Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 05:58:31


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 ... 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 [16] 17 18 19 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Co to jest EGO  (Przeczytany 238118 razy)
0 u¿ytkowników i 33 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #375 : Marzec 27, 2009, 18:41:01 »

Tak, teoria nieoznaczono¶ci, korpuskularna i falowa wygl±daj± ju¿ od do¶æ dawna na… magiczne. Coraz dok³adniejsze przygl±danie siê naszym fundamentom materialnym (tj. cz±stkom elementarnym) sprawia paradoksalnie, ¿e widzimy coraz mniej materii, a coraz wiêcej pró¿ni. Moim zdaniem z materii jednak tak szybko siê nie wyzwolimy, tylko bêdziemy zmieniaæ sposób jej postrzegania. Materia bêdzie siê stawaæ dla nas coraz bardziej dynamiczna (…), bo bêdziemy mieæ coraz wiêksz± ¶wiadomo¶æ m.in. na jej temat, oraz ¶wiadomo¶æ samego stwórczego postrzegania naszej rzeczywisto¶ci. Zawsze jednak bêdzie dualny taniec jakiego¶ „elektronu” z jakim¶ „protonem”, dopóki ¶wiat bêdzie postrzegany przez dualne istoty (EGA) – moim zdaniem, jest to jak najbardziej przyzwoite i w³a¶ciwe…  U¶miech 

Oczywi¶cie, bêdziemy mieæ coraz wiêksz± w³adzê nad materi±, poniewa¿ jej postrzeganie bêdzie pozbawione jej absolutyzmu. Absolut bêdzie definiowany bez ograniczeñ dualnych, bo Absolut jest ponad wszelkim EGO i dualizmami. Ciekawym jest fakt, ¿e w wielu dawnych ¶wiêtych tekstach (nie wy³±czaj±c zmanipulowanej Biblii), jest informacja odno¶nie iluzoryczno¶ci postrzegania materii, oraz zalecenie by¶my wszystkiego szukali poprzez nasze serce i uczucia:

Mat. 6:33
33. Ale szukajcie najpierw Królestwa Bo¿ego i sprawiedliwo¶ci jego, a wszystko inne bêdzie wam dodane.
(BW)

1 Jan. 4:4
4. Wy z Boga jeste¶cie, dzieci, i wy ich zwyciê¿yli¶cie, gdy¿ Ten, który jest w was, wiêkszy jest, ani¿eli ten, który jest na ¶wiecie.
(BW)

Rzym. 8:10
10. Je¶li jednak Chrystus jest w was, to chocia¿ cia³o jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest ¿ywy przez usprawiedliwienie.
(BW)

1 Kor. 6:19
19. Albo czy nie wiecie, ¿e cia³o wasze jest ¶wi±tyni± Ducha ¦wiêtego, który jest w was i którego macie od Boga, i ¿e nie nale¿ycie te¿ do siebie samych?
(BW)

2 Kor. 13:5
5. Poddawajcie samych siebie próbie, czy trwacie w wierze, do¶wiadczajcie siebie; czy nie wiecie o sobie, ¿e Jezus Chrystus jest w was? Chyba ¿e¶cie próby nie przeszli.
(BW)

1 Kor. 13:9-13
9. Bo cz±stkowa jest nasza wiedza i cz±stkowe nasze prorokowanie;
10. Lecz gdy nastanie doskona³o¶æ, to, co cz±stkowe, przeminie.
11. Gdy by³em dzieciêciem, mówi³em jak dzieciê, my¶la³em jak dzieciê, rozumowa³em jak dzieciê; lecz gdy na mê¿a wyros³em, zaniecha³em tego, co dzieciêce.
12. Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciad³o i niby w zagadce, ale wówczas twarz± w twarz. Teraz poznanie moje jest cz±stkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany.
13. Teraz wiêc pozostaje wiara, nadzieja, mi³o¶æ, te trzy; lecz z nich najwiêksza jest mi³o¶æ.
(BW)
« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2009, 18:49:24 wys³ane przez zigrin » Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #376 : Marzec 28, 2009, 23:06:27 »

Witaj east,
Cytuj
Co sie stanie, gdy przeniesiesz swoja swiadomosc poza utarte , linearne schematy, gdy wyzwolisz sie z EGO, gdy wyzwolisz sie z czasu ?
Byc moze bedziesz mógl sprawic, ze swiat materii zacznie byc Ci posluszny, posluszny TWOJEJ WOLI, a wiec -"Niechaj sie wola Twoja stanie".
Jesli juz tak daleko zajdziesz pewnie spostrzezesz, ze caly problem czasoprzestrzeni przestanie po prostu istniec a Twoja wola zajmnie sie kreacja ale juz z czegos innego.  U¶miech

Cytuj
Aby to zrobic , "wystarczy" dotrzec w glab siebie, gleboko poza umysl , zanurzyc sie w pustce i powrócic z niej. To jakby stworzyc siebie na nowo, jakby sie na nowo narodzic. Tak, jak mówil pewien Nauczyciel :
Chrystus mówi do Nikodema: zaprawde, zaprawde powiadam ci: jesli sie ktos nie narodzi powtórnie, nie moze ujrzec Królestwa Bozego (J 3:3; por. J 1:12.13)
Z tej drogi nie powinno sie powracac. To nie jest zdobywanie umiejetnosci do panowania nad materia. Powtorne narodzenie to takze metafora procesu rozwoju duchowego ale zawsze w jednym kierunku. Rozwoj, wzrost duchowosci wiaze sie zawsze ze zmiana postaci.  Szok
 Rozwoj ten cechuje wlasnie ciagle doskonalenie w przeciwienstwie do maglowania materii za wszelka cene, do poszukiwanie nowych teorii, nowych czastek, nowych dowodow na potwierdzenie tego co wlasciwie nie istnieje. Ten materialny obled symbolizuje od wiekow min. ouboros, waz pozerajacy wlasny ogon. To droga defragmentacji rzeczywistosci oparta o zwierzece, instyktowne zachowania, droga w znaku Sajin. To droga saturnicznej samozaglady, kiedy czlowiek uzywa tylko lewa, duchowa strone swojego Logos ( LGS=333) do postrzegania swiata. Prosze nie mylic z polkula mozgu!. W mitologi obrazuje to historia Kronosa=Saturna , ktory najpierw sam zdobyl wladze kastrujac sierpem ( Ksiezyc) swego ojca Uranusa (Niebo) a potem obawiajac sie podobnego losu ze strony wlasnego potomstwa zaczal je po ich urodzeniu pozerac. Najmlodszego syna, Zeusa postanowila uratowac jego matka Rhea (stworzycielka rzeczywistosci), podajac Kronosowi kamien zas dziecko ukryla na Krecie. Kiedy Zeus wyrosl, pokonal Kronosa, zmusil do wyrzygania polkniete siostry i braci i nastepnie wtracil do Tartaru ( symbol czasoprzestrzennego postrzegania rzeczywistosci )  razem z innymi Tytanami.

Witaj zigrin,
wszystkich swiete ksiegi maja to do siebie, ze sa pisane symbolicznym jezykiem, ze jezyk ten zalezny jest od specyficznego kontekstu( wymaga oddzielnych studiow) oraz ze w koncu hebrajski ma podwojna nature, gdzie kazdej literze odpowiada wartosc liczbowa. Tak wiec jakakolwiek interpretacja oryginalu sila rzeczy niszczy
pierwotna strukture i sens. Wiec wszystkie biblie narodowe to czyjes interpretacje bez kontekstu i bez pierwotnego sensu.
Poza tym zycze innym takich rozmowcow jakich ja mam w tym temacie
serdecznie pozdrawiam
Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #377 : Marzec 29, 2009, 00:11:46 »

Cze¶æ Acentaur.
Moim zdaniem, ¶wiête ksiêgi w³a¶nie dziêki symbolice do dzi¶ s± aktualne. Powy¿sze cytaty, które przytoczy³em zaczerpn±³em akurat z nowego testamentu, a oryginalnym jêzykiem NT by³ grecki, a nie hebrajski. Ponadto zauwa¿, i¿ Jezus naucza³ g³ównie za pomoc± symboliki i przypowie¶ci – co ka¿dy mo¿e przeczytaæ w ewangeliach. Sposób ten dodatkowo umo¿liwi³ przysz³e unikanie cenzury i ura¿ania czyjego¶ EGO – „… tak aby patrzyli, a nie widzieli. S³uchali, a nie s³yszeli…”.

Jan. 16:25
25. To powiedzia³em wam w przypowie¶ciach; nadchodzi godzina, gdy ju¿ nie w przypowie¶ciach bêdê do was mówi³, lecz wyra¼nie o Ojcu oznajmiê wam.
(BW)


Pozdrawiam  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2009, 00:21:16 wys³ane przez zigrin » Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #378 : Marzec 29, 2009, 20:19:57 »

Witaj zigrin,
Cytuj
Moim zdaniem, ¶wiête ksiêgi w³a¶nie dziêki symbolice do dzi¶ s± aktualne
moim tez ale to nie wszystko  U¶miech
Cytuj
Powy¿sze cytaty, które przytoczy³em zaczerpn±³em akurat z nowego testamentu, a oryginalnym jêzykiem NT by³ grecki, a nie hebrajski.
zrodlem obu religii sa niby te same przekazy ustne sprzed wielu wiekow przed nasza era z ta roznica,ze  tradycja hebrajska od samego poczatku, w sposob rytualny zapewnia absolutna wiernosc przekazu.
Dlatego jedyne zrodla to ksiegi hebrajskie. Tradycja chrzescijanska to tylko pasmo interpretacji plus
100 procentowa utrata kodu. I to stad sie bierze ten poblazliwy stosunek Zydow.
Cytuj
Sposób ten dodatkowo umo¿liwi³ przysz³e unikanie cenzury i ura¿ania czyjego¶ EGO
w tym watku o Ega jestem raczej spokojny zas jezeli chodzi o historie chrzescijanstwa, to nie bylo
tak rozowo i do tej pory nie jest.
pozdrawiam
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #379 : Marzec 29, 2009, 20:40:28 »

Witaj east,
Cytuj
Co sie stanie, gdy przeniesiesz swoja swiadomosc poza utarte , linearne schematy, gdy wyzwolisz sie z EGO, gdy wyzwolisz sie z czasu ?
Byc moze bedziesz mógl sprawic, ze swiat materii zacznie byc Ci posluszny, posluszny TWOJEJ WOLI, a wiec -"Niechaj sie wola Twoja stanie".
Jesli juz tak daleko zajdziesz pewnie spostrzezesz, ze caly problem czasoprzestrzeni przestanie po prostu istniec a Twoja wola zajmnie sie kreacja ale juz z czegos innego.  U¶miech

Cytuj
Aby to zrobic , "wystarczy" dotrzec w glab siebie, gleboko poza umysl , zanurzyc sie w pustce i powrócic z niej. To jakby stworzyc siebie na nowo, jakby sie na nowo narodzic. Tak, jak mówil pewien Nauczyciel :
Chrystus mówi do Nikodema: zaprawde, zaprawde powiadam ci: jesli sie ktos nie narodzi powtórnie, nie moze ujrzec Królestwa Bozego (J 3:3; por. J 1:12.13)
Z tej drogi nie powinno sie powracac. To nie jest zdobywanie umiejetnosci do panowania nad materia. Powtorne narodzenie to takze metafora procesu rozwoju duchowego ale zawsze w jednym kierunku. Rozwoj, wzrost duchowosci wiaze sie zawsze ze zmiana postaci.  Szok
 Rozwoj ten cechuje wlasnie ciagle doskonalenie w przeciwienstwie do maglowania materii za wszelka cene, do poszukiwanie nowych teorii, nowych czastek, nowych dowodow na potwierdzenie tego co wlasciwie nie istnieje. Ten materialny obled symbolizuje od wiekow min. ouboros, waz pozerajacy wlasny ogon.
"Tak daleko" to jeszcze nie zaszed³em. Prawdê mówi±c wci±¿ szukam tej w³a¶ciwej drogi do otwarcia Bramy by móc wydostaæ siê poza umys³.
Tak, chcê powróciæ stamt±d, czujê ,¿e powinienem. Moja droga , tak jak i ka¿dego narodzonego cz³owieka wiedzie poprzez do¶wiadczenie w materii. Uwa¿am , ¿e ma to g³êboki sens dla samej istoty Nieprzejawionego.
Buddyjscy mnisi ( Botthisatwowie ) , którzy do¶wiadczyli Przebudzenia, wracali z powrotem Stamt±d do ¶wiata materialnego. Potrafili przebywaæ raz w Tamtym ¶wiecie, a raz w tej naszej codziennej czasoprzestrzeni, nie wyró¿niaj±c siê z otoczenia niczym szczególnym.
 Niektórzy, tacy, jak Milarepa, potrafili przenikaæ materiê, potrafili ni± w³adaæ pod³ug w³asnej woli, ale te umiejêtno¶ci zawsze by³y jedynie, t³em, zaledwie narzêdziem, a nie celem samym w sobie. Chodzi³o im zawsze o cz³owieka, o wskazanie mu drogi ku indywidualnemu rozwojowi , ku mo¿liwo¶ciom ukrytym w jego wnêtrzu. I za mnie nikt tej drogi nie przejdzie. Pokazano mi jedynie drzwi. Kiedy poczujê, ¿e jestem gotowy - otworzê je sam.
Trudna to nauka, chocia¿ taka prosta .
Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #380 : Marzec 30, 2009, 14:43:23 »

Mo¿e Ciê zaskoczê Acentaur, ale nie musisz siê martwiæ ¿adn± utrat± kodu, bo to sami wszystko kodujemy  Du¿y u¶miech. Ca³e Twoje postrzeganie rzeczywisto¶ci jest jednym wielkim dwójkowym kodem. Dualizm jest we wszystkich rzeczach materialnych, oraz we wszystkich innych energiach w jakikolwiek sposób przejawionych. Przejawienie mo¿e zaistnieæ wy³±cznie w wyniku wyodrêbnienia siê dwóch „przeciwnych” biegunów. Nie jest tutaj najbardziej istotne jak nazywamy te bieguny. Ka¿dy mo¿e inaczej nazwaæ t± pare: mêski/¿eñski, 0/1, ciemny/jasny, ciep³y/zimny, dobry/z³y, itd…

Patrz±c w monitorze komputera na nick/awatar jakiego¶ u¿ytkownika tego forum, nie wnikasz g³êboko w fakt, ¿e za niezliczonymi uczuciami, doznaniami zmys³owo wyobra¿eniowymi kryj± siê same 0 i 1. Z absolutnie ka¿d±, w jakikolwiek sposób dostrzegaln± rzecz± i energi± jest tak samo. Nie musisz widzieæ np. figury kwadrat, bo masz j± ju¿ w sobie zakodowan±, jako jeden z najbardziej elementarnych kodów. Dziêki temu, wystarczy tylko jeden impuls, aby wyzwoliæ kod o nazwie kwadrat. Z kodem Biblii jest podobnie, je¶li masz w jaki¶ sposób dany kod w sobie, to w biblii te¿ on bêdzie mimo ¿e:
 
1.   Bibliê spisywa³o co najmniej kilkadziesi±t osób

2.   Spisywanie trwa³o tysi±ce lat

3.    W Biblii s± niektóre niuanse (przez niektórych nazywane terminem: sprzeczno¶æ), które mog± byæ tak¿e wyt³umaczone ró¿nicami w indywidualnym postrzeganiu rzeczywisto¶ci ró¿nych jej autorów – ale jednocze¶nie jest zaprzeczeniem istnienia spójnego kodu, a nawet redaktora.

4.   Wielop³aszczyznowa zale¿no¶æ tre¶ci Biblii od licznych i wiele starszych przekazów, epizodów, kultów, systemów i wydarzeñ – w³±cznie z tymi które wydarzy³y siê o wiele pó¼niej ni¿ jej powstanie, a nawet dopiero maj± siê wydarzyæ !

5.   Fizyczne nieistnienie pierwotnego pierwowzoru ca³ej Biblii spisanego w jednym jêzyku i „literka w literkê”. To prawda, ¿e ¿ydzi starali siê zachowywaæ 100% zgodno¶æ, ale moim zdaniem nie dotyczy³o to nawet ca³ego starego testamentu. Ponoæ tylko piêcioksi±g Moj¿esza by³ napisany staro¿ytnym bez-przystankowym pismem hebrajskim.

6.   Wed³ug jawnych tre¶ci przekazów wszystkich wartych uwagi ¶wiêtych pism, zbawienie nale¿y do nas samych (w sensie wewnêtrznym), a nie do ¿adnych zewnêtrznych wynalazków jak np. komputery. Wskazana jest nawet iluzja ca³ego ¶wiata zewnêtrznego, który jest uwarunkowany naszym wnêtrzem.

     

Reasumuj±c – moim zdaniem, kod Biblii bêdzie w niej zawsze, je¶li bêdzie na niego zapotrzebowanie. Bo je¶li by go wtedy i tak nie by³o, to bêdzie stworzony…  Du¿y u¶miech

Wszystko co akceptujemy (kochamy), automatycznie stwarzamy. Je¶li nie, to oznacza, ¿e albo siê niedok³adnie zdeklarowali¶my, albo sami nie wiemy czego chcemy…

Osobi¶cie uwa¿am, ¿e kluczy do naszego EGO (i wszystkiego) nale¿y szukaæ w nas samych. Takich wskazówek jest pe³no nie tylko w ¶wiêtych pismach. I jak to piêknie zauwa¿y³ East:
 
Kto¶ (co¶) mo¿e nam tylko wskazaæ drzwi, ale to my sami mo¿emy je otworzyæ.


Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2009, 15:08:46 wys³ane przez zigrin » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #381 : Marzec 30, 2009, 19:48:50 »

Nie wiem czy to z powodu przemiany astronomicznej - zbli¿aj±cej siê wiosny , czy nag³ego ataku spawacza ( od jakiego¶ czasu tak nazywam  swój umys³ ) , chodzê jaki¶ rozdra¿niony i podminowany. Ego ma swoje u¿ywanie.  Rozdra¿nienie ogarnia mnie z byle powodu, a jednocze¶nie wewn±trz mnie ro¶nie Spokój - coraz bardziej nabrzmia³a cisza. Czasami przesadnie reagujê na b³ache sprawy, a przy tym jestem ¶wiadomy tej przesady. Tylko Obserwujê . I to te¿ mnie dra¿ni. Dlaczego nie dzia³am , tylko obserwujê ? Dlaczego nie przeciwdzia³am temu rozdra¿nieniu  Co¶
Tu na forum siê produkujê , piszê wylewnie o ciszy, pustce i Spokoju, a w rzeczywisto¶ci nie panujê nad sob± tak, jakbym sobie tego ¿yczy³. Gdy zdarzy mi siê zachowaæ impulsywnie - widzê to wyra¼nie , ale nic na to nie mogê poradziæ. Samo siê dzieje. Po czasie poprawiam siê, przepraszam ... ale za jaki¶ czas znowu to samo.
EGO  posy³a mi szydercze my¶li  "a widzisz ile wart jest ten twój Spokój ?- nic nie jeste¶ w stanie zmieniæ, bêdzie tak , jak jest .." .Ono Chce wzbudziæ we mnie poczucie winy , jakie¶ sprzeczne emocje , bunt, chce wymusiæ jak±¶ samoocenê , jak±kolwiek reakcjê . A ja nic. Tylko wci±¿  obserwujê siebie.
Coraz wyra¼niej zdajê sobie sprawê, ¿e to , jakiego mnie postrzega otoczenie,  tak na prawdê jest wynikiem dzia³ania EGO. Ludzie , którzy mnie otaczaj± ci±gle co¶ mówi±, przychodzi im to z ³atwo¶ci±, a mnie, jakby ko³ek w gardle stan±³ - z trudno¶ci± dobieram s³owa, by wyraziæ my¶li, o których wiem, ¿e nie wyp³ywaj± z mojego wnêtrza, lecz z umys³u. Ci, wobec których zdobywam siê na wysi³ek, by  wyt³umaczyæ swoje postrzeganie rzeczywisto¶ci reaguj± przewa¿nie tak, jakbym opowiada³ g³upi film, albo stary dowcip. Trudno siê spodziewaæ innej reakcji po kim¶, kto silnie uto¿samia siê ze swoim umys³em.  Gdybym nie wiedzia³ jakim mistrzem kombinowania jest mój w³asny umys³ to pewnie strasznie bym siê denerwowa³ tym, ¿e nikt mnie nie rozumie - i by³oby to kolejne zwyciêstwo EGO. Gdybym nie rozpocz±³ procesu uwalniania siê od w³adzy zwodniczego umys³u to zapewne szybko przydatn± sztukê oratorsk± doprowadzi³bym do perfekcji. Na tê chwilê o wiele
³atwiej mi siê pisze. W ciszy.
Dzisiaj, w tak± ¶liczn± pogodê  wybra³em siê na d³ugi spacer. Moje EGO uruchomi³o program "spacer" w którym chodzi siê wydetan± ¶cie¿k± , najlepiej praw± stron± ( jak w ruchu ulicznym ), u¶miechamy siê do mijaj±cych nas spacerowiczów, psa trzymamy na smyczy i baczymy na dobre maniery ... ale moje Przebudzone JA chcia³o zej¶æ ze ¶cie¿ki w pole, i¶æ przed siebie, gapiæ siê otwartymi oczyma wprost w s³oñce, chcia³o przytuliæ siê do drzewa by poczuæ czym jest TERAZ . I zrobi³em to. Tak w³a¶nie jak chcia³o. Musia³em wygl±daæ idiotycznie przytulaj±c siê do dêbu, ale mia³em gdzie¶ ludzi, którzy dziwnie siê na mnie patrzeli. Polaz³em w pole. W drodze powrotnej mija³em Ko¶ció³ od zaplecza. Trwa³a msza. Jak znam ten Ko¶ció³, to w pó³mrocznym pomieszczeniu przy zapalonych s³abych ¶wiat³ach  ¿arówek Ksi±dz zawodzi³ co¶ o ¦wiat³o¶ci , a ca³y t³um powtarza³ za nim na¶laduj±c wycie do Ksiê¿yca .
Ja w tym czasie szed³em sobie nie¶piesznie ¶rodkiem pola i wpatrywa³em siê wprost w S³oñce, a ono mnie nie razi³o !  Do¶wiadcza³em ¶wiat³o¶ci na bezdro¿u id±c w stronê S³oñca, pies biega³ szczê¶liwy po polu, a wokó³ dzia³o siê ¿ycie. I czu³em Spokój.  Uczy³em siebie  i uczy³em swoje EGO  jak po prostu byæ .
Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #382 : Marzec 30, 2009, 21:44:19 »

Witaj zigrin,
Cytuj
Moze Cie zaskocze Acentaur, ale nie musisz sie martwic zadna utrata kodu, bo to sami wszystko kodujemy
Ciesze sie tylko , ze coraz wiecej ludzi to zauwaza
Cytuj
Cale Twoje postrzeganie rzeczywistosci jest jednym wielkim dwójkowym kodem
aj, aj chyba bylo by to za prosto. Dualizm postrzegania a kod dwojkowy czy jakikolwiek inny ( tez dobry) to dwie rozne sprawy. Stworzenie, zycie jest nieco bardziej skomplikowane , bo juz w genetyce mamy kod trojkowy, akustyka to kod osemkowy... Nie mylic mapy z terenem. Digitalizacja to tylko przyblizenie. Niektore aspekty, zewnetrznych przejawy zyciowych procesow pewnie mozna tak modelowac, ale to tylko modele.
Cytuj
W Biblii sa niektóre niuanse (przez niektórych nazywane terminem: sprzecznosc), które moga byc takze wytlumaczone róznicami w indywidualnym postrzeganiu rzeczywistosci róznych jej autorów
dziala to mniej wiecej tak:
gdy wymawiasz jakies slowo, a nawet gdy je pomyslisz to " w innej przestrzeni" zostanie wywolana adekwatna zmiana. I jesli np. slowo czlowiek (hebr. adam ) ma wartosc(zewnetrzna) 1-4-40 to kiedy sie on oddala od Jedni(Boga) pozostaje z niego tylko 4-40, (hebr.dam) i to ma sens. Przeliczenie tego w innym jezyku pozbawia automatycznie jakiegokolwiek znaczenia. A to tylko pierwsza z kilku plaszczyzn. Ksiegi hebrajskie( nie Biblia) sa ze soba na rozne sposoby polaczone i to sie nie zmienilo od momentu pierwszego zapisu. Jakakolwiek zmiana jednego slowa zmienia sens calosci.
Jakkolwiek wspomaganie komputerowe moze byc pomocne np. do wyszukiwania ale nie do tlumaczenia, gdyz wielowarstwowa struktura jest starannie ukrywana przez wieki.
W sumie ciezko jednoznacznie oceniac bo po prostu brak danych. Na ile to mozliwe, nalezy moim zdaniem szukac wiedzy i madrosci gdzie sie da.
Cytuj
Osobiscie uwazam, ze kluczy do naszego EGO (i wszystkiego) nalezy szukac w nas samych.
Co do konkluzji zgadzam sie z Toba w pelni.
pozdrawiam

Witaj east,
kazdy musi swoja droge odnalezc i przejsc i w tym sensie robisz wszystko wlasciwie. Co dla Milarepy
bylo dobre nie musi byc i nie jest  dla innych wzorem do nasladowania. Nasladowanie napewno
nie jest wlasciwym rozwiazaniem ani dla Ciebie ani dla nikogo.
pozdrawiam
Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #383 : Marzec 31, 2009, 15:28:19 »

Acentaur, ja jednak dalej upieram siê przy stwierdzeniu, ¿e wszystkie kody maj± swoje ¼ród³o w kodzie dualnym (cyfrowym). Nie zastanawia³e¶ siê nigdy dlaczego do opisu dowolnego ¶wiadomego EGO u¿ywamy terminu: indywiDUALNY, a nie jakiego¶ innego – niecyfrowego ? Poza tym, pustka (jako Absolut) jest bez-biegunow± pra-przestrzeni±, a przestrzeñ zaczyna siê od razu od podzia³u na dwa bieguny – pó³nocny i po³udniowy. Zachodzi wtedy przejawienie i pojawia siê w ciszy pierwszy „ha³asuj±cy” wir. Wir mo¿e wirowaæ tylko w lewo, lub w prawo. Rozpoczêcie wirowania jest mo¿liwe tylko w wyniku do¶wiadczenia nierównowagi dualnej. Jest to naprawdê g³ówny w³±cznik typu „niech siê stanie ¶wiat³o¶æ - ON/OFF. 

Wzglêdem Absolutu (ZERA), mo¿na siê przemieszczaæ tylko w dwóch kierunkach, s± to PLUS i MINUS (nie tylko matematyk Ci to powie ). Filozofie wschodu tak¿e wspominaj± tylko o ying/yang. Wszystkie inne rodzaje kodu s± ju¿ jego interpreterem/kompilatorem. Najlepszym do wyt³umaczenia przyk³adem s± nasze komputery. Na komputerze (maszynie cyfrowej) te¿ mo¿esz s³uchaæ dowolnej muzyki, wy¶wietlaæ grafikê z milionami kolorów, przeliczaæ dowolne jednostki miar i systemy liczbowe itd…

Ponadto zauwa¿, ¿e p³ci wszystkich ¿ywych istot jakie tylko znamy wystêpuj± dualnie – chocia¿ bywaj± tak¿e istoty zawieraj±ce oba aspekty w jednym osobniku. Zauwa¿y³e¶, ¿e kod genetyczny nie opisujemy jako cyfrowy, ale czy zauwa¿y³e¶ jednocze¶nie, ¿e wszelki kod genetyczny ma swoje ¼ród³o z po³±czenia aspektu mêskiego i ¿eñskiego ? Dzisiaj nawet dzieci wiedz±, ¿e nie przyniós³ je bocian - no, chyba ¿e to by³a dualna para bocianów…    U¶miech

  Dr±¿±c dowolnie przejawion± energiê do samego jej ¼ród³a, zawsze mo¿na doj¶æ do samego dualnego separatora (g³ównego w³±cznika), który dan± energiê uruchamia, lub nie (TAK/NIE). Na pocz±tku by³o s³owo, a najbardziej pierwotnym s³owem jest s³owo najkrótsze (TAK/NIE). Wszystkie inne s³owa wymagaj± podstawowej „zgody” do przejawienia (TAK/NIE) – „Niech siê spe³ni Twoja wola” / „niech siê nie spe³ni Twoja wola” – chocia¿ s³owo „NIE”, ze wzglêdu na sprzeczne ograniczenie wolno¶ci, jest tutaj bardzo podejrzane i myl±ce…
 Wszelkie „wahania” poza TAK/NIE (np. czê¶ciowo tak) s± tylko dowodem na to, ¿e nie jeste¶my jeszcze przy g³ównym w³±czniku…


Do Easta:

U mnie te¿ podobnie „spawacz” daje popaliæ - ba, nawet podobne iskry lec±…  Du¿y u¶miech
Jak spotkam jakiego¶ cz³owieka obejmuj±cego drzewo, to bêdê wiedzia³, ¿e to mo¿e byæ moja bli¼niacza dusza   Du¿y u¶miech – wtedy, nawet mo¿e siê okazaæ zbêdne wchodzenie na forum…  U¶miech


Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2009, 15:40:05 wys³ane przez zigrin » Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #384 : Marzec 31, 2009, 20:56:36 »

Witaj zigrin,
najpierw, jak juz musicie, to wybierzcie nieco grubsze drzewo, tak aby dla mnie miejsce sie znalazlo.  U¶miech
Rozumiem Cie, ze swiat w ktorym wyrosles tak Cie wyposazyl by dualizm byl tym normalnym, tym
oczywistym. Nawet jak widzisz "wyjatki" jak w genetyce czy akustyce starasz sie je automatycznie
"sprowadzic" do kodu binarnego i uzywasz delikatnie mowiac , sporych uproszczen.
Cytuj
Zauwa¿y³e¶, ¿e kod genetyczny nie opisujemy jako cyfrowy, ale czy zauwa¿y³e¶ jednocze¶nie, ¿e wszelki kod genetyczny ma swoje ¼ród³o z po³±czenia aspektu mêskiego i ¿eñskiego ? Dzisiaj nawet dzieci wiedz±, ¿e nie przyniós³ je bocian - no, chyba ¿e to by³a dualna para bocianów…
bo czy dzieci wiedza czy nie, nie zmienia to faktu w zaden sposob istnienia innego kodu.
Poza tym kod dwojkowy natychmiast sie zalamuje przy opisie wszystkich fenomenow jakosciowych,
jest tylko przyblizeniem przy zjawiskach nieliniowych, czyli sporo tego.
Ale chyba o to nam nie chodzi. Jesli chcesz , digitalizuj co popadnie, moze takie doswiadczenie
jest Ci potrzebne.  Du¿y u¶miech
Chociaz ostatnia czesc Twojego postu jakby temu przeczyla... U¶miech
Wiec w koncu jak?
pozdrawiam
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #385 : Marzec 31, 2009, 21:24:20 »

Widzê, ¿e coraz m±drzejsze robi± siê te Wasze ega. I jak wspaniale potrafi± ju¿ rozkodowywaæ rzeczywisto¶æ! A moje co¶ zmizernia³o ostatnio i ledwie zipie. Smutny  Nawet gadaæ mu siê nie chce, ani my¶li produkowaæ, mo¿e to wiosna tak wp³ywa?  Z politowaniem

Je¶li za¶ chodzi o obejmowanie drzew, to nie jeste¶cie osamotnieni, czyniê to na ka¿dym spacerze. I widujê podobnych cudaków przyklejonych do brzózek nadmorskich.  Du¿y u¶miech

Z pozdrowieniami, ptak.
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2009, 21:25:24 wys³ane przez ptak » Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #386 : Marzec 31, 2009, 22:18:42 »

Witaj w klubie Acentaur i Ptaku…  U¶miech

Moim zdaniem Ptaszku, Ty (i twoje EGO) nie macie czym siê przejmowaæ – a ju¿ szczególnie wiosn±…  U¶miech

Pozdrawiam
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #387 : Marzec 31, 2009, 22:33:54 »

Dzięki chłopaki i dziewczyny, za wsparcie i miłe słowo. Dobrze wiedzieć ,że nie jestem sam heh. Właściwie nigdy nie jestem samotny, mimo, że zdecydowałem się na takie życie . I tak samo wiele dualności się wzajemnie przenika, jest ze sobą ściśle powiązane .
Do tego co zauważyłeś  Zigrin o kodzie O-1 i co napisałeś Acentaur , o kodzie z czwórkami, dopiszę jeszcze jedno spostrzeżenie, które - być może, połączy obie Wasze teorie .
Cofnijmy się do czasu Neolitu , 5000 lat wstecz . Wtedy na całej Ziemi powstawały budowle, które dzisiaj nazwiemy budowlami megalitycznymi. I co one takiego nam wyjaśniają . Wskazują mianowicie na wzajemne powiązanie Ziemi, Księżyca i Słońca . Jak to powiązanie wygląda ?
To zdumiewające , że tarcza Księżyca oglądana z Ziemi ma dokładnie taką samą wielkość jak Słońce . Budowle megalityczne pełnią rolę zegarów wskazując na przesilenie wiosnene i zimowe , a także dzieki nim wyliczano zaćmienia Słońca. Nie przywiązujemy do nich wagi , ale faktem jest, ze dwa największe ciała niebieskie widziane z Ziemi mają tę samą wielkość kątową. Możliwe to jest , gdyż Księżyc jest dokładnie 400 razy mniejszy niż gwiazda w centrum naszego Ukałdu Słonecznego, zaś jego odległość od Ziemi wynosi 1/400 odległości Słońca o Ziemi. Można powiedzieć, że stosunek wielkości ( widzianej z Ziemi) i odlległości Słońca od Księżyca wyraża się okrągłą liczbą 400. Przy tym zauważmy ,że obwód biegunowy Ziemi wynosi niemal dokładnie 40 000 km ( NASA podaje 39941, ale inne źródła wyliczają  40 010 km, a przyjmuje sie  w sumie środnio 40 008 km ) . Jak widać, układ dziesiętny z tajemniczą czwórką w tle funkcjonuje od samego początku istnienia naszej Planety, czyli już od 4,6 mld lat i zależności Ziemia -Księżyc-Słońce doskonale to potwierdzają. Dlaczego te trzy ciała ? Moim zdaniem dlatego, żeby nikt tego nie brał za przypadek.
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2009, 22:36:11 wys³ane przez east » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #388 : Kwiecieñ 01, 2009, 07:46:21 »

Witajcie w klubie U¶miech
Wróci³em ze spaceru i nie wiedz±c nic o waszych dywagacjach, te¿ obejmowa³em cztery brzozy w wiosennym zachwycie...

Warszawka w s³oñcu Du¿y u¶miech


Pozdrawiam - Thotal Mrugniêcie
Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #389 : Kwiecieñ 01, 2009, 13:44:10 »

Mo¿e to jaka¶ wiosenna epidemia ?  Du¿y u¶miech
Jeszcze trochê, a thotalnie zabraknie drzew...  Du¿y u¶miech

Pozdrawiam s³onecznie  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 01, 2009, 13:46:52 wys³ane przez zigrin » Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #390 : Kwiecieñ 01, 2009, 14:51:47 »

Witaj east,
Cytuj
Cofnijmy sie do czasu Neolitu , 5000 lat wstecz . Wtedy na calej Ziemi powstawaly budowle, które dzisiaj nazwiemy budowlami   megalitycznymi. I co one takiego nam wyjasniaja
budowle megalityczne mialy wiele funkcji, m.in byly jakby zapisem starozytnych "boskich" alfabetow. Jesli masz
 czas i checi to polecam dzielo Roberta Gravesa - Biala Bogini.
 Zas uklad dziesietny z czworka w tle tlumaczy gematria. 10=1+2+3+4 czyli boski wymiar(10) naprzeciw
 naszym trzem plus czas, tak jak kciuk naprzeciw 4 palcow, zasada 1-4, przewijajaca sie wszedzie.
 W przypadku wody, 2 atomy wodoru o liczbie porzadkowej 1 oraz atom tlenu o liczbie 8, czyli znowu 1-4.
 Woda ( hebr.majim)  ma wartosc 40-10-40 gdzie widac tez te strukture.
 Dalej czlowiek ( hebr.adam) to 1-4-40...
 Genesis - na poczatku byl "ed" czyli 1-4...
 Mam nadzieje , ze Cie nie zamecze tym ciaglym odwolywaniem sie do gematrii ale czesto nic odpowiedniejszego
 nie znajduje. Poza tym ma ona znaczenie uniwersalne i wcale nie jest zdobycza hebrajska lecz jedynie
 w tym jezyku jest jednym z najwczesniejszych zapisow, ktore jeszcze ocalaly.
 pozdrawiam
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #391 : Kwiecieñ 05, 2009, 19:52:18 »

Mam wra¿enie, Acentaur , ze siê ostatnio m±drzymy jak dwie przem±drza³e ma³py  hehe  Du¿y u¶miech . Ot taka dygresja na pocz±tek ;-)
Ale wracaj±c do meritum, czyli do tematu w±tku.
Otó¿ dzisiaj mia³em doskona³y przyk³ad czym jest moje ego . Dzieñ mia³em taki, ¿e lepiej nie mówiæ . Od Pi±tku  splot dziwnych "przypadków" , upierdliwych i uci±¿liwych ( g³ównie z samochodem, ale tak¿e zwi±zanych z moim  "zapominalstwem"  ) zdarzeñ losowych doprowadzi³ mnie w koñcu do ³ez. Najpierw ³ez w¶ciek³o¶ci na siebie za ca³okszta³t. Dosz³o do tego ,¿e da³em sobie porz±dnie w pysk, i zapyta³em g³o¶no CO SIÊ Z TOB¡ DZIEJE CZ£OWIEKU Co¶ DOBRZE CI TAK, TERAZ P£AÆ ZA B£ÊDY. W tej chwili moje EGO tryumfowa³o. Uda³o mu siê wzbudziæ w¶ciek³o¶æ i poczucie winy. Ale w chwili , gdy zda³em sobie z tego sprawê, ³zy w¶ciek³o¶ci przerodzi³y siê w ³zy rozbawienia, niepohamowanej rado¶ci. To by³ jeden z najpiêkniejszych dni mojego ¿ycia.  Du¿y u¶miech
Zrozumia³em, ¿e wszystko zale¿y od tego KTO bierze udzia³ w zdarzeniach. Je¶li jest to EGO - kieruje siê logik± strat , kary i nagrody, winy lub zadowolenia z siebie. Wówczas mo¿e doj¶æ do drastycznego zani¿enia w³asnej warto¶ci, samoobwiniania siê, a nawet jakie¶ dewiacji psychicznej. Je¶li za¶ patrzy ¦wiadomo¶æ, to patrzy poza to do¶wiadczenie. Dostrzega to, co jest istot± do¶wiadczenia i do czego siê ono odnosi.
Gdy zmieni³em punkt widzenia na ¶wiadomego Obserwatora , dostrzeg³em wokó³ czego ostatnio skupia³em swoje dzia³ania. Dzia³ania oparte na przes³ankach materialnych, zwi±zane z dobrobytem i pieni±dzem nie powinny byæ celem samym w sobie. To dobrze ,¿e co¶ mi siê nie uda³o, ¿e co¶ nie wysz³o. Dziêki splotowi "nieszczê¶liwych" zdarzeñ , które wydawa³y siê nastêpuj±cymi po sobie kuriozalnymi przypadkami widzê wyra¼nie na co moje "wy¿sze JA" chce zwróciæ moj± uwagê. Nie nale¿y skupiaæ siê na szczegó³ach gry , trzeba nauczyæ siê  dostrzegaæ ca³± planszê i przestaæ chcieæ wygraæ. Wa¿na jest sama gra i poszczególne w niej najlepiej zoptymalizowane wybory. Wprawiony gracz bêdzie wygrywa³ niejako "przy okazji" . Nie powtórzy³y siê ju¿ wra¿enia takie, jak z niedawno opisywanej przeze mnie jazdy w ciszy. Tamt± lekcjê ju¿ odby³em. Chêæ ponowienia jej zaowocowa³a zonkiem heh   Du¿y u¶miech
Czy Wy podobnie macie czasami wra¿enie, ¿e Wasze ¿ycie rozgrywa siê na wielu p³aszczyznach jednocze¶nie ?
Moje przypomina falowanie Oceanu . Im bardziej sobie zdajê z tego sprawê, tym mniej to rozumiem, ale o dziwo - czujê tym wiêkszy , nieruchomy Spokój w g³êbi siebie, chocia¿ po powierzchni szaleje czasem sztorm.
Czujê w sobie wiêcej  ...  Afro
Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #392 : Kwiecieñ 05, 2009, 22:17:48 »

Witaj east,
Cytuj
Mam wra¿enie, Acentaur , ze siê ostatnio m±drzymy jak dwie przem±drza³e ma³py  hehe
jakze celne porownanie, ale poki co drogi east, trzeba brnac dalej..
Cytuj
Nie nale¿y skupiaæ siê na szczegó³ach gry , trzeba nauczyæ siê  dostrzegaæ ca³± planszê i przestaæ chcieæ wygraæ.
i takie sa zalecenia wiele tysiecy lat starej wiedzy. Niektorzy mowili cos o Drzewie Wiedzy czy Poznania,
gdzie Drzewem jest Pan East , ktory jest sam owocem i z niego owoce powstaja. Powstaja takie, jak
postrzega on swiat. Gdy jeszcze oprocz dostrzegania calosci planszy zaczniemy dostrzegac
akauzalne nastepstwa to owoce zaczna byc slodkie.  Du¿y u¶miech
Tak wiec po swoich owocach mozesz poznac wlasne mysli.
Teza + Antyteza = Synteza  ---> Abel + Kain = Seth
Hej east, ja mam nadzieje , ze sie jednak wykreujemy  kiedys na "biale malpy"  U¶miech
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 05, 2009, 22:19:26 wys³ane przez acentaur » Zapisane
Ra
Go¶æ
« Odpowiedz #393 : Maj 06, 2009, 02:57:30 »

czym kolwiek jest ego tylko my mamy wolna wole i na jej wole tylko my mamy wplyw co kolwiek wplywa na nasza wole jest to wynik akceptacji tego wplywu ze strony naszego dobrowolnego wyboru i nic wiecej
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #394 : Maj 06, 2009, 08:04:32 »

Jestem pe³en podziwu dla kogo¶, kto wie, ¿e wszystko wie...


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #395 : Maj 06, 2009, 18:32:46 »

Witaj Ra,
troche glupio, ale jak sie dobrze przyjrzec to i z ta wolna wola jest marnie. Mamy jej bowiem tyle by
wybrac sobie jakas "wiare". A jak to nastapi to z tej "woli"zostaje tylko taki odcisk na piachu. Ta "wiara" moze byc jakas religia, ateizm,nauka czy szamanizm....pieniadz?...
I trzeba potem natrafic na takie forum gdzie pisuja m.in. ptak,Kiara,east,Thotal,Jeremiasz.... abyyyyyy
spostrzec, ze tak musi byc!!! Potem spostrzec, ze pomimo jest sie takim malym robakiem, zombie
to jest sie jednoczesnie tym , ktory bedzie jednoscia.
Ewentualne pytania prosze kierowac do Aniola Rozkladu, Pana Czasu urzedujacego jakies 2000 lat
S A M U E L A   Z³y  Du¿y u¶miech  Du¿y u¶miech
pozdrawiam
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #396 : Maj 06, 2009, 21:06:39 »

albo do ... RA  :-)  ale tego od S³oñca heh
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #397 : Maj 06, 2009, 22:09:15 »

Cytat: Acentaur
Potem spostrzec, ze pomimo jest sie takim malym robakiem, zombie
to jest sie jednoczesnie tym , ktory bedzie jednoscia.

Witaj Acentaur,
Podejrzewam, ¿e ze ¶wiadomo¶ci± robaka daleka droga do jedno¶ci … 

Pozdrawiam  U¶miech

Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #398 : Maj 06, 2009, 22:22:22 »

Witaj ptaku,
Cytuj
Podejrzewam, ¿e ze ¶wiadomo¶ci± robaka daleka droga do jedno¶ci …
alez nie bierz tego tak doslownie, ja takze posluguje sie od czasu do czasu metaforami.  Du¿y u¶miech
Poza tym, cos mi sie widzi, ze droga Syntezy wcale nie jest linearna, zdaje sie przebiegac
burzliwie.
pozdrawiam
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #399 : Maj 06, 2009, 22:43:39 »

alez nie bierz tego tak doslownie, ja takze posluguje sie od czasu do czasu metaforami.  Du¿y u¶miech
Poza tym, cos mi sie widzi, ze droga Syntezy wcale nie jest linearna, zdaje sie przebiegac
burzliwie.

A kto powiedzia³, ¿e biorê dos³ownie? Mrugniêcie Zostawiam du¿y margines na rozrzut, tak, ¿e Twoje metafory maj± w nim swoje miejsce. Du¿y u¶miech
Co do burzliwo¶ci drogi Syntezy, zgadzam siê. Mówi siê nawet o skoku kwantowym w rozwoju ¶wiadomo¶ci. I chyba to aktualnie obserwujemy na naszej cudnej planecie.

Pozdrawiam  U¶miech
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 [16] 17 18 19 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni x22-team wypadynaszejbrygady granitowa3