Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 14:12:30


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Galeria pelna ludzkich zwlok " Swiat ciala"  (Przeczytany 41858 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Lipiec 15, 2009, 10:34:48 »

W wizerunku nie. Ale w g³owie tak.
Je¿eli wiedzia³by¶, ze to plastik traktowa³by¶ to jako plastik.
Je¿eli wiesz, ¿e to cia³a ludzi, którzy kiedy¶ ¿yli to inaczej na to patrzysz.

pozdrawiam


Zapisane
zodiakus71
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Lipiec 15, 2009, 11:06:55 »

Podej¶cie dobre dla ateistów . Wed³ug tego w co ja wierzê dusza nie zazna spokoju póki cia³o nie zostanie pochowane zgodnie obrzêdami w danej wierze w jakiej siê kto¶ wychowa³ . Ka¿dy ma wolno¶æ wyboru i¶æ lub nie i¶æ ale nie powinno siê wystawiaæ tego w miejscach gdzie ludzie chc±c czy nie chc±c musz± na to patrzeæ .
Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Lipiec 15, 2009, 11:12:35 »

Cytuj
Wed³ug tego w co ja wierzê dusza nie zazna spokoju póki cia³o nie zostanie pochowane zgodnie obrzêdami w danej wierze w jakiej siê kto¶ wychowa³ . Ka¿dy ma wolno¶æ wyboru i¶æ lub nie i¶æ ale nie powinno siê wystawiaæ tego w miejscach gdzie ludzie chc±c czy nie chc±c musz± na to patrzeæ .

Wg mojej wiary dusza to dusza, a cia³o to cia³o i dusza nie przejmuje sie cia³em, które sie zu¿y³o (tak jak Ty nie przejmujesz sie starymi spodnami, które siê potarga³y)
Ka¿dy ma wolno¶æ wyboru, dlaczego nie widzê powodów aby kto¶ mi zabrania³ wystawiaæ. Nikt nie ka¿e Ci i¶æ na tak± wystawê.

Wierz w swoj± wiarê i pozwól innym wierzyæ w swoj±.
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Lipiec 15, 2009, 11:13:11 »

Odnios³em siê do tego argumentu:
Ale je¿eli chcia³by¶ siê tylko dowiedzieæ jak funkcjonuje cia³o.
Dla "zwiedzaj±cych" daje dok³adnie te same efekty.

W wizerunku nie. Ale w g³owie tak.
Je¿eli wiedzia³by¶, ze to plastik traktowa³by¶ to jako plastik. Je¿eli wiesz, ¿e to cia³a ludzi, którzy kiedy¶ ¿yli to inaczej na to patrzysz.
W takim przypadku nale¿a³oby uczciwie przyznaæ, ¿e nie zale¿y "autorowi" na warto¶ciach poznawczych, lecz na szokowaniu, rozg³osie. Na tym polega ró¿nica.
Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Lipiec 15, 2009, 11:16:18 »

Cytuj
W takim przypadku nale¿a³oby uczciwie przyznaæ, ¿e nie zale¿y "autorowi" na warto¶ciach poznawczych, lecz na szokowaniu, rozg³osie. Na tym polega ró¿nica.
Czasami najwiêksz± warto¶æ ma poznanie tego co nosisz w samym sobie. I zastanowienie siê dlaczego my¶lisz tak, ¿e tak my¶lisz.

Kiedy¶ s³ysza³em takie zdanie:
"wiêkszo¶æ wcale nie my¶li, wiêkszo¶æ tylko powtarza przekonania innych"

pozdrawiam

Zapisane
zodiakus71
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Lipiec 15, 2009, 11:22:39 »

Jeremiasz owszem niech sobie kto¶ to wystawia ale nie w centrach handlowych gdzie ludzie id± na zakupy i wciska siê im co¶ w oczy niby niechc±cy , je¶li by³o by to osobne pomieszczenie gdzie maj± mo¿liwo¶æ ogl±dania wy³±cznie zainteresowani to proszê bardzo
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Lipiec 15, 2009, 12:03:25 »

Czasami najwiêksz± warto¶æ ma poznanie tego co nosisz w samym sobie. I zastanowienie siê dlaczego my¶lisz tak, ¿e tak my¶lisz.
Nie ³apiê kontekstu do którego odnosi siê ta wypowied¼ w zakresie tematu rozmowy. Je¿eli masz na mysli wnêtrze, odczucia, osobowo¶æ to przeciez na pró¿no jej szukaæ w martwym ciele.
Dlatego uwa¿am Twoj± teoriê o poznaniu na rzeczywistym ciele "jak to dzia³a" za ca³kowicie chybion±. Chyba, ¿e rozmawiamy o anatomach, ale oni maj± inne mozliwo¶ci ni¿ bieganie np. do galerii.
Je¿eli masz na my¶li o to dzieje siê w nas samych kiedy patrzymy na te zw³oki - to tak jak mówi³em chodzi o wywo³anie szoku, pewnych uczuæ, a nie o poznanie aspektów anatomicznych.

Kiedy¶ s³ysza³em takie zdanie:
"wiêkszo¶æ wcale nie my¶li, wiêkszo¶æ tylko powtarza przekonania innych"
A gdzie to niby klepiê bez zastanowienia to co inni mówi±?
Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Lipiec 15, 2009, 13:03:31 »

Cytuj
Nie ³apiê kontekstu do którego odnosi siê ta wypowied¼ w zakresie tematu rozmowy. Je¿eli masz na mysli wnêtrze, odczucia, osobowo¶æ to przeciez na pró¿no jej szukaæ w martwym ciele.
Chodzi o mi o to aby zkonfrontowaæ siê z tym co sam s±dzisz na temat cia³a. Swojego, innych, itp.

Cytuj
Je¿eli masz na my¶li o to dzieje siê w nas samych kiedy patrzymy na te zw³oki - to tak jak mówi³em chodzi o wywo³anie szoku, pewnych uczuæ, a nie o poznanie aspektów anatomicznych.
Ty uwa¿asz,  ¿e chodzi o wywo³anie szoku. I oceniasz to swoj± miark±.  Kto¶ inny ocenia to inaczej.  Komu¶ innemu wystawa siê podoba. Komu¶ trzeciemu nie.  A moje zdanie jest takie, ¿e to ¶wietna okazja aby przyjrzeæ sie swoim w³asnym pogl±dom.

Cytuj
A gdzie to niby klepiê bez zastanowienia to co inni mówi±?
Wszêdzie. Powtarzasz tylko przekonania innych ludzi. Gdyby¶ siê zastanowi³ sam doszed³by¶ do pewnych przekonañ. Ale nie nie zastanawiasz. Po prostu powtarzasz to co kto¶ inny Ci wprogramowa³. Nie przejmuj siê, wszyscy tak mamy w wiêkszym lub mniejszym stopniu.



pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Lipiec 15, 2009, 13:14:08 wys³ane przez jeremiasz » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #33 : Lipiec 15, 2009, 14:28:09 »

Pewnie jaki¶ wp³yw na mnie ma otoczenie, zapewniam jednak, ¿e mówiê we w³asnym imieniu i nie powtarzam jak katarynka. Przytaczam czasami opiniê/zdanie innych gdy siê z nim zgadzam. Co innego jednak podzielanie pewnych pogl±dów a co innego ¶lepe powtarzanie.

Co do "wystawy". Owszem mo¿e mieæ ona tak¿e funkcjê poznawcz± lecz nie pod k±tem anatomicznym.

Jeremiasz, a Ty czyj± miark± oceniasz? Swoj± czy te¿ "zapozyczasz/powtarzasz" od innych? Tylko mi teraz nie mów, ¿e nie dokonujesz ocen.
Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #34 : Lipiec 15, 2009, 14:44:53 »

Cytuj
Pewnie jaki¶ wp³yw na mnie ma otoczenie, zapewniam jednak, ¿e mówiê we w³asnym imieniu i nie powtarzam jak katarynka. Przytaczam czasami opiniê/zdanie innych gdy siê z nim zgadzam. Co innego jednak podzielanie pewnych pogl±dów a co innego ¶lepe powtarzanie.
¦wietny problem - utworzê nowy w±tek, ¿eby nie za¶miecaæ tego tutaj.

pozdrawiam
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #35 : Lipiec 15, 2009, 15:07:11 »

Cytuj
Nie ³apiê kontekstu do którego odnosi siê ta wypowied¼ w zakresie tematu rozmowy. Je¿eli masz na mysli wnêtrze, odczucia, osobowo¶æ to przeciez na pró¿no jej szukaæ w martwym ciele.
Chodzi o mi o to aby zkonfrontowaæ siê z tym co sam s±dzisz na temat cia³a. Swojego, innych, itp.

Cytuj
Je¿eli masz na my¶li o to dzieje siê w nas samych kiedy patrzymy na te zw³oki - to tak jak mówi³em chodzi o wywo³anie szoku, pewnych uczuæ, a nie o poznanie aspektów anatomicznych.
Ty uwa¿asz,  ¿e chodzi o wywo³anie szoku. I oceniasz to swoj± miark±.  Kto¶ inny ocenia to inaczej.  Komu¶ innemu wystawa siê podoba. Komu¶ trzeciemu nie.  A moje zdanie jest takie, ¿e to ¶wietna okazja aby przyjrzeæ sie swoim w³asnym pogl±dom.

Cytuj
A gdzie to niby klepiê bez zastanowienia to co inni mówi±?
Wszêdzie. Powtarzasz tylko przekonania innych ludzi. Gdyby¶ siê zastanowi³ sam doszed³by¶ do pewnych przekonañ. Ale nie nie zastanawiasz. Po prostu powtarzasz to co kto¶ inny Ci wprogramowa³. Nie przejmuj siê, wszyscy tak mamy w wiêkszym lub mniejszym stopniu.



pozdrawiam


czyli wg Pana ka¿dy kto siê z Panem nie zgadza jest "zaciemniony" i nie my¶li samodzielnie a do jego g³owy wszystkie my¶li zosta³y mu wpêdzone przez jakiego¶ guru?
czy tak to mam rozumieæ?
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #36 : Lipiec 15, 2009, 18:02:30 »

Jeremiasz, mo¿e jednak zdecydujesz siê udzieliæ odpowiedzi na poni¿sze pytanie:

a Ty czyj± miark± oceniasz? Swoj± czy te¿ "zapozyczasz/powtarzasz" od innych?
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #37 : Lipiec 15, 2009, 18:21:35 »

Drogi Arteczku. To wszystko jest prawda, kazdy z nas ma swoje zdanie i tak powinno byc i powinno zostac.
Ja uwazam ze w Warszawie w tym centrum handlowym , to naprawde nie bylo odpowiednie miejsce na taka wystawe. Kto za to ponosi odpowiedzialnosc ze do tego dopuscil?- to niech teraz poniesie konsekwencje.
              Jesli chodzi o sama wystawe, to nikt nikogo nie zmusza i nie wszyscy musza to zobaczyc. Sa ludzie ktorzy spedzili mnustwo lat z kims pod jednam dachem i po jego smierci nie chca go wiecej widziec, czesto na pogrzeb ida bo inaczej poprostu nie wypada. Sa to przekonania, uczucia bardzo osobiste i to tez trzeba szanowac. Nie wszystko jest dla wszystkich, mamy mozliwosci wyboru i tak jest dobrze. Pozdrawiam wszystkich b. serdecznie Rafaela.
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #38 : Lipiec 15, 2009, 22:19:30 »

"arteczku" - to brzmi strasznie infantylnie...
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #39 : Lipiec 16, 2009, 06:10:36 »

hmmm

moim zdaniem gdyby wystawa mia³a miejsce w jakim¶ zamkniêtym pomieszczeniu to by pewnie siê pies z kulaw± nog± nie zainteresowa³ - ludzie p³aciliby za bilety, byæ mo¿e czê¶æ prasy by o tym napisa³a - efekt:
- je¶li mia³a zamys³ artystyczny to by siê powiód³ - przyszliby tylko ci którzy mieliby ochotê i wiedzieliby czego siê spodziewaæ (os³abi³oby to efekt szoku) niemniej jednak byliby to sami koneserzy (tzn chêtnie szliby na wystawê ci którzy lubiê mieszaæ sfery sacrum i profanum)
- jak ju¿ wspomnia³em mniej "elementu szokowego" w¶ród innych ludzi

natomiast przy wystawieniu jej na widok publiczny robi siê efekt odwrotny, tzn uwypukla siê element szokowy a traci artystyczny... niemniej jednak wykorzystanie jako materia³u ludzkiego cia³a psuje ca³y zamys³, gdy¿:
- nie ma tu mowy wtedy o edukacji anatomicznej - znacznie wiêcej osób da³oby siê wyedukowaæ gdyby to by³a atrapa
- szokowanie wypiera artyzm ergo arty¶cie zale¿a³o na rozg³osie, skandalu - mo¿e jest to jaki¶ sposób promocji ale chyba nie najwy¿szych lotów - dobra sztuka sama siê promuje i nie potrzebuje takich "niskich" reklam
- na widok zw³ok s± nara¿eni ludzie którzy nie chc± tego, np starsi ludzie, którzy maj± olbrzymi szacunek dla ludzkiego cia³a, dzieci b±d¼ ludzie o delikatnym smaku i nerwach

wed³ug mnie podobny efekt mia³aby wystawa z³o¿ona z samych kopuluj±cych par... mo¿na siê wtedy t³umaczyæ i "edukacyjno¶ci±" i szokowaniem i artyzmem (piêkne nagie cia³a w harmonicznym ruchu) niemniej to by by³a zwyk³a pornografia - pokazanie jednej (bardzo intymnej) sfery cz³owieka szerszemu ogó³owi - te¿ wielu ludzi by protostewa³o i mieliby racjê - w dzisiejszym ¶wiecie coraz mniejsza jest sfera takiej intymno¶ci, czu³o¶ci cz³owieka... ju¿ trudno znale¼æ nastolatkê która siê rumieni... obdziera to cz³owieka z jego wdziêku z jego drogi przez dojrzewanie
u nas s± jeszcze dwie sfery które opieraj± siê tabloidyzacji i które wci±¿ jeszcze w jakim¶ stopniu stanowi± tabu (niekoniecznie w takim jak to powinno byæ):
- seks
- ¶mieræ

mo¿na oczywi¶cie obu u¿ywaæ w sztuce ale czy nale¿y to robiæ w miejscu publicznym?
nie s±dzê

s± inne sposoby na promowanie siebie i w³asnego talentu ni¿ prowokacje i skandal
zostawmy te strefy tam gdzie maj± byæ - w rodzinie, w¶ród najbli¿szych kochaj±cych siê osób
Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #40 : Lipiec 16, 2009, 08:54:23 »

Arteq - ju¿ odpowiadam
Cytuj
Jeremiasz, a Ty czyj± miark± oceniasz? Swoj± czy te¿ "zapozyczasz/powtarzasz" od innych? Tylko mi teraz nie mów, ¿e nie dokonujesz ocen.

Oczywi¶cie, ¿e dokonuje ocen. Przyk³adam swoj± miarkê do problemu i patrzê co mi wysz³o.
Mam jednak dystans do tej mojej miarki, bo w ci±gu ¿ycia zauwa¿y³em ¿e potrafi siê zmieniaæ (z ró¿nych powodów)

I ¶wietnie rozumiem Areq Twój punk widzenia i ValDee'iego tak¿e. Powiem wiêcej - macie racje. Ale ja tak¿e mam racje.
Czy taka wystawa szokuje? Pewnie, ¿e szokuje.
Czy nie szokuje? Nie szokuje. Pomaga zrozumieæ kim jestem.
Itp, itp.

Cytuj
czyli wg Pana ka¿dy kto siê z Panem nie zgadza jest "zaciemniony" i nie my¶li samodzielnie a do jego g³owy wszystkie my¶li zosta³y mu wpêdzone przez jakiego¶ guru?
czy tak to mam rozumieæ?
Nie VallDee. Nikogo nie uwa¿am za "zaciemnionego". Musia³bym bowiem zacz±æ od samego siebie. Dlatego napisa³em, ¿e "wszyscy tak mamy".
(i dlaczego "Pan"? tutaj wszyscy jeste¶my per Ty)

Tak naprawdê ka¿dy pogl±d na dan± sprawê jest równie dobry jak ka¿dy inny. I je¿eli dyskutujê tutaj to nie dlatego, ¿e wystawa jest mi jaka¶ szczególnie bliska sercu, szczerze mówi±c, jest mi obojêtna. Poszed³bym na ni± mo¿e z ciekawo¶ci gdybym przechodzi³ obok.

¯eby móc okre¶liæ gdzie siê jest, konieczny jest punkt odniesienia. Trzeba porównania, kontrastu. Dyskusja ta (i wiele innych) sama w sobie jest frajd±, wymiana s³ów (czasami nawet my¶li) bywa bowiem twórcza.  Nie zale¿y  mi na tym aby ktokolwiek przyzna³ mi racjê, ale zale¿y mi aby¶my sami przyjrzeli siê swoim w³asnym pogl±dom.

pozdrawiam
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #41 : Lipiec 16, 2009, 10:18:59 »

"arteczku" - to brzmi strasznie infantylnie..., przepraszam, ale nie chcialam az takiego wrazenia wywolac, jednak musze przyznac ze nasze drogi dosc czesto sie spotykaja, a dyskusje sa o bardzo podobnym profilu.
Nie moge pisac wiecej w tym kierunku, bo moge trafic do smietnika, a na to nie mam ochoty. Popieram w pelni
wypowiedzi Jeremiasza. Tobie Artku brak bardzo , ale to bardzo tolerancji, stoisz twardo na swoim stanowisku,
/zawsze/ i nie dopuszczasz jakichkolwiek innych mozliwosci. Ja musze ci zdradzic ze tez jestem nie z tych czasow, ale staram sie zrozumiec innych, poznac ich sposob myslenia i dlaczego wlasnie jest tak, a nie inaczej.
Czytajac wypowiedzi Jeremiasza, czuje jak ta osoba znajduje swoje miejsce w tym bardzo skomplikowanym swiecie i doskonale podaje swoje madrosci przezyte w swoim zyciu, to widac ze ten czlowiek zyje razem z wszystkimi.
To dobrze Artku ze jestes wiernym swoim przekonaniom i pozostan w tym, tylko znajdz styl swoj zyciowy, czysto zyciowy do kontaktow miedzyludzkich. Napewno bedziesz mial duzo do przedstawienia ludziom madrych
prawidel do zycia na ziemi. A tak naprawde , zanim ktos powie nie lubie, niech najpierw sprobuje........Rafaela
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2009, 10:20:04 wys³ane przez Rafaela » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #42 : Lipiec 16, 2009, 11:49:44 »

Jestem tolerancyjny lecz nie bezkrytyczny - ot, taka "subtelna" ró¿nica.
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #43 : Lipiec 16, 2009, 13:28:33 »

To jest wlasnie to, obojetnie co , twoje musi byc na gorze. Artku, mi to jest obojetne jak ty myslisz, tylko bardzo czesto wydaje mi sie ze jestes bardzo dominujacy i to niekiedy bardzo meczy, bo naprawde w tym przy czym mocno stoisz jest duzo niesprawiedliwosci, wykorzystania, klamstwa brudow itp. Wszyscy to widza, wielu ludzi to meczy i to bardzo jednak w twoich przekonaniach nie ma miejsca na to wszystko co codziennie sie dzieje, ciagle zadasz sprawiedliwosci, prawdomownosci , czystosci chroniac to co powinno sie na glos ganic, co jest zrodlem czesto tego co ci sie nie podoba, a dzieje sie codziennie i rozrasta sie w ogromne ilosci. Ja wiem co mowie. Mieszkalam wiele lat we Wroclawiu, kolo Katedry , obserwowalam tych co zadaja prawosci i milosci .
Nie mam slow......Ja ci dalam dobra rade, badz soba napewno jestes wartosciowym czlowiekiem.

Krytyka musi miec swoja miare i miejsce.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2009, 13:29:34 wys³ane przez Rafaela » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #44 : Lipiec 16, 2009, 14:02:18 »

w tym przy czym mocno stoisz jest duzo niesprawiedliwosci, wykorzystania, klamstwa brudow itp. Wszyscy to widza, wielu ludzi to meczy
W takim razie chêtnie wys³ucham precyzyjnych o konkretnych uwag, dlatego proszê Ciê wska¿ mi miejsca w których stosujê "niesprawiedliwosci, wykorzystania, klamstwa brudow itp". Gwarantuje, ¿e wtedy szczególnie przemy¶lê te KONKRETNE uwagi, co w konsekwencji przyniesie korzy¶æ nam wszystkim. Wiêc od Ciebie/innych oczekiwa³ym jedynie PRECYZYJNEGO wskazania np. k³amstw. My¶lê, ¿e nie bêdzie z tym problemu skoro - jak twierdzisz - ci±gle to stosujê.
Mo¿e byæ temat "masz co¶ do mnie" lub priv - ¿eby nie za¶miecaæ forum. ¯eby nie by³o obaw o jakie¶ sprzeczki czy k³ótnie, nie bêdê komentowa³ przyk³adów/wypowiedzi z tamtego topiku [oczywi¶cie, ¿e z priva tak¿e] na forum. Stoi Rafaelo? Chcia³bym mieæ jak±kolwiek szansê zrozumienia dlaczego zarzucono mi niesprawiedliwo¶æ, k³amstwo, wykorzystywanie i tworzenie brudów - to dosyc mocne zarzuty.
Zapisane
Silver
Go¶æ
« Odpowiedz #45 : Lipiec 16, 2009, 14:16:12 »


 To jest wlasnie to, obojetnie co , twoje musi byc na gorze. Artku, mi to jest obojetne jak ty myslisz, tylko bardzo czesto wydaje mi sie ze jestes bardzo dominujacy i to niekiedy bardzo meczy, bo naprawde w tym przy czym mocno stoisz jest duzo niesprawiedliwosci, wykorzystania, klamstwa brudow itp. Wszyscy to widza, wielu ludzi to meczy i to bardzo jednak w twoich przekonaniach nie ma miejsca na to wszystko co codziennie sie dzieje, ciagle zadasz sprawiedliwosci, prawdomownosci , czystosci chroniac to co powinno sie na glos ganic, co jest zrodlem czesto tego co ci sie nie podoba....

 Rafaelo !
A gdzie Twoja akceptacja. Ja te¿ Atrkowi wyr¿n±³em pare razy, lecz mimo wszystko muszê zej¶æ z drogi, musze zej¶æ z jego lekcji.
Bo to wszystko co on robi jest jego lekcj±, a to co Ty robisz jest Twoj± lekcj±.
W istocie, dra¿ni nas w innych to czego nie akceptujemy u siebie samych. Ale jest to bardzo ciê¿ka lekcja bez wyj±tku dla nas wszystkich i pewnie te¿ po to tu ¿e¶my siê tu zebrali.
Artek nie akceptuje w innych tego co nie akceptuje w sobie, a My nie akceptujemy u niego tego, czego nie akceptujemy w Nas. Kropka.
Nie jest istotne co siê dzieje, o wiele bardziej wa¿ne jest to co z tym zrobimy.
Cz³owiek zrównowa¿ony emocjonalnie przeczyta i odchodzi, pozwalaj±c innym wyraziæ swoje zdanie, swoj± lekcjê.Tymczasem jak inni siê czepiaj±, oznacza to, ¿e nie akceptuj± czego¶ w innych ludziach dlatego i tylko dlatego, ¿e w³a¶nie tego czego¶ nie akceptuj± w sobie.
Artek I Ty jeste¶cie tym samym przyk³adem nieakceptacji.
Nie chcê przez to powiedzieæ, ¿e ja tu jestem jakim¶ idea³em, ale staram siê tylko reagowaæ, wtedy, gdy kto¶ nie akceptuje mojej inno¶ci poprzez  krytykê, ocenianie, spychanie itd. Czy zauwa¿y³a¶, abym cytowa³ i os±dza³ Twoje wypowiedzi ( oprócz wyj±tkowo tej ), a zobacz ile moich wypowiedzi budzi, emocje, poniewa¿ kto¶ nie akceptuje we mnie czego¶,
czego poprostu nieakceptuje w sobie.
Tylko, ¿e ja o tym wiem dlatego bêdê siê spiera³ z Ptakiem, ale ¶wiadomie wiedz±c, ¿e tak naprawdê jedno drugiemu chce co¶ u¶wiadomiæ, chce co¶ powiedzieæ, czego nie widaæ, a tkwi gdzie¶ g³êboko  w Nas.
Dlatego np. moja siostra nie akceptuje czego¶ we mnie, a ja nie akceptujê czego¶ w niej. I to jest piêkna lekcja, z której nale¿y wyci±gn±æ dalekoid±ce wnioski, mówi±ce o nieakceptacji czego¶ w sobie i pokazaniem tego u innych.
Wiêc na przyk³adzie mnie i Ptaka, jest jasne i oczywiste, ¿e ja nie akcetujê pewnej inno¶ci u innych, wiêc Ptak nie akceptuje mojej inno¶ci.Lecz dzieje siê tez na odwrót.
Piszesz, ¿e wypowiedzi Atreka Ciê mêcz±. A czy zada³a¶ pytanie i znalaz³a¶ odpowied¼, dlaczego Ciê mêcz±.A dlaczego mnie nie mêcz± ?
Przykro mi, ale muszê powiedzieæ, ¿e dopóki nie przejdziemy akceptacji, to nie ma nawet mowy o mi³o¶ci i szkoda traciæ czas na pisanie o nich piêknych s³ów.
¯ycie to proces przebudzenia i ten proces trzeba zacz±æ od siebie i skoñczyc na sobie, a innym pozwoliæ na to jacy s±.Wiêc moga siê k³ócic , spierac , udowadniaæ, domagac siê sprawiedliwo¶ci itd.  ...ale to ich lekcja, a Ty zajmij siê swoj±, bo z pewno¶ci±  jak ka¿dy masz ich jeszcze wiele do odrobienia.


Pozdrawiam



 
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2009, 14:32:55 wys³ane przez Silver » Zapisane
zodiakus71
Go¶æ
« Odpowiedz #46 : Lipiec 16, 2009, 14:53:07 »

pomijaj±c wszystkie spory i wa¶nie Vaal Dee uj±³ to chyba najtrafniej , nic dodaæ nic uj±æ
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #47 : Lipiec 16, 2009, 15:26:40 »

Arteq , Silver U¶miech
Wydaje mi siê ¿e ca³kowicie ¼le zrozumieli¶cie Rafaelê. Zdanie "bo naprawde w tym przy czym mocno stoisz jest duzo niesprawiedliwosci, wykorzystania, klamstwa brudow itp." moim zdaniem dotyczy³o KK ,przynajmiej ja tak to zrozumia³am a nie tego ¿e Arteq k³amie .
Poprawcie mnie i ty Rafaelo te¿ je¶li ¼le to zrozumia³am Co¶  Szok
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
wiki
Go¶æ
« Odpowiedz #48 : Lipiec 16, 2009, 16:09:35 »

Chanell ja te¿ tak zrozumia³am, ale my kobiety podobno rozumiemy inaczej:)))
No chyba, ¿e Arteq tak mocno uto¿samia siê z KK, ¿e nie widzi ró¿nicy U¶miech)

Pozdrawiam U¶miech
Zapisane
zodiakus71
Go¶æ
« Odpowiedz #49 : Lipiec 16, 2009, 16:30:25 »

Po co oczerniać cały KK skoro się ma pretensje do zachowań niektórych jego przedstawicieli , jest wiele Kościołów KK gdzie kazania i ludzie są inni może bardziej dopasowani , wystarczy pójść i sprawdzić a nie patrzeć tylko na własnym podwórku , jest wielu kapłanów z powołaniem i mówiących z sensem , prościej jest nie iść nie zrobić nic samemu żeby było inaczej i narzekać że tamci są bee , że ja się z tym nie utożsamiam ale wytknę im ich słabości i błędy bo czemu nie , a niech mają . Jeśli ktoś ma takie wyznanie wiary inny nie powinien oczerniać zgromadzenia w jakim ktoś jest , jeśli jednostka popełnia błędy to owszem wskazać jej to bezpośrednio ale nie ładować całego zgromadzenia do jednego wora.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2009, 17:40:20 wys³ane przez zodiakus71 » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek ostwalia gangem maho watahaslonecznychcieni