Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #50 : Luty 01, 2009, 13:53:07 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 13:54:54 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
|
« Odpowiedz #51 : Luty 01, 2009, 15:04:05 » |
|
Leszku, co do unicestwiania ega - eh, nie jestem taka pewna czy jest to wlasciwa droga. Napisalam wczesniej ze moje ego rozpadlo sie, nie znaczy to jednak ze znikne³o zupe³nie w swiadomoœci zbiorowej - chyba nie o to tu chodzi. Owszem zbyt wybuja³e bywa przeszkoda w rozwoju Œwiadomoœci, lecz po indywidualnym katharsis burzacym w³asne mity i iluzje mam wra¿enie ze dziala nieco sprawniej. Po za tym napisano tu wczesniej ze jest we¿lem ³¹czacym 'ducha z materi¹' ni¿sze ja(podœwiadomoœÌ) z bosk¹ nadswiadomoœcia? Uwazam ze ta terminologia, jakkolwiek niedokladnie przedstawiona jest s³uszna. Przypatrzmy sie jeszcze raz usytuowaniu reszty czakr i ich funkcji (choc wiem ze ewnie coniektórzy woleliby usadowiÌ w³asne ega gdzies na czubku g³owy ) Wiec wszelkie pojecia typu 'mam, moje, byÌ, mieÌ' k³ebia sie w okolicach œrodkowej manipury. Tu okreslamy tak¿e nasza przynale¿noœÌ typu 'jestem (jakiœ zawód) np dyrektorem, szefem' itp. po zmianie zajecia, podejscie ego zmieni sie i wyt³umaczy sobie 'jestem ju¿ np elektrykiem' me¿em, asystentem' Ego wiec w miare zmiennosci sytuacji, uczy sie coœ co buddyœci okreslaja mianem 'chwytania' czyli czepia sie prubujac okreœliÌ w³asn¹ torzsamoœÌ. To czego nie da rady sobie wyt³umaczyc zepchnie do ni¿szych czakr (podœwiadomoœÌ) to co kocha umieœci w sercu, to co rozumie pojmuje usadowi jeszcze wyzej w centrum inteligencji, okolicach czaszki. W³asnie dlatego tak nalega³am o podstawowe umiejscowienie ¿ród³a takich emocji, ¿eby przypo¿¹dkowaÌ odpowiednie funkcje. Zwrócmy teraz uwage na pewne nawyki jezykowe odnosz¹ce sie do ja, mówimy ¿e: - nie trawimy czegoœ lub kogoœ, ewentualnie czyjegoœ zachowania - lub ze musimy coœ strawiÌ - maj¹c problem do rozwi¹zania - o kimœ: ¿e uwaza sie za 'pêpek wszechœwiata' - lub ze uwaza i¿ 'wszystko kreci sie wokó³ jego pepka' To zabawne skadin¹d powi¹zanie z funkacjami trawiennymi, uzmys³awia dlaczego z ego wi¹¿¹ sie opisywane przez Thotala 'nizsze emocje' - kiedy czegoœ nie otrzymamy, lub chcemy mieÌ. Dlatego manipura jest takze oœrodkiem rozprowadzania energi (jak dostarczenie pozywienia) zasila organizm, bed¹c z drugiej strony motorem ambicji typu: 'chce, bede, osi¹gne' To ze Ego jest siedliskiem uczuÌ ni¿szych ni¿ 'altruistyczne sercowe' nie znaczy jednak ze jest niepotrzebne. To co ego potrafi sobie wyt³umaczyÌ - czyli przenieœc z najnizszej podœwiadmoœci do swiadomosci, staje sie przeciez cennym doœwiadczeniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
|
« Odpowiedz #52 : Luty 01, 2009, 15:26:35 » |
|
Enigma, piszesz o okreœlonej tradycji i duchowej i terminologicznej. Ja po prostu twierdzê, ¿e ego nie istnieje. Istnieje tylko "ja" "przywi¹zane" do ró¿nych rzeczy, co tworzy to¿samoœÌ tego "ja". A "ja" mo¿e byÌ przywi¹zane od cia³a i jego piêciu zmys³ów, do pojêÌ, ludzi, miejsc, ró¿nych wyobra¿eù siebie i Boga, a¿ po uto¿samienie siê z samym Bogiem. Wtedy ja i Bóg staje siê jednym... Co mia³em na myœli, unicestwiaj¹c ego wyjaœniam we wskazanym wczeœniej w¹tku. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1414.0Myœlê, ¿e nie ma sensu robiÌ fundamentu z pojêcia ego, bo tym samy tworzy siê coœ nierzeczywistego. Jeœli jednak ju¿ ktoœ to robi, to niech nie lekcewa¿y tradycji terminologicznych, mówi¹c innym, ¿e jeœli u¿ywaj¹ tradycyjnych pojêÌ, to TYLKO (sic!) karmi¹ tradycjê... Jeœli ktoœ chce siê dzieliÌ z innymi jedynie prywatn¹ strukturalizacj¹ w³asnego strumienia œwiadomoœci, to niech to zaznaczy, a jeœli chce mówiÌ o jakimœ pojêciu powa¿nie, to niech zerknie na to, co inni mieli do powiedzenia w danej kwestii. No chyba, ¿e ktoœ lubi "wywarzaÌ otwarte drzwi" czy te¿ "odkrywaÌ Amerykê" na nowo. Jeœli ktoœ stawia na dyskusjê, a tym bardziej na dialog niech wiêc wyjdzie od definicji pojêÌ, gdy¿ czêsto jest tak, ¿e ludzie u¿ywaj¹c tych samych s³ów maj¹ co innego na myœli ALBO odwrotnie u¿ywaj¹ ró¿nych s³ów myœl¹c o tym samym. Pozdrawiam. Poni¿ej propozycja Freuda, która rozpowszechni³a pojêcie ego w naszej kulturze. Psychoanalityczny model osobowoœci Zygmunta Freuda - metafora góry lodowejhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_(psychoanaliza)
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 23:44:40 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
astro
Gość
|
|
« Odpowiedz #53 : Luty 01, 2009, 19:17:31 » |
|
To czego nie da rady sobie wyt³umaczyc zepchnie do ni¿szych czakr (podœwiadomoœÌ) to co kocha umieœci w sercu, to co rozumie pojmuje usadowi jeszcze wyzej w centrum inteligencji, okolicach czaszki.
Nie rozumiem jak to mo¿na ''coœ'' zepchn¹Ì do ni¿szych czakr. Mo¿na coœ st³umiÌ, czyli (wycofaÌ) ze swojej œwiadomoœci, ale t³umimy w swojej œwiadomoœci tylko to co nagatywnie os¹dzimy, ale nie to czego nie rozumiemy. Chyba ¿e to co nie rozumiemy negatywnie os¹dzimy. Dzia³a tu wyuczony mechanizm, czyli robimy to automatycznie, aby wróciÌ do emocjonalnej równowagi.To st³umienie jak brzmi nazwa jest to tylko st³umienie, a nie wypychanie czegoœ do czakr. St³umione emocje lokuj¹ siê jako pola energii w fizycznym ciele tworz¹c energetyczne blokady. PodœwiadomoœÌ, to czêœÌ pola energii œwiadomoœci. Jest to jednak syboliczne okreœlenie (pod-œwiadomoœÌ) ze wzglêdu na to, ¿e prawdopodobnie? ta czêœÌ pola energii œwiadomoœci posiada ni¿sz¹ czêstotliwoœÌ drgaù w³asnych swojej energii. Generalnie podœwiadomoœÌ tworzy zapis emocji- przekonaù. Wynika to z faktu, ¿e podœwiadomoœÌ jest zaprojektowana w celu realizacji jednostki- œwiadomoœci, czyli je¿eli jesteœ przekonana, ¿e ''coœ'' jest dobre to podœwiadomoœÌ ,,realizuje,, to wtedy, gdy jesteœ o tym p r z e k o n a n a. Powi¹zanie czakry-podœwiadomoœÌ jest zupe³nie inna.Chodzi tu raczej o to, ¿e zbiór negatywnych emocji zapisanch w podœwiadomoœci zniekszta³aca nasze pole energii œwiadomoœci, co powoduje obciêcie energii z pola powszechnego.Wówczas czakry jako oœrodki wymiany energii- œwiadomoœci drgaj¹ z ni¿sz¹ czêstotliwoœci¹ nie dokonuj¹c pe³nej wymiany energii- œwiadomoœci.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 19:22:07 wysłane przez astro »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #54 : Luty 01, 2009, 19:42:43 » |
|
Chodzi tu raczej o to, Âże zbiĂłr negatywnych emocji zapisanch w podÂświadomoÂści znieksztaÂłaca nasze pole energii ÂświadomoÂści, co powoduje obciĂŞcie energii z pola powszechnego. Co chciaÂłeÂś przez powiedzieĂŚ? O jakie obciĂŞcie chodzi? Co i z czego obcina?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
astro
Gość
|
|
« Odpowiedz #55 : Luty 01, 2009, 21:04:13 » |
|
Chodzi tu raczej o to, ¿e zbiór negatywnych emocji zapisanych w podœwiadomoœci zniekszta³aca nasze pole energii œwiadomoœci, co powoduje obciêcie energii z pola powszechnego. Co chcia³eœ przez powiedzieÌ? O jakie obciêcie chodzi? Co i z czego obcina? Punktem wyjœcia do zrozumienia tego tematu jest przyjêcie definicji, ¿e My to w istocie pole energii œwiadomoœci. Energia ze ród³a - Boga biegnie do Nas i dociera do naszego pola œwiadomoœci. Jednak wpierw dociera ona do.... podœwiadmoœci. W podœwiadomoœci znajduje siê zapis wszystkich naszych emocji - przekonaù o NAS, o œwiecie, wszechœwiecie. Energia ze rod³a natrafia wiêc na ten zapis.W tym momencie podœwiadomoœÌ stanowi rodzaj filtra.Chodzi o to, ¿e energia ze ród³a ,,odbija,, siê od tych emocji - przekonaù, które s¹ negatywne, a z ³atwoœci¹ przechodzi dalej przez te, które s¹ zapisem pozytywnym. Koùcowo wiêc tylko jakaœ czêœÌ energii ze ,,ród³a,, przechodzi przez podœwiadomoœÌ i dalej biegnie ju¿ do fizycznego cia³a.Wpierw dociera ona do naszych stóp pobudzaj¹c setki receptorów odpowiedzialnych za pracê narz¹dów i biegnie dalej przez nogi do góry naszego cia³a zasilaj¹c czakry, poniewa¿ czakry, aby mog³y drgaÌ z odpowiedni¹ czêstotliwoœci¹ potrzebuj¹ energii. Negatywne emocje zapisane w podœwiadomoœci powoduj¹ wiêc, ¿e mniejsza iloœc energii dociera do naszego fizycznego cia³a, powoduj¹c obni¿enie czêstotliwoœci drgaù czakr, jako oœrodków wymiany energii - œwiadomoœci z pola powszechnego. Obni¿enie czêstotliwoœci drgaù czakr, czyli mniejsza wymiana energii, powoduje zawê¿enie (obciêcie) naszego pola energii œwiadomoœci, dlatego, ¿e brakuje mu energii. Czyli wniosek koncowy jest taki, ¿e im bardziej ¿yjemy w tzw.negatywnie zorientownym œwiecie, tym bardziej odcinamy siê od ród³a-Energii- Œwiadomoœci. Dlatego te¿ jestem za Davidem Icke, który robi na ile go staÌ i na ile potrafi, aby powstrzymaÌ dzia³anie pewnych si³, które tworz¹ obraz nagatywnego œwiata, pe³nego niepokoju, lêku, stresu, niepewnoœci, poniewa¿ tworzy to w³aœnie te negatywne emocje, które odcinaj¹ ludzi od ród³a-Energii-Œwiadmoœci. Bardzo ³atwo sprawdziÌ to w praktyce.Najlepiej gdy siê po³o¿ymy i obserwujemy nasze myœli i to co dzieje siê na naszych stopach.W momencie gdy coœ ,,z³ego,, pomyœlimy odczujemy na stopach rodzaj jakby k³ucia i w tym samym momencie pomimo, ¿e np.jest ciep³o w pomieszczeniu to ogarnia nas na moment jakieœ, dziwne nieprzyjemne zimno. Równie¿ i odwrotnie - w momencie bardzo pozytywnego myœlenia odczujemy przyjemne ,,ciep³o,,, a nawet ,,gor¹co,, na stopach i równie¿ w ca³ym ciele, a nawet bacznie obserwuj¹c siebie odczujemy je w sercu. To uczucie ,,ciep³a,, jest inne wiêc napisa³em w to s³owo w cudzys³owiu. P.S. Jest jedna prosta i skuteczna metoda, która pozwala uwolniÌ podœwiadmoœÌ od negatywnych emocji- energii. Najlepiej po³o¿yÌ siê na plecach i wdychamy powietrze, ale wydechy robimy bardzo gwa³towne. Bardzo pozytywne zmiany odczujemy ju¿ po tygodniu czasu. O tym wszystkim mówi miêdzy innymi nauka i filozofia Huny. Najlepiej to nie wierzyÌ, tylko sobie sprawdziÌ na samym sobie jak to dzia³a.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 21:36:28 wysłane przez astro »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #56 : Luty 01, 2009, 21:04:17 » |
|
Witaj Leszku, szkoda, ze zdecydowales sie odejsc bo Twoje stanowisko bylo niezwykle cenne w dyskusji. Ale wykorzystam to co pozostalo Ja po prostu twierdzê, ¿e ego nie istnieje. Istnieje tylko "ja" "przywi¹zane" do ró¿nych rzeczy, co tworzy to¿samoœÌ tego "ja". A "ja" mo¿e byÌ przywi¹zane od cia³a i jego piêciu zmys³ów, do pojêÌ, ludzi, miejsc, ró¿nych wyobra¿eù siebie i Boga, a¿ po uto¿samienie siê z samym Bogiem. jeszcze raz podkresle, ze rozczlonkowywanie ego/ja na drobne do niczego tutaj nie prowadzi. A po drugie, nie "ja moze byc.." tylko "jest" przywiazane do.., ego jest wlasnie tym wszystkim czym nasiaklo w porocesie dojrzewania kazdego czlowieka. I bardzo dobrze zauwazyl Thotal w Twoim temacie: Moje prawdziwe Ja, to OBSERWATOR. Moje EGO, to rycerz, polityk, nauczyciel, zdobywca.
a mianowicie aktywnosc i nadrzednosc "ego" nad "ja" czy jakkolwiek je nazwiemy bo stad juz widac kim jest ten glos, ktory slyszymy i ktorego sluchamy a kim ten kto to slyszy, rozumie i wykonuje. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 21:07:18 wysłane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #57 : Luty 01, 2009, 22:21:56 » |
|
Ufff, nie by³o mnie 2 dni, i widzê, ¿e siê ludzie rozpisali. Ja tylko podtrzymam to, co mówi³em wczeœniej, i co mocno akcentowa³ Leszek - zanim zacznie siê dyskusjê, nale¿y jasno zdefiniowaÌ, co rozumiemy pod danym pojêciem. Pojêcie Ego jest szerokie, a raczej jest wieeele znaczeù s³owa "Ego". Tu, dla przyk³adu, definicja psychologiczna z Wikipedii: Ego wytwarza siê poniewa¿ zaspokojenie potrzeb organizmu wymaga dzia³aù w œwiecie rzeczywistym (obiektywnym) poprzez przekszta³canie wyobra¿eù w spostrze¿enia. Jest podporz¹dkowane zasadzie rzeczywistoœci, dzia³a za poœrednictwem procesu wtórnego, sprawuje kontrolê nad funkcjami poznawczymi i intelektualnymi. Ta czêœÌ osobowoœci decyduje o przyst¹pieniu do dzia³ania, które popêdy i w jaki sposób zostan¹ zaspokojone, oraz o tym które ¿yczenia zostan¹ wyparte. Zasadnicza rola ego to godzenie wymagaù organizmu z warunkami œrodowiskowymi czyli id i superego. Nie nale¿y jednak pope³niaÌ b³êdu uto¿samiaj¹c ego i œwiadomoœÌ. Nie wszystkie obszary ego s¹ œwiadome. W obszar ego zaliczane s¹ mechanizmy obronne, które ze swej natury nie s¹ œwiadome.To, co wielu z Was rozumie pod pojêciem "Ego" (kojarz¹c je z "egoizmem"), to, w ujêciu psychologicznym, nazywane jest mechanizmami autowaloryzacji albo te¿, z innej perspektywy - pewn¹ czêœci¹ Self. Dlatego warto JASNO powiedzieÌ, o którym "Ego" akurat siê mówi. bo bez tego wychodzi to, co tu widaÌ w tym w¹tku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #58 : Luty 02, 2009, 14:52:13 » |
|
Witaj Tenebrael, naleÂży jasno zdefiniowaĂŚ, co rozumiemy pod danym pojĂŞciem.
byloby to niezmiernie pozyteczne gdyby cos takiego istnialo W literaturze znajdziesz dziesiatki jesli nie wiecej definicji a w zasadzie pseudo definicji tak jak ta z wikipedii, ktore opisuja raczej jego funkcje, czym te ego moze byc a czym nie albo probuja zastapic innym, rowniez nieprecyzyjnym terminem. Dlatego uwazam , ze jak najbardziej wystarczy proste rozumienie, ktore bardzo interesujaco oddal Thotal. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #59 : Luty 02, 2009, 14:58:33 » |
|
Wiesz, ja nie mĂłwiĂŞ - moÂżemy porozmawiaĂŚ o Ego w ujĂŞciu Thotal'a. Z tym, Âże warto wiedzieĂŚ, Âże to, do czego dojdziemy, ma zastosowanie JEDYNIE do tej wÂłaÂśnie definicji. Bo juÂż do definicji psychologicznej ma siĂŞ to nijak, do definicji z punktu widzenia Huny - jeszcze bardziej nijak. A obawiam siĂŞ, Âże jeÂśli dojdziemy tu do jakiegoÂś konsensusu odnoÂśnie definicji Thotal'a, to potem, jak ktoÂś bĂŞdzie sÂłyszaÂł o Ego np w kontekÂście Huny - bĂŞdzie automatycznie przypisywaÂł mu cechy, ktĂłre wypracowaliÂśmy na bazie kompletnie innej definicji.
Z tej te¿ przyczyny proponowa³bym, byœmy w tym temacie nazywali to "coœ" nie EGO, a nadali inn¹ nazwê (inn¹ ni¿: Ego, Ja, Self, OsobowoœÌ - bo te definicje s¹ ju¿ u¿ywane w innych kontekstach)
EDIT: Tak jeszcze dla jasnoÂści powiem, Âże Ego w rozumieniu Thotala to:
1. Po³¹czenie pewnych cech Ni¿szego Ja (pragnienia) z dominuj¹cym Œrednim Ja z lekkimi nalecia³oœciami Ÿle interpretowanych przez Œrednie Ja pobudek Wy¿szego Ja.
2. Po³¹czenie Ja d¹¿eniowego i Ja realnego, bêd¹cych w konflikcie ze sob¹ nawzajem.
3. Po³¹czenie d¹¿eù id i superego z ma³o adaptacyjnymi mechanizmami ego (w psychoanalizie).
Tak wiĂŞc jak widaĂŚ, ta koncepcja Ego raczej nie moÂże byĂŚ nazywana Ego, bo odnosi siĂŞ do innych dziedzin, w ktĂłrych to pojĂŞcie juÂż funkcjonuje w innym znaczeniu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2009, 15:05:03 wysłane przez Tenebrael »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
|
« Odpowiedz #60 : Luty 02, 2009, 16:06:52 » |
|
Ojej, widze ze owe Ega okropnie sie rozmnozy³y mamy id, Ego, SuperEgo, Wyzsze Nizsze Œrednie Ja, a teraz d¹¿eniowe i realne. Nie sadzicie ze odrobine temat zosta³ rozdrobniony? A chcia³am poprosic Leszka o wyt³umaczenie roli SuperEga, ale to dzielenie w³osa na czworo zaczyna sie mijac z celem... Mo¿na coœ st³umiÌ, czyli (wycofaÌ) ze swojej œwiadomoœci, ale t³umimy w swojej œwiadomoœci tylko to co nagatywnie os¹dzimy, ale nie to czego nie rozumiemy Ok, wiec powiedz mi gdzie dok³adnie wycofujemy ze swojej œwiadomoœci to czego nie rozumiemy...bo jesli Ÿród³em takiego magazynu ma byc mózg, to wówczas wci¹¿ pamietalibysmy swoje zagadki,czy niepowodzenia. Tymczasem z autopsji wiem ze 'zapomnienie' bywa ca³kiem skuteczne. Po za tym masz racje, ¿e: St³umione emocje lokuj¹ siê jako pola energii w fizycznym ciele tworz¹c energetyczne blokady. Moze po porostu nieprecyzyjnie sie wyrazi³am, lecz chodzi³o mi dok³adnie o to co napisa³eœ PodœwiadomoœÌ, to czêœÌ pola energii œwiadomoœci. Jest to jednak syboliczne okreœlenie (pod-œwiadomoœÌ) ze wzglêdu na to, ¿e prawdopodobnie? ta czêœÌ pola energii œwiadomoœci posiada ni¿sz¹ czêstotliwoœÌ drgaù w³asnych swojej energii. i tutaj troszke wspierasz mój punkt widzenia, no bo która czakra posiada w³asie tak¹ ni¿sz¹ czestotliwoœc drgaù? W moich rozwazaniach chodzilo mi o to ze cz³owiek stanowi pewna pe³nie, ale je¿eli czegos nie rozumie - to przedewszystkim siebie. Pozwole sobie przytoczyc pewien cytat z Bhagavatam moze nie idealnie oddaje sytuacje, ale cos wa¿nego wyjaœnia: Najwy¿szy Osobowy Bóg, Anantadeva, odpowiedzia³ w ten sposób: Kiedy ¿ywa istota, uwa¿aj¹c siê za ró¿n¹ ode Mnie, zapomina o swej duchowej to¿samoœci polegaj¹cej na jakoœciowej jednoœci ze Mn¹ w wiecznoœci, wiedzy i szczêœciu, wówczas zaczyna siê jej uwarunkowane ¿ycie. Innymi s³owy, zamiast uto¿samiaÌ swój interes z Moim, zaczyna interesowaÌ siê swoimi ekspansjami cielesnymi, takimi jak ¿ona, dzieci i posiad³oœci materialne. W ten sposób pod wp³ywem jej czynnoœci, z jednego cia³a pochodzi inne, a po jednej œmierci nastêpuje druga.Energia ze ród³a - Boga biegnie do Nas i dociera do naszego pola œwiadomoœci. Jednak wpierw dociera ona do.... podœwiadmoœci. A tu nie zgodze sie zupe³nie, jezeli mamy przyjac ze energi od boga dociera do cz³owieka to osrodkiem jej rozprowadzenia jest serce - a nie podswiadomoœc gdzie t³umimy to co niechciane, lub stopy jak chcesz udowodnic nieco dalej. Reasumuj¹c, w swoich rozwa¿aniach tak samo dywagujesz bez 100% pewnoœci jak ja
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #61 : Luty 02, 2009, 17:29:41 » |
|
Ego nie lubi byĂŚ widoczne, nie lubi byĂŚ utoÂżsamione, a jeÂżeli juÂż, to lubi byĂŚ wybeÂłtane, rozmydlone, i dlatego Tene wykonuje jego polecenia w stu procentach Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #62 : Luty 02, 2009, 17:45:16 » |
|
Ego nie lubi byÌ widoczne, nie lubi byÌ uto¿samione, a je¿eli ju¿, to lubi byÌ wybe³tane, rozmydlone, i dlatego Tene wykonuje jego polecenia w stu procentach Pozdrawiam - Thotal Polecenia, powiadasz? Trudno "wykonywaÌ polecenia" czegoœ, co jest czêœci¹ samego siebie ;] No, chyba ¿e Thotal jesteœ szczêœliwym posiadaczem schizofrenii paranoidalnej z rozdwojeniem jaŸni... no to hmmm....taaaakkk....to by pasowaaaa³o... Ale nie, przepraszam, przecie¿ ja jestem Iluminat¹, Jaszczurem, bezdusznym robotem indygo! Masz racjê, to mo¿liwe, mam ponadduchowe, niezale¿ne Ego, ktorego polecenia wykjonujê.... sam George B wchodzi do mojej g³owy! A teraz dzieci, marsz do ³ó¿ek, bajka na dobranoc siê skoùczy³a, trzeba lulu, bo dziadzio Annunaki bêdzie z³y! (wybacz, uszczypliwoœÌ za uszczypliwoœÌ. Wolisz tak¹ formê wzajemnej krytyki - ja jestem elastyczny)
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2009, 17:48:41 wysłane przez Tenebrael »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #63 : Luty 02, 2009, 17:48:00 » |
|
PozostanĂŞ przy tym, Âże jestem szczĂŞsÂłiwy Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #64 : Luty 02, 2009, 19:57:32 » |
|
Witam, a jakie ja mam EGO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
astro
Gość
|
|
« Odpowiedz #65 : Luty 02, 2009, 20:00:19 » |
|
A tu nie zgodze sie zupe³nie, jezeli mamy przyjac ze energi od boga dociera do cz³owieka to osrodkiem jej rozprowadzenia jest serce - a nie podswiadomoœc gdzie t³umimy to co niechciane, lub stopy jak chcesz udowodnic nieco dalej. Reasumuj¹c, w swoich rozwa¿aniach tak samo dywagujesz bez 100% pewnoœci jak ja Przedstawi³em tu pogl¹dowo pewien model, który dotyczy wymiany energii-œwiadomoœci z pola powszechnego.Nie nale¿y traktowaÌ go jako wpe³ni prawdziwy.Twórcom tego modelu zale¿a³o raczej na pokazaniu tej zale¿noœci, jak nasze nagatywne emocje blokuj¹ energiê biegn¹ca do Nas ze ,,ród³a,, I to w tym ca³ym modelu jest najwa¿niejsze, czyli zrozumienie, ¿e negatywne energie-emocje ,,odcinaj¹,, nasze pole energii od energii ród³a.Czyli im jest ich wiêcej tym mniej energii-œwiadomoœci dociera do naszego pola energii- œwiadmoœci. To jak jest ropzrowadzana energia to nikt tego dok³adnie nie wie, a nawet nie jest to tak bardzo istotne. Wa¿niejsze jest to, aby nie tworzyÌ negatywnych emocji-energii, czyli byÌ œwiadomym tego, ¿e nic na tym œwiecie nie jest z³e, niedobre, niew³asciwe tylko niew³aœciwe jest nasze podejœcie do œwiata, ludzi, wszechœwiata.Jest niew³aœciwe, poniewa¿ tak nauczono nas ¿yÌ. Zgodnie z dzisiejsz¹ wiedz¹ wiêkszoœÌ naszych przekonaù jest odziedziczona, a reszta nabyta.Decyduj¹cym okresem dla ka¿dego z Nas by³o pierwsze 7-8 lat naszego ¿ycia. Wycofywanie ze swojej œwiadomoœci, to w istocie st³umienie, lecz niczego nie da siê st³umiÌ, poniewa¿ to co pojawia siê w naszej œwiadomoœci podlega integracji , a nie st³umieniu. Ja nie wiem jakie mechanizmy psycho-fizyczne siê wtedy uruchamiaj¹, lecz tu nie tak wa¿ne s¹ szczegó³y techniczne, lecz wa¿ne jest, aby nie dokonywaÌ t³umieù, lecz pozwoliÌ , aby wszystko co pojawi siê w naszej œwiadomoœci poprostu pozwoliÌ, aby z a i s t n i a ³ o. Czyli przyj¹Ì tylko i wy³¹cznie rolê obserwatora tego co siê dzieje. Wszelkie emocje, które siê w Nas pojawiaj¹ pocz¹wszy od z³oœci, nienawiœci, lêku a skonczywszy na mi³oœci s¹ dla Nas tylko informatorami- sygna³ami mówi¹cymi jaki w Nas istnieje system wartoœci.Wszelkie emocje s¹ czeœci¹ naszej œwiadomoœci, tak jak i myœli, lecz nie s¹ nami. Uto¿samienie siê ze swoimi myœlami-emocjami jest b³êdem, poniewa¿ jak wspomnia³em s¹ to tylko informacje co siê dzieje w naszym polu œwiadomoœci. Lecz s¹ to bardzo cenne informacje, z których nale¿y wyci¹gaÌ wnioski obserwuj¹c ich. Jezeli dowiesz siê, ¿e np.Twoja bliska przyjació³ka zgine³a w wypadku samochodowym, to Twoja reakcja prawdopodobnie bêdzie taka, ¿e nie bêdziesz chcia³a siê z tym pogodziÌ, nie bêdziesz chcia³a tego wpe³ni przyj¹Ì do œwiadomoœci.Wiêc st³umisz wtedy t¹ emocjê, która siê w Tobie pojawi.I tu jest b³¹d, aby w tym momencie, nie t³umiÌ, tylko zaakceptowaÌ to co siê sta³o, bo i tak tego ju¿ nie zmienisz, a emocja która siê pojawi np: ból, ¿al itd.pozwól jej, aby zaistnia³a, a ona po krótkim czasie, (¿e w tak prosty sposób siê wyra¿ê) odnajdzie swoje miejsce w Twojej œwiadomoœci.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2009, 20:16:27 wysłane przez astro »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #66 : Luty 02, 2009, 20:07:49 » |
|
Rafaello, Ty jako jedyna masz KOLOROWE Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #67 : Luty 02, 2009, 20:12:17 » |
|
Witaj Tenebrael, naprawde chcialbym uniknac jalowych dyskusji nad czyms, czego nie da sie precyzyknie definiowac. Przeciez gdyby mi chodzilo u ujecie np. Jungowskie czy Adlera czy Freuda czy Searla czy calej masy innych powiedzialbym to na wstepie. Nie mam zamiaru rozstrzasac jeszcze raz jakiejs definicji tego a tego , wydaje mi sie ze rownie cennym bedzie wyrobienie pogladu w waszym gronie. Szczerze mowiac tylko i wylacznie to mnie interesuje. I spotkala mnie juz niejedna mila niespodzianka. Jeszcze raz, cenie sobie wnikliwosc i pociag do precyzji wypowiedzi ale ... nie w tym watku. Reprezentuje poglad, ze to wlasnie nieprecyzyjnosc jezyka, zapapranego do granic niemozliwosci, jezyka ktory utracil pierwotne znaczenie jest jedna z glownych przeszkod w zrozumieniu czegokolwiek. Wiec dalej proponuje wypowiedz Thotala uznac za definicje robocza pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sarah54
Gość
|
|
« Odpowiedz #68 : Luty 02, 2009, 20:33:13 » |
|
Ma³y test na to, , Ìzy Ty, to ty? TY- taka niepodzielna czêœÌ Ciebie, której nie mo¿esz ok³amaÌ, omamiÌ lub poddaÌ nawet subtelnej sugestii. Warunek testu- odwaga , by zadaÌ trudne pytanie . Warunek dodatkowy- nikt nie musi o tym wiedzieÌ(to dla ego) 1.dlaczego bojê siê cierpienia i œmierci? 2.dlaczego jestem z moim partnerem? 3.jakie ¿ycie mnie satysfakcjonuje" 4dlaczego nie mogê tego wyegzekwowaÌ? 5.co tak na prawdê robiê na tym forum?
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2009, 20:34:27 wysłane przez sarah54 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #69 : Luty 02, 2009, 20:42:51 » |
|
Witaj Tenebrael, naprawde chcialbym uniknac jalowych dyskusji nad czyms, czego nie da sie precyzyknie definiowac. Przeciez gdyby mi chodzilo u ujecie np. Jungowskie czy Adlera czy Freuda czy Searla czy calej masy innych powiedzialbym to na wstepie. Nie mam zamiaru rozstrzasac jeszcze raz jakiejs definicji tego a tego , wydaje mi sie ze rownie cennym bedzie wyrobienie pogladu w waszym gronie. Szczerze mowiac tylko i wylacznie to mnie interesuje. I spotkala mnie juz niejedna mila niespodzianka. Jeszcze raz, cenie sobie wnikliwosc i pociag do precyzji wypowiedzi ale ... nie w tym watku. Reprezentuje poglad, ze to wlasnie nieprecyzyjnosc jezyka, zapapranego do granic niemozliwosci, jezyka ktory utracil pierwotne znaczenie jest jedna z glownych przeszkod w zrozumieniu czegokolwiek. Wiec dalej proponuje wypowiedz Thotala uznac za definicje robocza pozdrawiam Ale ja nie mam nic przeciw, z jednym ale - Âżeby nie uÂżywaĂŚ samej nazwy Ego - po prostu dla jasnoÂści i nie tworzenia sprzecznoÂści. Albo, jako Âże Thotal zaproponowaÂł definicjĂŞ - moÂżemy o nim mowiĂŚ Ego Thotalne (to nie przytyk czy ironia, po prostu wtedy nazwa mowi sama za siebie, o czym rozmawiamy )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blad
Gość
|
|
« Odpowiedz #70 : Luty 02, 2009, 20:49:30 » |
|
Ma³y test na to, , Ìzy Ty, to ty? TY- taka niepodzielna czêœÌ Ciebie, której nie mo¿esz ok³amaÌ, omamiÌ lub poddaÌ nawet subtelnej sugestii. Warunek testu- odwaga , by zadaÌ trudne pytanie . Warunek dodatkowy- nikt nie musi o tym wiedzieÌ(to dla ego) 1.dlaczego bojê siê cierpienia i œmierci? 2.dlaczego jestem z moim partnerem? 3.jakie ¿ycie mnie satysfakcjonuje" 4dlaczego nie mogê tego wyegzekwowaÌ? 5.co tak na prawdê robiê na tym forum?
A co tego ma pytanie co robiĂŞ na tym forum? to rĂłwnie dobrze moÂżna by byÂło siĂŞ zapytac dlaczego pracujĂŞ tam gdzie pracujĂŞ, dlaczego mieszkam tam gdzie mieszkam, dlaczego zyje tam gdzie ÂżyjĂŞ, dlaczego zyjĂŞ, co w koĂącu i tak zejdzie do pytania PO CO ÂŻYJĂ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #71 : Luty 02, 2009, 22:21:15 » |
|
Witaj Tenebrael, moÂżemy o nim mowiĂŚ Ego Thotalne nooo, ja., tego.... moze jednak Ego Thotalne Sarah54, dziekuje pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #72 : Luty 02, 2009, 22:24:36 » |
|
Witaj Tenebrael, moÂżemy o nim mowiĂŚ Ego Thotalne nooo, ja., tego.... moze jednak Ego Thotalne Sarah54, dziekuje pozdrawiam To moÂże ThentEgo (sorka Thotal, Âże tak siĂŞ tu bezczelnie posÂługuje(my) Twoim nickiem, ale to nic ironicznego )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #73 : Luty 02, 2009, 22:30:29 » |
|
Witaj Tenebrael, wybacz ale ze wzgledu na szacunek do Thotala, nawet jakbym chcial to nie moge sie zgodzic pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #74 : Luty 02, 2009, 22:31:07 » |
|
Thotentego, prego amigo... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|