Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 06:49:32


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 ... 19 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Co to jest EGO  (Przeczytany 238377 razy)
0 u¿ytkowników i 29 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
leopard
Go¶æ
« Odpowiedz #125 : Luty 13, 2009, 16:43:14 »

Ja sie do tej dyskusji w³±cze kiedy juz trochê przygas³a. Bo te¿ w ¿adne "ego" nie wierze. Uwa¿am, ¿e tak sobie tylko Platon wyduma³, ¿e dusza sk³ada siê z 3 cze¶ci i potem to ju¿ posz³o równo w kierunku ró¿nych psychologicznych teorii ( czysto spekulatywnych chyba? - nie wiem, nigdy tego specjalnie nie ¶ledzi³em ). Ta dyskusja sk³oni³a mnie do refleksji nad problemem pokrewnym :-). Czy nie uwa¿acie, ¿e wiara wiar±, ale w wyniku wielu podobnych gwa³tów kulturowych :-), ( przepraszam, ale promocja ego to dla mnie takie w³a¶nie ma symptomy :-) ), dokona³o siê wiele z³ego? No na przyk³ad  to powa¿nie podwa¿a nasze poczucie pewno¶ci, wiary w siebie. I sk±d na boga wiecie, ¿e to 3 poziomy, a nie 20 na przyk³ad, czy Wy to rzeczywi¶cie czujecie? I dlaczego s±dzicie ( przynajmniej niektórzy, ¿e jak kto¶ tego nie ma, to znczy, ¿e "wypiera, ucieka" czy jako¶ tak. Znam przynajmniej 5 osób, które twierdza, ¿e nie maj± ¿adnego ego ( siebie oceniaæ nie mogê, bo to by by³o za bardzo subiektywne :-) )- a porz±dni z nich ludzie :-) zapewniam. 
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #126 : Luty 13, 2009, 19:31:26 »

Nie martw siê, Ego nie jest takie g³upie ¿eby siê przyznaæ i pokazywaæ wszem i wobec  swoje oblicze. Ono siê chowa i unika konfrontacji z rzeczywisto¶ci±. Je¶li jeszcze Go nie zauwa¿asz, to masz tak samo jak 99% ludzi, ale wcale nie znaczy ¿e jak czego¶ nie zauwa¿asz to tego nie ma. Jak we¼miesz dobry mikroskop to i mikroba zobaczysz.


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
leopard
Go¶æ
« Odpowiedz #127 : Luty 13, 2009, 19:42:48 »

Rozumiem. Znaczy siê, nale¿y wierzyæ w to czego nie czuje, 99% ludzi. Ok. :-).  A mo¿esz mi powiedzieæ, gdzie szukaæ przedstawiciela tego 1%, mo¿e taka osoba bêdzie mi potrafi³a podac jak±¶ definicje ego, no.... cokolwiek . Nie ¿eby mi tego brakowa³o. To tak z czystej ciekawo¶ci.
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #128 : Luty 13, 2009, 19:48:50 »

Ka¿dy psycholog wyt³umaczy ci w kilku zdaniach, ¿e to co ciê denerwuje, wyprowadza z równowagi, co¶ co zmusza ciê do reakcji na ró¿nego rodzaju zaczepki, to twoje ego schowane za logicznie my¶l±cy umys³, to bardzo proste, tyle ¿e nie widoczne.

Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #129 : Luty 13, 2009, 19:56:59 »

Poprawka - psycholog wyt³umaczy Ci, ¿e to Twoja pod¶wiadomo¶æ, która reaguje na pewne rzeczy, na które ¶wiadomie nie reagujesz (bo wydaje Ci siê, ze rzeczy te s± Ci obojêtne).

Ale to tylko inna perspektywa, czy to nazwiemy Ego, czy Id, chodzi o to samo U¶miech
Zapisane
leopard
Go¶æ
« Odpowiedz #130 : Luty 13, 2009, 19:57:57 »

No nie bardzo :-). Moja zona jest psychologiem. I tez w ego nie wierzy.
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #131 : Luty 13, 2009, 20:06:16 »

Dlaczego koniecznie chcecie Thotala pozbawiæ Ego?
Nie róbcie mu tego. Jest taki przywi±zany przecie¿ …   Du¿y u¶miech
A ponoæ w co siê wierzy, to siê tworzy …  Chichot

Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #132 : Luty 13, 2009, 20:20:18 »

No nie bardzo :-). Moja zona jest psychologiem. I tez w ego nie wierzy.

Okay, masz racjê, nieco nagi±³em sprawê. Psycholog o orientacji (neo)psychoanalitycznej U¶miech
Zapisane
leopard
Go¶æ
« Odpowiedz #133 : Luty 13, 2009, 20:41:20 »

Jasna sprawa. Ale mnie gryzie taka rzecz, w takim razie: je¶li jedni psychologowie wierza a inni nie, mimo ¿e pokoñczyli takie same studia, to czy to przypadkiem nie znaczy to "ego" to tylko hipoteza, no taka wygodna próba wyt³umaczenia tego czemu nasza ludzka osobowo¶æ jest taka skomplikowana? I wtedy mogê sobie dalej w "ego" nie wierzyæ do koñca ¿ycia i byc spokojnym, ¿e niczego sobie "nie wypieram" i przed niczym "nie uciekam" i w dodatku jak najbardziej siê pod ka¿dym wzglêdem rozwijam?
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #134 : Luty 13, 2009, 22:10:01 »

No nie bardzo :-). Moja zona jest psychologiem. I tez w ego nie wierzy.

Okay, masz racjê, nieco nagi±³em sprawê. Psycholog o orientacji (neo)psychoanalitycznej U¶miech

tene, bez urazy, ale usz³o z Ciebie powietrze jak z balonu po pierwszym mocniejszym naci¶niêciu. Ustêpujesz, bo trafi³ siê kto¶ bardziej utwierdzony w temacie?
Z ca³ym szacunkiem dla Leoparda i jego ¿ony.
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #135 : Luty 13, 2009, 22:28:17 »

Darek - Nie, Leopard po prostu wskaza³, ¿e nie wszyscy psychologowie ego uznaj±, i wskaza³ s³usznie. Zreszt±, mówi³em, ¿e to, o czym mówiê, to Ego w ujêciu psychoanalizy i jej pochodnych. Nie twierdzi³em (prócz ostatniego posta, w którym siê faktycznie nieco zagalopowa³em) ¿e wszyscy psychologowie uznaj± taki twór, jak Ego. A ze w ostatnim poscie napisa³em zbyt ogólnikowo, i faktycznie wysz³o b³êdnie? No to chyba dobrze, ¿e siê potrafiê do b³êdu przyznaæ (a niektórzy mi zarzucaj±, ze nie potrafiê)
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #136 : Luty 13, 2009, 22:33:01 »

Przyznanie siê do b³êdu, to wielka cnota.
Dziêki, bo ju¿ my¶la³em, ¿e wystarczy posiadaæ "przedrostek" mgr, dr, i zaczynasz miekn±æ. Mrugniêcie Du¿y u¶miech
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #137 : Luty 13, 2009, 22:43:46 »

Przyznanie siê do b³êdu, to wielka cnota.
Dziêki, bo ju¿ my¶la³em, ¿e wystarczy posiadaæ "przedrostek" mgr, dr, i zaczynasz miekn±æ. Mrugniêcie Du¿y u¶miech

Nie, gdyby mi na to zwróci³ uwagê Miecio spod najbli¿szego monopola, te¿ bym skorygowa³ to, co powiedzia³em Mrugniêcie

EDIT: Z kolei gdyby mi profesor psychologii stwierdzi³, ¿e w psychologii Ego ju¿ w ogóle nie jest rozpatrywane, to bym go wy¶mia³. Nie wa¿ne, kto przekazuje informacje, a jak± ta informacja ma warto¶æ.
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2009, 22:46:49 wys³ane przez Tenebrael » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #138 : Luty 13, 2009, 23:43:07 »

Czy jakikolwiek psycholog mo¿e powiedzieæ ¿e nie wierzy w EGO?
Bo je¶li tak powiedzia³, to mam skromne pytanie, czy stopieñ naukowy otrzyma³ te¿ za wiarê?

Mo¿na sobie wierzyæ, albo i nie, mo¿na siê wy¶miewaæ z tych co zrozumieli i zamykaæ siê na w³asne zrozumienie, to jest zwyk³e ograniczanie siê w przyjmowaniu do siebie nowych mo¿liwo¶ci. ograniczanie siê nie jest domen± poszukuj±cego, jest wrêcz wrogiem ka¿dej dziedziny nauki. Kiedy¶ wszyscy wierzyli w p³ask± ziemiê, w imiê tej wiary palono ludzi na stosach, a mimo to prawda znalaz³a dla siebie uj¶cie. Nie wiem czy pojêcie które przedstawiam, które "przerobi³em" na sobie i skonfrontowa³em z publikacjami Manuela Schoch'a, Eckharda Tolle, znajd± zrozumienie u szanownych kolegów i kole¿anek w przyszlo¶ci, ale je¶li mogê doradziæ, to proponujê chocia¿ ¿eby nie mówiæ NIE, zanim do koñca nie zrozumie siê, co siê neguje.


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
leopard
Go¶æ
« Odpowiedz #139 : Luty 14, 2009, 00:24:26 »

Czyli rozumiem, ¿e na moje pytanie Thotal odpowiada "nie" :-). No to ja zapytam: a dlaczego  "nie"?  Twierdzisz, ¿e moja niewiara jest gorsza od Twojej wiary. A czym mierzysz jako¶æ ró¿nicy miêdzy nimi? Jeste¶ poirytowany? Z powodu drobnostki. Mo¿na j± zmierzyæ tylko s³owem. Moja niewiara nikomu nie szkodzi, wiêc czemu tak Ciê dra¿ni?  Ona tylko zadaje pytania. Na jakiej podstawie oceniasz j± tak surowo?
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #140 : Luty 14, 2009, 00:37:45 »

Thotal, ale¿ szanowne grono neguj±ce ego, nie neguje tego wszystkiego, co pod nie podpinasz. Wiemy przecie¿, ¿e jest ciemna i niezbyt chlubna strona cz³owieka, tylko, ¿e  niektórzy inaczej j± nazywaj±, jeszcze inni uwa¿aj±, ¿e jest to czê¶æ ca³o¶ci do poprawienia w procesie rozwoju.
Wiêc naprawdê nie widzê powodu do sporów i zarzucania innym niezrozumienia.
Ty ustanawiasz Ego, jako odrêbny i szkodliwy byt ¿eruj±cy na cz³owieku, kto¶ inny za¶ widzi proces przemiany ca³ego cz³owieka. W sumie na to samo wychodzi, trzeba nad sob± ¶wiadomie pracowaæ by wyeliminowaæ w³asne negatywno¶ci. I tyle.  U¶miech
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #141 : Luty 14, 2009, 00:43:40 »

Nic mnie nie denerwuje i nie dra¿ni, zastanawiam siê tylko co to takiego jest, co nie pozwala spoj¿eæ na siebie od innej strony i z uporem maniaka mówiæ nie wierzê... Twojej niewiary nie oceniam, podajê Ci jedynie mo¿liwo¶æ innej opcji, mo¿liwo¶æ otwarcia siê na nowe spoj¿enie, nic wiêcej. I tak niech pozostanie, niczego wiêcej nie bêdê wciska³.


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #142 : Luty 14, 2009, 00:52:29 »

Ptaku,
Ego samo odpadnie jak zrozumiesz jego system. Nie musisz przez setki reinkarnacji dopracowywaæ siê jakiego¶ poziomu. Raz zrozumiane Ego traci na sile, przestaje dominowaæ w zawoalowany sposób. To nie jest tak, ¿e jak wiem co ono robi, to go mam i ju¿, a ci co nie wiedz± o jego istnieniu, to maj± siê dobrze, jak to wcze¶niej zasugerowa³a¶, w³a¶nie jest na odwrót.
Niedostrze¿one rz±dzi na ca³ego, zauwa¿one traci na warto¶ci.


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #143 : Luty 14, 2009, 10:56:05 »

Cytat: Thotal
… Niedostrze¿one rz±dzi na ca³ego, zauwa¿one traci na warto¶ci.

Tak, dlatego nale¿y ¶wiadomie prze¿ywaæ ka¿d± chwilê, by dostrzegaæ. A dostrze¿one jeszcze zrozumieæ. I postanowiæ (lub „¶lubowaæ” U¶miech) wiêcej nie czyniæ niew³a¶ciwie. Potem, dokonaæ wyboru, gdy pojawi siê podobna sytuacja zgodnie ze swoim poziomem moralnym. Nieraz trzeba po wielokroæ powtarzaæ do¶wiadczenie, mimo rozumienia mechanizmu dzia³ania.  Bo samo rozumienie nie wystarczy, s± jeszcze inne wewnêtrzne czynniki utrudniaj±ce. Wystarczy popatrzeæ na ludzko¶æ z jakim mozo³em  gramoli siê w górê.   

« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2009, 10:58:51 wys³ane przez ptak » Zapisane
leopard
Go¶æ
« Odpowiedz #144 : Luty 14, 2009, 14:01:43 »

No tak, Thotal cz³owiek ¶wiat³y: jak mówi, ¿e musi mi co¶ odpa¶æ to pewnie tak jest :-). Ale  przypadek mojej ¿ony to jest dopiero beznadziejna sprawa. W zasadzie to mo¿na powiedzieæ, ¿e tez Thotal ma tu racjê ca³kowit±, bo pracê dyplomow± faktycznie napisa³a z wiary.... ¿e jej promotor nie jest fanatykiem psychoanalizy :-) . A do tego to mi³a, fajna kobitka. I idzie w zaparte, ¿e nie ma ¿adnego ego. A na dodatek wygl±da na to, ¿e jest z tym szczê¶liwa. Co o tym s±dzisz Thotal? Mo¿e jej co¶ trzeba wyci±æ? :-).
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #145 : Luty 14, 2009, 17:56:52 »

No to¿e¶my sobie pogadali i wszyscy s± szczê¶liwi Du¿y u¶miech


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #146 : Luty 14, 2009, 18:00:32 »

... i pewnie nic nikomu nie odpad³o. Du¿y u¶miech

Pozdrawiam  Chichot
Zapisane
zuza
Go¶æ
« Odpowiedz #147 : Luty 14, 2009, 19:00:30 »

Uwazam, ¿e kategorie wierzê/nie wierzê nie s± najlepsze/odpowiednie do stosowania, gdy analizujemy kwestiê ego. Po prostu, akurat one nie nadaj± siê do tego, w moim mysleniu o ego.
Dla mnie ego istnieje, a znale¼æ je mozna  w³asnie w naszym zyciu, w ró¿nym reagowaniu na sytuacje i wydarzenia, zachowania innych ludzi. I tu najbli¿sze mi jest stanowisko ptaka.

Cytujê za ptakiem:
"Tak, dlatego nale¿y ¶wiadomie prze¿ywaæ ka¿d± chwilê, by dostrzegaæ. A dostrze¿one jeszcze zrozumieæ. I postanowiæ (lub „¶lubowaæ” U¶miech) wiêcej nie czyniæ niew³a¶ciwie. Potem, dokonaæ wyboru, gdy pojawi siê podobna sytuacja zgodnie ze swoim poziomem moralnym. Nieraz trzeba po wielokroæ powtarzaæ do¶wiadczenie, mimo rozumienia mechanizmu dzia³ania.  Bo samo rozumienie nie wystarczy, s± jeszcze inne wewnêtrzne czynniki utrudniaj±ce. Wystarczy popatrzeæ na ludzko¶æ z jakim mozo³em  gramoli siê w górê."
Zapisane
leopard
Go¶æ
« Odpowiedz #148 : Luty 15, 2009, 11:51:46 »

Zaraz, zaraz Thotal. :-), kto sobie pogada³ to sobie pogada³. Ja czujê niedosyt. Przecie¿ osobowo¶æ, nie mo¿e byæ taka "p³aska" jak siê w tym w±tku niektórym wydaje. Zreszt± powy¿sza dyskusja sama w sobie  tego dowodzi - poczuli¶cie sie zmêczeni, a to nie by³a  w ¿adnym wypadku Wasza "wina", czy te¿ "wina" Waszych przekonañ. Bo jak to jest, ¿e niby czujecie co to jest ( no to na "e" :-) ), ale ka¿dy czuje inaczej. Opisujecie - i ka¿dy pisze o czym innym.  Jestem ciekaw,co powoduje, ¿e nawet totalne zmêczenie tematem nie powoduje refleksji, ¿e mo¿e pytanie by³o za wcze¶nie   postawione:-). Nie "co to jest" tylko najpierw "czy w ogóle istnieje" ?. Dialektyka to podstawa ka¿dej dyskusji. Mo¿na sie przed nia broniæ, ale i tak sie jej u¿ywa, bo inaczej cz³owiek nie jest w stanie wyprowadzaæ ¿adnych wniosków.
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #149 : Luty 15, 2009, 12:05:20 »

Cytat: Leopard
… mo¿e pytanie by³o za wcze¶nie   postawione:-). Nie "co to jest" tylko najpierw "czy w ogóle istnieje" ?

Leopard, o tym te¿ by³o. W wierszach i pomiêdzy … ale mo¿na dalej ¶cigaæ te nieszczêsne ega lub ich mary …  Du¿y u¶miech
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 ... 19 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.026 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire ostwalia zipcraft gangem opatowek