Ptak napisa³a w innym temacie
Wszystko DZIEJE SIÊ… w ramach wyboru lub poza nim, przy pe³nej ¶wiadomo¶ci
lub ca³kiem bez ¶wiadomo¶ci… DZIEJE SIÊ… I TAKA JEST PRAWDA…
"dzieje siê" - a có¿ to znaczy ?
"siê" sugeruje jakoby co¶ samo z siebie dzia³o. Ale tak bez przyczyny ? Bez powodu ?
Kto¶ móg³by stwierdziæ, ¿e to zwyk³a reakcja, ot prawo fizyki, wg zapisanego wzorca. Niczym skurcz z zimna i rozszerzenie z gor±ca. Prawa materii.
Lecz czy w odniesieniu do ¶wiadomo¶ci mo¿emy te¿ w ten sposób t³umaczyæ ? Tak jakby ¦wiadomo¶æ by³a reakcj± "chemiczn±" . Nie jest.
Nawet prawa fizyczne s± spójne, logiczne, pouk³adane. £±cznie z chaosem i entropi±.
Wyobra¼my sobie ¶wiat w którym nie istnieje ¿ycie jakie znamy na Ziemi. Nie trzeba nawet sobie tego wyobra¿aæ, wystarczy przez lunetê spojrzeæ na Ksiê¿yc. Jest tam nawet woda i ³adunki elektryczne by siê mog³o samo zadziaæ. Ale siê nie dzieje. I teraz - uwaga - wyobra¼my sobie dalej, ¿e jednak
dzieje siê : z tego piasku, i py³u konstruuj±
siê coraz bardziej z³o¿one organizmy. Spontanicznie. Z martwego, podstawowego ,chaotycznie rozrzuconego budulca powstaje ¿ywa, zorganizowana struktura. Co tam jedna- wiele struktur i to takich, które siê wzajemnie uzupe³niaj± i od siebie zale¿±. Mo¿liwe ?
W szkole ucz±,¿e w³a¶nie tak powsta³o ¿ycie na Ziemi.
Siê zadzia³o ?
Ka¿dy, kto choæ raz w ¿yciu co¶ skonstruowa³ z podstawowych materia³ów wie, ¿e samo siê nie zrobi³o. Samo siê nie zadzia³o.
Aby to wyja¶niæ ludzie wymy¶lili Boga. On to sprawi³ , po co siê zastanawiaæ dalej. Zrobi³ i co dalej ? Robi to nadal, czy ju¿ sobie tylko ogl±da ?
Byæ mo¿e, wymy¶laj±c Boga, ludzie byli najbli¿ej wyja¶nienia zagadki dlaczego "siê dzieje". Wprowadzono do rzeczywisto¶ci inteligentny, ¶wiadomy zamys³. Tylko, ze zaraz popsuto go nadaj±c Bogu szereg atrybutów jaki to on jest i kogo lubi bardziej pod pewnymi warunkami.
Jak s±dzicie, co to znaczy, ¿e "siê dzieje" ?