Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 07:51:18


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 ... 26 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: 14.10.2008 - UFO pojawi siê na Ziemi - zapowied¼ braci z kosmosu.  (Przeczytany 340632 razy)
0 u¿ytkowników i 20 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #125 : Wrzesieñ 23, 2008, 22:14:46 »

A ja wytrwam do koñca w wierze w Pana Bogaa i mówie wam ju¿ teraz ¿e to siê nie statnie a jak siê stanie to znaczy ¿e to by³ Szatan,choæby ufo wyl±dowa³o na moim podwórku to i tak bêde wierzy³ w Pana Boga i nie zmienie siê a wy przypomnicie sobie moje s³owa w 2012 i 14 pa¿dziernika tego roku.To bêdzie na dowód ¿eby nieby³o ¿e was nikt nie uprzedza³ co robi³em i ¿e mia³em racje.
Skala,ale¿ ja wierzê w Boga i w UFO te¿. Dla innych cywilizacji w kosmosie my tez jeste¶my kosmitami.Zak³adam ¿e wierzysz iz nie jeste¶my sami w kosmosie ?
pozdrawiam chanell
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #126 : Wrzesieñ 23, 2008, 23:18:29 »

Cytat: Loukas
Moja droga, ja gor±co popieram kap³añstwo kobiet... nie do mnie wiêc te oskarzenia.
Mozliwe ze co¶ w tym jest i gdyby byo dostepne, to pewnie wyl±dowa³abym w seminarium zeby nawracaæ 'niewiernych' ale w sumie ciesze sie ze tak sie nie sta³o przynajmniej mam czytsty umys³, wolny od nalecia³o¶ci pogl±dów 'myslicieli'

Cytuj
Mam wrazenie, ¿e celowo przekrêcasz moje pogl±dy, chocia¿ wyrazi³em je i prostowa³em ju¿ chyba dziesi±tki razy - podkre¶lam, nie mo¿na powiedzieæ, ¿e "d±zenie do Boga jest niepotrzebnie" - przeciwnie, to ca³y sens istnienia cz³owieka!
Dobrze, nie bede cie wiec oskar¿ac, niech twój cytat przemówi sam za siebie. tym razem zada³am sobie ten trud poszperaæ a starym forze jak wygl±da³a ta dyskusja na temat poznania Boga (topic Bierzmowanie ):

Cytat: Loukas
Koncepcja Boga zak³ada niepoznawalno¶æ. Oczywi¶cie mo¿na zalo¿yæ, ¿e On na to pozwoli...
Cytat: tom1ek
No ale bez przesady, nie czepiajmy siê ju¿ s³ówek. Przecie¿ wiadomo, ¿e o to mi chodzi³o, bo czy ludzie mogliby kiedy¶ poznaæ Boga bez Jego woli?! Poznaæ Go, mimo tego, ¿e On by sobie tego nie ¿yczy³? Bez przesady...
Cytat: Loukas
Problem w tym, ¿e Bóg tego nie chce, na co daje niezliczone przyk³ady A to jest cholernie s³owny facet. Nigdy nie znosi swojego s³owa ani prawa, trzyma siê regu³ gry...
Cytat: tom1ek
>Loukas< w mojej znajomo¶ci z Bogiem, daje On mi niezliczone przyk³ady, ale na to ¿e chce tego, chce tego z ca³ego serca, aby go odkryto i poznano. Lepsze poznanie Go przybli¿a nas do nieba. Bóg nie chce ¿ebysmy byli w niebie?

A na drugiej stronie, jak pewnie pamietasz rozmowa zakoñczy³a sie gdy przyzna³es ze 'Bóg Ojciec i Bóg Syn to s± dwie ró¿ne osoby'
Jak widzisz fakt ze do strony nie ma linka i nadal nie funkcjonuje opcja szukaj, nie znaczy ze tamte rozmowy znikne³y z neta.

Cytat: Enigma
Z tego smutnego obrazka Loukasie, wyjawia sie do¶c czarny obraz cz³owieka, który pozornie propaguj±c piekne idee stawia siebie samego w centrum wszech¶wiata, pomijaj±c naturalnie swego Stwórcê.
Stosujesz bardzo dziwn± i bardzo azjatyck± w istocie koncepcjê jakiej¶ "zbiorowej odpowiedzialno¶ci" cz³owieka za gatunek, jego tej pewnej mistycznej identyfikacji... Popatrz na ludzkosc jak na zbior milionow jednostek, ktore powolane sa do dostrzegania i troski o siebie nawzajem. Nie "rasa kosmiczna przeciwko rasie kosmicznej", a indywiduum dla indywiduum i w konsekwencji dla wspólnoty. I dopiero kiedy tak spojrzymy na nas i nasze obowiazki, okaze sie jasne, ¿e kompletnie nie ma znaczenia ilu nas jest - 600, 6 mld czy 6 gugoli. I powtarzam ponownie, wszystkie liczby s± niczym w Bogu! On nie stworzy³ "ludzkosci" i, ewentualnie, "kosmitów", tylko zbior indywidualno¶ci obdarzonych wol± nie wspólnotow±, a personalistyczn±. St±d nie widze powodu, dlaczego nie mog³oby nas byæ tylko 6 mld i tylko ludzi? Kosmita tak jak go postrzegasz niczym od cz³owieka by siê nie roznil. To tylko rozszerzylo by zbior jednostek.
Cytat który prubujesz zamotaæ, dotyczy³ Ciebie i twoich pogl±dów, a nie wspólnoty spo³eczno¶ci, rasy - prosze wiec nie zalewaj sedna sprawy potokiem niedopasowanych s³ów.

Cytuj
teorii apokatastazy, czyli powszechnego zbawienia, które troche naturalnie porwa, bo liczymy siê tu z woln± wol±, ale ostatecznie zatryumfuje i ca³e stworzenie powróci do Boga. To chyba wyklucza potêpienie pogan, czy nie? Nie ma wiecznych m±k piekielnych, Bóg mi³osierny nigdy by na to nie pozwoli³...
nie znam dok³adnie apokatastazy, ale zgadzam sie ze wolna wola jest elementem który 'wcze¶niej czy pó¼niej' zaprowadzi nas do Boga. Jednych wczesniej, innych pó¼niej

Cytuj
To straszne wypaczenie, którego konsekwencje ponosimy do dzisiaj. Ka¿dy ma prawo zb³±dziæ. Czy to przekre¶la ideê
Nie, ale dostojnikom zdaje sie ze wystarczy s³owo 'przepraszam' i mozemy zapomnieæ o tym bala¶cie. Otó¿ po drodze powinna byæ jeszcze pokuta, zado¶æuczynienie, ¿al i postanowienie poprawy. Czy chrzescijañstwo spe³ni³o te warunki zado¶æuczynienia ofiarom? Ta plama ci±zyæ bedzie jeszcze wiele dziesiecioleci. A ze ludzie odchodz± od wiary... to wp³yw informacji ogólnodostepnych, Marcin Luter postanowi³ przetumaczyæ biblie w ok XV w na jez ojczysty (wcze¶niej obowi±zywa³a ³acina) aby lud móg³ indywidualnie zapoznac sie ze s³owami Ewangelii. Tak rozpoczo³ sie renesans po kilku wiekach ¶rednowiecza (prawos³awia to nie dotyczy?) Tak czy inaczej lud móg³ poj±æ ze kap³añstwo wcale nie dotrzymuje przykazañ i obowi±zków, które obowiazuj± ich wyznawców. St±d krok do rewolucji  - tu jest niebezpieczeñstwo...

Cytuj
O, a czy Wy, ot choæ na tym forum, nie robicie dok³adnie tego samego? Nie rozumiecie, ¿e do budowy ludzkiego ¶wiatopogl±du dostêpna jest, warunkowana kulturowo, pewna ograniczona liczba "cegie³ek"? Wy albo bierzecie co¶ z tak znienawidzonych "systemów religijnych", albo opieracie siê na ca³kowitej kontestacji, wszêdzie wstawiaj±c
Zalezy jakie sobie cegie³ki wybierzesz. Nie jest to prawd±, ze robimy dok³adnie to samo toczy³am równie¿ dyskusje na stronach Wiara.pl, a rozmówcy (bardzo wierz±cy) byli wymagaj±cy i inteligentni. Aby komu¶ nawytykac, trzeba by³o zrobic to z taktem bo automatyczny cenzor nie pozwa³a na obnizenie poziomu dyskusji. St±d wiem jaka retoryka jest stosowana: g³ównie s± to cytaty wyrwane z kontekstu, (i tu ilo¶æ ma przewage nad jako¶ci±) Ale ja Loukasie czytam biblie i bardzo lubie rozwazaæ na tematy ró¿nych przypowie¶æi. Np historia Jonasza, duchowni koñcz± opowie¶æ na po³knieciu/wypluciu przez rybe, a ta dalsza historia jest fascynuj±ca i ma wrêcz piorunuj±cy mora³. Ale teolodzy wol± rwaæ fragmenty, dopiero po przytoczeniu przezemnie ca³ej histori Jakuba i Tamar (Ks.rodz38-39) przyznali niechetnie ze w³asciwa interpretacjia to coitus interruptus. (ciekwa jestem jednak 'prawosawnego' podejscia, jesli zechcia³by¶ sie wypowiedziec, na priva bo nie chce zasmiecaæ i tak naduzytego tematu)

Cytuj
kiedy s³ucha sie kogo¶ mówi±cego o rzeczach, o których nie ma siê zadnego pojêcia "A" i drugiego, który odpowiada "B" ma sie poczucie, ¿e obaj maj± racjê w momencie s³uchania poszczególnych osób. I tak siê skacze...
Albo tez wogole nie s³uchaj±, bo moze ich to nieinteresowaæ

Cytuj
To du¿e, zupe³nie zubazajace uproszczenie. Interpretacja Pisma jest wzglêdna o tyle, ¿e zawsze nalezy szukaæ ewnagelii - jak wyrazil to Luter "Co dotyczy Chrystusa". Pewne szczegó³y s± uwarunkowane kulturowo (kap³añstwo kobiet, homoseksualizm, jedzenie krewetek), inne pochodz± z CELOWYCH naduzyc (pozycja papieza jako nastepcy ¶w. Piotra). Jednak g³ówne w±tki, te z pierwzych siedmiu soborów, chociazby, pozostaj± i pozostana niezmienne. A co do tego, ¿e wszystko opiera siê na wierze... naprawdê zawsze musisz mieæ jaki¶ aksjomat - nawet w matematyce. Ty te¿ opierasz swoj± wiarê na pewnych za³ozeniach. I to jest w³asnie jej esencja! Wiêc wcale takim rozumowaniem nie os³abiasz chrze¶cijañstwa.
Nie mam zamiaru osabiaæ chrz¶cijañstwa, jesli Bóg zechce sam to uczyni. Przecie¿ obecny papiez wed³ug listy Malachiasza jest przedostatnim. Reszta brzmi ³adnie, ale generalnie koñczy sie ustanawieniem dogmatów, aby nareszcie by³o co¶ sta³ego na czym mo¿na oprzeæ kanon wiary. Tyle ze wierz±cy maj± paskudna w³asciwosæ podwa¿ania ich z czasem i znów teolodzy wpadaj± w pu³apke, jak wyja¶niæ za³o¿enia skoro s± one zalezne od tylu czynników...

Cytuj
Chlop jest w Indiach ch³opem bo taki jest stan jego duszy, nagrzeszy³ to niech teraz pokutuje - ma rozszczepienie podniebienia? Pewnie rozcial komus w poprzednim wcieleniu twarz siekier±.
Przypadek który opisujesz nalezy kulturowo do Indii i wi±¿e sie ¶ci¶le z systemem kastowym - w jakim stanie sie urodzi³e¶ w takim masz ¿yæ (sudra, ksatryai, bramin itp) tam nikt sie specjalnie biedot± nie przejmuje i dlatego ona trwa od wieków -  to nie jest elementem buddyzmu, reinkarnacja obejmuje 'wcielenie' a nie ¿ycie na spo³ecznej drabinie. Po za tym sztandarowym elementem buddyzmu jest wspó³czucie - pisa³am o tym w innym w±tku wiec doskonale wiesz, co mam na my¶li. Budda kiedy spojrza³ na nieszcze¶cia ludzko¶ci, uroni³ ³ze widzac w jak fatalnym jeste¶my po³o¿eniu. I daltego  pozostawi³ nam nauke jak wybrn±æ z ko³a cierpienia. Ale zachodni system nie chca przyj±æ tej nauki, bo cierpeinie ma byc elementem zbawienia - oto ca³a ko¶æ niezgody. Wiec chcesz zarzuciæ ze buddy¶ci nie ulitowaliby sie na chorym? Wrecz przeciwnie maja obowi±zek okazania serca i tu ja moge zaatakowaæ - przeciez jego cierpienie ostatecznie go zbawi? Ale dobrze wiesz ze ten argument jest naci±gany - tak jak i twój.

Cytuj
Wolalbym zyc w sredniowiecznej Polsce niz XX wiecznym Tybecie z lat trzydziestych - ca³kowity feudalizm, ciemnota ludu, dominacja swiatyn i kaplanow, wszelkie dobra w posiadaniu swiatyn, zadnej infrastruktury, calkowita pogarda dla "tluszczy". I jak tu nie rozumiec, ze tylko mnisi walcza o swoj Tybet? Zaden normalny chlop go nie chce, bo Chinczycy dali chociaz szpitale, mimo ze przeciez tez nie sa to zadne aniolki...
Tak, tak znów wyk³ad zaczerpniety i powtarzany ze strony, na stronê - znam ten argument bo powtarzany jest jak nie¶wierze bu³ki. Ciemnota, feudalizm (a ile to wieków trwa³o u nas i dzieki komu) zreszt± sk±d to oburzenie? W³adza kapanów nad ludem zawsze by³ idea³em duchowieñstwa, tylko ze w Europie nie uda³o sie tego wprowadziæ. To co napisa³e¶ brzmi jakby komunistyczne chiñczycy przyprowadzi³y pochodnie ¶wiat³a. A ¿e z tym ida tortury, wieloletnie wiezienia, przymusowe aborcje, konfiskata ziemi bo nowi czysci i wyedukowani przez partie chiñscy osadnicy musz± dostaæ co¶ na zachete aby sie tam przeprowadziæ. Szacuje sie ze liczba chiñczyków przewy¿szy³a juz liczbe rodzimych mieszkañców. Tak, maj± now± kolej (dla szybszego dowozu osadników) i cywilizacje, tylko ze ten lud ginie i je¶li Loukasie uwazasz to za ¶wiat³o pokoju, to przypomnij sobie jak komuna potraktowa³a nasz± elitê po roku 45. Nowy lepszy swiat sp³yn±³ jak zwykle krwia niewinnych ofiar. Pytam czy nie lepiej by³oby zostawiæ tych ludzi aby mogli zyæ jak dawniej? Cyz nam na umór potrzebna jest cywilizacja z rzek± k³amst w tv i chemikaliami w zywno¶ci?

« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 23, 2008, 23:23:56 wys³ane przez Enigma » Zapisane
Mora
Go¶æ
« Odpowiedz #127 : Wrzesieñ 24, 2008, 00:26:03 »

£ooo ale siê rozpisujecie Du¿y u¶miech

Jak dobrze rozumie to dyskutujecie na temat tego która religia jest lepsza tak? Co¶
Zapisane
Skala
Go¶æ
« Odpowiedz #128 : Wrzesieñ 24, 2008, 00:42:39 »

Mam co¶ dla was przeczytajcie ca³e jest d³ugie ale warte uwagi
http://www.ellen.terramail.pl/r25.html
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2008, 00:42:52 wys³ane przez Skala » Zapisane
Loukas
Go¶æ
« Odpowiedz #129 : Wrzesieñ 24, 2008, 00:46:27 »

Cytuj
Mozliwe ze co¶ w tym jest i gdyby byo dostepne, to pewnie wyl±dowa³abym w seminarium zeby nawracaæ 'niewiernych' ale w sumie ciesze sie ze tak sie nie sta³o przynajmniej mam czytsty umys³, wolny od nalecia³o¶ci pogl±dów 'myslicieli'
Nie uwazam, ¿eby to w³a¶nie by³ cel wy¶wiêania jedynie mê¿czyzn... Kobieta ma takie samo prawo "do og³upienia", jak to nazywasz.

Cytuj
roblem w tym, ¿e Bóg tego nie chce, na co daje niezliczone przyk³ady
Oczywi¶cie znowu przekrêcasz - nie widac tutaj wcale kontekstu mojej wypowiedzi, który pokazuje jasno, o jak rozumiane "poznanie" Boga mi chodzi - o poznanie "do koñca", poznanie istoty, wyczerpanie przymiotów poznawalnych. Bóg oczywi¶cie daje poznaæ cz³owiekowi swoje energie, wychodzi do niego na przeciw w Jezusie Chrystusie - nie oznacza to jednak, ¿e cz³owiek sam, bez udzia³u ³aski, mo¿e cokolwiek powiedzieæ o Bogu, a ju¿ na pewno nie mo¿e powiedzieæ wszystkiego. Jestem zwolennikiem teologii negatywnej, i za Dionizym powtarzam - o Bogu nie sposób powiedzieæ czego¶ pewnego, gdy¿ jest Wszechmocny i niedefiiowalyny z samej definicji. Id±c tym tropem ujrzymy ateistów jko kap³anow tej "manifestacji" Boga, który nie istnieje.

Cytuj
Koncepcja Boga zak³ada niepoznawalno¶æ. Oczywi¶cie mo¿na zalo¿yæ, ¿e On na to pozwoli...
Bog móg³by oczywi¶cie dopu¶cic nas do wszystkiego - ale to tylko dzia³anie jego ³aski, nie nasza prywatna inicjatywna. Zrobi³ ju¿ zreszt± wiele daj±c Jezusa, który jest jedyn± "drog± do Ojca" - nie wnioskuj z tego tylko, ¿e ten kto Go nie zna, nie otrzyma zbawienia. Pozna i zrozumie w swoim czasie.

Cytuj
'Bóg Ojciec i Bóg Syn to s± dwie ró¿ne osoby'
T³umaczy³em to, jak chrze¶cijanie rozumiej± pojêcie "osoby", prawda? Ju¿ na pewno wspomnia³em o ró¿nicy "istoty" i "osoby" czy hipostazy - na tym opiera siê teologia trynitarna - na jednej istocie Boga i trzech jego hipostazach. Wiêc to jeden Bóg w trzech osobach. Trudne do zrozumienia? Có¿, logika arystotelesowska nie znajduje zastosowania w sprawach boskich.

Cytuj
Cytat który prubujesz zamotaæ, dotyczy³ Ciebie i twoich pogl±dów, a nie wspólnoty spo³eczno¶ci, rasy - prosze wiec nie zalewaj sedna sprawy potokiem niedopasowanych s³ów.
Wiesz doskonale, ¿e to nieprawda. Próbujesz wymigaæ siê od odpowiedzi... "Czlowiek" znaczy³ u Ciebie ludzko¶æ i jej pogl±dy, to byl cz³owiek abstrakcyjny, przedstawiciel gatunku. I ja Twojej wizji "rasowej" przedstawi³em swoj± wizjê "jednostkow±". Czy co¶ jest w istocie niedopasowane?
Cytuj
nie znam dok³adnie apokatastazy, ale zgadzam sie ze wolna wola jest elementem który 'wcze¶niej czy pó¼niej' zaprowadzi nas do Boga. Jednych wczesniej, innych pó¼niej
Nie trzeba znac dok³adnie, aby chwytaæ ideê. I tutaj znowu podkre¶lê, ¿e kluczowy jest szacunek Boga dla ludzkiej wolnej woli. Predzej czy pó¼niej ka¿dy pozna i doceni Chrystusa poprzez wspó³dzia³anie ³aski darmo danej i woli.

Cytuj
Nie, ale dostojnikom zdaje sie ze wystarczy s³owo 'przepraszam' i mozemy zapomnieæ o tym bala¶cie. Otó¿ po drodze powinna byæ jeszcze pokuta, zado¶æuczynienie, ¿al i postanowienie poprawy. Czy chrzescijañstwo spe³ni³o te warunki zado¶æuczynienia ofiarom?
Oko za oko z±b za z±b? To zreszt± podwalina metampsychozy - ka¿dy odpowiada za swoje z³o w pe³ni i zawsze, wiêc faktycznie, poda¿aj±c za tym legislatywnym i "wschodnim" jednocze¶nie rozumowaniem konieczna jest ca³kowita ekspiacja. Problem pojawia siê wraz z etyk± chrze¶cijañsk±, która rzuca na sprawy zupe³nie unikatowe w dziejach etyki i wiary dotychczasowych i pó¼niejszych czasów nowe ¶wiat³o. Tak naprawdê ta rzymska triada "wyznanie, ¿al, zado¶æuczynienie" wynika z pewnej patoogiznacji nauki Chrystusa, któremu w istocie chodzi³o o to, by dac cz³owiekowi darmow± ³askê, na któr± oczywi¶cie nigdy nie zas³uzyl. W³a¶ciwie konieczny jest tylko zal, ktory musi isc w parze z zaufaniem, ¿e Bóg nam wybaczy - 77-kroæ i wiele wiêcej. Ca³e chrze¶cijañstwo jest w³a¶nie tak zbudowane - na darmo danej ³asce, która jest wyj¶ciem z "ko³a wcieleñ", wyci±gniêta rêk± Boga - tak jak na ikonie Zmartwychwstania. Oczywi¶cie, to chrze¶cijanie powinni dawac pryklad, wybaczac i prosic o wybaczenie - tak, to prawda, po stokroc prawda. Tylko widzisz, nie ma odpowiedzialno¶ci zbiorowej, chrze¶cijanstwo jest personalistyczne. Narody nie nosa na sobie pietno zbiorowej odpowiedzialnosci i nie nosi kosciol. Jesli pojawia sie ze strony autorytetu, przywodcy, struktury slowo "ubolewamy" a takze gesty zblizenia jest doskonale, jest wlasnie chrzescijansko. Coz wiec, ze ludzie sa ulomni, ¿e tego nie robi±? S± u³omni we wszystkim co robi± - i bêd± zawsze - a kap³ani s± tak¿e tylko ludzmi. W³a¶nie dlatego potrzebna nam ³aska!

Cytuj
Czy chrzescijañstwo spe³ni³o te warunki zado¶æuczynienia ofiarom?
Pojêcie zado¶æuczynienia wi±¿e sie z pojêciem odkupienia i ca³± teologi± krzy¿a w ko¶ciele zachodnim. Zyjecie tymi aksjomatami i nie mo¿ecie siê od nich oderwac, a tu zosta³a zatracona istota chrze¶cijañstwa! Chrystus nie "zap³aci³ za nas Ojcu", a my nie musimy p³aciæ za swoje grzechy (z tej koncepcji wzi±³ sie czy¶ciec), przeciwnie, u Boga ³aska wybaczenia dana jest darmo. Je¶li umieraj±cy z ostatnim tchnieniem wyzna "wybacz", On wybaczy. Nawet je¶li nie kiwnie palcem, ¿eby uczyniæ co¶ dla naprawy wyrz±dzonego z³a (oczywi¶cie, jest idealnie, kiedy do tego d±zy). I podobnie my, chrzescijanie, jestesmy wzywani do wybaczania braciom, chocby w nieskonczonosc, i proszenia o wybaczenie w nadziei na otrzymanie Go od bliznich i w pewnosci otrzymania Go od Boga! (przestrzegam przed budowaniem na tym tezy, ¿e chrze¶cijañstwo to "róbta co chceta", bo wystarczy dodaæ, ¿e prawdziwy ¿al zawiera to "postanowienie poprawy" - wcale nie trzeba tego wyszczególniaæ). Znasz przypowiesc, w ktorej do pracy przychodz± kolejno robotnicy, a kazdy wynagrodzony jest t± sam± zap³at±, denerem, choæ jeden pracowa³ 12 godzin, a drugi choæby i 10min, prawda? I te o Synu marnotrawnym? One t³umacz± istotê chrze¶cijañstwa. I, kwestionuj±c to, nie mog³aby¶ kwestionowaæ kap³anów czy religii, a samego Jezusa (którego nauki zdaje siê jednak, przynamniej wypowiadane w pierwszej osobie, cenisz).

Cytuj
Marcin Luter postanowi³ przetumaczyæ biblie w ok XV w na jez ojczysty (wcze¶niej obowi±zywa³a ³acina) aby lud móg³ indywidualnie zapoznac sie ze s³owami Ewangelii.
To kwestia lokalna, bowiem przeciez na wschodzie juz w IX w. istnia³y lokalne t³umaczenia, a w krêgu CYWILIZACJI bizantyjskiej lud by³ przynajmniej pi¶mienny. Zmaganie zachodu to zmaganie z barbarzyñstwem.
Cytuj
Tak rozpoczo³ sie renesans po kilku wiekach ¶rednowiecza (prawos³awia to nie dotyczy?)
Nie!

Cytuj
Zalezy jakie sobie cegie³ki wybierzesz. Nie jest to prawd±, ze robimy dok³adnie to samo toczy³am równie¿ dyskusje na stronach Wiara.pl, a rozmówcy (bardzo wierz±cy) byli wymagaj±cy i inteligentni.

Mo¿na byæ wymagaj±cym i inteligentnym, tak, nawet to zalecane, ale nie zmianiony pozostaje fakt, ¿e do budowy ¶wiatopogl±du istnieje policzalny zbiór elementów, koncepcji, które siê powtarzaj±, mieszaj±, albo powstaj± przez negacjê.

Cytuj
St±d wiem jaka retoryka jest stosowana: g³ównie s± to cytaty wyrwane z kontekstu
Ja zawsze zaczynam od okreslenia kontekstu, je¶li pos³uguje sie cytatem - to czê¶ciej zwolennicy "alternatywnych" wizji lubi± co¶ wyrywaæ, np. wersety z Genesis o Nephilim...

Cytuj
ciekwa jestem jednak 'prawosawnego' podejscia, jesli zechcia³by¶ sie wypowiedziec
Przede wszystkim kwestie obyczajowe s± drugorzêdne i NIESTA£E, wiaz± siê nierozerwalnie z ludzkim sumieniem. To plon zachodniego postrzegania ko¶cio³a - mówiê wiêc - KOSCIOL NIE JEST OD ZAKAZÓW I NAKAZÓW, a tak czêsto pojmuje siê go i w teologi i praktyce KRK. To niestety ma swoje glêbokie konsekwencje... Stosunek przerywany, onanizm... jakie to ma realne znaczenie? Pewien nurt powie oczywi¶cie, ¿e masturbacja to grzech ¶miertelny (g³upie zachodnie rozroznienie, sa smiertelne i niesmiertelne?), a stosunek przedmalzenski czy homoseksualizm to ju¿ w ogóle wyrok na dnie piek³a... Tak, powiedz± tak nale¿ac do polifonii Kosciola. Ja powiem dok³adnie przeciwnie. Nie s± to kwetie decyduj±ce o wierze czy jako¶ci moralnej cz³owieka, prawda? K³otnie o te sprawy sprowadzaj± na g³owy wszystkich chrze¶cijan straszne ciosy, a cierpimy tylko przez pewnych krzykaczy, którzy nie moga dostrzec przes³ania ewangelii - nie, tego nie udowodnisz cytatem, chodzi o PRZES£ANIE. O dopatrywanie siê wszêdzie ewangelii. Polecam ksi±¿ke P. Gomes'a "Scandalous Gospel".

Cytuj
Albo tez wogole nie s³uchaj±, bo moze ich to nieinteresowaæ
ZAK£ADAMY, ¿e to ich interesuje. Przypominam o wadze aksjomatów!

Cytuj
Przecie¿ obecny papiez wed³ug listy Malachiasza jest przedostatnim.
A czy papiez, do cholery jasnej, to chrzescijanstwo? Ja w ogóle go nie uznaje za wiêcej ni¿ biskupa rzymu, wiêc doprawdy Watykan móg³by zapa¶æ siê pod ziemie (mo¿e dobrze, paskudne to jest) i nic w moim ¿yciu nie uleg³oby zmianie. Taki scenariusz to raczj oczyszczenie, nie oslabienie chrze¶cijanstwa...

Cytuj
Tyle ze wierz±cy maj± paskudna w³asciwosæ podwa¿ania ich z czasem i znów teolodzy wpadaj± w pu³apke, jak wyja¶niæ za³o¿enia skoro s± one zalezne od tylu czynników...
Ty te¿ nie wyjasnisz i nie umotywujesz swoich pogl±dów. Na czym? Na swojej intuicji? - subiektywna. Na Machabharacie? - interpretowalna. Na Pi¶mie? - interpretowalne. Na channelingu? - no nie musze t³umaczyæ. Na obajwieniach Boga? - podwazalne. Nie ma rzeczy pewnej w wierze, musisz co¶ zalozyc. Wiec rownie dobrze mozesz zalozyc, ze Duch dziala w Kosciele i wszystko ma swoj sens, prawda?

Cytuj
Przypadek który opisujesz nalezy kulturowo do Indii i wi±¿e sie ¶ci¶le z systemem kastowym - w jakim stanie sie urodzi³e¶ w takim masz ¿yæ (sudra, ksatryai, bramin itp) tam nikt sie specjalnie biedot± nie przejmuje i dlatego ona trwa od wieków -  to nie jest elementem buddyzmu, reinkarnacja obejmuje 'wcielenie' a nie ¿ycie na spo³ecznej drabinie.
Oczywi¶cie, ¿e to nie obejmuje buddyzmu, ale nie to sie liczy - wa¿na jest idea reinkarnacji i jej wykorzystanie. Ja po prostu odwróci³em na chwilkê mechanizm - oskarzasz chrzescijanstwo o to, ze ogranicza cz³owieka, ¿e zamyka mu drogi rozwoju, ¿e przez zabobon go krzywdzi. A reinkarnacja jest do tego jeszcze lepszym narzêdziem, bowiem mo¿na - i czyni sie to - usprawiedliwiæ ni± ka¿de nieszczê¶cie, utrwaliæ ka¿dy spo³eczny podzia³. Kasty s± nierozerwalnie zwi±zane z kolejnymi inkarnacjami - powiesz mo¿e ze to wypaczenie. A ja powiem, ¿e krucjaty to wypaczenie!

Cytuj
Budda kiedy spojrza³ na nieszcze¶cia ludzko¶ci, uroni³ ³ze widzac w jak fatalnym jeste¶my po³o¿eniu. I daltego  pozostawi³ nam nauke jak wybrn±æ z ko³a cierpienia
Tak, Budda zamist - daje 0. Chrze¶cijanie widz± jednak jeszcze opcjê "+". Tak, Budda by³ doskona³ym epikurejczykiem! (nawet, je¶li Epikura antycypowa³).

Cytuj
bo cierpeinie ma byc elementem zbawienia - oto ca³a ko¶æ niezgody
Dlatego w³a¶nie za nas wycierpia³ Jezus, mu, by doznaæ przebóstwienia, cierpieæ NIE MUSIMY. Oczywi¶cie, ¶wiat jest aki jaki jest i nic na to poradzimy... a czy buddysta, ten, który unika cierpienia, uniknie go w ¿yciu? Nie, on chce sie wyrwaæ, ale go do¶wiadcza.

Cytuj
przeciez jego cierpienie ostatecznie go zbawi? Ale dobrze wiesz ze ten argument jest naci±gany - tak jak i twój.
Cierpienie samo w sobie wcale nie zbawia. Gdyby tak by³o, gdzie by³oby miejsce na piek³o, w którym cierpi siê ci±gle? (ja w nie nie wierze, ale to jednak dosc czesto pojawiajaca sie koncepcja) Nie, cierpienie nie zbawia - mo¿e, nie musi, uszlachetniac. Ale automatycznie nie zbawia. Natomiast mój argument by³ zgo³a inny - ok, buddysta, wedle ZASAD SWOJEGO SYSTEMU powinien odczuwac wspolczucie. Tylko reinkarnacja prowadzi ³atwo do róznych wypaczen, podobnie jak pewne elementy chrze¶cijañstwa.

Cytuj
A ¿e z tym ida tortury, wieloletnie wiezienia, przymusowe aborcje, konfiskata ziemi bo nowi czysci i wyedukowani przez partie chiñscy osadnicy musz± dostaæ co¶ na zachete aby sie tam przeprowadziæ. Szacuje sie ze liczba chiñczyków przewy¿szy³a juz liczbe rodzimych mieszkañców. Tak, maj± now± kolej (dla szybszego dowozu osadników) i cywilizacje, tylko ze ten lud ginie i je¶li Loukasie uwazasz to za ¶wiat³o pokoju, to przypomnij sobie jak komuna potraktowa³a nasz± elitê po roku 45. Nowy lepszy swiat sp³yn±³ jak zwykle krwia niewinnych ofiar. Pytam czy nie lepiej by³oby zostawiæ tych ludzi aby mogli zyæ jak dawniej? Cyz nam na umór potrzebna jest cywilizacja z rzek± k³amst w tv i chemikaliami w zywno¶ci?
Tutaj sie zdecydowanie zgodziæ nie mogê. W porowaniu do "dawnego ustroju" jest tybetanczykom nieskonczenie lepiej i widac, ze sami chyba tez tak to postrzegaj±, skoro wtedy witali Chinczykow, a teraz jakos z nimi specjalnie nie walcza (mnisi to inna sprawa). Komunizm chinski nie jest idealny, przeciwnie, ale mimo wszystko daje tym ludziom wiecej swobody - takze do szukania wlasnego spelnienia - niz mnisi. A tortury? Kazdy jest nimi w Chinach zagrozony, Tybetanczycy nie sa jakim¶ wyjatkiem. Wiêc jednak Chiny przynios³y pochodniê, bowiem da³y wybór. I szpitale - po zywnosc moze ma dodatki chemiczne (co z reszt± nie jest chemi±?), ale kiedy kto¶ rozbije g³owe to mu j± zszyj± w znieczuleniu.
Zapisane
Mora
Go¶æ
« Odpowiedz #130 : Wrzesieñ 24, 2008, 01:43:31 »

Wreszcie odkry³em Loukasie kim jeste¶ albo bardzo go przypominasz.
Jeste¶ Teologiem? zgad³em? Du¿y u¶miech
Zapisane
Skala
Go¶æ
« Odpowiedz #131 : Wrzesieñ 24, 2008, 15:20:54 »

A ja co¶ mam o masturbacji:
Przestroga przed nieczysto¶ci±
Dwa s± rodzaje[nieczysto¶ci],które mno¿± grzechy,
a trzeci przyzywa gniew:
namiêtno¶æ gorej±ca jak rozpalony ogieñ,
która nie wyga¶nie dopuki siê nie dopali;
cz³owiek dopuszczaj±cy siê rozpusty na w³asnym ciele,
który nie zaprzestane dopuki jego ogieñ siê nie dopali;
cz³owiek rozpustny,który zajada ka¿dy chleb
 i który siê nie uspokoi a¿ do ¶mierc.
                                       M±dro¶æ Syrycha 23,16-17
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2008, 15:29:04 wys³ane przez Skala » Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #132 : Wrzesieñ 24, 2008, 15:52:03 »

a o co chodzi z ta masturbacj± ?  Z politowaniem
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #133 : Wrzesieñ 24, 2008, 17:01:14 »

A o nic specjalnego. gadaj± g³upoty, ¿e jak kto¶ to robi to mu w³osy miedzy palcami wyrastaj±. Du¿y u¶miech
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #134 : Wrzesieñ 24, 2008, 17:14:04 »

Cytat: Loukas
Wiesz doskonale, ¿e to nieprawda. Próbujesz wymigaæ siê od odpowiedzi... "Czlowiek" znaczy³ u Ciebie ludzko¶æ i jej pogl±dy, to byl cz³owiek abstrakcyjny, przedstawiciel gatunku. I ja Twojej wizji "rasowej" przedstawi³em swoj± wizjê "jednostkow±". Czy co¶ jest w istocie niedopasowane?
Sam sie migasz... Mrugniêcie Napisz tylko tyle- jeste¶ w b³edzie

Czy dla ciebie: 'pokuta, zado¶æuczynienie, ¿al i postanowienie poprawy' ma symbolizowac doktryne "Oko za oko z±b za z±b?" Rozpisujesz sie bardzo uczenie, nad tym co nie ma kompletnie sensu.

Loukasie, ta dyskusja ju¿ mnie kompletnie znudzi³a. Wybiegasz daleko po za sedno problemu gubi±c kontekst po drodze(nie chodzi³o mi o stosunki przedma³¿eñskie, ani o homoseksualizm) Chodzi³o mi o dok³adnie o ten jeden przypadek Biblijny. Na podstawie tej opowie¶ci, uknuto  termin Onanizm - który po prostu mija sie z prawd±, sugeruj±c ze zabawia³ sie sam ze sob±. Tymczasem z biblii jasno wynika ze mia³ on nakazane (przez tamtejsze obowi±zujace Prawo) sp³odziæ potomka z Tamar (zona jego zmar³ego brata) - aby daæ potomka nie¿yj±cemu. Jednak ten dobrze wiedzia³ ze nie bedzie to dziecko zmar³ego, tylko jego w³asne. Unika³ wiec zap³odnienia, pos³uguj±c sie nie-pewn± technik± seksualn±. Wykorzystywa³ wiec obowiazujace prawo (tora) aby sobie bez konsekwencji pobzykaæ - wkrótce zgino³ tak jak i jego starszy brat. Ten rozwój wypadków potwierdza dalsza opowie¶c Kiedy to Tamar zachodzi w ci±ze ze swym te¶ciem, ale nie chce sie juz rozpisywaæ...bo to nie jest odpowiedni temat.

Cytuj
ZAK£ADAMY, ¿e to ich interesuje. Przypominam o wadze aksjomatów!
Zak³adam ze s± juz bardzo znudzeni. Mnie nie interesuje czy czytelnik bedzie przychyla³ sie do twojej czy mojej wersji. To nie show Mrugniêcie Btw po za tym robimy okropny oftopic

Cytuj
Ty te¿ nie wyjasnisz i nie umotywujesz swoich pogl±dów
Staram sie motywowac bardzo dok³adnie - tak samo jak ty

Cytuj
oskarzasz chrzescijanstwo o to, ze ogranicza cz³owieka, ¿e zamyka mu drogi rozwoju, ¿e przez zabobon go krzywdzi.
No nie jest a¿ tak ¼le, po prostu uwa¿am agnostycyzm (ostatnio bardzo modny) za takie samo z³o jak ateizm

Cytuj
Tak, Budda zamist - daje 0.
Kompletnie nie znasz nauk buddy wiec sie nie wypowiadaj

Cytuj
Tutaj sie zdecydowanie zgodziæ nie mogê. W porowaniu do "dawnego ustroju" jest tybetanczykom nieskonczenie lepiej i widac, ze sami chyba tez tak to postrzegaj±, skoro wtedy witali Chinczykow, a teraz jakos z nimi specjalnie nie walcza (mnisi to inna sprawa). Komunizm chinski nie jest idealny, przeciwnie, ale mimo wszystko daje tym ludziom wiecej swobody - takze do szukania wlasnego spelnienia - niz mnisi. A tortury? Kazdy jest nimi w Chinach zagrozony, Tybetanczycy nie sa jakim¶ wyjatkiem. Wiêc jednak Chiny przynios³y pochodniê, bowiem da³y wybór. I szpitale - po zywnosc moze ma dodatki chemiczne (co z reszt± nie jest chemi±?), ale kiedy kto¶ rozbije g³owe to mu j± zszyj± w znieczuleniu.
Loukasie - zyjesz w kompletnej utopii i bardzo cieszy cie ta w³±sna iluzja. A spytam tak: by³e¶ moze w Tybecie ze tak prawisz o cudzie Chiñczyków?
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #135 : Wrzesieñ 24, 2008, 17:19:03 »

Tak se czytam i zastanawiam, kiedy tej Enigmie siê to znudzi.
Podziwiam Ciê dziewczyno za wytrwa³o¶æ.
Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #136 : Wrzesieñ 24, 2008, 17:21:20 »

A o nic specjalnego. gadaj± g³upoty, ¿e jak kto¶ to robi to mu w³osy miedzy palcami wyrastaj±. Du¿y u¶miech

ejjjj.. bez takich  Du¿y u¶miech jak to przeczyta³em to prawie ze ¶miechu z krzes³a spad³em  Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #137 : Wrzesieñ 24, 2008, 17:25:41 »

Trochê humoru w ¿yciu siê przydaje. Nie mo¿na wiecznie udawaæ nadêtego bufona. Czy¿ nie? Du¿y u¶miech
Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #138 : Wrzesieñ 24, 2008, 17:37:52 »

Trochê humoru w ¿yciu siê przydaje. Nie mo¿na wiecznie udawaæ nadêtego bufona. Czy¿ nie? Du¿y u¶miech

zdecydowanie !!!  Cool
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #139 : Wrzesieñ 24, 2008, 19:08:13 »

Tak se czytam i zastanawiam, kiedy tej Enigmie siê to znudzi.
Podziwiam Ciê dziewczyno za wytrwa³o¶æ.

Znudzi³o mi sie tak ze 2 posty temu. Przepraszam z  tak nawijamy o g³upotach, które tu nie powinny sie znale¼æ. Proponowa³am Lukasowi, zeby¶my pokonwersowali na priva. Ale sie nie uda³o  Jêzyk i da³am sie wci±gn±æ w dalsza dyspute. Macie racje... za¶miecanie tego topica jest bezsensu  Zawstydzony
Zapisane
Loukas
Go¶æ
« Odpowiedz #140 : Wrzesieñ 24, 2008, 19:44:12 »

Za¶miecanie? Nie widzê jako¶ zadnych warto¶ciowych i "tematycznych" postów pomiêdzy naszymi wypowiedziami...

Zreszt±, naj³atwiej powiedzieæ, ¿e co¶ siê znudzi³o - ok, ja te¿ nie pale siê do marnowania codziennie pó³ godziny na teksty, których i tak nikt dok³adnie nie czyta - ¿eby powiedzieæ bez ¿adnego komentarza "nie znasz siê", "nie masz racji", "chodzi³o mi tylko o...". Jaka to dyskusja? Czy ludzie dzisiaj dzia³aj± tylko na zasadzie 0-1, jak w wypadku nieszczêsnego Onana? Nie wa¿ne sk±d to sie bierze, nie wa¿ne dlaczego i przez kogo oraz co robiono z podobnymi wyj±tkami - nie, to siê nie liczy. Ale ko¶cio³ przekrêci³!

Jeszcze co do Tybetu - polecam materia³ video z czasów, kiedy do Tybetu jezdzili nazi¶ci. Zostawili ca³kiem niezle archiwum "jak to wygl±da³o". I o ile "pañstwo papieskie", eoretycznie realizuj±c doktrynê wprowadza³o i pielêgnowa³o ciemnotê i krzywdê, tak te¿ - mo¿e bardziej - dzia³a³ Tybet. Nie udawaj proszê, ¿e tego nie dostrzegasz. Ka¿dy ma swoje grzechy.

Agnostycyzm? Wszyscy na tym forum reprezentuj± agnostycyzm (wybaczcie, o chlubne wyj±tki) - postawa "w sumie jest jaki¶ Bóg, mo¿e, s± jacy¶ kosmici, mo¿e, nic nie jest pewne... wszystko sfa³szowali" - no jak to nazwiesz? "Fidea dementia"?).

Pozdrawiam i mimo wszystko dziêkuje za dyskusje... dotychczasow±.
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #141 : Wrzesieñ 24, 2008, 20:43:01 »

Eh, Loukas ja nie szukam sobie wyznawców i nie martwie sie czy kto¶ przejmuje moj± doktryne.

Film nakrecony przez nazistów? Nie, dziekuje wole juz tandetn± komercje typu '7 lat w Tybecie' - zawsze to BradaPitta mozna poogl±daæ w roli blond-aryjskiego naiwniaka  Mrugniêcie

Ps I jaki wra¿enia z tematu Kodu Peszerowego? Bo nie widze na razie tam nowej wypowiedzi?
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2008, 20:47:12 wys³ane przez Enigma » Zapisane
dv2
Go¶æ
« Odpowiedz #142 : Wrzesieñ 24, 2008, 21:46:26 »

Enigma odno¶nie kodu peszerowego to ju¿ pisa³em, moim zdaniem wysilianie siê i próba interpretacji czego¶ w taki a nie inny sposób jest zbêdna.
Zapisane
Septerra
Go¶æ
« Odpowiedz #143 : Wrzesieñ 24, 2008, 22:49:56 »

Dariusz, w takim wypadku mam pomysł na biznes! Golarki do rąk. Tysiące mężczyzn musi być wykończone potajemnym wyskubywaniem włosów z dłoni.
Jak się pospieszymy możemy jeszcze zbić fortunę przed 2012.

Enigma zahartowana po forach katolickich, to nawet nieźle jej szło U¶miech
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2008, 22:55:20 wys³ane przez Septerra » Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #144 : Wrzesieñ 24, 2008, 22:53:46 »

Dariusz, to mam pomys³ na biznes! Golarki do r±k. Tysi±ce mê¿czyzn musi byæ wykoñczone potajemnym wyskubywaniem w³osów z d³oni.
Jak siê pospieszymy mo¿emy jeszcze zbiæ fortunê przed 2012.

pomys³ dobry z tym, ¿e my mamy ponoæ uciekaæ od kultu pieni±dza ¿eby siê rozwijaæ U¶miech
Zapisane
siekacz
Go¶æ
« Odpowiedz #145 : Wrzesieñ 24, 2008, 23:15:21 »

Zobaczymy, czy siê poka¿±, zobaczymy....

Tak, to by³a ironia...
Zapisane
Loukas
Go¶æ
« Odpowiedz #146 : Wrzesieñ 24, 2008, 23:19:57 »

Cytuj
Dariusz, w takim wypadku mam pomys³ na biznes! Golarki do r±k. Tysi±ce mê¿czyzn musi byæ wykoñczone potajemnym wyskubywaniem w³osów z d³oni.
Có¿, s±dzê, ¿e ju¿ to wymy¶lono...

Cytuj
Eh, Loukas ja nie szukam sobie wyznawców i nie martwie sie czy kto¶ przejmuje moj± doktryne.
Doskonale, podobnie i mnie to specjalnie nie martwi. Co nie znaczy, ¿e nie mo¿na troszeczkê pognêbiæ. Tylko... czy ja Ci to zarzuca³em?

Cytuj
Film nakrecony przez nazistów? Nie, dziekuje wole juz tandetn± komercje typu '7 lat w Tybecie' - zawsze to BradaPitta mozna poogl±daæ w roli blond-aryjskiego naiwniaka 

To, ¿e film nakrêcili nazi¶ci nie ma specjalnego znaczenia - to tylko nagrania, ¿adna fabu³a - taki reportazyk; zreszt± im nie zalezalo specjalnie na jakichs mistyfikacjach... A co do Brada P. - ok, mo¿e sie podobaæ.
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2008, 23:23:26 wys³ane przez Loukas » Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #147 : Wrzesieñ 24, 2008, 23:31:28 »

Cytuj
Dariusz, w takim wypadku mam pomys³ na biznes! Golarki do r±k. Tysi±ce mê¿czyzn musi byæ wykoñczone potajemnym wyskubywaniem w³osów z d³oni.
Có¿, s±dzê, ¿e ju¿ to wymy¶lono...

jaki¶ tajny projekt Gillette o którym nic nie wiem ?  U¶miech nie zrozumia³e¶ ¿artu ?
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2008, 23:31:47 wys³ane przez Micha³ » Zapisane
Loukas
Go¶æ
« Odpowiedz #148 : Wrzesieñ 25, 2008, 00:43:11 »

Cytuj
Ps I jaki wra¿enia z tematu Kodu Peszerowego? Bo nie widze na razie tam nowej wypowiedzi?
Nied³ugo wypowiem siê tam obszernie, mniej-wiêcej do soboty mo¿e znajde czas przet³umaczyæ bardzo ciekawy tekst naukowy o teoriach Dr Thiering... Wtedy bêdziemy mogli dyskutowaæ.

Cytuj
jaki¶ tajny projekt Gillette o którym nic nie wiem ?
Naturalnie, przecie¿ ca³y ¶wiat to teoria spiskowa. Dziwne, ¿e nikt tego nie opisa³.
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2008, 00:44:05 wys³ane przez Loukas » Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #149 : Wrzesieñ 25, 2008, 11:55:39 »

Cytat: Loukas [quote

Cytuj
jaki¶ tajny projekt Gillette o którym nic nie wiem ?
Naturalnie, przecie¿ ca³y ¶wiat to teoria spiskowa. Dziwne, ¿e nikt tego nie opisa³.

wiêc masz pole do popisu  Mrugniêcie
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 ... 26 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni phacaiste-ar-mac-tire granitowa3 gangem zipcraft