Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 09:25:58


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Apokalipsa/Objawienie Jana  (Przeczytany 152640 razy)
0 u¿ytkowników i 12 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #75 : Czerwiec 15, 2011, 09:34:54 »

Cytat: Kiara
Chyba nikt przy zdrowych zmys³ach nie bêdzie wypatrywa³ teatralnego spektaklu na niebie?

Ale w³a¶nie takiego spe³nienia tej ksiêgi wypatruj±, wyczekuj± niemal wszyscy.
Wielce wymownym jest fakt, ¿e nawet osoby, które niby uwolni³y siê spod wp³ywu ko¶cio³a nadal s± pod przemo¿nym wp³ywem tej katastroficznej ksiêgi, przepowiedni.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #76 : Czerwiec 15, 2011, 09:48:29 »

Cytat: Kiara
Ale przecie¿ Apokalipsa dzieje siê tu i teraz poprzez dzia³anie poszczególnych ¿ywio³ów które dochodz± do g³osu.

Powiem wiêcej, apokalipsa jest wpisana w ka¿dy czas.
Od nas zale¿y, czy przejawi siê ona w naszym polu osobistym. Mamy mo¿liwo¶æ wp³ywania na stan równowagi i harmonii,
potrafimy równie¿ stany te skutecznie zaburzaæ.
A wówczas siejemy wiatr i burzê… jeste¶my bardzo kreatywni…  Mrugniêcie

Apokalipsa jest w zakresie naszych mo¿liwo¶ci, jako niechciany produkt uboczny (nie)ludzkich dzia³añ.
Jawi siê ona, jako ostateczny ¶rodek na uwolnienie nas od destrukcyjnych si³.

To do¶æ skuteczna lekcja dla duszy…
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #77 : Czerwiec 15, 2011, 10:10:40 »

Apokalipsa- czyli objawienie,-
Objawienie w naszych czasach dokonuje siê rzeczywi¶cie intensywnie.

pozdr. U¶miech

Cytuj
To, co nadejdzie, biali ludzie nazywaj± Apokalips±, lecz Indianie zw± Oczyszczeniem. Prze¿yjemy to. Wtedy ci, co ocalej±, po raz trzeci spróbuj± zaprowadziæ pokój na Ziemi, a czerwona rasa ju¿ nie bêdzie pisaæ pró¶b, ani staæ pod drzwiami, lecz zostanie zaproszona i tak Ko³o ¯ywio³ów zostanie zamkniête. Wiedza Czterech Kolorów z czterech stron ¶wiata zostanie po³±czona i pokój wreszcie nadejdzie”.

Znaki zwiastuj±ce Trzeci Wstrz±s

O znakach tych mówiono na Zgromadzeniu Bia³ego Pokoju w 1950 i w 1960 roku. Wtedy by³y niezrozumia³e, lecz teraz ka¿dy widzi, co przedstawiaj±.

Nadejd± czasy, gdy kobieta przemieni siê w mê¿czyznê, a mê¿czyzna stanie siê fizycznie kobiet±. Ludzie odnajd± odcisk, który nas tworzy (DNA). I oni potn± ten odcisk. Ludzie bêd± tworzyæ nowe zwierzêta, których nigdy nie by³o, i bêd± my¶leæ, ¿e to dla naszego dobra. I bêdzie tak wygl±daæ, ¿e to nam pomo¿e, ale dopiero nasze wnuki i praprawnuki bêd± z tego powodu cierpieæ.

Nadejd± czasy, gdy orze³ wzleci w niebo, wysoko, i dotrze do Ksiê¿yca. A w tym czasie wielu Wspó³plemieñców bêdzie spa³o, co oznacza, ¿e zapomn± o pierwotnej wiedzy. Zasn± zimowym snem. Ale kiedy orze³ wyl±duje na Ksiê¿ycu, pojawi siê ¶wiat³o nowego dnia. Rozpocznie siê wiosenna odwil¿.

Amerykañski statek kosmiczny “Orze³” wyl±dowa³ na Ksiê¿ycu w 1969 roku, wysy³aj±c wiadomo¶æ “Orze³ wyl±dowa³”. Gdy Indianie z regionu Inuit us³yszeli te s³owa, podzielili siê z innymi szczepami swoj± star± przepowiedni±: ¿e gdy pojawi± siê te s³owa, w czerwony lud wst±pi nowa si³a i wszystko bêdzie mo¿liwe.

W ci±gu siedmiu dni po l±dowaniu na Ksiê¿ycu, w Kongresie USA zosta³ przedstawiony Akt Wolno¶ci Religijnej Indian. Prezydent Carter podpisa³ go w 1978 roku.

Bezpo¶rednim znakiem bêdzie wybudowany przez ludzi w niebie dom, w którym zamieszkaj± na sta³e (stacja kosmiczna - mo¿e chodzi tu o budowan± teraz “Alfê”? A mo¿e o “Mira”…).
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2011, 17:23:21 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #78 : Czerwiec 15, 2011, 12:49:12 »

Powiem wiêcej, apokalipsa jest wpisana w ka¿dy czas.
Od nas zale¿y, czy przejawi siê ona w naszym polu osobistym.
Pomimo usilnych starañ nie by³em w stanie siê tego doszukaæ. Wed³ug mnie czas ukazany w apokalipsie ma charakter bezwzglêdny - umieszczony w konkretnym znaczniku czasowym, a nie wzglêdny - wystêpu±cy w ¿yciu dowolnego cz³owieka.

Chyba nikt przy zdrowych zmys³ach nie bêdzie wypatrywa³ teatralnego spektaklu na niebie?
Hmmm... oj zdziwi³aby¶ siê. Nawet na tym forum s± osoby usilnie wpatruj±ce siê w niebo i czekaj±ce ¿e np. przyleci ufo i ich zabierze, naprawi, podszkoli...
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #79 : Czerwiec 15, 2011, 14:14:06 »

Pomimo usilnych starañ nie by³em w stanie siê tego doszukaæ. Wed³ug mnie czas ukazany w apokalipsie ma charakter bezwzglêdny - umieszczony w konkretnym znaczniku czasowym, a nie wzglêdny - wystêpu±cy w ¿yciu dowolnego cz³owieka.

Zatem czekaj i wypatruj czego¶, co zosta³o przes±dzone przez „mi³osiernego” Boga. Tak bardzo ukocha³ on
stworzenie swoje, ¿e bezwzglêdnie musi je zniszczyæ… ?

Ja tam wolê sama zadbaæ o w³asne bezpieczeñstwo.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2011, 14:15:17 wys³ane przez ptak » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #80 : Czerwiec 15, 2011, 14:25:08 »

Nie czujê i nigdy nie czu³êm siê zagro¿ony przez Boga, natomiast wielokrotnie czu³em siê zagro¿ony przez bli¼nich. Bóg nigdy krzywdy mi nie zrobi³ - inni ludzie bywa³o, ¿e tak.
Nie s³ysza³em równie¿ aby kiedykolwiek Bóg ukrad³, zastrzeli³, zgwa³ci³ [wystarczy przejrzeæ statystyki policyjne], a Ty?
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #81 : Czerwiec 15, 2011, 14:36:13 »

Ale zgodnie z objawieniem Boga, to jego anio³owie ¶mierci robiæ bêd± czystkê na Ziemi.
I to w jego imieniu u¶miercani bêd± niegodni.

Naprawdê w to wierzysz?
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #82 : Czerwiec 15, 2011, 18:23:44 »

cos musi sie zmienic to napewno..U¶miech

czy powstanie cz. dziura, czy dojdzie do 3 wojny swiatowej zgodnie z planem, czy zostaniemy zaczipowani...itd w kazdym razie ten kierunek swiata nie ma zadnego sensu i jest to tylko kwestia czasu jak nie teraz to kiedy...ale przeciez robimy to sami czy na cos sie zgadzamy..


chyba ze nagle zmieni sie swiadomosc ..U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #83 : Czerwiec 15, 2011, 18:40:03 »

Cytat: quetz
chyba ze nagle zmieni sie swiadomosc .. U¶miech

O to w³a¶nie chodzi! Musimy zmieniæ swoj± ¶wiadomo¶æ.
Nikt nas nie bêdzie czipowa³, nikt nie zrobi nijakiej "czarnej dziury", nie potrzebne nam ¿adne zabezpieczenie Ziemi, wystarczy, ¿e jak powiedzia³ D. Icke, "ruszymy swoje dupy".
Ale do tego potrzeba "¶wiadomo¶ci" dzia³ania", nie wojowania z nimi tylko dzia³ania, którego przyk³ad da³ np. Gandhi.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #84 : Czerwiec 15, 2011, 22:59:34 »

Naprawdê w to wierzysz?
Wierzê, ¿e ludzie bêd± musieli w koñcu wypiæ piwo którego sami sobie nawarzyli, czy te¿ mówi±c Waszym jêzykiem "ponie¶æ karmê". Bóg do ka¿dego wyci±ga rêkê, ka¿dy jest jej godzien.
Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #85 : Czerwiec 16, 2011, 08:02:34 »

Wiesz Janie,nie do konca sie z Toba zgadzam.Bo,dlaczego sadzisz,ze ci ludzie juz sa po rozmowach i wiedza co maja mowic?Nie uwazam rowniez,ze sa nawiedzonymi mistrzami.Sa po prostu ludzmi,ktorzy robia swoje,bez wzgledu na konsekwencje.Czy ich straszono?Na pewno tak,ale skoro dalej robia to,co robia,znakiem tego nie bardzo sie boja.Albo po prostu postwili wszystko na jedna karte.Ich bliscy na pewno to wiedza,nie sa przeciez obok,nieswiadomi.
Widzisz bardzo trudno jest nam zrozumiec i nie zyc w strachu.A,bo ktos przyjdzie i mnie zabije,albo moja rodzine,albo jeszcze cos gorszego.Nie!
Sa ludzie,tak jak powiedzialam.ktorzy dzialaja,pomimo wszystko i nie boja sie o tym mowic!
Widocznie ta druga strona uwaza to za nieszkodliwe.A moze ci ludzie sa w jakis sposob chronieni?
Nie wiem.Wiem tylko,ze z tego co robia wynika wiele dobrego dla ludzi.Otwieraja oni oczy wielu ludziom.Pokazuja jak spojrzec na swiat inaczej,nie przez pryzmat strachu.Poki co sa soba.Tak uwazam.Od nich ludzie dowiaduja sie o wielu nieupublicznianych faktach,czy to historycznych czy o9becnych elit rzadzacych.A,ze ludzie chca ich sluchac,to chwala im za to.Jezeli ma to przyniesc choc czastke oswiecenia,to ja jak najbardziej jestem za.
Zapisane
between
Go¶æ
« Odpowiedz #86 : Czerwiec 16, 2011, 09:09:37 »

[...]
Nie wiem.Wiem tylko,ze z tego co robia wynika wiele dobrego dla ludzi.Otwieraja oni oczy wielu ludziom.Pokazuja jak spojrzec na swiat inaczej,nie przez pryzmat strachu.Poki co sa soba.Tak uwazam.Od nich ludzie dowiaduja sie o wielu nieupublicznianych faktach,czy to historycznych czy o9becnych elit rzadzacych.A,ze ludzie chca ich sluchac,to chwala im za to.Jezeli ma to przyniesc choc czastke oswiecenia,to ja jak najbardziej jestem za.

Ca³y problem nie polega na tym, aby staæ po jednej albo drugiej stronie barykady ale aby w ogóle nie braæ udzia³u w konflikcie.

Owszem, przyjmijmy ¿e D. Ickie opowiada o ró¿nych ciemnych sprawkach ró¿nych grup ludzi. I za³ó¿my, ¿e to wszystko to prawda.
A teraz pytanie - jakie emocje wywo³uj± w Tobie te informacje? Prawdopodobnie z³o¶æ, bezsilno¶æ, mo¿e chêæ wywo³ania jakiej¶ rewolucji, przewrotu aby wyzwoliæ siê spod panowania tych którzy planuj± nam NWO.

I oznacza to, ¿e ju¿ po³kn±³e¶ haczyk. Stan±³e¶ po drugiej stronie barykady i zaczynasz prowadziæ grê, w której wszyscy s± przegrani a chodzi tylko wy³±cznie o Twoj± energiê

To trochê tak jak z ró¿nego rodzaju programami rozrywkowymi, w których np. ludzie zmagaj± siê na jakie¶ umiejêtno¶ci, a Ty smsami masz g³osowaæ kto wygra.
Tym, którzy staj± do konkursu wydaje siê, ¿e walcz± o co¶ fajnego. Tobie siê wydaje, ¿e masz wp³yw na to co siê dzieje, a tak naprawdê chodzi o to zeby¶ wys³a³ drogiego SMSa i ogl±dn±³ reklamy.
Uczestnicy i widzowie maj± igrzyska a ¶mietankê spija kto¶ inny.

My¶lê, ¿e podobnie wygl±da sytuacja w przypadku walki z NWO, itp.
Jest to co¶ co Ciê oburza, denerwuje, chcesz siê wyzwoliæ, masz ochotê kogo¶ "uderzyæ"...
Ale, hmm, kogo?
Mo¿esz tego kogo¶ jako¶ "namierzyæ"? Powiedzieæ - ten jest w³a¶nie odpowiedzialny, to jego wina?
Owszem, mo¿na powiedzieæ - to grupa Bilderberg czy co¶ takiego.
Ale w jaki sposób "walczyæ"?

Za³ó¿my, ¿e wszystkie dobra ¶wiatowe, surowce, itp nale¿± do przedstawicieli grupy Bilderberg.
Jak w takim razie walczyæ?
Nie je¶æ, nie piæ, nie myæ siê, nie je¼dziæ samochodem, nie u¿ywaæ pr±du, internetu, itp, itp?
Przecie¿ to utopia.

Odebraæ im te surowce? I komu daæ? Komu¶ innemu, kto zrobi to samo za chwile?...
Czujesz absurd takiej walki?

Wiêc paradoksalnie - walka z NWO oznacza brak walki.

Im bardziej siê przeciwstawiasz tym bardziej ten stan umacniasz. Cementujesz go swoim sprzeciwem.
Wiêc w tym sensie muszê zgodziæ sie z Janem - D.Ickie jest grupie planuj±cej NWO potrzebny.

Pamiêtaj - stoisz po drugiej stronie barykady - a ¶mietankê spija kto¶ inny.

Zejd¼ z barykady. Przestañ byæ mleczn± krow±.

pozdro
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2011, 09:17:38 wys³ane przez between » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #87 : Czerwiec 16, 2011, 09:41:21 »

Dziêki i¿ napisa³e¶ tak fajny i m±dry post, ja ju¿ o tym pisa³am wielokrotnie równie¿ niestety nie zawsze bywa to zrozumiane w³a¶ciwie.

Postaram siê te¿ wyt³umaczyæ inaczej.

Jest zapotrzebowanie na jaki¶ potencja³ energii o okre¶lonej wibracji.
Strona "przeciwna" bardzo potrzebuje tej energii , oj bardzo , bardzo... Co zatem robi? Wie i¿ wojna nie wchodzi w rachubê z wielu wzglêdów ( bowiem sami siê jej boj± i nie chc± straty tego co ju¿ zbudowali) zatem sprawdzaj± czego boj± siê ludzie , ró¿ne grupy w ró¿nych miejscach.
Tworz± takie zagro¿enia mentalne przez propagowanie strasznych informacji , które wywo³uj± oczekiwane uczucia o po¿±danym potencjale energetycznym. 

Tworz± przeciwne sobie obozy a w nich ro¿nych liderów przekazuj±cych przeró¿ne "tajne" info wywo³uj±ce bunt , strach , oburzenie , chêæ walki , itp... to czego bardzo pragn±.

Przy okazji mog± doskonale w³adaæ i sterowaæ podporz±dkowanymi sobie lud¼mi , cala gama socjotechnik i psychomanipulacji ¶wiadomo¶ci±.

Nie wa¿ne kto jest liderem tworzenia tych emocji , wa¿ne ¿e spe³niaj± oczekiwane nadzieje.

Co z tym zrobiæ , jak reagowaæ jak poznawaæ prawdziwo¶æ? bowiem niektóre informacje s± tak   nawiedzone ¿e strach siê baæ.

Przeczytaj ( je¿eli chcesz) i stañ na ich koñcu na chwilkê zanurzaj±c siê w odczuwanie przekazanej informacji. Co ona w Tobie wywo³uje , jakie uczucia , do czego mobilizuje?

Je¿eli sa pozytywne jet OK! Je¿eli to strach , dysharmonia z³o¶æ , bezradno¶æ itp ... zwyczajnie omiñ temat bo jest ustawiony na ci±gniêcie  Twojej energii w³a¶nie takiej.

Gdy j± tworzysz i wysy³asz w okre¶lon± przez info stronê os³abiasz siebie , tracisz moc , stajesz siê bezradny wobec tak "silnej grupy , czy osoby"...

I o to w³a¶nie im chodzi globalnie . o energiê nasz± i os³abienie mocy osobistej , b o ze s³abym radziæ sobie mo¿na doskonale , z mocnym ju¿ nie.

Nietykalno¶æ nasz± gwarantuje nam tylko nasza osobista MOC.

Zatem nie dajmy siê w ci±gaæ w takie ro¿ne gierki o zagro¿eniach i nie wspierajmy ludzi , którzy propaguj± tak± wiedzê.

sami mamy odczuæ co jest dla nas dobrem a co z³em i nie wchodziæ w takie sytuacje oraz zdarzenia , które  odczujemy jako niekorzystne dla siebie.


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #88 : Czerwiec 16, 2011, 10:10:45 »

Wcze¶niej, te wszystkie informacje, filmy o naszym zniewalaniu wywo³ywa³y mój sprzeciw, oburzenie prawie ¶wiête,
co wcale ¶wiêto¶ci mi nie przydawa³o.  Du¿y u¶miech
Teraz, je¶li zdarzy siê z ciekawo¶ci co¶ przeczytaæ, czy obejrzeæ wywo³uje jedynie u¶miech.

Ja WIEM, ¿e tak siê nie stanie, bo czujê siebie… bo widzê piêkno motyla na ³±ce, s³yszê ¶piew skowronka…
i czujê Was, Wasz± wolê…  U¶miech
I czy¿ nie jest to wystarczaj±cym gwarantem?

Kochaæ ¶wiat, ludzi – to wystarczy…  U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #89 : Czerwiec 16, 2011, 10:20:36 »

Kochaæ ¶wiat, ludzi – to wystarczy…   U¶miech "

Ptak.


Nie , nie wystarczy.

Najbardziej trzeba kochaæ siebie , bowiem tylko  mi³o¶ci±  , któr± podarujemy sobie ( jej piêknem i moc± ) na naszym osobistym koncie mo¿emy obdarowaæ innych , ¶wiat i ludzi.

W innym wypadku jest to tylko piêkna mowa bez pokrycia.. bowiem osobiste konto mi³o¶ci ma debet.

Zatem siebie obdarowujmy mi³o¶ci± , bo daæ komu¶ co¶... mo¿na tylko wówczas gdy siê to posiada samemu.
Slaby nie wesprze s³abego.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2011, 10:22:03 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #90 : Czerwiec 16, 2011, 10:33:57 »

Kiaro, a czy¿ My nie jeste¶my lud¼mi?
Zatem, kochaj±c ludzi kochamy siebie. Inaczej byæ nie mo¿e.  U¶miech
Czy wa¿ne jest pierwszeñstwo? Je¶li mi³o¶æ go¶ci w sercu, promieniuje we wszystkich kierunkach, równocze¶nie,
bez wskazañ na „najbardziej”.

Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #91 : Czerwiec 16, 2011, 11:09:13 »

Kiaro napisa³a¶
Cytuj
Strona "przeciwna" bardzo potrzebuje tej energii , oj bardzo , bardzo... Co zatem robi? Wie i¿ wojna nie wchodzi w rachubê z wielu wzglêdów ( bowiem sami siê jej boj± i nie chc± straty tego co ju¿ zbudowali) zatem sprawdzaj± czego boj± siê ludzie , ró¿ne grupy w ró¿nych miejscach.
Tworz± takie zagro¿enia mentalne przez propagowanie strasznych informacji , które wywo³uj± oczekiwane uczucia o po¿±danym potencjale energetycznym.

Tworz± przeciwne sobie obozy a w nich ro¿nych liderów przekazuj±cych przeró¿ne "tajne" info wywo³uj±ce bunt , strach , oburzenie , chêæ walki , itp... to czego bardzo pragn±.
between
Cytuj
Pamiêtaj - stoisz po drugiej stronie barykady - a ¶mietankê spija kto¶ inny.
Zgadzam siê z Wami. Na tym polega idea wojny. Nie wa¿ne kto wygra , bo zarabia handlarz broni±. ¦wietny film z Nikolasem Cage-m ogl±da³em o tym. Gra³ on rosyjskiego emigranta do USA, który dorobi³ siê na handlu broni±. On nawet nie by³ z³ym cz³owiekiem , tak prywatnie. By³ jedynie trybikiem w maszynerii i by³ tej maszynerii potrzebny, bo by³ dobry w tym co robi. Niestety jego praca mia³a swoj± cenê równie¿ dla niego.
Bo w tej grze nie ma wygranych.

Kiaro uwa¿am podobnie jak Ptak, ¿e mi³o¶æ ma sens dla nas bez wzglêdu na kierunek w którym j± uwalniasz. Je¶li t± energi± obdarzasz kogo¶ to ona do Ciebie wróci w ten czy inny sposób, bo jeste¶my ca³o¶ci± i to czym zasilasz ¶wiat to do Ciebie wraca. Bez wzglêdu w któr± stronê t± energiê pu¶cisz. To jak z okrêgiem. Obojêtnie w któr± stronê pójdziesz dojdziesz do "siebie" U¶miech
 
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #92 : Czerwiec 16, 2011, 11:26:16 »

Rozmowy zaczynaj± odbiegac od tematu. Prosze skupic siê na g³ównym w±tku.  U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #93 : Czerwiec 16, 2011, 12:01:37 »

Kiaro uwa¿am podobnie jak Ptak, ¿e mi³o¶æ ma sens dla nas bez wzglêdu na kierunek w którym j± uwalniasz. [/b]Je¶li t± energi± obdarzasz ]kogo¶ to ona do Ciebie wróci [/bw ten czy inny sposób, bo jeste¶my ca³o¶ci± i to czym zasilasz ¶wiat to do Ciebie wraca. Bez wzglêdu w któr± stronê t± energiê pu¶cisz. To jak z okrêgiem. Obojêtnie w któr± stronê pójdziesz dojdziesz do "siebie" U¶miech

east.


Tak , tylko trzeba mieæ czym obdarowaæ , trzeba naprawdê mieæ w sobie t± mi³o¶æ a nie piêknie o niej opowiadaæ.
"Z pustego i Salomon nie naleje....."

O wszystkim ¶wiadcz± czyny , s³owa piêkne mog± byæ zaledwie ich zwiastunami i niech bêd±.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #94 : Czerwiec 16, 2011, 12:26:57 »

Kiaro
Czy ty posiadasz u¶miech, aby nim obdarowaæ ?
Czy mo¿na MIEÆ mi³o¶æ ?

Ta energia istnieje wszêdzie woko³o ,tylko trzeba siê do niej dostroiæ ( wiedzieæ jak ) , wprawiæ w ruch, a potem mo¿na ni± siê dzieliæ z innymi, obdarowywaæ ni±. Nie w sensie obdarowywania swoim rozumieniem mi³o¶ci, a w sensie bycia przewodnikiem po którym ta energia p³ynie do kogo¶, kto jest jej pusty. Tak czy inaczej , sam jej przep³yw jest czym¶ cudownym, a nie posiadanie.

To jak z pr±dem .Mo¿na powiedzieæ, ¿e ka¿dy posiada elektrony i co z tego ? To jeszcze nie jest pr±d, ale pr±d wystêpuje dopiero wtedy, gdy zachodzi przep³yw elektronów. Czy to znaczy , ¿e gdzie¶, komu¶ ich ubywa, a komu¶ przybywa ? Nie , poniewa¿ one kr±¿± w tê i nazad  Du¿y u¶miech .. a zasilanie jest U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #95 : Czerwiec 16, 2011, 12:35:08 »

Cytat: Kiara
Tak , tylko trzeba mieæ czym obdarowaæ , trzeba naprawdê mieæ w sobie t± mi³o¶æ a nie piêknie o niej opowiadaæ.
"Z pustego i Salomon nie naleje....."

O wszystkim ¶wiadcz± czyny , s³owa piêkne mog± byæ zaledwie ich zwiastunami i niech bêd±.

Masz racjê, z pustego i Salomon nie naleje. Ale on sam nie jest w pustce tylko w naczyniu pe³nym.
Przecie¿ mi³o¶æ jest w powietrzu, oddychamy ni± (sama o tym pisa³a¶). Wiêc co tu gromadziæ i po co? Czy mo¿na siê jej nachapaæ?
By potem rozdawaæ wedle zas³ug? A dla „wroga”, który cudz± szczoteczkê wyk±pa³ w kloace ju¿ tylko sucha akceptacja?  Mrugniêcie

Ka¿dy we¼mie mi³o¶ci ile zechce, na ile starczy mu oddechu. Wystarczy oddychaæ sercem.  U¶miech
Ono bierze i zwraca mi³o¶æ. Wszystko ni± zabarwia; ka¿d± my¶l, s³owo i czyn.

Ale bywa, ¿e serca s± zamkniête, wówczas s³owa nieszczere i ob³udne. Wówczas czyny chytre i pod³e.
I  nie da siê tego ukryæ… 

Edit:
I wówczas objawiaj± siê nam, nasze ma³e apokalipsy…   Du¿y u¶miech

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2011, 13:03:09 wys³ane przez ptak » Zapisane
koliberek33
Go¶æ
« Odpowiedz #96 : Czerwiec 16, 2011, 18:19:13 »

Ptaku!

Ty wróæ czasem na ziemiê, nad staw jaki i pamiêtaj te¿ o tym, ¿e od czasu do czasu musisz po³kn±æ jak±siæ ¿abkê, nim siê w tej mi³o¶ci z powietrza i s³owomi³otoku rozpu¶cisz Mrugniêcie

Acha! Czasem mi³o¶æ wymaga dla dobra drugiej strony, takiej "suchej akceptacji", podobnie jak bocian ¿aby, ¿eby przetrwaæ móg³. Bo, gdy siê mi³o¶ciwie sam dobrze uraczy, bêdzie i innym mia³ si³y, dary owe, nie¶æ na tacy. Mrugniêcie W przeciwnym bowiem przypadku, równie¿ doj¶æ by mog³o do spektakularnej, acz indywidualnej apokalipsy: jeno w imiê czego, siê zapytowywujê...? Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2011, 18:25:22 wys³ane przez koliberek33 » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #97 : Czerwiec 17, 2011, 00:20:03 »

Ptaku mi³y powiedz mi , czy Ty masz na moim punkcie jak±¶ obsesjê?

Czy nie potrafisz dyskutowaæ w temacie  o temacie?

Czy ten temat jest po¶wiêcony mojej osobie a ja tego nie zauwa¿y³am mo¿e?

Kiara U¶miech U¶miech

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2011, 00:26:14 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #98 : Czerwiec 17, 2011, 08:52:03 »

Kiaro mi³a, to raczej Ty masz obsesjê na swoim punkcie, bo ja piszê bardzo ogólnie.
A przyk³ad ze szczoteczk± (bo zapewne o to Ci chodzi) jest jedynie przyk³adem z ¿ycia wziêtym, pozwalaj±cym
na lepsze wyra¿enie mojej my¶li i wcale nie tycz±cej Ciebie osobi¶cie (choæ szczoteczka by³a Twoja).
I jak widaæ sta³a siê ju¿ legendarn±. Tak powstaj± mity.  Mrugniêcie

Nie mam wp³ywu na cudzy odczyt moich postów. Je¶li co¶ Ciê dra¿ni, to przyjrzyj siê temu, bo ja tylko gram na harfie,
nie na Twoich nerwach. No i jestem Twoim nauczycielem, jak Ty moim, za co sk³adam Ci serdeczne podziêkowania.  U¶miech

Przepraszam za u¿ycie nie swojej szczoteczki do zêbów jako przyk³adu, lecz skoro wcze¶niej sama z tego ¿artowa³a¶,
nie s±dzi³am, ¿e to Ciê dotknie. Widocznie rana jeszcze ¶wie¿a, choæ wielk± umiejêtno¶ci± jest ¶miaæ siê z w³asnych do¶wiadczeñ.
No i widocznie nawet bocian musi czasami po³kn±æ jak±¶ ¿abê, jak prawi koliberek.
Ale pewnie on ma obsesjê na punkcie ptaków.  Chichot

Pozdrawiam serdecznie, rado¶nie i bezobsesyjnie,
Ptak  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2011, 09:47:20 wys³ane przez ptak » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #99 : Czerwiec 28, 2011, 14:44:25 »

Jak ju¿ pisa³em, wszystko na tym ¶wiecie dotyczy relacji czê¶ci Ducha zwanej Ego=Ewa=Wszech¶wiat do pozosta³ych czê¶ci tego¿ Ducha. Duch patrz±c oczami Ega czuje dyskomfort i to totalny, ale z braku lepszych wyja¶nieñ karmi siê bredniami o kosmitach, kosmicznych cywilizacjach czy energiach, bogach....Ego mo¿e takie wyja¶nienia produkowac przez nastepne 2000 lat.
Ale mo¿e byc inaczej. Chocia¿by tak jak to opisuje apokalipsa. Tyle, ¿e to nie ma nic wspólnego z jakimi¶ karami boskimi, plagami czy ze zniszczeniem ziemi. Jak to zwykle bywa, to co podane w symbolicznej formie nie przek³ada siê na "rzeczywisto¶c" jak 1 do 1. Apokalipsa opisuje to co siê dziac mo¿e z Ego, które niedostatecznie rozwinê³o siê.
Wiêc z jednej strony mamy zewnêtrzne postrzeganie Ega, czyli owe kataklizmy, zarazy, plagi a z drugiej strony, koresponduj±ce z nimi efekty duchowe. Wychodz±c bowiem z polarno¶ci naszego ¶wiata, gdzie zawsze jakiemu¶ stanowi a odpowiada stan przeciwny b, w czasie naszej osobistej, prywatnej apokalipsy, czyli poznania samego siebie, prze¿yjemy to co jest ró¿nic± miedzy naszym postrzeganiem np. dobra a jego przeciwieñstwem, czyli z³em.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni gangem opatowek zipcraft phacaiste-ar-mac-tire