Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 19:30:04


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 [18] 19 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Co to jest EGO  (Przeczytany 238027 razy)
0 u¿ytkowników i 14 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #425 : Grudzieñ 29, 2009, 13:44:11 »

Thotalu,  o jakiej/czyjej PRAWDZIE piszesz ?
Bo czy mo¿e byæ jedna prawda, gdy ska¿eni jeste¶my paso¿ytem , który nazywa siê EGO ?
W innej koncepcji ego to zaledwie inteligentne narzêdzie . Takie samo jak umys³. Z tym, ¿e umys³ to raczej hardware, a ego to software, ale tak czy inaczej oba s± narzêdziami.
Byæ mo¿e siê powtarzam, bo ju¿ te okre¶lenia wielokrotnie pada³y w naszej dyskusji w tym temacie, ale uwa¿am, ze warto ca³y czas o nich pamiêtaæ, dyskutowaæ o nich i re-definiowaæ je.
Jak s³usznie zauwa¿y³e¶ - tematu o ego nie wolno zamykaæ , czy zaniedbywaæ, gdy¿ wówczas ego podstêpnie wynurza siê w ka¿dym innym temacie brukaj±c szczere intencje i wypowiedzi.
U¿ywamy EGO  czêsto jako orê¿a w dyskusji zak³adaj±c z góry, ¿e dyskutant nie ma zdrowego dystansu do swojego ego.  W miêdzyczasie dyskusja przeradza siê w walkê , a to nieomylny znak ,¿e nast±pi³a identyfikacja z w³asnym ego. W nastêpnej chwili nie ma ju¿ nas - piêknie ró¿ni±cych siê przyjació³ - a, jest tylko moje ego i ego przeciwnika splecione w ¶miertelnym u¶cisku nienawi¶ci.
Jak¿e czêsto ten scenariusz siê powtarza na tym i na innych forach. A jednak podejmujemy wci±¿ na nowo wyzwanie, aby to zmieniæ. Trzeba wiêc zacz±æ od samego siebie.
Thotal nie martw siê bracie zarzutami ego ( tak obcym ego jak i swoim w³asnym ). To s± iluzje , które usi³uj± Ciê wci±gn±æ w swój wir wydarzeñ pod³ug ich w³asnych regu³. Tak na prawdê to one nie maj± nad Tob± w³adzy.
Dobrze, ¿e wróci³e¶ do tego tematu, bo mamy okazjê, aby odbudowaæ przeciwwagê dla  negatywnych, egotycznych zachowañ .
Ja sam dostrzegam wadliwo¶æ swojej  egotycznego umys³u, kiedy uczestniczê w grze, której regu³y narzuca zewnêtrzny System. Jestem zmuszony korzystaæ ze swojego ego i czêsto mi siê to wcale nie podoba. Najbardziej wtedy, kiedy dajê siê mu ponie¶æ wchodz±c w jedn± z wielu ¿yciowych ról.
Przyk³adowo jako ojciec muszê siê mentalnie przestawiæ na rolê opiekuna i mentora swojego dziecka. No bo przecie¿ szko³a jest wa¿na, oceny - wiadomo, regu³y ¿ycia spo³ecznego - tak, trzeba je znaæ. I jak tu przekazaæ swojemu dziecku, ¿e mnie one te¿ uwieraj± , ale w tym wszystkim uczestniczê, aby prze¿yæ ? Dziecko na tym etapie rozwoju ( 12 lat ) nie mo¿e czuæ dysonansu , rozd¼wiêku pomiêdzy tym, co robi ojciec, a tym co mówi. Dla dzieci ¶wiat jest jednoznaczny. A przecie¿ jednoznaczno¶æ - to jest w³a¶nie doskona³a po¿ywka dla ego. Wiêc mówiê - obserwuj, ucz siê, czuj i nazywaj swoje odczucia. Uczestnicz, choæ wcale nie musisz siê identyfikowaæ z tym co robisz. Poznawaj, badaj, weryfikuj.
 I wtedy wychodzê na hipokrytê Mrugniêcie
O ile to moje postêpowanie ocenia³oby czyje¶ ego. A ono lubi oceny typu  -" poka¿ mi jak mieszkasz, jak ubierasz siê,co czytasz a powiem Ci kim jeste¶ " , albo "poka¿ mi jaki masz samochód - a powiem Ci kim jeste¶" , albo "poka¿ mi swoj± torebkê , a powiem Ci kim jeste¶ " heheh .
Gdyby tak by³o, to ludzie brzydcy, brudni, bezdomni, biedni, g³odni i bezbronni w ogóle nie podlegaliby do klasyfikacji jako cz³owiek czy te¿ KTO¦ ( wg ego ). Byliby zaledwie cieniami ludzkimi bardziej ni¿ lud¼mi. I tak w³a¶nie jest.
 Wyrzuceni poza nawias systemu i spo³eczeñstwa staj± siê nikim. Nawet w wiêzieniach ich nie chc±.
Jak to jest byæ NIKIM ? 
A je¶li NIKT nie posiada³by przy tym EGO  ?

Czy nie do takich nale¿a³oby królestwo niebieskie ? Je¶li odpowied¼ brzmi  - tak, to co z tymi , którzy posiadaj± ego i torebki, auta, mieszkania, ubiór i ksi±¿ki  ? Im siê nie nale¿y królestwo ?

Moim skromnym zdaniem nie sposób jest nie posiadaæ ego. Mo¿na posiadaæ wiele , ale  - we w³a¶ciwych proporcjach. Umiejêtno¶æ zachowania odrêbno¶ci przy jednoczesnym zanurzeniu w Matrixie przypomina niekiedy balansowanie na cienkiej  lini z³otej spirali  Mrugniêcie

pozdrawiam
East
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #426 : Grudzieñ 29, 2009, 19:13:27 »

Cytat: Thotal
Mo¿e pogadamy na nowo?...

Jasne, moje ju¿ szczerzy zêby …  Du¿y u¶miech i pozdrawia Twoje …  Chichot
I wyprasza sobie nazywanie go paso¿ytem!  Z³y
Zapisane
Elzbieta
Go¶æ
« Odpowiedz #427 : Grudzieñ 29, 2009, 23:25:13 »

http://diamentowadroga.pl/dd37/najwieksza_przeszkoda_na_sciezce
Bardzo ciekawy artykol na temat miedzy innymi Naszego Ego
Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #428 : Styczeñ 04, 2010, 23:00:14 »

Witaj east
Cytuj
Moim skromnym zdaniem nie sposób jest nie posiadaæ ego.
Cytuj

no raczej jest to niemozliwe, tym bardziej , ze to co stanowi o naszej "twarzy" jest ni mniej
ni wiecej tylko nasza DUSZA. To sa synonimy i stanowia czesc naszego software czyli DUCHA.
Jedyna czesc, na ktora mamy wplyw. Ale nie bezposredni, tylko poprzez kolejne akty wiary prowadzace do otwierania sie nowych drog poznania samego siebie.
Poznanie samego siebie to zapisanie EGO w taki sposob, ze staje sie jednoscia z z DUCHEM.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 04, 2010, 23:00:52 wys³ane przez acentaur » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #429 : Styczeñ 05, 2010, 20:07:09 »

Witaj Acentaur,
Cytat: acentaur
no raczej jest to niemozliwe, tym bardziej , ze to co stanowi o naszej "twarzy" jest ni mniej
ni wiecej tylko nasza DUSZA. To sa synonimy i stanowia czesc naszego software czyli DUCHA.
Jedyna czesc, na ktora mamy wplyw. Ale nie bezposredni, tylko poprzez kolejne akty wiary prowadzace do otwierania sie nowych drog poznania samego siebie.
Poznanie samego siebie to zapisanie EGO w taki sposob, ze staje sie jednoscia z z DUCHEM.

No to mamy postêp w rozumieniu ego.  Du¿y u¶miech Biedaczysko awansowa³o ju¿ do rangi duszy z potencja³em bycia jednym z duchem.
Powiedz tylko jeszcze, kto dokonuje tych aktów wiary? Czy czasem nie ego/dusza? Zatem kim jeste¶my my, którzy wp³ywamy na ego/duszê, by pozna³o siebie i zarazem nas? Przypuszczam, ¿e chodzi tu o wy¿sz± ja¼ñ lub wy¿sz± ¶wiadomo¶æ, czyli czystego ducha, nie ska¿onego ego. Czy to mia³e¶ na my¶li?

Pozdrawiam  U¶miech

Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #430 : Styczeñ 05, 2010, 21:54:38 »

Witaj ptaku
Cytuj
Powiedz tylko jeszcze, kto dokonuje tych aktów wiary? Przypuszczam, ¿e chodzi tu o wy¿sz± ja¼ñ lub wy¿sz± ¶wiadomo¶æ
toz to nasze prawdziwe "JA" czyli czesc Ducha a nie Duszy, siedzace w ukryciu i wykonujace polecenia Ego. To ta czesc, ktora slyszy "zrob to", "nie rob tego", "to jest ladne" a "tamto brzydkie" "wszystkie ptaki sa piekne" a "pajaki zle"..."fizyka prawdziwa" a "mistyka diabelska"....
Bo kazda mysl najpierw slyszymy wewnatrz nas, a slyszy ja niewolnik , nasze prawdziwe Ja.
I te Ja ma wolna wole uwierzyc w cos albo nie. Wyzsza Jazn to czysta boska czesc Ducha, ktora
caly czas czeka na to az prawdziwe Ja odrobi swoja lekcje integracji Ego.
pozdrawiam
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #431 : Styczeñ 05, 2010, 23:39:14 »

Witaj Acentaur,
Czyli wg Ciebie prawdziwe „JA”, to niewolnik z woln± wol± pod dyktatem EGO.
Za¶ Wy¿sza Ja¼ñ zajmuje siê czekaniem … 
Czy dysponujesz mo¿e czym¶ (prócz wiary) na poparcie tych tez?  Du¿y u¶miech

Pozdrawiam  U¶miech
Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #432 : Styczeñ 06, 2010, 00:15:33 »

Witaj ptaku
Cytuj
Czy dysponujesz mo¿e czym¶ (prócz wiary) na poparcie tych tez?
coz za zadziwiajace zyczenie!  U¶miech dobrze ze za nim stoi emotikon.
TO I INNE NALEZY SAMEMU DOSWIADCZYC. Moja odpowiedz (jakakolwiek) jest zupelnie bez
znaczenia, bo przeciez nie ma takiej sily aby "czlowieka" o czyms przekonac jesli on tego sam nie chce.  Du¿y u¶miech
pozdrawiam
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #433 : Styczeñ 06, 2010, 11:29:29 »

Wy¿sza Ja¼ñ  by³aby t± czê¶ci± nas samych , która jest integraln± czê¶ci±  "oceanu mo¿liwo¶ci" , czyli  ca³ego, otaczaj±cego nas pola kwantowego. Sama jest czê¶ci± tego pola leciutko drgaj±c sobie w rytm odwiecznego falowania ....
Nasze prawdziwe "JA"  , ta ukryta ¦wiadomo¶æ , obecna w ciele jest przed³u¿eniem Wy¿szej Ja¼ni na styku materii i ducha. To ona , moim zdaniem, powinna przej±æ kontrolê nad ego, a za jego pomoc± nad ca³± przejawion±, materialn± maszyneri±. Mo¿e skorzystaæ z ka¿dego stanu kwantowego, którego zechce do¶wiadczyæ lecz musi to wiedzieæ.

Natomiast ego ... to sprytny program , który narzuca ¶wiadomo¶ci okre¶lon± wiedzê o ¶wiecie. Przeinacza fakty ,renormalizuje wiedzê, odcina ¦wiadomo¶æ od jej naturalnych korzeni . Ego emocjonuje siê, ocenia,dzieli i rz±dzi. Przypomina dzikiego konia. Je¶li jednak przej±æ  kontrolê nad  ego to staje siê ono bardzo precyzyjnym narzêdziem do organizowania otaczaj±cego nas ¶wiata.
Ego potrafi zrobiæ co¶ niezwyk³ego. To ono "przyszpila" okre¶lony stan kwantowy.
Dlatego tak wa¿ne jest, aby nad nim zapanowaæ.
Wiedza o ¶wiecie, wspó³czucie, mi³o¶æ  i samoobserwacja  - to s± wêdzid³a, które pomog± nam ujarzmiæ tego rumaka.
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #434 : Styczeñ 06, 2010, 12:11:08 »

East.. Buziak Du¿y u¶miech

Kto¶ na forum"przypi±³ mi ³atkê" walcz±cego z EGO, kiedy ja wcale nie walczê tylko próbujê ods³oniæ oblicze.
Wiem ¿e EGO nie lubi byæ "obna¿ane" st±d natychmiastowe reakcje i wsadzanie mnie na konia Don Kichota.
Ego zaatakuje ka¿dego, kto uzmys³owi posiadaczowi jego obecno¶æ, pewnie ¿e lepiej obserwowæ i ujawniaæ go u kogo¶ ni¿ u siebie, ale pocz±tki zawsze s± trudne Mrugniêcie

Ego to wspania³e narzêdzie, pod warunkiem, ¿e trzymane jest na ¶wiadomej uwiêzi.



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #435 : Styczeñ 06, 2010, 12:57:06 »

tak niestety Ego trzeba "dokarmiaæ" na ró¿ne sposoby
to niby czê¶æ nas, a czasami jakby osobny byt..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #436 : Styczeñ 07, 2010, 13:14:02 »

Witam wszystkich,
Ego mozna lepiej potraktowac jako system powstaly po szoku "pourodzeniowym" i nakarmiony
roznymi regolami, oczywistosciami,dogmatami w czasie naszego zycia(dom,szkoly,organizacje).
Oczywiscie bez reakcji z naszej strony (prawdziwego Ja) no bo trzeba byc dopasowanym w swiecie
gdzie wszystko wydaje sie byc uporzadkowane a stad musi wydawac sie logiczne. To tworzenie
postawy oportunistycznej. Lecz od czasu do czaso zauwazamy rysy w tym systemie a wtedy Ego
ma natychmiast odpowiedz i natychmiast kwalifikuje takie nielogicznosci jako zlo czy nieprawde. Tak
polaryzujemy swiat na dobro i zlo. Czyli zachowujemy sie tak, jak w danym momencie nasz zestaw
dogmatow zezwala i to na zasadzie myslenia kupieckiego. Czyli reagujemy pomiedzy subiektywnym
wyobrazeniem zysku (nagrody) a unikaniem przykrosci(kary).
Pod takim balastem walczy nasze "prawdziwe ja" ktore musi poddac wszystkie dogmy weryfikacji na
sobie a nie w bibliotece(youtube,internet..) i reagowac tylko zgodnie z wlasna wola.
Polaczyc ze soba rozne wyobrazenia spolaryzowanego swiata, czyli to co "dobre" z tym co "zle"
mozna tylko poprzez milosc; kochaj swoich wrogow(cokolwiek za tym stoi) to jedyna mozliwosc.
Sprobowac pogodzic, zjednoczyc w "duchu" wyimaginowanych wrogow . Za kazdym razem gdy sie
to uda, doswiadczamy pewnego nowego fenomenu w duchu(swiadomosci).
pozdrawiam
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #437 : Styczeñ 07, 2010, 13:24:42 »

może dualizm to też tylko iluzja naszego umysłu?Co¶??
może dualizm to zwykła utrata równowagi i odchylenie na bok- co tworzy iluzję polaryzacji
to takie filozoficzne spojrzenie na sprawę
cóż czy istnieje świat bez polaryzacji, doskonałej równowagi,- jeśli tak- to na pewno udał się tam Budda;-)
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2010, 14:58:24 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #438 : Styczeñ 07, 2010, 16:42:56 »

Acentaur- masz w³a¶ciwy wgl±d.

Fragment referatu z konferencji w Toruniu, dot. tego, o czym piszesz:

..."s± dwie rzeczy, które blokuj± drogê w kierunku samopoznawania: to przeciêtno¶æ ludzka, têpi±ca z ogromn± si³± wszelkie przejawy indywidualno¶ci oraz destrukcyjne schematy my¶lowe.


           Nie jest to mo¿e odkrywcze ale z moich obserwacji wynika, ¿e ma³e dzieci swoj± dojrza³o¶ci± znacznie wyprzedzaj± swoich rodziców. To jedno ze „znamion czasu”, poniewa¿ to zjawisko obejmuje obszary bez wzglêdu na szeroko¶æ geograficzn±. Tym zagadnieniem zajmuj± siê równie¿ naukowcy- ja jestem zaledwie praktykuj±cym obserwatorem i analitykiem. Ale posiadam zdolno¶æ komunikowania siê z dzieæmi ponad umys³em, na p³aszczy¼nie duchowej. One to czuj±. I wiedz±.
Wiêkszo¶æ rodziców od pocz±tku edukacji swoich dzieci z wielk± konsekwencj± i trudem zajmuje siê formowaniem dzieciêcego umys³u, bagatelizuj±c istnienie ogromnego potencja³u ducha. Bagatelizuj±c, ignoruj±c, b±d¼ wykluczaj±c jego istnienie. Reszty dope³niaj± wszelkie instytucje edukacyjne.
 Okresy buntu u nastolatków, to czas przejmowania wp³ywu przez umys³. To czas, kiedy duch w cz³owieku nie zgadza siê na regu³y otaczaj±cego ¶wiata. Ten okres trudny dla rodziców i nauczycieli przewa¿nie nie zostaje prawid³owo zrozumiany. Olbrzymi potencja³ ducha od tego czasu winien zostaæ wykorzystany do tego, by w miejsce tego, z czym siê nie zgadza tworzyæ nowe struktury w oparciu o wewnêtrzne pragnienia.
Czy grozi to anarchi±? Bynajmniej. Wewnêtrzne pragnienia ducha, to nie to samo, co pragnienia umys³u.
W zamian za to wiêkszo¶æ m³odych ludzi stopniowo umys³em przyjmuje  regu³y a duch w nich cofa siê do wnêtrza w oczekiwaniu na lepszy czas.
W relacjach z nauczycielami m³odzi ludzie szukaj± drogowskazów i autorytetów. To jeden ze schematów my¶lowych, który w tej fazie poszukiwañ
jest pomocny w drodze do samopoznania. Istniej± tacy nauczyciele m³odzie¿y, którzy s± ¶wiadomi swego duchowego aspektu i z nimi w³a¶nie m³odzie¿ ma najlepsze relacje. Jest ich niewielu. Tych w³a¶nie nauczycieli m³odzie¿ wybiera na autorytety i pamiêta o nich przez swoje doros³e ¿ycie. To ci nauczyciele wywieraj± najwiêkszy wp³yw na kszta³towanie ¶wiadomo¶ci m³odych ludzi. "
 

Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #439 : Styczeñ 07, 2010, 21:18:34 »

Witaj sarah54
Cytuj
"s± dwie rzeczy, które blokuj± drogê w kierunku samopoznawania: to przeciêtno¶æ ludzka, têpi±ca z ogromn± si³± wszelkie przejawy indywidualno¶ci oraz destrukcyjne schematy my¶lowe.
do tego dobrze jest zrobic spostrzezenie, ze my sami jestesmy czescia tego "problemu" i to w calej
rozciaglosci. Tylko wtedy mozna cos naprawde zmienic.
pozdrawiam
Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #440 : Styczeñ 11, 2010, 21:33:40 »

Witam wszystkich
no ale jak dokladniej wyglada dzialanie ego. Ono dba o to aby postrzegac swiat jako gre przeciwienstw, jako swiat dualny gdzie nalezy opowiedziac sie za jedna strona. Uniemozliwia to
rozumienie postrzeganych fenomenow jako polarnosci  ktore sa czescia systemu nadrzednego.
I do tego jest to system cykliczny a cykle przebiegaja w odpowiednich rytmach.
Wiec biegun dodatni nie jest dobry zas biegun ujemny zly ale stanowia integralna czesc
systemu nadrzednego jakim jest bateria. Wiec mamy procesy spoleczne, kulturowe, ekonomiczne....
a nie dobra europa zachodnia i zly swiat islamu, dobre chrzescijanstwo a niedobrzy buddysci,
dobry pop a zly rock metal....
dalej idac, nie istnieje ani dobro ani zlo ( milosc tak jak nieskonczonosc jest jedna) to tylko indywidualne stany naszego Ego, zwierciadla nabytych dogmatow.
pozdrawiam
Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #441 : Styczeñ 11, 2010, 22:53:32 »

Witaj Acentaur.
Naprawdê ¶wietne wnioski. Nic dodaæ, nic uj±æ. Trafi³e¶ w "dziesi±tkê" tj. w … PE£NIÊ…  U¶miech

Serdeczne pozdrowienia
Zapisane
acentaur


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #442 : Styczeñ 11, 2010, 23:11:46 »

Witaj zigrin
Cytuj
Naprawdê ¶wietne wnioski
w sumie bardzo oszczednie wyrazilem to, co i Ty i inni doskonale wiedza. Ale nie wszyscy zdaja sobie
sprawe z tego, do czego prowadza takie drobne "odkrycia" kiedy sami i tylko sami przedefiniujemy stare "prawdy"
Ale serdeczne dzieki... za udzial w dyskusji.  U¶miech
pozdrawiam
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #443 : Styczeñ 12, 2010, 00:17:20 »

acentaur napisa³ 
Cytuj
"no ale jak dokladniej wyglada dzialanie ego (..) "

No có¿ , mogê jedynie napisaæ o dzia³aniu mojego ego.

Strasznie siê panoszy. Musi na ka¿dy temat siê wypowiedzieæ, ustosunkowaæ, zaszeregowaæ. Czasami powiela stare, wyuczone, szkolne  instrukcje , które mu wpajano za m³odu. Tym razem powiela je na moje dzieciê. Je¶li walczy³bym ze swoim ego ( a ono przecie¿ uwielbia walkê ) to szybko wypali³bym ca³± swoj± energiê. Niczego nie by³bym pewien, ujawnia³bym sprzeczno¶ci w swoim zachowaniu , niepewno¶æ i chwiejno¶æ, szarpa³bym siê z nim. Ot i przeciêtno¶æ, która jest, wg Sarah54 , wrogiem samopoznawania. Ale moje ¶wiadome JA nie walczy z nim. Zamiast tego obserwuje. Jestem ¶wiadom tej obserwacji. Kiedy minie ju¿ sza³ ego , wtedy ws±cza siê cisza , spokój, dystans, refleksja i pojawia siê ³agodz±ca reakcja.
Oszukiwa³bym sam siebie i Was, gdybym napisa³, ¿e zawsze panujê nad swoim ego. Nie prawda. Ono jest jakby ¿yw±, niesforn± istot±, która u¿ywa mózgu, jêzyka, cia³a i pragnieñ kiedy tylko zechce i jak zechce. Nie przestaje trajkotaæ, zrzêdziæ ,uporczywie  my¶leæ i czasami irracjonalnie dzia³aæ, jakby ba³o siê panicznie ciszy. Wiem to , gdy¿ obserwujê, postrzegam, do¶wiadczam dzia³ania ego. Wiêcej uwagi i wytê¿onej obserwacji powoduje wiêksze wyciszenie .Pojawia siê element kontroli nad nim. To ¶wiadomo¶æ wprowadza zaprowadza swoje kwantowe panowanie .
Panowanie ¶wiadomo¶ci nad ego to d³ugotrwa³y i nierychliwy  proces, przynajmniej w moim wypadku. Ale nieub³agany za to U¶miech To jest moje do¶wiadczenie pracy z ego , którym chcia³em siê z Wami podzieliæ.

pozdrawiam(y) serdecznie
I&I ( ja-i-JA) .
East
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 12, 2010, 00:19:37 wys³ane przez east » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #444 : Styczeñ 12, 2010, 19:33:55 »

Przeciêtno¶æ jest wrogiem samopoznawania.
Je¶li jednostka od najm³odszych lat wykazuje sk³onno¶ci inne ni¿ ogó³, spotyka siê z typow± reakcj±:
1. rodzice chc± wiedzieæ, co jest z ich dzieckiem "nie tak".
2. nauczyciele temperuj± w dziecku i m³odym cz³owieku wszystko, co odbiega od "przyjêtych norm zachowañ".
3. prawa spo³eczne, nadane w celu utrzymania spo³eczeñstw "w ryzach" ograniczaj± wolno¶æ indywidualistów, przez co nara¿aj± ich na krytykê wiêkszo¶ci.
4. je¶li za wszelk± cenê jednostka chce  zachowaæ sw± indywidualno¶æ a nie jest sprzedajna- ma najczê¶ciej problemy egzystencjalne, co powoduje sk³onno¶æ do uzale¿nieñ.
5 je¶li przez partnera jest porównywana do "s±siadów" zamyka swoje wnêtrze i odgrywa w ¿yciu spektakl pozorów, zostawiaj±c sobie samopoznawanie na czas, kiedy nikt jej nie widzi i nie ocenia:)))


"Czy nie do takich nale¿a³oby królestwo niebieskie ? Je¶li odpowied¼ brzmi  - tak, to co z tymi , którzy posiadaj± ego i torebki, auta, mieszkania, ubiór i ksi±¿ki  ? Im siê nie nale¿y królestwo ?"(east)

W której kategorii jeste¶? Jak czujesz? Co to "królestwo niebieskie"?


Ja chcê wspó³tworzyæ multiwersy za wol± naszego OJCA- STWORCY WSZECHRZECZY.
Teraz do¶wiadczam ziemi i cz³owieka. To wielki zaszczyt. Ale wielokrotnie ogromny bol odrzucenia. Mozna sie powoli uodpornic.

« Ostatnia zmiana: Styczeñ 12, 2010, 21:54:17 wys³ane przez sarah54 » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #445 : Luty 13, 2010, 01:22:19 »

Lubiê stare, dobrze odsma¿one KOTLETY!!! Du¿y u¶miech
http://www.eioba.pl/a115360/ego_co_to_za_byt



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Torton
Go¶æ
« Odpowiedz #446 : Wrzesieñ 09, 2010, 15:03:34 »

Ego
http://www.youtube.com/watch?v=zPmCWEzbwcI

EDIT: Filmik prezentuje jakie jest Ego. Naprawdê dobrze zrobiony. Zobaczcie, a pojmiecie czym tak naprawdê jest EGO.
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 09, 2010, 18:46:59 wys³ane przez Torton » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #447 : Wrzesieñ 10, 2010, 12:07:54 »

Torton dziêki za filmik.
Pytanie, co by by³o, gdyby spocony go¶ciu z rewolweru wystrzeli³ ?
Oczywi¶cie fizycznie zakoñczy³by przygodê Jacka z przebudzeniem, lecz co wtedy my¶la³ Jack, gdy widzia³ wycelowan± w siebie lufê ? Sk±d u niego taki spokój , sk±d ten u¶miech ?
Jak my¶licie ?
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #448 : Pa¼dziernik 14, 2011, 12:28:14 »

post ten nie jest nawi±zaniem czy kontynuacj±. Jedynie odniesieniem do tematu w±tku.

Wci±¿ jest utrzymywana niejasno¶æ definicji.
Znalaz³em ciekawa stronê astrologiczna która definiuje to w sposób spony z moim punktem widzenia ( gdzie¶ mi siê zawieruszy³a- jak odszukam to wklejê link bezpo¶redni lub po¶redni)

A tak w skrócie (przede wszystkim z obserwacji i do¶wiadczenia - ale tak¿e i innych ¼ródel):

Ego - jest nieod³acznym cz³owiekowi elementem funkcjonalnym.

(jego negacja, umniejszanie lub powiêkszanie - NIE MA SENSU)

Funkcjonalno¶c Ego polega na okreslonym splataniu wielowymiarowo¶ci cz³owieka.

Ma ono wiele wspólnego z 'punktem monta¿u' , 'punktem po³±czenia' , 'splotem S³onecznym'.

Ego jest "ogniem" 12-stu czakramów (czyli meta - tronem pojazdu Ludzkiego, jako ca³o¶ci)

========================

Krótko i na temat:


Ego mo¿e rozwijaæ siê w:
-> swojej elastyczno¶ci (zdolno¶c zmiany/przesuwania punktu po³±czenia),
- Dynamice tych zmian, tej elastyczno¶ci (szybko¶æ reakcji, skala przyspieszen i chamowañ zmian punktu po³±czenia, podróze kosmiczne)

-> zasiêgu (promieñ ego, tzw. "wielko¶c" ego, zasiêg ego..
duze ego, ma³e ego..
to nie ma nic wspólnego z tym ze du¿e jest z³e a male dobre czy odwrotnie.
jesli ego jest komplementarne, ca³o¶ciowe =  ³aczy wszystkie wymiary cz³owieka proporcjonalnie - jest stabilne.. wówczas im wiêkszy zasiêg tym wiêkszy rozwój.

Gorzej gdy ³aczy nie wszystkie wymiary (niekomplementarne niepe³ne)
wówczas im wiêkszy zasiêg tym gorzej.
(kierunek rozwoju z takiej sytuacji to uzupelnienie i rozwój brakuj±cych sektorów,
- to na nich zeruja wahad³a, paso¿yty i patroszyliele - a¿ uzyskamy pe³ne KOLO/kulê
..wówczas dopiero mozna rozwijac(z zyskiem dla siebie i innych) zasiêg, promieñ tej kuli, wielko¶æ)


=================

i przy okazji - nie czyta³em.

ale ryzykuje intuicyjnie pozytywny odbiór tej pozycji:


8 zasad pozytywnego egoisty

Dziêki tym zasadom:

-Odczujesz wreszcie mi³o¶æ do siebie.

-Odzyskasz prawdziwe poczucie warto¶ci, oparte na jedynym sensownym fundamencie (nikt Ciê go ju¿ nie pozbawi).

-Poczujesz przyp³yw niesamowitej energii do dzia³ania, dziêki czemu naprawdê bêdziesz panem swojego losu.

-Zaczniesz korzystaæ z „MAGICZNEGO” sposobu wp³ywu na otoczenie i ¶wiat. Po³±czone z prostym æwiczeniem, po trzydziestu dniach odmieni na zawsze twoje ¿ycie.

-Odkryjesz, jak radziæ sobie z ka¿dym wyzwaniem i problemem, nawet je¶li pocz±tkowo wydawa³oby siê, ¿e nie masz na to ¿adnego wp³ywu.

-Zaczniesz wypowiadaæ s³owa, które zaczn± „od ¶rodka” zmieniaæ Twoje ¿ycie na lepsze i wype³niaæ je tylko tym, czego pragniesz. To akurat nie jest ¿adna magia. Ale rezultaty powalaj±.

-Nauczysz siê bezb³êdnie rozpoznawaæ toksycznych ludzi, nawet je¶li wydaj± siê mili i przyjacielscy(to do Ciebie - kolego), i raz na zawsze odci±æ siê od ich niszcz±cego wp³ywu.

-Dowiesz siê, gdzie znale¼æ i jak przyci±gaæ do siebie wspania³ych ludzi, z którymi mo¿esz tworzyæ fantastyczne zwi±zki.

-Jak efektywnie realizowaæ swoje cele, w mo¿liwie najprostszy sposób i w jak najkrótszym czasie. I to Ciê od razu zaskoczy…

-Poznasz najprostszy na ¶wiecie sposób na to, by odzyskaæ ciekawo¶æ i rado¶æ dziecka. To jest zachwyt nad ka¿d± chwil± ¿ycia. To jest dla Ciebie do zastosowania od zaraz… (æwiczenie trwa siedem dni, ale efekty s± widoczne natychmiast)

Mi³ego NOWEGO Dnia!
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 14, 2011, 12:29:03 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #449 : Pa¼dziernik 14, 2011, 14:43:37 »

@PHIRIOORI
Cytuj
Ego - jest nieod³acznym cz³owiekowi elementem funkcjonalnym.

(jego negacja, umniejszanie lub powiêkszanie - NIE MA SENSU)

Zgadzam siê z tym jak najbardziej, choæ bywa³o z t± zgod± ró¿nie. Swego czasu nawet stara³em siê walczyæ z w³asnym ego. Kompletnie bez sensu. To by³a tylko strata energii a przy tym kontroli nad sob±.
Ale, jak mawiaj±  - jak siê nie przekonasz to siê nie nauczysz.
Dzisiaj popularno¶æ zyskuje pralnia mózgu  bezlitosnaprawda.pl na którym to portalu szczytem o¶wiecenia jest osi±gniêcie stanu pt. "ja nie istnieje".
Ca³y myk polega wg mnie NIE na tym, aby walczyæ z ego, tylko ¿eby siê nie uto¿samiaæ ,nie przywi±zywaæ do jego aktualnego kszta³tu. Dlatego, ¿eby nie zamykaæ drogi rozwoju. Brak przywi±zania siê do aktualnego "ja" otwiera nas na wielo¶æ mo¿liwo¶ci, za¶ aktywne "nadawanie" okre¶lonych wibracji jest jak sygna³ latarni morskiej - tu jestem , tu przybywajcie ci (albo te zdarzenia), którzy widzicie to ¶wiat³o U¶miech Do tego aby zapaliæ ¶wiat³o niezbêdne jest jakie¶ ego, jaka¶ koncepcja, jakie¶ "ja". Co nie znaczy, ¿e trzeba siê tej  nowej czêstotliwo¶ci ¶wietlnej ( wolê u¿ywaæ tego okre¶lenia zamiast "ego" czy "ja" ) kurczowo uczepiæ. Wrêcz przeciwnie. ¦wiat³o ,jak wiadomo, ma wiele barw ,ca³e widmo U¶miech  Jakim ¶wiat³em wypromieniujesz na rzeczywisto¶æ taka informacja zwrotna do Ciebie dotrze .
Zapisane
Strony: 1 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 [18] 19 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.031 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft phacaiste-ar-mac-tire maho wypadynaszejbrygady gangem