janneth
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 23
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #450 : Wrzesieñ 29, 2009, 11:53:06 » |
|
ju¿ t³umaczy³em, ¿e Ci którzy uwa¿aj±, ¿e dziecko staje siê cz³owiekiem w momencie pierwszego oddechu (ezoterycy), NIGDZIE nie mówi±, ¿e mo¿na go zabiæ. Szkoda, ¿e ci±gle dorabiasz do tego jakie¶ pozwolenie na aborcjê, t³umaczenie co jest zabójstwem co nie.
Ja dorabiam pozwolenie na aborcjê? Mylisz siê albo sam gubisz w tym, co piszesz. Na poprzedniej stronie jasno napisa³e¶, ¿e ezoterycy uwa¿aj± moment pierwszego ¶wiadomego oddechu za moment "stania siê" cz³owiekiem. Co za tym idzie, p³ód cz³owiekiem nie jest przez ca³e 9 miesiêcy, a¿ do momentu, kiedy nie wyjdzie na ¶wiat i nie zaczerpnie pierwszego oddechu tu¿ po urodzeniu. Napisa³e¶ te¿ bardzo wyra¼nie, ¿e aborcja jest z³a, bla bla bla, ¿e z jednej strony jest zabójstwem (chyba lepiej by³o u¿yæ s³owa "zabiciem"), a z drugiej strony nie jest zabójstwem cz³owieka. Przypomnienie: Czym ró¿ni siê dziecko w ³onie matki od dziecka ju¿ urodzonego? (np. w minutê po porodzie) Pozornie niczym. Ale tylko pozornie. Ono Oddycha. Robi wdech - pó¼niej wydech. Wdech - wydech. (...) Czy wobec tego uznaj± ¿e aborcja jest z³a? Owszem, jest z³a, poniewa¿ jest to ingerencja w naturalny rozwój. Czy jest to zabójstwo? Tak, wg. nich jest to zabójstwo? Czy wg. nich jest to zabójstwo cz³owieka? Nie, jest to zabójstwo istoty, która jeszcze nie jest cz³owiekiem.
Reasumuj±c Twoje s³owa: Gdyby¶ mia³ mo¿liwo¶æ ustawodawcz±, to dzisiaj nawet babka w 40 tygodniu mog³a by dokonaæ aborcji (w tak zaawansowanej ci±¿y jednak nie ma mowy o rutynowym zabiegu skrobanki), musia³aby urodziæ b±d¼ zostaæ poddana cesarskiemu ciêciu. Dziecko musia³o by zostaæ zabite krótko po porodzie, ¿eby nie dosz³o do pierwszego ¶wiadomego oddechu, bo to by oznacza³o, ¿e ju¿ dosz³o do przeistoczenia "poczwary" w cz³owieka. Nie wyobra¿am sobie, jakby to mia³o wygl±daæ, ale przypominam, ¿e nie opiera siê to na moim "widzi mi siê". W Twoich oczach jako w oczach ezoteryka - aborcja jest usprawiedliwiona w ca³ym okresie trwania ci±¿y. Od zap³odnienia a¿ po 40-sty tydzieñ mo¿na sobie dziecko zabiæ, co nie jest równoznaczne z zabójstwem (cz³owieka), bo ono jeszcze nie oddycha ¶wiadomie. Nie bierzesz pod uwagê faktu, ¿e w jego malutkim ciele jest tlen dostarczany z organizmu matki, nie bierzesz te¿ pod uwagê innych czynno¶ci fizjologicznych, które sprawiaj±, ¿e dziecko jest z nami identyczne, tego ¿e jego serduszko bije, tego ¿e ono s³yszy i czuje ból, p³acze i ssie kciuk, zasypia wraz z matk± i siê z ni± budzi, reaguje na ha³asy z zewn±trz. Nie widzisz ju¿ (bo nie chcesz) ca³ej biologicznej otoczki ci±¿y, odrzuci³e¶ j± zastêpuj±c lukê wyssan± z palca (bo chyba nie z mlekiem matki) dwubiegunowo¶ci± tego ¶wiata. Dla mnie takie rozumowanie jest bezduszne. Definicjê cz³owieczeñstwa postawi³e¶ w oparciu o ¶wiadomy oddech, o zabiciu dziecka mówisz jak o zabiciu kury na rosó³. Ono CZUJE BÓL! A Ciebie to guzik obchodzi i dalej fruwasz na wy¿ynach wyobra¼ni definiuj±c sobie ¿e i tak cz³owiekiem nie jest. Dla mnie to dziecko jest cz³owiekiem, dla mnie cz³owiekiem w takim wypadku nie jest matka, w pe³ni ¶wiadomie zadaj±ca fizyczny ból prowadz±cy do ¶mierci swojego dziecka nie licz±ca siê z tym, ¿e jej dziecko ten ból czuje. Na szczê¶cie ju¿ raz przeprowadzona aborcja znacz±co podnosi ryzyko niep³odno¶ci, kobieta traci szanse na zaj¶cie w ci±¿ê. Jest szansa na to, ¿e wiêcej niewinnych istot ju¿ nie skrzywdzi. A konsekwencje, o jakich mówicie? Jakie konsekwencje? Je¿eli jej tok rozumowania podobny jest do Waszego, to siê bêdzie jeszcze cieszy³a, ¿e obcego zabi³a! Ni to cz³owiek ni to zwierz... Ot, co¶ co jeszcze nawet nie oddycha³o ¶wiadomie... Dlatego kole¿anka Wiki siê tak dobrze czuje pewnie, Wiki ju¿ jej nafaszerowa³a g³ówkê bredniami ezoterycznymi na poprawê humorku. Tkwicie w ciemnej d***e och***nia ubieraj±c wszystko, co nieludzko bestialskie w piêkne koronki i aksamity. Ale ten smród i tak wydostaje siê na zewn±trz i podczas, gdy inni mówi±, ¿e czuj±, Wy mówicie ¿e to dwubiegunowo¶æ. Wdech-wydech-wdech-wydech...
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Tenebrael
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #451 : Wrzesieñ 29, 2009, 11:57:01 » |
|
Cóż, ja uważam ogólnie wszelkie wartościowanie za bezsensowne. Ktokolwiek i jakkolwiek wartościuje cokolwiek, odnosi się do własnego postrzegania danej rzeczy. A każde postrzeganie jest przyjęciem części z miliardów zmiennych, detali, niuansów etc i odrzuceniem (lub nie zauważeniem, bo nigdy nie dostrzeżemy wszystkiego) drugiej części. Stąd też biorą się różne poglądy - gdyż każdy zna jedynie część całości (ja rownież, by nie było, żem megaloman ). Trudno więc stwierdzać, że coś jest obiektywnie "dobre" czy "złe", pozytywne bądx negatywne - bo ZAWSZE odnosimy się tu do własnego systemu wartości, wyciągniętego z danych, które sami posiadamy. Osobiście nie uważam, by pierwszy oddech był oznaką życia. Moim zdaniem pierwsza oznaką jest jakikolwiek rozwój działającego mózgu. Nie wystepuje tu już konflikt czlowiek-zwierzę. W obu przypadkach tylko działający mózg może świadczyć o tym, że zaistniało w jakiejkolwiek formie autonomiczne życie. Dlatego DO tego momentu uważam, że aborcja nie jest zabójstwem (abstrahując od moralnej jej oceny). EDIT: Nie piszcie też (nikt z Was, nie ważne, po ktorej stronie "konfliktu" jest), że "ezoterycy uważają tak i tak, ezoterycy myślą to i tamto" - bo jest to z gruntu błedne. Ezoteryka to nie jednolity światopogląd, a dziedzina zgłebiania pewnych prawideł. Światek ezoteryczny jest BARDZO zróżnicowany, więc przypisanie jednej tezy, stwierdzenia czy poglądu całej grupie zajmującej się ezoteryką jest... no cóż, "błedne" to lekko powiedziane.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 29, 2009, 11:59:47 wys³ane przez Tenebrael »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #452 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:01:15 » |
|
Wydaje mi siê ¿e okre¶lenie " w ciemnej d...ie och...nia", te¿ bêdzie potrzebowalo "aborcji", podobnie jak zajad³o¶æ Janneth Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #453 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:19:22 » |
|
Thotal, nie przesadzajmy. Dyskusja jest ostra, wiêc i mog± padaæ ostre s³owa. A ¿e i temat jest bardzo mocno "emocjonalny", wiêc warto przymkn±c oko na ostrzejsze okre¶lenia.
Swoj± droga, sam jednak wolê nie zabieraæ g³osu ani na tak, ani na nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #454 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:19:59 » |
|
Ech.. Reasumuj±c Twoje s³owa: Gdyby¶ mia³ mo¿liwo¶æ ustawodawcz±, to dzisiaj nawet babka w 40 tygodniu mog³a by dokonaæ aborcji (w tak zaawansowanej ci±¿y jednak nie ma mowy o rutynowym zabiegu skrobanki), musia³aby urodziæ b±d¼ zostaæ poddana cesarskiemu ciêciu. Dziecko musia³o by zostaæ zabite krótko po porodzie, ¿eby nie dosz³o do pierwszego ¶wiadomego oddechu, bo to by oznacza³o, ¿e ju¿ dosz³o do przeistoczenia "poczwary" w cz³owieka. Nie wyobra¿am sobie, jakby to mia³o wygl±daæ, ale przypominam, ¿e nie opiera siê to na moim "widzi mi siê".
No có¿, kolejny raz polemizujesz z w³asnymi wyobra¿eniami na temat tego co by by³o gdybym mia³ w³adzê ustawodawcz±. Zapytaj mnie co bym zrobi³ - a nie wymy¶laj. W Twoich oczach jako w oczach ezoteryka - aborcja jest usprawiedliwiona w ca³ym okresie trwania ci±¿y. Od zap³odnienia a¿ po 40-sty tydzieñ mo¿na sobie dziecko zabiæ, co nie jest równoznaczne z zabójstwem (cz³owieka), bo ono jeszcze nie oddycha ¶wiadomie. Nie bierzesz pod uwagê faktu, ¿e w jego malutkim ciele jest tlen dostarczany z organizmu matki, nie bierzesz te¿ pod uwagê innych czynno¶ci fizjologicznych, które sprawiaj±, ¿e dziecko jest z nami identyczne, tego ¿e jego serduszko bije, tego ¿e ono s³yszy i czuje ból, p³acze i ssie kciuk, zasypia wraz z matk± i siê z ni± budzi, reaguje na ha³asy z zewn±trz. Nie widzisz ju¿ (bo nie chcesz) ca³ej biologicznej otoczki ci±¿y, odrzuci³e¶ j± zastêpuj±c lukê wyssan± z palca (bo chyba nie z mlekiem matki) dwubiegunowo¶ci± tego ¶wiata.
A czy ja gdzie¶ mówi³em, ¿e mu serce nie bije? Czy mówi³em, ¿e go nie boli?, itp.. Dla mnie takie rozumowanie jest bezduszne. Definicjê cz³owieczeñstwa postawi³e¶ w oparciu o ¶wiadomy oddech, o zabiciu dziecka mówisz jak o zabiciu kury na rosó³. Ono CZUJE BÓL! A Ciebie to guzik obchodzi i dalej fruwasz na wy¿ynach wyobra¼ni definiuj±c sobie ¿e i tak cz³owiekiem nie jest.
D³ugo tak jeszcze bêdziesz wstawiaæ w moje usta s³owa, których nie powiedzia³em? Komentowaæ s³owa, których nie powiedzia³em? Podwa¿aæ twierdzenia, których nie napisa³em? Dla mnie to dziecko jest cz³owiekiem, dla mnie cz³owiekiem w takim wypadku nie jest matka, w pe³ni ¶wiadomie zadaj±ca fizyczny ból prowadz±cy do ¶mierci swojego dziecka nie licz±ca siê z tym, ¿e jej dziecko ten ból czuje. Na szczê¶cie ju¿ raz przeprowadzona aborcja znacz±co podnosi ryzyko niep³odno¶ci, kobieta traci szanse na zaj¶cie w ci±¿ê. Jest szansa na to, ¿e wiêcej niewinnych istot ju¿ nie skrzywdzi.
No i dobrze, wolno Ci mieæ takie zdanie. Os±dzi Ciê to, co os±dzasz. A konsekwencje, o jakich mówicie? Jakie konsekwencje? Je¿eli jej tok rozumowania podobny jest do Waszego, to siê bêdzie jeszcze cieszy³a, ¿e obcego zabi³a! Ni to cz³owiek ni to zwierz... Ot, co¶ co jeszcze nawet nie oddycha³o ¶wiadomie... Dlatego kole¿anka Wiki siê tak dobrze czuje pewnie, Wiki ju¿ jej nafaszerowa³a g³ówkê bredniami ezoterycznymi na poprawê humorku.
Ul¿y³o? Tkwicie w ciemnej d***e och***nia ubieraj±c wszystko, co nieludzko bestialskie w piêkne koronki i aksamity. Ale ten smród i tak wydostaje siê na zewn±trz i podczas, gdy inni mówi±, ¿e czuj±, Wy mówicie ¿e to dwubiegunowo¶æ. Wdech-wydech-wdech-wydech...
No i co mm teraz napisaæ? Da³a¶ upust swojej frustracji. O co walczysz? Kogo chcesz zmieniæ? Czy uwa¿asz, ¿e kto¶ nagle zacznie potêpiaæ aborcjê bo na niego nakrzyczysz? Albo czy my¶lisz, ¿e nagle Twój punkt widzenia zacznie braæ górê, bo wyszydzisz swoich przeciwników w dyskusji? To nie polityka. Kiedy¶ s³ysza³em, ¿e prawdziwie hojnego nie denerwuj± sk±pcy. W gruncie rzeczy Twoje emocje mówi± wiêcej o Tobie ni¿ sama chcia³aby¶ dopu¶ciæ do swojej ¶wiadomo¶ci - ale to nie jest rozmowa na forum. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 23
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #455 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:31:09 » |
|
O co walczysz? Kogo chcesz zmieniæ? Czy uwa¿asz, ¿e kto¶ nagle zacznie potêpiaæ aborcjê bo na niego nakrzyczysz? Albo czy my¶lisz, ¿e nagle Twój punkt widzenia zacznie braæ górê, bo wyszydzisz swoich przeciwników w dyskusji? To nie polityka.
I'm not saying I'm gonna change the world, but I can guarantee that I will spark the brain that will change the world... T³umaczenie: Nie twierdzê, ¿e zmieniê ¶wiat, ale mogê zagwarantowaæ, ¿e rozpalê umys³, który go zmieni. Ty tego nie widzisz, Jeremiaszu... Ta polityka antyaborcyjna trwa tu ju¿ grubo ponad pó³ roku... Na pocz±tku tematu znajdziesz 90% wypowiedzi popieraj±cych aborcjê, z ka¿d± stron± jednak jest ich coraz mniej. Nawet je¿eli ludzie nie zmieniaj± swojego stanowiska (a tylko krowa zdania nie zmienia), to przynajmniej przestaj± chcieæ siê tu wypowiadaæ, nie muszê czytaæ ju¿ tylu bredni co kiedy¶ i podobnie nowi userzy nie bêd± musieli przechodziæ przez gehennê t³umaczenia na si³ê, kiedy pojawia siê cz³owieczeñstwo. Do tematu do³±czona jest ankieta. Kiedy¶ ponad po³owa wiêcej by³a na tak. A dzi¶? Wyrównuje siê. Czy to znaczy, ¿e chocia¿ jedna osoba zaczyna my¶leæ o p³odzie jak o cz³owieku? Czy filmy, cytaty, wypowiedzi lekarzy tutaj przytaczane mog³y zmieniæ czyje¶ zdanie? My¶lê, ¿e mog³y. Na koniec zosta³a jednak grupka osób, która mo¿e nie ca³kiem, ale czê¶ciowo zmieni³a tor przebiegu dyskusji. Sam w tej grupie jeste¶. Dzisiaj ju¿ ezoterycy mówi±, ¿e to jest z³e, to jest zabójstwo, ale nie zabójstwo cz³owieka. Nadal jest wiêc najwiêkszy problem nierozwi±zany, ale mentalno¶æ nieco z³agodnia³a. To s± postêpy... W gruncie rzeczy Twoje emocje mówi± wiêcej o Tobie ni¿ sama chcia³aby¶ dopu¶ciæ do swojej ¶wiadomo¶ci
Czasami w obronie jakich¶ warto¶ci, w które mocno wierzymy, potrafimy straciæ twarz. Ty nie widzisz w tym godno¶ci, ni honoru, analizujesz sobie moj± frustracjê. Rób tak dalej, je¿eli Ci to pasuje. Ja wiem, ¿e moje s³owa s± poparciem mojej wiary. Wiary w obronê bezbronnego ¿ycia, czego¶ tak niewinnego jak ani Ty ani ja nigdy nie mieli¶my okazji byæ. Guzik mnie obchodzi, co o mnie my¶lisz, bo ja wypowiadaj±c swoje pogl±dy nie mam na my¶li Ciebie, a te istoty, których Ty lud¼mi nie nazywasz. I choæbym nawet mia³a straciæ w³asn± twarz, to cel w moim przekonaniu jest szczytny i wart po¶wiêcenia. Wiele razy wyprowadzacie mnie z równowagi, ale dopóki wierzê ¿e mam racjê, dopóty nie bêdê ¿a³owa³a dosadnych s³ów pod Waszym adresem. Moja krytyka jednak¿e jest rzeczowa i oparta wy³±cznie na Waszych teoriach, do nich naprawdê nie trzeba nic dopowiadaæ, one same sobie wystawiaj± etykietê.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 29, 2009, 12:39:13 wys³ane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
zodiakus71
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #456 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:48:54 » |
|
Jeremiasz To forum ma bardzo niewiele z ezoteryk± wspólnego. Mo¿e jedynie nazwê. To tak samo jak astrologia w gazetach codziennych nie ma nic wspólnego z prawdziw± astrologi±. Nazwa "ezoteryka" jest modna st±d wstawia siê to wszêdzie i bez zwiazku. To co tutaj obserwujesz to pop³uczyny paraezoteryczne.
z tym siê absolutnie zgadzam , s± ezoterycy którzy uwa¿aj± ¿e p³ód to odrêbna dusza i cia³o ale s± równie¿ tacy którzy twierdz± ¿e p³ód jest czê¶ci± duszy i cia³a matki i ja do tak widz±cych t± sprawê siê zaliczam , wed³ug mnie samodzielno¶æ i odrêbno¶æ jako istota ludzka duchem i cia³em uzyskuje siê w momencie pierwszego oddechu . Tak wiêc aborcja jako taka dla wielu o podobnym podej¶ciu do problemu kim jest p³ód bêdzie uwa¿a³o ¿e aborcja jest poniek±d zabijaniem matki poniewa¿ zabija ona nieoderwaln± cz±stkê siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #457 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:52:11 » |
|
Dzisiaj ju¿ ezoterycy mówi±, ¿e to jest z³e, to jest zabójstwo, ale nie zabójstwo cz³owieka.
Janneth, proszê ponownie, nie u¿ywaj (ani Ty, ani kto inny) takiego okre¶lenia, ze "ezoterycy mówi±...". Ezoterycy to nie jedna grupa spoleczna, o jednolitych pogl±dach. Sam jestem ezoterykiem i absolutnie nie uznajê, ¿e ¿ycie zaczyna siê od wziêcia pierwszego oddechu. Nie mozna po prostu tak sp³aszczaæ tej grupy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #458 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:52:32 » |
|
Sam w tej grupie jeste¶. Dzisiaj ju¿ ezoterycy mówi±, ¿e to jest z³e, to jest zabójstwo, ale nie zabójstwo cz³owieka.
przyznajê, ¿e napisa³em, ¿e wg. ezoteryków zabójstwo to z³o. (to bardziej moje widzenie problemu) Tylko, ¿e wg. ezoteryków z³o tak¿e jest potrzebne. Wiêc mo¿e byæ co¶ z³em i mo¿e jednocze¶nie byæ po¿yteczne. Czyli, poniek±d, staje siê dobrem. Temat co jest dobre, co jest z³e, co warunkuje co, to w ogóle temat na inn± rozmowê. Chodzi o co¶ innego. Ka¿dy z nas ma jaki¶ ¶wiatopogl±d. Wg. tego ¶wiatopogl±du ¿yjemy, dokonujemy wyborów, oceniamy postêpowanie innych ludzi, czasami tak¿e tych ludzi. Kiedy przychodzi kto¶ i mówi - "a ja my¶lê co¶ zupe³nie innego", to w tym momencie pojawia siê emocja. Jaka by ona nie by³a to mo¿na j± sprowadziæ do dwóch:mi³o¶ci i strachu. Je¿eli usilnie broniê siê przed przyjêciem cudzego postrzegania ¶wiata i przechodzê do ataku, to w³a¶nie z powodu strachu. Strachu przed czym?... Przed tym, ¿e mój ¶wiatopogl±d jest b³êdny. Ca³e ¿ycie postêpowa³em tak i tak, a tutaj nagle kto¶ przychodzi i mówi - "terefere, jest inaczej". To w koñcu jak to jest z tym moim ¶wiatopogl±dem? - mo¿na wtedy zapytaæ? Kto ma racjê? A je¿eli on... to znaczy, ¿e ja jestem g³upcem, ¿e postêpowa³em niew³a¶ciwie, naiwnie, itp.... To znaczy, ¿e wybory, których dokonywa³em by³y z³e, niedobre, itp... I ego siê buntuje i broni swojego zdania, przecie¿ "nie mo¿e" zaprzeczyæ samo sobie. A wszystko dlatego, ¿e swój ¶wiatopogl±d otrzyma³em z zewn±trz. Kto¶ mi go da³, uzna³em, ¿e to "prawda", i zacz±³em wg tego ¿yæ. Gdybym swój ¶wiatopogl±d znalaz³ "w ¶rodku", poszuka³ go "w sobie" nie musia³bym go broniæ - nie czu³bym siê bowiem zaatakowany. To tyle. pozdrawiam Edit1: ¿eby upro¶ciæ wszelkie moje wypociny traktuj jako odnosz±ce siê tylko do mnie i mówi±ce o moim pogl±dzie na dan± sprawê. Nie chcia³bym aby kto¶ zarzuci³ mi, ¿e wypowiadam siê w jego imieniu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 29, 2009, 12:55:45 wys³ane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #459 : Wrzesieñ 29, 2009, 12:55:11 » |
|
Dygresja: Mo¿na na to spojrzeæ tak, aby DOSTRZEC w koñcu, i¿ Wiêkszo¶æ Dzisiejszego Spo³eczeñstwa to Ci±gle Nienarodzone(nie¯ywe) Dzieci(choæ niektóre w wieku ju¿ dojrza³ym lub przekwitaj±cym), a invasionizm spo³eczny KRK spowodowa³ ABORCJÊ ich NARODZIN. Tyle ¿e na nieco dalszym Etapie,
..ni¿ ten przeciw któremu tak siê BULwersuj± (procedura stwarzania u¿ytecznego niewolnika - ma byæ ¿ywy, ale niezabardzo; urodzony, ale nie do koñca - wówczas sterowalny i u¿yteczny). Statystycznie jest dzi¶ na ziemi oko³o 7mld aktywnych "komórek embrionalnych" w buforze oko³o ~50-80-letniej "przydatno¶ci do u¿ycia/ do spo¿ycia". U¶wiadomienie tego sobie jest bolesne.. zw³aszcza gdy kto¶ g³êboko siedzi w strukturach mechaniki generuj±cej takowy stan rzeczyPostanowi³em umie¶ciæ tê dygresjê w stosownym temacie. Gdy¿ stanowi o brakuj±cym elemencie dla zrozumienia. Bo niby na jakiej podstawie.. mamy uwa¿ac ¿e jedna aborcja jest cacy - a druga.. .. wogóle nie istnieje. ?!? Ale¿ ona istnieje... CODZIENNIE.Dlatego bez refleksji nad "mentalno¶ci± Kalego" zrozumienie nie nastapi. Tu nie rzecz siê toczy, o to, czy zabijaæ dzieci- czytez nie. Tu gra idzie o to, CZYJE DZIECI zoastan± zabite. Czy LUDZKIE dzieci, czy dzieci... Ale och³oñcie.. bo poziom iluzji jest g³êbszy... Bo nie ma potrzeby stawac po JAKIEJKOLWIEK STRONIE ))))) Sprawa siê rozja¶ni, gdy uda mi siê przedstawiæ (chêtnie w dyskusji z Kiar±) mechanizmy i relacje pomiêdzy ¶wiadomo¶ci± zbiorow± i indywidualna.
Sprawa siê rozja¶ni, gdy uda mi siê przedstawiæ (chêtnie w dyskusji z Kiar±) mechanizmy i relacje pomiêdzy ¶wiadomo¶ci± zbiorow± i indywidualna.
Bo to jest pierwotnym mechanizmem kluczowym dla dalszego pozycjonowania zainteresowanych ras. ..¿e tak juz po imieniu powiem.Daje siê zauwa¿yc, ¿e ten tekst< pobudzi³ pewne rasy do dzia³ania. Dyiki temu lepiej mo¿emy je identydikowaæ i definiowaæ. Opada pewna otoczka wokó³ intencji roztaczana. To dobrze - uwa¿am.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2010, 13:37:55 wys³ane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 23
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #460 : Wrzesieñ 29, 2009, 13:14:16 » |
|
Sam jestem ezoterykiem i absolutnie nie uznajê, ¿e ¿ycie zaczyna siê od wziêcia pierwszego oddechu. Nie mozna po prostu tak sp³aszczaæ tej grupy.
Jak ju¿ napisa³am - ja nie dorabiam ¿adnych teorii do tego, co us³yszê. Jeremiasz mówi o ezoterykach z punktu widzenia siebie jako ezoteryka. To on u¿y³ sformu³owania, ¿e ezoterycy mówi± o pocz±tku cz³owieka wraz z pierwszym ¶wiadomym oddechem. Ja jedynie kontynuujê rozmowê bazuj±c na tym, co on mówi. Gdybym swój ¶wiatopogl±d znalaz³ "w ¶rodku", poszuka³ go "w sobie" nie musia³bym go broniæ - nie czu³bym siê bowiem zaatakowany.
Piêkne zdanie... Gdyby¶ by³ kobiet±, a w ¶rodku zamiast ch³odnej kalkulacji czu³by¶ ¿ycie, nie broni³by¶ aborcji. ¦wiatopogl±d ka¿dego z nas kszta³towany jest przez ¿ycie, do¶wiadczenia. Nieliczni z wypowiadaj±cych siê tutaj osób czuli w sobie bicie dwóch serc. Nieliczni wiêc wypowiadaj± siê pos³uguj±c do¶wiadczeniem, wiêkszo¶æ teoretyzuje.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Tenebrael
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #461 : Wrzesieñ 29, 2009, 13:41:06 » |
|
Janneth - rozumiem oczywi¶cie, dlatego w³asnie prostujê sprawê. Po prostu kto¶ czytaj±cy ten w±tek od ¶rodka mo¿e doj¶æ do zupe³nie absurdalnych i nieprawdziwych wniosków.
Dlatego prosze WSZYSTKICH, aby tak nie generalizowali. O!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #462 : Wrzesieñ 29, 2009, 13:45:09 » |
|
Jak ju¿ napisa³am - ja nie dorabiam ¿adnych teorii do tego, co us³yszê. Jeremiasz mówi o ezoterykach z punktu widzenia siebie jako ezoteryka. To on u¿y³ sformu³owania, ¿e ezoterycy mówi± o pocz±tku cz³owieka wraz z pierwszym ¶wiadomym oddechem. Ja jedynie kontynuujê rozmowê bazuj±c na tym, co on mówi.
I tylko tyle. Nic wiêcej nie powinno siê dodawaæ. ¯e wg. jeremiasza o pocz±tku Cz³owieka mówi siê wraz z pierwszym oddechem. Ka¿de s³owo wiêcej to tylko fantazjowanie na ten temat. Tak twierdzi jeremiasz - ¿eby nikt siê nie poczu³ ura¿ony, ¿e przypinam mu tak± gêbê a ten kto¶ jest przecie¿ "Ezoterykiem" przez du¿e E. i uwa¿a inaczej. Mo¿na sobie zadaæ jedynie pytanie "Kim jest Cz³owiek?" - ale to tak¿e zupe³nie inna dyskusja. Piêkne zdanie... Gdyby¶ by³ kobiet±, a w ¶rodku zamiast ch³odnej kalkulacji czu³by¶ ¿ycie, nie broni³by¶ aborcji. ¦wiatopogl±d ka¿dego z nas kszta³towany jest przez ¿ycie, do¶wiadczenia. Nieliczni z wypowiadaj±cych siê tutaj osób czuli w sobie bicie dwóch serc. Nieliczni wiêc wypowiadaj± siê pos³uguj±c do¶wiadczeniem, wiêkszo¶æ teoretyzuje.
Dobrze, tylko, ¿e ja nikogo nie namawiam do aborcji ani nikomu nie zabraniam aborcji. Postuluje jedynie za tym aby by³a legalna. (i niepotrzebna) To po pierwsze. A po drugie, nawet je¿eli co¶ prze¿yje, to moje prze¿ycie mo¿e siê mieæ nijak do prze¿ycia drugiej osoby. I je¿eli na podstawie moich w³asnych osobistych prze¿yæ mogê co¶ opowiedzieæ, powiedzieæ co prze¿y³em, jak do tego podchodzê - to ok. Ale nie mogê na podstawie moich prze¿yæ NAKAZAÆ wszystkim przyjêcia mojego ¶wiatopogl±du. Na tej samej podstawie, je¿eli kto¶ cierpi w powodu palenia, to owszem, niech sobie g³osi wszem i wobec, ¿e palenie jest szkodliwe, ale niech nie zabrania ludziom paliæ. Phirioori: my¶lê, ¿e u¶wiadamianie ludzi, ¿e s± "bateryjk±" w tym w±tku grozi jeszcze wiêksz± eksplozj± ni¿ by³a. Ale rób co uwa¿asz za s³uszne. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 29, 2009, 13:45:56 wys³ane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #463 : Wrzesieñ 30, 2009, 09:02:07 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
janneth
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 23
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #464 : Wrzesieñ 30, 2009, 12:20:33 » |
|
Dobrze, tylko, ¿e ja nikogo nie namawiam do aborcji ani nikomu nie zabraniam aborcji. Postuluje jedynie za tym aby by³a legalna. (i niepotrzebna) To po pierwsze.
Jeremiasz, powiem to jeszcze raz - aborcja jest legalna, lecz uwarunkowanaZnaczy siê - dopuszczona tylko w konkretnych przypadkach, kiedy jest naprawdê potrzebna. Co wobec tego postulujesz? Czy chcia³by¶, by by³a legalna na ¿yczenie, wiêc poszliby¶my o krok dalej? A gdyby by³a legalna na ¿yczenie - czy nie k³óci³o by siê to z Twoim "ale niepotrzebna"?
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #465 : Wrzesieñ 30, 2009, 18:53:18 » |
|
PHIRIOORI, twierdzisz, ¿e ok. 7 miliardów ludzi na Ziemi zosta³o „poddanych aborcji”. Aborcja, o ile mi wiadomo, to ostateczne usuniêcie p³odu, uniemo¿liwienie dalszego ¿ycia. Czy w zwi±zku z tym uwa¿asz, ¿e 7 miliardów ludzi jest bezpowrotnie straconych? ¯e nie maj± szans na dalsze ¿ycie? Mo¿e co¶ na poparcie tej tezy? I jakie kryteria zastosowa³e¶ do obliczenia ilo¶ci tych „wyskrobanych” z ¿ycia? Ilu zatem jest urodzonych? Prze¶wietli³e¶ ka¿dego pod wzglêdem jego martwoty? Wybacz, ale chyba trochê generalizujesz. No i mo¿e warto wobec tego zdefiniowaæ czym jest ¿ycie? Pozdrawia Ptak - martwy, czy ¿ywy? Ps. A to pobudzenie ras do dzia³ania, to obserwacje z forum PCh?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #466 : Wrzesieñ 30, 2009, 20:26:49 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #467 : Pa¼dziernik 01, 2009, 15:29:56 » |
|
Ps. A to pobudzenie ras do dzia³ania, to obserwacje z forum PCh? najwyra¼niej. Aborcja, o ile mi wiadomo, to ostateczne usuniêcie p³odu Widzisz.. problem w tym, ¿e ludzie.. w tym i rozwiniêci uprawiaj± niechlujstwo w mowie i pismie. Niewiedzieæ czemu i po co u¿ywaj± w pewnych sprawach jêzyka, którego nie wymaga opis sprawy(przecie¿ jest po naszemu "przerywanie ci±¿y"). przyk³adowo: aborcja = przerwanie. abort = przerwij. Ale dziêki dzia³alno¶ci jakich¶ KOMISJI DEedukacji narodowej... i innych gremiów do szerzenia analfabetyzmu, spo³eczn± norma staje siê u¿ytkowanie analfabetycznych pojêæ. Tym sposobem w polsce... ka¿dy ANALFABETA, ze 100%-owym przekonaniem.. i nieuzasadnionym poczuciem osobistej rzetelno¶ci powie Ci, ze "aborcja" = to usuwanie ci±¿y. CO w ISTOCIE jest BZDUR¡. ..t± sama drog± powie, ze "sekta" ..to "co¶ z³ego i niebezpiecznego", nawet nie przypuszczaj±c, ¿e w istocie to.. co¶ "WTÓRNEGO".. od "secundo" I s± KONKRETNE OSOBY, które DEFORMUJ¡ I WYPACZAJ¡ KA¯DE ZNACZENIA, by UNIEMO¯LIWIAÆ KOMUNIKACJÊ. (przynajmniej na poziomie zewnêtrznym). to taka dygresja.. kwalifikuj±ca siê na osobny temat w³asciwie. A ja Twoje przes³anie rozumiem i sie do niego ustosunkuje asap. PHIRIOORI, twierdzisz, ¿e ok. 7 miliardów ludzi na Ziemi zosta³o „poddanych aborcji”. Jako¶ nie dostrzegam takiej wypowiedzi swojej.. mozesz wskazaæ, bo mo¿e co¶ przeoczy³em? ---------------------------------------------------------- wiesz.. leci eskadra robotów w strone siedzib RZESZY
..wiernych jakiej¶ przyk³adowej religii. posiada owa eskadra najstraszniejsz± broñ, jak± kiedykolwiek wymy¶lono we wszech¶wiecie, cz³owiek do nich: "Abort, abort, abort"..
..a dowódca robotów do eskadry: "Co Oni mi tu o przerywaniu ci±¿y pie.., jak ja tu na misji jestem"
.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 01, 2009, 19:17:07 wys³ane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #468 : Pa¼dziernik 01, 2009, 18:56:01 » |
|
Kurcze, czy tylko ja muszê mêczyæ siê by co¶ zrozumia³ego wyci±gn±æ od PHI? ------------------------------------------ A Ty PHIRIOORI, móg³by¶ byæ bardziej rozmowny i przystêpny. Stanowisz swego rodzaju ewenement pod ka¿dym wzglêdem i trudno Ciê „rozgry¼æ „ … choæ wielu zapewne stara siê … lecz UMys³ Twój nieco hermetyczny … No i jakie intencje przejawiasz w stosunku do tych nieurodzonych „7mld aktywnych "komórek embrionalnych" w buforze oko³o ~50-80-letniej "przydatno¶ci do u¿ycia/ do spo¿ycia"? Bo jako¶ szacunkiem zbytnim chyba nie darzysz, a mo¿e mi siê tylko tak wydaje? Zreszt±, je¶li wg Ciebie s± martwi, to i uwaga zbêdna … Dla kogo wiêc piszesz? Mniemam, ¿e nie dla eskadry robotów, bo i po có¿ im wiedza ¿ywych? ----------------------------------------- Co do s³owa aborcja, to sam pos³ugiwa³e¶ siê nim, wiêc kontynuowa³am. Oczywi¶cie skoro aborcja, to przerwanie, potrzebne jest dookre¶lenie czego. Lecz czy to ci±¿y, czy narodzin ju¿ „urodzonego”, na jedno wychodzi. Ró¿nica w etapie … Zatem, niektórzy mogli sobie ¿yæ, a nastêpnie zostali wykastrowani z ¿ycia? Je¶li tak, to najczê¶ciej na w³asne ¿yczenie … bo pod³±czenie siê pod jak±¶ ¶wiadomo¶æ zbiorow± (choæby katolick±) jest wynikiem w³asnego aktu woli … albo bezmy¶lno¶ci … lub inercji trwaj±cej od niemowlêcia, na którym dokonuje siê pewnych zamkniêæ … Wydaje mi siê, ¿e dalsze tego typu rozwa¿ania powinny byæ toczone w nowym w±tku, który za³o¿ysz … takie mam przeczucie … A tymczasem, pozdrawiam serdecznie ¿ywego … Bo czy¿ ¿ywy, nie ma mocy o¿ywiania martwych? Czy to te¿ misja?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #469 : Pa¼dziernik 01, 2009, 19:01:51 » |
|
Hej ¿ywy ptaku! wyk³ad o s³owie nie by³ do Ciebie, czytam ze kontynuujesz... lub inercji trwaj±cej od niemowlêcia nie-MOw`lêcie? nie projektuj na mój umys³ swoich niedostêpno¶ci. Jak masz zapa³ poznawczy, to siê dokopiesz do tego, czego szukasz. Wiem to z do¶wiadczenia. Jednak widze ¿e na wiêkszo¶æ stawianych pytañ sama sobie odpowiadasz.. w jakim¶ stopniu. Choæ uogólnionym. Czyli.. odnosisz sie do realiów, do których i ja siê odnoszê. bo pod³±czenie siê pod jak±¶ ¶wiadomo¶æ zbiorow± (choæby katolick±) jest wynikiem w³asnego aktu woli … albo bezmy¶lno¶ci … lub inercji trwaj±cej od niemowlêcia, na którym dokonuje siê pewnych zamkniêæ … No i jakie intencje przejawiasz w stosunku do tych nieurodzonych „7mld aktywnych "komórek embrionalnych" w buforze oko³o ~50-80-letniej "przydatno¶ci do u¿ycia/ do spo¿ycia"? a sk±d pomys³ ze do 7mld komórek mo¿na mieæ intencje do opisania w jednym po¶cie.. i to prawdopodobnie zak³ada³a¶, ze identyczne. ..sk±d pomys³ ¿e koniecznie trzeba miec jakiekolwiek intencje? jest czas otwarcia pewnych mo¿liwo¶ci - i czas ich zamkniêcia. Tyle. Zapraszam zatem do rozmowy w innym watku...
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 01, 2009, 21:07:57 wys³ane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #470 : Pa¼dziernik 07, 2009, 10:14:24 » |
|
Szokuj±ca wypowied¼ zwolennika aborcji: Dbajmy o plemniki! Komórki jajowe pod ochronê!2009-09-29 12:46:52 Czy bezw³adn±, pozbawion± duszy, uczuæ, mózgu i koñczyn zbitkê komórek mo¿na nazwaæ dzieckiem? Czy plemniki i komórki jajowe powinny zostaæ poddane specjalnej ochronie? Czy masturbacja powinna byæ karana spaleniem na stosie, a owoce ka¿dego okresu kobiety powinny byæ ratowane? Apogeum sprawy Alicji Tysi±c minê³o zupe³nie niedawno, natomiast na nowo rozgorza³a dyskusja na temat aborcji i polemika na temat "Co mo¿na nazwaæ dzieckiem?". Embrion, a dziecko... http://interia360.pl/artykul/dbajmy-o-plemniki-komorki-jajowe-pod-ochrone,26292Ten organizm rozwija siê od 8 tygodni:
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #471 : Pa¼dziernik 07, 2009, 11:35:31 » |
|
Pytania s± tendencyje, a w pewnych przypadkach po prostu g³upie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 23
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #472 : Pa¼dziernik 07, 2009, 11:56:50 » |
|
Ciekawy artyku³. Szkoda, ¿e nie ma nazwiska osoby, z któr± zosta³ ten wywiad przeprowadzony. Nie ma nazwiska, nie ma podanego jego zawodu. Jedyne, co zawarto to atak na Cejrowskiego i katolików i ta ironia na koñcu Prawda jest taka, ¿e jakbym mia³a to publicznie powiedzieæ, te¿ bym ze wstydu swoich danych nie ujawni³a. ¯a³ujê jedynie, ¿e autor uto¿sami³ przeciwników aborcji z katolikami, jakby wszyscy inni podchodzili do tego z pe³nym przyzwoleniem. To pewnie irytuje zwolenników aborcji, ¿e w szeregach pro-life s± tak¿e osoby, które swoich opinii na ten temat nie opieraj± na wierze. W artykule nie ma te¿ rzetelnej dyskusji na temat tego, czy p³ód to cz³owiek czy rozwijaj±cy siê zlepek komórek. My¶lê, ¿e autorem tego przedsiêwziêcia by³ zwyk³y publicysta, któremu szef kaza³ napisaæ pare zdañ o aborcji. Nie przeprowadzi³ ¿adnego wywiadu, napisa³ wszystko z g³owy, za¶ ¿eby dodaæ trochê pikanterii, pos³u¿y³ siê ironi± i prób± o¶mieszenia pewnych ¶rodowisk spo³ecznych. Bazowa³ na najni¿szych uczuciach, w ¿adnym zdaniu nie by³o retoryki. Dla porównania wklejê wywiad z pos³em PIS'u, który by³ ginekologiem aborcjonist±. "Dzi¶ wiedza medyczna mówi, ¿e moment powstania nowego ¿ycia to spotkanie plemnika z komórk± jajow±, czyli zap³odnienie, które nastêpuje w czasie aktu p³ciowego." "Ju¿ nie uwa¿a siê, ¿e cz³owiek rodzi siê jako tabula rasa. Kilkadziesi±t lat temu, kiedy dziecko przychodzi³o na ¶wiat w 28., 30. tygodniu ci±¿y, uznawano je za niezdolne do ¿ycia. Teraz czas prze¿ycia dziecka przedwcze¶nie urodzonego stale siê wyd³u¿a." "¯eby dokonywaæ aborcji, trzeba by³o przysz³ych lekarzy odhumanizowaæ, oduczyæ ich empatii do osób, których nie widaæ, bo s± ukryte w ³onie matki. My¶my wtedy dziecka nie widzieli, bo zdobycze techniki, takie jak USG, pojawi³y siê pó¼niej. Ale widzieli¶my efekty masowo przeprowadzanych tzw. zabiegów przerywania ci±¿y." "Po to, ¿eby bez skrupu³ów dokonywaæ aborcji, funkcjonowa³a ca³a machina. Wybijano i lekarzom, i matkom z g³owy, ¿e dziecko, które rozwija siê w macicy, jest cz³owiekiem. By³ trend, ¿eby jak najbardziej zaciemniæ sytuacjê. Na dziecko poczête u¿ywali¶my okre¶leñ zastêpczych – tkanka, trofoblast, zygota, p³ód, embrion." "Tym samym mechanizmom podlega³a matka. Nie mówi³o jej siê, ¿e "przerywa ci±¿ê, zabijaj±c dziecko", tylko godzi siê na "usuniêcie tkanki, p³odu, itd." "¦rodowisko pro life zorganizowa³o dla nas – trzech lekarzy ginekologów – zamkniêt± projekcjê w salce na probostwie przy rybnickim ko¶ciele. Obejrzeli¶my "Niemy krzyk" Nathansona. (...) Ale mieli¶my doskonale wypracowane wszystkie mechanizmy wyparcia prawdy i o tym na co dzieñ siê nie my¶la³o. A ten film pokaza³, ¿e to, o czym siê nie my¶la³o, mo¿na zobrazowaæ, i ¿e takie s± nagie fakty. Po projekcji zapad³a cisza. Byli¶my skonsternowani." "Cz³owiek by³ z³y na kobietê, która przysz³a z problemem. Ona nie umia³a go wyartyku³owaæ, ale nikt nie dawa³ jej szansy. Czasami p³aka³a, a to jeszcze wzmaga³o z³o¶æ. Nie dopuszczali¶my jej do usprawiedliwieñ. "Jak przysz³a, to tylko po to, ¿eby narobiæ mi k³opotu i roboty" – taka wersja by³a najlepsza i na chwilê zrzuca³a odpowiedzialno¶æ na kogo¶ innego. " Ca³o¶æ wywiadu tutaj http://wiadomosci.onet.pl/1422394,2677,2,kioskart.htmlA tutaj krótki film pt. "Niemy Krzyk": http://www.youtube.com/watch?v=DZf9I0zVT-U - czê¶æ 1 http://www.youtube.com/watch?v=LwM5UQ5494U&feature=related - czê¶æ 2 http://www.youtube.com/watch?v=5GtL7mlRgHY&feature=related - czê¶æ 3
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 07, 2009, 12:00:13 wys³ane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
wiki
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #473 : Pa¼dziernik 17, 2009, 13:53:44 » |
|
Polecam : http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,100961,7125691,Czarny_rynek_aborcyjny.htmlPozdrawiam edtit Ciekawy cytacik zupełnie jak u nas na forum "W Polsce pokutuje stereotyp, że kobiety, które dokonały aborcji, to 'lekkomyślne panny', 'puszczalskie', 'miłośniczki mocnych wrażeń'. " A tu jeszcze coś : "W filmie kobiety opowiadają o dwóch rodzajach aborcji - medycznej i farmakologicznej. Jak zdobywają leki, które wywołują poronienie? C.S.G.: Leki, o których jest mowa w filmie, można kupić w aptece lub w internecie. Większość zawiera substancję, która jest składnikiem środków na różne schorzenia, a przy okazji może zostać wykorzystana do wywołania skurczów." coś w stylu tabletki po
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 17, 2009, 14:00:22 wys³ane przez wiki »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #474 : Pa¼dziernik 17, 2009, 14:56:06 » |
|
aborcja zdecydowanie nie, zycie jest najwyzsza wartoscia, sama kobieta nie ma prawa decydowac o tym, w koncu sama nie moze miec dziecka, powinno to byc chronione przez kulture i swidomosc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|