Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 08:27:50


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: "Wodna" cywilizacja na Ziemi?  (Przeczytany 8824 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« : Wrzesieñ 23, 2011, 21:15:19 »

 Nie wiem czy to odpowiedni dzia³ dla tego tematu.
Tknê³o mnie do jego utworzenia to zdanie, z artyku³u zamieszczonego przez >Kiarê<:

Cytat: Shala’am! Selamat Ja!
Tego, czego nie powiedzia³ ¿aden z waszych rzeczników , to fakt, ¿e niektóre dusze ludzkie pochodz±ce z gwiezdnych narodów postanowi³y nie wcielaæ siê w ludzk± postaæ lecz zwierz±t, takich jak delfiny, wieloryby i zwierzêta domowe, jak koty, psy. Poza tym walenie, delfiny i wieloryby s± tu od tysiêcy lat i s± naszymi Syriañskimi siostrami i braæmi z czwartej gêsto¶ci, którzy zdecydowali siê pozostaæ tutaj jako opiekunowie w biologicznie de-ewolucyjnej formie, emituj±c sw± mi³o¶æ i ¶wiat³o na ludzko¶æ w celu kontrastowania ciemnych niskich czêstotliwo¶ci strachu i terroru, które rasy regresywne ustanowi³y na Ziemi.  Czy jest to „zbieg okoliczno¶ci”, ¿e setki lub nawet tysi±ce z nich s± ostatnio zabijane z pomoc± rozmy¶lnych ataków odpowiednimi czêstotliwo¶ciami?  My¶lê, ¿e nie, poniewa¿ zabijaj±c je wp³ywa siê na os³abienie tworzonej przez nie siatki mi³o¶ci, która istnia³a tu na d³ugo zanim my ludzie stali¶my siê ¶wiadomi swojej odpowiedzialno¶ci!  Oni s± tu naszymi sojusznikami i zas³uguj± na taki sam szacunek jak ludzie.  A przede wszystkim zas³uguj± na g³os, aby wyraziæ swój punkt widzenia!

w tym w±tku/po¶cie: MANUSKRYPT PRZETRWANIA.....

Poza tym min. ten artyku³:

Wieloryby i delfiny s± prawie jak ludzie
Pi±tek 26.06.2009, 11:44

Przynajmniej po wzglêdem inteligencji.

Obszary mózgu odpowiadaj±ce za emocje oraz interakcje spo³eczne s± u nich szczególnie rozwiniête. W wielu przypadkach nawet bardziej ni¿ u ludzi - twierdzi Lori Marino z Wildlife Conservation Society.

Szczególnie u¿ycie skomplikowanego systemu d¼wiêków zwróci³o uwagê naukowców.

Mo¿liwe, ¿e walenie u¿ywaj± czego¶ na kszta³t gramatyki, sk³adni a nawet jêzyka - mówi Marino.

Kolejnym interesuj±cym aspektem ¿ycia delfinów jest sonar.

Nic siê przed nim nie ukryje. U¿ywaj± go nawet po to, by sprawdziæ czy nie s± w ci±¿y, g³odne czy chore - mówi Hal Whitehead biolog z Dalhousie University.

Opieraj±c siê na tym, co ju¿ wiemy, mo¿na powiedzieæ, ¿e kultura waleni plasuje siê gdzie¶ pomiêdzy nasz± a szympansi± - twierdz± naukowcy.

Oczywi¶cie nie materialnie, ale pod innymi wzglêdami - mówi Hal Whitehead.

Bazuj±c na powy¿szych wnioskach, naukowcy zastanawiaj± siê, czy nie zaklasyfikowaæ waleni jako ludu.

Nie w znaczeniu ludzi lecz zwierz±t posiadaj±cych osobowo¶æ - pisze wired.com

JP

http://www.wired.com/wiredscience/2009/06/whalepeople/

http://www.sfora.pl/Wieloryby-i-delfiny-sa-prawie-jak-ludzie-a8269

Do¶æ czêsto, choæ oczywi¶cie w przekazach, mo¿na natkn±æ siê na my¶l, ¿e wieloryby i delfiny s± inn± cywilizacj± ¿yj±c± na naszej planecie. Oczywi¶cie w powy¿szym artykule nasi naukowcy umniejszaj± im tej rangi jak mog±, ale osobi¶cie jestem w stanie zgodziæ siê z t± koncepcj±.
Co o tym s±dzicie?




« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2011, 11:51:06 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Wrzesieñ 24, 2011, 09:23:42 »

Bruce Moen dużo o tym wspomina. Opisuje nawet swoje przygody, gdy mógł "podróżować" w ciele delfina. W swoim miejscu w Focusie 27 stworzył on jezioro, w którym pływają delfiny, z którymi Moen się komunikuje za pomocą specjalnego języka.

Wojmus w Galaktycznej Rodzinie przedstawia teorię, że pierwszymi mieszkańcami Ziemi były delfiny, które po długim czasie ewolucji wyszły na ląd.

Pewne podobieństwo można zobaczyć u Sitchina, który przedstawia pierwszego boga, Pana EA jako Pana Wód. Wylądował on na Ziemi na terenie wodnym, tam żył i później zasiedlił ląd.

Coś chyba w tym jest jednak !
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2011, 09:24:00 wys³ane przez barneyos » Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Wrzesieñ 24, 2011, 23:26:44 »

Cytuj
Co¶ chyba w tym jest jednak !

Pewnie tak ! To takie piêkne ,m±dre i majestatyczne  istoty.
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2011, 11:51:24 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
east
Go¶æ
« Odpowiedz #3 : Wrzesieñ 25, 2011, 01:27:34 »

Darku piszesz
Cytuj
Do¶æ czêsto, choæ oczywi¶cie w przekazach, mo¿na natkn±æ siê na my¶l, ¿e wieloryby i delfiny s± inn± cywilizacj± ¿yj±c± na naszej planecie. Oczywi¶cie w powy¿szym artykule nasi naukowcy umniejszaj± im tej rangi jak mog±, ale osobi¶cie jestem w stanie zgodziæ siê z t± koncepcj±.
Co o tym s±dzicie?

Je¶li o mnie chodzi to tak, nada³bym im najwy¿szy z mo¿liwych status U¶miech Ale tak sie sk³ada ¿e to nie my ludzie powinni¶my nadawaæ chore statusy, tylko sami udaæ siê do tych naszych wodnych braci z "pust± d³oni±" prosz±c o uznanie. My po prostu nie potrafimy ich zrozumieæ i to nie jest ich problem, tylko nasz.
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2011, 11:51:41 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Wrzesieñ 25, 2011, 09:06:43 »

Ludzie to Ludzie , a zwierzêta to zwierzêta ni¿sza forma rozwoju ¿ycia i nie nale¿y miêdzy nimi stawiaæ znaku równo¶ci bo go nie ma.

Ale s± zwierzêta na pograniczu przekraczania swojej formy fizycznej , czyli energia ich Dusz dokona³a wielkiej ewolucji by wej¶æ w ¶wiat Ludzi.

Zawsze nale¿y siê zwierzêtom szacunek i uhonorowanie ich formy ¿ycia , bowiem s± to nasi m³odsi bracia , w przysz³o¶ci m³ode Ludzkie dusze.
Nie wszystkie Energie zwierzêce przekrocz± ¶wiat zwierz±t , bo nie wszystkie ziarna Dusz wykie³kuj± jako Dusze Ludzkie , jednak kontakt miêdzy nami istnieje od zawsze chocia¿ ludzie w wiêkszo¶ci nie zauwa¿aj± go i nie chc± zaakceptowaæ  praw zwierz±t.

Kiara U¶miech U¶miech

« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2011, 11:51:54 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Wrzesieñ 25, 2011, 17:38:08 »

1. Historia jaskiniowych rysunków, którą opowiadają Dogoni.

"... Na rysunkach tych widnieje latający talerz - w każdym raczej coś, co bardzo przypomina ów znajomy kształt - który nadlatuje z nieba i ląduje na trzech nogach. Postaci ze statku robią wielką dziurę w ziemi i napełniają ją wodą, po czym wyskakują z pojazdu, nurkują, a potem ukazują się na jej powierzchni. Istoty te wyglądem przypominają delfiny; być może są to delfiny, ale nie mamy takiej pewności. W następnym szeregu rysunków komunikują się one z Dogonami. Opisują, skąd przybyły i przekazują plemieniu wszystkie ważne informacje. ..."


2. Przybycie Enlina.

"... Nasza opowieść o ojcostwie Syrian nie do końca pokrywa się z zapisami Sumerów, przynajmniej w tej formie, w jakiej przytacza ich treść Zachariasz Sitchin. Przyjrzyjmy się jednak pewnemu szeregowi zdarzeń, których Sitchin zdaje się, nie rozumiał. Enlil, który przybył na Ziemię jako jeden z pierwszych i był zwierzchnikiem robotników w Afryce południowej - nie wylądował na Ziemi. Wylądował w wodzie. Dlaczego w wodzie? Ponieważ tam żyją delfiny i wieloryby. Stworzenia te osiągnęły i zachowały po dziś dzień najwyższy poziom świadomości na tej planecie. Zgodnie z konwencją galaktyczną Enlil musiał je zatem prosić o pozwolenie życia i wydobywania złota na Ziemi. Dlaczego? Bowiem planeta ta należała do delfinów i wielorybów, a prawo galaktyczne głosi, że każda rasa pochodząca z zewnątrz musi uzyskać pozwolenie, zanim wejdzie do innego systemu świadomości. Według zapisów sumeryjskich Enlil przebywał wśród nich przez bardzo długi czas, a kiedy wreszcie wynurzył się na powierzchnię, był pół człowiekiem, pół rybą! Później stał się pełnym człowiekiem. Proces ten opisują tabliczki Sumerów. Trzecia planeta od Syriusza B, którą nazywają niekiedy Oceana, jest rodzimą planetą delfinów i wielorybów. Peter Shenstone, lider ruchu obrońców delfinów w Australii, dokonał channelingu niezwykłej książki, The Legend of the Golden Dolphin (Legenda o Złotym Delfinie). Jej treść podyktowały mu same delfiny, opisując szczegółowo swoją podróż z innej galaktyki, podczas której najpierw dotarły na niewielką gwiazdę w pobliżu Syriusza B, a potem na Ziemię. Planeta, z której przybyły, niemal w całości wypełniona jest wodą. Znajduje się na niej wyspa wielkości Australii i druga zbliżona rozmiarem do Kalifornii. I nic więcej. Na obu lądach żyją istoty przypominające ludzi, ale nie jest ich zbyt wiele. Wodę zamieszkują walenie. Utrzymują one bezpośrednią łączność z ludźmi, toteż Enlil (Nefilim) przybył tutaj, od razu skontaktował się z delfinami (Syrianami), aby prosić o ich błogosławieństwo. Dopiero później wyszedł na ląd i zapoczątkował proces tworzenia naszej rasy. ..."


Źródło: Pradawna Tajemnica Kwiatu Życia, tom I, Drunvalo Melchizedek, wyd.Centrum
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2011, 17:42:29 wys³ane przez barneyos » Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Wrzesieñ 25, 2011, 18:15:44 »

Je¿eli chcesz wierzyæ w dos³owno¶æ tej historii to wierz , nikt Ci nie zabrania.


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Wrzesieñ 25, 2011, 19:45:00 »

Nie czyta³em Melchizedeka, ale jako¶ przemawia do mnie ta koncepcja.
>Kiaro<, nie roztrz±samy tu zagadnienia duszy, a dywagujemy nad pewn± koncepcj± "przemycan±" w ró¿nych przekazach.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Wrzesieñ 26, 2011, 06:24:37 »

1. Historia jaskiniowych rysunków, któr± opowiadaj± Dogoni.

"... Na rysunkach tych widnieje lataj±cy talerz - w ka¿dym raczej co¶, co bardzo przypomina ów znajomy kszta³t - który nadlatuje z nieba i l±duje na trzech nogach. Postaci ze statku robi± wielk± dziurê w ziemi i nape³niaj± j± wod±, po czym wyskakuj± z pojazdu, nurkuj±, a potem ukazuj± siê na jej powierzchni. Istoty te wygl±dem przypominaj± delfiny; byæ mo¿e s± to delfiny, ale nie mamy takiej pewno¶ci. W nastêpnym szeregu rysunków komunikuj± siê one z Dogonami. Opisuj±, sk±d przyby³y i przekazuj± plemieniu wszystkie wa¿ne informacje. ..."


2. Przybycie Enlina.

"... Nasza opowie¶æ o ojcostwie Syrian nie do koñca pokrywa siê z zapisami Sumerów, przynajmniej w tej formie, w jakiej przytacza ich tre¶æ Zachariasz Sitchin. Przyjrzyjmy siê jednak pewnemu szeregowi zdarzeñ, których Sitchin zdaje siê, nie rozumia³. Enlil, który przyby³ na Ziemiê jako jeden z pierwszych i by³ zwierzchnikiem robotników w Afryce po³udniowej - nie wyl±dowa³ na Ziemi. Wyl±dowa³ w wodzie. Dlaczego w wodzie? Poniewa¿ tam ¿yj± delfiny i wieloryby. Stworzenia te osi±gnê³y i zachowa³y po dzi¶ dzieñ najwy¿szy poziom ¶wiadomo¶ci na tej planecie. Zgodnie z konwencj± galaktyczn± Enlil musia³ je zatem prosiæ o pozwolenie ¿ycia i wydobywania z³ota na Ziemi. Dlaczego? Bowiem planeta ta nale¿a³a do delfinów i wielorybów, a prawo galaktyczne g³osi, ¿e ka¿da rasa pochodz±ca z zewn±trz musi uzyskaæ pozwolenie, zanim wejdzie do innego systemu ¶wiadomo¶ci. Wed³ug zapisów sumeryjskich Enlil przebywa³ w¶ród nich przez bardzo d³ugi czas, a kiedy wreszcie wynurzy³ siê na powierzchniê, by³ pó³ cz³owiekiem, pó³ ryb±! Pó¼niej sta³ siê pe³nym cz³owiekiem. Proces ten opisuj± tabliczki Sumerów. Trzecia planeta od Syriusza B, któr± nazywaj± niekiedy Oceana, jest rodzim± planet± delfinów i wielorybów. Peter Shenstone, lider ruchu obroñców delfinów w Australii, dokona³ channelingu niezwyk³ej ksi±¿ki, The Legend of the Golden Dolphin (Legenda o Z³otym Delfinie). Jej tre¶æ podyktowa³y mu same delfiny, opisuj±c szczegó³owo swoj± podró¿ z innej galaktyki, podczas której najpierw dotar³y na niewielk± gwiazdê w pobli¿u Syriusza B, a potem na Ziemiê. Planeta, z której przyby³y, niemal w ca³o¶ci wype³niona jest wod±. Znajduje siê na niej wyspa wielko¶ci Australii i druga zbli¿ona rozmiarem do Kalifornii. I nic wiêcej. Na obu l±dach ¿yj± istoty przypominaj±ce ludzi, ale nie jest ich zbyt wiele. Wodê zamieszkuj± walenie. Utrzymuj± one bezpo¶redni± ³±czno¶æ z lud¼mi, tote¿ Enlil (Nefilim) przyby³ tutaj, od razu skontaktowa³ siê z delfinami (Syrianami), aby prosiæ o ich b³ogos³awieñstwo. Dopiero pó¼niej wyszed³ na l±d i zapocz±tkowa³ proces tworzenia naszej rasy. ..."


¬ród³o: Pradawna Tajemnica Kwiatu ¯ycia, tom I, Drunvalo Melchizedek, wyd.Centrum

mi siê podoba koncepcja ¿e jaki¶ bóg musia³ siê pytaæ delfinów o pozwolenie.. Du¿y u¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Wrzesieñ 26, 2011, 07:09:16 »

Na tej stronie znajduje siê rozszerzenie koncepcji wodnych duszy:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7292.msg84663;topicseen#msg84663



A tutaj do ¶ci±gniêcia ksi±¿ka Petera Shenstone'a The Legend of the Golden Dolphin (Legenda o Z³otym Delfinie) - niestety tylko w jêzyku angielskim:

http://www.imarksweb.net/book/the+legend+of+the+golden+dolphin+pdf+peter+shenstone/
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Wrzesieñ 26, 2011, 08:14:34 »

Wszystko polega na zrozumieniu symboliki a nie na dos³owno¶ci odczytu.

Trzeba wróciæ do bardzo , bardzo odleg³ej przesz³o¶ci i zrozumieæ i¿ powietrze , którym  oddychali dawno , dawno temu ludzie na  ziemi mia³o zupe³nie inny sk³ad  od wspó³czesnego.

To ¶rodowisko by³o w odniesieniu do naszego bardziej wodne ni¿ powietrzne , ludzie ¿yj±cy wówczas  na ziemi  mieli inn± budowê p³uc.

Ich lataj±ce maszyny korzysta³y z innej mieszanki napêdowej ( o innym sk³adzie ich powietrza , dlatego wspó³cze¶nie nie mo¿na ich odtworzyæ)   tak wiêc ta inno¶æ by³a ich naturalno¶ci±.

Siewcy ¿ycia ( a jednym z nich by³ Enlil) nie potrzebuj± zgody na przybywanie na planetê na której siali ¿ycie , ale ¿eby moc siê kontaktowaæ  z tubylcami przez wymiar fizyczny dostosowuj± siê w fizyczno¶ci do jej warunków.
Dlatego mogli do momentu aklimatyzacji u¿ywaæ ro¿nych kombinezonów , które narysowane mog± kojarzyæ siê wspó³czesnym z ro¿nymi formami zwierzêcymi.

Zreszt± wspó³cze¶nie te¿ u¿ywa siê kombinezonów dla kosmonautów czy nurków , lub w ochronie przed wysokimi temperaturami i nikogo to nie dziwi.

Gdy kto¶ to narysuje a potomni zobacz± za kilka tysiêcy lat i opisz±  nie znaj±c ca³ej prawdy  zadzia³a fantazja w interpretacji.

Ale faktem jest i¿ kontakty mentalne ludzi ze zwierzêtami istniej± , tylko i¿ ni¿sza forma ( zwierzêca) nie jest decydentem o rozwoju wy¿szej Ludzkiej. Ta  najwy¿sza Ludzka , lub Energie z najwy¿szego poziomu  nigdy nie krzywdz± tej ni¿szej , szanuj±c jej prawa.


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia opatowek wypadynaszejbrygady maho gangem