Poni¿sza informacja potwierdza moj± du¿o wcze¶niejsz± wiedzê na temat momentu rozdzielania siê rzeczywisto¶ci. Prawd± jest i¿ dwa ¶wiaty w³a¶ciwie s± ju¿ rozdzielone. ale prawd± jest równie¿ to i¿ jeste¶my w tej samej przestrzeni gdzie wibracje jeszcze "zahaczaj± " siê o siebie , ¶wiaty widzialnie dla nas przenikaj± siê.
I prawd± jest równie¿ to i¿ dziej± siê tylko takie rzeczy dla nas jakie wybrali¶my dla w³asnej przysz³o¶ci. Jednak mamy jeszcze niestabilno¶æ w sobie energetyczn± , zbyt mala silê poprzez wiarê i si³y przeciwne jeszcze zbyt ³atwo mog± zaburzaæ nasz± rzeczywisto¶æ swoimi projekcjami.
Dlatego tak wa¿nym jest w tym momencie ufaæ sobie swoim wyborom i pomimo wielu usi³owañ nie daæ siê wci±gaæ w
¿adne negatywne projekcje cudze , nie daæ siê zaburzaæ ¿adnymi czarnymi informacjami ni scenariuszami, bowiem zrealizuje siê to dla nas co teraz zasilimy nasz± energi±.
Zatem lepiej trwaæ przy swojej wierze w dobro i piêkno ni¿ daæ siê ponie¶æ wizjom czarno my¶licieli. Jeszcze jeste¶my obok siebie jeszcze dwa ¶wiaty korzystaj± z energii utrzymuj±cej je w swojej blisko¶æ ale co dziennie ta przestrzeñ oddzielenia siê zwiêksza , co dziennie zmieniaj± siê parametry istnienia fizycznego.Gdy¿ ¶wiat IV wymiaru zbli¿a siê do definitywnego przekroczenia swoich granic a ¶wiat III wymiaru traci swoj± energiê , oddalaj±c siê w swoj± przestrzeñ.
To co¶ takiego jak bycie w obrêbie ciep³a jakiego¶ ¼ród³a ciep³a i ¶wiat³a które jest na gorze, kto¶ ma si³ê i zbli¿a siê do niego , a kto¶ nie maj±c si³y i¶æ traci coraz bardziej z nim kontakt zsuwaj±c siê w dó³.
Jest jeszcze moment wspólnego obcowania ale ju¿ innego widzenia rzeczywisto¶ci innego jej odbioru , a¿ do momentu ca³kowitego rozdzielenia widzialnych i odczuwalnych p wspólnych pól.
Zatem ufajmy w³asnym odbior± rzeczywisto¶ci , bo ona ju¿ jest zupe³nie inna dla ró¿nych ludzi jeszcze bêd±cych w blisko¶ci wspólnych kontaktów.
Naprawdê ¶wiaty ju¿ siê rozdzieli³y w ich obrêbach zachodz± ju¿ inne zdarzenia widziane przez nasze niezrozumienie jako anomalia.
Bêdzie ich coraz wiêcej bowiem przyspieszenie wzrasta.
Kiara
10.12.2011 Trzymanie nerwów w ryzach. CENTRALNE S£OÑCE
Centralne S³oñce
Ukochany Jahn,
czy ta Przemiana ma miejsce, czy jest spekulacj±
- tylko ¦wiadomo¶æ dostarcza Cz³owiekowi jedynego „argumentu”.
Je¶li dostêp do tego jest zamkniêty, nie jest mo¿liwym dla tego
Cz³owieka nie mo¿ne widzieæ tego co
JEST i nie jest mo¿liwe „wprowadzenie siê”
w Now± Rzeczywisto¶æ.
To wydaje siê paradoksem, lecz to jest
JEDYNA Prawda, Wy sami,
ka¿dy Cz³owiek postanawia to sam: w jakiej Rzeczywisto¶ci
i w jakiej Grze bierze udzia³.Dlatego obecnie wydarzaj± siê dziwne sytuacje.
Je¶li 12 ludzi siedzi przy jednym stole, to istnieje
12 ró¿nych postrzegañ ¦wiata i stanu ¦wiata.
Nie tylko postrzeganie jest tak ró¿ne,
lecz równie¿ Rzeczywisto¶æ w której ¿yje Cz³owiek jest u swoich
podstaw ca³kiem inna.
Podczas gdy Wasz s±siad pozostaje niewzruszony wszystkim tym
co siê dzieje a co Wy przypisujecie temu Czasowi,
to Wy ju¿ dawno zaczêli¶cie ¿yæ na Nowym Poziomie Bytu
- i te Poziomy egzystuj± JEDNOCZE¦NIE obok siebie ,
poniewa¿ Czas i Przestrzeñ przenikaj± siê wzajemnie i s± przepuszczalne.To oznacza ¿e Wy nie powinni¶cie dawaæ „wyprowadzaæ siê w pole” przez
postrzeganie ludzi nie maj±cych NIC wspólnego z Przemian±,
albowiem ich postrzeganie jest prawdziwe tylko dla nich samych bo tak chc±.
Wy natomiast macie tworzyæ w³asn± Rzeczywisto¶æ.
Pomimo tego i¿ Poziomy ju¿ s± rozdzielone, to jednak egzystuj± one w sobie
(*zazêbiaj± siê), poprzez co od czasu do czasu mo¿ecie postrzegaæ
to co
JEST je¿eli obserwujecie ¦wiat z Waszymi bli¼nimi.
Gdy opisujecie t± sam± ³±kê to bêdziecie widzieli zawsze inn± zieleñ,
postrzegali inny ¦wiat: jeden widzi wysuszon± ziemiê,
drugi kwitn±ce ro¶liny, pomimo tego i¿ obserwuj± oni t± sam± ³±kê.
Tak magicznym jest co teraz jest
wiêc proszê nie dajcie siê „zwariowaæ”.
Tak wielka jest si³a Waszego
SAMO-DECYDOWANIA,Wy jeste¶cie zaprawdê bogami Tworzenia
i Wy decydujecie gdzie co i kiedy chcecie prze¿yæ.Zaprawdê, tworzycie ¦wiat, Rzeczywisto¶æ sami dla siebie.
Najwiêkszym wyzwaniem tego Czasu jest to aby
ROZRÓ¯NIAÆ.
Umieæ rozró¿niaæ co
JEST i to ¿e wszystko jest mo¿liwe i ¿e dok³adnie
tak to dzia³a, przy czym pozostaæ spokojnym, klarownym i wiedz±cym.
Rozpoznaæ i plew i ziarno, poj±æ Kosmiczne Prawa w Bezgraniczno¶ci
i Wszechw³adzy bo dla Stwórcy nic nie jest niemo¿liwe,
Wy¶cie o tym wiedzieli, a teraz prze¿ywacie to w Waszym ¯yciu,
dzieñ w dzieñ.
To „z³e”, to Ciemne, to ociê¿a³e daje o sobie znaæ ca³kiem inaczej
ni¿ w przesz³o¶ci. Ono nie wystêpuje tak jawnie, przychodzi skrycie
i korzysta z Waszych w±tpliwo¶ci, zagnie¿d¿a siê sprytnie
i Wy schodzicie z Drogi któr± wybrali¶cie – Drogi do ¦wiat³a.
Jeszcze nigdy Ziemia nie by³a wyposa¿ona w taki koloryt (*barwy),
tak wymieszana, tak ró¿norodna, tak „zwariowana”.
Tu nale¿y zachowaæ klarown± g³owê,
umieæ rozró¿niæ i wiedzieæ co ma miejsce w tym wyj±tkowym Czasie.
Id¼cie
ZAWSZE w Wasz± w³asn± si³ê!
To jest bezpieczna kotwica tego Czasu.
Orientujcie siê z Was samych!
Twórzcie w³asn± Rzeczywisto¶æ, poprzez utrzymywanie Waszych Energi
w Wibracji Mi³o¶ci.
Tak
ZAWSZE rozpoznacie co
JEST i nikt nie mo¿e Was oszukaæ,
nikt nie mo¿e w Was zasiaæ w±tpliwo¶ci która wrasta w Was
niczym korzenie.
Poprzez utrzymywanie Waszej podstawowej wibracji na wysokim poziomie,
we frekwencji (czêstotliwo¶ci) Mi³o¶ci pozostajecie nietkniêci,
nie do skaleczenia i zorientowani, albowiem wszystko co posiada ni¿sze
podstawowe wibracje zostanie przez Was rozpoznane jako to czym
JESTi nie mo¿e Was dotkn±æ to, co postrzega jeden z 12 ludzi przy stole
lub gdy wspólnie patrzycie na ³±kê.
To jest wyzwanie tego Czasu, bo wszystko razem
KOEGZYSTUJE,
miesza siê i jest prawdziwe, bo wiele Poziomów Tworzenia dotyka siê
poprzez co samo Tworzenie przedstawia Wam, ludziom swoj± budowê
i swoj± wielko¶æ.
Teraz nale¿y trzymaæ nerwy w ryzach – tak mo¿na by by³o to po ludzku
sformu³owaæ – lecz chodzi tu o wiele wiêcej.
Nale¿y zastosowaæ SI£Ê ROZRÓ¯NIANIA i wej¶æ w SAMO-ODPOWIEDZIALNO¦Æ.
Bezwarunkowo. Bez strachu. I potwierdzaæ z ka¿dym dniem decyzjê
któr± siê podjê³o poprzez ¯YCIE T¡ DECYZJ¡, poprze bycie
autentycznymi bogami Mi³o¶ci którzy teraz towarzysz± Matce Ziemi,
podczas gdy ona sama od³±cza siê od Iluzji wytwarzanej przez ludzi
przez niew³a¶ciwe my¶lenie i czucie.
Niew³a¶ciwym jest to co wibruje z dala od Mi³o¶ci,
niew³a¶ciwym jest to co w obliczu ¦wiat³a siê go wypiera,
niew³a¶ciwym jest to ¿e ¦mieræ mo¿e nadal siê utrzymaæ
pomimo tego ¿e zosta³o Wam obwieszczone ¯ycie Wieczne.
W³a¶ciwym jest to „niew³a¶ciwe” tylko dla tych
którzy chc± kosztowaæ przygody Czasu i którzy to wybrali,
lecz dla tych którzy pierwotnie chcieli i¶æ do ¦wiat³a
i zdezorientowani, pozbawieni si³y „zbaczaj±” jest to niew³a¶ciwe.
W³a¶ciwe czy niew³a¶ciwe?
Tak, Wy honorowani ludzie,
to nale¿y teraz zadecydowaæ.Nie dajcie siê „zwariowaæ” przez Stare Maski.
B±d¼cie sami ¦wiat³em, Mi³o¶ci± i ¯yciem,
a wszystko to siê spe³ni
co s³u¿y ¦wiat³u, Mi³o¶ci i ¯yciu.
Przemieszany, przemieszany w dzia³aniu jest ten ¦wiat
i pokazuj± siê wszystkie mo¿liwo¶ci bo to co tworzy Cz³owiek
staje siê wyra¼ne, nie jest ju¿ do ukrycia i macie wgl±d
w wybory Waszego ludzkiego Rodzeñstwa.
Nie dajcie siê zwie¶æ, bo ten Czas przypisany jest szaleñstwu,
bo Ludzki Duch jest ³atwy do przemêczenia (*przeci±¿enia)
tym co teraz JEST.Dlatego ufajcie Waszemu wyborowi i id¼cie do przodu,
b±d¼cie wszystkiemu ¦wiat³em i Mi³o¶ci±
i wiedzcie ¿e nie ka¿dy tak dla siebie zadecydowa³.
Bezgraniczne jest Tworzenie i niezmierzone jest to,
co Wy czynicie dla tego Tworzenia.
RADNI
CENTRALNEGO S£OÑCAwww.lichtweltverlag.comWy jeste¶cie zaprawdê bogami Tworzenia i Wy decydujecie gdzie co i kiedy chcecie prze¿yæ. Zaprawdê, tworzycie ¦wiat, Rzeczywisto¶æ sami dla siebie.
http://wolnaplaneta.pl/terra/2011/12/11/10-12-2011-trzymanie-nerwow-w-ryzach-centralne-slonce/