Laguna__
Gość
|
 |
« : Luty 01, 2009, 15:58:01 » |
|
Witam PaĂąstwa
Zamieszcze tu pytanie jakie obiecno mi , ¿e bêdzie zadane na sesji w Bydgoszczy , bo niestety zbyt pó¿no dowiedzia³am siê o sesji ... A swoj¹ drog¹ ciekawa jestem czy zostanie ono zadane Samuelowi i jak na nie zareaguje...
1. Dlaczego Samuel mysli , ze wzniesienie sie na poziom wyzej przy pomocy zlozenia holdu Bogini Inanna spowoduje odzyskanie wladzy przez NIEGO... Odzyskanie a raczej uwolnienie energii zenskiej na poziomie SumerĂłw nic juz nie da ... wiec dlaczego mysli ,ze to jeszcze pomoze odzyskac Samuelowi wladze nad ziemia, chce sie jednoczesnie posluzyc energia zenska i dokonac krwawej zemsty i wojny poprzez swoja corke Inanna..a jednoczesnie zebrac energie na otworzenie przejscia Bramy Isztar.
A teraz Paùstwu wyjaœnie sk¹d u mnie takie pytanie ... Wedlug moich odbiorow Samuel chce poprzez medytacje zbiorowe jakie odbywaj¹ siê na ca³ym œwiecie (pod przykrywk¹ zacnych celów) zebrac energie ... na zlo¿enie ho³du (ofiary) swojej corce -Inanna , ktora jest reprezentantka energii ¿eùskiej - ¿eùskiego pierwiastka (wenus) .. ktora dokona krwawej zemsty ,(mowiac prosto chce odblokowac dzialanie energii zenskiej , ktora byla przez wieki zablokowana i poslu¿yc sie do swoich celów . wi¹¿e siê to z utworzeniem siatki osób z energi¹ ¿eùska , które wykonaj¹ pracê , to równie¿ kolejne ofiary , bo znamy juz mechanizmy dzialania - ale to nie tylko to.. po krwawym ataku , a tu jest rownie¿ WYBRANIEC(i pojawia siê pytanie czy¿by nasz Obama?) - i uwaga ku zdumieniu i jest to mê¿czyzna (ale nosz¹cy w sobie pierwiastek ¿eùski , który jest najsilniejszym pierwiastkiem ),,a wszystko po to , aby otworzyÌ przejscie zwane brama Isztar( do tego jeszcze nie doszlam ,ale podejrzewam ze s¹ 4 takie bramy , niestety za ma³o znam sie na paranaukach .. mogê tylko pisac to co sama odbieram ) Rodzi sie tylko pytanie , ile bram zostalo juz otwartych, bo to chyba wyglada ,¿e jest ca³y mechanizm potrzebny do uruchomienia ,, i nieprawd¹ jest, ¿e znalezienie mumi jest urzadzeniem . raczej jest tylko ostanim ogniwem , a wszytko po to , aby uwolnic swojego syna Madruka,, a moze uda sie jednoczesnie dostac jemu samemu na ziemie i na nowo na niej zapanowac, tyle ¿e juz w nowych warunkach , czyli po przemianie i zmian jakie bed¹ sie dokonywac do roku 2012 .. ZATEM kochani walka o ziemie i Nas samych trwa ,a w 2012r. to bêdzie uwienczenie dzie³a -oby tego , które dla Nas ludzi bêdzie tym najkorzystniejszym ........ pozdrawiam wszystkich Forumowiczów ...
Dodam jeszcze : Medytacja , ktĂłra ma sÂłuÂżyĂŚ temu celowi Samuela Enki ma odbyĂŚ siĂŞ 15 lutego . zatem zastanĂłwmy siĂŞ czy to dla NAS zacny cel ...odpowiedzi pozostawiam kaÂżdemu z PaĂąstwa wedle tego co sam czuje..
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 16:01:22 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1 : Luty 01, 2009, 17:34:29 » |
|
Kiarus Z niektórych ¿róde³l i przekazów wynika jn.. Isztar(Inanna) wed³ug g³ównych przekazów przedstawiana jest jako córka boga Ana. Ale by³a te¿ uwa¿ana za córkê boga ksiê¿yca Nanny (Sina) i siostrê boga s³oùca Utu (Szamasza). W jeszcze innych przekazach by³a córk¹ Enlila a nawet Enkiego. Siostr¹ jej by³a Ereszkigal, bogini œwiata podziemnego Kur, a pos³ank¹ bogini ..... Tak¿e wszystko jest uzale¿nione od ¿ród³a z jakiego pochodzi przekaz... Znalaz³am równie¿ fragmenty w mitologii Sumeryjskiej , która wspomina w³aœnie o takim pokrewieùstwie.....chocia¿ nie ma to w³aœciwie , a¿ takiego znaczenia http://www.zgapa.pl/zgapedia/Inanna.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 17:35:25 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Bonifacy1
Gość
|
 |
« Odpowiedz #2 : Luty 01, 2009, 17:39:35 » |
|
Z³y Samuel i jego brygada ma niecny cel - chc¹ przej¹Ì Ziemie ! Brakuje jeszcze Kapitana Planety i ju¿ by³by dobry komiks.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Luty 01, 2009, 17:43:00 » |
|
Laguna bardzo ciekawe, obraz siĂŞ powoli rozjaÂśnia ale ja jednak byÂł polegaÂł na tym co pisze Kiara o rodzinie Samuela - Enkiego, a nie na jakiÂś tam przekazach i domysÂłach NAUKOWCĂW, ktĂłrzy myÂślÂą wy³¹cznie MATERIALNIE!
KapÂłan 718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : Luty 01, 2009, 18:11:30 » |
|
KapÂłan o jakich piszesz naukowcach ... bo czegoÂś tu nie rozumiem... to co napisaÂłam to czysty przekaz odbiĂłr tego co wiem , tu nauka nie ma nic do rzeczy , troche moÂże podeptaÂłam po palcach Enkiemu w jego poczynaniach i kolejnych krokach ...Ale napisze w ten sposĂłb Enki , czeÂściowo swojÂą pracÂą moÂże przez pomyÂłkĂŞ i ryzyko przyczynic siĂŞ do dokonania dobra dla ludzi .. oby siĂŞ pomyliÂł z korzyÂściÂą dla Nas ......Laguna bardzo ciekawe, obraz siĂŞ powoli rozjaÂśnia ale ja jednak byÂł polegaÂł na tym co pisze Kiara o rodzinie Samuela - Enkiego, a nie na jakiÂś tam przekazach i domysÂłach NAUKOWCĂW, ktĂłrzy myÂślÂą wy³¹cznie MATERIALNIE!
KapÂłan 718'
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 18:12:58 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mora
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : Luty 01, 2009, 18:47:41 » |
|
Jak dla mnie wydaje siê to kompletnym nonsensem to wszystko. Dlaczego? Bo mówicie o jakieœ rodzince samcia  a zastanawia mnie sk¹d wy o tym wiecie? hmmm? A mo¿e Samuel podrzuci³ wam to pod nosek abyœcie tak myœleli? Chyba ktoœ tutaj za du¿o siê naczyta³ o bogach sumeryjskich. Powiem jeszcze dwa zdania. Po pierwsze dajcie sobie dystans do roku 2012 bo je¿eli wtedy nic siê nie wydarzy to ¿al mi waszej psyche. Bêdziecie siê z tego podnosiÌ latami. Po drugie to co mówicie byÌ mo¿e jest prawd¹. Kiedyœ te¿ wszyscy myœleli ¿e ziemia jest p³aska.  Jak by na to nie patrz¹c to i tak wiêkszoœÌ wersji "ZMIAN NA ZIEMI" koùczy siê zbawiennie dla ludzkoœci. Wiêc tak czy siak ludzkoœÌ przetrwa. Jesteœmy jak karaluchy...  Pozdrawiam Ciep³o Mora 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 18:48:19 wysłane przez Mora »
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #6 : Luty 01, 2009, 19:26:52 » |
|
Nie, Mora, nie ktĂłrzy myÂślÂą o wiele dalej niÂż Ci siĂŞ mogÂło przyÂśniĂŚ! o rodziniĂŞ Enkiego wiadomo MNĂSTWO - trzeba tylko umieĂŚ CZYTAĂ I MYÂŚLEĂ SAMODZIELNIE! sa sposoby na poznanie pewnych informacji, o ktĂłrych naukowcy pojĂŞcia nie majÂą i ja z takiej korzystam, to co robi Enki teraz - zostaÂło juÂż przepowiedziane tysiÂące lat temu - mit to pewien przekaz zawierajÂący MIĂDZY WIERSZAMI informacje staroÂżytnych - co do BogĂłw Sumeru to tu sprawa jest za bardzo skompikowana - nie wyjaÂśnie wam tego bo inaczej rozumiemy sÂłowo "BĂG" dla mnie to pewna koncepcja a dla wiĂŞkszoÂści wiadomo co... Inanna to w kulturze Âżydowskiej / hebrajskiej LILITH - i to tÂłumaczy WSZYSTKO tym co majÂą uszy do sÂłuchania i oczy do patrzenia! P.S. Mora dla MNIE siĂŞ juz duÂżo dzieje a w 2012 wydarzy siĂŞ coÂś wyjÂątkowego dla ZIIEMII ale nie fizycznie lecz duchowo - a Ty nawet tego nie zobaczysz i nie odczujesz tak myÂślÂąc jak teraz, co pokazujesz w postach... naiwny jest ten co myÂśli, Âże w mojej pracy dla PCH piszĂŞ w sensie FIZYCZNIE, absolutnie NIE! chodzi o sens duchowy i to juz siĂŞ zaczĂŞÂło wypeÂłniaĂŚ, mamy rok 2009, 9 jest dopeÂłnieniem cyklu a 12 jego zamkniĂŞciem - Faraon sie obudzi i ujrzy ÂŚwiatÂło - jest to najwiĂŞksza z tajemnic staroÂżytnych egipcjan, tyle, Âże nie fizyczne, mam pewnoœÌ, dotarÂłem do opisĂłw z KsiĂŞgi UmarÂłych i zaczynem rozumieĂŚ powoli tak jak oni kilka tysiĂŞcy lat temu - bo zyÂłem wtedy tam  KapÂłan 718'
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 19:36:38 wysłane przez KapÂłan 718 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #7 : Luty 01, 2009, 20:29:08 » |
|
Jak dla mnie wydaje siê to kompletnym nonsensem to wszystko. Dlaczego? Bo mówicie o jakieœ rodzince samcia  a zastanawia mnie sk¹d wy o tym wiecie? hmmm? A mo¿e Samuel podrzuci³ wam to pod nosek abyœcie tak myœleli? Chyba ktoœ tutaj za du¿o siê naczyta³ o bogach sumeryjskich. Powiem jeszcze dwa zdania. Po pierwsze dajcie sobie dystans do roku 2012 bo je¿eli wtedy nic siê nie wydarzy to ¿al mi waszej psyche. Bêdziecie siê z tego podnosiÌ latami. Po drugie to co mówicie byÌ mo¿e jest prawd¹. Kiedyœ te¿ wszyscy myœleli ¿e ziemia jest p³aska.  Jak by na to nie patrz¹c to i tak wiêkszoœÌ wersji "ZMIAN NA ZIEMI" koùczy siê zbawiennie dla ludzkoœci. Wiêc tak czy siak ludzkoœÌ przetrwa. Jesteœmy jak karaluchy...  Pozdrawiam Ciep³o Mora  Mora to nie tak jest jak napisa³eœ , Ja nie oczyta³am siê o Bogach Sumeryjskich to nie tak ... Najpierw dostaje iformacje , one maj¹ najró¿niejsze ¿ród³a niestety nie mogê wyjaœniÌ w jaki sposób rozkodowywuje wiadomosÌi i cele SAMCIA..a raczej jego kroki ..... Powiem tak , aby rozkodowaÌ przysz³oœc , która siê rysuje .. trzeba siêgn¹Ì do przesz³oœci o BOGACH Sumeryjskich czytam tylko wtedy jeœli jest przes³anka , która mówi i daje wskazówke na temat konkretnych dzia³aù na rzecz przysz³oœci , ale czesto odpowiedzi na nie znjaduja siê w³¹œnie w przesz³oœci , wtedy siêgam po paranauki one bowiem czesto s¹ kluczem .... 2. Odnoœnie tego wyczekiwania na rok 012 , równie¿ to nie tak jak myœlisz . rok 012 przyniesie nam jedynie wyklarowane prace jakie obecnie s¹ wypracowywane , tak serio to rok 012 jest tylko punktem kulminacyjnym , ale tylko rostrzygniêciem , a nie cudown¹ przemian¹ ,-przemiany i to te najwa¿niejsze s¹ i odbywaj¹ siê w³aœnie obecnie i tak bedzie do roku kulminacji , dlatego to praca w tej chwili "tu i teraz" jest wa¿na sama w sobie , nikt œwiadomy nie czeka na rok 012 , bo wie ,¿e walka trwa obecnie .. jakiekolwiek spekulacje na temat roku kulminacji nie ma nawet sensu lepiej skupiÌ siê na pracy obecnie i to dotyczy ka¿dej ¿yj¹cej jednostki na ziemi.......3, Zgadzam siê ,¿e Samcio mo¿e czesto czyniÌ , podsuwaÌ myœli , aby Nas w czymœ zwyczajnie zmyliÌ ,uœpiÌ czujnoœÌ, dlatego myœlê -warto jednak braÌ pod uwagê wszystkie Jego poczynania nawet te , które mia³yby wpuœciÌ Nas w przys³owiowe maliny , ale tu czêsto paranauki daj¹ du¿e prawdopodobieùstwo ,i¿ nie s¹ to zwyk³e poczynania , bo s¹ one zbyt potê¿ne i wa¿ne, - myœlê Kap³anie wiesz o czym pisze ...bo korzystasz z wiedzy kaba³y,paranauk, a mo¿e i gematrii.............
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 20:49:38 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #8 : Luty 01, 2009, 20:48:21 » |
|
postrzegam to Laguna tak samo jak Ty - DOK£ADNIE! - dlatego swoj¹ czêœÌ pracy wykonujê ju¿ od 2000 roku, teraz w 2009 bêdzie koniec cyklu a w 2012 - kulminacja!!!
mnie juÂż siĂŞ nie da zmyliĂŚ! kroczĂŞ DrogÂą Boga ale z dala od KoÂścioÂła - to droga faÂłszu a BĂłg - Prawdy, juÂż jestem ponad to wszystko, zajĂŞÂło mi to aÂż 25 LAT!!!!!!!!
pozdrawiam KapÂłan 718'
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 20:53:01 wysłane przez KapÂłan 718 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mora
Gość
|
 |
« Odpowiedz #9 : Luty 01, 2009, 21:51:25 » |
|
Wiêc w woli wyjaœnienia. Dobra nie bêdê siê sprzecza³ z t¹ wasz¹ wiedz¹ bo ja nie znam siê na mitologii sumeryjskiej gematrii. Co do 2012 to uwierzcie ¿e mam g³êbok¹ nadziejê ¿e dojdzie do przemiany duchowej. Ale myœlê te¿ realnie. A to ¿e powiedzia³em wam ¿ebyœcie mieli dystans do roku 2012 to chcia³em powiedzieÌ abyœcie nie byli zbyt pewnie siebie, ¿yczê wam dobrze ale b¹dŸcie ostro¿ni. To tak jak przywo³ywaniem duchów z³e nastawienie lub z³a interpretacja mo¿e zakoùczyÌ siê opêtaniem. To tyle Pozdro Mora 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Luty 01, 2009, 22:29:16 » |
|
Wiêc w woli wyjaœnienia. Dobra nie bêdê siê sprzecza³ z t¹ wasz¹ wiedz¹ bo ja nie znam siê na mitologii sumeryjskiej gematrii. Co do 2012 to uwierzcie ¿e mam g³êbok¹ nadziejê ¿e dojdzie do przemiany duchowej. Ale myœlê te¿ realnie. A to ¿e powiedzia³em wam ¿ebyœcie mieli dystans do roku 2012 to chcia³em powiedzieÌ abyœcie nie byli zbyt pewnie siebie, ¿yczê wam dobrze ale b¹dŸcie ostro¿ni. To tak jak przywo³ywaniem duchów z³e nastawienie lub z³a interpretacja mo¿e zakoùczyÌ siê opêtaniem. To tyle Pozdro Mora  Witaj Mora Obiecuje Ci ,¿e bêde ostro¿na  .. i myœle ,¿e opetanie nie wchodzi juz w gre ... jesteœ s³odki hehehe........Masz prawo myœleÌ jak uwa¿asz sam to za stosowne , mnie niczym nie urazi³eœ . Nie ma co siê upierac przy swoim, bo ka¿dy dzieù przynosi nam kolejne rozwiazania , a czasem inne ni¿ wydawa³o nam sie jeszcze do wczoraj ...Masz racje czasami interpretacje s¹ jedynie zblizone do prawdy ...albo s¹ czeœciowo prawd¹ poniewa¿ nie tworz¹ jeszcze ca³oœci jedynie efekt koùcowy wieùczy dzie³o rzemieœlnika..  . [/color]
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 22:29:49 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Petras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #11 : Luty 09, 2009, 08:21:03 » |
|
Edytuj postUsuĂą postZgÂłoÂś ten postOstrzeÂż uÂżytkownikaInformacjaOdpowiedz z cytatem ZmieĂą Âświat przez zorja 2 lut 2009, o 12:16
KaÂżdy z nas, dopĂłki siĂŞ nie przebudzi - nie stanie siĂŞ Âświadomy - jest jak szczelnie zamkniĂŞte naczynie, w ktĂłrym uwiĂŞziona jest jego ÂświadomoœÌ. Naczynie – to umysÂł wypeÂłniony wyobraÂżeniami i przekonaniami kaÂżdego z nas. W zaleÂżnoÂści, jakie one sÂą – tak postrzegamy otaczajÂący nas Âświat. CaÂły system przekonaĂą, ktĂłry przyjĂŞliÂśmy jako wÂłasny, wyznacza tor dla naszych myÂśli, po ktĂłrym poruszamy siĂŞ przez caÂłe Âżycie. RzeczywistoœÌ staje siĂŞ jedynie odbiciem naszych przekonaĂą i wyobraÂżeĂą myÂślowych. Nie jest to wiĂŞc rzeczywistoœÌ, a jedynie iluzja, czy maja. Wystarczy uzmysÂłowiĂŚ sobie, jaki wpÂływ na postrzeganie przez nas Âświata, majÂą nasze wyobraÂżenia i przekonania. JeÂżeli jesteÂś tzw. pesymistÂą (co jest rĂłwnieÂż skutkiem Twojego systemu przekonaĂą) – to zauwaÂż, Âże dostrzegasz w otaczajÂącym CiĂŞ Âświecie i ludziach – przede wszystko to, co jest tzw. negatywne.
NajczĂŞÂściej u osĂłb, ktĂłre spotykasz, widzisz tzw. wady, sÂłaboÂści, dostrzegasz je w najdrobniejszym detalu. DraÂżni CiĂŞ ich zachowanie, irytuje sposĂłb pojmowania Âświata i sposĂłb, w jaki ÂżyjÂą. Gdy jesteÂś na Âłonie przyrody – to zamiast doÂświadczaĂŚ g³êbokiego z niÂą wspó³istnienia – zwracasz uwagĂŞ na robaki, ktĂłre CiĂŞ obÂła¿¹, kÂłujÂące trawy, pyÂłki na ktĂłre jesteÂś uczulony, jest albo za gorÂąco, albo za zimno, itp...
W œwiecie, w którym ¿yjesz Twoj¹ uwagê przyci¹gaj¹ wredni politycy, niesprawiedliwoœÌ tego œwiata, na któr¹ stale narzekasz, okrucieùstwo, którego jest coraz wiêcej. Jesteœ nieszczêœliwy, ¿e œwiat jest taki paskudny, ludzie cierpi¹. Gdy tak myœlisz, Twoja psychika wpada w huœtawkê nastrojów, Twoje cia³o zaczyna siê czuÌ coraz gorzej. Wci¹¿ nowe dolegliwoœci, brak energii, a¿ w koùcu dopada Ciê choroba, która jeszcze bardziej, utwierdza Ciê w przekonaniu o s³usznoœci Twoich racji. Myœli tworz¹ wokó³ Ciebie emanacjê energii, w tym przypadku jest to krótko mówi¹c wibracja: wszystko jest do d.....
A, ¿e tak myœlisz przyci¹gasz do siebie osoby, które myœl¹ podobnie i które utwierdzaj¹ Ciê w Twoich przekonaniach. To samo dotyczy ró¿nych sytuacji, jakie przytrafiaj¹ Ci siê w ¿yciu. Tworzy siê b³êdne ko³o, z którego nie potrafisz siê wydostaÌ. Dlatego proponujê doœwiadczenie, które zmieni nie tylko Twoje myœlenie, ale tak¿e Twoje ¿ycie. Wymaga ono jednak trochê wysi³ku, ale jest on op³acalny.
Codziennie rano, gdy rozpoczynasz dzieĂą, choĂŚbyÂś nie wiem, jak Âźle siĂŞ czuÂł, powiedz sobie, Âże przed TobÂą piĂŞkny dzieĂą. Gdy spotykasz na swojej drodze czÂłowieka, ktĂłry CiĂŞ irytuje, nie oceniaj go, postaraj siĂŞ dostrzec, to co w nim przyciÂąga uwagĂŞ: np. Âładne oczy, spokojny gÂłos, uÂśmiech. Nie reaguj, jak zawsze, automatycznie – tylko weÂź spokojny oddech i uÂśmiechnij siĂŞ. Przez chwilĂŞ skup uwagĂŞ na uÂśmiechu i odczuj uÂśmiech w sobie. UÂśmiechajÂąc siĂŞ zmieniasz wibracje swoich myÂśli i znika irytacja. A kaÂżda Twoja gwaÂłtowna reakcja: gniew, zÂłoœÌ, lĂŞk - to ubytek energii, ktĂłry CiĂŞ osÂłabia. JeÂżeli odczuwasz, Âże wszystko siĂŞ w Tobie gotuje ze zÂłoÂści, pomyÂśl sobie o czymÂś przyjemnym, o tym, co lubisz i teÂż siĂŞ uÂśmiechnij.
Wa¿ne byÌ zmieni³ wibracjê swoich myœli, a uœmiechaj¹c siê w³aœnie to robisz. Gdy ktoœ chce Ciê wci¹gn¹Ì w sytuacjê konfliktow¹, czy pragnie na si³ê przekonaÌ do swojej wizji œwiata - te¿ siê uœmiechnij. Nie reaguj, tak jak zwykle - broni¹c swojej racji, tylko skup siê na uœmiechu. Tak powoli wy³¹czysz w sobie program automatycznego reagowania na wszystko, co nie zgadza siê z Twoim sposobem rozumienia œwiata.
W codziennym dniu staraj siĂŞ zwracaĂŚ uwagĂŞ na swoje myÂśli i gdy spostrzeÂżesz, Âże znĂłw czarno widzisz przyszÂłoœÌ swojÂą lub Âświata – zmieĂą swoje widzenie na odwrotne. Niech Twoje myÂśli budujÂą – a nie niszczÂą. Gdy coÂś CiĂŞ boli, nie skupiaj na tym ciÂągle swoich myÂśli, nie poÂświĂŞcaj temu zbyt duÂżo energii, tworzÂąc wizje chorĂłb, ktĂłre rozwijajÂą siĂŞ w Twoim ciele, (oczywiÂście, gdy bĂłl siĂŞ przedÂłuÂża idÂź do lekarza!) tylko powtarzaj: jestem zdrowy. Jednak samo automatycznie wypowiadane sÂłowo – to za maÂło, wiĂŞc skup siĂŞ na pojĂŞciu
ZDROWIE, wycisz swĂłj umysÂł, poprzez skupienie uwagi na oddechu, rozluÂźnij miĂŞÂśnie i przez chwilĂŞ i pomyÂśl sobie: co dla Ciebie oznacza: zdrowie i z czym Ci siĂŞ kojarzy? Co to znaczy byĂŚ zdrowym? Jak wĂłwczas siĂŞ czujĂŞ? Przez chwilĂŞ przywoÂłaj obraz siebie zupeÂłnie zdrowego, radosnego, w peÂłni sprawnego. Odczuj jak do kaÂżdej komĂłrki dopÂływa wibracja zdrowia, ciaÂło siĂŞ oÂżywia, a w Tobie pojawia siĂŞ uÂśmiech. Stosuj tĂŞ metodĂŞ do wszystkich swoich problemĂłw. Najpierw jednak zawsze wycisz umysÂł i rozluÂźnij ciaÂło, a dopiero potem skupiaj siĂŞ na sprawach, ktĂłre CiĂŞ nurtujÂą.
JeÂżeli jest w Tobie lĂŞk i chaotycznoœÌ, ktĂłra jest z nim zwiÂązana – przywoÂłaj pojĂŞcia: SPOKĂJ i RĂWNOWAGA, czym sÂą i co, we mnie powodujÂą. PrzywoÂłaj swĂłj lĂŞk i rozpuœÌ go w wibracji spokoju. Gdy zmagasz siĂŞ z niechĂŞciÂą do drugiej osoby, masz do niej Âżal, pretensje – skup siĂŞ na pojĂŞciu ZGODA, czym dla
Ciebie jest zgoda z drugim czÂłowiekiem, jak siĂŞ przejawia. W swoich rozwaÂżaniach umieœÌ obraz osoby, do ktĂłrej czujesz niechĂŞĂŚ i wprowadÂź pomiĂŞdzy Was zgodĂŞ. Gdy pragniesz, by poszerzyÂła siĂŞ Twoja ÂświadomoœÌ i byÂś zacz¹³ postrzegaĂŚ siebie jako istotĂŞ wielowymiarowÂą, a nie jedynie jako fizyczny byt - znajdÂź chwilĂŞ dla siebie. RozluÂźnij ciaÂło i pomyÂśl o nieskoĂączonoÂści. Skup siĂŞ na pojĂŞciu: NIESKOĂCZONOÂŚĂ, WIECZNOÂŚĂ – czym sÂą, jak je sobie wyobraÂżasz, jak odczuwasz stan: jestem wieczny, ÂżyjĂŞ wiecznie, WszechÂświat jest wieczny i istnieje wiecznie. JeÂżeli bĂŞdziesz to ĂŚwiczenie robiÂł systematycznie juÂż w niedÂługim czasie doÂświadczysz swoich pozamaterialnych poziomĂłw istnienia.
Gdy jesteÂś na Âłonie przyrody skupiaj siĂŞ na jej piĂŞknie. Przytul siĂŞ do drzewa, odczuwaj promienie sÂłoneczne, ktĂłre ogrzewajÂą TwojÂą skĂłrĂŞ, poczuj ZiemiĂŞ pod stopami, od ktĂłrej czerpiesz energiĂŞ. Poczuj zapach kwiatĂłw, lub tylko patrz w ciszy na kwiat, bez nazywania, okreÂślania, kontempluj jego piĂŞkno, aÂż znikniesz stajÂąc siĂŞ z nim jednym.
PoczÂątkowo TwĂłj umysÂł bĂŞdzie siĂŞ buntowaÂł, usÂłyszysz w sobie myÂśli, Âże to oszustwo, jak mogĂŞ mĂłwiĂŚ, ze dobrze siĂŞ czujĂŞ, gdy wszystko mnie boli?, jak mogĂŞ twierdziĂŚ, Âże ktoÂś jest wspaniaÂły, gdy jest wredny? Nie zwracaj na to uwagi, rĂłb dalej swoje. WykonujÂąc te proste ĂŚwiczenie i pilnujÂąc by Twoje myÂśli budowaÂły, a nie niszczyÂły, spostrzeÂżesz, po pewnym czasie, Âże Âświat wokó³ Ciebie siĂŞ zmienia. Robi siĂŞ jaÂśniej, piĂŞkniej. Zaczynasz kierowaĂŚ uwagĂŞ na inne rzeczy, interesujÂą CiĂŞ nowe tematy, wokó³ Ciebie pojawiajÂą siĂŞ inni, radoÂśni ludzi (czĂŞsto sÂą to ci, ktĂłrych znasz od lat, ale nagle stwierdzasz, Âże siĂŞ bardzo zmienili), Twoje Âżycie ulega przemianie. Przestajesz szarpaĂŚ siĂŞ ze sobÂą i Âświatem. MoÂżesz stwierdziĂŚ, Âże Âświat siĂŞ zmieniÂł, ale w rzeczywistoÂści, to Ty zmieniÂłeÂś swĂłj system przekonaĂą i wyobraÂżeĂą – dlatego zmieniÂł siĂŞ Âświat. autor: zorja
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2009, 08:46:36 wysłane przez Petras »
|
Zapisane
|
|
|
|
Petras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Luty 09, 2009, 10:05:24 » |
|
,, Walka o nasze cia³a i dusze trwa..." Pozwole sobie tylko nieœmia³o zauwa¿yÌ, ¿e jest takie przys³owie ,,ka¿dy kowalem swojego losu" Wiem ¿e w Nowej przestrzeni mniejsca na walkie nie bedzie tak jak mniejsca na inne kody tzw skutki odejœcia od praw. Czy ktoœ o mnie walczy? Zupe³nie mnie to nieinteresuje bo Stare m/n program walki sie koùczy. Mniejsca dla panów, w³adców itp juz nie bedzie. Zamiast wiary bedzie wiedza, zamiast nadzieji potrzeba i zamiast mi³oœci zrozumienie. Jak to mówi szacowna Laguna ,,odbieram"  , ¿e dzieki temu nie bedzie konfliktów tylko wspó³praca Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 20:36:02 wysłane przez Petras »
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #13 : Luty 09, 2009, 10:10:30 » |
|
Witaj Petras Wszystko co opisaÂłeÂś po wyÂżej to prawda , ktĂłrej doswiadczamy na codzieĂą, w sumie przyszedÂł mi do gÂłowy pomysÂł , moÂże warto byÂłoby zaÂłoÂżyĂŚ oddzielny wÂątek poruszajacy kwestie - w jaki sposĂłb wpÂływa myÂśl , oraz nasze postrzeganie Âświata na tworzenie przyszÂłoÂści -czyli sami tworzymy nasz Âświat......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #14 : Luty 09, 2009, 10:18:27 » |
|
,, Walka o nasze cia³a i dusze trwa..." Pozwole sobie tylko nieœmia³o zauwa¿yÌ, ¿e jest takie przys³owie ,,ka¿dy kowalem swojego losu" Wiem ¿e w Nowej przestrzeni mniejsca na walkie nie bedzie tak jak mniejsca na inne kody tzw skutki odejœcia od praw. Czy ktoœ o mnie walczy? Zupe³nie mnie to nieinteresuje bo Stare m/n program walki sie koùczy. Mniejsca dla panów, w³adców itp juz nie bedzie. Zamiast wiary bedzie wiedza, zamiast nadzieji potrzeba i zamiast mi³oœci praca. Jak to mówi szacowna Laguna ,,odbieram"  , ¿e dzieki temu nie bedzie konfliktów tylko wspó³praca Pozdrawiam [ Petras zgadzam siê z Tob¹ w 100 % , uj¹³eœ to bardzo zwiêzle i w³aœciwe, to w³aœnie ten obecny czas jest tak bardzo wa¿ny , teraz wykonujemy najwiêcej prac energetycznych - zmiany zachodz¹ w Nas oraz w naszej przestrzeni , na ziemie przybywaj¹ nowe jakoœci energii, które pomagaj¹ nam w dokonaniu najwa¿niejszych zmian na ziemi ..Wa¿ni jesteœmy My ale nade wszystko ka¿dy z osobna , bo ka¿dy z nas jest cz¹stk¹ ,która tworzy ca³oœÌ....ps. Nie doczyta³am nie zgadzam siê z jednym ,¿e zamiast mi³oœci bêdzie praca , raczej bêdzie praca nad mi³oœci¹ , która wyzwoli w Nas wiele pozytywnych zmian ...
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 17:39:06 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #15 : Luty 09, 2009, 11:40:09 » |
|
"ZAMIAST MILOSCI PRACA"?No ja dziekuje za taka zmiane, wypisuje sie z tego kolka.... Peter. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Petras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Luty 09, 2009, 20:37:51 » |
|
Przepraszam paln¹³em gafê, któr¹ poprawi³em zamiast mi³oœci zrozumienie. Przepraszam jeszcze raz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nebulitos
Gość
|
 |
« Odpowiedz #17 : Luty 09, 2009, 21:56:47 » |
|
Ale jesteÂście miÂło..sierni skoro na biednego Petras'a siĂŞ rzuciliÂście. A on tak siĂŞ staraÂł i piszÂąc to byÂł peÂłny miÂłoÂści do Was.
Co do samcia to teraz wytÂłumaczcie to Pani Lucynce i jej potrzebie ratowania Âświata.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 21:59:29 wysłane przez Nebulitos »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Luty 12, 2009, 15:23:01 » |
|
Laguno, mam jedno pytanie (moze odpowiedz gdzies juz byÂła ale nie natkneÂłam sie) Mianowicie: od kogo/czego sÂą twoje przekazy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #19 : Luty 12, 2009, 19:26:23 » |
|
Laguno, mam jedno pytanie (moze odpowiedz gdzies juz byÂła ale nie natkneÂłam sie) Mianowicie: od kogo/czego sÂą twoje przekazy?
Witaj Enigma po dÂłuÂższej przerwie ..
Zada³aœ ciekawe pytanie , odpowiem Tobie na to pytanie , mam nadzieje ,¿e ta odpowiedz bêdzie dla Ciebie wyczerpujaca. Zaczne od podstawowej rzeczy jak¹ jest" sama informacja "w sensie duchowym - nie bêde snu³a tu jakiœ wersji ksi¹zkowych bo, staram sie jak najmniej siêgaÌ po niektóre wskazówki zawarte w ksi¹¿kach , zatem ze mn¹ jest w ten sposób ,¿e wiedzê oblokowywuje w sobie w miare mojego rozwoju , nazwijmy to " œwiadomym rozwojem", a pó¿niej potwierdzenia szukam w ksi¹¿kach , których jest du¿o nie tylko na rynku , ale w internecie , poza tym jest wiedza niepisana , czyli wiedza przekazywana z ust do ust i czêsto w³aœnie ten rodzaj wymiany wiedzy staje sie najcenniejszy, bo w ten sposób potwierdzamy tym bardziej to co sami w sobie wypracowaliœmy i mo¿emy to skonsultowaÌ z doœwiadczeniami innych.Najwa¿niejsza wiedza to ta , która jest w Nas samych i to niewa¿ne czy po³owe œwiata zgadza siê z ni¹ czy te¿ zaprzecza .
Powracaj¹c do nurtuj¹cego Ciebie tematu -sk¹d Ja czerpie przekazy ? Otó¿ z bardzo wielu ¿róde³ w zale¿noœci od potrzeb - tutaj pragnê podkreœliÌ ,i¿ informacje sp³ywaj¹ do NAS z zewn¹trz i wewnatrz. dlatego czasem s¹ to przekazy œwiadomego nawi¹zania kontaktu np.energiami z wy¿szych poziomów poprzez channeling , telepatycznie, a czasami otrzymujemy wskazówki z zewnatrz i albo siê siêgamy po nie ( tu jest nasz wybór)wchodz¹c tym samym w okreœlony kana³ energetyczny przez co nastêpuje wtedy konkretny przelyw informacji .....W moim przypadku s¹ to najrózniejsze ¿ród³a , ale abyœ mog³a zrozumieÌ powo³am siê w³aœnie na temat tego w¹tku jaki poruszy³am w tym poœcie .Od jakiegoœ czasu wiem ,¿e na œwiecie s¹ organizowane zbiorowe medytacjê , uwa¿m ,¿e cel tych medytacji bardziej szkodzi nam Ludziom ni¿ pomaga ,jest to praca energetyczna wykorzystywana na cele iluminatów, którzy tak naprawde nie pozwalaj¹ nam wyzwoliÌ siê ze starego , wiêc energia nie d¹zy do zmian lecz raczej do wykorzystania jej na cele okreœlonej grupy , obserwuje to ju¿ kilka miesiêcy , jednak aby dowiedzieÌ siê czegoœ wiêcej trzeba podpi¹Ì sie pod kana³ energetyczny okreœlonego poziomu w tym przypadku "tego " poziomu. Informacjê otrzyma³am z zewn¹trz , mianowicie informacjê o zbli¿aj¹cej siê medytacji zbiorowej okreœlonego dnia jakiego- jest zawarte w poœcie, s¹ to jednak informacjê zakodowane w gematrii bo, na tym poziomie energii w³¹œnie gematria jest tu wyznacznikiem celu . Obejrza³am sobie gematrie i w tym momencie otrzyma³am jedynie kluczowe s³owa, a nastêpnie pojawi³ siê przelyw informacji . to na tyle w kwestii tego postu . Myœlê ,¿e Kap³an 18 mog³y równie¿ dokonaÌ takiej analizy daty 15.02/2009 i dziœ w³¹œnie mia³am napisaÌ do niego wiadomoœÌ prywatn¹ z tym zapytaniem , zatem chyba nie bez powodu równie¿ i Ty Enigmo zada³aœ to pytanie skierowane do mnie pozdrawiam serdecznie Laguna Ps. Jako ciekawostkê dopiszê ,mia³am kontakty nawet z JAHWE, Samuelem -Enki , oraz z wy¿szymi energiami , które przedstawia³y siê jako Wotter,ten kontakt by³ dla mnie najcenniejszym kontaktem (do dziœ z przyjemnoœci¹ czytam te przekazy ) ale uwolni³am siê od uzale¿niania siê od tego rodzaju kontaktów. Reasymuj¹c unikam ju¿ takich kontaktów , bo one tak naprawde nie s¹ nam potrzebne , nasze zadanie to praca nad soba i tylko to jest wa¿ne ...
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2009, 00:47:00 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Luty 14, 2009, 00:41:15 » |
|
Ach wiec rĂłzne ÂżrĂłdÂła... faktycznie teraz sobie przypominam ze wspominaÂłaÂś cos wczeÂśniej o Wotterze. To nawet lepiej bo informacje dobrze jest zweryfikowaĂŚ z innnymi. No cĂłz chce cie uspokoic ze nie biore udziaÂłu w zadnych grupowych medytacjach. WogĂłle nie jestem zwiÂązana z zadna grupÂą, a modÂły w intencji Enkiego (tego czy innego) nie interesujÂą mnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Petras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Luty 14, 2009, 19:14:59 » |
|
Z w³asnego doœwiadczenia wiem, ¿e kontakty to doœÌ skomplikowana sprawa. Po pierwsze - nie wiemy z jakiego poziomu p³yn¹ informacje i jakie intencje ma byt, który nawi¹za³ z nami kontakt. S³owa nie musz¹ byÌ zgodne z intencj¹. Znamy powiedzenie : co innego myœli, co innego mówi ! To bardzo wa¿ne, poniewa¿ czêsto dajemy siê z³apaÌ na piêkne okreœlenia i obietnice. Kontakt czêsto wywo³uje emocje - tak pozytywne jak i negatywne. Przy wszelkich emocjach mo¿emy ³atwo przyjmiemy ka¿d¹ nawet absurdalna informacjê. Czujemy siê wyró¿nieni, wyjatkowi. A to ju¿ pomieszanie z popl¹taniem. Po ka¿dym kontakcie nale¿y przerwaÌ ³¹cznoœÌ, by odci¹Ì sie od energii bytu ,z którym siê kontaktowaliœmy. Nale¿y codziennie pracowaÌ nad kontrol¹ w³asnych myœli i reakcji.To podstawa wszelkich kontaktów miêdzyludzkich. Przed ka¿dym kontaktem z Kosmosem nale¿y wyciszyÌ myœli i emocje i spokojnie odbieraÌ p³yn¹ce informacje. Przy wzbudzonej emocji np.bêdziesz naszym kontaktem, jesteœ wybranym,itp.- ³atwo wówczas mo¿emy ulec pokusie i podporz¹dkowaÌ siê nowym autorytetom. To s¹ stare znane pu³apki intelektualne . Jest mnóstwo przekazów z ró¿nych stron z Kosmosu, mówi¹cych o tym, ¿e kosmici nam pomog¹, ¿e naucz¹ nas mi³oœci, która ma byÌ gwarantem wspó³pracy miêdzy planetami. Zapominamy, ¿e wszystko posiada dwa bieguny, które mo¿na porównaÌ do wagi. Jeœli naciskamy jedn¹ dŸwigniê automatycznie podnosi siê druga. Jeœli czêsto u¿ywamy pojêcia mi³oœÌ, automatycznie pobudzamy nienawiœÌ. Nale¿y podejrzewaÌ, ¿e nawo³ywania do mi³oœci s¹ celowe. Popatrzmy na fakty - rzeczywistoœÌ ,im wiêcej s³ów o mi³oœci tym wiêcej agresji, sporów,k³ótni itd. Dlaczego kosmici nie modelowali mi³oœci wczeœniej ? Nie mieli czasu ? Musz¹ mieÌ w tym swój ukryty cel i widaÌ powa¿ny, bo coraz czêœciej chc¹ nam pomagaÌ! Jeœli w kontaktach zachowamy kontrolê reakcji i w³asnych myœli - to z ca³¹ pewnoœci¹ odbierzemy intencjê nadawcy. Jeœli mówi siê o koùcu starego procesu,to równie¿ dotyczy to ca³ego Wszechœwiata, a nie tylko naszej planety. WidaÌ, ¿e kosmos chce znowu ugraÌ coœ naszym kosztem. Gdybyœmy byli dla nich bezwartoœciowi - nie szukali by z nami kontaktu. To du¿e wyzwanie dla nas wszystkich. Pomocy musimy szukaÌ miêdzy sob¹, bo inaczej mo¿emy ponownie daÌ siê z³apaÌ na haczyk jakiegoœ boga i obiecanki o raju. Cz³owiek bez cz³owieka -cz³owiekiem nie jest ! autor sokratek http://www.nieziemskie.eu/
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2009, 08:49:35 wysłane przez Petras »
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Luty 14, 2009, 19:48:01 » |
|
Witaj Petras Bardzo dobrze uj¹³eœ ten w¹tek na temat nawi¹zywania kontaktów , zgadzam siê z Tob¹ , ale warto mieÌ i takie doœwiadczenia bo, w³aœnie one daj¹ nam pe³en obraz czy przystajemy na takie kontakty czy te¿ rezygnujemy z nich , dochodz¹c do wniosków wynikaj¹cych np. z samodzielnego myœlenia - mimo,¿e czesto czekaj¹ na Nas samych pu³apki i tu dobrze poruszy³eœ kwestie dzia³ania na nasze EGO, byÌ moze nie zawsze tak w³aœnie siê dzieje , ale o tym decyduje ka¿dy z osobna
pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2009, 19:49:16 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Luty 14, 2009, 19:55:20 » |
|
Zapominamy, Âże wszystko posiada dwa bieguny, ktĂłre moÂżna porĂłwnaĂŚ do wagi. JeÂśli naciskamy jednÂą dÂźwigniĂŞ automatycznie podnosi siĂŞ druga. JeÂśli czĂŞsto uÂżywamy pojĂŞcia miÂłoœÌ, automatycznie pobudzamy nienawiœÌ. NaleÂży podejrzewaĂŚ, Âże nawoÂływania do miÂłoÂści sÂą celowe. Popatrzmy na fakty - rzeczywistoœÌ ,im wiĂŞcej s³ów o miÂłoÂści tym wiĂŞcej agresji, sporĂłw, k³ótni itd. Dlaczego kosmici nie modelowali miÂłoÂści wczeÂśniej ? Nie mieli czasu ? MuszÂą mieĂŚ w tym swĂłj ukryty cel i widaĂŚ powaÂżny, bo coraz czĂŞÂściej chcÂą nam pomagaĂŚ! CoÂś tu nie tak z tym twierdzeniem. Czy wobec tego Jezus i inni wielce nauczyciele, chociaÂżby wspó³czesny nam Dalaj Lama szerzyli w efekcie nienawiœÌ? I nie mieliby o tym wiedzy? A jeÂżeli mieliby tego ÂświadomoœÌ, to musielibyÂśmy uznaĂŚ ich za wysÂłannikĂłw piekieÂł lub zÂłych kosmitĂłw. Przy takim zaÂłoÂżeniu, najsÂłuszniejszÂą byÂłaby postawa caÂłkowitej neutralnoÂści, jako gwarancji nie przyczyniania siĂŞ do niczego, ani miÂłoÂści, ani nienawiÂści. WĂłwczas jednak, nie byÂłoby ruchu, proces zostaÂłby zatrzymany. Przynajmniej w wymiarze fizycznej dualnoÂści. A moÂże wÂłaÂśnie chodzi o wychodzenie z dualnoÂści i wchodzenie w JEDNIĂ, gdzie nie ma biegunĂłw. Lecz co jest? Wszechobecna miÂłoœÌ i wolnoœÌ? Prawda i potencjaÂł? PotencjaÂł na nieskoĂączone tworzenie dualnych ÂświatĂłw? Kosmiczne panta rhei?
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2009, 19:58:11 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #24 : Luty 15, 2009, 02:00:43 » |
|
Cywilizacja strachu w jakiej uczestniczymy doprowadzi³a ludzkoœÌ na samo dno. Ile trzeba wo³aÌ i b³agaÌ o mi³oœÌ, by zrównowa¿yÌ to co dzieje siê na drugiej szali? Czy nawo³ywanie do mi³oœci, do zrozumienia siebie i bliŸniego mo¿e byÌ nadmierne w obecnej sytuacji? Trzeba sobie nie zdawaÌ sprawy z istoty rzeczy, by uciszaÌ wo³aj¹cych na pustyni... Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|