Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 23:01:55


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Tworzenie rzeczywisto¶ci - w³asnej  (Przeczytany 7179 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« : Styczeñ 29, 2011, 16:51:46 »

Fragment tego æwiczenia zamie¶ci³em w w±tku "Rozwój duchowy - po co?", jednak w miarê zg³êbiania tego rozdzia³u (Milenium) doszed³em do wniosku, ze warto zamie¶ciæ ca³e to æwiczenie dla po¿ytku wszystkich, którym nie chce siê zapoznaæ z ksi±¿k±.

                  8. ZMIEÑ SIEBIE A ZMIENISZ SWOJ¡ RZECZYWISTO¦Æ

\V swej pierwotnej, naturalnej postaci, przed zanurzeniem siê w ¶wiecie do¶wiadczenia fizykalnego, istnia³e¶ jako niefizykalne pole ¶wiadomo¶ci. W tamtym stanie nie musia³e¶ siê martwiæ tym, jak wytwarzaæ swoj± rzeczywisto¶æ, gdy¿ wszystko, co pomy¶la³e¶, od razu stawa³o siê rzeczywisto¶ci±. W swej naturalnej, niefizykalnej postaci nie do¶wiadczasz takiego opó¼nienia czasowego jak tu na Ziemi. Stwarzanie dokonuje siê natychmiast.

Taki sam mechanizm stwórczy dzia³a równie¿ w stanie fizykalnym, ale z³udzenie czasu i przestrzeni sprawia, ¿e wystêpuje opó¼nienie.

Tworzenie w³asnej rzeczywisto¶ci

Tworzenie swojej rzeczywisto¶ci to w gruncie rzeczy proces jednoetapowy. Mo¿na go po prostu okre¶liæ jako stañ siê tym. B±d¼ ide±, któr± chcesz powo³aæ do istnienia, w dowolny mo¿liwy sposób.

Wystarcza tak naprawdê tylko ten jeden etap do stworzenia nowej rzeczywisto¶ci. Ale gwoli jasno¶ci i obrazowo¶ci podzielimy ten proces na sze¶æ etapów sk³adowych, aby¶ móg³ dok³adniej zapoznaæ siê z ka¿dym jego aspektem.

Pomy¶l o tym, co chcia³by¶ stworzyæ w swoim ¿yciu. Lecz nie skupiaj siê na rzeczach czy osobach (samochodzie, domu czy partnerze). Kiedy pojawiaj± siê w twoim ¿yciu, stanowi± w istocie przed³u¿enie stanów bycia. Zatem, wybierz jaki¶ stan bycia. Taki stan wewnêtrzny, objawiony w obrêbie fizykalno¶ci, przyniesie ci upragnion± przez ego rzecz. Na przyk³ad, ruchliwo¶æ mo¿e zaowocowaæ samochodem albo pozytywnymi cechami charakteru. Je¶li postanowisz okazywaæ wiêcej mi³o¶ci, mo¿esz, oprócz innych korzystnych do¶wiadczeñ, zyskaæ te¿ partnera. Nie sposób tak naprawdê powo³aæ do istnienia czego¶ bez uprzedniego wytworzenia stanu bycia, w jakim to mo¿e zaistnieæ.

O rzeczywistym wyniku zawsze przes±dzaj± emocje kieruj±ce chêci± stworzenia danej sytuacji. Mo¿e to obróciæ siê przeciwko tobie, je¶li nie jeste¶ ¶wiadomy powoduj±cego tob± ukrytego uczucia. Je¶li, dajmy na to, pragniesz zwi±zku z drug± osob±, gdy¿ w g³êbi duszy lêkasz siê byæ sam, wówczas ci±gle bêdziesz wytwarza³ stan samotno¶ci. Emocja bêd±ca g³ówn± sprê¿yn± twego dzia³ania (w tym przypadku lêk przed samotno¶ci±) w gruncie rzeczy jeszcze bardziej zasila energi± rzeczywisto¶æ, w której jeste¶ sam. Uczucia maj± wiêksz± moc od s³ów.

Co wiêcej, nie mo¿esz stworzenia po¿±danej rzeczywisto¶ci uzale¿niaæ od drugiej osoby. Nie mo¿na, na przyk³ad, urzeczywistniaæ sytuacji, w której ta a nie ¿adna inna osoba ma byæ twoim partnerem, bez jednoczesnego nara¿ania na szwank w³asnej uczciwo¶ci. W takim przypadku bowiem twoje pragnienie nie jest czyste. Stwarzanie rzeczywisto¶ci (stanu bycia, a nie rzeczy) nale¿y wy³±cznie do ciebie. Je¶li twoje pragnienie mo¿e zostaæ zaspokojone tylko przez dzia³ania podjête przez drug± osobê, wówczas folgujesz swojemu ego.

                              ÆWICZENIE JASNEGO OGL¡DU W£ASNYCH PRAGNIEÑ
                                                   (æwiczenie pisemne)


Zapisz stan bycia, jaki chcia³by¶ w sobie wytworzyæ. Dodaj do tego warunki ¿yciowe czy rzeczy, jakie móg³by ten stan przynie¶æ ci w rzeczywisto¶ci fizykalnej. Zapisanie tego na papierze sprzyja osadzeniu twoich my¶li w fizykalno¶ci i niczym magnes ma moc przyci±gania twych pragnieñ. Oto przyk³ad takiego wykonanego æwiczenia:

Pragnê wytworzyæ w sobie zdolno¶æ wiêkszego okazywania mi³o¶ci. Gdybym mia³ w sobie wiêcej mi³o¶ci, w moim ¿yciu mog³yby pojawiæ siê nastêpuj±ce rzeczy:

  – zdrowe poczucie w³asnej warto¶ci,
– partner ¿yciowy,
– praca, za któr± jestem doceniany,
– przyjaciele, którzy mnie kochaj±.

   Pomy¶l i spróbuj poczuæ, co te buduj±ce warto¶ci wnios³yby do twego ¿ycia.

                                                           *     *     *

Etap 1: Postêpuj niby naprawdê

Pierwszy krok to postêpowanie niby naprawdê. Innymi s³owy, udajemy na powa¿nie! Je¶li chodzi o to, w jakich kategoriach wszech¶wiat postrzega twoje czyny, to nie ma istotnej ró¿nicy miêdzy udawaniem swojej rzeczywisto¶ci a prawdziwym jej stwarzaniem. Dziêki udawaniu mo¿esz poczuæ, jak to jest w twej upragnionej rzeczywisto¶ci. Gdy zaczniesz rozumieæ, jakie to uczucie, bêdziesz mia³ ju¿ ponad po³owê drogi do niej za sob±.

Kiedy ju¿ wiesz, jak by¶ siê czu³ w swej wybranej rzeczywisto¶ci, zacznij postêpowaæ tak, jak gdyby istnia³a naprawdê, coraz czê¶ciej i z wiêkszym zapa³em. W którym momencie koñczy siê udawanie i zaczyna “prawdziwa" rzeczywisto¶æ? Tego nie da siê okre¶liæ. Lepiej nie próbowaæ, bo mo¿na to przyp³aciæ bólem g³owy! Zreszt± to nie ma znaczenia. Udawanie upragnionej rzeczywisto¶ci to co¶ na kszta³t treningu, dziêki któremu uczysz siê byæ ¶wiadomym twórc±.

Powiedzmy, ¿e pragniesz odnie¶æ sukces w ¿yciu. Musisz dok³adnie siê zastanowiæ, co oznacza dla ciebie pojêcie sukcesu. Kiedy ju¿ wiesz, zacznij udawaæ, ¿e wszystko znakomicie ci wychodzi. Wymaga to po¶wiêcenia oraz zaanga¿owania twej lubuj±cej siê w zabawach ja¼ni.

Bêdziesz musia³ uciszaæ g³os nastawionego negatywnie ego, mówi±cy ci, ¿e nic siê nie udaje. Byæ mo¿e nosisz w sobie wzorzec, polegaj±cy na ci±g³ym umacnianiu w sobie przekonania, ¿e jeste¶ nieudacznikiem. Byæ mo¿e gustujesz we w³asnych dramatach i obnoszeniu siê ze swymi pora¿kami przed innymi. Ale wystrzegaj siê negatywnych my¶li, poniewa¿ w rzeczywisto¶ci objawisz ideê sukcesu w wydaniu negatywnym – przez ci±g³e odnoszenie “sukcesu" w nieudacznictwie!

Za³ó¿my, ¿e twym ostatecznym celem (w ramach fizykalnego urzeczywistniania) jest praca redaktora w wydawnictwie. Ale obecnie mieszkasz w mie¶cie, gdzie nie ma ¿adnych wydawnictw. Zamiast tego sma¿ysz nale¶niki w restauracji. Masz jednak wybór. Mo¿esz sma¿yæ nale¶niki z obola³± min± i narzekaæ na swój los, skar¿yæ siê, ¿e nigdy nie zostaniesz redaktorem, albo mo¿esz w³o¿yæ w to ca³± swoj± energiê i staæ siê specjalist± od sma¿enia nale¶ników! Wówczas bêdziesz uosabiat ideê sukcesu.

Jako niedo¶cig³y fachowiec od nale¶ników, bêdziesz postêpowa³ jak zwyciêzca, a w ¶lad za tym pójdzie ka¿dy aspekt twego ¿ycia. Poniewa¿ niesiesz ze sob± przez ¿ycie ideê i energiê sukcesu, odniesiesz w koñcu powodzenie we wszystkim, za co siê zabierzesz. To takie proste! Przyjêcie postawy zwyciêzcy oznacza tu ¶wiadomo¶æ, ¿e sma¿enie nale¶ników nie jest twoim przeznaczeniem, ale w tej chwili pomaga ci to w pracy nad sob±, przed wkroczeniem w nastêpn± fazê twej ¶wietlanej kariery. Postrzeganie i postawa s± kluczami do tworzenia upragnionej rzeczywisto¶ci.

Przekonasz siê, ¿e niebawem przestaniesz udawaæ, gdy¿ uwolnisz rzeczywist± energiê warto¶ci, do której d±¿ysz. Wtedy udawanie przechodzi w stawanie siê.

                                                       WSPOMAGANIE WIZJI
                                                        (æwiczenie medytacyjne)


Zamknij oczy na krótk± chwilê i odprê¿ siê. Pomy¶l o celu, jaki sobie postawi³e¶. Wyobra¼ sobie, ¿e zachowujesz siê, pod wzglêdem emocjonalnym i energetycznym, tak, jakby to, co sobie upatrzy³e¶, ju¿ znalaz³o siê w twoim ¿yciu. Je¶li sprzedajesz samochody, zobacz, jak rozpiera ciê energia sukcesu.

Kiedy wzniesiesz siê na sam szczyt tej emocji, po³ó¿ praw± rêkê na tym obszarze swego cia³a, gdzie intuicyjnie wyczuwasz swój o¶rodek lêku. Nastêpnie po³ó¿ lew± rêkê tam, gdzie intuicyjnie wyczuwasz swój o¶rodek mocy i zasilania. Przenie¶ tê moc na wizjê, któr± masz przed oczami wyobra¼ni. Poczuj, jak wszystkie twe obecne lêki zostaj± uleczone i zast±pione moc±.

Patrz, jak twoja wizja i twój cel nabieraj± wyrazisto¶ci. Powtarzaj to jak najczê¶ciej. Æwicz±c zauwa¿ysz, ¿e twój cel i wizja z wolna siê zmieniaj±.

                                                             *     *     *

Wa¿ne jest, aby nie przeszkadzaæ samemu sobie. Oznacza to, ¿e nale¿y pozwoliæ, aby naturalny proces bieg³ swoim torem, i powstrzymaæ siê przed wydawaniem s±dów – na przyk³ad, ¿e twoim zdaniem, zmierza nie tam, gdzie powinien. Nie wysuwaj pod adresem wszech¶wiata pró¶b obwarowanych warunkami, poniewa¿ wszech¶wiat nie zna warunków.

Etap 2: B±d¼ bezwarunkowy

Wiele osób poprzestaje na ¿±daniu: “Chcê to po swojemu albo wcale!". To dyktuje ego, roszczenie takie nie jest wyrazem ca³ej, zjednoczonej ja¼ni. Wszech¶wiat jest miejscem wolnym od warunków. Je¶li bêdziesz próbowa³ stawiaæ mu warunki, w odpowiedzi stworzy ci rzeczywisto¶æ uwarunkowan±, któr± niezwykle ciê¿ko bêdzie przekszta³caæ.

Z tego g³ównie powodu ludzie uwa¿aj±, ¿e tworzenie przechodzi im z takim trudem. Je¶li prosisz wszech¶wiat o co¶ i zaznaczasz, ¿e “musi to siê spe³niæ w taki sposób", wprowadzasz zamêt. Takie ¿±danie p³ynie z ego, za¶ wszech¶wiat rozumie jedynie mowê scalonej duszy. ¯yczeñ ego nie da siê wyraziæ w sposób jasny poza obrêbem ludzkiej rzeczywisto¶ci. Dlatego wydaje siê, ¿e twoje starania s± pró¿ne.

Bycie bezwarunkowym oznacza dopuszczenie, ¿e wszech¶wiat spe³ni pragnienie w sposób, jaki uzna ze swej szerszej perspektywy za najbardziej stosowny. Czy wyrzuci³by¶ darmowe jednocentówki, poniewa¿ s± zbyt drobne, a przy tym chêtnie przyj±³ piêciocentówki? Piêciocentówka mo¿e ci siê trafiæ raz na dzieñ, za to darmowe jednocentówki w sumie mog± ci przynie¶æ dziesiêæ dolarów dziennie. Nigdy nie dowiesz siê, ile mo¿esz zyskaæ, chyba ¿e przyjmiesz te¿ jednocentówki i dostrze¿esz w nich zamiast oznaki niedoboru przejaw obfito¶ci.

Bycie bezwarunkowym oznacza ufno¶æ w to, ¿e cokolwiek spotyka ciê na danym etapie ¿ycia, ma swój powód, swój cel. Nie chodzi jednak o to, aby¶ godzi³ siê z tym na ca³e ¿ycie. Znaczy to po prostu, ¿e w obecnej chwili stanowi to dla ciebie najodpowiedniejsze do¶wiadczenie. W nastêpnej chwili wszystko mo¿e ulec zmianie. Ale je¶li przerwiesz proces odrzucaj±c to, co ci przypad³o w udziale, w koñcu odetniesz siê na dobre od do¶wiadczenia otrzymywania i zostaniesz z niczym.

Ludzie zak³adaj± te¿ b³êdnie, ¿e wola wszech¶wiata (zestrojonego z ich wy¿sz± ja¼ni±) oraz wola ich 'ego popadaj± ze sob± w konflikt. S±dz±, ¿e zaparcie siê w³asnej indywidualnej woli na rzecz wy¿szej równa siê wyzbyciu wszelkiej w³adzy, w zwi±zku z tym nie jest po¿±danym stanem bycia. Jednak¿e wola wszech¶wiata (twej wy¿szej ja¼ni) i wola twojego ego s± ze sob± w zgodzie, kiedy panuje w tobie naturalna równowaga. Je¶li dostrzegasz konflikt, sprawia to twoje pe³ne obaw ego. Nie myl wybryków ego z twoim prawdziwym stanem istnienia.

Kiedy ustanowisz w³a¶ciw± relacjê ze swoim ego i pomo¿esz mu uporaæ siê z jego lêkiem, zauwa¿ysz, ¿e w rzeczywisto¶ci nie ma rozd¼wiêku miêdzy tw± wy¿sz± wol± a wol± twego ¶wiadomego “ja". Zaczynaj± siê ze sob± stapiaæ w zdrowym poczuciu mocy.

                                               ODCZUWANIE NIEWYCZERPANEJ OBFITO¦CI
                                                              (æwiczenie medytacyjne)


Zamknij oczy i postaw przed oczami swojej wyobra¼ni cel, który uprzednio okre¶li³e¶. Staraj siê zachowaæ otwarto¶æ wzglêdem sposobu, w jaki chcesz, aby siê spe³ni³.

Popatrz, jak twój umys³ zape³niaj± nowe twórcze, ¶mia³e pomys³y, które bêd± sposobami na spe³nienie twojego pragnienia.

Powiedzmy, ¿e chcesz mieæ wszystkiego w bród. Pocz±tkowo mo¿e wydawaæ ci siê, ¿e do tego potrzeba mnóstwo pieniêdzy. Uwolnij siê od tej my¶li. Poniewa¿ nie obwarowujesz swego celu ¿adnymi warunkami, przyjrzyj siê, co mo¿e ci zaoferowaæ wszech¶wiat. Widzisz nagle, jak otrzymujesz bilety na darmowe przeloty samolotem i zaproszenia od przyjació³ w dalekich stronach. S±siedzi przynosz± ci jedzenie, i tak dalej. Im wiêcej dajesz z siebie, tym wiêcej dostajesz w zamian. Mo¿na mieæ wszystkiego w bród bez przep³ywu gotówki. Niech wyobra¼nia objawia ci, jak mo¿esz zapewniæ sobie obfito¶æ bez ¿adnych warunków; nie dopuszczaj do g³osu ego, które zawsze bêdzie przeciwnego zdania. Poczuj, jak z tego p³ynie moc dla ciebie. Po skoñczeniu otwórz oczy.

                                                                        *     *     *

Etap 3: “Wszystkie twe si³y w jedno ogniska"

W tej fazie chodzi o potwierdzenie, ¿e w procesie uczestniczy ca³a twoja rzeczywisto¶æ, ka¿dy jej aspekt. Twoja ¶wiadomo¶æ przypomina wir, wsysa i przetwarza inne. Twój cel zajmuje miejsce w samym ¶rodku wiru. Oznacza to, ¿e wszystko, co wci±gasz do swojego ¿ycia – bez wyj±tku – ma odniesienie do tego celu, zasila jedno, jedyne ognisko.

Na przyk³ad, pragniesz odnie¶æ sukces. Poch³ania ciê praca nad sukcesem, a tu nagle ³apie ciê grypa. Le¿ysz w ³ó¿ku przez trzy dni, a praca stoi w miejscu. “Dlaczego co¶ takiego przeszkodzi³o mi w realizacji mego zadania?", mo¿esz pomy¶leæ. Zrozum jednak, ¿e zachorowanie na grypê nie jest przeszkod±, lecz sk³adow± ogniska i nurtu twojego procesu. Zasila to, na czym ogniskuje siê twoja rzeczywisto¶æ. Gdzie¶ w g³êbi ciebie dzieje siê co¶, co wymaga, aby¶ pole¿a³ trochê w ³ó¿ku.

Ka¿dy aspekt twej rzeczywisto¶ci wspomaga ów punkt skupienia, niezale¿nie od tego, czy wierzysz w to czy nie! Dobrze, aby¶ zda³ sobie z tego sprawê i przesta³ zadrêczaæ siê za stworzenie czego¶ tak “negatywnego". Nic nie przechodzi z zewn±trz. Ognisko zawsze jest zasilane. Mo¿esz nie byæ ¶wiadomy, jak czy dlaczego dziej± siê pewne rzeczy w twoim ¿yciu, ale to nic nie szkodzi. Gdyby¶ rozumia³ wszystko, co sk³ada siê na twoj± rzeczywisto¶æ, za bardzo by¶ by³ zajêty zastanawianiem siê nad tym i nie mia³ czasu na samo ¿ycie! Wa¿niejsze ni¿ wiedza jest ¿ycie.

                                                         OGL¡DANIE ZASILANIA
                                                            (æwiczenie medytacyjne)


Poni¿sze æwiczenie ma ci pomóc w zmianie postrzegania tych wypadków przychodz±cych “z zewn±trz".

Zajmij wygodn± pozycjê i zamknij oczy. W rzeczywisto¶ci, jak± starasz siê obecnie wytworzyæ, odszukaj zdarzenie, które wydawa³o siê przeszkod± na twej drodze. (Je¶li by³o wiêcej, wybierz jedno.) Wychodz±c z za³o¿enia, ¿e wszelkie do¶wiadczenia wspomagaj± ognisko, przyjrzyj siê temu przyk³adowi “zak³ócenia". Czy widzisz, w jaki sposób wi±¿e siê z twym do¶wiadczeniem? Jak± rolê mo¿e odgrywaæ w urzeczywistnieniu twojego celu? Nie potrzebujesz dociekaæ prawdziwej przyczyny zaistnia³ego zdarzenia, rozwa¿aj swobodnie mo¿liwe powody i poczuj wsparcie, jakiego mo¿e w³a¶nie udzielaæ ci wszech¶wiat. Przekonaj siê, czy potrafisz odczuæ, ¿e to zdarzenie istotnie zasili³o ognisko.

                                                                    *     *     *

Etap 4: Pozwalaj i ufaj

Komu¶ mo¿e wydaæ siê, ¿e to jest równoznaczne z bierno¶ci± i dlatego mo¿e siê przed tym wzbraniaæ. Mo¿na pomy¶leæ, ¿e przez pozwalanie i ufanie niczego siê nie robi. Ale w rzeczywisto¶ci dokonuje siê czego¶ potê¿niejszego ani¿eli przez “próbowanie".

Dziêki temu etapowi przestaniesz próbowaæ i wreszcie “bêdziesz", gdy¿ nie mo¿na jednocze¶nie “próbowaæ" i “byæ". Próbowanie sugeruje wewnêtrzny opór przed wynikiem, wiêc je¶li zorientujesz siê, ¿e znów próbujesz co¶ zrobiæ, zadaj sobie pytanie, dlaczego bronisz siê przed wynikiem. Mo¿e kryje siê w tobie lêk albo obra³e¶ nie sprzyjaj±c± porê.

Próbowanie to nie to samo co dzia³anie. Dzia³anie jest bliskie byciu. Je¶li czym¶ jeste¶, dzia³anie przychodzi automatycznie. Próbowanie czasami stanowi wymówkê od dzia³ania. Æwicz±c siê w pozwalaniu i ufaniu, musisz zaprzestaæ próbowania. Ten etap wymaga od ciebie dok³adnego rozpoznania, czego twojej rzeczywisto¶ci w danej chwili potrzeba.

Ufno¶æ nie równa siê zak³adaniu, ¿e wszech¶wiat da ci to, czego chcesz i wtedy, kiedy chcesz. To s± pragnienia uwarunkowane. Ufno¶æ oznacza, ¿e w g³êbi serca wiesz, i¿ cokolwiek ci siê przydarza, jest konieczne, i wyci±gasz naukê z ka¿dego z takich do¶wiadczeñ. Pok³adaj swe zaufanie w przebiegu, a nie w uwidocznionym rezultacie. Je¶li liczysz wy³±cznie na upragniony wynik, nastêpuje rozczarowanie, gdy¿ nadzieja mo¿e prowadziæ do rozpaczy. To mo¿e daæ pocz±tek nie koñcz±cemu siê pasmu rozczarowañ i obaliæ twoj± wiarê w ca³y proces. Sukcesu nie wolno uto¿samiaæ z osi±gniêciem namacalnego wyniku.

Kiedy by³e¶ ma³y, naturaln± kolej± rzeczy ufa³e¶ swojej matce. Lecz w pewnym momencie matka zawiod³a ciê, poniewa¿ nie da³a ci upragnionego lizaka. Niebawem, kiedy twe pragnienia siê nasili³y, a matka nie za ka¿dym razem je zaspokaja³a, przesta³e¶ jej ufaæ.

Tak naprawdê, jej zadanie nie polega³o na folgowaniu twoim zachciankom, lecz na zapewnieniu ci podstawowych warto¶ci wewnêtrznych, takich jak mi³o¶æ, poczucie bezpieczeñstwa, opieka, a nie zewnêtrznych “cacek". To samo dotyczy twojej rzeczywisto¶ci. Zaufaj swej rzeczywisto¶ci, która obdarza ciê tym, czego naprawdê potrzebujesz w swojej istocie, a wiêc opiek±, mi³o¶ci±, rado¶ci±. Cechy te gotowe s± lada chwila w tobie siê ujawniæ. Najpierw bowiem musisz nauczyæ siê obdarzaæ nimi innych, aby móc je otrzymaæ samemu.

Postawê pozwolenia dobrze oddaje nastêpuj±ca analogia: P³yniesz w dó³ rzeki kajakiem, wios³a trzymasz w pogotowiu tu¿ nad powierzchni± wody. Pr±d ³adnie niesie ciê w dó³ rzeki, wiêc nie ma potrzeby korzystania z wiose³. Jednak raz na jaki¶ czas zanurzasz wios³o w wodzie, aby nieznacznie zmieniæ kurs i omin±æ niebezpieczn± ska³ê. Gdyby¶ nie podda³ siê naturalnemu biegowi rzeki, wios³owa³by¶ dziko staraj±c siê j± ujarzmiæ. Koniec koñców krêci³by¶ siê w kó³ko i straci³ z oczu brzeg.

Poni¿ej podane jest æwiczenie, które wspomaga proces zestrajania siê z naturalnym nurtem wszech¶wiata.

Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Styczeñ 29, 2011, 16:58:38 »

                                                         DAJ SIÊ PONIE¦Æ NURTOWI
                                                               (æwiczenie medytacyjne)


Kiedy siê wyciszysz wewnêtrznie, zapytaj siebie szczerze, czy jeste¶ gotów zaniechaæ prób i podj±æ dzia³anie. Rozwa¿aj swobodnie tê my¶l. Zobacz, jakiego rodzaju energiê emocjonaln± ona wytwarza. Co dla ciebie oznacza zaprzestanie prób? Wyobra¼ sobie, ¿e przesta³e¶ “próbowaæ" osi±gn±æ swój cel. Jednocze¶nie po³ó¿ rêce tak jak przy poprzednim æwiczeniu (praw± rêkê na o¶rodku strachu a lew± na o¶rodku si³y). Ujrzyj swoj± rzeczywisto¶æ w miarê, jak przestajesz próbowaæ i zarazem zasilasz siê energi±, której przep³ywem przez twoje cia³o kierujesz.

A teraz szybko rozprowadzaj energiê po swoim ciele, poczuj moc p³yn±c± ze zdania siê na nurt, z postawy pozwalania i ufania. Przekonaj siê, ¿e zaniechanie prób nie oznacza wyrzeczenia siê celu. W rzeczywisto¶ci przybli¿a go do ciebie. Poczuj przyp³yw sil w sobie.

                                                                      *     *     *

Etap 5: B±d¼ cierpliwy

Znasz mo¿e powiedzenie: “Biegu rzeki nie da siê przyspieszyæ". Bez wzglêdu na to, jak mocno bêdziesz wios³owaæ, nie wp³yniesz na bieg rzeki, co najwy¿ej wywrócisz siê lub wpadniesz w wir. Próbuj±c przyspieszyæ bieg zdarzeñ mo¿esz jedynie przysporzyæ sobie k³opotów. Cierpliwo¶æ wystawia cz³owieka na ciê¿k± próbê, poniewa¿ w swym naturalnym stanie istnienia nie do¶wiadcza on opó¼nienia miêdzy my¶l± a urzeczywistnieniem. Nie przywyk³e¶ czekaæ, a¿ wszech¶wiat siê dostosuje do twego ¿yczenia! Je¶li to pojmiesz, oszczêdzisz sobie w obecnym ¿yciu w ¶wiecie fizykalnym wielu przykro¶ci.

Zastanów siê, z czym kojarzy ci siê cierpliwo¶æ. Zobacz, jakie lêki i frustracje w tobie wywo³uje.
Je¶li wstawisz ciasto do piekarnika, musisz zaczekaæ, a¿ siê upiecze. Je¶li bêdziesz co chwila zagl±da³ do ¶rodka, nie przyspieszysz tego procesu. To samo odnosi siê do twego stawania siê. Dojrzewaj± w g³êbi ciebie si³y, których ego nie dostrzega.

Dopóki te procesy siê nie dope³ni±, niczego w swej rzeczywisto¶ci nie zmienisz. Uniewa¿niaj±c je przed³u¿asz sw± w³asn± ewolucjê. Z kolei postawa cierpliwo¶ci sprzyja twemu stawaniu siê. Wa¿ne jest, aby to zrozumieæ, uhonorowaæ i ufaæ, ¿e wszystko jest jak trzeba. Æwicz±c siê w cierpliwo¶ci, oddawaj siê zabawie i zajêciom, które wnosz± do twego ¿ycia rado¶æ i mi³o¶æ. Ta energia w istocie stanowi cudowny piekarnik, w którym dojrzewa to, co urzeczywistniasz, zanim bêdzie gotowe w odpowiednim czasie ujrzeæ ¶wiat³o dzienne.

W okresie wyczekiwania dzieje siê co¶ piêknego i zarazem g³êbokiego. Je¶li zak³ócisz ten okres, odbije siê to na wyniku koñcowym. Je¶li wstawi³e¶ do piekarnika suflet, na pewno opadnie, gdy bez przerwy bêdziesz otwiera³ i zatrzaskiwa³ drzwiczki! Je¶li jednak bêdziesz sta³ przy piekarniku i przygl±da³ siê ca³e dwadzie¶cia minut, jak piecze siê ciasto, zobaczysz, ¿e z wolna podnosi siê i zmienia barwê. Je¶li nie potrafisz cierpliwie czekaæ, umknie ci piêkno tego przeistoczenia.

Cierpliwo¶æ, wyczekiwanie, bezruch to pojêcia od dawna uznane przez mistykê Wschodu. Przedstawiaj± one stan istnienia raczej ni¿ pustkê. Dla ¶wiata Zachodu czekanie to pró¿nia i st±d w³a¶nie bierze siê napiêcie i stres.

                                                     PRZEKSZTA£CANIE NIECIERPLIWO¦CI
                                                                 (æwiczenie medytacyjne)


Wycisz siê wewnêtrznie. Wyobra¼ sobie, ¿e siedzisz na brzegu piêknego stawu. Wokó³ ciebie zieleni siê trawa, nad g³ow± rozci±ga siê b³êkitne niebo i ¶piewaj± ptaki. Spójrz na taflê wody i zobacz, jak ze stawu wyrasta maleñki pêd. Skup na nim ca³± sw± uwagê tak, aby ten pêd znalaz³ siê w centrum ca³ej twej rzeczywisto¶ci i twej percepcji. Patrz, jak ro¶nie powoli, niemal niedostrzegalnie. W³a¶nie nie widzisz, jak siê przesuwa, ale wyczuwasz jego wzrost, jak gdyby¶ dostroi³ siê do procesu jego stawania siê. Patrz, jak tworzy siê p±k, z pocz±tku wielko¶ci g³ówki szpilki. Piêkno tego zjawiska urzeka ciê.

Nie przysz³oby ci do g³owy, aby szarpaæ za maleñki pêd i w ten sposób przyspieszyæ jego wzrost. Zamiast tego siedzisz cierpliwie i przygl±dasz siê, jak siê rozwija. P±k rozrasta siê, a ty, zachwycony, obserwujesz ów cud. Nie ma w tej chwili rzeczy wa¿niejszej. Wyobra¼ sobie, ¿e dostrzegasz bia³± plamê u szczytu p±ku, gdy ten wolniutko zaczyna siê rozchylaæ. Poczuj zachwyt na my¶l, ¿e choæ nie widzisz, jak pêd ro¶nie, spostrzegasz jego przemianê. To niemal tak, jakby¶ ty zmienia³ siê na tyle, aby dostrzec ów cud.

P±k powiêksza siê i bia³a plamka zaczyna wystawiaæ nad koniuszek p±ka. Widzisz, jak p±k nabrzmiewa i wyd³u¿aj± siê bia³e p³atki. Masz wra¿enie, jakby zmiany dokonuj±ce siê w tym swój udzia³ czy proces ten przebiega niezale¿nie od ciebie. To nie ma znaczenia, gdy¿ twa ¶wiadomo¶æ zmienia siê w takim samym tempie, jak dojrzewa p±k.

Teraz widzisz, jak rozchylaj± siê li¶cie. P±k wci±¿ jest drobny. Gdy mu siê przygl±dasz, ro¶nie i ju¿ wiesz, ¿e to kwiat lotosu. Zaczynaj± siê rozwijaæ p³atki. Patrz, jak rozkwita i osi±ga sw± pe³niê jako kwiat lotosu. Nie spiesz siê. Nie poganiaj zjawiska. Przeznacz na to tyle czasu, ile potrzeba na do¶wiadczenie tego niezwyk³ego wydarzenia.

Kiedy twój kwiat osi±gn±³ szczyt swego istnienia, swój najwy¿szy potencja³ ¿yciowy, przerwij æwiczenie i stañ siê to¿samy z nim. W tym æwiczeniu twa ¶wiadomo¶æ i twoje do¶wiadczenie sta³y siê jednym, podobnie jak ma to miejsce, gdy wytwarzasz swoj± rzeczywisto¶æ. Twoja ¶wiadomo¶æ zawsze zjedna siê z tym, co urzeczywistniasz. W ten sposób zostaje wyra¿ona jedna idea, jeden zamys³. Teraz we¼ ten kwiat i umie¶æ go wewn±trz swego serca. Ilekroæ ogarniaæ ciê bêdzie zniecierpliwienie, wspomnij to do¶wiadczenie. Nie ma czego¶ takiego jak zmarnowany czas.

                                                                   *     *     *

Wszystko, czego zaznajesz, stworzy³e¶ z w³asnego wyboru. Nie powo³a³o tego do istnienia twoje ego, ale twa ca³kowita istota, która obejmuje te¿ tw± wy¿sz± ja¼ñ. Twoje wybory p³yn± z poziomu ja¼ni wykraczaj±cego daleko poza twe ¶wiadome “ja" i jego pojêcie rzeczywisto¶ci.

Etap 6: Chwal rzeczywisto¶æ i przejd¼ do swych wy¿szych celów

W miarê jak pokonujesz te kolejne etapy stwarzania swej rzeczywisto¶ci, s³abnie nieodparta potrzeba ego sprawowania kontroli, a twe cele coraz wyra¼niej zestrajaj± siê z celem boskim. Zauwa¿asz, ¿e twoja wola i wola boska to jedno i to samo. Im mocniej ufasz i pozwalasz, im mocniej wyra¿asz to, czym pragniesz siê staæ, tym bardziej uto¿samiasz siê z boskim celem. Inaczej byæ nie mo¿e.

Je¶li odnosisz wra¿enie, ¿e zwlekasz z doj¶ciem do celu, to niechybna oznaka, ¿e musisz jeszcze nad sob± popracowaæ. Ws³uchaj siê w wyra¼ne sygna³y, jakie ¶le ci twoja rzeczywisto¶æ. Udrêka pojawia siê tylko wtedy, gdy sam os±dzasz siebie jako nieudacznika, poniewa¿ tempo urzeczywistniania wydaje siê twojemu ego zbyt powolne. Je¶li w³o¿ysz w to sw± energiê i serce, do¶wiadczysz w sobie g³êbokiego spokoju i przestaniesz zamartwiaæ siê w sw± zdolno¶æ do urzeczywistniania. Rozp³yn± siê rozterki i frustracje, gdy poczujesz sw± moc i wiê¼ ze wszech¶wiatem. Trzeba tylko, aby¶ wykona³ pierwszy krok i kroczy³ t± drog± stawiaj±c za ka¿dym razem, pomimo przeszkód, ma³y krok do przodu. Uwierz w swe boskie przewodnictwo. Przede wszystkim uwierz w siebie.

                                                             STAWIANIE NA SWOIM
                                                               (æwiczenie medytacyjne)


Wyobra¼ sobie wokó³ siebie wir energii. Ty jeste¶ jego ogniskiem. Postaw sobie jaki¶ cel, niech to bêdzie raczej stan bycia ni¿ fizyczna manifestacja, i wprowad¼ ten cel w sam ¶rodek otaczaj±cego ciê wiru. Po³±cz siê emocjonalnie z tym celem. Jakie to uczucie byæ ide±, któr± pragniesz wyra¿aæ? W ognisku tego wiru poczuj p³on±ce z tego uczucie i energiê.

Pomy¶l, jak dobrze by³oby byæ w pe³ni sob±, sw± ca³kowit± istot±. Ufaj, ¿e wiesz, jakie to doznanie. Zatrzymaj je, pozwól mu urosn±æ, uwalniaj±c siê od uwarunkowañ. Poczuj, jak zalewa ciê ¶wiat³o – energia bij±ca z twojego wszech¶wiata. Przedstawia ono wszelkie mo¿liwe sposoby, w jakich mo¿e siê objawiæ twoja rzeczywisto¶æ. Niech ¶wiat³o to przeniknie do twego wiru, zasili go.

Energia twego wiru staje siê potê¿niejsza, poniewa¿ ty dopuszczasz do niego wszystko, co ma do zaoferowania wszech¶wiat.

Wir przyspiesza. Wszystko, co dostaje siê w zasiêg jego energii, wspomaga ciebie – nawet te rzeczy, z którymi nie czujesz siê zwi±zany. Poczuj, jak te nowe rzeczy wpadaj± w twój wir; wiedz, ¿e w jaki¶ sposób s± czê¶ci± ciebie i tu jest ich miejsce. Przebywaj±c w samym ¶rodku energii wiru, oddaj siê jej, zapadnij w ni± niczym szmaciana lalka, niech ona ciê podtrzyma. Zaufaj, pozwól, aby wir ciê obj±³, przygarn±³. Odprê¿ siê ca³kowicie, poczuj, jak unosisz siê “na powierzchni". Mo¿esz zdaæ siê zupe³nie na wir, ufaj±c, ¿e jeste¶ bezpieczny w tym ¶rodowisku, które dla siebie stworzy³e¶. W objêciach tej energii, przystañ na chwilê.

Odnosisz wra¿enie, ¿e kryjesz w sobie oazê spokoju, a wokó³ ciebie szaleje burza. Niech ten cichy zak±tek wewn±trz ciebie pozostanie w bezruchu, ty za¶ przyjrzyj siê energii wiruj±cej wokó³. Wniknij w tê energiê my¶l±, niech jej z³o¿ono¶æ ciê wzbogaci. Przekonaj siê, ¿e nie ma pustki, nie ma zmarnowanego czasu, wszystko to ¶wiadoma energia.

Do¶wiadczaj±c tego, podziêkuj sobie, chwal wir i obdarz go mi³o¶ci±. Niech przepe³ni ciê wdziêczno¶æ za wsparcie, jakiego zewsz±d doznajesz i prze¶lij to poczucie wdziêczno¶ci wirowi, Bogu, Wszystkiego, Co Jest.

Teraz uwolnij siê od potrzeby wytwarzania wiru. Pocz±tkowo mo¿e siê on chwiaæ czy zwolniæ, ale nadal wiruje. Poczuj, jak wir odsuwa siê od twego cia³a. Lecz wci±¿ pozostajesz jego ¶rodkiem, wci±¿ go odczuwasz. Niech rozejdzie siê na zewn±trz, w ¶wiat fizykalny, i tam rozpocznie proces urzeczywistniania.

Niech ta roz³±ka nie bêdzie dla ciebie przykra, gdy¿ przyci±gniesz do siebie nastêpny wir. Patrz, jak ten pierwotny wir odsuwa siê i rozprasza. To, ¿e go nie dostrzegasz, nie oznacza, ¿e przesta³ istnieæ. Ten wir to twój wytwór, poczêty z twego wnêtrza. Teraz przeniós³ siê do ¶wiata fizykalnego, aby tam dope³niæ dzie³a, które ty zapocz±tkowa³e¶. Niech wykona swoje zadanie.

Wy¶lij promieñ z³otego ¶wiat³a z o¶rodka na czubku g³owy, przez wszystkie kolejne czakry energii wzd³u¿ twego cia³a i przez czakrê u podstawy twego krêgos³upa niech wniknie ono w Ziemiê. Poczuj, jak ten promieñ zapuszcza siê w samo j±dro Ziemi, aby mocno ciê w niej osadziæ.

                                                                    *     *     *

Nieustanne kszta³towanie w³asnego przeznaczenia

Dziedzina fizykalno¶ci kryje dla ciebie najwiêksze wyzwania. Najtrudniejsze wyzwania przynosz± najpiêkniejsze owoce. Choæ istnieje przeznaczenie, nie jest niczym wiêcej jak prawdopodobnym kierunkiem, w jakim potoczy siê twoje ¿ycie, poniewa¿ masz woln± wolê i zawsze mo¿esz nadaæ swojemu ¿yciu taki kierunek, jaki uznasz za w³a¶ciwy w danej chwili. W ka¿dej chwili mo¿esz urzeczywistniæ to, czego pragniesz.

To, co w g³êbi duszy mo¿esz odczuwaæ jako swe przeznaczenie, zazwyczaj stanowi twój wybór dokonany jeszcze przed narodzinami, co¶, co wybra³e¶ jako przewodni w±tek twego obecnego ¿ycia. Krocz±c drog± swego ¿ycia, napotykasz na wiele sposobno¶ci utwierdzenia tego wyboru (tak zwanego przeznaczenia) albo odrzucenia obranego kursu ca³kowicie. Choæ z³udzenie rzeczywisto¶ci fizykalnej mówi co innego, jeste¶ zawsze twórc± swojej rzeczywisto¶ci, któr± powo³ujesz do istnienia swymi wyborami. Wci±¿ na nowo tworzysz swoje przeznaczenie, ka¿d± my¶l± i uczuciem. Przekonania s± owocem twych przemy¶leñ i do¶wiadczeñ. Stanowi± podstawê twej rzeczywisto¶ci. Gdy uzdrowisz swe my¶li i uczucia, przekonania z czynników krêpuj±cych zmieni± siê w potê¿ne narzêdzia urzeczywistniania.

Lissa Royal, Milenium
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Styczeñ 30, 2011, 22:42:45 »

Skondensowana nauka dla niecierpliwych  Mrugniêcie
tutaj :
http://www.youtube.com/watch?v=tBBQNcoZutQ&feature=player_embedded
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 12, 2011, 12:21:16 »

bardziej naukowo Mrugniêcie - "Materia czyli tajemnica kosmicznej pustki" http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2396
bardziej religijnie Mrugniêcie - "LIST OTWARTY Z TRANSCENDENCJI" http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2399

pozdr. U¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Lipiec 23, 2011, 20:38:24 »

coz o to wlasnie chodzi w tej grze zwanej zyciem...nadanie kierunku i dokonanie wyboru..jedynie to ma jakis sens..sprzeciwieni sie czemus systemowi - podarzanie za kims za jakims mistrzem np Jezus..gwarantuje wyrwanie sie z tej iluzorycznej (i odrodzenie w alternatywnej rzeczywistosci) i coraz gorszej rzeczywistosci - poprostu to taka gra - wiec tak naprawde nie ma sie czego bac tak naprawde..U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Lipiec 23, 2011, 20:53:36 »

Cytat: quetz
... nadanie kierunku i dokonanie wyboru..jedynie to ma jakis sens..sprzeciwieni sie czemus systemowi - podarzanie za kims za jakims mistrzem np Jezus..gwarantuje wyrwanie sie z tej iluzorycznej ...

Dla wiêkszo¶ci jest to jeszcze jedyny kierunek - pod±¿anie za jakim¶ mistrzem - osobi¶cie poleca³bym ostro¿no¶æ, nawet w stosunku do osoby Jezusa.
Wiemy o nim zbyt ma³o, by nie powiedzieæ, ze nic, wiêc to co nam wt³oczyli do mózgownic mo¿e byæ nasz± zgub±.
Moim zdaniem "ten kierunek" przypomina chodzenie po grz±skim gruncie.  Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Lipiec 23, 2011, 21:37:44 »

coz co innego jest stosowanie sie scisle do nauk kk a co innego do nauk Jezusa ja tam osobiscie w to wierze nie ma innego bardziej sugestywnego i prawdziwego przekazu...
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho ostwalia wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire zipcraft