Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 11, 2025, 13:58:07


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Czym jest samodzielne myÂślenie ? Stary i Nowy ÂŚwiat  (Przeczytany 51587 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Petras
Gość
« Odpowiedz #50 : Luty 24, 2009, 08:36:30 »

Ptak.
S¹ ludzie, z którymi kontakt wywo³uje radoœÌ odczuwaln¹ ka¿d¹ cz¹steczk¹ cia³a i duszy.
Ty do nich siĂŞ zaliczasz.
pozdrawiam serdecznie
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #51 : Luty 24, 2009, 08:51:00 »

Petras,
Twój tekst, nie tylko opowiada o ludziach wra¿liwych, on wrêcz wyzwala wra¿liwoœÌ w tych, którzy go czytaj¹.
Pobudzone zostajÂą receptory, jeÂśli nie zdawaÂłem sobie z nich sprawy, to tu daÂły o sobie znaĂŚ.

A Ptak? To bardzo wraÂżliwe stworzonko, czytaÂłem trochĂŞ jej poezji DuÂży uÂśmiech


Pozdrawiam wszystkich wraÂżliwych, tych mniej wraÂżliwych teÂż - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #52 : Luty 24, 2009, 09:00:31 »

Wszystkie rzeczy znajdujÂą siĂŞ we WszechÂświecie, a WszechÂświat we wszystkich rzeczach, my w nim, a on w nas. I tak wszystko zbiega siĂŞ w doskonaÂłej jednoÂści. Oto dlaczego nie powinniÂśmy upadaĂŚ na duchu, oto dlaczego nie ma rzeczy, ktĂłrÂą byÂśmy mogli siĂŞ trwoÂżyĂŚ, ta jednoœÌ bowiem jest jedyna i staÂła, i trwa wiecznie; owo jedno jest wieczne”.
Giordano Bruno




   Gdy masz wiedzĂŞ – uÂświadomisz sobie, Âże drugi czÂłowiek jest Ci niezbĂŞdny.
                            Jest czÂąstkÂą Ciebie.
 
  To, co przejawiasz Ty i On po³¹cz w CaÂłoœÌ, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.
Stopcie siĂŞ w jedno w codziennych czynnoÂściach, uzupeÂłniajcie siĂŞ, wspierajcie.
  Patrz na to, co Was ³¹czy, a nie na to, co dzieli.
 
  Zgodna wspó³praca z drugim czÂłowiekiem, daje ogromnÂą radoœÌ, gdy obydwoje skÂładacie swojÂą wiedzĂŞ, doÂświadczenie i umiejĂŞtnoÂści, bez oglÂądania siĂŞ na to, jakie uzyskacie korzyÂści.
  Zgodna wspó³praca jest krokiem do doÂświadczenia jednoÂści z drugim czÂłowiekiem.
Nie ma tu miejsca na: moje, twoje – jest wspĂłlne.
  A to, co razem tworzycie sÂłuÂży innym.
   
 To ja rozumiem mĂłwiÂąc o rozwoju czÂłowieka.

Dziêki Thotal fajnie wiedzieÌ, ¿e s¹ tu wra¿liwi i tacy co wra¿liwoœÌ akceptuj¹
 
pozdrawiam UÂśmiech
 
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2009, 09:03:27 wysłane przez Petras » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #53 : Luty 24, 2009, 12:27:52 »

Enigmo,
czy zastanawiaÂłaÂś siĂŞ nad procesami zachodzÂącymi w Twym duchowym i mentalnym wnĂŞtrzu?
Czy wzbudzaj¹c emocje, chcia³abyœ w tym temacie wp³yn¹Ì na czyjœ rozwój, czy mo¿e pogr¹¿yÌ siê w dewolucji?
Czy wogĂłle zastanawiasz siĂŞ czasami nad sobÂą?

Thotalu, nie graj ze mnÂą w takie gierki typu 'czy zastanawiasz sie nad sobÂą' Zastanawiam sie ustawicznie i co dzieĂą analizuje swpoje postepowanie wyciÂągajÂąc wnioski.

Co do wzbudzania emocji, to dokÂładnie przeanalizowaÂłam w co mam sie uwikÂłac i jakie bedzie tego efekt. WidaĂŚ nie przeczytaÂłeÂś mojego wstepu do wypowiedzi w obecnym temacie (dostyczacym dewolucji wÂłaÂśnie) wiec przypomne

Kiedy sÂłysze 'egoistyczne i okrutne' sÂłowa moje serce pĂŞka, a moja inteligencja zamiera...WikÂłajac sie w dyskusje na temat oskarÂżeĂą, degraduje sie broniÂąc swoich pogladĂłw. Wobec pogladĂłw przeciwnych czyli czegoÂś, do czego nie moge przekonaĂŚ. A jednak ostatnim tchem, wole wystawic siebie na cierpienie niz pozwoliĂŚ na degradacje tego w co wierze...i czego nikt nie potrafi mi odebraĂŚ.

Jakkolwiek twoja troska jest sÂłuszna, widac chyba teraz ze manewr ten wybraÂłam zupeÂłnie Âświadomie.
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2009, 12:29:04 wysłane przez Enigma » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #54 : Luty 24, 2009, 12:41:43 »

Enigmo,
jeÂśli chcesz cierpieĂŚ i nie pozwolisz na "degradacjĂŞ tego w co wierzĂŞ" (czytaj - moje ego podpowiada mi: nie daj siĂŞ), to moim skromnym zdaniem, zmieĂą wiarĂŞ, przestaĂą byĂŚ pokutnikiem, bĂŞdzie Ci lÂżej.


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2009, 12:43:13 wysłane przez Thotal » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #55 : Luty 24, 2009, 13:10:23 »

Thotalu, zejdz wkoncu ze swojego Ega.
Napisa³m ze bede broniÌ swoich pogl¹dów, chocby mia³o mnie to kosztowac sprzeciw wobec ogó³u s³usznie nawiedzonych i przeœwiadczonych o jednej racji. Polemizowa³am z pogl¹dem osoby - której tu niema (Sowa?) - st¹d trudnoœÌ.
Cierpienie natomiast sam mi zadaÂłeÂś i to w zupeÂłnie innym temacie - dobrze wiesz od czego sie zaczeÂło - i do czego w efekcie nawiÂązaÂłam. Wiec nie ubolewaj nad mlekiem, ktĂłre sam wczesniej rozlaÂłeÂś.

A jeÂśli wolisz aby ktoÂś na tacy podawaÂł ci gotowe rozwiÂązania, twoja sprawa...przekonywac ciebie nie bedĂŞ.
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2009, 13:13:12 wysłane przez Enigma » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #56 : Luty 24, 2009, 13:24:22 »

Enigmo,
widzĂŞ tylko, jak nie potrzebnie siĂŞ szarpiesz, jak sama siĂŞ nakrĂŞcasz i pozwalasz tym samym na zadawanie bĂłlu... UÂśmiech


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #57 : Luty 24, 2009, 19:22:22 »

Bardzo przepraszam, ale ja nie jestem Aleksander Sowa UÂśmiech)

Zwyczajnie pozwoliÂłem sobie przytoczyĂŚ jego powiedzenie - spodobaÂło mi siĂŞ

Tak jak ostatnio pozwoliÂłem sobie zacytowaĂŚ Giordano Bruno

WyjaÂśniam by pan Sowa i spadkobiercy pana Bruno nie mieli do mojej skromnej osoby jakiÂś pretensji

pozdrawiam i przepraszam UÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2009, 19:22:42 wysłane przez Petras » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #58 : Luty 24, 2009, 20:06:43 »

No tak, ptak stworzonko przeczytaÂło i dziĂŞkuje Wam, czyli  Petrasowi i Thotalowi za miÂłe sÂłowa, choĂŚ zmieszaÂły mnie one trochĂŞ. UÂśmiech Widocznie ego jakieÂś nietypowe mi przypadÂło, bo to chyba ono siĂŞ miesza, a nie dusza. ZresztÂą, kto tam wie, niemniej miÂło mi siĂŞ z Wami rozmawia. RadoÂśnie mi siĂŞ takÂże „przekomarza” z tym „czortem” Thotalem, choĂŚ kiedyÂś bywaÂło mniej miÂło …   DuÂży uÂśmiech
AÂż trudno uwierzyĂŚ, Âże moÂżna byÂło nawzajem dogryzaĂŚ i to wcale nie do koĂąca Âżartobliwie. 
Dlatego, boli mnie, gdy znĂłw obserwujĂŞ na forum coraz czĂŞstsze, wzajemne podgryzanie.  Coraz wiĂŞcej wÂątkĂłw zostaje objĂŞtych jak¹œ dziwnÂą epidemiÂą … i na pewno nie jest to ptasia grypa. ;-)
Dlaczego tak wielu chce mieĂŚ koniecznie racjĂŞ, dlaczego na si³ê forsuje siĂŞ wÂłasne przekonania, dlaczego istnieje ciÂągÂła potrzeba bronienia idea³ów? Czy deptanie cudzego ideaÂłu odziera go z czegokolwiek? Czy to raczej ideaÂł jest w wyznawcy niezbyt ugruntowany, Âże z takÂą pasjÂą musi go broniĂŚ … by nie straciĂŚ wiary? 
Szukamy drĂłg wyjÂścia z marazmu, sposobĂłw na naprawĂŞ tego Âświata, a nie moÂżemy zapanowaĂŚ nad sobÂą … niby drobnostki, a rozwalajÂą niepostrzeÂżenie. Nie potrafimy kontrolowaĂŚ wÂłasnych intencji? To one przesÂądzajÂą o kategorii gatunkowej dziaÂłaĂą. Ale przecieÂż doskonale to wszystko wiemy … tylko, co z tego wynika? I tyle wci¹¿ mĂłwi siĂŞ o rozwoju … tyle tu Buddy, Jezusa, a ile ich w nas? Ile nas samych jest w nas? A kaÂżda chwila jest szansÂą ... 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.  UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2009, 20:09:25 wysłane przez ptak » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #59 : Luty 24, 2009, 20:45:56 »

Enigmo,
widzĂŞ tylko, jak nie potrzebnie siĂŞ szarpiesz, jak sama siĂŞ nakrĂŞcasz i pozwalasz tym samym na zadawanie bĂłlu... UÂśmiech

Thotalu, jesli masz do mnie jakieÂś ale, lub chcesz koniecznie przekazaĂŚ (Âże sie szarpie, lub chcesz ze mnie ponatrzÂąsaĂŚ) to zapraszam do dyskusji na priva. Czyli tam gdzie ostatnio porzuciÂłeÂś rozmowe na ten temat, mniemam ze z powodu braku odwagi aby odpisac na mĂłj argument. Robienie oftopicĂłw w rĂłznych tematach staÂło sie twojÂą specjalnoÂściÂą, a ja nie mam ochoty rozprawiac o tym 'co o mnie sadzisz'
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #60 : Luty 24, 2009, 23:19:03 »

Poziom rozmowy jaki zaproponowaÂłaÂś na priv. jest niedopuszczalny. O Tobie niewiele sÂądzĂŞ i proponujĂŞ Ci tylko byÂś sprĂłbowaÂła ÂżyĂŚ bardziej na luzie, nie szukaj wszĂŞdzie wrogĂłw, bo ich tam nie ma, a jeÂśli sÂą to tylko w Twojej wyobraÂźni.


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #61 : Luty 25, 2009, 08:38:28 »

ptak za wymiane wiedzy nie trzeba dziĂŞkowaĂŚ


 
Cytuj
To, co przejawiasz Ty i On po³¹cz w Ca³oœÌ, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.
Stopcie siĂŞ w jedno w codziennych czynnoÂściach, uzupeÂłniajcie siĂŞ, wspierajcie.
  Patrz na to, co Was ³¹czy, a nie na to, co dzieli.


Je¿eli ktoœ myœli inaczej có¿...

Od siebie dodam tylko Âże do Enigmy czujĂŞ sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wytÂłumaczyĂŚ,  UÂśmiech

 SpieszĂŞ poinformowaĂŚ CiĂŞ ptak , Âże teÂż miÂło siĂŞ z TobÂą rozmawia
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2009, 09:38:30 wysłane przez Petras » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #62 : Luty 25, 2009, 15:29:33 »

Od siebie dodam tylko Âże do Enigmy czujĂŞ sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wytÂłumaczyĂŚ,  UÂśmiech

Dziwne, bardzo dziwne czuĂŚ do mnie sympatie, czuje sie az onieÂśmielona  Cool

Thotalu, skoro uwa¿asz pisanie 'prosto z mostu' tego co mysle za niedopuszcalne, ok niech teraz bed¹ tylko piêkne s³owa. Opowiem ci ³adn¹ bajeczke co by rozluŸniÌ atmosfere, przed pozegnaniem. A jeœli u¿ywa³am mocnych s³ów i stwierdzeù to tylko po to aby unaoczniÌ wam, czym moze sie staÌ niewielka spo³ecznoœÌ bez nadzoru.

"Wiec byÂło sobie raz stado owiec, zupeÂłnie przecietne  z pasterzem, pasace sie na gĂłrskiej hali. I jak kazde stado puchatych futrkowcĂłw, miaÂły tez owce poÂśrĂłd siebie jednÂą 'czarnÂą' o ciemniejszym futerku. A poniewaÂż reszta owieczek byÂła jednolitego kremowego koloru, trzymaÂły sie zawsze razem ciasno zbite w gromadzie. Owce ze stada oglÂądaÂły g³ównie grzbiety i noski swoich kolezanek, a poniewaÂż ta 'czarna' trzymaÂła sie z nieco z boku...Owce zawoÂłaÂły:
- ej ty chyba jestes jakas inna, bo masz czarne futro i wyglÂądasz jakoÂś dziwnie (nie bawimy sie z tobÂą!)

Czarna owca zerkneÂła po sobie, zrobiÂło jej sie gÂłupio i odeszÂła jeszcze kawaÂłek, aby widzieĂŚ stado z wiekszej perspektywy. Patrzac z pewnej odlegÂłoÂści zauwazyÂła ze tak naprawde reszta owiec wcale nie jest 'biaÂła' ich futra sÂą berzowe i pobrudzone... PeÂłna entuzjazmu dla swojego odkrycia zawoÂłaÂła do stada:
- ee, a wy to wcale nie jestescie takie 'baÂłe' jak wam sie zdaje! Tylko szaro-bure wasze futra sÂą skudlone i pomazane bÂłotem od spodu, a tyÂłu to obrsane...

Owce okropnie sie oburzyÂły
- oo, jak ona moze tak mĂłwiĂŚ! to niedopuszczalne, bo my wszystkie jesteÂśmy 'ÂśnieÂżno-biaÂłe' A ona jest zupeÂłnie czarna, nic nie wie o wspaniaÂłej bieli jakÂą nosimy i napewno nam zazdroÂści!
Tak przepedziÂły owieczke aby trzymaÂła sie jeszcze dalej. I pomimo ze 'czarnej owcy' bylo przykro, baÂła sie uciec do lasu, wiedzÂąc ze tam siedzÂą wilki a im obojetne jest jakie owca ma futro - wazne ze wszystkie smakujÂą mniej wiecej tak samo.

Mino³ jakiœ czas i nadesz³a pora strzy¿enia. Pojawi³ sie Cz³owiek z nozycami i wszystkie owce równo ogoli³. Owieczki becza³y i p³aka³y z zimna i ze strachu 'co z nami bedzie?' Zapomnia³y o swoich pienkych futrach i kolorach które je ró¿ni³y. Teraz wa¿ne by³o dla niech 'czy to tylko postzryzyny, czy tez skoùczy sie u rzeŸnika'? Niestety tego nie wiedzia³a ¿adna z nich bez wzgledu na to jaki kolor futra nosi³y"


MoraÂł & Motto:
Wszyscy jedziemy na tym samym wozie - Tylko ten ma czyste rece, kto nic nie robi.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #63 : Luty 25, 2009, 19:03:38 »

Cytat: Petras
Od siebie dodam tylko Âże do Enigmy czujĂŞ sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wytÂłumaczyĂŚ,

To Ci Petras podpowiem … trudno nie czuĂŚ do Enigmy sympatii. Jest w niej szczeroœÌ i ogromna pasja, jest prostota i  szlachetnoœÌ. Jej „walka” jest intencjonalnie czysta, pÂłynie prosto z serca, bez jakiegokolwiek wyrachowania. Dlatego takÂże mam wielkÂą sympatiĂŞ do tej piĂŞknej wojowniczki. Bardzo przypomina mi kogoÂś z przeszÂłoÂści …  Chichot
Przy okazji moc serdecznoÂści Wam obojgu.  UÂśmiech  Wspaniale jest ³¹czyĂŚ siĂŞ z kimÂś na g³êbszym poziomie odbioru …  i masz racjĂŞ Enigmo, z perspektywy „czarnej” owcy widaĂŚ wiĂŞcej …  MrugniĂŞcie
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #64 : Luty 25, 2009, 19:32:48 »

Owce nie myÂślÂą, nie sÂą zdominowane przez wÂłasne myÂśli o sobie, nie doÂświadczajÂą niewoli umysÂłu - EGO

Gdyby by³o inaczej, ka¿da owca by³aby inna, ka¿da podkreœla³aby swoj¹ wyj¹tkowoœÌ i pozycjê, przymila³aby siê tylko do tych kole¿anek, które je wespr¹ w d¹¿eniu do wybicia siê. Pewnie znalaz³yby szczególnie "czarny" egzempla¿, ¿eby stworzyÌ odpowiedni¹ dla siebie hirarchiê. Ustanowi³yby nadzór i odpowiednie restrykcje prawne, w³adza lubi kontrolê tego co ma pod sob¹. Niepos³uszne i krn¹brne wyganiane by³yby do lasu na po¿arcie wilkom, niech pozosta³e widz¹ skutki nipodporz¹dkowania siê w³adzy.


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #65 : Luty 25, 2009, 19:52:31 »

Ptak, gdyby nie to, Âże jestem Âłysy, gruby, niski i ostatniÂą zÂłotĂłwkĂŞ wydaÂłem zaÂś na stomatologa.
Co by mi z NFZ proteze zaÂłoÂżyÂł to bym Ci siĂŞ oÂświadczyÂł

P.S
Dzia za podpowiedÂź UÂśmiech

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2009, 19:58:01 wysłane przez Petras » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #66 : Luty 25, 2009, 20:12:05 »

Cytat: Thotal
Owce nie myÂślÂą, nie sÂą zdominowane przez wÂłasne myÂśli o sobie, nie doÂświadczajÂą niewoli umysÂłu - EGO
Gdyby by³o inaczej, ka¿da owca by³aby inna, ka¿da podkreœla³aby swoj¹ wyj¹tkowoœÌ i pozycjê, przymila³aby siê tylko do tych kole¿anek, które je wespr¹ w d¹¿eniu do wybicia siê. Pewnie znalaz³yby szczególnie "czarny" egzempla¿, ¿eby stworzyÌ odpowiedni¹ dla siebie hirarchiê. Ustanowi³yby nadzór i odpowiednie restrykcje prawne, w³adza lubi kontrolê tego co ma pod sob¹. Niepos³uszne i krn¹brne wyganiane by³yby do lasu na po¿arcie wilkom, niech pozosta³e widz¹ skutki nipodporz¹dkowania siê w³adzy.

Thotal, wbrew pozorom owce teÂż myÂślÂą. I kaÂżda jest inna, mimo, Âże w stadzie.
NapisaÂłeÂś, Âże owce nie sÂą zdominowane przez wÂłasne myÂśli. No to chyba dobrze dla nich , prawda? Bo to dominacja myÂśli tworzy niewolĂŞ EGO. A owieczki sÂą takie ufne i serdeczne, gorzej z baranami. Tu, to dopiero dominacja we Âłbie … i nie tylko we Âłbie …  DuÂży uÂśmiech
Baran, to baran, czymkolwiek by nie byÂł …  Chichot
A te Twoje fantazje hierarchiczno – stadne, to czysty hegemonizm … wybacz …   ZÂły


Cytat: Petras
Ptak, gdyby nie to, Âże jestem Âłysy, gruby, niski i ostatniÂą zÂłotĂłwkĂŞ wydaÂłem zaÂś na stomatologa.
Co by mi z NFZ proteze zaÂłoÂżyÂł to bym Ci siĂŞ oÂświadczyÂł

Petras, rozczarowaÂłeÂś mnie trochĂŞ. Czy sÂądzisz, Âże brak protezy to jakaÂś przeszkoda?
No chyba, Âże wysÂłowiĂŚ siĂŞ trudno, ale moÂżna na kartce napisaĂŚ tekst oÂświadczyn. Mniemam, Âże rĂŞce posiadasz?  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #67 : Luty 25, 2009, 20:57:16 »

WyskoczĂŞ tu zapewne jak Filip z konopii, ale odniosĂŞ siĂŞ jeszcze do poruszanej powyÂżej opozycji: wiara - wiedza. ( przyznam, Âże nie przeczytaÂłam caÂłoÂści, ale obiecujĂŞ, Âże resztĂŞ doczytam do koĂąca). I jeÂśli ktoÂś juÂż to napisaÂł, to  wykasujĂŞ ten post, jednakÂże nie chcĂŞ by umknĂŞÂła mi myÂśl.

Otó¿, uwaÂżam, Âże wiara u swych podstaw musi opieraĂŚ siĂŞ na wiedzy, a raczej doÂświadczeniu, jednakÂże nie opartym na autopsji, czy osobistym, a wiĂŞc bezpoÂśrednim  przeÂżyciu. Nie ma innej moÂżliwoÂści. Nasza wyobraÂźnia siĂŞga tylko i wy³¹cznie znanego, doÂświadczonego. NiewaÂżne kiedy; w tym czy innym Âżyciu, czy teÂż odmiennej jego formie.

KtoÂś gdzieÂś kiedyÂś spotkaÂł siĂŞ w jakikolwiek sposĂłb z Niepoznawalnym i jego wiedza, a raczej informacja od niego przeniknĂŞÂła w taki, czy inny sposĂłb do jednostek nie znajÂących jej bezpoÂśrednio. I tym samym staÂła siĂŞ dla innych wiarÂą, a to na zasadzie prostego, a nawet nierzadko naiwnego zaufania.  I jest tak naprawdĂŞ  wiedzÂą, ale cudzÂą. A jeÂśli cudzÂą, to zawsze wymagaĂŚ bĂŞdzie weryfikacji, bo naleÂży wzi¹Ì teÂż pod uwagĂŞ intencje i cele przekazujÂącego, a takÂże poziom jego wibracji, czyli zrozumienia zaistniaÂłych treÂści (w tym miejscu warto teÂż wzi¹Ì  pod uwagĂŞ  manipulacje  dokonywane rĂłwnieÂż przez obcych).

Tylko m¹dra i uwa¿na weryfikacja, obserwacja w³asnych doœwiadczeù, tudzie¿ i cudzych, mo¿e wykluczyÌ aspekt wiary, czyli wiedzy na glinianych nogach i zd¹¿aÌ w kierunku WIEDZY, czyli PRAWDY. W moim odczuciu na tym zasadzaÌ powinna siê samodzielnoœÌ jednostki.
To tyle w tej zasadniczej kwestii.
 UÂśmiech
DziĂŞkujĂŞ.

Ps. Buddyzm karma kagiu za swego przywĂłdcĂŞ duchowego uwaÂża wÂłaÂśnie KarmapĂŞ, a to gwoli uÂściÂślenia.
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2009, 21:08:04 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #68 : Luty 25, 2009, 21:34:06 »

O, kurczê, widzê, ¿e Petras mnie ju¿ uprzedzi³, jednak zostawiê ten mój skrót, a to dla tych, którym siê nie chce cofaÌ do ty³u. Tak¿e Petras, wybacz, ale nie zd¹¿y³am wczeœniej przeczytaÌ Twojego objaœnienia dotycz¹cej kwestii, o której powy¿ej. Ale potem mia³am ogromn¹ przyjemnoœÌ, zapewniam!

« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2009, 10:03:13 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #69 : Luty 25, 2009, 23:08:29 »

Ptaku... Tobie?
OczywiÂście Âże wybaczam!!! Chichot
Wybaczam te¿ sobie, ¿e da³em siê wci¹gn¹Ì w œwiat enigmatycznych iluzji.
EnigmĂŞ pozdrawiam cieplutko MrugniĂŞcie
A Petrasa nie draÂżniĂŞ bo mĂłgÂłby mnie skasowaĂŚ jak konduktor bilet przejazdowy, tymi swoimi zÂąbkami DuÂży uÂśmiech


Pozdrawiam na wesoÂło - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #70 : Luty 25, 2009, 23:43:41 »

No to mi rĂłwniez wypada was pozdrowiĂŚ, skoro zapanowaÂła taka sielanka.
Thotalu wyraziÂłam sie na priva niegrzecznie... ale wiesz przeciez ze na stronie potrafie zachwywac jeszcze badziej skandalicznie. Owszem lubi prowokowaĂŚ ( a poÂźnie odbieram tego efekt) zeby skÂłoniĂŚ do myslenia a nie oczekiwania na laurach. Popelniam bledy tak samo jak inni i mam ubÂłocone futro jak inne owce, tyle ze na 'czarnym' mniej widac JĂŞzyk wiec podskakuje.
Owszem czarna owca moze sie zdenerwowaÌ gdy jest niesprawiedliwie traktowana - z tego moze wyróœÌ tyran, ale jako efekt odebranych przykroœci, to chyba oczywiste.
Natomist element nadzoru w tej opowiastce peÂłni pasterz, ktĂłry przez wiekszoÂśc czasu jest praktycznie niewidoczny. I napisalam specjalnie CzÂłowiek z duÂżej litery zeby nie byÂło znowu ze Enki...ale dobra kazdy wie swoje.
Na co chcia³am zwrócic uwage: owce sprzeczaj¹ sie na temat poprawnoœci swoich pogladów(kolor i czystoœc futerek) a nie zwracaj¹ uwagi na mijaj¹cy czas (przyrost we³ny). Tymczasem czas rostrzygniecia zbli¿a sie nieuchronnie. Wczesniej czy póŸniej po³aczy nas wspólny los, a wobec Pasterza 'poglady' nie beda mieÌ znaczenia bo naga prawda przemówi za nas.
Co do mniemanej urody, avatar nie jest moim zdjeciem i mam zamiar zmieniĂŚ go na bardziej 'prowokacyjny', troche jednak obawiam sie ze owce opatrznie zrozumiÂą co mĂłwi 'zielona weÂłna'
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #71 : Luty 25, 2009, 23:48:31 »

No coz? Wiosna idzie zielony w modzie MrugniĂŞcie a pozniej zolte kaczence....

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #72 : Luty 26, 2009, 08:40:24 »

 Ptak  UÂśmiech no  có¿ rĂŞce mam ale wolĂŞ byĂŚ Twoim kumplem - wnioski z doÂświadczeĂą - ostatnia, ktĂłrej siĂŞ oÂświadczyÂłem uciekaÂła, aÂż sie za niÂą kurzyÂło mimo, Âże deszcz padaÂł DuÂży uÂśmiech
ZresztÂą od poÂłowy marca firma w ktĂłrej jestem zatrudniony uczestniczy w remoncie rafinerii jak wyrazisz Âżyczenie by siĂŞ ze mna spoktaĂŚ to moÂże  mi teÂż wystarczy odwagi UÂśmiech
 
  Co do owieczek to mimo, iÂż bardzo fajnie sie czyta post Enigmy to hm mi owieczki zawsze kojarzÂą sie z KK toĂŚ to podobno jedna owczarnia jeden pasterz, a  syn pasterza jest barankiem tak gÂłoszÂą w murowanych Âświatyniach.
 
 Zastanawia mnie teÂż smutny (toĂŚ jest 21wiek) obyczaj kanibalizmu - spoÂżywanie ciaÂła Jezusa
 
i trochê bardziej smutny rytua³ wampiryzmu - picie krwi Jezusa - có¿ widocznie uzupe³niaj¹ dietê
 
  Do czego zaÂś prowadzi owczy pĂŞd to widaĂŚ to po smutnych doÂświadczeniach narodu, ktĂłry poszedÂł za Adolfem.
 
ambroÂży spoks nie obra¿ê siĂŞ UÂśmiech

Thotal proteza jeszcze w fazie produkcji wiĂŞc na tĂŞ chwile nie mam CiĂŞ czym skasowaĂŚ UÂśmiech
 
 Enigma co do Twojej urody w jednym z Twoim poÂście [bardzo piĂŞknym zresztÂą] czytaÂłem o wielkiej urodzie

Twojej prabaki chyba w genach sie coÂś dziedziczy MrugniĂŞcie

MatuÂś jak byÂłem dzieckiem twierdzili Âże jestem podobny do babci i twierdzili, Âże skoĂącze

podobnie jak i ona [szpital dla umysÂłowych] :)wiec  chyba coÂś po przodkach dziedziczymy MrugniĂŞcie
 
pozdrawiam


« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2009, 12:21:16 wysłane przez Petras » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #73 : Luty 26, 2009, 14:32:29 »

Samodzielne myÂślenie, to
mysleĂŚ samemu i robiĂŚ to Dzielnie. (tez dzieliĂŚ siĂŞ tym).
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #74 : Luty 26, 2009, 20:11:20 »

Petras, powiadasz, Âże rafineriĂŞ bĂŞdziesz remontowaÂł? A wiesz, Âże miĂŞdzy innymi przez niÂą, mamy w GdaĂąsku najwyÂższÂą zachorowalnoœÌ na raka?  WyÂższÂą nawet niÂż na ÂŚlÂąsku, zgroza.
Co do spotkania, to pewnie siĂŞ spotkamy, jeÂśli tylko deszcz nie bĂŞdzie padaÂł …  no i gdy TwĂłj romans z NFZ zaowocuje biaÂłymi zÂąbkami  … i jeÂżeli odwagi nam starczy …  DuÂży uÂśmiech

A wracajÂąc do owieczek, to mi kojarzÂą siĂŞ z gĂłrami, ³¹kami i miÂłymi zwierzÂątkami. Nie obdarzajmy tym mianem ludzi, nawet, jeÂżeli sÂą w „stadzie” katolickim. To nieco uwÂłaczajÂące i czyniÂące z czÂłowieka bezwolne i bezmĂłzgowe stworzenie, a tak nie jest. Po prostu Ziemia jest poligonem, bogatym w ró¿norodne doÂświadczenia i kaÂżdy wybiera stosownie do swoich potrzeb. Ja np., bĂŞdÂąc kilkuletniÂą dziewczynkÂą nie dawaÂłam siĂŞ nikomu zaciÂągn¹Ì do koÂścioÂła, zapieraÂłam siĂŞ i wrzeszczaÂłam, jakby mnie ze skĂłry obdzierali. A na pytania, dlaczego, niezmiennie miaÂłam jednÂą odpowiedÂź, „bo ksiÂądz bĂŞdzie uczyĂŚ”. Jak widaĂŚ, juÂż we wczeÂśniejszych Âżywotach zdoÂłaÂłam przerobiĂŚ problem kodĂłw religijnych, ale nie wszyscy majÂą to za sobÂą. Dlatego religie wci¹¿ istniejÂą.  Poza tym, nie wszystko w nich jest zÂłe. Odrzuciwszy to, co zbĂŞdne, moÂżna doÂświadczaĂŚ g³êbokich stanĂłw wiary, wiĂŞzi z drugim czÂłowiekiem, Bogiem, WszechÂświatem. OczywiÂście wszystko na miarĂŞ konkretnej ÂświadomoÂści. Jest wiele jej poziomĂłw … a na najg³êbszym, nic nie jest dobre ani zÂłe. Po prostu jest. My teÂż po prostu jesteÂśmy, a ÂświadomoœÌ tego „po prostu”, daje pokĂłj i radoœÌ istnienia.
NaprawdĂŞ, warto po prosu byĂŚ, bez Âżadnych egotycznych protez, bez ciÂągÂłego szukania wokó³ jaszczurĂłw, diab³ów itp. Bo tak naprawdĂŞ, nic zÂłego nie moÂże nas spotkaĂŚ. DoÂświadczamy tego, czego oczekujemy. PrzyciÂągamy to, czego pragniemy lub boimy siĂŞ …

Serdecznie pozdrawiam  UÂśmiech

Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho phacaiste-ar-mac-tire ostwalia x22-team granitowa3