nie zgodzi³bym siê z zamianem s³owa "aborcja" na "zabijanie". Dlatego, bo takie rozumienie wynika jedynie z indywidualnego pogl±du na aborcjê. Moim zdaniem o zabójstwie mo¿na mówiæ, gdy istnieje ju¿ chocia¿ w czê¶ci funkcjonalny mózg (od tego "momentu" równie¿ jestem aborcji przeciwny i uwa¿am j± za zabijanie). Natomiast wcze¶niej jest to wed³ug mnie usuniêcie "potencja³u" urodzenia dziecka, równoznaczne z antykoncepcj± (któr± akurat popieram). Ale, podobnie, jak pisa³em do Astro wy¿ej - szanujê Twoje zdanie. Jedynie bym nie uogólnia³ w³asnych pogl±dów i nazewnictwa na innych ludzi, bo to akurat zale¿y od ¶wiatopogl±du i nie mo¿na tego jednoznacznie, obiektywnie stwierdziæ
Niestety uciekanie od s³owa "zabijanie" nie zmieni faktów. Dlaczego jest to zabijanie? Bo ¿ywy, czuj±cy [odbieraj±cy bod¼ce] organizm jest pozbawiany ¿ycia wbrew swojej woli/naturze/odczuciom. Czy to nie nale¿y nazwaæ zabijaniem? Oczywi¶cie, ¿e tak. Proponujê aby poczytaæ nt. rozwoju cz³owieka - zobaczysz wtedy Tene, kiedy to P³ód zaczyna mieæ komórki i po³±czenia nerwowe, czyli zaczyna czuæ. Polecam tak¿e obejrzeæ "niemy krzyk" wtedy mo¿na na w³asne oczy przekonaæ siê, ¿e ten malutki cz³owiek wyczuwa niebezpieczeñstwo, czuje ból, próbuje siê broniæ przed straszliw± ¶mierci± - rozerwaniem na kawa³ki...
Loukas, mylisz siê przyrównuj±c wrzód do p³odu, czy nowotworu. Wrzód czy te¿ nowotwór jest wbrew naturze, jest odstêpstwem od prawid³owego jej biegu. Ci±¿a w przeciwieñstwie do podanych przez Ciebie przyk³adów nie jest chorob±. W ci±¿y nie ma nic sprzecznego naturze - owszem, organizm kobiety jest wtedy obci±zany, lecz natura przygotowa³a go na tê ewentualno¶æ, ba - organizm wspó³pracuje z tym - jak to by³e¶ "³askawy" okre¶liæ - "obcym cia³em". Organizm matki nie walczy z p³odem, nie próbuje go zabiæ czy te¿ wydaliæ, odwrotnie - stwarza mu jak najbardziej dogodne warunki rozwoju.
Nie wiem czy wiesz, ale - o zgrozo - w dawnej DDR sposobem na "naturalny" doping by³o zachodzenie w ci±¿ê - wtedy organizm staje sie silniejszy i zdolny do znacznie wiêkszego wysi³ku. Tak¿e Twoja teoria jest mylna pod ka¿dym wzglêdem.