Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 18:06:12


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: S£OÑCE. Czym dla was jest?  (Przeczytany 72418 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #50 : Maj 14, 2009, 20:32:49 »


East, w ka¿dej chwili mo¿esz zamieszkaæ w buszu i zabraæ fusy ze sob±, kto Ci broni Jêzyk
Dziêkujê  za radê .
Za jaki¶ czas, gdy nauczê siê ¿yæ Energi± S³oñca , skorzystam z tej rady na pewno.

W³a¶ciwie ju¿ dzisiaj s± takie miejsca na Ziemi, gdzie ludzie ¿yj± wy³±cznie dziêki tej energii. S± na ¶wiecie wyspy szczê¶liwe , gdzie temp nigdy nie spada poni¿ej 25 st c, jedzenie ro¶nie wszêdzie wko³o ( banany , kokosy, itede ) , albo p³ywa sobie czekaj±c a¿ je z³owisz i zjesz, gdzie nagi móg³by¶ ¿yæ i szczê¶liwy ,  a wszystko to dziêki S³oñcu .

Jakbym mia³ co¶ ze sob± zabraæ na te Wyspy to na pewno by³yby to wielkie okulary mojego awatara hehe ( ze wzglêdów praktycznych oczywi¶cie ) i ksi±¿kê Potêga Tera¼niejszo¶ci.
Wiecie dlaczego Robinson Kruzoe tak bardzo chcia³ siê wydostaæ ze swojej samotnej Wyspy  ? Poniewa¿ PAMIÊTA£ i TÊSKNI£ do swojej przesz³o¶ci, a tak¿e dlatego, ¿e intensywnie my¶la³ o swojej przysz³o¶ci. Kiedy zosta³ sam na sam ze sob± zacz±³ walkê ze swoim umys³em przeciw swojej naturze. Tak, czy inaczej przegra³ , z tego powodu, ¿e w ogóle wda³ siê w walkê. B³±d polega³ na tym, ¿e nie dostrzega³ TERA¬NIEJSZO¦CI .
Przegrywa ten, kto czyni sobie wroga ... czy to ze  S³oñca , czy z natury , z ludzi,  czy z czasu, albo ..ze swojego umys³u.

pozdrawiam
East
Zapisane
wielki budowniczy
Go¶æ
« Odpowiedz #51 : Maj 14, 2009, 20:46:04 »

Cytuj
Nie byliby¶my sob± wtedy oznacza,¿e by nas nie by³o
dziwny tok rozumowania, je¶li to w³a¶nie chcia³ przekazaæ autor, to w dziwny sposób formuje proste my¶li, utrudniaj±c tym samym interpretacjê
Cytuj
albo byliby¶my inni-inaczej wygl±daliby¶my
ale bez s³oñca nie by³by¶ ani inny, ani inaczej by¶ nie wygl±da³, wiêc jest to g³upota

bycie sob± powi±zane jest jednak raczej z w³asnym ja i osobowo¶ci±  U¶miech 2... by³em ciekaw jak± dostrzeg³by¶ relacjê pomiêdzy s³oñcem, jego brakiem a zmian± osobowo¶ci ale widzê sam nie rozumiesz do koñca tych bystrych stwierdzeñ, które to rozg³aszasz, buntuj±c siê i prychaj±c na mnie, zupe³nie jakby ich rozumienie mia³o byæ oczywiste. By³em, ale ju¿ nie jestem ciekaw, bo zmêczy³a mnie ta krótka, ale nies³ychanie toporna dyskusja.
Zapisane
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #52 : Maj 14, 2009, 21:03:54 »

Nic nie zrozumia³e¶ i gniewasz siê za to?


Zapisane
wielki budowniczy
Go¶æ
« Odpowiedz #53 : Maj 15, 2009, 15:49:33 »

Cytat: kot
Nic nie zrozumia³e¶ i gniewasz siê za to?
Nawet cieszê siê, ¿e nie trafia do mnie ten tekst, poniewa¿ jest idiotyczny Jêzyk
Poprosi³bym o kontekst, wtedy bêdê móg³ powiedzieæ co¶ wiêcej (najlepiej te¿ autora), bo samo stwierdzenie jest cHORE, wiem jednak, ¿e nie móg³by¶ tego zauwa¿yæ Niezdecydowany
Chodzi w dalszym ci±gu o ten tekst, który zacytowa³e¶ z jakiej¶ fantastyki
Cytuj
S³oñce jest nam ochron± i dziêki niemu jeste¶my sob±.
gdzie potem twoje t³umaczenie:
Cytuj
Autor chcial powiedzieæ, ze s³oñce chroni nas przed ciemnoscia,w której nie byliby¶my sob±.
podczas kiedy ja nie pytam co chcia³ autor przez to powiedzieæ, tylko k. jaki to ma zwi±zek z rzeczywisto¶ci±, bo czy choæby w nocy przestajemy byæ sob±? Zastanów siê nad sensem czego¶ zanim co¶ palniesz, ewentualnie staraj siê pisaæ takim jêzykiem, który ¶wiadczy³by o tobie jako o osobie, która st±pa obiema nogami na ziemi, albo chocia¿ jedn±  Buzia na k³ódkê Z politowaniem
(ten post z nocy usun±³em, bo nawet mi przery³ g³owê)
Zapisane
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #54 : Maj 15, 2009, 16:21:29 »

Nie gniewaj siê na mnie ju¿-proszê. Smutny

Przepraszam. Zawstydzony
Zapisane
wielki budowniczy
Go¶æ
« Odpowiedz #55 : Maj 15, 2009, 16:37:13 »

Staram siê nie kierowaæ emocjami, zw³aszcza podczas prowadzenia dyskusji, a gniewaæ siê nie gniewam Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Maj 15, 2009, 16:40:26 wys³ane przez wielki budowniczy » Zapisane
HabibiDah
Go¶æ
« Odpowiedz #56 : Maj 15, 2009, 17:45:51 »


mówiê o nauce i takim te¿ podej¶ciu do zagadnienia, gdzie na temat czego¶ wypowiadaj± siê ludzie, którzy siê faktycznie znaj± na rzeczy, tutaj otrzymujesz fachow± opiniê najczê¶ciej opieraj±c± siê o wiedzê zdobyt± i potwierdzon± badaniami.
 

tylko czy te badania s± niezale¿ne? U¶miech kto¶ je zawsze sponsoruje i oczekuje ¿e ich wynik bêdzie taki jak ma byæ.. a jak nie jest takowy, to ich wyniki raczej nie ujrz± ¶wiat³a dziennego..

istniej± np badania które wskazuj±, ¿e u osób, których posi³ki by³y przygotowywane w  kuchenkach mikrofalowych, obraz krwi wskazuje na pocz±tek procesu nowotworowego.. czy oficjalnie siê o tym wspomina?
albo stacje nadawcze telefonii komórkowych.. tych którzy siê sprzeciwiaj± ich budowie w pobli¿u ich miejsca zamieszkania okre¶la siê mianem ciemnogrodu.. bo przecie¿ "nie" ma ¿adnego zagro¿enia..

a co do s³oñca, to zaleca sie na nie "patrzeæ" przez zamkniête powieki, które zatrzymuj± energiê s³oneczn± tylko w niewielkim stopniu. Korzystne promieniowanie nadfioletowe za po¶rednictwem têczówki ma ponoæ zasilaæ ca³y organizm. Promienie s³oneczne powinny padaæ wprost  na nasze oczy, nie pod k±tem. Najkorzystniejsza pora to okres pomiêdzy wschodem s³oñca a 10 rano.

¼ród³o: Skar¿yñski A. "bli¿ej natury" U¶miech
Zapisane
wielki budowniczy
Go¶æ
« Odpowiedz #57 : Maj 23, 2009, 16:48:05 »

Cytat: HabibiDah
kto¶ je zawsze sponsoruje i oczekuje ¿e ich wynik bêdzie taki jak ma byæ.. a jak nie jest takowy, to ich wyniki raczej nie ujrz± ¶wiat³a dziennego.
'taki jak ma byæ' czyli wystarczaj±co dobrze udokumentowany, inaczej nie ujrz± ¶wiat³a dziennego, bo odebra³em to jakby¶ doszukiwa³a siê tutaj znowu spisku przeciwko zwyk³ym obywatelom

Cytat: HabibiDah
istniej± np badania które wskazuj±, ¿e u osób, których posi³ki by³y przygotowywane w  kuchenkach mikrofalowych, obraz krwi wskazuje na pocz±tek procesu nowotworowego.. czy oficjalnie siê o tym wspomina?
Mo¿e zbyt s³abo jest to potwierdzone, albo badania by³y robione przez byle kogo?
ja znalaz³em co¶ takiego
Cytuj
¯ywno¶æ przygotowywana w mikrofalówkach podejrzewa siê przekazywanie wraz z pokarmem niekorzystnych czêstotliwo¶ci i w efekcie o zaburzanie prawid³owych czêstotliwo¶ci komórek w organizmie.
a je¶li siê tylko podejrzewa, nie mo¿na tego nazwaæ udokumentowanym faktem Mrugniêcie potraktowaæ jako ostrze¿enie owszem.

Cytat: HabibiDah
a co do s³oñca, to zaleca sie na nie "patrzeæ" przez zamkniête powieki
przez zamkniête powieki, to inna sprawa...ale je¶li chodzi o bardzo mocno skupione ¶wiat³o i to jeszcze w jednym punkcie, to na przyk³adzie lasera wska¼nikowego mo¿na ³atwo wywnioskowaæ co by siê sta³o z piêknymi oczkami  Niezdecydowany

Potê¿ny Czerwony Laser Wska¼nikowy
http://www.youtube.com/watch?v=UCYZ8GGSCFM

od 1:42

dlatego nie zaleca siê np. patrzeæ przez teleskop na s³onko bez specjalnego filtra Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2009, 16:53:32 wys³ane przez wielki budowniczy » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #58 : Maj 24, 2009, 11:00:59 »

Cytuj
Cytat: wielki budowniczy  Maj 12, 2009, 18:14:55

mówiê o nauce i takim te¿ podej¶ciu do zagadnienia, gdzie na temat czego¶ wypowiadaj± siê ludzie, którzy siê faktycznie znaj± na rzeczy, tutaj otrzymujesz fachow± opiniê najczê¶ciej opieraj±c± siê o wiedzê zdobyt± i potwierdzon± badaniami.
 ------

tylko czy te badania s± niezale¿ne? ... kto¶ je zawsze sponsoruje i oczekuje ¿e ich wynik bêdzie taki jak ma byæ.. a jak nie jest takowy, to ich wyniki raczej nie ujrz± ¶wiat³a dziennego..

I tutaj tkwi ów "diabe³ w szczegó³ach" .

Z jednej strony naukowe badania udowadniaj± ,¿e intensywne dzia³anie S³oñca  jest przyczyn± raka skóry , a z drugiej strony nie uwzglêdniaj± tego, ¿e przecie¿ to samo s³oñce 100 ,200 lat temu nie wyrz±dza³o tak drastycznych efektów .

Dzieje siê tak dlatego, ¿e badania nie s± kompleksowe.
Istniej± na prawdê niezale¿ne badania, które dowodz± , ¿e to brak odpowiednich substancji w organizmie cz³owieka powoduje inklinacjê do powstania komórek rakowych na skutek bod¼ców zewnêtrznych choæby takich jak d³ugotrwa³a ekspozycja na promieniowanie s³oneczne . Konkretnie chodzi o witaminê B17. Proszê poczytaæ  sobie o badaniach D.Krebs oraz Dr. Ratha. Wyeliminowanie B17 z diety prowadzi do pozbawienia organizmu ¶rodków umo¿liwjaj±cych  samoobronê.
Zapisane
HabibiDah
Go¶æ
« Odpowiedz #59 : Maj 24, 2009, 18:52:00 »

Co¶ o B17 dla tych, którym nie chce siê szukaæ:

„Dowód, który dr Krebs zaprezentowa³ na przestrzeni lat dla poparcia swego twierdzenia o “ utraconej” witaminie B 17 w naszych dietach jest bardzo prosty. Parê wieków temu zwykli¶my jad±c chleb z domieszk± nasion prosa i lnu, bogatych w witaminê B 17, a teraz chleb pszeniczny i ¿ytni, ktory jadamy nie ma jej wogóle. Przez cale generacje nasze babcie zwyk³y dodawaæ pokruszone nasiona ¶liwek, czere¶ni, jab³ek, moreli i innych ro¶lin botanicznej rodziny Rosaceae do swych domowych konfitur i d¿emów. Babcia pewnie nie wiedzia³a, dlaczego to robi, ale nasiona wszystkich tych owoców s± jednym z najpotê¿niejszych ¼róde³ witaminy B 17 na ¶wiecie.”

http://www.eioba.pl/a93247/witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka

Zastanawia mnie tylko jedno. Skoro ¿yjemy w tak ska¿onym ¶rodowisku to czy jedzenie pestek z owoców kupowanych (a wiêc z niepewnego ¼ród³a) jest bezpieczne? Czy w pestkach nie kumuluj± siê wszelkiego rodzaju chemikalia? Czy mo¿e jest odwrotnie?

Có¿, nie ka¿dy ma domek z ogródkiem, niestety.. U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #60 : Maj 24, 2009, 20:35:41 »

z tego linka cytuję
Cytuj
"zjadaj całą zawartość "wit. B17", czyli owoce w całości (nasiona włącznie), ale nie jedz większej ilości nasion ponda te które były w całym zjedzonym owocu.
Przykład: jeśli jeść dziennie trzy jabłka, nasiona w trzech jabłkach zawierają wystarczającą ilość "wit. B17". Więc nie będziesz już musiał jeść dodatkowo pestek z jabłek."
Jeśli w pestkach jabłka jest B17 , to będę je zjadał je bez względu na to , co jeszcze się w nich znajduje hehe. Du¿y u¶miech
Mam nadzieję ,że to , co niepotrzebne ulegnie wydaleniu, a zostanie przyswojona fruktoza, witamina C oraz drogocenna B17  Du¿y u¶miech
Przecieź jabłko to nie trucizna i w każdym warzywniaku można dostać przez okrągły rok.
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2009, 20:36:48 wys³ane przez east » Zapisane
wielki budowniczy
Go¶æ
« Odpowiedz #61 : Maj 24, 2009, 21:18:25 »

Cytat: east
Z jednej strony naukowe badania udowadniaj± ,¿e intensywne dzia³anie S³oñca  jest przyczyn± raka skóry , a z drugiej strony nie uwzglêdniaj± tego, ¿e przecie¿ to samo s³oñce 100 ,200 lat temu nie wyrz±dza³o tak drastycznych efektów.
Zapomnia³e¶ o dziurze ozonowej Jêzyk 100 lat temu ubytki ozonu by³y znikome do ziemi nie dociera³o tyle promieniowania UV
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziura_ozonowa

a b17 to ju¿ w ogóle inna bajka, je¶li chodzi o dzia³anie przeciwrakowe, to wiele substancji pochodzenia naturalnego wydaje siê prezentowaæ bardziej obiecuj±co, choæby broku³y, o których by³o ostatnio dosyæ g³o¶no
http://kopalniawiedzy.pl/brokul-sulforafan-izotiocyjaniany-winkrystyna-taksany-taxol-nowotwor-profilaktyka-chemioterapia-6431.html
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2009, 21:19:48 wys³ane przez wielki budowniczy » Zapisane
HabibiDah
Go¶æ
« Odpowiedz #62 : Maj 25, 2009, 20:01:01 »

[100 lat temu ubytki ozonu by³y znikome do ziemi nie dociera³o tyle promieniowania UV

a sk±d ta pewno¶c, ¿e nie by³o dziury ozonowej 100 lat temu? Czy wtedy by³y narzêdzia pomiarowe, które pozwala³yby to stwierdziæ? U¶miech
Zapisane
Krons
Go¶æ
« Odpowiedz #63 : Maj 28, 2009, 16:21:38 »

Dziura ozonowa by³a od zawsze tyle,ze ingerencja cz³owieka w atmosferê by³a znikoma wiec nie tworzy³a takiego zagro¿enia.My¶lê ze to dzia³anie cz³owieka w dzisiejszych czasach za spraw± rozwoju techniki przemys³owej przyczynia siê do wiêkszego natê¿enia UV(np.emisja CO2 itp).
Przecie¿ dzisiaj ró¿ne gazy ulatniaj± siê w kosmos Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2009, 16:23:49 wys³ane przez Krons » Zapisane
wielki budowniczy
Go¶æ
« Odpowiedz #64 : Maj 28, 2009, 20:25:23 »

Cytat: HabibiDah
Czy wtedy by³y narzêdzia pomiarowe, które pozwala³yby to stwierdziæ?
mo¿na przecie¿ sugerowaæ siê analiz± próbek pochodzenia ro¶linnego uwiêzionych w lodzie Antarktydy (da³oby to chyba najbardziej miarodajne wyniki), a konkretniej wywieranego na te próbki promieniowania uv, mo¿na by by³o wtedy oszacowaæ stê¿enie ozonu w danym okresie (badania po¶rednie). Badania bezpo¶rednie prowadzone s± od do¶æ niedawna.
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2009, 20:25:44 wys³ane przez wielki budowniczy » Zapisane
HabibiDah
Go¶æ
« Odpowiedz #65 : Maj 28, 2009, 20:47:04 »

mo¿na przecie¿ sugerowaæ siê analiz± próbek pochodzenia ro¶linnego uwiêzionych w lodzie Antarktydy (da³oby to chyba najbardziej miarodajne wyniki), a konkretniej wywieranego na te próbki promieniowania uv, mo¿na by by³o wtedy oszacowaæ stê¿enie ozonu w danym okresie

czy ja wiem.. aktualnie ro¶liny maj± siê ca³kiem dobrze pomimo dziury ozonowej  Du¿y u¶miech
Zapisane
wielki budowniczy
Go¶æ
« Odpowiedz #66 : Maj 28, 2009, 21:41:00 »

Cytuj
czy ja wiem.. aktualnie ro¶liny maj± siê ca³kiem dobrze pomimo dziury ozonowej

"Promieniowanie UV wp³ywa niekorzystnie na ro¶liny, s± one niezwykle wra¿liwe na promieniowanie typu B. Wzrost insolacji ultrafioletowej poci±ga za sob± br±zowienie li¶ci, co jest wynikiem uszkodzenia chlorofilu, prowadz±cym do spowolnienia procesu fotosyntezy. Ro¶liny z uszkodzonym chlorofilem s³abiej asymiluj± CO2 i wytwarzaj± mniej O2. Nastêpuj± wiêc nieodwracalne zmiany w ca³ym ekosystemie."
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2009, 21:45:07 wys³ane przez wielki budowniczy » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #67 : Wrzesieñ 27, 2009, 16:29:12 »

Nasa przeprowadziło kiedyś badania, w których pewna kobieta przebywała dłuższy czas pod Ziemią , odcięta od działania Słońca. Jednym z efektów długiego przebywania pod Ziemią było zatrzymanie owulacji. Można w tym miejscu  postawić tezę, że gdyby nie było Słońca, to na pewno nie byłoby ludzkości, a w każdym razie nie rozmnażalibyśmy się w ten sam sposób jak obecnie . A co za tym idzie, wyglądalibyśmy zupełnie inaczej, mielibyśmy inny metabolizm, w ogóle nie bylibyśmy ludźmi... Może jakimiś robalami ?
Poza tym, Słońce powoduje, że nasze organizmy produkują witaminę  D3 , a także  pobudza wydzielanie melatoniny  - "hormonu szczęścia". Nie bez powodu starożytne ludy czciły Słońce , stąd powszechne występowanie kultów solarnych na Ziemi.

A co sądzicie o filmie Thunderbolts of Gods, a zwłaszcza jego pierwszych momentach? W rysunkach ukazujących Słońce otoczone promieniami i kilkoma pierścieniami, znalezionych na całej Ziemi naukowcy dopatrują się po prostu opisu zjawisk , których dzisiaj na niebie już nie obserwujemy. Zjawisk elektrycznych.  Działały one nie tylko na wyobraźnię ludzi, ale również musiały one zostawić ślady w DNA oraz w stylu życia. Stąd powstanie megalitycznych budowli, które znajdujemy na wszystkich szerokościach geograficznych. Niezwykłe jest to nagłe zainteresowanie się ludzi astronomią na taką skalę. Wznoszenie budowli megalitycznych musiał poprzedzić niezwykły skok świadomości. Przyrównać to by można do rewolucji przemysłowej osiemnastego wieku i powstałym wówczas wynalazkom ( a wtedy również aktywność Słońca była bardzo wysoka ).
Czy Słońce jest stymulatorem rozwoju ludzkości  ?
Czy nie na kolejne takie wydarzenie  wskazuje Kalendarz Majów ?
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 27, 2009, 16:43:41 wys³ane przez east » Zapisane
zodiakus71
Go¶æ
« Odpowiedz #68 : Wrzesieñ 27, 2009, 16:57:08 »

ooo zatrzymanie owulacji ? to co¶ dla fanatyków naturalnych metod planowania rodziny , trzeba jak najszybciej powiadomiæ Ojca Dyrektora to zaraz zorganizuje jak±¶ kopalniê wystarczaj±co g³êbok± która przy okzaji bêdzie dochody przynosiæ Chichot
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #69 : Wrzesieñ 27, 2009, 20:06:19 »

Równie dobrze stres mo¿e spowodowaæ zatrzymanie owulacji. Za ma³o wiemy nt. tego przypadku aby tak jednoznaczne wnioski wyci±gn±æ.
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #70 : Wrzesieñ 27, 2009, 23:57:31 »

arteq mo¿liwe. Postaram siê poszukaæ czego¶ na ten temat .
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #71 : Wrzesieñ 28, 2009, 00:11:51 »

Czyta³em kiedy¶ artyku³ mówi±cy o zatrzymaniu siê owulacji u kobiet przebywaj±cych w obozach koncentracyjnych.
Z³e warunki ¿ycia, stres i brak dostatecznej ilo¶ci po¿ywienia, wymusza³ na organi¼mie inny sposób funkcjonowania.
W zamierzch³ych czasach, kiedy warunki ¿ycia by³y z³e, kobiety mia³y owulacjê bardzo rzadko, dopiero, gdy warunki te nie stanowi³y problemu do wychowania wiêkszej ilo¶ci dzieci, organizm "dostosowywa³a³" procesy dla przed³u¿enia linii genetycznej.


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 28, 2009, 00:12:31 wys³ane przez Thotal » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #72 : Pa¼dziernik 10, 2009, 10:05:16 »

Ponoc ten link sie nie wszystkim wyswietla. (link do ¶mietnika)
Ale ilustracja w jakim¶ sensie pokazuje relacje s³oñca, plant uk³adu i ziemi.
relacja planetarna jest tu losowa z jakiegos momentu- nawet nie wiem którego, ale to jakby nie ma znaczenia dla sensu, w jakim to umiescilem.
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 10, 2009, 10:06:34 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #73 : Pa¼dziernik 10, 2009, 18:40:59 »

Witam,
jak prastare przekazy mowia, na poczatku bylo jedno cialo ( duchowe ) , ktore rozpadlo sie na
trzy czesci: to slonce , ksiezyc i ziemia. Odpowiada to rozpadowi ducha.
Odpowiednikiem slonca-gwiazdy jest slonce duchowe w czlowieku, nasz prawdziwy ojciec duchowy.
Aby te slonce w nas rozpoznac, musimy "fizyczne" slonce naszego swiata przestac uwazac za to,
co daje nam zycie. Czyli duchowosc naprzeciw materii. To nasza Apokalipsa.
Mala apokalipsa rozgrawa sie codziennie, to cykl dzie i noc, cykl niewykorzystanych szans.
Droga poznania prawdziwej natury " slonca" jest  jest samopoznanie,
ktore oznacza, ze para Adam i Eva( skladniki naszej psychiki ) musza byc swiadome siebie samych, 2-2. Wtedy odkryjemy drzwi( symbol liczba 4) na zewnatrz, do prawdziwego swiata.
Na tych "drzwiach" znajduje sie znak Jezusa, ktory jest jednoczesnie znakiem Jedni.
Tylko od nas zalezy, czy dopuscimy do swiadomosci te "drzwi" (i uzyskamy mozliwosc ich przekroczenia) czy nie. Jesli nie chcemy o tym nic wiedziec, to popadamy w cykle czasowe,
dzien i noc, zycie i smierc , cykle podlegajace bogowi drogi slonecznej, Janusowi i wladzy Baldura, mlodego i uczacego sie boga, ktory na zime umiera i wiosna ponownie sie rodzi ( to tak z mitologii polnocy ale mozna tu wetkac Ozyrysa, Zeusa czy..Enkiego). Wtedy
ulegamy swiatowi przeciwienstw.

Cytuj
Szmaragdowe tablice Thotha - Tablica 3: Klucz m±dro¶ci
"Jeden z siedmiu medrcow, zwany tutaj CZTERY, nauczycieli ludzkosci, hmm moze Enki?"
CZTERY jest tym kto uwalnia moc.
Panem, on, ¿ycia dla dzieci cz³owieczych.
¦wiat³o¶æ jego cia³em, p³omieñ obliczem;
wyzwalacz dusz dzieci cz³owieczych.

Gdy zas te przeciwienstwa powiazemy ze soba, otworzymy drzwi.
pozdrawiam

Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #74 : Pa¼dziernik 10, 2009, 22:06:48 »


jak prastare przekazy mowia, na poczatku bylo jedno cialo ( duchowe ) , ktore rozpadlo sie na
trzy czesci: to slonce , ksiezyc i ziemia. Odpowiada to rozpadowi ducha.
Odpowiednikiem slonca-gwiazdy jest slonce duchowe w czlowieku, nasz prawdziwy ojciec duchowy.
Aby te slonce w nas rozpoznac, musimy "fizyczne" slonce naszego swiata przestac uwazac za to,
co daje nam zycie. Czyli duchowosc naprzeciw materii.
Ale¿  S³oñce -Ziemia i Ksiê¿yc dalej stanowi± zgran± trójcê . Ju¿ budowle neolityczne wskazywa³y na niezmienne zwi±zki miêdzy nimi. To nie przypadek, ¿e wzajemna relacja tych trzech cia³ jest zrozumia³a dopiero z Ziemi - vide zaæmienia S³oñca , wzajemne na¶ladowanie swoich ruchów po niebosk³onie Ksiê¿yca i S³oñca .. bez S³oñca, ale i bez Ksiê¿yca równie¿, nie by³oby ¿ycia na Ziemi. Dlatego w dalszym ci±gu s± one Jednym Duchem ,ale w trzech 'osobach'  - '¦wiêta Trójca'.
Wyraz ¦WIÊTA jest  bardzo dobrze zrozumia³y, gdy uzmys³owimy sobie, ¿e te trzy cia³a chroni± i podtrzymuj± ¿ycie na Ziemi.
Nie uwa¿am ¿eby by³o konieczne przeciwstawianie ducha -materii. Tym samym stwarzasz kolejny dualizm, konflikt i walkê. Wed³ug mnie na planie fizycznym wa¿ne jest dostrzegaæ znaczenie, wagê i rolê S³oñca/Ksiê¿yca/Ziemi ..
Nie ma w tym nic dziwnego, ¿e na planie duchowym da siê zauwa¿yæ analogiczna zale¿no¶æ, gdy¿ jest to naturalna konsekwencja fraktalnego wszech¶wiata.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni x22-team ostwalia zipcraft maho