykorzystywa³ krótkotrwa³e sojusze skierowane przeciwko jednemu pañstwu, by po pewnym czasie tê sam± metodê zastosowaæ do by³ych sojuszników. W pierwszej fazie u¿ywano dyplomacji z propozycj± „nie do odrzucenia” i je¶li dane pañstwo nie chcia³o siê podporz±dkowaæ Rzymowi „dobrowolnie”, wówczas do dyplomacji w³±cza³a siê armia. Po zd³awieniu oporu wyznaczano miasto maj±ce byæ siedzib± prowincji i miastem garnizonowym, wyznaczano naczelnika prowincji, dawano mu do ochrony ¿o³nierzy i do³±czano armiê urzêdników, której celem by³o ¶ci±ganie podatków i kontrybucji, a na mapie zaznaczano nowego wasala Rzymu. G³ówne si³y wojskowe kierowano na nastêpny „dyplomatyczny” odcinek.

Jak z tego widaæ, w ka¿dej prowincji mog³o byæ tylko kilka miast garnizonowych, gdzie faktycznie panowa³a w³adza Rzymu, a i te musia³y le¿eæ blisko morza, gdy¿ uzale¿nione to by³o od morskiego transportu. Jak zatem Rzym móg³ zbudowaæ tyle obiektów na ca³ym zdobytym terenie? Sk±d bra³ nie mniej liczebn± armiê specjalistów budowlanych? Sk±d bra³ tyle wojska, by zabezpieczyæ wszystkie tereny budowy i utrzymaæ w ryzach pracuj±cych niewolniczo ludzi? Sk±d bra³ tak ogromn± ilo¶æ ¶rodków ciê¿kiego transportu? Gdzie wreszcie znajdowa³y siê rzymskie kombinaty produkuj±ce cement, którego musiano zu¿yæ niewiarygodne wprost ilo¶ci? Odpowied¼ jest prosta. Nie musia³ mieæ, bo nie zbudowa³ niczego.

Jak mog³y wygl±daæ podboje rzymskie wed³ug mnie - sceptyka, pokazujê na mapce. Przyj±³em ca³kiem odmienne za³o¿enie ni¿ wspó³cze¶ni historycy, którzy ka¿de kamienne ruiny przyjêli za rzymskie budowle i st±d zapewne ta wielko¶æ imperium. Zasiêg imperium okre¶lony na podstawie znalezionych rzymskich dóbr i pieniêdzy te¿ uwa¿am tylko za zasiêg handlu rzymskimi przedmiotami. Wyprawy rzymskie nie by³y wycieczkami turystyczno-krajoznawczymi a wyprawami wojskowymi, dlatego ich powodzenie zale¿a³o od liczby wojska, uzbrojenia i zaopatrzenia. Pañstwo rzymskie byæ mo¿e posiada³o du¿e zasoby ludzkie, jednak nie znaczy to, ¿e by³y nieograniczone. Podobno dopiero za Cezara ludno¶æ samego Rzymu oblicza siê na oko³o miliona, choæ i tê liczbê uwa¿am za zbyt optymistyczn±. Na jakich przes³ankach to oparto nie wiadomo. Je¶li podstaw± by³a ilo¶æ rozdawanego darmo zbo¿a, to mo¿na pogratulowaæ dobrego samopoczucia.



Wszelkie l±dowe wyprawy prowadzono znanymi od wieków szlakami, szczególnie wzd³u¿ wybrze¿y morskich czy wzd³u¿ rzek. Dawa³o to wiêksze mo¿liwo¶ci obrony i u³atwia³o zaopatrzenie drog± wodn±. Rzymianie nie zmuszeni, nigdy nie poruszali siê poprzez góry, gdzie w przesmykach czy w±wozach mogliby ponie¶æ klêski. Wszêdzie dok±d dotar³y wojska rzymskie natychmiast budowano warowny, drewniano-ziemny obóz wojskowy, o który opiera³y siê dalsze wyprawy.

S±dzê, ¿e i rzymski handel opiera³ siê tylko o graniczne faktorie, do których docierali handlarze z krajów o¶ciennych. Rzym nie mia³ dobrej opinii, by³ postrzegany jako naje¼d¼ca i okupant i ka¿da rzymska karawana kupiecka musia³aby wêdrowaæ pod siln± wojskow± eskort±. Dobra rzymskie, a przede wszystkim ich z³ote i srebrne pieni±dze zosta³y rozprowadzone po ca³ej Europie tylko przez kupców handluj±cych z Rzymem.

Rzymianie nigdy te¿ nie byli narodem ¿eglarzy. Flotê, z pilnej potrzeby rozprawienia siê z korsarstwem, rozbudowali dopiero w po³owie II wieku pne. Wszystkie dalekie wyprawy prowadzili wzd³u¿ morskich brzegów i dlatego mam w±tpliwo¶ci czy dop³ynêli do Brytanii przez Atlantyk (prawdopodobnie ani jeden atlantycki port nie by³ w rêkach Rzymian, gdzie mo¿na by by³o uzupe³niaæ zapasy ¿ywno¶ci i wody). Krótki odcinek kana³u La Manche pokonali zapewne na statkach zbudowanych gdzie¶ u uj¶cia Renu, z miejscowych zasobów i przy pomocy zniewolonych miejscowych specjalistów.

Jak z tego widaæ granice imperium wyznacza³y tylko rzymskie obozy wojskowe oraz miejscowo¶ci w których stacjonowa³o rzymskie wojsko. Ukazywana na historycznych mapach wielko¶æ imperium rzymskiego jest raczej ¿yczeniem wspó³czesnych historyków na podstawie b³êdnego podstawowego za³o¿enia. Byæ mo¿e pomylono zasiêg ¶ci±ganych kontrybucji z fizyczn± obecno¶ci±. Na mojej mapce nie znajdziesz te¿ wszystkich miejscowo¶ci. Niektóre uda³o mi siê znale¼æ, ale wiêkszo¶æ podawana jest tylko w rzymskim nazewnictwie i mam pewne w±tpliwo¶ci czy sami historycy potrafi± je zlokalizowaæ.

£uki tryumfalne - fakt czy zwyczajny mit?
...

« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2012, 13:26:35 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Marzec 11, 2012, 11:00:53 »

Przeczytalam, bardzo interesujace. Dzisiejszy Rzym, to nie to samo co ten opisywany. Wlosi to nie sa Rzymianie!
Imperium Rzymskie powstalo na skutek podbojow i KOLONIZACJI plemion i narodow przygranicznych. Gdyz byli sprytniejsi, lepiej zorganizowani i uzbrojeni.
Polecam goraco ten link:
http://historia.na6.pl/organizacja_armii_rzymskiej
Artykul konczy sie wielka przegrana legionow na terenie Germanii (srodkowo-polnocna czesc Niemiec). Byl to punkt zwrotny w drodze wojsk Varusa. Historia podaje, ze jeden z przywodcow klanu (ksiaze? germanski) mial dwoch synow, ktorzy w wieku dzieciecym zostali "zaproszeni" do Rzymu na szkolenia. Tam jako, ze byli z rodu wyzszego uzyskali mozliwosci nauki i w wyniku tego kariery. Jednym z nich byl Arminius. 20 lat sluzyl wiernie cesarzowi. Ale gdy powolany na przywodce legionow do walki z germanami, jego "ziomalami" odwrocil ostrze miecza, zwolal strategiczna narade miejscowych i dokonal rzezi na Rzymskich zolnierzach. Znal teren i lasy, to wlasnie rozproszenie, rozbicie szyku, dezorganizacja daly zwyciestwo mniejszosci.
Od tego czasu Imperium zaczelo chwiac sie. Arminius okazal sie "koniem trojanskim".
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Marzec 11, 2012, 11:40:49 »

Cytat: Leszek Klimek
£uki tryumfalne - fakt czy zwyczajny mit?

Co to jest ³uk tryumfalny? Wedle archeologii jest to budowla w kszta³cie monumentalnej, ³ukowato zakoñczonej bramy, któr± budowano specjalnie dla uczczenia zwyciêstwa jakiego¶ rzymskiego wodza, by po powrocie do Rzymu móg³ pod nim przej¶æ jednorazowo i pokazaæ swoje zdobycze. Jak planowano budowê, by zd±¿yæ na czas nie mogê sobie tego wyobraziæ, podobnie jak planowania zwyciêstw czy klêsk. Dlaczego tak rozrzutnie trwoniono materia³ i ludzk± energiê na kilkugodzinny pokaz pychy? Albo Rzymianie byli tak bezgranicznie niefrasobliwi, albo co jest bardziej prawdopodobne ich "budowa" polega³a g³ównie na zawieszeniu paru flag, girland i transparentów na budowlach ju¿ istniej±cych od wieków, na których pó¼niej przytwierdzali stosown± inskrypcjê upamiêtniaj±c± uroczysto¶æ. Co dziwniejsze, nie do¶æ by³o ³uków w samym Rzymie, bo stawiano je wszêdzie na ¶wiecie.


Bukareszt                   Tarragona                  Delhi                       Pary¿                    Trypolis                      Chiny

I tak od lewej - w Rumunii, Hiszpanii, w Afryce, we Francji czy nawet w Indiach i Chinach, nie licz±c tych stawianych w samym Rzymie. Co jest charakterystyczne, wszystkie jak jeden posiadaj± wspania³e ³uki architektoniczne rzekomo "wynalezione" przez rzymskich budowniczych. Jak s± natomiast zbudowane trudno powiedzieæ, bo zosta³y przez Rzymian lub wspó³czesnych "konserwatorów" kompletnie zapacykowane i nie wolno tego tynku usun±æ, bo zabytek. Na ich murach wykuto lub przymocowano tablice z inskrypcjami zawieraj±cymi nazwiska bohaterów i zapewne dlatego dzi¶ nazywa siê wszystkie od ich imienia, a co niektórzy interpretuj± jako budowniczych. Same inskrypcje mo¿na zaliczyæ do najstarszych przejawów "kultury turystów", którzy bez ma³a na wszystkim co zwiedzaj± pozostawiaj± ¶lady.


Francja                                   Dougga                                          Volubilis                                  Saintes

Pewne wyobra¿enie o budowie rzymskich ³uków tryumfalnych mo¿na wywnioskowaæ z tych, których nie zd±¿ono pokryæ "rzymskim" cementem, a tu ju¿ widaæ wielko¶æ i precyzjê poszczególnych elementów. Pod ostatnim w Saintes, mog³o paradowaæ nawet dwóch zwyciêzców na raz. Czy tak zbudowane s± pozosta³e, tego siê nie dowiemy, bo ¿aden konserwator zabytków nie wyrazi zgody na zdjêcie tego rzymskiego "makija¿u". Mog³oby to tak¿e zagroziæ tak wypieszczonej teorii o "wielkim Rzymie".

Jakie by³o pierwotne za³o¿enie budowy tych "³uków" nie wiadomo, gdy¿ obok nich zachowa³o siê bardzo niewiele budowli towarzysz±cych. W ³ukach, których nie zd±¿ono otynkowaæ wystêpuj± charakterystyczne nisze. W jakim celu je wykonano i co kiedy¶ zawiera³y nie wiadomo. Niektóre ³uki "tryumfalne" wystêpuj± jeszcze w pozosta³o¶ciach murów, co mog³o by ¶wiadczyæ o ich charakterze jako bramy wjazdowej (np. w Rimini czy w Tyrze).

Rzymskie czy nie rzymskie?

Postaram siê przedstawiæ dowody, dlaczego Rzymianie nie byli w stanie wybudowaæ tego, co im przypisuje dzisiejsza archeologia. Oczywi¶cie, ¿e nie udowodniê wszystkiego, ale postaram siê przedstawiæ te najbardziej charakterystyczne z krañców imperium rzymskiego, na podstawie których mo¿na wykreowaæ sobie w³asn± opiniê na temat nieomylno¶ci wspó³czesnej archeologii i historii staro¿ytnej.

Kartagina

Kartagina, zgodnie z nauk±, powsta³a oko³o 814 r. pne. Za³o¿ona ponoæ przez Fenicjan wypêdzonych z w³asnej ojczyzny przez Asysryjczyków. Pozostawili swoje miasta Tyr, Sydon czy Byblos, by rozpocz±æ nowe ¿ycie w dalekiej Afryce. Przysz³o im to ³atwo, gdy¿ jak powszechnie wiadomo Fenicjanie byli najlepszymi ¿eglarzami tamtych czasów. Nie mogê jednak zrozumieæ, dlaczego po przep³yniêciu morza nagle zmienili nazwê swego ludu? Na to pytanie historia nie odpowiada. Swoj± gehennê rozpoczêli w roku 264 pne w tzw. wojnach punickich z Rzymem prowadzonych ze zmiennym szczê¶ciem a¿ do roku 146 pne., co nie przeszkodzi³o im w miêdzyczasie za³o¿yæ na ziemi hiszpañskiej nastêpnej kolonii nazwanej Now± Kartagin±, któr± i tak utracili na rzecz Rzymian po walce w roku 209 pne.



Czy Rzymianie mogli zbudowaæ co¶ w samej Kartaginie? Nie. W roku 146 pne. po zdobyciu Kartaginy przez Scypiona, senat rzymski nakaza³ jej ca³kowite zburzenie. Co wtedy zburzono nie wiem, ale s±dzê ¿e z³o¶æ wy³adowano na drewnianych chatach i kilkunastu byæ mo¿e murowanych budynkach wielmo¿ów. W jaki sposób ówczesny cz³owiek móg³ zniszczyæ tak potê¿ne mury? Ile czasu i ilu ludzi musia³o by to robiæ? Sama walka kosztowa³a zapewne du¿o mniej wysi³ku. Rzymianie nie dysponowali ani m³otami pneumatycznymi ani materia³ami wybuchowymi. Nikt z Rzymu nie sprawdza³ te¿ jak przebiega³o niszczenie Kartaginy, ale propagandowo osi±gnêli wielki sukces. Wszyscy uwierzyli, ¿e rzymska armia potrafi wszystko.

Ca³o¶æ miasta zaorano i po¶wiêcono bogom podziemi. Wed³ug ówczesnego prawa rzymskiego, po takim po¶wiêceniu "pod kar± ¶mierci" na takim terenie nie wolno by³o niczego zbudowaæ. Sk±d wobec tego wziê³y siê tam budowle rzymskie? Kiedy zbudowano mniejsz± kopiê rzymskiego colosseum? Rzymianie mogli budowaæ, ale tylko poza zburzonym terenem i mo¿e dlatego "budowali" w Dougga, Utica, Hippone, Uzna, Hanszir Kasabat, Hanszir Subajtila, Timkad czy D¿amila? Tam nie by³o kl±twy ale, z drugiej strony, nie by³o te¿ specjalistów, bo Rzym ich nie posiada³. Kto jest zatem budowniczym?

Kto móg³ byæ twórc± potrzaskanej kolumny? Na pewno nie Rzymianie, bo jest to doskona³y, jednolity walec z doskonale wypolerowan± powierzchni±. Kto w tych czasach umia³ wytoczyæ(!) granitow± kolumnê o przekroju idealnego ko³a na ca³ej kilkumetrowej d³ugo¶ci? Dlaczego w samym Rzymie nie spotykamy tak doskona³ych wyrobów?




Byæ mo¿e budowle pokazane wy¿ej mo¿na by przypisaæ Rzymianom, gdyby technika budowy znowu nie przypomina³a tej z kolonii Atlantydy. Grube mury, wype³nienie z drobnych kamieni spojonych zapraw±. Du¿e kamienne bloki nie pasuj±ce do rêki cz³owieka. I jeden szczegó³ powtarzaj±cy siê we wszystkich o¶rodkach "zbudowanych" przez Rzymian - niesamowite zniszczenia powsta³e nie wiadomo kiedy i z jakiego powodu.

Petra
...

« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 11:42:31 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Marzec 11, 2012, 14:12:47 »

Cytuj
£uki tryumfalne - fakt czy zwyczajny mit?
Jasne, ze fakt! Jest to rodzaj bramy, czyli przejscia z jednego portalu do drugiego. Symbol przemiany, nowego! Nadziei na lepsze.
Zwyczaj od wiekow pielegnowany przez narody, przejscie przez brame, np. podczas uroczystosci zaslubin, albo na powitanie wiosny, czy chociazby otworzenie drzwi komus kto wlasnie puka:)
Prog, drzwi, brama. Takie progi na jakie gospodarza stac.

Gdybys chcial dalej poszukiwac, bo chyba wlasciwie odczytuje przeslanie w tych obszernych postach, to polecam zwroc uwage na teren Katalanii. Od Marsylii az po Barcelone, dzis wymieszany. Jeden z jezykow oficjalnych j. aramezyjski. Tam rowniez prowadzila rzymska Via Carolina /wschod-zachod/ - dzis jest autostrada w tym samym miejscu.

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #9 : Marzec 11, 2012, 19:59:18 »

Cytat: Leszek Klimek

Petra

Wpierw nauka, choæ mam prawo nie wierzyæ w ani jedno s³owo. Petra - w IV wieku pne. stolica pañstwa Nabatejczyków. Wystêpuje w Biblii pod nazw± Sele, po arabsku Wadi Musa (Dolina Moj¿esza). Shellenizowana w I w. ne. W roku 105 ne. podbita przez Rzymian zaczê³a upadaæ.



Znane s± oczywi¶cie zabytki Petry s³yn±cej przede wszystkim ze "¶wi±tyñ" wykutych w litej skale przez arabskich pasterzy(?), dlatego pokazujê tylko czê¶æ uznan± za "rzymsk±". Rzymianie, a szczególnie ich armia byli narodem szczególnie "wra¿liwym" na sztukê i chyba dlatego wszêdzie, gdzie tylko doszli w pierwszym rzêdzie budowali teatry. Pomiñmy nawet to, ¿e budowali z kamienia "na styk" doskonale dopasowuj±c elementy. Dla archeologii to i tak nieistotny szczegó³, bo ogrom budowli i niespotykany w Rzymie kszta³t kolumn jest te¿ widaæ ma³o wa¿ny. Na ostatnim zdjêciu grobowiec rzymskiego ¿o³nierza wykuty w litej skale. Czy dla jednego szeregowca armia rzymska rzuca³a wszystko i wykuwa³a w tak niewdziêcznym materiale miejsce ostatniego spoczynku?

Dlaczego, oprócz kamiennych budowli, nie znaleziono kompletnie nic po rzekomych rzymskich budowniczych? Czy¿by przed opuszczeniem Petry legioni¶ci wysprz±tali ca³e miasto? Podrzucenie paru monet czy rzymskich narzêdzi bardzo by uwiarygodni³o te "rzymskie" budownictwo. S±dzê, ¿e Rzymianie nie mieli zielonego pojêcia, ¿e istnieje staro¿ytna Petra i nigdy tam nie byli, a je¶li ju¿ byli, to mogli zrobiæ tylko jedno - oniemieæ ze zdumienia.


Conimbriga

Nic nie znalaz³em na temat tego portugalskiego miasteczka oprócz cielêcego zachwytu turysty, który pisa³: "Jak zwykle zaskakuj±ca swym bogactwem kultura Rzymu kontrastuj±ca ze ¶redniowieczn± prostot±. Wspania³e mozaiki czy wyroby jubilerskie musia³y pora¿aæ ludzi którzy odkrywali je setki lat po nag³ym odej¶ciu ich w³a¶cicieli." Sadzê, ¿e faktycznie pora¿a³y, ale Rzymian, o ile tam w ogóle doszli.



Budowle "rzymskie" w Conimbriga w Portugalii, oddalonego od Atlantyku o oko³o 50 km, s± cokolwiek zagadkowe. Najbardziej zagadkow± z nich jest budowla zbudowana na wzór plastra miodu. Jeden z "plastrów" jest zamkniêty "rusztami" w kszta³cie pajêczyny, drugi z równoleg³ych ceglanych "prêtów". Jakie by³o przeznaczenie tej budowli? £uki s± budowane z w±skich, czerwonych cegie³. Podobne mo¿na spotkaæ te¿ w samym Rzymie, a tak¿e w Bari i nie tylko. Natomiast nigdzie nie spotka³em kolumn zbudowanych z pojedynczych, zaokr±glanych cegie³, nawet w samej stolicy imperium. Czy Rzymianie zdecydowali siê na przemarsz ponad 1500 km tylko po to, by zbudowaæ tak niewielki obiekt i na dodatek w tak ubogim kraju? "¦wi±tynia" z plastrów miodu, to jedyny obiekt tego rodzaju w ca³ym imperium.

Mur Hadriana

Znawcy twierdz±, ¿e mur zbudowa³a armia rzymska za czasów cesarza Hadriana oko³o roku 122 ne., który chcia³ nim odgrodziæ swoich ¿o³nierzy od napastliwych barbarzyñców. Mur zbudowano do wysoko¶ci 4,5 i na szeroko¶æ do 3 m. D³ugo¶æ muru to 117 km. Do budowy zu¿yto 750 tysiêcy metrów sze¶ciennych kamienia. Dzisiaj nie jest jednolity, poniewa¿ Anglicy "rozkradli" czê¶æ na w³asne potrzeby. Ponoæ by³y nawet znaki milowe (oczywi¶cie te¿ rzymskie co 1481 m) i wie¿yczki (po dwie miêdzy par± znaków). Na linii muru Rzymianie zbudowali 14 stra¿nic. Budowa trwa³a oko³o 8 lat. W Brytanii wed³ug ¼róde³ historycznych stacjonowa³o 10 tysiêcy ¿o³nierzy, ale historycy twierdz±, ¿e mur Hadriana budowa³y trzy legiony rzymskie. Daje to 4800 x 3 = 14400 ludzi. Jeszcze inni historycy pisz±, ¿e w pobli¿u muru stacjonowa³o stale oko³o 15 tysiêcy ¿o³nierzy. To ilu ich wreszcie okupowa³o Brytaniê? Mur Hadriana Rzymianie opu¶cili oko³o roku 380 ne.

 

Mur, jak widaæ, zbudowano z ociosanych kamieni, czasem bez u¿ycia zaprawy, dopasowuj±c ¶ci¶le kamienie do siebie. Czy ¿o³nierz rzymski by³ tak¿e tak doskona³ym kamieniarzem, czy te¿ byli to fachowcy z Brytanii? Obróbka kamieni do z³udzenia przypomina tê stosowan± przy budowie Machu Picchu (lubiê siê czepiaæ szczegó³ów). Jak wygl±da³y wie¿yczki, nie wiadomo. Rozebrali Anglicy, podobnie jak kamienie milowe i dlatego nie mo¿na sprawdziæ jak wygl±da³a ta rzymska mila na ziemi Brytyjczyków. Za to zosta³y fundamenty stra¿nic. Ciekawe, ilu ¿o³nierzy mie¶ci³o siê w tych dwóch pokojach z kuchni±? Ilu pilnowa³o muru? Podobno du¿o, ale chyba nieuwa¿nie, bo rozbiórki fragmentów by³y na porz±dku dziennym, a¿ cesarz Septimus Sewerus wyda³ rozkaz do jego odbudowy w roku 200 ne.

Trudno mi zrozumieæ dlaczego w Rzymie, kolebce cywilizacji, nie mo¿na odnale¼æ nawet centymetra podobnego muru. Skoro zbudowali tak udan± zaporê w Brytanii, czemu nie odgrodzili siê takim samym murem od bitniejszych plemion galijskich czy germañskich? Dlaczego mury obronne samego Rzymu wykonane s± w zupe³nie w innym stylu i w innej jakby technologii? Mo¿na przypuszczaæ, ¿e Hadrian napotkawszy mur wykorzysta³ go do prywatnych celów. Pisz±c do Rzymu (nieliczni umieli pisaæ) og³osi³ siê budowniczym, by wy³udzaæ od senatu dotacje na dalsz± budowê i utrzymanie. Takiej ewnetualno¶ci nikt nie przyjmuje, bo Rzym nadal jest postrzegany jako wzór uczciwo¶ci i rzetelno¶ci.

To jeszcze nie wszystko. Rzymianie wznie¶li podobny, ale ju¿ ziemny, w roku 140 ne. 160 km na pó³noc, zwany wa³em Antonina (widocznie wszystkie kamienie wykorzysta³ Hadrian). D³ugi prawie na 60 km, wysoki na 3 i szeroki na 4,5 m. Co 3 km zbudowano 19 fortów, a przed ca³ym wa³em wykopano fosê g³êbok± na 4 metry i szerok± na 12 metrów. Czy armia rzymska by³a tak zajêta budow± i obron± muru, ¿e nie zd±¿y³a sobie wybudowaæ nawet jednego ma³ego, kamiennego teatrzyku, ani nawet jednego maleñkiego colosseum? Po co zbudowali taki mur, skoro z tych materia³ów powsta³o by kilka, je¶li nie kilkana¶cie zamków i to nie do zdobycia?

Archeolodzy, ci wspaniali detektywi przesz³o¶ci albo nie wiedz± wszystkiego albo nie chc± zauwa¿aæ podobnych kamiennych budowli po³o¿onych poza wa³em "Hadriana". Mo¿e Rzymianie zbudowali to w tajemnicy?



                                   Irlandia                                    Szkocja                                      Orkady             

Podobny "hadrianowy" mur, choæ ni¿szy, istnieje przecie¿ w s±siedniej Irlandii. Tam te¿ s± ruiny kamiennego domu z "rzymskim" cementem pomiêdzy kamieniami. A kto budowa³ w Szkocji z kamienia wzmacniaj±c wej¶cie ogromnymi skalnymi belkami? Kto wreszcie na Orkadach, wyspach jeszcze dalej na pó³noc od Szkocji, wybudowa³ tê salê z wielkich kamiennych belek? Czy tam te¿ byli Rzymianie? Budowle rzymskie w Brytanii s± tak samo wiarygodne jak czaszka cz³owieka z Pitdown.

Szanowni Brytyjczycy, a mo¿e to Rzymianie wznie¶li wam Stonehenge, a wy nic o tym nie wiecie? Podejrzewam, ¿e Rzymianie nie zbudowali wam nawet pó³ cala Londynu ani innych miast im przypisywanych, a je¶li ju¿ to tylko ma³e obozy wojskowe i to z samego drewna obsypanego ziemi±. Podejrzewam te¿, ¿e nie zbudowali nawet jednego yarda tzw. muru Hadriana. To Wy prawdopodobnie jeste¶cie, oprócz Basków, jedynymi ¿yj±cymi potomkami najstarszej cywilizacji ¶wiata. Etruskom, Celtom, Fenicjanom czy Kartagiñczykom niestety nie uda³o siê prze¿yæ. Wygubili ich w³a¶nie Rzymianie.

« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 20:01:43 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Marzec 11, 2012, 20:17:03 »

Kogo wygubili?
To sie nazywa transformacja.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #11 : Marzec 11, 2012, 21:20:07 »

Cytat: Leszek Klimek

Jak wygl±da prawdziwy rzymski mur graniczny ?

Jakie rodzaje umocnieñ granicznych mogli budowaæ Rzymianie?



Najpierw fragment Historii staro¿ytnego Rzymu Marii Jaczynowskiej:

Najwiêkszym dzie³em Domicjana na pograniczu germañskim by³o rozpoczêcie budowy "limes", czyli systemu umocnieñ granicznych. Trzon "limesu" stanowi³y obozy legionów - "castra" oraz mniejsze obozy wojsk pomocniczych - "castella", przestrzeñ miêdzy nimi wype³nia³y wie¿e stra¿nicze - "burgi", zbudowane z drzewa. Hadrian uzupe³ni³ ten pas umocnieñ drewnian± palisad±, a w III w. zbudowa³ wa³ ziemny i fosê. Jakkolwiek "limes Germanicus" i "limes Raeticus" s± dzie³em wielu pokoleñ, Domicjanowi przypisuje siê zas³ugê podjêcia pierwszych prac nad zabezpieczeniem granicy nadreñskiej i naddunajskiej.



Jak to w³a¶ciwie jest? U siebie mur graniczny i tylko drewniano-ziemny, budowa³y trzy pokolenia Rzymian, a w Brytanii kamienny mur armia postawi³a w nieca³e 8 lat. Sk±d tak wielka ró¿nica? Prawda mo¿e byæ taka, ¿e wielkie imperium staæ by³o tylko na budowê drewniano-ziemnych palisad, drewnianych stra¿nic, wa³ów i fos ziemnych. Na nic wiêcej. Na zdjêciach widaæ tzw. "limes" czyli graniczne umocnienia, jakie Rzymianie stawiali na granicach z Germanami czy Dakami. Prace ogranicza³y siê tylko do robót ziemnych wzmacnianych drewnianymi palisadami. Budowano tak¿e tylko drewniane wie¿e stra¿nicze. Na zdjêciu obok widaæ wie¿ê stra¿nicz± zbudowan± z kamienia, ale jest to jak s±dzê swobodna rekonstrukcja, bo zbudowana na kamiennych fundamentach, które z góry przyjêto za rzymskie. Zbudowano wiêc atrakcjê turystyczn± z polnych kamieni i wspó³czesnej "pucolany". Tu chyba zadzia³a³o magiczne s³owo "Rzym".



Jak ma³o logicznie podchodzi siê do badañ widaæ na mapce. Jest to fragment "limes" na granicy Retii i Germanii, której po³o¿enie okre¶lili archeologowie. Widaæ z tego, ¿e historycy uwa¿aj± Rzymian za kompletnych idiotów, którzy dzia³aj± wbrew podstawowym zasadom wiedzy wojskowej. Liniê okre¶lono zapewne na podstawie kamiennych pozosta³o¶ci, z góry przyjêtych za rzymskie i w konsekwencji "limes" prowadzona jest w poprzek rzek, jakby Rzymianie nie uznawali ich walorów obronnych. Drobny ¿arcik, celowe mijanie siê z prawd± czy uparte trwanie przy b³êdnym za³o¿eniu?

Most nad piêknym, modrym Dunajem

Jedn± z wiêkszych zagadek rzymskiej techniki wojennej stanowi most przez Dunaj. W roku 96 ne. na rzymski tron wstêpuje Marek Ulpiusz Trajan. Jest to w historii Rzymu okres krótkotrwa³ych zwyciêstw nad pañstwem Daków, rz±dzonych przez Decebala. Jest to tak¿e okres zadziwiaj±cych osi±gniêæ technicznych Rzymu. W roku 101 ne. Trajan wysy³a na wojnê oko³o 100 tysiêcy ¿o³nierzy, które przeprawia po mo¶cie pontonowym na Dunaju. Twórca tej hipotezy by³ zapewne pod wra¿eniem wspó³czesnego wojska szybko i sprawnie przeprawiajacego siê przez wodê lecz Dunaj ogl±da³ tylko w atlasie geograficznym. Dunaj w rejonie przeprawy nie by³ i nie jest dzi¶ rzeczu³k±, a ponad kilometrowym korytem wody z silnym nurtem po¶rodku.


Turnu Severin i miejsce budowy mostu na Dunaju

Jak wygl±da³ rzymski "ponton" trudno wywnioskowaæ, bo nawet sami Rzymianie nie pozostawili ¿adnego opisu. Dlatego nikt nie jest w stanie dokonaæ rzeczowej rekonstrukcji. Wiemy natomiast, ¿e rzymska technika w owych czasach do dyspozycji mog³a mieæ tylko drewno, liny plecione z ro¶lin i nadmuchiwane skóry baranie (na takich "baranich pontonach" przeprawiali siê ju¿ staro¿ytni Asyryjczycy przez Eufrat). Jak wielki móg³ byæ taki odcinek pontonu? Nie s±dzê, by przekracza³ wymiary 5x10 m. Z pewno¶ci± te¿ musia³ byæ wy³o¿ony z wierzchu drewnianymi okr±glakami, lub czym¶ podobnym, by ¿o³nierz lub koñ po prostu w nim w nim nie ugrzê¼li.

By utrzymaæ taki ciê¿ar na wodzie musia³ mieæ przymocowane pod spodem na ca³ej powierzchni nadmuchane skóry baranie (przymocowanie skór tylko do boków grozi³o za³amaniem siê konstrukcji w ¶rodku). Bior±c pod uwagê wymiar skóry 0,5x1 m, pod pontonem nale¿a³o przymocowaæ oko³o 100 takich nadmuchanych elementów. Dla prostego rachunku przyjmijmy tak¿e szeroko¶æ rzeki na 1 km. Daje to nam most pontonowy z³o¿ony z minimum 100 pojedynczych pontonów oraz 10 tysiêcy zabitych baranów i s± to dane zdecydowanie zani¿one. Byæ mo¿e piszê trochê humorystycznie, ale wnioski wyp³ywaj±ce z tego s± bardzo powa¿ne.



Tropaeum Traiani

Most pontonowy musiano budowaæ z jednej strony rzeki (druga by³a zajêta przez wroga) uk³adaj±c i wi±¿±c pontony jeden do drugiego. Jest to czynno¶æ prosta przy brzegu, jak wiêc Rzymianie radzili sobie z pr±dem rzeki, który musia³ znosiæ pontony gro¿±c rozerwaniem mostu? Dzisiaj taki most musz± utrzymywaæ specjalne ³odzie, które moc± swych maszyn równowa¿± si³ê rzecznego pr±du. Utrzymywanie pontonu przez ¿o³nierzy nie wchodzi w rachubê ze wzglêdu na g³êboko¶æ rzeki. Rzymianie mogli mieæ do dyspozycji tylko liny, a które do utrzymywania ostatniego pontonu musia³y mieæ grubo ponad kilometr d³ugo¶ci. Czy wtedy ju¿ wytwarzano tak d³ugie i a¿ tak wytrzyma³e?

W tej samej wojnie zim± Decebal kontratakuje Rzymian przechodz±c zamarzniêt± rzekê. Dunaj p³ynie z regu³y w ³agodnych warunkach klimatycznych i przy tak silnym pr±dzie prawdopodobnie bardzo rzadko zamarza, ale w tym konkretnym roku jednak zamarz³. Po zwyciêstwie, Trajan dla upamiêtnienia tego wydarzenia wznosi monument zwany Tropaeum Trajani w Adamclissi. Dlaczego jednak pomnika nie stawia w miejscu swej chwa³y, a wznosi go kilkaset kilometrów dalej od miejsca tryumfu?

Istnieje jednak mo¿liwo¶æ powi±zania przeprawy pontonowej z Tropaeum Traiani w Adamclissi. S±dzê, ¿e Rzymianie nie zbudowali mostu, ale na pojedynczych pontonach chcieli osi±gn±æ drugi brzeg przep³ywaj±c rzekê. Ca³± tê armadê pr±d rzeki zniós³ jednak 100 km w dó³ rzeki, gdzie z trudem dobili do drugiego brzegu, a pomnik nie jest ¿adnym pomnikiem zwyciêstwa tylko Votum Traiani za cudowne ocalenie. Mo¿na tak¿e odnie¶æ wra¿enie, ¿e pomnik ten wznie¶li Trajanowi wspó³cze¶ni "czciciele wielkiego Rzymu" obudowuj±c stoj±c± od dawna kolist± ruinê na podstawie w³asnego, wyimaginowanego modeliku (na zdjêciu).



Szcz±tki mostu i jego "papierowa" rekonstrukcja

Trajan doskonale wiedz±c, ¿e wojna z Dakami nie jest zakoñczona, sprowadza ponoæ oko³o roku 102 ne. architekta z Damaszku Apollodora, któremu powierza zadanie zbudowania mostu przez Dunaj. Jak to? W ca³ym imperium nie ma rzymskiego specjalisty zdolnego zaprojektowaæ i wybudowaæ most? A jednak!

Armia rzymska, co ju¿ uwa¿am za ewenement, buduje na zachodnim brzegu Dunaju kamienny obóz Turnu Severin maj±cy broniæ mostu. Syryjski architekt w ci±gu trzech lat (¶wiatowy rekord!) buduje most przez Dunaj, po którym 150 tysiêcy ¿o³nierzy przechodzi na teren wojny z Dakami. Z samego mostu pozosta³ tylko jeden filar, jak widaæ bardzo w±ski i bardziej przypominaj±cy akwedukt. Natomiast rekonstrukcja mostu pokazuje nam drewnian± konstrukcjê wspart± na murowanych filarach. Daje to co prawda mniej budowlanego wysi³ku i oszczêdno¶æ materia³ów, ale stawia kolejne pytanie - w jaki sposób broniono mostu po stronie dackiej, gdzie w ka¿dej chwili móg³ zostaæ podpalony? Co w koñcu sta³o siê z mostem? Gdzie siê podzia³y kamienne filary ze ¶rodka rzeki? Kto go zniszczy³? Kiedy? Kto i kiedy zniszczy³ Turnu Severin? Na te pytania znów nie ma odpowiedzi.

Jakie dzisiejsze pañstwo jest w stanie w ci±gu trzech lat wznie¶æ most przez tak potê¿n± rzekê? Która wspó³czesna armia podjê³a by siê zbudowaæ w tym miejscu most pontonowy? W jaki sposób Rzymianie postawili kamienne filary w ¶rodku rzeki? Kto wtedy by³ w stanie prowadziæ prace pod wod± na g³êboko¶ci kilkunastu metrów? Jaki¿ to cement wi±za³ kamienne elementy filarów pod wod±? Mo¿e oprócz pontonów Rzym posiada³ równie¿ ogromne kesony? Czym dostarczano budulec na ¶rodek rzeki? Czy w koñcu, jak przeprawiono 150 tysiêcy ludzi, kilka tysiêcy koni, a przede wszystkim sprzêt wojskowy i tabory przez tak, s±dz±c po ocala³ym filarze, w±ski most?




Zmieñmy troche temat. Na zdjêciach powy¿ej widoczne s± resztki stolicy Daków - Sarmizeteguzy. Jak na prymitywnych Daków by³a naprawdê imponuj±ca. Dziwi przede wszystkim "rzymski" sposób budowy, "rzymskie" ³uki oraz u¿ycie wielkich kamiennych elementów. Kto w Dacji potrafi³ wycinaæ tak du¿e, kamienne ko³a i to z andezytu? Co trzeba by³o zdobywaæ skoro stolica Daków nie mia³a muru obronnego? Czy Rzymianie próbowali odbudowaæ Sarmizeteguzê? Historia milczy. Kto wiêc postawi³ "rzymsk±" kolumnê w ¶rodku ruin?

Wszystko jednak skoñczy³o siê szczê¶liwie. Trajan zdobywa Sarmizegetuzê, a w roku 113 ne. wznosi w Rzymie kolumnê opiewaj±c± jego zwyciêstwa (dlaczego nie ³uk tryumfalny?), ale o dziwo wed³ug historyków, przedstawia na niej wersjê artystyczn±, a nie historyczn±. Dlaczego? Bo ponoæ nic siê nie zgadza.




Kilka reliefów z rzeczonej kolumny i kilka pytañ. Co robi tutaj Bóg wynurzaj±cy siê z morza? Czy to Neptun? Rzymianie przejêli go od Etrusków, ale nie bardzo czcili, bo nie byli narodem morskim. Nie postawili mu te¿ ¿adnej ¶wi±tyni. A kim jest ca³kiem wspó³czesny anio³? Rzymianie byli sceptykami i nie wierzyli w ¿ycie pozagrobowe. Na dwóch ostatnich walki Rzymian z Dakami. Dakowie, podobno dziki naród, lecz tu wystêpuj± w zwiewnych tunikach bez he³mów. Rzymianie broni± za¶ jakiej¶ twierdzy zarzucaj±c Daków kamieniami. To byæ mo¿e prawda, bo wreszcie pokazano prawdziwe wykorzystanie kamieni przez Rzymian. Zdziwi³o mnie natomiast u¿ywanie ³uku przez Daków. £uków na wiêksz± skalê w staro¿ytno¶ci u¿ywa³y tylko armie Bliskiego Wschodu (Persowie, Nubijczycy), a w Europie dopiero ¶redniowieczni Anglicy.

Sam most w Drobeta te¿ wydaje siê byæ wersj± artystyczn±, a nie historyczn±, gdy¿ wymaga tego wspó³czesna gloryfikacja Rzymu i czo³obitno¶æ przed jego "wielko¶ci±". Wystarczy jednak przek³uæ ten "rzymski" balon i nie zostaje dos³ownie nic, oprócz bezkszta³tnego flaka.

...
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Marzec 11, 2012, 22:08:46 »

Cytuj
Grecko-rzymskie czy rzymsko-greckie                                                                                                              

Jest te¿ pewien k³opot zwi±zany ze stylami budowlanymi, a szczególnie z ornamentyk± kapiteli czyli górnych zakoñczeñ kolumn. Pamiêtam ze szko³y jak wbijano w mózg, ¿e w staro¿ytnej architekturze wystêpuj± tylko trzy style - joñski, dorycki i koryncki. Najprostszy, dorycki mia³ u góry co¶ w rodzaju talerza, joñski dwa rze¼bione zakrêtasy, a koryncki to ju¿ by³o pe³ne bogactwo rze¼by gdzie przewa¿nie motywem by³ li¶æ akantu.       

           
  Kartagina             Agrigento             Pompeje                 Evora                       staro¿ytny Rzym                     Chiny

Jak przedstawia siê sprawa w imperium? W Kartaginie kolumny zwieñczano kapitelami podobnymi do stylu korynckiego. W Agrigento surowy styl dorycki podobnie jak w rzymskich Pompejach. Hiszpañska Evora sk³ania siê do korynckiego, ale ju¿ w samym Rzymie kapitele w ¶wi±tyni Saturna przypominaj± styl joñski (podobnie jak pó³kolumny w rzymskim colosseum), a ostatni to ju¿ finezja z li¶ci akantu. Ogl±daj±c budowle rzymskie, te zbudowane w stolicy i te w "uszczê¶liwianych" krajach nie mogê oprzeæ siê wra¿eniu, ¿e Rzym albo skopiowa³ style swojego odwiecznego wroga albo Grecy zd±¿yli wszystko zbudowaæ przed Rzymianami. Czy Grecy budowali w Kartaginie lub w Evorze? Jakim cudem styl joñski zawêdrowa³ do Chin? Archeolodzy nie maj± natomiast ¿adnego problemu. Te budowle, które s± bli¿ej Rzymu otrzymuj± status rzymsko-greckich a le¿±ce bli¿ej Aten grecko-rzymskich.
 Prawda jest taka, ¿e gdzie nie spojrzymy - ca³a Europa, Azja Mniejsza i Bliski Wschód - ca³y ten teren jest usiany kolumnami w ka¿dej mo¿liwej formie i nie s±dzê, ¿e podzia³ na style co¶ tu zmieni. Za te budowle, jak s±dzê, nie odpowiadaj± przecie¿ ani Grecy ani tym bardziej Rzymianie.


Zdobycie Atlantyku     

Wed³ug archeologów i historyków oraz sporz±dzonych przez nich map imperium rzymskiego wiemy, ¿e cywilizacja Rzymu siêga³a po sam Atlantyk. Czy brzegi dzisiejszej Portugalii zdobywali z morza czy te¿ d³ugim l±dowym marszem zaskoczyli przeciwników, historycy wypowiadaj± siê chyba nieoficjalnie, bo trudno co¶ odnale¼æ. Jak w tak odleg³e rejony dostarczono niezbêdn± ilo¶æ "cementu"? Przez górzyst± Hiszpaniê czy przez morze ¦ródziemne i Atlantyk?   

     
   Alcobaca                                        Batalha                                                                 Catoira

Wybra³em specjalnie same rybackie wioski lub miasteczka portugalskie le¿±ce nad samym Atlantykiem. W Alcobaca pochy³y, kamienny mur zamku, przypominaj±cy piramidy zza Atlantyku, ale ju¿ w Batalha widaæ przepiêkne "rzymskie" ³uki w ruinach jakiej¶ zapewne "rzymskiej" willi. W Catoira natomiast mury spajane "rzymskim" cementem, ale tutaj ju¿ archeolodzy zgodnie orzekli, ¿e to mogli zbudowaæ... Wikingowie. Zreszt± nie jest to a¿ tak wa¿ne. Wa¿ne jest to, ¿e nad Atlantykiem panowali Rzymianie. Nale¿y siê tylko domy¶laæ, ¿e gdyby nie upadek imperium, Rzymianie prawdopodobnie bez trudu zdobyli by Amerykê ¦rodkow±. Szkoda, ¿e tak siê nie sta³o, bo "ich" budowle ju¿ tam s±.    
                                                           
Czy to te¿ rzymskie ?    

Przenie¶my siê w zupe³nie inny rejon ¶wiata i przypatrzmy siê ruinom budowli do z³udzenia przypominaj±cej rzymskie. Widaæ wyra¼nie "rzymskie" ³uki, s³ynn± "rzymsk±" ceg³ê i wszystko to spojone zapewne najs³ynniejsz± rzymsk± "pucolan±". 

     

Ten, kto nie widzia³ tego na w³asne oczy i nie wie, gdzie znajduj± siê te ruiny bez wahania uwierzy, ¿e chodzi o nastêpne budowle zbudowane przez super cywilizacjê Rzymu. Na tym w³a¶nie bazuj± dzisiejsza historia wysuwaj±c hipotezy, których zwyk³y cz³owiek nie jest w stanie zweryfikowaæ. Nie bêdê trzyma³ w niepewno¶ci. To co widaæ na zdjêciach, to fragmenty Wielkiego Muru Chiñskiego przypisane tak¿e przez "zasiedzenie" dzisiejszym Chiñczykom. Jest to kolejny zrêczny chwyt, ale tym razem azjatyckich kolegów "po fachu".                                                                             
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Marzec 12, 2012, 10:55:31 »

Wygl±da to wszystko dziwnie. Tak jakby dzie³o Pierwszej Ludzkiej Cywilizacji, a nie wojowniczych Rzymian, czy te¿ Chiñczyków. Mo¿e po prostu pozwolono tym budowniczym wznosiæ ich dzie³a na "chwa³ê" cezarom czy innym hanom, nie maj±c pojêcia , ¿e pozwalaj± w gruncie rzeczy na przes³anie w przysz³o¶æ zakodowanych wiadomo¶ci dla pokoleñ, które nadejd± ? Dla nas tutaj obecnych. Czyli budowniczych po reinkarnacji ?Mrugniêcie
Kto bowiem, jak nie budowniczy,  bez trudu rozpozna "swoje" dzie³o ?
Pop³yn±³em ? ... a jak¿e Chichot
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Marzec 12, 2012, 11:58:12 »

Cytuj
Pop³yn±³em ? ... a jak¿e  Chichot

East to ja "p³ywam" razem z Tob±  Chichot
 Niesamowicie to wszystko ciekawe!!! Zmienia ca³kowicie moje spojrzenie na Rzymian - starozytny Rzym i historiê.Zreszt± nie pierwszy raz ,bo przecie¿ interesuje mnie tak zwana  zakazana archeologia (lub jak kto woli ukryta archeologia ) .Kim jest autor tej rozprawki ,co studiowa³ i gdzie ? To jest wbrew pozorom wa¿ne,poniewa¿ zaraz znajd± siê twardog³owi ,¿eby  podwa¿yæ tezy p.Leszka Klimka.

ps;  Darek ,Janusz , z niecierpliwo¶ci± czekam na ci±g dalszy Chichot
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2012, 11:59:29 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Marzec 12, 2012, 12:24:18 »

I ja melduje sie w tej "lodzi"U¶miech
Po co az tyle przykladow, bo jest ich jeszcze wiecej i prawie na kazdym kroku, moze by przejsc do jakichs wnioskow. Bo mnie wlasnie ci kolesie "po fachu" interesuja najbardziej.
Dzis wyglada to tak. Jest biuro zagospodarowania przestrzennego terenu. Plany tworzy sie w biurze, uwzgledniajac infrastrukture spoleczna, polityczna i ekonomiczna. Ten plan jest "swiety!", gdy wejdzie w zycie nie mozna juz nic zmienic.
Czyli najpierw powstaje PLAN, a potem wkraczaja ARCHITEKCI.
Na koncu zaludnia sie przestrzen i sadzi zielen.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #16 : Marzec 12, 2012, 21:48:40 »

Cytat: Leszek Klimek

Kilka zasadniczych pytañ

Czy jakikolwiek archeolog lub historyk potrafi odpowiedzieæ na pytania?


         
Jaka jest wiarygodno¶æ wieku rzymskich budowli okre¶lonego tylko na podstawie znalezionych w pobli¿u skorup, które mog³y zostaæ porzucone w ka¿dym innym czasie? Jaka jest wiarygodno¶æ okre¶lenia wieku budowli okre¶lonego tylko na podstawie tzw. inskrypcji, które mo¿na umieszczaæ gdziekolwiek i w dowolnym czasie?


         
Gdzie, kiedy i ilu tak doskona³ych specjalistów budowlanych wyszkoli³o imperium rzymskie? Czy w Rzymie znana by³a choæ jedna uczelnia? Pierwszy znany uniwersytet rzymski datuje siê dopiero na rok 1303 ne. Czy znane jest choæ jedno nazwisko rzymskiego architekta? Kto z imienia i nazwiska zaprojektowa³ choæby colosseum czy circus maximus?


         
Gdzie znajdowa³y siê i jak by³y du¿e kombinaty produkuj±ce "rzymski cement", którego musia³y przecie¿ u¿ywaæ wszystkie budowy w ca³ym basenie morza ¦ródziemnego? Nie móg³ byæ wytwarzany na miejscu budowy, bo w jego sk³ad wchodzi³ ponoæ popió³ wulkaniczny, a ten jest wy³±czn± domen± rejonu pó³wyspu Apeniñskiego.


         
Sk±d Rzymianie wziêli tak wielkie ilo¶ci cegie³ do budowy choæby colosseum, Circus Maximus czy niektórych budowli Forum Trajana skoro, wed³ug archeologów i historyków, wytwarzaæ ceg³ê i dachówki zaczêto dopiero w II wieku ne. i to w przydomowych warsztatach?


         
Jak du¿e musia³y byæ si³y zbrojne, które musia³y chroniæ architektów, pracowników administracji, ich rodziny i same prace budowlane w ca³ym rzymskim imperium przed buntem pracuj±cych niewolniczo podbitych narodów?


         
Czy jakiekolwiek pañstwo wchodz±ce w sk³ad imperium rzymskiego (a nawet sam Rzym) zapisa³o w swoich anna³ach tak pracoch³onne i kosztowne przedsiêwziêcia budowlane? Czy to by³y przedsiêwziêcia pañstwowe czy praca cha³upnicza kilku entuzjastów?


         
Dlaczego Rzymianie budowali w podbitych krajach "teatry" czy "kolossea" mieszcz±ce swobodnie od kilku do kilkudziesiêciu tysiêcy ludzi wiedz±c, ¿e nigdy siê nie zape³ni±? Dlaczego "colossea" i "teatry" zbudowano nie we wszystkich miejscach, gdzie rzekomo przebywali Rzymianie?


         
Dlaczego Rzymianie nie zbudowali akweduktów u siebie, w po³udniowej czê¶ci pó³wyspu i dlaczego nic takiego nie znajdujemy w Egipcie?


         
Kto (lub co) i kiedy zniszczy³ najstarsze budowle Rzymu? Dlaczego nikt nie próbowa³ ich odbudowaæ nawet w samym Rzymie? Jaka¿ to si³a "rozbi³a" Forum Trajanum, bazylikê Maxtensjusza i Konstantyna, ¿e wspomnieæ tylko kilka - czy¿by "gniew ludu"? W którym konkretnie roku?


         
W jaki sposób okre¶lono wiek kamiennych dróg zbudowanych rzekomo przez Rzymian? Czy s³ynne kamienne drogi przypisano Rzymianom na znanej zasadzie "kto¶ to musia³ zrobiæ"?


         
Kiedy armia rzymska, po przemaszerowaniu ponad 2000 km "moczy³a" nogi w Atlantyku buduj±c przy okazji w Conimbriga w Portugalii? W jaki sposób dokonywano zaopatrzenia tej armii, szczególnie w ¿ywno¶æ i w jaki sposób uzupe³niano zasoby ludzkie?


         
Czy to wojska Hadriana postawi³y mur w Brytanii, czy te¿ istniej±cy ju¿ mur zagrodzi³ im drogê? Dlaczego na tym murze nie koñcz± siê "rzymskie" budowle, a wystêpuj± w niezdobytej Szkocji i jeszcze dalej na pó³noc, nawet na wyspach?


         
Dlaczego Rzymianie nie przekazali potomnym wiedzy o grobowcach etruskich, czy¿by o nich nic nie wiedzieli? Dlaczego wszystkie grobowce by³y zasypane ziemi±? Czy Etruskowie znali "azteck±" zasadê ukrywania w³asnych budowli?


         
Dlaczego w ci±gu kilkusetletniego okresu wznoszenia budowli nie zmieniono stylu architektury ani sposobu budowy? Czy zbadano i porównano sk³ad "rzymskiego ementu" we wszystkich budowlach, rzekomo wzniesionych przez Rzymian?


         
Jak to mo¿liwe, ¿e ¿adna z nacji bêd±ca pod wp³ywem Rzymu, nie przejê³a ich technologii budowlanej? Dlaczego pierwsze murowane budowle zachodniej Europy powstaj± dopiero oko³o X wieku ne., kilkaset lat po upadku Rzymu? Czy jedynym powodem jest hipoteza historyków, i¿ Rzymianie zabrali swój "cement" do grobu?


         
Dlaczego w wiêkszo¶ci miast prowincji imperium, w ruinach budowli nie znaleziono nic po ich rzekomych, rzymskich budowniczych? Nawet z³omka narzêdzia, broni czy innych typowo "rzymskich" artefaktów? A mo¿e Polska te¿ by³a prowincj± Rzymu, bo przecie¿ znaleziono u nas zatrzêsienie rzymskich monet? Czy nie by³a tylko dlatego, ¿e nie posiadamy ani jednego "rzymskiego" teatru, mostu czy nawet kawa³ka kolumny.


         
Dlaczego 100% wszystkich budowli "rzymskich" od Atlantyku po Mezopotamiê i od pó³nocnej Afryki po Brytaniê (³±cznie z Rzymem) uleg³o zniszczeniu? Czy kto¶ próbowa³ ustaliæ okres tych zniszczeñ, a przynajmniej ustaliæ dlaczego wszystkie i to bez wyj±tku? Dlaczego zniszczeniu uleg³y nawet te po³o¿one w rejonach ma³o aktywnych sejsmicznie, lub na których zjawiska te nie wystêpuj±?

Leptis Magna w dzisiejszej Libii. Tak s± zniszczone wszystkie budowle, które przypisuje siê Rzymianom

Za jeden z najwa¿niejszych dowodów, ¿e Rzymianie nie zbudowali niczego uwa¿am to, ¿e nie odbudowali ¿adnej, podkre¶lam ¿adnej, rzekomo przez siebie wzniesionej budowli. Nawet we w³asnym kraju. W samym Rzymie je¶li budowali co¶ nowego, u¿ywali do tego budulca z rozbieranych, ju¿ wtedy zabytkowych, budowli. Tak postêpowali od samego pocz±tku wszyscy w³adcy i wszyscy mieszkañcy staro¿ytnego Rzymu.

Imperium rzymskie nie posiada³o w ogóle szkolnictwa, a je¶li ju¿ to tylko szkó³ki wojenne. Tylko bogaci Rzymianie prywatnie nauczali swoje dzieci w domach i to przewa¿nie z ³aciñskich t³umaczeñ zrabowanych dzie³ greckich autorów. Przyk³adem mo¿e byæ Lucjusz Emiliusz Paulus, zwyciêzca spod Pydny, który na skradzionej bibliotece królów macedoñskich wykszta³ci³ swoich synów. Rzym nigdy nie mia³ naukowych korzeni i w ogóle nie rozwin±³ ¿adnej z nauk (oprócz sztuki wojennej), za to w roku 71 ne. wygna³ z Rzymu wszystkich filozofów i astrologów.

Cywilizacja staro¿ytnego Rzymu nie by³a ¿adn± super cywilizacj±. Podlega³a temu samemu liniowemu postêpowi, co ca³a pozosta³a Europa, a ta zaczê³a budowaæ z cegie³ i kamienia dopiero oko³o X wieku ne. Jakim¿e to cudem Rzym jako jedyny móg³ wyprzedziæ postêp techniczny o ca³e 1500 lat? Jest to, przynajmniej dla mnie, jakie¶ ogromne nieporozumienie. Przypisanie Rzymianom wynalazku "cementu" i ³uku architektonicznego wynika byæ mo¿e z ograniczonej tylko do "fachowej" wiedzy archeologów i uwa¿am to za (delikatnie mówi±c) miniêcie siê z prawd±. Taki "cement", technologia i ³uki architektoniczne by³y stosowane w Ameryce ¦rodkowej ju¿ wtedy, gdy nikt nawet nie przypuszcza³, ¿e kiedy¶ zaistnieje s³owo Rzym. Przygl±daj±c siê dzia³aniom polityczno-militarnym (wewnêtrznym i zewnêtrznym), stanowi gospodarki i zaplecza technicznego, poziomowi nauki, technologii i rozmachowi budownictwa w samym Rzymie i pó¼niej w imperium, u¿ytego materia³u, technologii i stylu budownictwa, doszed³em do jednego tylko wniosku:


STARO¯YTNI  RZYMIANIE  NIE  ZBUDOWALI  NICZEGO,  CO  IM  SIÊ  PRZYPISUJE !!!

Rzymianie od samego pocz±tku mieszkali w¶ród staro¿ytnych ruin i mo¿e usi³owali co¶ sklecaæ u¿ywaj±c materia³ów z ju¿ istniej±cych staro¿ytnych budowli. Nie s±dzê tak¿e, by postawili stopê w Conimbriga czy w Italice w Hiszpanii (najdalej w g³±b Hiszpanii doszli podobno do Numancji). To historycy przypisuj±c im "ad hoc" wszystkie kamienne drogi, mosty, akwedukty, ¶wi±tynie, "colossea" i teatry musieli wyci±gn±æ wniosek, ¿e tam musieli byæ.


                Jedyny spadek po imperium rzymskim !

Imperium rzymskie swoj± zach³anno¶ci± i brutalno¶ci± zniszczy³o wszystkie podbite cywilizacje nie oszczêdzaj±c nawet siebie. Czy teraz mo¿na ju¿ zrozumieæ dlaczego NIE WOLNO odnale¼æ Atlantydy? Odnalezienie jej wywróci³o by ca³± staro¿ytn± historiê do góry nogami, ³±cznie z histori± staro¿ytnej Grecji.

Je¶li tak by³o, to staje siê jasne, ¿e Rzym nie potrzebowa³ milionowej armii. Nie musia³ zdobywaæ Hiszpanii po sam Atlantyk. Nie musia³ rozlewaæ siê po ca³ej Francji i innych podbijanych krajach. Nie musia³ rozsy³aæ po ca³ym swoim ¶wiecie armii specjalistów budowlanych. Odpada tak¿e problem surowców, transportu i rzymskiego "cementu". Z wojskowego punktu widzenia armia rzymska musia³a dzia³aæ wzd³u¿ wybrze¿y lub w niedalekiej odleg³o¶ci od brzegów morza, gdy¿ w ca³o¶ci by³a uzale¿niona od zaopatrzenia drog± morsk±. ¯aden, nawet najmniej utalentowany wódz nie uzale¿ni³by zaopatrzenia swojego wojska od podbijanych ludów. To dlatego podbój krajów zaalpejskich prowadzono wzd³u¿ rzek i w oparciu o tzw. obozy, które pe³ni³y rolê baz zaopatrzeniowych i bezpiecznego schronienia. Tam gdzie tego zaniedbano, Rzymianie natychmiast ponosili klêski.

Do swojej polityki Rzym potrzebowa³ tylko jednego-dwóch miast, gdzie stacjonowa³ garnizon wojska i mie¶ci³y siê jego urzêdy. Jedynym problemem, który musia³ naprawdê rozwi±zaæ, to problem transportu zagrabionych dóbr do Rzymu po uruchomieniu tej swoistej "wyRZYMaczki". Imperium Rzymu jest godne swych pierwszych legendarnych symboli - sêpów i wilczycy, która wykarmi³a protoplastów cywilizacji, pierwszego "wilczego stada" staro¿ytno¶ci. Nie jest te¿ przypadkiem, ¿e ideologia imperium rzymskiego by³a wzorem dla dwóch systemów mrocznego okresu Europy - faszyzmu i komunizmu, cywilizacja staro¿ytnego Rzymu by³a bodaj pierwsz± w znanej historii cywilizacj± zwyrodnialców. To, co wprowadza³ w ¿ycie pajacowaty Benito Mussolini oraz Adolf Hitler by³o kontynuacj± i rozwiniêciem "filozofii" wielkiego Rzymu. Nawet Stalin nie jest autorem masowych przesiedleñ ludno¶ci, on tylko skopiowa³ dzia³ania Trajana w Dacji.


Czekaj±c na ostatnie zdanie ...



Ostatnie zdanie nale¿eæ bêdzie do nowej generacji historyków. Nie tych ortodoksyjnych, spêtanych doktryn± liniowego postêpu i teori± Darwina. Bêdzie nale¿eæ do nowej naukowej generacji zdolnej odrzuciæ te wszystkie "nieomylne" dogmaty, potrafi±cej wykorzystaæ najnowsze zdobycze techniki, umiej±cej zastosowaæ do badañ zdobycze innych ga³êzi nauk. Nowej generacji, która umieæ bêdzie wyci±gaæ wnioski bardziej logiczne ni¿ typowo ¿yczeniowe.

Ruma pod wzglêdem wielko¶ci by³a bodaj najwiêkszym ze staro¿ytnych miast Europy. Pozwala to wyci±gn±æ wniosek, ¿e by³a najwiêkszym o¶rodkiem administracyjnym tej czê¶ci Atlantydy przed 12,5 tysi±cami lat, przed ¶wiatowym kataklizmem. Prawdopodobnie to pod jurysdykcj± Atlantydy rozwija³y siê kolonie zwane dzisiaj Fenicj± i Kartagin±, kolonie w Brytanii, Francji, Hiszpanii i Afryce a¿ po granice z Egiptem. To ta cywilizacja budowa³a na "swoim" terenie amfiteatry, teatry, ¶wi±tynie z "grecko-rzymskimi" kolumnami, mosty, akwedukty i kamienne drogi. To ta w³a¶nie cywilizacja u¿ywa³a "rzymskiego" cementu do spajania murów z pojedynczych kamieni. Tylko ta cywilizacja posiada³a rozwiniêt± naukê, technologiê i technikê zdoln± do wznoszenia takich budowli. Tylko przed 12,5 tysi±cami lat ¿y³a na tych terenach liczna rzesza ludzi zdolna zape³niæ ka¿dy wybudowany amfiteatr czy prowincjonalny teatr. Czy dla dzisiejszych historyków Ruma i Roma znaczy dok³adnie to samo?

Czy nasz Wielki Nauczyciel i syn Boga zosta³ schwytany i uwiêziony przez ¿o³nierzy z Rumy czy z Romy? To ogromna ró¿nica. Mo¿e siê bowiem okazaæ, ¿e chrze¶cijañstwo jest du¿o starsze ni¿ ca³y "pogañski" Rzym.

A moje zdanie? To co przedstawi³em stanowi pozosta³o¶æ po cywilizacji zniszczonej w kataklizmie przed 12,5 tysi±cami lat. Cywilizacji, której stolica spoczywa dzi¶ na dnie Oceanu Atlantyckiego.



Chcê u¶wiadomiæ te¿, ¿e pisz±c o cywilizacji imperium rzymskiego nie uto¿samiam ich absolutnie z dzisiejszymi W³ochami. W³osi to zupe³nie inny naród, choæ zamieszkuj±cy te same ziemie. Dopiero po upadku imperium ludy pó³wyspu Apeniñskiego zaczê³y budowaæ i budowa³y przez setki lat swoj± dzisiejsz± to¿samo¶æ i nie wolno ich uto¿samiaæ z cywilizacj± imperium rzymskiego.


Tyle, je¶li idzie o Leszka Klimka.
Dziêki Wam za cierpliwo¶æ ale przyznacie, ¿e warto by³o zapoznaæ siê z tym materia³em.
Nie my¶lcie jednak, ¿e odpuszczê Wam. Zerknijcie tu >>  Mrugniêcie Du¿y u¶miech

Ka¿dego, kto chcia³by dowiedzieæ siê nieco wiêcej, o szerszym zakresie tych historycznych przekrêtów odsy³am do ksi±¿ki Pana Leszka Klimka >>.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2012, 19:03:09 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Marzec 12, 2012, 22:37:24 »

Bardzo logiczne rozumowanie Pana Klimka.
Byæ moze dzie³a "rzymskie" by³y ostatnimi ¶ladami Atlantydy zanim ona zniknê³a w wodach Atlantyku.

Pierwszymi dzie³ami mog³y byæ jeszcze starsze , budowle megalityczne.
Tu polecam ksi±¿kê Butlera i Knighta pt "przed piramidami"

fragment ..
Kromlechy by³y nowo¶ci± 3500 lat p.n.e., a struktury, które budowano przed nimi by³y tajemniczymi budowlami ziemnymi znanymi jako „cursuses”. Nazwa ta zosta³a stworzona przez Williama Stukely (1687-1765) i zosta³a oparta na ³aciñskim s³owie oznaczaj±cym bie¿niê, dlatego Stukely i inni w tamtych czasach s±dzili, ¿e te konstrukcje ziemne by³y rzymskimi bie¿niami sportowymi. Dzi¶ wiemy, ¿e cursusy w Brytanii powsta³y na wiele tysiêcy lat przed Rzymianami i o ile kojarzenie ich z zawodami sportowymi jest bezsensowne to nazwa przylgnê³a.

Wiêkszo¶æ cursusów to równoleg³e nasypy ziemne i rowy, tworz±ce zazwyczaj – choæ nie zawsze – prost± drogê. Najmniejsze z cursusów maj± ok. 50 m d³ugo¶ci, ale najwiêksze jakie zidentyfikowano do tej pory rozci±gaj± siê na 10 km. Szeroko¶æ takiego cursusa tak¿e jest ró¿na wahaj±c siê od kilku do nawet 100 metrów. Archeolodzy wiedz±, ¿e cursusy nie by³y zwyk³ymi drogami czy bie¿niami, bo mia³y one ustalony i zamkniêty koniec. Niektóre z nich mog³y byæ u¿ywane aby doj¶æ z jednego do drugiego miejsca, ale w sposób oczywisty mia³y tak¿e znacznie wa¿niejsze i byæ mo¿e tak¿e rytualne zastosowanie. Nikt nie zna prawdziwego zastosowania cursusów.

Chris (Christopher Knight – przyp. t³umacza) czyta³ artyku³ na temat cursusów z Greater Stonehenge i wpad³ na pewien pomys³. W artykule by³ opis tego jak grupa naukowców z University of Mancheter prowadzona przez archeologa, profesora Juliana Thomasa uzna³a wiek cursusa ze Stonehenge jako wspó³czesny z Thornborough i 500 lat starszy ni¿ kamienny kr±g Stonehenge. Byli on w stanie okre¶liæ t± datê po znalezieniu narzêdzia zrobionego z rogu jelenia, które wykorzystywano do kopania cursusów. Kiedy narzêdzie zbadano metod± wêglow± na podstawie uzyskanych w ten sposób wyników uznano, ¿e pochodzi ono z 3600-3300 r p.n.e. – co wywo³a³o sensacjê w¶ród archeologów..

http://nowaatlantyda.com/2011/05/29/przed-piramidami/
----
A to odopiero pocz±tek . W efekcie odkryto staro¿ytn± miarê d³g - yard megalityczny. Okazuje siê ¿e nim by³ "opomiarowany" Stonhenge i inne krêgi . Sk±d siê wzi±³ ten yard? W innej ksi±¿ce, ci sami autorzy wywodz± yard megalityczny od pomiarów .. ksiê¿yca i S³oñca wzgl Ziemi i wzajemnych relacji pomiêdzy tymi cia³ami niebieskimi. Nie¼le co ?

Dodam tylko, ¿e z tzw "rzymskich" budowli wywie¶æ mo¿emy .. swiet± geometriê, z³oty podzia³ odcinka, z³oty ³uk . Nie¼le , jak na rzekomo "prymitywnych" ludziów ³upi±cych kamienie innymi kamieniami  ... w idealnie matematycznie zorganizowane budowle.... na kompletnym pustkowiu.
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2012, 22:43:56 wys³ane przez east » Zapisane
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Marzec 13, 2012, 10:07:54 »

Dlaczego Atlantyda mialaby byc na Atlantyku (tylko!).
Dla przypomnienia wygrzebalam i odkurzam:) cytat z watku "Siatka energetyczna Ziemi", bo uznalam, ze pasuje. Laczy sie rowniez z moimi prywatnymi poszukiwaniami. 
[qoute W roku 75 000 przed nasza era, Smocza Atlantydzka Siec Implantacji Pylonowej stworzona zostala przez Drakonian. Jej leb siega daleko w glab wschodniej Syberii, Chin i Japonii, a tulow siega do Ameryki poludniowej. Dziala ona w odwrotnym kierunku w D10 (czyt. Dziesiatym wymiarze) i tworzy polaczenie pomiedzy Ziemia, a upadlymi planetami Fantomowego Matriksu. Zbuntowani Drakoni zamierzaja pokonac zarowno Opiekunow, jak i UIR (Zjednoczony Ruch Oporu Najezdzcow) w ostatecznej batalii w latach 2000÷2017. Fantomowy (Widmowy) Matriks jest nizsza formacja, nizszych czestotliwosci oraz odlamkiem naszej 12-to wymiarowej Matrycy (Matriksu) Czasu, przejawiajacy sie, jako osobna istota, zawrocona w przeciwnym kierunku, przez powtarzajace sie naduzycie zaawansowanych technologii pulsacji skalarnej 250 milionow lat temu, rezultatem czego bylo powstanie systemu czarnej dziury w 11-tym wymiarze. Opiekunowe, w celu zatrzymania najezdzcow ET i zapobiezenia dalszemu upadkowi naszego Matriksu, natychmiast zabezpieczyli rozdzielenie przy pomocy sciany czasu. Wezowa Atlantydzka Siec Implantacji Pylonowej, powstala rowniez podczas okresu Plejadiansko-Nibirianskich Annunaki. Ten system sieci dziala w odwroconym kierunku w wymiarach 4-5-11 i laczy Fantomowego Nibiru i inne planety poprzez tunel czasoprzestrzenny Feniks w Trojkacie Bermudzkim. Wykorzystuje ona specyficzna technologie i laczy sie z Nibirianskimi Krysztalami Diodycznymi i Giza. Ostatnia jej aktywacja rozpoczela sie w 1700 roku. Siec Nibirianskich Krysztalow Diodycznych (NDC) ustawiona zostala w roku 25 000 pne, przez Plejadiansko-Nibiriansko-Andromedycznych Annunaki./quote]

Zaczelam sie interesowac technologia tworzenia CEMENTU, zdebialam! Tu lezy klucz.

Rzymianie jak wszyscy najezdzcy mieli za zadanie podboj! A podboj oznacza przekazywanie genow. Zawladniete tereny byly brane pod nadzor, a kobiety zamykane w tzw. "domach rodzenia (kobiet)" jak to mialo juz u Sumerow miejsce.
Wyraznie widac to w Trierze (Treviso).

=================================

Mialo byc w ramce:)
Wiec jeszcze raz.
Cytuj
, Smocza Atlantydzka Siec Implantacji Pylonowej stworzona zostala przez Drakonian. Jej leb siega daleko w glab wschodniej Syberii, Chin i Japonii, a tulow siega do Ameryki poludniowej

Ciekawy material jest rowniez pod tym adresem.

Maltadiscovery Prehistory Research Foundation

By Dagmar & Dr. Hubert Zeitlmair h.c.D
www.maltadiscovery.org

Spiaca krolowa budzi sie:)

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2012, 21:10:34 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
JACK
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Marzec 13, 2012, 21:28:42 »

Ciekawe  informacje, ale  warta³oby  do³o¿yæ jeszcze co¶.

 12 tys lat temu w Europie dominowa³  my¶liwy zbieracz o cechach rasy mongloidalnej.
(neanderlalczyka ju¿ wtedy dawno nie by³o )

W dziwnych okoliczno¶ciach  My¶liwy -zbieracz nagle znikn±³ (koniec malarstwa naskalnego), a jego miejsce zajê³a  ludno¶æ  rolnicza (bia³a) o kompletnie innym DNA.
wykaza³y to szwedzkie badania mitochondrialnego DNA
Newsy prasowe brzmia³y wtedy - "Rolnicy wygnali ³owców z Europy",   bo zmieszanie genów praktycznie nie mia³o wtedy miejsca:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.msg40785#msg40785

To nosi ewidentne  znamiona  planowego przesiedlenia  du¿ej grupy ludzi do Europy   z jednoczesnym wysiedleniem   my¶liwego-zbieracza do Am.  Pn.

Dos³ownie  2 tyg temu  Rzeczypospolita  opublikowa³a tekst ,  omawiaj±cy  nowe ustalenia naukowców, ¿e  12 tys lat temu  ludno¶æ dotar³a do Ameryki   z Europy po lodzie ( oziêbienie klimatu)  - dowody to identyczne pozosta³o¶ci archeologiczne  tu i tam w Ameryce na wschodnim wybrze¿u.

By³a to wiêc mo¿e planowa ewakuacja   z Atlantydy przed katastrof± ? - nie tylko ludzi, ale mo¿e przede wszystkim tzw. bogów i pó³bogów, ¿yj±cych potem w Europie, a¿ do momentu kiedy naglê opu¶cili Ziemiê.

"Odlot bogów" nast±pi³ wg  "Ksiêgi Enki"  dopiero po tajemniczym (wojna nuklearna?) zniszczeniu Sumeru jakie¶ 4-5 tys lat temu.

Zatem    spokojnie mieli w Europie  nawet 5-6 tys lat  egzystencji,   której pozosta³o¶ci± s± kamienne budowle i mity greckie.


Potem jednak plany bogów uleg³y drastycznej zmianie  - nast±pi³a kwarantanna ludzko¶ci  i mozolne wprowadzanie wiary w jednego Boga.







« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2012, 22:34:46 wys³ane przez JACK » Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.082 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady maho ostwalia gangem opatowek