@
Kiara Dodaæ jeszcze trzeba i¿ nie do koñca panuj±cy nad sob± alkoholicy zazwyczaj maj± po podczepiane do siebie niskie byty, które prowokuj± ich do ro¿nych bardzo negatywnych zachowañ. Zwyczajnie nie odró¿niaj± tych podszeptów , traktuj±c je jak w³asne my¶li i nie s± w stanie nad nimi zapanowaæ.
(...) ja uzyskuje takie stany na trze¼wo.
Kiaro, ale ¿e co uzyskujesz na trze¼wo ? Nie odró¿niasz podszeptów My¶licieli od zwyk³ych my¶li ?
Pod alkoholika podczepiaj± siê byæ mo¿e ró¿ne byty , ale podobnie podczepiaj± siê one pod ka¿dego upojonego SOB¡ ,tylko ¿e s± to bardziej wyrafinowane byty.
Mog± na przyk³ad przemawiaæ jêzykiem mi³o¶ci ,a nawet czyniæ rzeczy, które w ich mniemaniu s± czym¶ mega dobrym, ale i tak byæ manipulowanymi. Jed¼ tam, stañ tu, zrób dwa przysiady, cztery obroty w lewo, dwa w prawo i gotowe
..ludzko¶æ jest zbawiona, ¶wiat ocalony.
Czym siê to ró¿ni od upojenia ?
To te¿ jest upojenie, tyle ,¿e bez alkoholu. Co wiêcej, ludzie po wódzie maj± czasem wiêcej szczê¶cia na autopilocie ni¿ trze¼wi
... bo byty, które siê pod nich podczepiaj± nie s± takie wyrafinowane . Inne siê nimi brzydz± zwyczajnie ,bo dysharmoni tej nijak nie idzie opanowaæ
A co do alkoholu w strukturach tzw ODPOWIEDZIALNYCH to bardzo czêsto idzie ona w parze z w³adz±. Komuni¶ci u w³adzy chlali na³ogowo. Im wy¿sza szar¿a tym lepsze i bardziej podstêpne trunki i logika bardziej pokrêtna hahahaha.
Alkohol pomaga ludziom zestresowanym oszukaæ stres, chocia¿ to z³udne jest poczucie. Lepiej po prostu wypociæ to na bie¿ni lub przekrêciæ na rowerze.
Byæ mo¿e wydaje siê ,¿e alkohol "pomaga" w prze³±czaniu pomiêdzy podwójn± osobowo¶ci±. W takim wypadku trzeba po prostu rozpoznaæ (bez)sens obu to¿samo¶ci.