Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny

[Dariusz]

Radykalna ewolucja
14 sty 2010

¯yjemy w zwrotnym punkcie historii cz³owieka. Na naszych oczach dokonuje siê olbrzymi prze³om technologiczny, który zmieni sposób patrzenia na nas samych. Przez tysi¹ce lat ka¿da z technologii wymyœlonych przez cz³owieka wp³ywa³a g³ównie na œwiat zewnêtrzny. Budowano olbrzymie miasta, ³¹czono je drogami, odkrywano nowe l¹dy, wreszcie rozpoczêto ekspansjê w przestrzeù kosmiczn¹. Dziœ jednak technologia rozwija siê tak¿e w sensie wewnêtrznym. Technologia modyfikuje nasz umys³, pamiêÌ, metabolizm i osobowoœÌ. Staliœmy siê jedynym ¿ywym organizmem na Ziemi, który jest w stanie modyfikowaÌ w³asn¹ ewolucjê. To dlatego za jakieœ 10-20 lat trzeba bêdzie od nowa zdefiniowaÌ, co to znaczy byÌ cz³owiekiem.

WyobraÂźmy sobie sytuacjĂŞ, w ktĂłrej nasze dziecko po powrocie ze szkoÂły narzeka, Âże inne dzieci sÂą od niego zdolniejsze, mÂądrzejsze, bÂłyskotliwsze, piĂŞkniejsze a nawet lepsze w piÂłkĂŞ noÂżnÂą. CaÂła rzecz dzieje siĂŞ w zupeÂłnie niedalekiej przyszÂłoÂści i nasze dziecko wcale nie przesadza, bo rzeczywiÂście jest gorsze we wszystkim od swych rĂłwieÂśnikĂłw. Dzieje siĂŞ tak dlatego, bo rodzice tamtych dzieci Âświadomie zainwestowali w technologie dajÂące ich latoroÂślom tÂą wÂłaÂśnie przewagĂŞ. W takiej sytuacji moÂżemy zrobiĂŚ dwie rzeczy. ZignorowaĂŚ te narzekania i nie przejmowaĂŚ siĂŞ dzieciakiem lub wzi¹Ì olbrzymiÂą poÂżyczkĂŞ pod zastaw dopiero co spÂłaconego z takim trudem domu i pieniÂądze zainwestowaĂŚ w technologie, ktĂłre pozwolÂą naszemu dziecku dotrzymaĂŚ innym kroku. Bez tego powstanie przepaœÌ pomiĂŞdzy ludÂźmi zaawansowanymi w rozwoju a ca³¹ resztÂą. WÂłaÂśnie ten fakt spowoduje, Âże trzeba bĂŞdzie od nowa okreÂśliĂŚ to – czym tak naprawdĂŞ jest czÂłowiek.

Technologii stymuluj¹cych dzia³anie cz³owieka u¿ywa siê ju¿ dziœ. W sporcie od dawna stosuje siê przemyœlne œrodki dopinguj¹ce lub anaboliki po to, by stworzyÌ przewagê nad innymi, którzy nie maj¹ takiego wspomagania. Aby poprawiÌ ¿ycie seksualne wymyœlono viagrê i zapewne nie jest to ostatnie s³owo w tej dziedzinie. Niezwyk³e efekty mo¿na uzyskaÌ stosuj¹c specyfik zwany Modafinil. Lek ten dzia³a podobnie jak kokaina, ale nie jest narkotykiem i nie uzale¿nia od siebie. Poprawia jakoœÌ myœlenia, ale przede wszystkim sprawia, ¿e cz³owiek nie potrzebuje snu. W czasie doœwiadczeù podano Modafinil pilotowi œmig³owca, który sterowa³ swoj¹ maszyn¹ (na symulatorze) non stop przez 40 godzin, bez najmniejszych oznak zmêczenia. W czterdziestej godzinie lotu uwaga pilota by³a tak samo niezm¹cona jak na pocz¹tku lotu. Nastêpnie pilot przespa³ 8 godzin i po obudzeniu siê znów odby³ 40-godzinny lot, z takim samym jak za pierwszym razem efektem. (!)

Jak wiĂŞc konkurowaĂŚ z ludÂźmi, ktĂłrzy nie potrzebujÂą snu???

Badaniami nad stymulacj¹ mo¿liwoœci cz³owieka, zajmuje siê tak¿e armia. W USA ramieniem naukowym armii jest organizacja zwana DARPA, dla której pracuj¹ najlepsze mózgi tego kraju. Prowadzi siê badania w czterech g³ównych kierunkach. Jest to: genetyka, robotyka, informacja i nanotechnologie. W DARPA poprzez u¿ycie zaawansowanych technologii stworzono ma³pkê o telekinetycznych mo¿liwoœciach. Ma³pka potrafi³a za pomoc¹ myœli manipulowaÌ przedmiotami bêd¹cymi w znacznej od niej odleg³oœci.



MaÂłpka ma na imiĂŞ Belle i w ramach doÂświadczenia postanowiono zainteresowaĂŚ jÂą grami komputerowymi. Belle szybko nauczyÂła siĂŞ obsÂługiwaĂŚ joystick i w tym samym czasie obserwowaĂŚ ekran. JeÂśli udaÂło jej siĂŞ – za pomocÂą joysticka – zgasiĂŚ zapalajÂąca siĂŞ na ekranie lampkĂŞ, w nagrodĂŞ dostawaÂła Âłyk soku.
MaÂłpka szybko zrozumiaÂła reguÂły gry i wkrĂłtce okazaÂło siĂŞ, Âże sok wcale jÂą nie obchodzi. To co pasjonuje jÂą najbardziej – to gra komputerowa.

Kiedy Belle w koùcu uzale¿ni³a siê od gry na komputerze, wywiercono jej wtedy dziurê w g³owie. W korê mózgow¹, w miejsce, które odpowiada za dzia³anie miêœni, wmontowano niewielki transmiter i po³¹czono go za pomoc¹ mikroskopijnych kabelków z poszczególnymi neuronami. Kiedy wiêc neuron w mózgu reagowa³ na bodziec, impuls przechwytywa³ transmiter zamontowany w korze mózgowej i wysy³a³ go do komputera.

MaÂłpce znĂłw pozwolono graĂŚ na komputerze i obserwowano co dzieje siĂŞ w mĂłzgu pod wpÂływem podjĂŞtych przez Belle – w czasie gry – decyzji. WkrĂłtce wiadomo byÂło, jakie neurony odpowiadajÂą za poruszanie poszczegĂłlnych miĂŞÂśni. Wtedy od³¹czono maÂłpce joystick. Nie mogÂąc uÂżywaĂŚ rÂąk do gry, maÂłpka szybko zorientowaÂła siĂŞ, Âże moÂże to samo robiĂŚ myÂślÂą. Kursor poruszany myÂślÂą posÂłusznie gasiÂł zapalajÂące siĂŞ na komputerze lampki i szczĂŞÂśliwa Belle znĂłw mogÂła wygrywaĂŚ w swojÂą ulubionÂą grĂŞ.



Wtedy postanowiono pod³¹czyÌ ma³pkê do internetu i jej sygna³y mózgowe przes³ano do MIT w Bostonie. W MIT zbudowano elektroniczne ramie. Ramiê pod³¹czone internetem z mózgiem ma³pki nagle o¿y³o i zaczê³o wykonywaÌ ruchy identyczne z tymi jakie wykonywa³y ramiona ma³pki obs³uguj¹ce joystick.
JeÂśli wiĂŞc mamy do czynienia z maÂłpkÂą, ktĂłra potrafi przesuwaĂŚ przedmioty odlegÂłe od niej o 1000 km – to moÂżna powiedzieĂŚ Âże jest to telekinetyczna maÂłpka.

Eksperyment powiĂłdÂł siĂŞ wiĂŞc doskonale i naukowcom zadano oczywiÂście jeszcze jedno, fundamentalne pytanie: Czemu ma to sÂłuÂżyĂŚ? Armia oczywiÂście miaÂła na to gotowÂą odpowiedÂź.

DumÂą amerykaĂąskiego lotnictwa wojskowego jest samolot F-35. Jest to konstrukcja ogromnie skomplikowana. PowstaÂł wiĂŞc pomysÂł, aby pilot mĂłgÂł kontrolowaĂŚ ten samolot za pomocÂą myÂśli. CaÂła deska rozdzielcza maszyny miaÂłaby siĂŞ znajdowaĂŚ w mĂłzgu pilota, ktĂłry dziĂŞki temu mĂłgÂłby wprowadzaĂŚ w Âżycie podjĂŞte przez siebie decyzje w uÂłamku sekundy.
To wersja oficjalna. Wersja nieoficjalna, jest oczywiÂście zupeÂłnie inna…

Projektem przez ktĂłry wywiercono maÂłpce Belle dziurĂŞ w gÂłowie zarzÂądza Michael Goldblatt. Goldblatt ma niezwykle utalentowanÂą cĂłrkĂŞ – GinĂŞ Marie – ktĂłra niedawno ukoĂączyÂła University of Arizona. Gina Marie urodziÂła siĂŞ z poraÂżeniem mĂłzgowym i wyglÂąda na to, Âże caÂłe swoje Âżycie spĂŞdzi na wĂłzku inwalidzkim. Jej zdesperowany ojciec wydaÂł miliony dolarĂłw z kieszeni podatnikĂłw, aby zmieniĂŚ jej los. DoÂświadczenie z maÂłpkÂą Belle wykazaÂło, Âże jeÂśli myÂśl moÂże kontrolowaĂŚ maszynĂŞ, to takÂą maszynÂą mogÂą byĂŚ np. nogi Giny Marie.

Przypadek takiego zastosowania technologii nie jest odosobniony i czĂŞsto dzieje siĂŞ tak, Âże to co buduje siĂŞ z myÂślÂą o przyszÂłym polu bitwy, staje siĂŞ integralnÂą czĂŞÂściÂą radykalnej ewolucji.

na podst. ksi¹¿ki Joela Garreau – „Radical Evolution”

http://www.garreau.com/

http://nowaatlantyda.com/2010/01/14/radykalna-ewolucja/