Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 12:40:54


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 ... 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Aborcja - tak/nie?  (Przeczytany 295379 razy)
0 u¿ytkowników i 10 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #575 : Grudzieñ 16, 2009, 11:14:41 »

Cytat: jeremiasz
To w³a¶nie moment zadzia³ania "softwaru" objawia siê pierwszym oddechem dziecka.
Nie pierwszy oddech powoduje zaistnienie cz³owieka  - odwrotnie - zaistnienie cz³owieka objawia siê pierwszym oddechem.

Owszem, z tym ze to jeszcze NIE ¯YWY CZ£OWIEK.
To na razie o¿ywiona "Maszyna Ludzka" .. ma program, ma cia³o; ma software, ma hardware..
ma za sob± nawet moment za³±czenia (konfiguracja).

Rusza sie, funkcje sa realizowane.. JESZCZE NIE ma CZLOWIEKA..
..mamy etap Maszyny Ludzkiej (odpowiednik komputera gotowego na stanowisku pracy i pod pr±dem).

Teraz trzeba zagraæ na klawiaturze  Du¿y u¶miech



P.S. na jowisza! jak kretynska ta ankieta jest

==============================================

..mamy etap Maszyny Ludzkiej.

..któr± trzeba przymierzyæ do Pola ¦wiadomo¶ci - inteligentnej substancji.

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 16, 2009, 16:48:42 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #576 : Grudzieñ 16, 2009, 15:34:39 »

..mamy etap Maszyny Ludzkiej.

..któr± trzeba przymierzyæ do Pola ¦wiadomo¶ci - inteligentnej substancji.

Oczywi¶cie, masz racjê.
To¿ przecie¿ napisa³em, ¿e potrzebny jest jeszcze "OPERATOR", który postanowi w jakim¶ celu w owej maszynki skorzystaæ.  U¶miech

Co wiêcej owen OPERATOR jest (nie)od³±czn± czê¶ci± tej uk³adanki. Sam operator bez maszynki wiele nie podzia³a (tutaj), sama uruchomiona maszynka te¿ za wiele nie osi±gnie (zostanie jedynie na "stand by" - np. w ¶pi±czce, w czasie snu). Owszem, maszynkê mo¿na wybudziæ ze "stand by" i zacz±æ u¿ywaæ.
Mo¿e to zrobiæ OPERATOR tudzie¿ jaki¶ inny pseudooperator. Je¿eli zrobi to operator to mamy cz³owieka, je¿eli pseudooperator, to mamy hmm, zombie - czyli do¶æ powszechne zjawisko dooko³a.

Tylko, ¿e opowie¶æ o 'operatorze' chcia³em kontynuowaæ gdzie indziej. Dla niektórych sama koncepcja softwaru i hardwaru ju¿ przyprawia ich o ból g³owy.

pozdrawiam
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #577 : Grudzieñ 16, 2009, 16:25:38 »

A z innej beczki - mo¿na bezkarnie robiæ aborcjê zwierzêtom? Przecie¿ to tylko jaki¶ zlepek komórek...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #578 : Grudzieñ 16, 2009, 16:58:12 »

Cytat: Jeremiasz
Tylko, ¿e opowie¶æ o 'operatorze' chcia³em kontynuowaæ gdzie indziej. Dla niektórych sama koncepcja softwaru i hardwaru ju¿ przyprawia ich o ból g³owy.

S³uszna uwaga.
Zapraszam tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4348.0
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 16, 2009, 16:59:19 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #579 : Grudzieñ 17, 2009, 09:03:18 »

Cytuj
A z innej beczki - mo¿na bezkarnie robiæ aborcjê zwierzêtom? Przecie¿ to tylko jaki¶ zlepek komórek...
Czy mo¿na albo nie mo¿na to jedna kwestia.

A czy zwierze to tylko zlepek komórek?....
To, ¿e "wiod±ca religie na rynku" uwa¿aj±, ¿e zwierzê nie ma "duszy" jeszcze nie ¶wiadczy ¿e tak jest.

Bez softwaru cia³o (jakiekolwiek) to tylko kupa z³omu (biologicznego). Podlegaj±ce jedynie rozk³adowi.
My¶lê, ¿e spokojnie mo¿emy nasze rozwa¿ania dot. ludzkiego hardwaru i softwaru przenie¶æ na zwierzêta.

No i co teraz?... Przestaniemy je¶æ jajka albo kawior? U¶miech

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 17, 2009, 09:05:29 wys³ane przez jeremiasz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #580 : Grudzieñ 17, 2009, 09:12:47 »

to ¿e mo¿na to fakt- sterylizacja zwierz±t z ró¿nych wzglêdów, ¶wiadoma aborcja na ¿yczenie u ludzi
co do zwierz±t wygl±da to trochê inaczej bo w przeciwieñstwie do nas samych my decydujemy o ich losie nie pytaj±c o zgodê(co jest trochê trudne)- tak wiêc bierzemy za nie odpowiedzialno¶æ
co do duszy to np. Indianie wierz± ¿e duchy zamieszkuj± równie¿ tzw. materie nieo¿ywion±- ska³y, powietrze, itd.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
wiki
Go¶æ
« Odpowiedz #581 : Grudzieñ 17, 2009, 09:24:45 »

Cytuj
No i co teraz?... Przestaniemy je¶æ jajka albo kawior? U¶miech

a co z jajkiem wielkanocnym  Niezdecydowany

Pozdrawiam U¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #582 : Grudzieñ 17, 2009, 09:26:51 »

Cytuj
No i co teraz?... Przestaniemy jeść jajka albo kawior? Uśmiech

a co z jajkiem wielkanocnym  Niezdecydowany

Pozdrawiam U¶miech

jak odprawisz egzorcyzmy to spoko można jeśćDu¿y u¶miech

PS. Indianie po upolowaniu zwierząt, a przed zjedzeniem ich odprawiali nad nimi "modły" jakieś rytuały, ale przecież coś jeść trzeba!.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 17, 2009, 10:29:56 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
dczion
Go¶æ
« Odpowiedz #583 : Grudzieñ 17, 2009, 14:33:52 »

Oczywiscie ze trzeba cos jesc , wszystko sie zbiega do naszych innstynktow czyli sztuka przetrwania zabijamy zeby przetrwac , mozna to rozumiec ze czlowiek rzeby zyc musi polowac i robi to od poczatku swego istnienia , ale czy w dzisiejszym swiecie aby napelnic wlasne zoladki ( przetrwac ) musimy to robic kosztem innego zycia jego cierpienia i smierci .
Wyglada na to ze latwiej jest zabic i zjesc niz zbierac owoce wlasnej pracy , pozostaja jeszcze walory smakowe .

Indianie mieli swiadimosc tego ze zabjali zeby wykarmic wlasne rodziny a w modlach przepraszli i dziekowali za smierc i zycie .
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #584 : Grudzieñ 17, 2009, 15:19:11 »

Oczywiscie ze trzeba cos jesc , wszystko sie zbiega do naszych innstynktow czyli sztuka przetrwania zabijamy zeby przetrwac , mozna to rozumiec ze czlowiek rzeby zyc musi polowac i robi to od poczatku swego istnienia , ale czy w dzisiejszym swiecie aby napelnic wlasne zoladki ( przetrwac ) musimy to robic kosztem innego zycia jego cierpienia i smierci .
Wyglada na to ze latwiej jest zabic i zjesc niz zbierac owoce wlasnej pracy , pozostaja jeszcze walory smakowe .

Indianie mieli swiadimosc tego ze zabjali zeby wykarmic wlasne rodziny a w modlach przepraszli i dziekowali za smierc i zycie .

to prawda, a na paradoks zakrawa fakt że dziś polując i zabijając jak dawniej na zwierzęta zachowujemy się niezwykle humanitarnie wobec nich(bo mają jakąś szanse na swoim podwórku),- a prawdziwym umęczeniem są fabryki zwierząt hodowlanych: drobiu, świniny, a nawet wołowiny w których są tuczone na skalę przemysłową w wąskich klatkach.
Co do Indian masz racje,- oni mieli/mają szacunek do zwierząt przed i po ich śmierci.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 17, 2009, 15:21:35 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #585 : Grudzieñ 17, 2009, 22:24:18 »

A co te ostatnie posty maj± wspólnego z aborcj±  Co¶
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #586 : Grudzieñ 18, 2009, 09:25:07 »

A co te ostatnie posty maj± wspólnego z aborcj±  Co¶
a tak sobie rozwa¿amy zjedzenie jajka, czyli jakby nie mówiæ, "przerwanie ¿ycia" (aborcjê zwierzêc±).

Tak a propos, modlitwa przed jedzeniem jest jakim¶ dalekim echem autentycznej wdziêczno¶ci naturze za to, ¿e dzieki jakiej¶ ¶mierci nasze ¿ycie zostaje podtrzymane.
Niestety - dalekim echem.

pozdrawiam


« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2009, 09:46:01 wys³ane przez jeremiasz » Zapisane
wiki
Go¶æ
« Odpowiedz #587 : Marzec 14, 2010, 16:22:02 »

cytat z Rozmów z Bogiem na ten gorący i dzielący ludzi temat :


? Ale nurtuje mnie pewien poważny problem, który chciałbym z tobą omówić.
Tak, wiem. Mów. Kiedy dusza łączy się z ciałem?
A jak sadzisz? Kiedy zechce.
Zgadza się.
Ale ludzie oczekują rozstrzygającej odpowiedzi. Chcą wiedzieć, kiedy powstaje życie. W takiej postaci, jaką znają.
Rozumiem.
Co jest znakiem dla duszy? Wyłonienie się ciała, fizyczne narodziny? Czy też samo poczęcie, fizyczne połączenie cząsteczek życia?
Życie nie ma początku, ponieważ nie ma końca. Życie tylko się rozrasta, tworzy nowe formy.
To pewnie tak jak ta lawa w podgrzewanych lampach modnych w latach sześćdziesiątych. Lawa spoczywała na dnie w postaci dużych miękkich kulek, pod wpływem ciepła podnosiła się dzieląc się na
nowe, wykształcając nowe kulki w miarę podnoszenia się, na górze zaś te kulki zlewały się w jeszcze większe i spływały w dół, i wszystko zaczynało się od nowa. W środku nigdy nie było “nowych" kulek. To ta sama substancja przekształcała się w coś co “wyglądało jak" nowy i inny twór. Odmianom nie było końca, w urzeczeniu można było przyglądać się przebiegowi całego procesu.
To celne porównanie. Podobnie jest z duszami. Jedyna Dusza – stanowiąca Wszystko, Co Jest – wykształca mniejsze swoje postaci. Wszystkie one obecne były od początku. Nie przybywa “nowych" postaci, są tylko cząstki Wszystkiego, Co Zawsze Było, przekształcającego się w coś, co “wygląda na" nowe i inne twory.
Jest taka świetna piosenka Joan Osborne, w której pyta ona: “A gdyby Bóg był jednym z nas? Takim niedołęgą jak jeden z nas?".
To ciekawa piosenka. Mocno zbulwersowała ludzi. Nie mogli pogodzić się z myślą, że nie jestem od nich lepszy.
Taka reakcja to swoisty komentarz, nie tyle na temat Boga co ludzkiej rasy. Jeśli oburza nas porównanie Boga do jednego z nas, jak to świadczy o nas samych?
No właśnie, jak?
Lecz Ty przecież jesteś “jednym z nas". To właśnie tutaj głosisz. Więc Joan miała rację.
Me ma co do tego wątpliwości.
Ale wracając do mojego pytania, czy możesz rzucić nieco światła na początek życia? Na którym etapie dusza wnika w ciało?
Dusza nie wnika w ciało. Ciało jest spowite dusza. Pamiętasz, co mówiłem wcześniej? Ciało nie zawiera w sobie duszy. Jest na odwrót.
Wszystko jest żywe, zawsze. Nic nie jest “martwe". Takiego stanu nie ma.
To, Co Jest Zawsze Żywe przybiera nowa postać, postać fizyczna. Forma ta naładowana jest energii} życia, zawsze.
Życie – jeśli określić energie, która Jestem, życiem – zawsze jest tam obecne. Nigdy nie jest nieobecne. Życie się nigdy nie kończy, jak można wiec mówić o etapie, na którym się zaczyna?
No, pomóż mi. Wiesz, o co mi chodzi.
Wiem. Chcesz Mnie sprowokować do wypowiedzi na temat aborcji.
Tak, chcę! Przyznaję się. Przecież rozmawiam tu z Bogiem i mam okazję zadać to ważkie pytanie? Kiedy zaczyna się życie?
A odpowiedź jest nie mniej doniosła, tyle że tobie umyka.
Spróbuj jeszcze raz.
Nie zaczyna się nigdy. Życie nie “zaczyna się" nigdy, ponieważ życie nigdy się nie kończy. Ty zaś chcesz koniecznie wdać się w dyskusje o biologicznych niuansach, aby móc ustanowić “regułę" opartą na “Boskim prawie", regułę nakazująca ludziom postępować w określony sposób – a następnie karać ich za odstępstwa od niej.
Co w tym złego? Dzięki temu moglibyśmy bezkarnie zabijać lekarzy na parkingach przed szpitalami.
Tak, rozumiem. Posługiwaliście się Mną i tym, co ogłosiliście jako Moje prawa, w celu usprawiedliwienia wszelkiego rodzaju poczynań.
Och, dlaczego nie chcesz przyznać, że przerwanie ciąży jest morderstwem?
Nikogo nie można zabić, ani niczego.
Owszem. Ale można położyć kres “upostaciowaniu". My nazywamy to zabójstwem.
Nie da się przerwać procesu, w ramach którego cześć Mnie upostaciowuje się w pewien sposób, bez przyzwolenia tej części Mnie.
Co takiego? Co mówisz?
Mówię, że nic nie dzieje się wbrew woli Boga. Życie i wszystko, co zachodzi, stanowi przejaw Bożej woli – czytaj: twojej woli.
Jak podkreślałem wielokrotnie, twoja wola jest Moją wola. To dlatego, że jest tylko Jeden z Nas.
Życie to wyraz woli Boga, wyraz doskonały. Gdyby coś działo się wbrew woli Boga, nie mogłoby się zdarzyć. Z samej definicji tego, Czym Bóg Jest, wynika, że do takiego czegoś nie mogłoby w ogóle dojść. Wierzysz w to, że jedna dusza może w jakiś sposób decydować o drugiej? Wierzysz, że wy sami, jako jednostki, możecie oddziaływać na siebie nawzajem w sposób dla drugiej strony nie do przyjęcia? Taki pogląd miałby racje bytu wtedy, gdybyście byli od siebie odrębni.
Wierzysz, że jesteś w stanie wpływać na życie w sposób dla Boga nie do przyjęcia? Taki pogląd miałby racje bytu wtedy, gdybyś był ode Mnie odrębny.
Oba poglądy są błędne.
Jest przejawem niezmiernej pychy mniemanie, że możesz wpływać na wszechświat w sposób, na który wszechświat się nie zgadza.
Macie do czynienia z potężnymi siłami, a są wśród was tacy, co uważają, że jesteście ponad najpotężniejsza siłę. Lecz nie jesteście. Ani też jej w niczym nie ustępujecie.
Sami stanowicie najpotężniejsza siłę. Ni mniej, ni więcej. Wiec niech moc będzie z wami!
Sugerujesz, że nie da się kogoś uśmiercić bez jego przyzwolenia? Mam rozumieć, że każdy, kto kiedykolwiek został zabity, na jakimś wyższym poziomie wyraził na to zgodę?
Przykładasz do tego ziemska miarę, rozumujesz w ziemskich kategoriach, dlatego tak trudno jest ci doszukać się w tym sensu.
Nic nie mogę poradzić na to, że rozumuję w “ziemskich kategoriach". Przecież jestem tutaj, na Ziemi!
Powiadam ci: Jesteś “na tym świecie, ale nie z tego świata".
Zatem moja ziemska rzeczywistość nie jest rzeczywista?
Czy naprawdę sadziłeś, że jest? Sam nie wiem.
Nigdy nie przeszło ci przez myśl: “Dzieją się tu większe rzeczy"?
No pewnie, że przeszło.
Cóż, dzieje się właśnie to. A Ja tobie to wykładam.
Dobrze, rozumiem. Czyli mogę sobie teraz wyjść na ulicę i zastrzelić kogoś, ponieważ i tak nie mógłbym tego zrobić, gdyby się wcześniej nie zgodził!
W gruncie rzeczy, tak postępują ludzie. To ciekawe, że tak trudno wam się z tym pogodzić, a mimo to traktujecie siebie nawzajem tak, jakby to była prawda.
Lub, co gorsza, zabijacie ludzi wbrew ich woli, jakby to było bez znaczenia1.
Ależ to ma znaczenie! Tylko że to, czego pragniemy, jest dla nas ważniejsze. Nie rozumiesz? W chwili kiedy odbieramy komuś życie, nie twierdzimy, że to drobnostka. To byłaby nonszalancja. Po prostu to, na czym nam zależy, liczy się bardziej.
Ach, tak. Łatwiej zaakceptować d, że można kogoś zabić wbrew jego woli. To nic nie szkodzi. Natomiast postąpienie tak, ponieważ taka jest ich wola, już jest naganne.
Ja tego nie powiedziałem. To nie jest rozumowanie właściwe ludziom.
Czyżby? Zaraz ci pokaże, do jakiego stopnia jesteście zakłamani, a przynajmniej niektórzy z was. Mówicie, że można pozbawić kogoś życia pod warunkiem, że ma się dostateczny powód ku temu, aby życzyć sobie ich śmierci, na przykład podczas wojny lub w ramach egzekucji – czy zabijając lekarza na parkingu przed klinika aborcyjna. Lecz jeśli druga osoba uzna, że ona ma dostateczny powód ku temu, aby pragnąć swojej śmierci, nie wolno wam pomóc jej umrzeć. Stalibyście się “wspólnikami samobójcy", a to jest karygodne!
Drwisz sobie ze mnie.
Nie, to wy drwicie sobie ze Mnie. Powiadacie, że Ja patrzę łaskawym okiem na to, jak zabijacie kogoś
wbrew jego woli, natomiast marszczę groźnie brwi, kiedy odbieracie komuś życie zgodnie z jego wola.
To czysty obłęd.
A wy nie tylko nie dostrzegacie w tym obłędu, ale twierdzicie wręcz, że obłąkani są ci, którzy nazywają rzecz po imieniu. Wy macie “równo pod sufitem", a tamci to zwykli wichrzyciele.
I w oparciu o taka pokrętna logikę budujecie swoje teologie i swoje życie.
Nigdy tak na to nie patrzyłem.
Nadszedł czas, aby nabrać nowego spojrzenia. To chwila waszego odrodzenia, jednostek i społeczeństwa. Musicie na nowo stworzyć swój świat, zanim zdążycie go zniszczyć waszymi obłąkańczymi wymysłami.
Posłuchaj Mnie.
Wszyscy jesteśmy Jednym.
Jest tylko Jeden z Nas.
Nie istniejecie oddzielnie ode Mnie i nie istniejecie oddzielnie od siebie nawzajem.
Cokolwiek robimy, robimy zgodnie. Nasza rzeczywistość jest naszym wspólnym dziełem. Jeśli przerywasz ciąże, to My przerywamy ciążę. Twoja wola jest Moją.
Żaden indywidualny aspekt Boskości nie posiada władzy nad pozostałymi aspektami. Nie jest możliwe, aby jedna dusza oddziaływała na druga wbrew woli tej ostatniej. Nie ma ofiar i oprawców.
Nie pojmujesz tego z racji swego ograniczonego punktu widzenia, ale Ja zapewniam cię, że tak jest.
Jest tylko jeden powód, aby być czymkolwiek, robić cokolwiek czy mieć cokolwiek – dla wyrażenia
wprost swojej tożsamości. Jeśli wasza tożsamość -indywidualna, zbiorowa – jest zgodna z waszym pragnieniem, z waszym postanowieniem, wówczas nie trzeba nic zmieniać. Jeśli zaś wierzysz, że czeka ciebie wspanialsze doświadczenie – jeszcze wyższy od obecnego wyraz Boskości – wstąp w te prawdę.
Jako że My wszyscy współtworzymy, warto pokazać innym z Nas drogę, która chcą podążyć niektórzy z Nas. Możesz być “drogowskazem", objawiając życie zgodne z własnym upodobaniem i zapraszając innych do pójścia w twoje ślady. Możesz obwieścić nawet: “Ja jestem drogą i życiem. Pójdźcie za mną". Ale uważaj. Za takie deklaracje rozpinano na krzyżu.
Dziękuję. Posłucham przestrogi. Nie będę się wychylał.
................................................

 muszę jeszcze raz, ostatni, nawiązać do kwestii aborcji. Nie chcesz chyba powiedzieć, że ponieważ nic nie może przydarzyć się duszy wbrew jej woli, można zabijać ludzi, prawda? Nie pochwalasz aborcji, prawda? Ani nie podsuwasz nam sprytnego “wykrętu"?
Nie popieram aborcji, i też nie potępiam jej bardziej, niż pochwalam czy potępiam wojnę.
Mieszkańcy każdego kraju sądzą, że pochwalam wojnę, która oni prowadza, potępiam zaś wojnę, jaka toczy ich przeciwnik. Każdy naród wierzy, że Bóg jest “po ich stronie". Podobnie rzecz się ma z każdą sprawą, o jaka się walczy. W gruncie rzeczy, to samo odczuwa każdy człowiek – lub przynajmniej ma nadzieję, ilekroć dokonuje wyboru czy podejmuje decyzję.
A czy wiesz, dlaczego wszelkie stworzenia uważają, że Bóg jest po ich stronie? Ponieważ tak jest. I one intuicyjnie to wiedza.
To “Twoja wola jest Moja wolą", w nieco innym wydaniu. Jeszcze inaczej to ujmując, dałem wam wszystkim wolną wolę.
Jeśli nie można swobodnie stanowić swojej woli bez narażania się na karę, wówczas mamy do czynienia z jej parodią, a nie z prawdziwie wolną wolą.
Co się tyczy przerywania ciąży czy wojny, czy kupna tego samochodu, czy poślubienia tej osoby, pójścia z kimś do łóżka czy nie, “spełnienia swego obowiązku" lub “niespełnienia swego obowiązku", nie ma rzeczy słusznej czy nagannej, a Ja nie przedkładam jednego nad drugie.
Wszyscy uczestniczycie w procesie samookreślania się. Każdy czyn was określa.
Jeśli odpowiada ci to, jakim siebie stworzyłeś, jeśli to ci służy, będziesz dalej tak postępował. Jeśli nie, przestaniesz. To właśnie jest ewolucja.
Przebiega powoli, ponieważ w miarę rozwoju zmieniacie swoje poglądy na to, co naprawdę jest dla was dobre, zmieniacie swoje pojęcia “przyjemności".
Przypomnij sobie me wcześniejsze słowa. Można poznać, jak wysoko rozwinięte jest społeczeństwo czy jednostka po tym, w czym znajduje przyjemność. Mógłbym jedynie dodać, że również po tym, co ogłasza jako dla siebie dobre.
Jeśli dobre jest dla ciebie pójście na wojnę i zabijanie innych, zrobisz tak. Jeśli dobre jest dla ciebie przerwanie ciąży, zrobisz tak. Jedyna rzecz, jaka zmienia się w miarę twej ewolucji, to twoje wyobrażenie o tym, co jest dla ciebie dobre. A to zaś kształtowane jest przez to, co jak sądzisz, starasz się osiągnąć.
Jeśli chcesz dotrzeć do Seattle, nie po drodze ci do San Jose. Jazda do San Jose nie jest “naganna moralnie" – po prostu nie służy twojemu celowi.
Sprawą najwyższej wagi jest więc rozstrzygnięcie, co starasz się osiągnąć. Nie tylko w swoim ży-
ciu w ogóle, ale w poszczególnych jego chwilach. Ponieważ właśnie w poszczególnych chwilach tworzy się życie.
Szeroko omawialiśmy to na początku naszego świętego dialogu, który z czasem stał się ksipga pierwszą. Powtarzam to tutaj, ponieważ trzeba było ci odświeżyć pamięć, inaczej nie pytałbyś Mnie w ten sposób
0  aborcje.
Kiedy masz zamiar poddać się aborcji, zapalić papierosa, usmażyć i spożyć zwierze czy zajechać komuś drogę – obojętnie, czy sprawa jest błaha czy ważna, należy rozważyć tylko jedno: Czy to oddaje moja prawdziwą istotę? Czy taki pragnę być teraz?
Zrozum jedno: Nie ma spraw nieistotnych. Wszystko ma swoje następstwa – mianowicie to, kim
1  jaki jesteś.
W każdej chwili jesteś w trakcie samookreślenia siebie.
Tak brzmi odpowiedź na twoje pytanie dotyczące aborcji
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2010, 16:55:16 wys³ane przez wiki » Zapisane
wiki
Go¶æ
« Odpowiedz #588 : Kwiecieñ 18, 2010, 16:30:50 »

nie będe scalać postów ponieważ dzieli je rok świetlny U¶miech








SROM atakuje!

ŁÓDŹ. Łódzkie aktywistki z nieformalnej grupy SROM (Separatystyczne Rewolucyjne Oddziały Maciczne) rozpoczęły na ulicach Łodzi kampanię plakatową przeciwko restrykcyjnej ustawie antyaborcyjnej z 1993 roku. Na ulicach miasta, jak również w tramwajach i autobusach pojawiły się plakaty, parodiujące kampanię reklamową firmy Mastercard. Widać na nich młodą kobietę w bieliźnie z nakreślonym na brzuchu napisem “My choice” (“Mój wybór”). Zdjęcie opatrzone jest hasłem: “Bilet lotniczy do Anglii w promocji: 300 zł, nocleg: 240 zł, aborcja w publicznej przychodni: 0 zł, ulga po zabiegu w dobrych warunkach – bezcenna. Za wszystko inne zapłacisz mniej niż w podziemiu aborcyjnym w Polsce”.

Nieformalną rzeczniczką prasową grupy została dr Iza Desperak z UŁ, z którą aktywistki kontaktują się za pośrednictwem internetu, obawiając się represji ze strony organów państwa. Za jej pośrednictwem organizatorki informują, że akcja jest sprzeciwem wobec ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., która – jak twierdzą – doprowadziła do “turystyki aborcyjnej”.- Nam wszystkim jest trudno mówić na tematy, które są tabu. Akcja ma właśnie to wszystko zmienić – tłumaczyła Desperak.

Na reakcję organów ścigania nie trzeba było długo czekać. Łódzka prokuratura prowadzi „czynności sprawdzające” pod absurdalnym zarzutem „udzielenia kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży”, co potwierdza rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania. Za to przestępstwo to grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
To już kolejna w ostatnim czasie akcja uliczna łódzkich feministek. Aktywistki zaczęły od rozwieszenia transparentów z napisem “Podziemne państwo kobiet. Wstęp 2000 zł” umieszczanych w miejscach, w których symbolicznie można było wkroczyć do podziemia aborcyjnego. Celem akcji było zwrócenie uwagi opinii publicznej na problem nielegalnych aborcji w Polsce oraz swego rodzaju promocja proaborcyjnego filmu “Podziemne państwo kobiet”. W kolejnej rozklejały plakaty i vlepki, które także polemizowały ze znaną reklamą. Parafrazując hasło reklamowe jednego z banków pisały “Pieprz… konto na obcasach. Kobiety chcą więcej”. Jak tłumaczy Desperak była to kontrakcja wobec oficjalnego hasła zapowiadającego akcje – “Kobiety nie chcą równości”.

Źródło: Czarny Sztandar


http://wolnemedia.net/?p=20515

Pozdrawiam:)

« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 18, 2010, 16:32:04 wys³ane przez wiki » Zapisane
kamil771
Go¶æ
« Odpowiedz #589 : Kwiecieñ 18, 2010, 17:12:43 »

Aborcji zdecydowanie NIE!!!
Tylko w ¶ci¶le okre¶lonych sytuacjach (gdy ¿ycie kobiety jest zagro¿one) mo¿na zdecydowaæ siê na takie w³a¶nie rozwi±zanie.

Feminizm=Bolszewizm

1.Populistyczne has³a i idee
2.Walka o prawa kobiet, tak naprawdê próba odreagowania w³asnych  pora¿ek w ¿yciu prywatnym i zawodowym,zaspokojenie w³asnych potrzeb
3.¯±danie praw,przywilejów,z punku widzenia prawa ca³kowicie bezpodstawnie.
4.Fanatyzm
5.Wzywanie do niemoralnych zachowañ pod pretekstem walki o prawa kobiet
6.Chêæ zdobycia w³adzy

PS: Proponujê zrobiæ "nalot" na galerie we wszystkich polskich miastach,wy³apaæ sprzedaj±ce siê nastolatki,skupiæ je w jednym miejscu,i za pod¿eganie do pope³nienia przestêpstwa,niemoralne zachowanie, i demoralizacjê-rozstrzelaæ.




Zapisane
Constantin
Go¶æ
« Odpowiedz #590 : Kwiecieñ 21, 2010, 22:11:12 »

Cytuj
5.Wzywanie do niemoralnych zachowañ pod pretekstem walki o prawa kobiet
Kto da³ Ci prawo os±dzaæ co jest moralne a co nie?

Pamiêtaj:
"To co os±dzisz, kiedy¶ os±dzi Ciebie,
To co potêpisz, kiedy¶ tym siê staniesz"
Cytuj
PS: Proponujê zrobiæ "nalot" na galerie we wszystkich polskich miastach,wy³apaæ sprzedaj±ce siê nastolatki,skupiæ je w jednym miejscu,i za pod¿eganie do pope³nienia przestêpstwa,niemoralne zachowanie, i demoralizacjê-rozstrzelaæ.
Godne politowania. Szczerze Ci wspó³czujê.

Zapisane
kamil771
Go¶æ
« Odpowiedz #591 : Kwiecieñ 22, 2010, 13:54:15 »

Cytuj
5.Wzywanie do niemoralnych zachowañ pod pretekstem walki o prawa kobiet
Kto da³ Ci prawo os±dzaæ co jest moralne a co nie?


A mo¿e mam siê pytaæ kogo¶ o pozwolenie???
Mam do tego prawo i koniec.



[quote


Cytuj
PS: Proponujê zrobiæ "nalot" na galerie we wszystkich polskich miastach,wy³apaæ sprzedaj±ce siê nastolatki,skupiæ je w jednym miejscu,i za pod¿eganie do pope³nienia przestêpstwa,niemoralne zachowanie, i demoralizacjê-rozstrzelaæ.
Godne politowania. Szczerze Ci wspó³czujê.



Ale czego konkretnie  mi wspó³czujesz?
Zapisane
Constantin
Go¶æ
« Odpowiedz #592 : Kwiecieñ 22, 2010, 14:39:16 »

Cytuj
Ale czego konkretnie  mi wspó³czujesz?
Takiego podej¶cia do drugiego czlowieka.
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 22, 2010, 14:39:44 wys³ane przez Constantin » Zapisane
kamil771
Go¶æ
« Odpowiedz #593 : Sierpieñ 27, 2010, 17:06:28 »

 Moje zdanie w tej kwestii jest niezmienne,aborcja to zabójstwo niewinnego cz³owieka,przejaw nieodpowiedzialno¶ci kobiet,brak jakichkolwiek zasad moralnych z ich strony,

Ile Polek przerywa ci±¿e? W kraju mamy tylko szacunki: 80-200 tys. rocznie. Nasze aborcje licz± za to kliniki w Europie, gdzie Polki usuwaj± ci±¿e bez strachu przed nalotem policji.


Na bezpieczne i legalne zabiegi w prywatnych klinikach europejskich mog± sobie pozwoliæ bogatsze Polki - pisze "Gazeta Wyborcza". Aborcja kosztuje od 280 euro (Holandia) do nawet 1,2 tys. funtów (Wielka Brytania).  Przeciêtna stawka - 400 euro - to i tak mniej ni¿ cena nielegalnego zabiegu w Polsce (5-10 tys. z³). Ale dochodz± koszty podró¿y i mieszkania.

- Przyje¿d¿aj± do nas kobiety g³ównie z Warszawy, Poznania i Wroc³awia, ale tak¿e z Czêstochowy i Wadowic. W wieku 16-48 lat - mówi dr Janusz Rudziñski, ginekolog, szef oddzia³u kliniki w Prenzlau w Niemczech

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/turystyka-aborcyjna-polek,63657,1

Szok! Powinno siê je wywie¼æ na Syberiê albo na Madagaskar,mo¿e to ich czego¶ by nauczy³o....
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #594 : Sierpieñ 29, 2010, 23:32:54 »

Kamil,
wy¶lij wszystkich na Syberiê, do obozów koncentracyjnych i ciesz siê poczuciem moralnej nieskazitelno¶ci Mrugniêcie


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #595 : Sierpieñ 30, 2010, 08:12:18 »

Ja bym na Syberie lub Madagaskar wyslala wszystkich tych , ktorzy swoimi prawami i decyzjami wymusili na kobietach takie wlasnie zachowanie i lamanie prawa.
Kto im na to pozwolil? Kto im dal prawo decydowac o zyciu i zdrowiu innych ludzi w taki sposob? To nie jest zadna ochrona niczego , to jest wymuszenie wedle wlasnych wizji.

Antykoncepcji w dzisiejszych czasach trzeba nauczac juz w szkole podstawowej , szacunku do siebie innych i  zycia od urodzenia.
Problemow w wieku pozniejszym nie bedzie.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #596 : Sierpieñ 30, 2010, 08:41:01 »

Zsy³ki na Syberiê niczego tu nie rozwi±¿±.
Nale¿a³oby pozbyæ siê wirusa z³a… ale, czy wówczas nie runie ca³a konstrukcja Wszech¶wiata oparta na równowadze? A mo¿e ta równowaga biegunów to mit? Mo¿e podstawowe pole mi³o¶ci potrafi ud¼wign±æ ka¿dy wariant Stworzenia? 
Zapisane
banita
Go¶æ
« Odpowiedz #597 : Wrzesieñ 08, 2010, 15:34:42 »

"Ja osobi¶cie jest zdecydowanym zwolennikiem kary ¶mierci i zdecydowanym przeciwnikiem aborcji,
¿eby by³o jasne,"(Kamilek)

Po pierwsze-primo...ola³e¶ mnie totalnie, nie odpowiadaj±c na moje pytanie- po co Ci skrzyd³a.
Po drugie-primo:)) pytanie zasadnicze-jeste¶ zdecydowanym zwolennikiem, ¿eby kto¶ to za Ciebie wykona³, czy mo¿e wola³by¶ Sam???
Po trzecie- primo Gdyby Twoja przyjació³ka zasz³a w ci±¿ê a by³oby Ci to nie na "pozycjê" (zak³adam, ¿e to hipotetyczna sytuacja, kiedy masz dwójkê dzieci z w³asn± ¿on±, która nie pragnie Ciê jak dawniej ale przyjació³ka owszem ale ona ma trójkê dzieci z bogatym mê¿em, który jest przeciwnym powiêkszaniu rodziny....
Wiêc macie Dylemat.
Ona nie ma. Chce przerwaæ. Ty masz. Jeste¶ zdecydowanym przeciwnikiem aborcji. Jednak to dotyczy Twojego nasienia. Ale ona olewa Twoje dylematy moralne i przerywa ci±¿ê za pieni±dze mê¿a, z których siê nie rozlicza. Dalej siê przyja¼nicie, bo ona Ciebie pragnie a mê¿na nie.
Z reszta jeste¶ o niebo przystojniejszy od jej mê¿a, chocia¿ zarabiasz o wiele, wiele mniej.
Jednak Twoje poca³unki dla Twojej Przyjació³ki znacz± wiêcej, ni¿ portfel mê¿a...
...¿e co, ¿e niby nie jest to mo¿liwe w Twoim przypadku, Kamil??
Ale hipotetycznie masz potrzebê zadeklarowania swojego stanowiska, my¶l±c, ¿e to proste i odpowiedzialne.
N i e   j e s t   t o   p r a w d a.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 23
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #598 : Wrzesieñ 08, 2010, 16:07:42 »

Ranga wyborów (w opisywanym przez Banitê przypadku - problemów), przed jakimi stajemy jest zawsze zale¿na z trybu ¿ycia, jakie prowadzimy.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
banita
Go¶æ
« Odpowiedz #599 : Wrzesieñ 08, 2010, 17:04:51 »

My¶lisz Janneth, ¿e poprawno¶æ obyczajowa jest lepsza od ,¿ycia na emocjonalnego maxa?
Nie jest to prawda.
Poprawno¶æ obyczajowa ogranicza  twórcze moce cz³owieka.
Ma³o twórczych wyborów, ma³e konsekwencje tych¿e. Ma³o tworzenia.

Przyjrzyjcie siê w swoich ¶rodowiskach- kto ³ami±c schematy Tworzy?
Czy spo³ecznie poprawny cz³owiek, który jest przyk³adem dla wielu ?


Zrozumienie, kim jeste¶my tu w czasie i przestrzeni pozwoli na poszerzenie perspektywy.
Materialny ¶wiat wokó³ nas jest naszym dzie³em. On nie istnieje bez nas. To efekt twórczy istot ludzkich.
Ja jednak odczuwam piêkno dzie³ stworzonych przez kontrowersyjnych ludzi swoich czasów, czêsto wyklêtych i biednych. Tam widzê  autentyzm ¿ycia. Polega on na tworzeniu rzeczywisto¶ci i prze³amywania stereotypów. Konsekwencje takiego bezkompromisowego postêpowania nie zawsze s± bezbolesne. Ale to ¶wiadczy o tym, ¿e wewnêtrzne pragnienia s± silniejsze, ni¿ opinia otoczenia.
P.s. Odwaga tych jednostek narzuca kierunek ewolucyjny ca³ej ludzko¶ci.

Nie przetrwanie, tylko tworzenie.
Nie bezpieczeñstwo ale przygoda.
Nie spokój ale poznawanie.
 
Zapisane
Strony: 1 ... 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia maho x22-team gangem watahaslonecznychcieni