Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 11, 2025, 22:24:53


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Czym jest samodzielne myÂślenie ? Stary i Nowy ÂŚwiat  (Przeczytany 51591 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Petras
Gość
« Odpowiedz #75 : Luty 26, 2009, 20:57:10 »

Do Kobiety

 Pisze kobieta do kobiety. Pisze czÂłowiek do czÂłowieka. Pisze istnienie do istnienia.

                                      ZapomniaÂłaÂś kim jesteÂś.
 
Przypisano Ci ró¿ne role, nakazano Ci je wype³niaÌ najlepiej jak potrafisz.
 
 Powiedziano Ci, Âże Twoim zadaniem jest rodziĂŚ i wychowywaĂŚ dzieci.

 Powiedziano, Âże masz sÂłuÂżyĂŚ mĂŞÂżczyÂźnie, byĂŚ jego podporÂą, zadowalaĂŚ go, speÂłniaĂŚ jego zachcianki, karmiĂŚ go, byĂŚ ozdobÂą, ktĂłra zaÂświadcza o jego wartoÂści.

                               Taka siĂŞ staÂłaÂś. UwierzyÂłaÂś w to.

  ZaczĂŞÂłaÂś skupiaĂŚ siĂŞ na ciele, na swoim wyglÂądzie. Wszystko po to, by przypodobaĂŚ siĂŞ mĂŞÂżczyÂźnie.
 WciÂągn¹³ CiĂŞ w swĂłj Âświat: rywalizacji, ambicji.
Zapragnê³aœ siê wyró¿niaÌ, byÌ piêkniejsza od innych, byle tylko on Ciê chcia³.

  To staÂło siĂŞ w Twoim Âżyciu najwiĂŞkszÂą wartoÂściÂą. UznaÂłaÂś, Âże gdy jesteÂś sama niewiele jesteÂś warta.
 UwierzyÂłaÂś, Âże o Twojej wartoÂści zaÂświadcza mĂŞÂżczyzna stojÂący u Twojego boku.
 To nic, Âże czĂŞsto dusisz siĂŞ w jego towarzystwie, Âże draÂżni CiĂŞ jego maÂłoœÌ i tak wpatrujesz siĂŞ w niego, jak w boga.
  NiezaleÂżnie jakim jest czÂłowiekiem, waÂżne, Âże jest. ZapomniaÂłaÂś o sobie, pochÂłoniĂŞta tysiÂącem obowiÂązkĂłw, przygnieciona problemami, zmagajÂąca siĂŞ z wÂłasnym losem, zapomniaÂłaÂś, jaka ogromna jest w Tobie moc.
 
 Nie pamiĂŞtasz, Âże dziĂŞki tej mocy powstaÂł WszechÂświat, Âże bez Ciebie nic nie powstaÂło by we WszechÂświecie. PrzeniosÂłaÂś swojÂą potrzebĂŞ opieki na swĂłj maÂły Âświat, mĂŞÂża, dzieci. A przecieÂż zrodziÂłaÂś z siebie miliardy form, o ktĂłrych zapomniaÂłaÂś.
 Miliardy form we WszechÂświecie czekajÂą na TwojÂą opiekĂŞ, na zwrĂłcenie na siebie Twojej uwagi, czekajÂą by znĂłw zaistnieĂŚ w Twojej ÂświadomoÂści, czekajÂą na TwĂłj uÂśmiech.

  Przypomnij sobie, jak wyÂłaniaÂł siĂŞ z Ciebie WszechÂświat, jak powstaÂł TwĂłj pierwszy przejaw – Twoje pierwsze dziecko. Przypomnij sobie, jak tworzyÂłaÂś Âświaty, jak w Tobie dojrzewaÂły i zamieraÂły planety.
 
  Jak powstawaÂło na nich Âżycie, jak pojawiaÂły siĂŞ coraz doskonalsze formy.
To Ty masz w sobie ogromny dar – dar stwarzania - wyÂłaniania z siebie ÂświatĂłw.
  Dlatego przez wieki mĂŞÂżczyzna CiĂŞ niewoliÂł, byÂś staÂła siĂŞ mu podporzÂądkowana i ulegÂła, byÂś robiÂła, to co on Ci nakaÂże, byÂś zapomniaÂła kim jesteÂś.

  ZastanawiaÂłaÂś siĂŞ dlaczego kobiety tak byÂły niszczone przez wieki, uznawane za dzieÂło szatana, nawet dzisiaj?

MĂŞÂżczyÂźni doskonale wiedzieli, kim jesteÂś i by zdÂławiĂŚ TwojÂą wiedzĂŞ i pogrzebaĂŚ moc, usiÂłowali CiĂŞ zniszczyĂŚ.

MĂŞÂżczyzna chciaÂł staĂŚ siĂŞ stwĂłrcÂą i bogiem i dopi¹³ swego – Ty w to uwierzyÂłaÂś. ZaczĂŞÂłaÂś siĂŞ do niego modliĂŚ. A on zacz¹³ tworzyĂŚ swĂłj Âświat. Rozejrzyj siĂŞ dookoÂła. To jest jego Âświat. OdkÂąd ulegÂłaÂś Twoja ÂświadomoœÌ zawĂŞziÂła siĂŞ, zaczĂŞÂłaÂś zapominaĂŚ o swojej mocy. OddzieliÂłaÂś siĂŞ od siebie.

        A WszechÂświat i wszystko, co w nim stworzyÂłaÂś czeka na Twoje przebudzenie, czeka na opiekĂŞ, na   po³¹czenie z TobÂą.

    Nadchodzi ogromna przemiana, niektĂłrzy mĂłwiÂą, Âże budzi siĂŞ Bogini, mĂłwiĂŞ: budzisz siĂŞ Ty.

  Twoje przebudzenie jest niezwykle waÂżne dla Ziemi i caÂłej ludzkoÂści, dla caÂłego WszechÂświata.
 Wszystko, co istnieje z niecierpliwoÂściÂą oczekuje tego momentu, gdy staniesz siĂŞ Âświadoma, kim jesteÂś.
Gdy zrozumiesz, ¿e nie jesteœ cia³em, z którym siê uto¿sami³aœ, gdy przestaniesz bawiÌ siê w ¿ycie, a zaczniesz istnieÌ ca³¹ sob¹.

   Zaczniesz wspieraĂŚ swojÂą myÂślÂą i energiÂą WszechÂświat, zaczniesz wprowadzaĂŚ w niego Âład, spokĂłj i radoœÌ. RozÂświetlisz sobÂą ca³¹ przestrzeĂą i stworzysz nowy dom – dom zgody dla wszystkich istot. A wszystkie formy, ktĂłre z siebie wyÂłonisz otoczysz opiekÂą i juÂż nigdy nie ulegniesz i nie zapomnisz kim jesteÂś.

  By siĂŞ przebudziĂŚ, codziennie przypominaj sobie kim jesteÂś. ÂŁÂącz siĂŞ z CaÂłoÂściÂą, ze WszechÂświatem, stapiaj siĂŞ z nim w jedno. Odczuj energiĂŞ, ktĂłra WszechÂświat wypeÂłnia i nasyĂŚ jÂą radoÂściÂą. Przeniknij swojÂą ÂświadomoÂściÂą WszechÂświat, ZiemiĂŞ, przyrodĂŞ i wlej w nie czystÂą radoœÌ, jakbyÂś zapeÂłniaÂła dzban krystalicznie czystÂą wodÂą.

  Przejrzyj siĂŞ w tym dzbanie i zobacz w nim swojÂą uÂśmiechniĂŞta twarz i niech TwĂłj uÂśmiech wypeÂłni caÂły WszechÂświat. Przytul WszechÂświat, jak maÂłe dziecko, ktĂłre potrzebuje opieki i staĂą siĂŞ z nim jednym.

  TwĂłj spokĂłj jest jego spokojem,
Twoja radoœÌ jego radoœci¹. Nie martw siê tym, co dzieje siê w œwiecie, bo swoje zmartwienie przenosisz na Ca³oœÌ. Zobacz Wszechœwiat jako kulê, Ty jesteœ poza ni¹, otaczasz j¹ sob¹. Wszelkie Twoje myœli i emocje, lêki, gniew, ¿al, ale i radoœÌ, spokój w kuli przybieraj¹ realny kszta³t, postaciuj¹ siê.

  WywierajÂą wpÂływ na juÂż istniejÂący Âświat. JeÂżeli siĂŞ zÂłoÂścisz to napeÂłniasz WszechÂświat zÂłoÂściÂą, jeÂżeli jesteÂś radosna, to takim rodzajem energii napeÂłniasz ca³¹ przestrzeĂą.
 
  MoÂżesz juÂż dziÂś zacz¹Ì zmieniaĂŚ WszechÂświat. Nie musisz wiĂŞcej walczyĂŚ, toczyĂŚ bojĂłw, wystarczy, Âże staniesz siĂŞ Âświadoma kim jesteÂś, uruchomisz swoje moÂżliwoÂści i uÂświadomisz sobie wpÂływ, jaki na WszechÂświat wywierasz. Ziemia, WszechÂświat i wszelkie istnienie potrzebujÂą Twojej uwagi.

  Nie szukaj speÂłnienia w mĂŞÂżczyÂźnie. MoÂżesz mu bardzo pomĂłc, gdy staniesz siĂŞ Âświadoma, moÂżesz sprawiĂŚ, by zrozumiaÂł, Âże odchodzi na zawsze czas walki, a zbliÂża siĂŞ etap, w ktĂłrym kobieta i mĂŞÂżczyzna stajÂą siĂŞ na wszystkich poziomach istnienia jednym.

   MoÂżesz mu pomĂłc zrozumieĂŚ, Âże konieczna jest wasza zgodna wspó³praca, a jego dominacja dobiega koĂąca. MoÂżesz mu pomĂłc poszerzyĂŚ ÂświadomoœÌ. PomĂłc poznaĂŚ jego prawdziwe moÂżliwoÂści i ogrom wiedzy, jakÂą w sobie zawiera.

autor Zorja
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2009, 20:59:08 wysłane przez Petras » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #76 : Luty 26, 2009, 21:07:24 »

Bardzo piekne i wzruszajace  przebudzenie kobiecosci, ale nie tylko w kobiecie, w mezczyznie rowniez. Oby harmonijny stan wewnertzny przelozyl sie na zewznetrzna harmonie pelna milosci i dobra miedzy kobieta a mezczyzna.
Gdy stanie sie to na trzech poziomach mysli mowy i czynu, wowczas na ziemi zapanuje raj , prawdziwa Epoka Serca, czas milosci.
I oby jak najszybciej.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2009, 21:08:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #77 : Luty 26, 2009, 21:09:01 »

Trudno o samodzielne myœlenie i dzielenie siê nim jeœli trzymaj¹ nas kody. Kody to lêki, objawiaj¹ce siê przewa¿nie siln¹ reakcj¹, najczêœciej polegaj¹c¹ na silnym zaprzeczaniu, wyparciu albo wrêcz reakcji ucieczkowej, czy te¿ konfliktowej. Jeœli kod jest przerobiony, a raczej uwolniony, to mo¿na wejœÌ do ka¿dej œwi¹tyni; i do piek³a nawet i nie ma ¿adnej reakcji w ¿adn¹ stronê. S¹ jeszcze inne "odcienie" kodów, jak mania wy¿szoœci, kompleks ni¿szoœci itp, itd... Có¿, niezast¹piona jest neutralizacja, neutralizacja i jeszcze raz nuetralizacja.... A to mo¿na dokonaÌ w ciszy i m¹drym skupieniu.

Pozdrawiam ciepÂło. UÂśmiech

ambroÂży

PS.w tym samym czasie i Ty Petras wklejaleÂś przesÂłanie od Zorji. Nic bardziej na czasie ! Gdzie  moÂżna spotkaĂŚ jeszcze tĂŞ ZorjĂŞ, jeÂśli moÂżna...
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2009, 23:32:57 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #78 : Luty 26, 2009, 21:22:43 »

Kody wprogramowane s¹ w podœwiadomoœÌ, neutralizacja ich mo¿e siê odbyÌ poprzez autosugestiê.
WÂłaÂśnie w ciszy i spokoju moÂżna zmieniĂŚ podÂświadome uwarunkowania, moÂżna na nowo zmieniĂŚ niekorzystne kody.


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #79 : Luty 26, 2009, 21:24:35 »

Ptak piĂŞknie piszesz UÂśmiech

Cytuj
NaprawdĂŞ, warto po prosu byĂŚ, bez Âżadnych egotycznych protez, bez ciÂągÂłego szukania wokó³ jaszczurĂłw, diab³ów itp. Bo tak naprawdĂŞ, nic zÂłego nie moÂże nas spotkaĂŚ. DoÂświadczamy tego, czego oczekujemy. PrzyciÂągamy to, czego pragniemy lub boimy siĂŞ …

LĂŞk umoÂżliwia udeÂżenie w ciaÂło fizyczne.

To co wysyÂłamy to przyciÂągamy.

Tekst Zorji, ktory tu pozwoliÂłem sobie zamieÂściĂŚ bardzo przypomina mi moje dzieciĂąstwo kiedy ÂżyÂła jeszcze babcia

PodobaÂło mi sie konsultowanie przez mĂŞÂższczyzn z mojej rodziny z niÂą wszystkich waÂżniejszych decyzji

S³ucha³em jak sami póŸniej chwali ich celnoœÌ trafnoœÌ i znakomity skutek jakie za sob¹ nios³y.

Chwalili tez sobie wspó³pracê z babci¹ do tego stopnia, ¿e bêd¹c katolikami nie komentowali nawet jej s³ów dotycz¹cych zamachu na papie¿a -,,zebra³ to co posia³"

Teraz troszkĂŞ tylko ÂżaÂłuje, Âże cĂłrki babci jak to pisze Zorja nie przebudziÂły siĂŞ

Ptak w moim mieÂście teÂż jest rafineria  UÂśmiech o zgrozo

Co do protezy cĂłz najwyÂżej nie bedĂŞ sie wysÂławiaÂł tylko pisaÂł na kartce w czasie spotkania UÂśmiech

pozdrawiam serdecznie
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #80 : Luty 26, 2009, 21:55:35 »

Petras, przyjdzie czas na przebudzenie wszystkich cĂłrek. RĂłwnie waÂżne jest budzenie siĂŞ synĂłw i wnukĂłw, czego jesteÂś wspaniaÂłym przykÂładem.  UÂśmiech  Ja nie miaÂłam tak mÂądrej babci, zresztÂą niewiele jÂą pamiĂŞtam, mieszkaÂła daleko …

AleÂż mnie rozÂśmieszyÂłeÂś tym wyobraÂżeniem spotkania z pisaniem na kartce …  DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech jesteÂś niemoÂżliwy …  Chichot i niech zgadnĂŞ, gdzie jeszcze jest rafineria … PÂłock … jeszcze gdzieÂś?
Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #81 : Luty 26, 2009, 23:30:30 »

PozwolĂŞ sobie  Szanowny Petrasie ponowiĂŚ proÂśbo-pytanie. Czy jest szansa jeszcze gdzie indziej poczytaĂŚ ZorjĂŞ, w peÂłniejszym zakresie??? I kim jest Zorja, jeÂśli to nie tajemnica?
Pozdrawiam. UÂśmiech

ambroÂży
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2009, 23:31:12 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #82 : Luty 27, 2009, 12:12:30 »

Kres

Czasy, w których mê¿czyŸni kreowali swoj¹ dominacje odchodz¹ w przesz³oœÌ.

WiêkszoœÌ i to bym rzek³ olbrzymia pozwoli³a z siebie zrobiÌ pó³bogów, anio³ów, herosów, wojowników itd.

Spowodowa³o to zaniechanie wspó³pracy z kobiet¹ - odciêcie siê od wiedzy o budowie cz³owieka- wszechœwiata

MĂŞÂżczyÂźni odcinajÂąc siĂŞ od wiedzy zapomnieli, Âże owszem bĂŞdÂą herosami, ale tylko w jednym wcieleniu w nastĂŞpnym juÂż mogÂą byĂŚ szewcem, piekarzem, drwalem...- czyli tym kim byli wczeÂśniej poÂżytecznymi specjalistami.

Skutki zaÂś bycia herosem trzeba bĂŞdzie ponosiĂŚ przez inne wcielenia.

Jedyne co siĂŞ nie zmieniaÂło to podporzÂądkowanie wÂładzy mĂŞÂżczyzn kobiet - okruchy z paĂąskiego stoÂłu manipulatorĂłw.

ZostaÂła pamiĂŞĂŚ jak w pierwszych wiekach trudno byÂło zdobyĂŚ akceptacje kobiety.

Jak ciĂŞÂżko siĂŞ pracowaÂło by zasÂłuÂżyĂŚ sobie na jej uÂśmiech i uznanie.

PamiêÌ tego, jaka to by³a wielka radoœÌ, gdy po dobrze wykonanej pracy kobieta poda³a ci dzbanek z wod¹ i rzek³a kilka mi³ych s³ów zanik³a.

PamiĂŞĂŚ tego jak piĂŞknie i wspaniale siĂŞ wszystko udawaÂło zanikÂła.

PamiĂŞĂŚ radoÂści wymiany wiedzy zanikÂła.

PamiĂŞĂŚ harmonii: kobieta wie, co zrobiĂŚ - mĂŞÂżczyzna wie jak zrobiĂŚ zanikÂła.

PamiĂŞĂŚ radoÂści ze zÂłoÂżonej przez kobietĂŞ propozycji spĂŞdzenia razem wolnego czasu zanikÂła.

ZastÂąpiÂł to kod wÂłasnoÂści - moja kobieta

Zamiast wymiany wiedzy -ja mĂŞÂżczyzna wiem lepiej masz sÂłuchaĂŚ tego, co powiem.

CzĂŞsto za wÂłasne niepowodzenia obwiniaÂłeÂś wÂłaÂśnie kobietĂŞ, mimo, Âże wczeÂśniej nie sÂłuchaÂłeÂś jej cichych podpowiedzi.

Jak by tego byÂło maÂło te najbardziej krnÂąbrne (wiedzÂące nie dajÂące sie zniewoliĂŚ) paliÂłeÂś na stosach torturowaÂłeÂś lub skÂładaÂłeÂś w ofiarach na uciechĂŞ jednostek, bytĂłw, ktĂłre tak naprawdĂŞ powinieneÂś pogoniĂŚ z planety

OdciĂŞcie siĂŞ od wiedzy spowodowaÂło, Âże tzw. intuicja u mĂŞÂżczyzn zanikÂła.

ZanikÂły  tzw. nadzmysÂły.

Rolê tego wszystkiego przej¹³ intelekt -

Skutek tego wszystkiego to podzia³y, w³asnoœÌ, w³adza, walka.

Wiedza?

Nie tak dawno jeszcze ludzie wierzyli, Âże piekÂło jest pod ziemiÂą, a niebo tam w gĂłrze.

Nie warto wspominaĂŚ o czasach, kiedy ziemia byÂła ,,pÂłaska".

ZresztÂą dziÂś skutek,,samodzielnych rzÂądĂłw" jest tak jaskrawo widoczny, Âże komentowaĂŚ to jest zbĂŞdne.

JeÂżeli mĂŞÂżczyzna podeprze siĂŞ ciszÂą odnajdzie siebie.

Ma szanse wejœÌ do wspó³pracy z kobiet¹!

Powoli juÂż to siĂŞ zaczyna dziaĂŚ

Powoli wraca pamiêÌ harmonii dawnej wspó³pracy.

Powoli intelekt traci wÂładzĂŞ nad funkcjonowaniem mĂŞÂżczyzn

Powoli zaczyna rozumieĂŚ, Âże czasy walki odchodzÂą - czuje to.

Powoli zaczyna rozumieÌ, ¿e nadchodz¹ czasy wspó³pracy z kobieta czasy harmonii

Zaczyna rozumieÌ, ¿e tylko wspó³praca z kobiet¹ jest szans¹ na stworzenie czegoœ NOWEGO i piêknego, w którym osi¹gnie swój naturalny stan radoœci wewnêtrznej.

Wie, zaczyna odczuwaÌ to ka¿d¹ cz¹stk¹ siebie, ze tylko wspó³praca z kobiet¹ pozwoli mu poznaÌ, kim jest naprawdê i jaka posiada wiedzê

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 12:47:29 wysłane przez Petras » Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #83 : Luty 27, 2009, 12:33:47 »

Szanowna ambroÂży forum na ktĂłrym wiĂŞcej mozna poczytaĂŚ Zorji jest w trakcie zmiany serwera nazwĂŞ jego podawaÂłem tu wielokrotnie -nieziemskie/eu

Kim jest Zorja? jak forum bedzie czynne moÂżesz sama jej zadaĂŚ to pytanie UÂśmiech

Szanowna ptak
pokÂłon dla Twojej intuicji i wiedzy geograficznej co do nazwy mojego miasta MrugniĂŞcie

pozdrawiam serdecznie
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 09:16:11 wysłane przez Petras » Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #84 : Luty 27, 2009, 15:30:26 »

Petras, dziĂŞkujĂŞ serdecznie!

Nie wszystko tu czytam. Wpadam od czasu do czasu. I nie dotarÂłam jeszcze do wszystkich Twoich postĂłw. Bardziej interesuje mnie muzyka, jeÂśli zauwaÂżyÂłeÂś, albo naprawdĂŞ solidna wiedza. A Âże zainteresowaÂły mnie treÂści, ktĂłre prezentujesz, wiĂŞc  siĂŞ zapytaÂłam. Na starym Cheopsie jest drukowana "Istota WszechÂświata", a teraz takie kontinuum, wiĂŞc siĂŞ bardzo cieszĂŞ. Nareszcie konkrety! Zatem najlepszego Tobie zawsze!

 UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 16:40:33 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #85 : Luty 27, 2009, 20:53:31 »



Klucze do czĂŞstotliwoÂści wolnoÂści.

1.
TĂŞ ksiĂŞgĂŞ napisaÂł czÂłowiek.
Nie zostaÂła ona podyktowana przez nadprzyrodzone istoty ani objawiona przez bogĂłw. Tworzenie tego rodzaju pism pozostawiam tym, ktĂłrzy uwierzyli w tego rodzaju podziaÂły albo zdecydowali siĂŞ na branie udziaÂłu w odwiecznym wyÂścigu po wÂładzĂŞ.
Nie interesuje mnie w³adza, gdy¿ jedynym pokarmem w³adzy jest strach. W³adcy tej czêœci wszechœwiata siej¹ terror by zebraÌ przera¿enie, które jest jedyn¹ zapraw¹ spajaj¹c¹ umowne mury systemów kontroluj¹cych œwiadomoœÌ.
Pokonaj strach by wymazaĂŚ swoje imiĂŞ z pisanych krwiÂą rejestrĂłw "bogĂłw", ktĂłrzy sÂą najwiĂŞkszymi wrogami rodzaju ludzkiego.
Pokonaj ego zaszczepione ci przez ich systemy by nie ulec pokusie zabawy w boga, ktĂłra jest w istocie dobrowolnÂą zgodÂą na dalsze wiĂŞzienie, gdyÂż nawet bogowie majÂą swoich panĂłw.
KaÂżde wiĂŞzienie rodzi cierpienie.
KaÂżde ograniczenie jest wiĂŞzieniem.
Tylko my moÂżemy uwolniĂŚ bogĂłw.
2.
Na poczÂątku byÂł Chaos.
Nie naleÂży jednak rozumieĂŚ go jako burdel, to skojarzenie zostaÂło nam wszczepione, by odwrĂłciĂŚ nasze myÂśli od Pierwotnej Przyczyny .
Chaos, wedÂług matematykĂłw, jest zbiorem w obrĂŞbie ktĂłrego spotkanie dowolnego elementu w dowolnym miejscu jest jednakowo prawdopodobne.
Tym w istocie jest Chaos.
Samo zrozumienie tego pojêcia mo¿e daÌ wolnoœÌ œwiadomoœci.
W rzeczy samej - nigdy nie byÂło nic prĂłcz Pierwotnej Przyczyny, a prawem jej jest brak ograniczeĂą.
3.
Chaos, juÂż z samej definicji jest Wszystkim, caÂłym potencjaÂłem, pierwotnÂą materiÂą, zawierajÂącÂą w sobie speÂłnienie wszystkich moÂżliwoÂści.
Dlatego wszystko istnieje.
Dlatego wszystko jest moÂżliwe.
4.
Kula o nieskoĂączenie wielkiej Âśrednicy jest pÂłaszczyznÂą, gdyÂż krzywizna jej powierzchni jest nieskoĂączenie maÂła.
WszechÂświat ma takÂą wÂłaÂśnie formĂŞ - jest kulÂą w nieskoĂączonej wieloÂści wymiarĂłw.
5.
IstotÂą czÂłowieczeĂąstwa jest wybĂłr.
Wybór mo¿na opisaÌ jako dobrowolne pod¹¿enie jedn¹ œcie¿k¹ matrycy istnienia.
Wyborem moÂżna manipulowaĂŚ, gdyÂż niewielu ma wglÂąd w matrycĂŞ, czyli wzĂłr opisujÂący wszystkie ewentualne konsekwencje dziaÂłaĂą.
Niewielu widzi Chaos.
6.
Bogowie sÂą chorymi ludÂźmi, tymi, ktĂłrzy posiedli wizjĂŞ Chaosu nie wyzwalajÂąc siĂŞ mimo to z okowĂłw ego.
7.
Bogowie bojÂą siĂŞ samych siebie.
8.
Bogowie bojÂą siĂŞ swoich panĂłw.
9.
Bogowie kochajÂą samych siebie nieodwzajemnionÂą miÂłoÂściÂą.
10.
To my jesteÂśmy winni istnienia bogĂłw gdyÂż godzimy siĂŞ na narzucone nam ograniczenia.
11.
Ograniczenia sÂą sprytnie wyreÂżyserowanym urojeniem.
Mo¿ecie mi wierzyÌ, bogowie s¹ mistrzami w budowaniu urojeù. Ich b³êdem jest to, ¿e niektóre ze swych urojeù przyjêli za prawdê.
JeÂżeli jest siĂŞ wybornym kÂłamcÂą moÂże daĂŚ siĂŞ sobie oszukaĂŚ.
12.
IstniejÂą ludzie, ktĂłrzy nie ulegli zÂłudzeniu Mocy i Wszech-Mocy i posiadÂłszy mistrzostwo w boskich zdolnoÂściach z radoÂściÂą rozpuÂścili kotarĂŞ uÂłudy by zjednoczyĂŚ siĂŞ z PierwotnÂą PrzyczynÂą, czyli wÂłasnÂą naturÂą.
13.
BĂłg to lokalny wataÂżka. Wolny czÂłowiek to caÂły WszechÂświat.
14.
Nie ma Âśmierci jest tylko brak moÂżliwoÂści wyboru na pewnej pÂłaszczyÂżnie.
15.
Otacza nas wiecznoœÌ.
16.
Wyrusz w podró¿ do w³asnych ograniczeù. Zobacz ¿e s¹ w istocie sprytnie utkanym z³udzeniem.
Niech ta podró¿ przyniesie ci radoœÌ.
17.
ZaprawdĂŞ - jesteÂśmy zdolni do wszystkiego.
18.
NaleÂży ci siĂŞ wszechÂświat.
19.
Masz peÂłne prawo do samego siebie.
Masz prawo do radoÂści, miÂłoÂści i dobrej zabawy.
Nie pozwĂłl sobie wmĂłwiĂŚ, Âże moÂże byĂŚ inaczej.
20.
BÂądÂź dla siebie radoÂściÂą.
21.
Œmiej siê kiedy tylko mo¿esz, gdy¿ œmiech i radoœÌ rozpuszczaj¹ z³udzenia.
22.
Nie twĂłrz cierpienia bo zbierzesz niewolĂŞ.
23.
Kiedy zrozumiesz te sÂłowa, zwrĂłcisz na siebie uwagĂŞ bogĂłw. BĂŞdÂą prĂłbowali odwrĂłciĂŚ twĂłj umysÂł od wiedzy. MogÂą prĂłbowaĂŚ przestraszyĂŚ ciĂŞ lub kupiĂŚ.
Zachowaj niewzruszonoœÌ i przyjmij z humorem to co siê wydarzy.
Zrozum - jesteÂś dla nich zagroÂżeniem.
BojÂą siĂŞ ciebie.
Przyjmij tê prawdê z mi³oœci¹ i wspó³czuciem.
24.
Zmniejszaj iloœÌ niewoli wewn¹trz i dooko³a siebie tak jak tylko mo¿esz.
Nie zraÂżaj siĂŞ niepowodzeniami.
Nasz system zosta³ skonstruowany tak, by wolnoœÌ wydawa³a siê trudna.
25.
Bogowie uczÂą nas strachu przed wolnoÂściÂą.
To choroba klatkowa.
26.
OdrzuĂŚ religie. Czcij wszechÂświat.
27.
Dobrze jest traktowaĂŚ Âżycie jak emocjonujÂącÂą przygodĂŞ, wyprawĂŞ w nieznane.
28.
Poznaj siebie.
Nie bĂłj siĂŞ niczego w sobie.
Zosta³o w nas zasiane wiele rzeczy, które wydaj¹ siê byÌ z³e, brudne lub straszne. Przyjmij je z dum¹ i odwag¹. B¹dŸ twórc¹ samego siebie i swoim panem. Przyjmij odpowiedzialnoœÌ za siebie.
Przyjmij odpowiedzialnoœÌ za wszechœwiat.
29.
Nie czuj siĂŞ winnym.
Poczucie winy, to mechanizm broniÂący zÂłudzeĂą.
Nie masz powodu by siĂŞ nad sobÂą litowaĂŚ.
30.
JesteÂśmy wÂładcami i narkotykiem bogĂłw.
31.
Ten, ktĂłry wÂłada niesie niewolĂŞ.
32.
Choroba klatkowa karmi siĂŞ zÂłudzeniem bezpieczeĂąstwa. Dlatego nawet najbardziej bezczelne dyktatury sÂą moÂżliwe
33.
Niepodzielnym wÂładcÂą tej komĂłrki czasoprzestrzennej jest Jod He Vau He zwany teÂż JHWH, Allahem i milionem innych kradzionych imion. To wszystko w istocie jest jednym.
Jego istotÂą jest wojna, niezgoda,strach, twarde prawo i baÂłwochwalcze uwielbienie.
Jest on bogiem okrutnym i pamiĂŞtliwym, do czego zresztÂą sam siĂŞ przyznaje.
W zamian za posÂłuszeĂąstwo oferuje okruchy swej wÂładzy.
34.
Wolisz byĂŚ psem ogryzajÂącym koÂści pod stoÂłem swego pana, czy taĂączÂącÂą gwiazdÂą, artystÂą wszechÂświata?
35.
Nie jest winÂą miecza, Âże zabija.
WinÂą jest Âślepe posÂłuszeĂąstwo.
36.
ÂŚmierĂŚ jest brakiem wyboru.
37.
Nie wpadnij w pu³apkê nienawiœci do bogów . Podaruj im wspó³czucie. Niewiele go otrzymuj¹.
38.
Nie myÂśl proszĂŞ, Âże bogowie sÂą gÂłupi.
Wiedza, ktĂłrÂą posiedli jest ogromna a ich mistrzostwo godne podziwu.
Traktuj bogĂłw jak godnych przeciwnikĂłw, analizuj ich dziaÂłania i metody.
Szanuj ich. Nieprzyjaciel potrafi nauczyĂŚ tego, czego nie nauczy przyjaciel.
Walcz nios¹c radoœÌ i wspó³-czucie.
Ciesz siĂŞ, Âże ofiarowano ci tak potĂŞÂżnych przeciwnikĂłw w tej Grze.
39.
Bogowie stworzyli nas na wÂłasne podobieĂąstwo i nawzajem.
To jest w³aœnie b³êdne ko³o.
40.
Czytaj miĂŞdzy wierszami.
41.
Masz w sobie Chaos.
Nie sprzedawaj go bogom - twĂłrz !
Nie ma ceny za ktĂłrÂą moÂżna kupiĂŚ wszechÂświat.
42.
MyÂśl stwarza.
43.
Dziêki mistrzowskim intrygom bogów Cz³owiek zosta³ podzielony. Bogowie s¹ dumni z tego posuniêcia, gdy¿ by³o ono niezwykle trudne i ryzykowne. W³aœnie dziêki tej dumie jesteœmy w stanie do dziœ odnaleŸÌ œlady tego podzia³u w pismach, rzeczach a nawet budowie w³asnego mózgu.
Gdyby nie byli tak dumni postaraliby siĂŞ o lepsze zatarcie ÂśladĂłw.
To wÂłaÂśnie ten podziaÂł sprawiÂł, Âże nasze prawo wyboru zostaÂło ograniczone, kaÂżda poÂłowa widzi Âświat inaczej.
Nale¿y d¹¿yÌ do jednorodnoœci, syntezy i synchronizacji. Tylko zjednoczone wola i myœl potrafi¹ tworzyÌ. Kiedyœ by³y jednym.
44.
Nie myl tworzenia z niszczeniem!
45.
Tworzenie jest ksztaÂłtowaniem nowych moÂżliwoÂści wyboru i znajdowaniem nowych sposobĂłw wyrazu.
Niszczenie jest pozbawianiem wyboru.
46.
JesteÂś wszechÂświatem.
JeÂżeli niszczysz coÂś na zewnÂątrz siebie, niszczysz to w sobie.
Niszczysz czêœÌ siebie.
47.
Nie lubiĂŞ uÂżywaĂŚ pojĂŞĂŚ "Dobro" i "ZÂło".
WolĂŞ mĂłwiĂŚ o tworzeniu i niszczeniu.
48.
Nie ma we wszechœwiecie rzeczy niepotrzebnych, s¹ najwy¿ej rzeczy, które chwilowo le¿¹ na niew³aœciwym miejscu.
Niszczycielska siÂła jest takÂże potrzebna. SÂłuÂży do uwalniania energii z form zamkniĂŞtych. Energia ta jest potrzebna do stworzenia w tych miejscach nowych niezliczonych moÂżliwoÂści wyboru.
49.
Dbaj o swoj¹ nieskoùczonoœÌ.
Nie bÂądÂź bezczynny.
Nie umieraj. Rozwijaj siĂŞ.
50.
Symbolem zniszczenia jest ogieĂą.
Nie myl ogniska z poÂżarem.
51.
Jest czas gromadzenia mocy i czas jej wydawania.
Kumulowanie energii dla samego jej posiadania nie ma sensu.
Inwestuj w tworzenie i rozwĂłj a zwrĂłci siĂŞ po wielokroĂŚ.
52.
Jak widzisz koniec nie istnieje.
Zawsze jest coÂś dalej.
53.
CzÂłowiek jest okiem Chaosu, dziĂŞki ktĂłremu Chaos widzi sam siebie.
Chaos ma wiele oczu, by widzieĂŚ na wszystkie sposoby.
Chaos ma oczy nie tylko ludzkie. W tej grze biorÂą udziaÂł wszystkie formy istnienia.
54.
KaÂżda forma tworzenia jest waÂżna i potrzebna.
Nawet ci ktĂłrzy tworzÂą wszechÂświaty, zaczynali od rysowania drzew.
By napisaÌ powieœÌ trzeba nauczyÌ siê czytaÌ.
55.
Nie twĂłrz rzeczy groÂźnych, twĂłrz rzeczy piĂŞkne.
Wiele nie do koĂąca przemyÂślanych dzieÂł obrĂłciÂło siĂŞ przeciw swym twĂłrcom.
56.
Istnieje drugi rodzaj bogĂłw. Nie sÂą to jednak bogowie tacy jak opisani powyÂżej.
Formy te moÂżna nazwaĂŚ transformatorami lub komputerami. ZostaÂły one stworzone przez ludzi wiedzy opuszczajÂących ten zakres czĂŞstotliwoÂści. SÂą one pracami dyplomowymi ludzi przechodzÂących do nowego pasma tworzenia.
StanowiÂą one, z jednej strony bramy do innych ÂświatĂłw, z drugiej strony sÂą one skondensowanÂą formÂą energii w postaci mocy lub informacji.
MoÂżliwe jest korzystanie z tych form jak z urzÂądzenia przesyÂłajÂącego potrzebnÂą moc lub informacjĂŞ.
Zazwyczaj kodem wejÂściowym jest okreÂślony stan ÂświadomoÂści, osiÂągany poprzez modlitwĂŞ, medytacjĂŞ lub uÂżycie roÂślin mocy. Zasada brzmi: skoncentruj siĂŞ na problemie i w ciszy oczekuj odpowiedzi.
57.
Niestety!
PojawiÂło siĂŞ nowe pokolenie bogĂłw. SÂą oni mistrzami przebrania. W przebraniu kradnÂą informacjĂŞ lub energiĂŞ, by w znieksztaÂłconej formie wykorzystaĂŚ jÂą do manipulacji i umacniania swojej wÂładzy i kontroli. W ten sposĂłb niszczÂą intencje twĂłrcĂłw transformatorĂłw, ktĂłrych pierwotnym zadaniem byÂło propagowanie wolnoÂści, rozwoju ÂświadomoÂści i twĂłrczoÂści.
NiektĂłrzy z nowych bogĂłw podajÂą siĂŞ za magĂłw Chaosu.
IntencjÂą ich jest zniszczenie lub peÂłna kontrola wszystkich transformatorĂłw.
MetodÂą ich jest wejÂście w przebraniu i zasianie programu przypominajÂącego komputerowego wirusa znieksztaÂłcajÂącego czystÂą informacjĂŞ i tworzÂącego z niej formĂŞ zamkniĂŞtÂą (hermetycznÂą).
Dlatego modlitwy coraz rzadziej skutkujÂą lub dziaÂłajÂą zgoÂła nieprzewidywalnie a informacje o niewielkim znaczeniu i rozmiarze okazujÂą siĂŞ bardzo energochÂłonne.
58.
NaleÂży stworzyĂŚ program-szczepionkĂŞ. Ten tekst, jak i wiele innych, jest wÂłaÂśnie prĂłbÂą stworzenia pewnego rodzaju szczepionki. Szczepionki przeciw niewoli schematu.
59.
Nowych bogĂłw moÂżna poznaĂŚ miĂŞdzy innymi po zamiÂłowaniu do gÂłoÂśnego, narastajÂącego Âśmiechu pozbawionego radoÂści.
60.
Oszukiwanie polega na do³¹czaniu fa³szywych wniosków do prawdziwych przes³anek lub fa³szywych przes³anek do prawdziwych wniosków.
61.
Staropolskie okazanie goÂścinnoÂści nie brzmiaÂło "Czuj siĂŞ jak u siebie w domu.", brzmiaÂło: "Czuj siĂŞ mnÂą.".
Poczuj siĂŞ zdolnym do takiego uczucia.
UwaÂżaj jednak kogo zapraszasz.
62.
WszechÂświat jest grÂą, ktĂłra bawi siĂŞ sama sobÂą.
63.
Prawa to bariery.
ReguÂły to drogowskazy.
Zasady to drogi.
64.
Ptak w powietrzu i ryba w wodzie nie potrzebujÂą barier drĂłg i drogowskazĂłw.
65.
Jod He Vau He otacza siê przepychem i splendorem. Jest rozmi³owany w rzeczach cennych i rzadkich. Ma sk³onnoœÌ do tworzenia form wynaturzonych i dziwacznych. Otacza siê sfor¹ bestii o przera¿aj¹cych kszta³tach i groŸnych upodobaniach.
66.
Planem Jod He Vau He jest posi¹œÌ ca³y Chaos na w³asnoœÌ. UczyniÌ z wszechœwiata formê zamkniêt¹.
67.
Jod He Vau He gardzi sÂłaboÂściÂą i tym co proste i zwyczajne. Cierpi na maniĂŞ wielkoÂści.
68.
Forma zamkniêta, to taka, która nie ma mo¿liwoœci wyboru. Forma taka zmuszona jest trwaÌ bezczynnie lub dzia³aÌ w ramach zamkniêtego programu "b³êdnego ko³a", jak naczynie w którym uwiêziono chaos.
69.
KiedyÂś formy zamkniĂŞte tworzono by przez okreÂślony czas przechowywaÂły informacjĂŞ.
Na tym polega budowa zamkĂłw czasowych.
70.
Obecnie wiele form zamkniĂŞtych w przeszÂłoÂści otwiera siĂŞ. Wiele z nich niesie informacjĂŞ o wolnoÂści.
71.
Formy te zostaÂły stworzone przez mistrzĂłw staroÂżytnoÂści, ktĂłrzy pokonali czas i zdobyli peÂłniĂŞ wiedzy o matrycy. SÂą ich poÂżegnalnym prezentem.
72.
Forma definitywnie zamkniĂŞta jest jak zgniÂłe jajo. Martwa i nikomu niepotrzebna. Rozbicie skorupki powoduje zniszczenie zawartoÂści.
73.
PierwszÂą formÂą zamkniĂŞtÂą na zamek czasowy jest umysÂł. NaleÂży otworzyĂŚ go delikatnie i bez wysiÂłku.
Przed u¿yciem wstrz¹sn¹Ì.
74.
Ka¿de dziecko s³ysza³o opowieœÌ, ¿e w lustrze siedzi diabe³.
Kogo widzisz po drugiej stronie lustra gdy w nie patrzysz?
75.
KaÂżdy z nas ma w sobie Jod He Vau He.
Jest on bramÂą do nastĂŞpnych rzeczywistoÂści. NaleÂży przekroczyĂŚ tĂŞ bramĂŞ.
Wybacz Jod He Vau He i podziĂŞkuj mu za to czego uczy ciĂŞ istniejÂąc.
76.
NiektĂłre z naszych ograniczeĂą zostaÂły ukryte. MoÂżna rozpoznaĂŚ je po tym, Âże myÂślÂąc o nich czujemy niechĂŞĂŚ i dyskomfort.
WewnĂŞtrzny komfort i akceptacja sÂą kluczem do wolnoÂści.
77.
JeÂżeli czytajÂąc te sÂłowa czujesz, Âże niektĂłre z nich juÂż sÂłyszaÂłeÂś, jesteÂś na dobrej drodze - coÂś w tobie rozpoznaje je i poprzez rezonans zaczyna ci przypominaĂŚ twojÂą wiedzĂŞ.
JesteÂś wszechÂświatem, nie mogĂŞ powiedzieĂŚ ci nic, czego byÂś nie wiedziaÂł!


Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #86 : Luty 27, 2009, 20:54:50 »


78.
Mówi³em ju¿, ¿e nasza natura, wskutek mistrzowskiego planu bogów uleg³a rozszczepieniu. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwa nozdrza, dwie rêce, dwie pó³kule mózgowe - poprzez ten podzia³ mo¿na zrozumieÌ istotê planu bogów.
Ich plan ma jednak swoje sÂłabe strony.
Nie udaÂło siĂŞ rozszczepiĂŚ naszej seksualnoÂści w sposĂłb, ktĂłry pozbawiÂłby nas zdolnoÂści do reprodukcji.
SeksualnoœÌ jest tym co nas ³¹czy, tym co ³¹czy dwa w jedno na trzech poziomach.
Cia³a kochanków ³¹cz¹ siê w akcie mi³osnym.
Geny rodziców ³¹cz¹ siê w dziecku.
Umys³y rodziców ³¹cz¹ siê w orgazmie.
To kolejna bariera do przekroczenia.
Bogowie nie potrafili ca³kiem zamkn¹Ì tego przejœcia, ale postawili pewne bariery, by do niego nas zniechêciÌ.
StÂąd wÂłaÂśnie zahamowania, kompleksy i dewiacje seksualne.
St¹d patriarchat i jakoœciowe zró¿nicowanie roli mê¿czyzny i kobiety.
Kobieta i mĂŞÂżczyzna mogÂą byĂŚ jednym, kiedy tylko tego zapragnÂą.
Bycie kobietÂą czy mĂŞÂżczyznÂą jest zÂłudzeniem.
Odbierz Jod He Vau He swoj¹ wolnoœÌ i zwróÌ mu to, co do niego nale¿y.
79.
Historia wieÂży Babel opowiada o podzieleniu jĂŞzyka.
Czas, w którym rozgrywa siê ta opowieœÌ by³ podobny do obecnego.
Ludzie zrozumieli wĂłwczas, kim sÂą bogowie. PojĂŞli, Âże nie sÂą w niczym gorsi od swoich panĂłw. ZaczĂŞli wiĂŞc budowaĂŚ sobie bramĂŞ do nowych, boskich rzeczywistoÂści.
Wtedy bogowie zakodowali jêzyk i wolê porozumienia, by zniweczyÌ groŸn¹ potêgê po³¹czonej ludzkiej woli i myœli.
Dlatego ludzie nie potrafi¹ dojœÌ czêsto do porozumienia, nawet jeœli mówi¹ dok³adnie o tym samym.
Daj innym tyle wolnoÂści sÂłowa, ile tylko potrafisz a otworzysz kolejnÂą bramĂŞ percepcji.
D¹¿ do jednoœci ze wszystkim. Wszechœwiat pomo¿e ci rozumieÌ i pamiêtaÌ.
PamiĂŞtaj - jesteÂśmy tutaj!
80.
WszechÂświat sumuje siĂŞ do zera.
WszechÂświat sumuje siĂŞ do jednoÂści.
(Taki sobie paradoks.)
81.
Im wiêkszy ucisk ze strony bogów, tym wiêksze d¹¿enie do wolnoœci ze strony cz³owieka.
82.
Nadszed³ moment, kiedy bogów uda³o siê sprowokowaÌ do pope³nienia b³êdu. poprzez manipulacj¹ ich dum¹ i ambicj¹ doprowadziliœmy do tego, ¿e przykrêcili œrubê zbyt mocno.
Otwartej bitwy mocy nie da siê ju¿ unikn¹Ì.
83.
Jêzyk, którym zapisany jest ten przekaz odwo³uje siê do archetypów i wiedzy nieuœwiadomionej. Je¿eli niektóre z u¿ytych tu terminów nie pasuj¹ do struktury Twojego jêzyka, znajdŸ takie terminy, które wed³ug Twojej intuicji s¹ im najbli¿sze. traktuj tê opowieœÌ jak ekscytuj¹ce wyzwanie a zachodz¹cy w tobie proces jak zabawê.
PamiĂŞtaj, Âże to nie tu jesteÂś zagroÂżony, zagroÂżone jest twoje cierpienie i ci, ktĂłrzy je kontrolujÂą i karmiÂą siĂŞ nim.
Zapraszam do zabawy.
84.
ZnajdŸ w sobie œwiadomoœÌ buntownika. z tej pozycji wszystkie trudnoœci objawiaj¹ siê jako nowe, twórcze wyzwania, których pokonywanie jest znakomit¹ zabaw¹ pe³n¹ czystej, dzieciêcej radoœci.
Kosmiczne dziecko przechodzi przez pÂłot cudzego ogrodu, kradnie owoce a potem Âśmieje siĂŞ ze straÂżnikĂłw.
¯eby przenieœÌ cokolwiek, na przyk³ad planetê w inny wymiar rzeczywistoœci, wystarczy otworzyÌ bramê na drodze, któr¹ pod¹¿a ta planeta.
85.
Oddychanie, bicie serca, przyp³yw i odp³yw, Dzieù i noc, pogoù s³oùca i ksiê¿yca, œwiat³o i ciemnoœÌ, Yin i Yang, Mê¿czyzna i kobieta... to wszystko nauka o biciu Serca Wszechœwiata.
86.
Zamknij oczy i koÂłysz siĂŞ w ciszy.
87.
Zanurz siĂŞ w radoÂści i ukojeniu.
88.
Niech odpowie mi ta czêœÌ ciebie, która jest mn¹. Kocham ciê, zwracam ci wolnoœÌ.
89.
JeÂśli coÂś w Tobie buntuje siĂŞ przeciw buntowaniu - wykorzystaj to.
90.
Przetnij wszystkie wiĂŞzy, niech nic CiĂŞ nie krĂŞpuje. SpokĂłj jest zÂłotym Âśrodkiem miĂŞdzy cierpieniem i radoÂściÂą.
91.
ZnajdÂź ciszĂŞ.
92.
Niech Twoja ciekawoœÌ i radoœÌ, chêÌ dobrej zabawy i wspó³pracy z ludŸmi bêd¹ tym, co wi¹¿e Ciê z ziemi¹.
Kiedy nadejdzie pora, rozpuÂścisz je bez trudu.
93.
Prawdziwi mistrzowie potrafiÂą zamykaĂŚ na zamek czasowy samych siebie.
94.
ZnajdÂź w sobie mistrza.
95.
Efektem rozpoznania natury bogĂłw jest przyjĂŞcie przez nas dobrowolnie pewnego kodeksu honorowego, ktĂłry zapobiega popadaniu w ograniczajÂące struktury rzeczywistoÂści. NaleÂży zostawiĂŚ po sobie ziarno oÂświecenia, by program nie zostaÂł przerwany.
Jest to ostatecznym dowodem bezinteresownoÂści.
96.
D¹¿ do nieskazitelnoœci.
Klejnot bez skazy jest najdroÂższy. PiĂŞkno bez skazy jest najpiĂŞkniejsze.
Co powstrzymuje CiĂŞ przed byciem niedoskonaÂłym?
97.
Dostrzegaj w³asn¹ g³êbiê.
98.
Drzewa i inne roÂśliny uczÂą nas prawdy o rozwoju i wzrastaniu. Kontrolowane i zniewalane drzewo zmienia siĂŞ w skarlaÂłe i znieksztaÂłcone bonzai.
Naturaln¹ tendencj¹ drzewa jest pe³ne wykorzystanie wszystkich warunków daj¹cych sposobnoœÌ wzrostu.
99.
czas jest porĂłwnywany do rzeki ze wzglĂŞdu na jego dwoistÂą naturĂŞ.
Rzeka pÂłynie od ÂźrĂłdÂła do ujÂścia.
Rzeka jest tÂą samÂą rzekÂą na caÂłej dÂługoÂści.
Nie wchodzi siĂŞ dwa razy do tej samej rzeki.
Ró¿nic¹ jest punkt widzenia - istnienie kontra dzia³anie.
100.
Cz³owiek i ¿ycie w ogóle, ma zdolnoœÌ przystosowania siê do ka¿dych warunków.
Wiedzê o tym mo¿na bardzo ró¿nie wykorzystaÌ.
101.
Najgorsz¹ rzecz¹ jest staÌ w miejscu albo krêciÌ siê b³êdnie w kó³ko. Nasz¹ natur¹ jest ruch, rozwój i wzrastanie.
102.
BÂądÂź Wielkim KwitnÂącym Drzewem!
103.
Nie bój siê rozdawania mocy! WolnoœÌ jest moc¹ i Œwiat³em. Nie mo¿na jej wyczerpaÌ.
104.
Chaos jest absolutnÂą WolnoÂściÂą.
105.
G³ównym b³êdem wspó³czesnego cz³owieka w pojmowaniu historii jest fakt, i¿ uwa¿a on, ¿e ludzie w przesz³oœci byli g³upsi.
106.
ZnajdÂź tajemnicĂŞ w drugim czÂłowieku.
107.
Nie krytykuj, nie oceniaj, nie denerwuj siĂŞ, nie wymierzaj sprawiedliwoÂści.
108.
KaÂżdego dnia pozwĂłl sobie ujrzeĂŚ cud.
109.
Otwórz w sobie now¹, szersz¹ œwiadomoœÌ opart¹ na czêstotliwoœci wolnoœci. to co ujrzysz, zadziwi Ciê.
110.
BĂŞdÂą pojawiaĂŚ siĂŞ w Tobie dziwne wspomnienia, niektĂłre niezwiÂązane z tym Âświatem ani z TwojÂą osobÂą.
Przyjmij wszystkie i nie oceniaj - akceptuj.
Czymkolwiek sÂą Twoje myÂśli i wspomnienia, sÂą TobÂą. a Ty jesteÂś WszechÂświatem.
111.
W momencie, kiedy mĂłwisz "Nic juÂż nie wiem, nie wiem nawet kim jestem..", jesteÂś blisko doÂświadczenia siebie.
112.
Ego jest pewnego rodzaju spisem rzeczy, ktĂłre potrafimy robiĂŚ i ktĂłre robimy, by wydÂłuÂżyĂŚ ten spis.
113.
PozwĂłl sobie na chwilĂŞ przestaĂŚ istnieĂŚ.
114.
Zachwyt!
115.
Naucz siĂŞ patrzeĂŚ przez rzeczy, dostrzegaĂŚ lekcje, ktĂłre majÂą do zaoferowania.
Ucz siĂŞ i bÂądÂź wdziĂŞczny.
116.
Pierwotn¹ materi¹ jest czysta œwiadomoœÌ.
117.
Narzêdzia kreacji to œwiadomoœÌ, myœl, wola i percepcja.
Narzêdzia zniszczenia s¹ takie same, ró¿ni¹ siê kierunkiem i celem dzia³ania.
118.
W Âświecie o odwrĂłconym porzÂądku czasowym (w Âświecie antymaterialnym) kreacja jest zniszczeniem i vice versa.
119.
Udowodniono naukowo, ¿e cz¹stka materialna w zetkniêciu z cz¹stk¹ antymaterialn¹ wyzwala ogromn¹ iloœÌ energii, niszcz¹c przy tym obie cz¹stki. Jeœli obejrzymy to wydarzenie w odwrotnym porz¹dku czasowym, zobaczymy jak ogromna chmura energii zagêszcza siê by wydaÌ na œwiat dwie cz¹stki - materialn¹ i antymaterialn¹.
Jest to w istocie ta sama czÂąstka. Chodzi o czas.
120.
Bez czasu nie ma materii.
121.
Bez czasu nie ma ruchu.
122.
Bez czasu nie ma odlegÂłoÂści.
123.
Bez czasu nie ma przestrzeni.
124.
Bez czasu nie ma wymiarĂłw.
125.
WszechÂświat nie istnieje.
Wystarczy zsumowaĂŚ obie strony rĂłwnania.
126.
Prawdziwa wolnoœÌ nie odpycha niczego.
127.
JeÂśli chcesz byĂŚ bogatszy, ustÂąp miejsca biedniejszym.
128.
Bogowie tworzÂą puÂłapki na adeptĂłw zmierzajÂących ku OÂświeceniu. Wykreowali wiele form, ktĂłre dla przeciĂŞtnego czÂłowieka sÂą nieinteresujÂące lub zgoÂła niewidzialne, jednak dla zwiĂŞkszonej wraÂżliwoÂści WĂŞdrowca mogÂą staĂŚ siĂŞ prawdziwÂą obsesjÂą.
By ich unikn¹Ì ufaj intuicji. Prawdziwa wiedza przychodzi bez wysi³ku
Takimi formami sÂą na przykÂład puste czakramy, niektĂłre artefakty a takÂże niektĂłrzy "przewodnicy duchowi" ktĂłrzy wiodÂą ku zagÂładzie.
Wolny czÂłowiek nie jest niczyjÂą wÂłasnoÂściÂą i nikomu nie sÂłuÂży.
129.
Czas jest krwiÂą WszechÂświata.
Istnieje, by zrównowa¿yÌ nicoœÌ wynikaj¹c¹ z jednoczesnoœci.
130.
Najtrudniej rozstaĂŚ siĂŞ z trudnoÂściami.
131.
Kiedy wynurzasz siĂŞ ponad kolejne lustro jeziora niewiedzy, budzisz potwory, ktĂłre tam mieszkajÂą.
BÂądÂź na to przygotowany.
132.
WesoÂłe miasteczka rzeczywistoÂści w ktĂłrej Âżyjemy to kombinaty Âśmierci i przeraÂżenia.
133.
Strach to ucieczka przed dzia³aniem. Kiedy go umiejêtnie podejœÌ mo¿e staÌ siê najlepszym przyjacielem i nieocenionym doradc¹.
Strach sÂłucha tylko silniejszych od siebie.
134.
Tworzenie rzeczy skomplikowanej polega na dzieleniu rzeczy prostych.
135.
Pomedytuj nad tym, zakoĂączenie tej opowieÂści jest juÂż Twoim zadaniem.


ÂŹrĂłdÂło: http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=119:klucze-do-czestotliosci-wolnoci&catid=47:swoje&Itemid=57#JOSC_TOP

« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 20:58:42 wysłane przez ptak » Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #87 : Luty 27, 2009, 21:14:26 »

Ptak Ciekawy tekst.
Przeczyta³em tylko parê punktów, resztê przeczytam póŸniej. Mrugniêcie
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #88 : Luty 27, 2009, 21:43:20 »

Ptaku, ale ÂżeÂś siĂŞ rozleeeciaÂł, kiedy ja to przeczytam?


Buziaczki - Thotal UÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #89 : Luty 27, 2009, 21:56:35 »

Cytat: Thotal
Ptaku, ale ÂżeÂś siĂŞ rozleeeciaÂł, kiedy ja to przeczytam?


To nie ptak siĂŞ rozleeeciaÂł.
Ale, mam radĂŞ, wydrukuj, powieÂś na Âścianie przy ³ó¿ku i kaÂżdej nocy sprawdzaj kolejny klucz …  Chichot

TeÂż  Buziak Buziak zwrotne …  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #90 : Luty 27, 2009, 21:57:06 »

ptak spotkanie z TobÂą bĂŞdzie  czekawym doÂświadczeniem

ambrozy dziekuje za dobre sÂłowo - wzajemnie Ci ÂżyczĂŞ harmonii  MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 09:21:39 wysłane przez Petras » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #91 : Luty 27, 2009, 22:13:18 »

?
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 23:40:23 wysłane przez ptak » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #92 : Luty 27, 2009, 23:46:48 »

O! Duzo wartoÂściowych rzeczy do poCzytania.
ptaku, jak Ty latasz z takim bagaÂżem kluczy?  Szok
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #93 : Luty 28, 2009, 00:14:00 »

PHIRIOORI
BagaÂżem jest to, co zamkniĂŞte dla nas z braku kluczy … 
Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #94 : Luty 28, 2009, 01:00:58 »

Tekst po czĂŞÂści jest nieaktualny, trÂąci nieco demagogiÂą, ale zawiera szereg istotnych treÂści. Min. wzmianka o walce jest zupeÂłnie chybiona. Walka jest tam, gdzie sÂą lĂŞki. A nie ma siĂŞ czego baĂŚ, ani z czym walczyĂŚ. ZresztÂą, wszelka walka rodzi tylko walkĂŞ. Bogowie stracili juÂż moc, jedynie jakieÂś ich strzĂŞpy gdzieÂś tam plÂączÂą siĂŞ w przestrzeni, i  robiÂą wiele szumu, co przypomina nadmierne  ruchy podczas agonii. NaleÂży porzÂądkowaĂŚ siebie poprzez CiszĂŞ, by mĂłc stwarzaĂŚ Nowe JakoÂści. I to w oparciu o Siebie nie osobowego i utoÂżsamnionego z ciaÂłem, czy nawet duszÂą, ale w oparciu o MYÂŚL, (bo to jest nasza zasadnicza istota, przejawiajÂącÂą siĂŞ poprzez intuicjĂŞ), a nie myÂślenie. MyÂślenie i MYÂśl, to dwie ró¿ne jakoÂści, tak jak "woda i dowĂłd nie sÂą tym samym, choĂŚ brzmiÂą podobnie".

ÂŁÂączĂŞ pozdrowienia.
UÂśmiech

ambroÂży
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 12:22:31 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #95 : Luty 28, 2009, 09:02:23 »

Ciekawym doÂświadczeniem z powodu wiedzy jakÂą posiadasz ptak

pozdrawiam miÂło UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 09:02:44 wysłane przez Petras » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #96 : Luty 28, 2009, 12:28:03 »

A có¿ to jest wiedza, Petras? Nie posiadam Âżadnej wiedzy, przedzieram siĂŞ jedynie przez dÂżunglĂŞ  informacji, karczujÂąc sobie ÂścieÂżkĂŞ, po ktĂłrej nieÂśmiaÂło stÂąpam.
Nic nie jest dla mnie ‘pewne’ i nic ‘nie pewne’. ‘MoÂżliwe’, to mĂłj szlak …
Zatem, przewalajÂą siĂŞ przez umysÂł biliony bitĂłw info, „wiedza” WszechÂświata. Ale czy mogĂŞ nazwaĂŚ mojÂą wiedzÂą to, na czym przez chwilĂŞ skupiĂŞ uwagĂŞ? Nawet wiedza o mnie wiedzÂą nie jest, ledwie snem ulotnym. Nawet uczucia, co w taĂącu wirujÂą, wci¹¿ nieskoĂączone warianty do rozpoznania dajÂąc, staÂłe nie sÂą … JakÂże prawdziwie brzmiÂą znane sÂłowa Heraklita (nawet nie wiadomo na pewno, czy to jego) panta rhei.
Mam wraÂżenie, Âże jesteÂśmy wiecznym samostwarzaniem siĂŞ, wci¹¿ na nowo definiowalnymi nieokreÂślonoÂściami … jak BĂłg, ktĂłrego nie da siĂŞ zdefiniowaĂŚ …
A bogowie? To My, nasze warianty pomyÂślane i nie pomyÂślane. I Âźle, gdy przejmujÂą nad nami wÂładzĂŞ, gdy dajemy im moc naszej myÂśli, poprzez uwagĂŞ i ‘pewnoœÌ’ …
Gdy w okresie zawirowania informacyjnego sama daÂłam im prawo przejawiania siĂŞ w Âświecie moim, stali siĂŞ prawie codziennymi bywalcami, dotykalne mary …

AmbroÂży, piszesz, Âże tekst nieaktualny, trÂąci demagogiÂą … i zgadzam siĂŞ. Nieaktualny dla tych, co inne rejony juÂż penetrujÂą, demagogiczny dla tych, co w wolnoÂści swojej sÂą poza jej ograniczeniami. Tekst wrzuciÂłam, bo stanowi jak¹œ myÂśl spĂłjnÂą, ale czy prawdziwÂą? I dla kogo prawdziwÂą, jeÂżeli prawd tyle, co obiektĂłw jÂą tworzÂących? MĂłwi siĂŞ, Âże jest prawda ostateczna, ale czy w zmiennym WszechÂświecie moÂże byĂŚ coÂś ostatecznego? Bardziej juÂż pierwotnego w sensie przyczyny pierwotnej. Czy jesteÂśmy niÂą? Czy tylko jej chwilowym efektem, baĂąkÂą mydlanÂą, co w chwili samo oÂświecenia byt indywidualny juÂż traci?
Jestem … to wszystko, co mogĂŞ o sobie powiedzieĂŚ. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektĂłrzy nazywajÂą to wiedzÂą …
Chaos, czyÂż nie piĂŞkny w swoim prawdopodobieĂąstwie wszelakiego przejawu?
Jestem radoÂściÂą, jestem miÂłoÂściÂą na ten czas … bo takie teraz przestrzenie przemierzam … bo tak podoba mi siĂŞ byĂŚ …
Pozdrawiam CiĂŞ siostro, przyjació³ko moja … czas juÂż chyba na przerwanie milczenia?

Pozdrawiam CiĂŞ Petras (Piotr?), niedoszÂły kumplu … czas poznania nastaÂł? 
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #97 : Luty 28, 2009, 12:49:59 »

Cytuj
PHIRIOORI
BagaÂżem jest to, co zamkniĂŞte dla nas z braku kluczy … 
daÂłaÂś mi tym do myÂślenia. ptaku.


ambrozia
Cytuj
woda i dowĂłd nie sÂą tym samym, choĂŚ brzmiÂą podobnie".
ObyÂś siĂŞ nie zdziwiÂła  DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech

Chcesz dowody?
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 12:51:46 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #98 : Luty 28, 2009, 13:09:11 »

S¹dzê, Ptaku, ¿e lepiej, ¿e " wdrukowa³eœ" ten tekst, bez wzglêdu na jego niedostatki, ani¿eli, nie. A to ze wzglêdu na jego oczywiste tudzie¿ i walory. Bywa i tak, ¿e warto przeczytaÌ i ksi¹¿kê ca³¹ dla tego w³aœnie jednego zdania. I to siê nazywa pokora wobec Wiedzy, czyli nieustaj¹co uwa¿na m¹droœÌ, oraz szacunek dla ka¿dej informacji, natomiast syntezê i wnioskowanie nale¿y pozostawiÌ sobie w ostatecznym rozrachunku. Oczywiœcie, przypuszcza³am, ¿e nie odbierzesz to jako chêci zwrócenia Tobie osobiœcie uwagi, bo sprawa jest daleko powa¿niejsza. I cieszê siê, ¿e tak to pojmujesz. Du¿o wody up³ynê³o i nadal p³ynie coraz bardziej wartko...

cytujĂŞ:
Jestem … to wszystko, co mogĂŞ o sobie powiedzieĂŚ. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektĂłrzy nazywajÂą to wiedzÂą …
Chaos, czyÂż nie piĂŞkny w swoim prawdopodobieĂąstwie wszelakiego przejawu?

- ÂżyczĂŞ Ci , co rychlejszego odkrycia tej iluzji, jako i sobie teÂż!

A milczenie? Có¿, wziê³o siê i samo przerwa³o. Uœmiech

Pozdrawiam serdecznie.

ambroÂży.


« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 13:35:04 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #99 : Luty 28, 2009, 13:18:48 »

Drogi Firio (pozwoliÂłam sobie na skrĂłt, bo taki trudny ten TwĂłj nick, Âże ho, ho!)!

W Twoim rozumieniu rzeczy, dowĂłd i woda sÂą tym samym i w takim ujĂŞciu problemu, to ci powiem, Âże ja i noga stoÂłowa to jest jedno i to samo. JesteÂśmy wiĂŞc zgodni, jak widzisz, tyle Âże miaÂłam na myÂśli kontekst czysto semantyczny, co jasno wynika z tekstu powyÂższego. Nie sÂą tu potrzebne inne zawijasy. ChodziÂło mi jedynie o to, by w tym konkretnym przypadku zobrazowaĂŚ przesÂłanie, zresztÂą uÂżyÂłam cudzysÂłowu, by podeprzeĂŚ siĂŞ nie wÂłasnym przykÂładem. MoÂże tak : skoro diabeÂł i BĂłg sÂą jednym, to dlaczego nie jesteÂś satanistÂą? A moÂże jesteÂś i ja siĂŞ mylĂŞ?

Pozdrawiam ciepÂło UÂśmiech

ambroÂży.
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 13:23:48 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.057 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft gangem wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire granitowa3