Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 09:27:43


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Apokalipsa/Objawienie Jana  (Przeczytany 152648 razy)
0 u¿ytkowników i 16 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
between
Go¶æ
« Odpowiedz #125 : Sierpieñ 05, 2011, 10:18:21 »

Wizja przedstawiona przez Jana jest przera¿±j±ca, ale to nic innego jak inna forma starej bajki pt: "przestañcie grzeszyæ bo bóg was poka¿e". I ¿e przyjdzie moment, kiedy bêdzie za pó¼no, itp Mówienie o kompletnej deintegracji duchowej jest niczym innym jak skazaniem na wieczne przebywanie w piekle bez mo¿liwo¶ci jego opuszczenia. Ot, tylko technika dostosowana do wspó³czesnych realiów - zamiast kot³a ze smo³± mamy wybuch j±drowy.

Najwa¿niejsz± spraw± jest jednak wywieranie nacisku poprzez straszenie.
Przedstawianie tej wizji  w celu "obudzenia" ludzi, w celu skierowania ich na inne tory jest, moim zdaniem, kompletnie bez sensu. Powoduje DOK£ADNIE ODWROTNY skutek. Wrêcz przyciaga tego typu zdarzenie.

Wizja przedstawiona przez Jana powoduje przera¿aj±cy strach. Potê¿na fala emocji ju¿ zaczyna siê zagêszcz±c, a ka¿dy kto wizjê uzna³ za prawdopodobn± zaczyna poruszaæ siê w jej kierunku.

Drogi Janie,
mam wra¿enie, ze da³e¶ siê wkrêciæ. Lub, mam nadzieje, ¿e tak nie jest, robisz to ¶wiadomie.

Je¿eli chcesz uchroniæ ludzko¶æ przed tego typu wydarzeniami, to propaguj raczej wizje cudownego raju. Raju, który porwie ludzi swoj± cudowno¶ci±, da im natchnienie.

Straszenie wizjami nic nie da. No, chyba, ¿e Ciê to krêci...

pozdro


p.s.
dezintegracja duchowa w kontek¶cie wybuchu j±drowego brzmi ciekawie w zestawieniu do relacji R. Monroe, który "kontaktowa³" siê ze S³oñcem. I jako¶ dobrze siê przy tym mia³. A przecie¿ S³oñce to nic innego jak jeden wielki, nieustaj±cy wybuch termoj±drowy...
Mam wra¿enie, ¿e to taki "haczyk" na tych wszystkich, którzy my¶l± - "och, no co¿, cia³o zginie, zostanie jeszcze duch... "
A tu w wizji Jana duch tak¿e ginie...
Sprytne..... U¶miech


« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2011, 10:47:19 wys³ane przez between » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #126 : Sierpieñ 05, 2011, 11:20:50 »

Duch to Energia , ona za¶ jest nie zniszczalna i nic nigdy jej nie zniszczy.

Mo¿na ¿e tak powiem "wyzerowaæ" zapis jej do¶wiadczeñ w jej  pamiêci i zmieniæ  jej osobowo¶æ przez kolejne do¶wiadczenia .  Wówczas zaczyna ona swój  kolejny samorozwój od zera.

Jednak uczyniæ to mo¿e tylko i wy³±cznie Stwórca Wszechrzeczy na pro¶bê osobist± danej energii , nikt wiêcej.
Zdarza siê to , prawda , ale niezmiernie rzadko.

G³oszenie katastroficznych proroctw o unicestwieniu i zniszczeniu Ducha jest fa³szem w stosunku do wszystkich Duchów -Energii nios±cych w sobie "Iskrê Bo¿±".

Ta opcja mo¿e byæ mo¿liwa ale tylko i wy³±cznie w stosunku do "inteligencji syntetycznych" czyli wcielonych zapisów tworzonych sztucznie na podstawie Ludzkich do¶wiadczeñ zbieranych w ró¿nych zapisach w sieciach energio informacyjnych.


Koniec z tym straszeniem i zastraszaniem , ju¿ dosyæ tego ! Stop!

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2011, 11:33:16 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #127 : Sierpieñ 05, 2011, 11:31:18 »

Between mam podobne odczucia do Twoich. Niewiele mo¿na tu dodaæ poza tym, co zauwa¿y³em, ¿e sam JAN napisa³

Cytuj
  Jest te¿ wyra¼ny zestaw ostrze¿eñ dla ludzi którzy dzi¶, w tym czasie mog± zmieniæ bieg wydarzeñ

W kontek¶cie tego jednego zdania wszelkie prorokowanie wojen , straszenie ,mia¿d¿enie logiki ¿mudnymi wyliczeniami niechybnego koñca NIE MA SENSU.

Dlatego, ¿e ¿ycie to jest proces dynamiczny, zmienny, tak jak napisa³ ace

Cytuj
materia jest pochodn± ducha, a w³asciwie mojego Ega, jest zwierciad³em mojej duszy=ega, to wiem, ¿e jestem odpowiedzialny za ca³y ¶wiat, bo to moja w³asna produkcja. A tak¿e wiem, ¿e zmiana sposobu widzenia ducha=ega jest przyczyn± zmian postrzegania materii.
Co wiêcej nie tylko postrzeganie materii siê zmienia, ale i ONA SAMA. Dlatego, ¿e wszystko jest ¶wiadomo¶ci±. Wszelkie zakodowane scenariusze s± skuteczne wy³±cznie dlatego, ¿e kto¶ je zasila. Im wiêcej ludzi zasili apokalipsê ,tym wiêksze jej prawdopodobieñstwo.
Mamy teraz do wyboru - uwierzyæ w istnienie tajemniczych, wrogich nam bytów planuj±cych eksterminacjê ludzko¶ci ich w³asnymi rêkoma , albo uwierzyæ w nas, sam± ludzko¶æ, jej przeogromn± , kolektywn± zdolno¶æ do przetrwania i uczenia siê na b³êdach.

Cytuj
Jeden z najbardziej zakochanych w tej planecie ludzi - ¦w. Jan, zaszyfrowa³ wszystko, co jest potrzebne nam wspó³czesnym.

Byæ mo¿e nara¿ê siê tutaj zakochanym w ¦W. Janie , ale uwa¿am, ¿e to co zrobi³ ten ¶wiêty koduj±c , szyfruj±c itd to nic dobrego.
O gro¼bie zag³ady nuklearnej to ludzie wiedz± i bez ¶w.Jana od lat. Apogeum strachu by³o obecne w kulturze masowej w latach 80tych ,gdzie zag³ada wyziera³a z polityki, muzyki, ruchów subkulturowych (anarchia, punks ) staj±c siê bardziej realna ni¿ kiedykolwiek, a mimo to do niczego katastroficznego nie dosz³o. Dzi¶ to powraca w jakim¶ wykrzywionym stylu poparte autorytetem Biblii, no i ¶wiêtego oczywi¶cie "najbardziej zakochanego w tej planecie".
Nie kupujê tego. Mam inn± wizjê ¶wiata.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #128 : Sierpieñ 05, 2011, 11:39:24 »

Ja my¶lê i wiem i¿ to co nazwane jest Apokalips± ¶w. Jana jest do chwili obecnej nieprawid³owo odczytywane.

Tak naprawdê nie ma tam tragedii unicestwienia nikogo a wy³±cznie informacje o zmianach , które nast±pi± na lepsze i jak to siê stanie.

Kwesti± odczytu jest poziom wiedzy  osoby , która  robi odczyt.

Jak siê nie widzi ca³o¶ci , padaj± twierdzenia i¿ czê¶æ jest ca³o¶ci± , bo tylko czê¶æ jest widoczna.
A pó¼niej wszystko  co siê da dopasowuje siê do tej czê¶ci.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2011, 11:40:21 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #129 : Sierpieñ 05, 2011, 12:47:10 »

Równie¿ pragnê wierzyæ i w to wierzê, ¿e do zag³ady ¿ycia na Ziemi nie dojdzie, bo ludzie wybieraj± mi³o¶æ i pokój.
Ale nie mogê nie zauwa¿yæ, ¿e ludzie zawsze tak wybierali, bo jedynie taki wybór zapewnia szczê¶cie.
Cz³owiek z natury jest dobry i d±¿y do szczê¶cia.

Zatem nasuwa siê pytanie. Dlaczego w historii Ziemi dochodzi³o do tak wielu unicestwieñ istniej±cych cywilizacji?
Dlaczego, mimo dobra w cz³owieku tak siê dzia³o i koñczy³o zawsze podobnie. Unicestwieniem.

Mo¿e jednak istniej± si³y, które nios± zniszczenie i ¶mieræ? Przecie¿ to siê wci±¿ dzieje. Wci±¿ towarzysz± nam wojny
i inne okropne rzeczy. Dlaczego do tej pory ludzko¶æ swoim chceniem nie jest w stanie zapewniæ sobie pokoju
i godziwego ¿ycia? Fatum jakie¶ nad nami wisi?
Czy mo¿e jednak s± obce cywilizacje, które nam wcale dobrze nie ¿ycz±? I zwyczajnie ingeruj±?

Co w takim razie ze ¶wiadectwami ludzi uprowadzonych przez obcych? Chorzy psychicznie? Imaginacje umys³u?
A znajdowane w ich cia³ach materialne implanty to omamy? Co z materialnymi przekazami z kamiennych tabliczek,
papirusów, ¶wiêtych ksi±g wielu kultur, na¶ciennych malowide³, megalitycznych budowli i innych wci±¿
znajdowanych artefaktów? Co z archeologi± potwierdzaj±c± wielokrotne zniszczenie ¿ycia na Ziemie wskutek broni j±drowej?
Tego nie ma i nie by³o?

Wiem jedno, wci±¿ jest nie tak, jak sobie zdecydowana wiêkszo¶æ ludzko¶ci ¿yczy. Wci±¿ jaka¶ si³a przekierowuje
dobre intencje ludzi w drug± stronê.

I pytanie zasadnicze. Czy psychiczne oraz mentalne odrzucenie zagro¿enia i samouspokojenie zagwarantuje nam to,
czego pragniemy? Historia temu przeczy.
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2011, 12:48:36 wys³ane przez ptak » Zapisane
Kahuna
Go¶æ
« Odpowiedz #130 : Sierpieñ 05, 2011, 12:55:39 »

No nie,Janie..a juz myslalem,ze jedynie Jack ma patent na straszenie niegrzecznych
forumowych dzieci i palme pierwszenstwa w tej dziedzinie,a tu taka niespodzianka..?!
Zupelnie zdystansowales go i odebrales mu koszulke lidera.Nieladnie tak,oj nieladnie. Du¿y u¶miech
W Twoim opisie Apokalipsy pojawiaja sie pekniecia,zgrzyty i falszywe tony,bo skoro:
Cytuj
Druga Bestia, w dalszej warstwie czasowej, jest cz³owiekiem tak samo pod³ym jak Pierwsza, czyli Hitler. Jest ju¿ na tym ¶wiecie, ¿yje w Chinach i za jaki¶ czas obejmie w³adzê, czyni±c z Chin narzêdzie zniszczenia. To cz³owiek, przy którym blednie nawet z³o Hitlera.
A ktora bestia byl Stalin,ktory wymordowal ponad 100 milionow ludzi przed,w czasie i po II-iej Wojnie
Swiatowej?Niektorzy twierdza - nie bez racji - ze przy jego zbrodniach jakos bledna zbrodnie poczynione
przez Hitlera.Skoro Apokalipsa w/g sw.Jana jest bardzo dokladnym,precyzyjnie zakodowanym dokumentem
zdarzen z przyszlosci,to az dziwi fakt,ze tak znana i znaczaca dla historii postac Stalina nie zostala
w ogole wzieta pod uwage.Przeoczenie,manipulacja,bo jakos trudno by mi bylo uwierzyc w to,ze Stalin przechytrzyl sw.Jana.Wobec czego jeszcze trudniej bedzie nam uwierzyc,ze koniec swiata bedzie udzialem
Chin i Korei Polnocnej.No bo jaki cel by przyswiecal tym dwom panstwom i jaka korzysc by osiagnely
niszczac samych siebie???Samobojcy chcacemu skonczyc ze soba wystarczy kawalek sznura,skok z mostu lub
wysokiego budynku,trucizna lub bron palna i sprawa zalatwiona.Nie potrzeba do tego zaawansowanych technologii i pociskow nuklearnych oraz mordowania  miliardowej publiki.I usmialem sie troche czytajac:
Cytuj
W ci±gu godziny zostanie u¿yte ok. 50 % obecnego ¶wiatowego potencja³u nuklearnego, tj. ok. 10.000 Megaton, z czego ok.90% spadnie na Europê, Azjê i Amerykê Pó³nocn±, a ok. 10% na Amerykê Po³udniow±.
Wynika z tego,ze chinskie i koreanskie rakiety sa tak "doskonale",ze przy ataku na Japonie  90% potencjalu spadnie na Europe,Azje i USA,10% na Ameryke Poludniowa,a na Japonie...0% !Czyzby Apokalipsa,tak dokladna w szczegolach,uzywala innej niz znamy matematyki?No bo przeciez obie Ameryki,
Europa i Azja same do siebie nie beda strzelac,to oczywiste jak: 90% + 10% = 100% .KROPKA.
Pozdrawiam.
Zapisane
between
Go¶æ
« Odpowiedz #131 : Sierpieñ 05, 2011, 13:14:28 »

Mo¿e jednak istniej± si³y, które nios± zniszczenie i ¶mieræ? Przecie¿ to siê wci±¿ dzieje. Wci±¿ towarzysz± nam wojny
i inne okropne rzeczy. Dlaczego do tej pory ludzko¶æ swoim chceniem nie jest w stanie zapewniæ sobie pokoju
i godziwego ¿ycia? Fatum jakie¶ nad nami wisi?

Oczywi¶cie, ¿e istniej± si³y, które nios± zniszczenie. S± naszym w³asnym wytworem.

Przecie¿ Hitler chcia³ dobra dla narodu niemieckiego, pragn±³ dla nich przestrzeni ¿yciowej. Trafi³o to na podatny grunt w spo³eczeñstwie a reszta ju¿ by³a tylko konsekwencj±.
A przed wojn± wcale nie by³o tak ró¿owo jak siê powszechnie s±dzi. Z dnia na dzieñ eskalowa³ konflikt i nie by³o nikogo, kto potrafi³by pozostawiæ to ognisko zapalne aby samo siê wypali³o. Wprost przeciwnie - ka¿dy dorzuca³ drwa do ognia
I p³omieñ zatacza³ coraz szersze krêgi.
A ka¿dy chcia³ dobra...

Czy mo¿e jednak s± obce cywilizacje, które nam wcale dobrze nie ¿ycz±? I zwyczajnie ingeruj±?
A w jakim celu? Co takiego jest na Ziemi czego nie mo¿na nigdzie indziej znale¼æ w kosmosie?

Wiem jedno, wci±¿ jest nie tak, jak sobie zdecydowana wiêkszo¶æ ludzko¶ci ¿yczy. Wci±¿ jaka¶ si³a przekierowuje
dobre intencje ludzi w drug± stronê.
Bardzo wygodne.
Kto¶ za nas co¶ robi, kto¶ nami kieruje.
Takie my¶lenie zwalnia z odpowiedzialno¶ci.
Niestety.

Co w takim razie ze ¶wiadectwami ludzi uprowadzonych przez obcych? Chorzy psychicznie? Imaginacje umys³u?
A znajdowane w ich cia³ach materialne implanty to omamy? Co z materialnymi przekazami z kamiennych tabliczek,
papirusów, ¶wiêtych ksi±g wielu kultur, na¶ciennych malowide³, megalitycznych budowli i innych wci±¿
znajdowanych artefaktów? Co z archeologi± potwierdzaj±c± wielokrotne zniszczenie ¿ycia na Ziemie wskutek broni j±drowej?
Tego nie ma i nie by³o?
Mo¿e to byæ, ¿e traktuj± nas jak zwierzêta i podobnie jak my obr±czkujemy ptaki wêdrowne, oni "obr±czkuj±" nas.
Tym lepiej dla nas. Bo to oznacza, ¿e nie stanowimy dla nich zagro¿enia i badaj± nas tylko wy³±cznie z ciekawo¶ci.
Itp, itp
Hipotezy mo¿na mno¿yæ.

Ale... czy to ONI odpowiadaj± za stan Ziemi?
Nie, sami j± sobie tak urz±dzamy.
Wszystkie problemy z którymi boryka siê Ludzko¶æ s± tylko i wy³±cznie jej dzie³em.
To bardzo bolesny, ale i bardzo krzepi±cy wniosek.
Bo skoro sam zrobi³em ba³agan to tak¿e sam jestem w stanie zaprowadziæ porz±dek.


Cytuj
I pytanie zasadnicze. Czy psychiczne oraz mentalne odrzucenie zagro¿enia i samouspokojenie zagwarantuje nam to,
czego pragniemy? Historia temu przeczy.
Odrzucenie zagro¿enia nie.
Nie chodzi o to aby cokolwiek odrzucaæ. Odrzucanie nigdy nie skutkuje.
Odrzucaj±c co¶ nadajesz temu wagê. Skoro co¶ jest takie wa¿ne, ¿e trzeba to odrzuciæ, ¿e po¶wiecasz temu uwagê, no... to.. faktycznie, jest to CO¦.

Chodzi o to aby wybraæ to co gwarantuje pomy¶lny rozwój.

pozdro
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #132 : Sierpieñ 05, 2011, 13:49:05 »

Cytat: between
Chodzi o to aby wybraæ to co gwarantuje pomy¶lny rozwój.

No w³a¶nie, od pocz±tku pojawienia siê ludzi na naszej planecie, oni wci±¿ wybieraj± dla siebie dobrze.
Chocia¿by z powodu dzia³ania instynktu samozachowawczego. I jakie s± tego efekty?
Chyba nie zaprzeczysz, ¿e mizerne.

S±dzê, ¿e JAN podzieli³ siê z nami swoj± wiedz±, nie ¿eby straszyæ, ale by ostrzec. Tak jak ¶w. Jan w apokalipsie.
Wszystkie przepowiednie s± ostrze¿eniami. To, czy siê zrealizuj±, zale¿y od tego, czy oprócz posiadania
dobrych my¶li zechce siê nam wdra¿aæ dobre czyny.

Tylko wówczas bêdzie mo¿na mówiæ o odpowiedzialno¶ci. Samo ¿yczeniowe my¶lenie zda siê psu na budê.
A i tu nawet nie, bo budê trzeba materialnie psu zbudowaæ. Czyli ruszyæ nasze wygodne cztery litery.
Samo chciejstwo nie wystarczy.
A tak poza tym, strach czasami jest dobrym motywatorem do dzia³ania. Gdy inne formy zawodz±.
Zapisane
between
Go¶æ
« Odpowiedz #133 : Sierpieñ 05, 2011, 14:09:28 »

Cytat: between
Chodzi o to aby wybraæ to co gwarantuje pomy¶lny rozwój.

No w³a¶nie, od pocz±tku pojawienia siê ludzi na naszej planecie, oni wci±¿ wybieraj± dla siebie dobrze.

Otó¿ to. S³owo klucz. Pozwoli³em sobie wyt³u¶ciæ.

pos³u¿ê siê przypowie¶ci±
Ona lepiej wyja¶ni to o co mi chodzi.. Znane, ale mo¿e warto...


Pewnego dnia Swami zapyta³ Shive:
- Panie, powiedz mi, jak wygl±daj± niebo i piek³o?
- Chesz wiedzieæ? Chod¼ ze mn±. Poka¿ê Ci - odpowiedzia³ Shiva i zaprowadzi³ go do miejsca, w którym Swami stan±³ przed dwojgiem drzwi.
Otworzy³ pierwsze. Na ¶rodku pokoju sta³ okr±g³y stó³, a na nim du¿e naczynie z jedzeniem. Jedzenie pachnia³o tak aromatycznie, ¿e Swami poczu³ nieopisany g³ód.
Dooko³a sto³u siedzieli ludzie. Wychudzeni, smutni i szarzy. Ka¿dy z nich trzyma³ w rêku ³y¿kê, która mia³a bardzo d³ug± r±czkê przetwierdzon± do ich d³oni. Ka¿dy móg³ siêgn±æ ³y¿k± do naczynia, ale nie móg³ nasyciæ siê jedzeniem, gdy¿ r±czka ³y¿ki by³a d³u¿sza, ni¿ rêka.
Swamiego przesz³y ciarki na widok tego cierpienia i nieszczê¶cia.
- W³a¶nie widzia³e¶ piek³o - powiedzia³ Shiva.
Nastêpnie Shiva otworzy³ drugie drzwi. Pokój wygl±da³ dok³adnie tak samo, na ¶rodku pokoju sta³ dok³adnie taki sam stó³, a na nim dok³adnie takie samo naczynie pe³ne wy¶mienitego jedzenia. Dooko³a siedzieli ludzie z takimi samymi d³ugimi ³y¿kami przytwierdzonymi do ich d³oni. Wszyscy jednak byli weseli, w ¶wietnej formie, prowadzili o¿ywion± dyskusjê. Pokój promienia³ rado¶ci± i dobrobytem.
- Nie rozumiem - powiedzia³ Swami.
- To proste - odpowiedzia³ Shiva.
Ci szczê¶liwi ludzie nauczyli siê karmiæ siebie nawzajem, podczas gdy tamci, chciwi, potrafi± my¶leæ tylko o sobie.


Cytuj
S±dzê, ¿e JAN podzieli³ siê z nami swoj± wiedz±, nie ¿eby straszyæ, ale by ostrzec. Tak jak ¶w. Jan w apokalipsie.
Wszystkie przepowiednie s± ostrze¿eniami. [...]
Tak¿e s±dze, ¿e intencje Jana by³y czysto pozytywne.
Ale, jak to mówi±, "dobrymi chêciami..."

Cytuj
To, czy siê zrealizuj±, zale¿y od tego, czy oprócz posiadania
dobrych my¶li zechce siê nam wdra¿aæ dobre czyny.
Tylko wówczas bêdzie mo¿na mówiæ o odpowiedzialno¶ci. Samo ¿yczeniowe my¶lenie zda siê psu na budê.
A i tu nawet nie, bo budê trzeba materialnie psu zbudowaæ. Czyli ruszyæ nasze wygodne cztery litery.
Samo chciejstwo nie wystarczy.

No oczywi¶cie, ¿e trzeba ruszyæ 4 litery.
Ale "chciejstwo", zamiar zrobienia czego¶ to pocz±tek.
Tamci w przypowie¶ci karmi± tych drugich....

Cytuj
A tak poza tym, strach czasami jest dobrym motywatorem do dzia³ania. Gdy inne formy zawodz±.
Ja bym go  nazwa³ "zmuszacz" do dzia³ania.
Pod wp³ywem strachu nie dokonujesz wyborów tylko robisz to co konieczne.
Wybór jest mo¿liwy tylko wtedy kiedy nie ma nacisków.
Mo¿na powiedzieæ, ¿e w obliczu strachu wolna wola gdzie¶ siê chowa.
To tak gwoli ¶cis³o¶ci.

pozdro
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2011, 14:11:31 wys³ane przez between » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #134 : Sierpieñ 05, 2011, 14:31:19 »

@ between ¶wietna ta przypowie¶æ "kucharska" Mrugniêcie

To ,co robili¶my do tej pory jako ludzko¶æ by³o motywowane w³asnym szczê¶ciem W ODERWANIU od innych.
Wygodniej jest uznaæ, ¿e te wszystkie nieszczê¶cia robi± nam INNI, OBCY. Takie my¶lenie jest nastêpstwem logiki rozdzielenia w której zawsze jest jaki¶ winny - na zewn±trz.

Kiedy zmienimy punkt widzenia wychodz±c z za³o¿enia ,¿e jeste¶my PO£¡CZENI  wówczas podstaw± w³asnego szczê¶cia bêdzie szczê¶cie innych i poczucie winy stanie siê zbêdne.

Nie kupujê my¶lenia w postaci : dobrzy ludzie napiszê Wam - nie, zakodujê - informacjê o Waszym nieszczêsnym losie, bo Was kocham.
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #135 : Sierpieñ 05, 2011, 14:45:29 »

@ between

Cytat: ptak
…oni wci±¿ wybieraj± dla siebie dobrze.

... w znaczeniu dobrze dla jednostki i ca³ej ludzko¶ci. Ty upro¶ci³e¶ to do egoistycznego wyboru dobra
tylko dla w³asnej osoby bez dbania o innych.
Za¶ prawda jest taka, ¿e od cz³owieka pierwotnego ludzie musieli wspó³dzia³aæ, by przetrwaæ.
Chocia¿ ostatnio obserwuje siê nastawienie coraz bardziej egoistyczne. Gdy cz³owiek skupia siê tylko
na sobie umykaj± zdarzenia dalsze.
I mo¿na nie dostrzec wówczas realnych zagro¿eñ. A skoro nie dostrzega siê ich, to i nie reaguje. Wielu wojen
oraz innych nieszczê¶æ mo¿na by³o unikn±æ, gdyby patrzy³o siê dalej ni¿ koniec w³asnego nosa.

Dlaczego bestia pod nazw± Stalin zebra³a tak wielkie ¿niwo? Bo zabrak³o wspó³dzia³ania, solidarnego sprzeciwu.
I chyba wyobra¼ni. Wci±¿ co jaki¶ czas pojawia siê bestia a ka¿da nastêpna jest bardziej krwio¿ercza.

A je¶li znów prze¶pimy wzrost kolejnej? I mo¿e tym razem faktycznie chiñskiej?
W koñcu tam tak uwielbiaj± smoki.  Mrugniêcie
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #136 : Sierpieñ 05, 2011, 18:01:33 »

antychryst moze byc tylko jeden...U¶miech, kto chce wladzy nad swiatem ?U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2011, 19:05:15 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #137 : Sierpieñ 05, 2011, 20:12:14 »

Cytat: quetzalcoatl44
antychryst moze byc tylko jeden...

Jeste¶ quetz tego pewien?

Ja tam wolê niczego nie negowaæ, za to uwa¿nie patrzeæ. Na ¶wiecie nie dzieje siê dobrze. Pewnie dlatego Kiara
wci±¿ krzyczy NIE, NIE, NIE!  A jednocze¶nie usypia ludzk± czujno¶æ. Bo przecie¿ nic z³ego siê nie stanie (mimo, ¿e wci±¿ siê staje),
a przyczyna wszelkiego z³a, bioroboty nied³ugo sczezn± z tego ¶wiata. Nie wytrzymaj± gor±ca.
Id±c za kiarowym tokiem rozumowania, bioroboty, to tacy swojscy obcy, koñ trojañski Samuela i innych My¶licieli. Ale g³ówny my¶liciel - PAN
nie daje im szansy na dalsze istnienie, bo iskierk± swoj± ich nie obdarowa³. Zatem bestia jest niezbêdna. Z³y

Ja za¶ spokojnie g³aszczê ¶mietnikowego kota i patrzê, co mu ze ¶lepiów wyziera, bo ¼renice ma podejrzane. 
Przecie¿ nawet w psie El¿biety Kiara zobaczy³a diab³a. I to na odleg³o¶æ.   Du¿y u¶miech
W Chinach pewnie ich ju¿ nie ma, bo wszystkie psy zjedzone. Ale jak mówi±, diabe³ nie ¶pi.
Czuj, czuj, czuwaj!  U¶miech

Tak, czy inaczej apokalipsa bêdzie. Ludzie bez iskry bo¿ej musz± znikn±æ, by istnieæ móg³ kto¶ lub co¶.
Sprytni ci my¶liciele.  Chichot
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 05, 2011, 20:22:45 wys³ane przez ptak » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #138 : Sierpieñ 05, 2011, 22:23:06 »

nie ma co przebieraæ w tych apokalipsach. Niestety nie da siê wybraæ wersji ³atwej i przyjemnej.
Zawsze bedzie to co¶ na granicy wytrzymalo¶ci, bo tylko tak mozna prze³amac skorupy dogmatów
którymi obrós³ czlowiek. To musi byc porzadny wstrz±s dla ducha/ega i dlatego musi byæ to indywidualne wydarzenie apokaliptyczne. Co¶ co postawi nasz osobisty ¶wiat do góry nogami.
Ale zanim to nast±pi, moze siê okazaæ, ¿e prze¿yjemy ma³± apokalipsê, która opisa³ Tadeusz Konwicki.
No i czy on nie mial racji, do czego prowadzi zaprzedanie siê ....
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #139 : Sierpieñ 06, 2011, 00:46:07 »

http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114628,10064676,_Piosenka_o_koncu_swiata__Milosza_na_10__rocznice.html

dla iluminatow - masonow- kabalistow to koniec game over - hellgate 2011 11 11

ale pamietajcie ze swiadomosc moze odwrocic rytualy, ale do tego potrzebna jest grupa osob bez ego..albo z ego ukierunkowanym na swiadomosc U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #140 : Sierpieñ 06, 2011, 01:42:03 »

Ju¿ pisa³am o tym jedenastki , jedynki nigdy nie s± i nie by³y ¿adnym koñcem niczego.
One s± pocz±tkiem , od jedynek siê zaczyna. Jedynka to liczba pierwszeñstwa i doskona³o¶ci w czym¶.
Jedynka ¶wiadczy o tym i¿ kto¶ jest pierwszy , co¶ jest pierwsze.

Jedenastki s± liczbami mistrzowskimi rozpoczynaj±cymi nigdy koñcz±cymi.

Zatem tworzenie z nich katastroficzn± datê jest b³êdem odczytu.

Przestañcie w koñcu wszystkim straszyæ!


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #141 : Sierpieñ 06, 2011, 01:51:07 »

hm to dokonczenie rytualu sprzed 10 lat IX - XI
wszystko na to wskazuje,coz CERN ma miec najwyzsza moc w tym roku..albo to rozne zbiegi okolicznosci:)
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #142 : Sierpieñ 06, 2011, 17:27:14 »

Apokalipsa - objawienie ¶w. Jana, zarys i próba wyja¶nienia cz.4

Tak najogólniej przes³anie jest bardzo proste -- albo wybierasz ducha\Boga i siê zbawisz albo materie, a tym samym ¶mieræ.
I dalej przedstawia jak wygl±daæ mo¿e ¶mieræ cz³owieka ze znakiem bestii=zwierza, robaka,Golema
a jak tego ze znakiem boskim.
Wiêc je¶li uwierzysz w materie, czyli w ¶wiat zewnêtrzny istniej±cy niezale¿nie od Ciebie, oddajesz siê tym samym bogom materii, bogowi pieni±dza, nauki, w³adzy czy marzeñ. Tak oto sam pieczêtujesz siê znakiem bestii. Te oznakowanie nie jest ¿adnym fizycznym znakiem ale oznacza Twoje pozycjonowanie siê w ¿yciu, jak ukierunkowujesz swoje Ego.
Materialistów, po opieczêtowaniu czeka walka o przetrwanie, o przywileje, o miejsce w kolejce, czeka ¶wiat pe³en niepojêtych katastrof, zbrodni i nieszczê¶æ. Wiêc zycie ich przebiega na próbach prze³amania tego stanu przy pomocy ró¿nych tricków, szukania daty zag³ady, pomocy kosmitów
czy pokrêtne szukanie pomocy u ró¿nych ¿bawicieli, sekt, turbofaraonów i inne jarmarczne sztuczki.

Jesli natomiast uwierzysz w ducha\Boga i odrzucisz iluzje Ega  (nauka, religia ) pieczêtujesz siê sam znakiem boskim. Wprawdzie i tu czeka Ciê ¶mieræ ale jest kolosalna ró¿nica. Twoje JA jest kontynuowane dla niektórych a reszta umiera w zgodzie ze sob± i z wiedz± o lepszym nastêpnym
wcieleniu.
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #143 : Sierpieñ 06, 2011, 23:19:42 »

To ciekawe ¿e nadal tekst ¶w Jana wzbudza takie zainteresowanie i wci±¿ nowe interpretacje. Widaæ pozosta³ do dzisiaj zagadk±. Ja równie¿ postanowi³am kilka tyg temu przyjrzeæ sie temu skrupulatnie, lecz potrwa jeszcze chwile zanim to sobie pouk³adam.

nie, to niemo¿liwe pozbycie siê Ega, to przecie¿ czê¶æ naszej duchowo¶ci. Wiêc rozpad oznacza dalsz± fragmentacjê, czyli jakby kilka Ego, a ka¿de przecie¿ niezale¿ne od innych. To tak jakby¶ mia³ Kiarê i Enigmê w swojej g³owie ( przepraszam obie Panie zawczasu ).  Du¿y u¶miech

No by³aby to mieszanka niebezpieczna, nie czuje sie jednak ura¼ona. Co do nie rozstrzygnietej sprawy egg, mam takie spostrze¿enia. Ego 'siedzi' sobie w ¿o³±dku, a dok³adniej ma byæ zwi±zane z czakr± splotu s³onecznego (wyprzedza wiec uczucia - serce i rozum-g³owa) w kwestiach bytowych i przetrwania. Kieruje sie przewa¿nie potrzeb± 'ja chce', 'ja mam' i tworzy na tym materialnym gruncie wyimaginowany obraz 'ja jestem'. Czy nae¿y je zniszczyæ, przekszta³ciæ, czy dostroiæ - tu dok³adnie nie mam pewno¶ci. Ale wiem, ¿e powsta³e na gruncie 'poch³aniania i trawienia' karmi sie fa³szywym obrazem rzeczywisto¶ci. Temu stanowi pewna bariere na drodze kundalini do czakry 3 oka. Burczenie ¿o³±dka potrafi skutecznie zak³óciæ genialne my¶li i wznios³e uczucia. Okie³znanie tej 'przeszkody' (choæ to mo¿e nieodpowiednie okre¶lenie) lub jej imaginacji, sprawia ¿e kundalini wyskakuje z czakry podstawy w do¶æ szybkim tempie wbijaj±c w mózg. Przynosi genialne rozwi±zania, mog±ce jednak byæ suto zakropione szaeñstem. Je¶li tempo owe jest zbyt szybkie (tu w³a¶nie mo¿liwo¶æ schizofrenii) energia strefy ddzielonej zamiast po³±czyæ sie ze ¶wiadomo¶ci±, wypiera j± - powoduj±c przykr± zamiane miejsc. W cz³wieku pojawia sie prze¶wiadczenie 'rozpadu osobowo¶ci. ¦wiadome czyste ju¿ intencje, spadaj± po za zasiêg rozumu, uczuæ i opanowania, a cz³owiek dostaje sie pod wladze tych nieokie³znanych elementów które dorastaj±c, mniej lub bardziej zepchn±³ w tzw pod¶wiadomo¶æ. Skutkiem tego staje sie poddatny na tzw 'niski' instynkt (przetrwanie) wszystko kojarzy z sexem, dzia³a w zasadzie wbrew sobie zamiast 'tak' mówi±c 'nie' i zamiast 'nie' przyznaje 'tak'. Przyja¼ni sie ze swoimi dotychczasowymi wrogami, a k³óci z przyjació³mi co doprowadza do ró¿norakich katastrof. Zwyk³a harmonia ¶wiata (np muzyka) sprawia ból gdy¿ p³yn±ca zewsz±d energia, prowadzi tak rozstrojony organizm do samozniszczenia. Dlatego powiadaja ¿e po takiej 'karuzeli bez trzymanki' kundalini schodzi z powrotem do czakry podstawy. Tym razem proces przebiega powoli, poniewa¼ jej energia ³±czy i naprawia rozstrojony system. ¦wiadomo¶æ i pod¶wiadomo¶æ stopniowo syntetyzuj± sie, a kana³ przebiegu pozostaje wolny dla dowolnej migracji (nie jest tajemnica ze aby wprowadziæ sie w stan odmiennej ¶wiadomo¶ci, trzeba sie troche wysiliæ, a juz napewno odprê¿yæ).
Zwiekszona liczba zachorowañ na schizofrenie w ostatnich latach dowodzi, ¿e wiele osób stane³o w³a¶nie nad ta niebezpieczn± krawêdzia.
 U¶miech


antychryst moze byc tylko jeden...U¶miech, kto chce wladzy nad swiatem ?U¶miech

W apokalipsie postaæ Antychrysta nie wystêpuje. Za to pojawia sie w Listach i czêsto to w liczbie mnogiej.

"1 List Jana
(18) Dzieci, jest ju¿ ostatnia godzina, i tak, jak s³yszeli¶cie, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz w³a¶nie pojawi³o siê wielu Antychrystów; st±d poznajemy, ¿e ju¿ jest ostatnia godzina.
(1 List Jana 2:18, Biblia Tysi±clecia)
(22) Któ¿ za¶ jest k³amc±, je¶li nie ten, kto zaprzecza, ¿e Jezus jest Mesjaszem? Ten w³a¶nie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna.
(1 List Jana 2:22, Biblia Tysi±clecia)
(3) Ka¿dy za¶ duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który - jak s³yszeli¶cie - nadchodzi i ju¿ teraz przebywa na ¶wiecie.
(1 List Jana 4:3, Biblia Tysi±clecia)
2 List Jana
(7) Wielu bowiem pojawi³o siê na ¶wiecie zwodzicieli, którzy nie uznaj±, ¿e Jezus Chrystus przyszed³ w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem.
"
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #144 : Sierpieñ 06, 2011, 23:53:54 »

no kto jest glownie przeciwko jezusowi - kosciolowi..?U¶miech ,co nie znaczy ze kk nie jest nierzadnica..U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #145 : Sierpieñ 06, 2011, 23:54:25 »

@enigma
trafne spostrze¿enia i cenne komentarze U¶miech
Co do ego
Cytuj
Czy nae¿y je zniszczyæ, przekszta³ciæ, czy dostroiæ - tu dok³adnie nie mam pewno¶ci.

Moim zdaniem - dostroiæ. Je¶li siê tego nie przepracuje, to dziej± siê efekty , jakie opisujesz. Mam nadziejê, ¿e mi³o¶æ potrafi wszystko powstawiaæ na swoje, w³a¶ciwe miejsca we w³a¶ciwym czasie, nawet na odleg³o¶æ, kiedy tylko otwierasz siê na to, co nowe ..
Nie wiem jak to uj±æ dok³adnie.
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #146 : Sierpieñ 07, 2011, 17:48:09 »

system chce wszystko zniszczyc - nie myslcie ze bedzie inaczej, albo ze samo sie zmieni..a tylko po to zeby kazdy nauczyl sie odrozniac dobro od zla, zeby wzrosla swiadomosc i ewentualnie zeby wszystko powrocilo do Boga...U¶miech


http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://666decoded.blogspot.com/&ei=Pck9TvevGM_Jswb1u7gl&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&ved=0CCkQ7gEwAQ&prev=/search%3Fq%3D666%2Bjews%26hl%3Dpl%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26biw%3D1006%26bih%3D645%26prmd%3Divns

http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&prev=/search%3Fq%3Dhttp://sealrevelation.blogspot.com/%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL433%26prmd%3Divns&rurl=translate.google.pl&sl=en&u=http://sealrevelation.blogspot.com/2011/05/continuation-of-doomsday-revealed-911.html&usg=ALkJrhhOBCmR57Vi2ZGntzZZVHrwT8sRpA
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 07, 2011, 19:00:32 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #147 : Sierpieñ 07, 2011, 22:31:55 »

Cytat: quetz
... a tylko po to zeby kazdy nauczyl sie odrozniac dobro od zla, ...

Wybacz mi >quetz< ¶mia³o¶æ, ale mam nieodparte wra¿enie, ¿e wci±¿ poruszasz siê pomiêdzy religijnymi programami, a ezoteryk±/wyzwoleniem. Z ci±g³± przewag± na religiê - chrze¶cijañstwo. Bo czym jest dobra dla chrze¶cijanina, muzu³manina, buddysty i wielu jeszcze innych wyznañ? Podobnie, czym jest dla nich z³o?
Dopóki istniej± te systemy dopóty ludzie bêd± "og³upiani".
Wyzb±d¼ siê tych stereotypowych postrzegañ i skieruj w stronê, na któr± sam zwracasz uwagê, na "¶wiadomo¶æ" (uj±³em to w nawias, dlatego ¿e dla ka¿dego to s³owo ma równie¿ inne znaczenie, mo¿e powinienem napisaæ ¦WIADOMO¦Æ  Du¿y u¶miech).

podobnie jest z tym "Bogiiem". Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #148 : Sierpieñ 07, 2011, 23:21:55 »

ok ja nie potrafie byc obojetnym.., swiadomoc to tez dokonywanie wyboru, chociaz cos sie wydaje beznadziejne to jakas czesc moze przewazyc...Chrzesciajnsto jest w pewnym sensie wyzwoleniem, przzciez Jezus powiedzial ze Ci ktorzy w niego wierza beda i wieksze rzeczy robili od niego..trzeba umiec wybrac U¶miech Tak naprawde niewola jest materialny system ktory nie ma nic wspolnego z Chrzescijanstwem, kk to tez cos innego - Chesciajnstwo to duch panujacy nad materia..a ewntualnie  wole juz  islam  od chipowania i numerowania U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 07, 2011, 23:24:58 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #149 : Sierpieñ 08, 2011, 01:01:43 »

Jezus-ko¶ció³ a có¿ to za dziwny twór? Rozumiem ¿e pa³asz jakim¶ ¿alem, lub z³o¶ci± do gwiazdy Dawida i ku ¿ydom którzy uciskaj± ¶wiat ale we¼ pod uwagê i¿:

- s³owo 'ko¶ció³' to generalnie budynek 'na ko¶ciach' (do IV wieku znano o³tarze domowe, lub w te katakumbach).
Te ostatnie zast±pi³y praktycznie domowe - ba jeszcze wierni mogliby doj¶æ do wniosku ¿e nie potrzebuj± ksiêdza i ko¶cio³a)

- biblijni aposto³owie razem z Mari±, Józefem i Janem (autorem Apokalipsy) byli ¿ydami. I równie¿ Jezus (pomimo ¿e jego ojcem mia³ byæ Bóg) jako zrodzony z matki ¿ydówki, wed³ug tradycji ¿ydowskiej jest uznany za ¿yda. Podobnie¿ pochodzenie syna Abrahama - Izaaka, budzi³o w±tpliwo¶ci co do 'ojcostwa' - lecz nie zmieni³o przyznania Izaakowi ca³ego spadku po Abrahamie (który mia³ innego pierworodnego Izmaela). Natomiast fakt ¿e jego syn Izaaka - Jakub (zwany Izraelem) by³ ulubieñcem matki - nie budzi³o ¿adnych w±tpliwo¶ci. Spór dotyczy³ tego i¿ o¶wiadczaj±c ¿e jest mesjaszem, Chrystus zapowiedzia³ 'zburzenia ¶wi±tyni'. Do tego krytycznego momentu, wkroczy³ do Jerozolimy witany rado¶nie z palmami.

- pomimo ¿e 'ko¶ció³' lansuje sie na oblubienicê Chrystusa, apokalipsa rozwiewa w±tpliwo¶ci XXI :
... i tak siê do mnie odezwa³: "Chod¼, uka¿ê ci Oblubienicê, Ma³¿onkê Baranka".
10 I uniós³ mnie w zachwyceniu na górê wielk± i wynios³±, i ukaza³ mi Miasto ¦wiête - Jeruzalem, zstêpuj±ce z nieba od Boga,
11 maj±ce chwa³ê Boga.


a miasto porwónane z Niewiast±-nierz±dnic± charakteryzuje w XVII:

I ujrza³em Niewiastê siedz±c± na Bestii szkar³atnej, pe³nej imion blu¼nierczych, maj±cej siedem g³ów i dziesiêæ rogów.
4 A Niewiasta by³a odziana w purpurê i szkar³at, ca³a zdobna w z³oto, drogi kamieñ i per³y, mia³a w swej rêce z³oty puchar pe³en obrzydliwo¶ci i brudów swego nierz±du.
5 A na jej czole wypisane imiê - tajemnica: "Wielki Babilon. Macierz nierz±dnic i obrzydliwo¶ci ziemi".
6 I ujrza³em Niewiastê pijan± krwi± ¶wiêtych i krwi± ¶wiadków Jezusa, a widz±c j± bardzo siê zdumia³em. (...)
18 A Niewiasta, któr± widzia³e¶, jest to Wielkie Miasto, maj±ce w³adzê królewsk± nad królami ziemi".
[/size]

Które miasto przez ostatnie dwa tysi±ce lat, uzurpowa³o sobie prawo do osadzania królów na tronie, jak i str±canie ich z tych ¿e funkcji królewskich?

- 144 tysi±ce maj±cego pieczêæ Boga (imiê Boga) to po 12tysiêcy osób z 12 pokoleñ Izraela. (12 x 12 000=144 000)

XIV.1 Potem ujrza³em: A oto Baranek stoj±cy na górze Syjon, a z Nim sto czterdzie¶ci cztery tysi±ce, maj±ce imiê Jego i imiê Jego Ojca wypisane na czo³ach.

VII
 I ujrza³em innego anio³a, wstêpuj±cego od wschodu s³oñca, maj±cego pieczêæ Boga ¿ywego. Zawo³a³ on dono¶nym g³osem do czterech anio³ów, którym dano moc wyrz±dziæ szkodê ziemi i morzu:
3 "Nie wyrz±dzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, a¿ opieczêtujemy na czo³ach s³ugi Boga naszego".
4 I us³ysza³em liczbê opieczêtowanych: sto czterdzie¶ci cztery tysi±ce opieczêtowanych ze wszystkich pokoleñ synów Izraela:
5 z pokolenia Judy dwana¶cie tysiêcy opieczêtowanych, z pokolenia Rubena dwana¶cie tysiêcy, z pokolenia Gada dwana¶cie tysiêcy,
6 z pokolenia Asera dwana¶cie tysiêcy, z pokolenia Neftalego dwana¶cie tysiêcy, z pokolenia Manassesa dwana¶cie tysiêcy,
7 z pokolenia Symeona dwana¶cie tysiêcy, z pokolenia Lewiego dwana¶cie tysiêcy, z pokolenia Issachara dwana¶cie tysiêcy,
8 z pokolenia Zabulona dwana¶cie tysiêcy, z pokolenia Józefa dwana¶cie tysiêcy, z pokolenia Beniamina dwana¶cie tysiêcy opieczêtowanych.
[/size]

Naprawdê my¶lisz ¿e Jan aposto³ i ¿yd zarazem, napisa³by tekst traktuj±cy o zniszczeniu siebie, swoich braci i narodu Izraela?

- a je¶li naprawdê wierzysz ze jeden heksagram (1x6) znany 'tarcz± Dawida, a w naukach ezoterycznych jako pieczêæ Salomona' - jest znakiem Bestii, to wiedz ¿e do dzi¶ pochodzenie Jezusa ³±czone jest z w³a¶nie tym królewskim rodem.

Biblia tysi±clecia:
"Mt 1.1 Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. 2 Abraham by³ ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; 3 Juda za¶ by³ ojcem Faresa i Zary, których matk± by³a Tamar. Fares by³ ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama; 4 Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; 5 Salmon ojcem Booza, a matk± by³a Rachab. Booz by³ ojcem Obeda, a matk± by³a Rut. Obed by³ ojcem Jessego, 6 a Jesse ojcem króla Dawida. Dawid by³ ojcem Salomona, a matk± by³a [dawna] ¿ona Uriasza. 7 Salomon by³ ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; 8 Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; 9 Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; 10 Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; 11 Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babiloñskiego.
12 Po przesiedleniu babiloñskim Jechoniasz by³ ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; 13 Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; 14 Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; 15 Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; 16 Jakub ojcem Józefa, mê¿a Maryi, z której narodzi³ siê Jezus, zwany Chrystusem.
17 Tak wiêc w ca³o¶ci od Abrahama do Dawida jest czterna¶cie pokoleñ; od Dawida do przesiedlenia babiloñskiego czterna¶cie pokoleñ; od przesiedlenia babiloñskiego do Chrystusa czterna¶cie pokoleñ."


Rozumiem ¿e jest wielka pokusa aby ju¿ teraz znale¼æ, mistyczn± pieczêæ Boga ¯ywego. Byæ mo¿e komu¶ zdaje sie ¿e wydzierganie lub wymalowanie sobie tego znaku, uchroni oszusta od S±du ostatecznego, czelu¶ci czy jeziora ognia. Niektórzy nawet wydumali sobie ze jest ni± podobna do ko³a samsary i symbolu solarnego sk³adanka greckich liter.
- Tymczasem gdyby apokalipsa by³a czytana dok³adnie, jasne sta³oby sie ¿e pieczêæ Boga ¿ywego, która jest w reku odpowiedniego Anio³a nie bedzie niestety dostêpna dla wszystkich. Podobnie jak:

XIV
3 I ¶piewaj± jakby pie¶ñ now± przed tronem i przed czterema Zwierzêtami, i przed Starcami: a nikt tej pie¶ni nie móg³ siê nauczyæ prócz stu czterdziestu czterech tysiêcy - wykupionych z ziemi.
4 To ci, którzy z kobietami siê nie splamili: bo s± dziewicami; ci, którzy Barankowi towarzysz±, dok±dkolwiek idzie; ci spo¶ród ludzi zostali wykupieni na pierwociny dla Boga i dla Baranka,
5 a w ustach ich k³amstwa nie znaleziono: s± nienaganni.

XIX
Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym, oto sprawiedliwie s±dzi i walczy.
12 Oczy Jego jak p³omieñ ognia, a wiele diademów na Jego g³owie. Ma wypisane imiê, którego nikt nie zna prócz Niego.
13 Odziany jest w szatê we krwi sk±pan±, a imiê Jego nazwano: S³owo Boga.


Inaczej przecie¿ pieczêtowanie powszechnie dostêpnym znakiem, by³oby pozbawioine swojego sensu. Spekulacje na temat obu znaków (Bo¿ego i Bestii) s± ociupinê naiwne i nie na miejscu.
No chyba ¿e kto¶ w g³êbi duszy, nie wierzy w Bo¿± sprawiedliwo¶æ i chce Go (i nas przy okazji) zwyczajnie oszukaæ. Lub tez zanim przedstawienie rozpocznie sie na dobre, wskazaæ g³ównych graczy i i poobsadzaæ ich w sobie upatrzonych rolach. Tylko czy nie przychodzi ludziom do g³owy, ¿e akurat ta rola g³ównego Re¿ysera jest od wieków zarezerwowana?! A mo¿e sie komu¶ nie podoba ¿e to Bóg ma tu rozdawaæ karty?
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni ostwalia phacaiste-ar-mac-tire maho x22-team