Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 13, 2025, 07:29:25


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Z Wikipedii - o Planecie X  (Przeczytany 53588 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
wielki budowniczy
Gość
« Odpowiedz #50 : Maj 27, 2009, 16:20:04 »

Cytat: Trel
im wiecej czytam tych postĂłw tym bardziej utrwalam sie w przekonaniu ze niektorzy tutaj maja napad obÂłedu.
nie ob³êd a uzasadniony sceptycyzm

Cytat: Trel
Kompletnie nie rozumiem dlaczego niektorym zalerzy tak bardzo na udowadnianiu sciemy
po to pewnie, Âżeby nikt w ÂściemĂŞ nie uwierzyÂł, jeÂśli wczeÂśniej nie uwaÂżaÂł w szkole

Cytat: Trel
Duzo lepiej jest doszukiwac sie tego co dobre,co pomocne i co ma wiecej sensu niz przyszlosciowe fakty.Znacznie Âłatwiej pokazac droge czÂłowiekowi kierujac go sciezka dobra i ciepÂła niz rzucajac mu w twarz argumentacje przeciwko temu co kocha.
Niby tak, po co tak¹ osobê œci¹gaÌ si³¹ na ziemiê, niech sobie buja w ob³okach, podobnie jk nie ma sensu wybudzaÌ kogoœ z piêknego snu, poniewa¿ rzeczywistoœÌ nie rysuje siê ju¿ w tak ró¿owych barwach. Prawd¹ jednak jest, ¿e wiara niezale¿nie w co daje cz³owiekowi cel, byÌ mo¿e ktoœ d³ugo walczy³ aby go odnaleŸÌ, choÌby 72 dziewice czekaj¹ce w raju Jêzyk

Wnioskuje automatycznie, Âże masz tu rĂłwnieÂż na uwadze wszystkich tych, ktĂłrzy lubujÂą siĂŞ w wyszukiwaniu Âświatowych spiskĂłw i zwolennikĂłw katastroficznego koĂąca Âświata

Cytuj
A czym jest poglad czÂłowieka ktĂłry nic poza nim nie dostrzega.Jest fanatyzmem.
Mylisz siĂŞ majÂąc na myÂśli czÂłowieka, ktĂłry buduje swĂłj poglÂąd w oparciu o wiedzĂŞ i nic poza niÂą nie dostzrega, z uwagi na to, Âże wiara sÂłabo poddaje siĂŞ brzytwie Ockhama xD

Poza tym nibiru to nie planeta X, gdyÂż istnienie planety X wykazuje wÂłaÂśnie hipotetyczne ciaÂło o sporej masie, ktĂłra wpÂływa na zewnĂŞtrzne planety ukÂładu, podczas kiedy nibiru ma masy nie posiadaĂŚ wg. Enki

Cytat: 'Enigma"
Przelatujac obok planety z ukÂładu sÂłonecznego, pod wpÂływem tej planety zmienia nieznacznie kurs. To chyba oczywiste
zmienia w jaki sposĂłb? oddalajÂąc siĂŞ czy przybliÂżajÂąc od nich?
JeÂśli odpychajÂąc, to nie ma mowy o grawitacji, poniewaÂż
"Grawitacja zawsze powoduje przyciÂąganie, a nigdy odpychanie"

Poza tym wed³ug niektórych Ÿróde³ Nibiru ma byÌ w sumie przelotem, poniewa¿ kr¹¿y wokó³ innej gwiazdy bodaj br¹zowego kar³a i nie nale¿y do naszego us
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2009, 16:25:07 wysłane przez wielki budowniczy » Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #51 : Maj 27, 2009, 19:14:49 »

,,nie obłęd a uzasadniony sceptycyzm ''
Obłedem jest sposób cigłego wyrazania tego sceptycyzmu,pomimo faktu ze nikt majacy uzasadniony wsłasny sceptyzcyzm wedle wiary nie przyjmuje i nigdy nie przyjmie go do wiadomosci.

,,po to pewnie, żeby nikt w ściemę nie uwierzył, jeśli wcześniej nie uważał w szkole''
Tyle ze oni juz wierza ,a co diametralnie zmienia postac rzeczy.

,,Wnioskuje automatycznie, że masz tu również na uwadze wszystkich tych, którzy lubują się w wyszukiwaniu światowych spisków i zwolenników katastroficznego końca świata''
Nie,poniewaz dyskusje konców swiata i spisków mozna argumentowac prawami nauki,rozumu i domysłami.A pojeciu wiary tego typu argumenty były,sa i zawsze beda obce.Dlatego pojecie sekty jest tak niebiezpieczne.

Tene:
,,Gdy rozmawiamy sobie luźno, kto w co wierzy, i nikt nie chce twierdzić, że ma na to dowody - pozostajemy w sferze wiary i nikt nikomu nie zarzuci, ze jego wiara jest lepsza czy gorsza. Ale gdy zwolennicy chcą udowadniać sesje En-kiego, wtedy zaczyna się gra na argumenty, i argument, ze "każdy może wierzyć w co chce" nie ma racji bytu. Wtedy liczą się FAKTY, a nie wiara. ''
Na podstawie spedzonego tu czasu i dyskusji które prowadzisz łatwo zweryfikujesz to co napisze.Udowadnianie argumentami rozumowymi spraw dotyczacych argumentów wiary,nie ma prawa powodzenia.Mozna uchronic kogos przed sekta,przed innymi religijami pokazujac mu pewne rzeczy,które zweryfikuja jego fascynacje zanim jeszcze uzył pojecia wiary.Ale gdy ktos juz uwierzył,sama krytyka jest jedynie doadkowym zapalnikiem utrzymujacym wiare jeszcze bardziej niz bez tych argumentów.A skoro kierujecie sie rozumem,to rzeczy o ktorych pisze dawno juz powinny stac sie dla was oczywiste.Moze dzieje sie tak dlatego,ze tak dalece zapedziliscie sie w tych dowodach ze kompletnie nic juz nimi nie wnosicie,a co gorsza szami padacie ofiara ich siły cofajac sie w tył.Wyzej napisałem w jaki sposób mozna probowac,czy prowadzic polemizacje.Ten sposób nie tylko jest duzo lepszym wyjsciem i skuteczniejszym,ale pozwala tez dostrzegac to czego umysł czasem nie widzi.Ale oczywiscie kazden krytykuje i walczy z tym co uwaza za scieme na jego sposoby.Ja nie pragne nikogo tutaj krytykowac,czy pisac ze nudza juz te cigle oblakane argumentacje ktore nie przekonuja tych ktorych przekonac powinny.Probuje jedynie zwrócic wasza uwage na fakt o ktorym napisałem.A to czy ktos z tego skozysta to juz jego sprawa.

Budowniczy co do grawitacji JĂŞzyk
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,2529
Jest to teoria Alberta Eisteina na której w chwili obecnej opiera sie Astronomia badajac czarne dziury i ruch galaktyk.W kosmosie znaleziono wiele zjawisk odpychajacej sie energi i zazwyczaj ma ona zwiazek z gromadzeniem energetycznej masy.Chodz to teoria,to stanowi niestety trzon wszystkich badan i mozna smiało powiedziec ze przy obecnej wiedzy stanowi 99,99999% prawdopodobienstwa.
Naszczescie jak juz mówiłem nasza fizyka do pojecia wszechswiata ma bardzo daleko i dotyczy to zarówno domnieman samego pana Eisteina jak i całej masy zjawisk które ty przytaczasz za niemozliwe.Szczeze mówiac mozna tak lac wode i odbijac piłke bez konca.
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2009, 19:24:16 wysłane przez Trel » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #52 : Maj 27, 2009, 21:48:45 »

W innych opracowaniach (bodajÂże 'Bardzo staroÂżytna historia ludzkoÂści') Nibiru opisana byÂła o ile pamietam jako 'pusta/ bÂądz wydr¹¿ona' ewentualnie przyrĂłwnywano jÂą do Gwiazdy-sterowanej (coÂś jak w gwiezdnych wojnach). Oczywiscie te informacje mozna traktowaĂŚ jako wyssane z palca, nie znaczy to jednak ze Nibiru nie moze mieĂŚ grawitacji na zupeÂłnie innym poziomie niz znane nam planety. Otó¿ jej grawitacjia (w przypadku zmniejszenia masy) moze byĂŚ niska. Wtedy masa, grawitacja ogona stanie sie decydujÂąca. Nibiru moze byĂŚ takze obiektem gazowym,  wtedy jej wielkoœÌ nie bedzie rĂłwnoznaczna z wielkoÂścia przuciagania. Etc...moÂżliwoÂści jest caÂłe morze...

I jeszcze przypomne, jakie pytanie chciaÂłeÂś zadaĂŚ Samuelowi
3. Czy nibiru ma grawitacjĂŞ? [tak czy nie]
Wiec jak to jest, w kilku tematach sugerujesz ze Nibiru nie ma grawitacji, aby w innym dopiero zadaĂŚ Samciowi to pytanie.
Arteq, bÂądÂź uczciwy chociazby wobec siebie.
AleÂż nadal chcĂŞ jasnej odpowiedzi na to pytanie. ChcĂŞ aby jeszcze raz, tym razem super-jednoznacznie wyartykuÂłowaÂł to info. Ze swojej strony argumentujĂŞ i udowadniam, Âże Wielce Szanowna Pani Lucyna gada/przekazuje bzdury.
Je¿eli jej grawitacja - jak g³ówkujesz - jest tak bardzo ma³a to jakim cudem ci¹gnie meteoryty? Piszesz, ¿e wtedy grawitacja ogona bêdzie decyduj¹c¹... kolejna wtopa - bo wtedy to nibiru powinna pod¹¿aÌ za ogonem a nie na odwrót.

Co do pomysÂłu jej sztucznej sterowalnoÂści a'la gwiazda Âśmierci z GW caÂłkowicie kÂładzie samcia, bo wychodzi na to, Âże specjalnie nasyÂłajÂą jÂą na nas... Niech w takim razie jÂą wysterujÂą inaczej  :]
Zapisane
wielki budowniczy
Gość
« Odpowiedz #53 : Maj 27, 2009, 22:45:22 »

Trel
Cytuj
ObÂłedem jest sposĂłb cigÂłego wyrazania tego sceptycyzmu,pomimo faktu ze nikt majacy uzasadniony wsÂłasny sceptyzcyzm wedle wiary nie przyjmuje i nigdy nie przyjmie go do wiadomosci.
wierzÂący broniÂą swojej wiary rĂłwnieÂż wiarÂą, tyle, Âże coraz mocniejszÂą, bo jeÂśli ta wiara ma przetrwaĂŚ muszÂą siĂŞ uodporniĂŚ na fakty JĂŞzyk
Ale musi byĂŚ jakaÂś granica, w przeciwnym razie mĂłwimy juÂż o kompletnym otumanieniu przez wiarĂŞ  Z politowaniem

Cytuj
Nie,poniewaz dyskusje koncĂłw swiata i spiskĂłw mozna argumentowac prawami nauki,rozumu i domysÂłami.
No s¹ to jednak pogl¹dy bardziej zbudowane na domys³ach, nauka ta przez N dystansuje siê od podawania do informacji publicznej domys³ów, tym zajmuj¹ siê prorocy i ci prorocy w³aœnie swoje twierdzenia próbuj¹ motywowaÌ prawami nauki, ale nie zmienia to faktu, ¿e wci¹¿ wierzysz bezpoœrednio tym prorokom. Tutaj np. Geryl w takiego proroka siê bawi, a statystyki dla wszelkich proroków wypadaj¹ ogólnie baa...rdzo marnie.

sjp:
domyÂślaĂŚ siĂŞ «odgadn¹Ì prawdĂŞ lub przewidzieĂŚ coÂś mimo niewystarczajÂących informacji»  UÂśmiech Jak na razie nie ma poszlak karzÂących sÂądziĂŚ, Âże Geryl odgadÂł prawdĂŞ, wiĂŞc to taki niespeÂłniony domysÂł wÂłaÂściwie przepowiednia, byĂŚ moÂże nigdy siĂŞ nie ziÂści

Cytuj
Udowadnianie argumentami rozumowymi spraw dotyczacych argumentĂłw wiary,nie ma prawa powodzenia.
argumentĂłw wiary, przecieÂż to Âżaden argument (bo argument, to zdanie bĂŞdÂące przesÂłankÂą dowodu), nikt nie bĂŞdzie mi dyktowaÂł w co mam wierzyĂŚ, juÂż to przerabiaÂłem jak kiedyÂś posÂłali mnie na lekcje religii bez mojej zgody, gdzie trzeba siĂŞ byÂło na lekcjach tÂłumaczyĂŚ dlaczego nie byÂło kogoÂś na mszy JĂŞzyk Tak na prawdĂŞ z wierzÂącymi nie moÂżna sensownie porozmawiaĂŚ, poniewaÂż ich 'dowodĂłw' nie moÂżna w Âżaden sposĂłb udowodniĂŚ, jedyne co robiÂą to propagujÂą swojÂą wiarĂŞ, argument wiary nie istnieje, jest za to wiara i dotyczÂąca jej religia.

Cytuj
W kosmosie znaleziono wiele zjawisk odpychajacej sie energi i zazwyczaj ma ona zwiazek z gromadzeniem energetycznej masy.
te zjawiska wci¹¿ maj¹ charakter hipotetyczny, jak choÌby ciemna energia czy anty grawitacja. Poniewa¿ pomiary wykazuj¹, ¿e wszechœwiat rozszerza siê, mamy do czynienia z energi¹ która odpycha, tylko pytanie jak¹ dok³adnie, jest zdaje siê kilka pozycji w postaci teorii ale faktów zdaje siê jak na razie brak.
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2009, 22:57:58 wysłane przez wielki budowniczy » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #54 : Maj 28, 2009, 12:16:33 »

I tutaj, niestety, ale muszĂŞ CiĂŞ posÂądziĂŚ o kÂłamstwo i przeinaczenie wypowiedzi. Oto PRAWDZIWY cytat:

Sesja 100, 13.ta z kolei wypowiedÂź En-kiego (ta pod wklejonym rysunkiem zygzakowatej orbity, pod pytaniem RafaÂła - by byÂło jasne, o ktĂłra chodzi, nawet, gdybym siĂŞ gdzieÂś pomyliÂł w liczeniu):

"Nie ma swojej orbity, nie ma swojej siÂły przyciÂągania, tak jak posiadajÂą wszystkie inne planety uÂłoÂżone w takim porzÂądku."

Powiesz, ¿e to to samo, tylko ró¿nica polega na zamianie s³owa "tak" na "takiej". Tyle, ¿e ta drobna zmiana ZUPE£NIE zmienia sens zdania.

Oj, uczepi³eœ sie jednegos s³owa, ale racja jesli ma byÌ poprawnie to przyznam ze zaczerpne³am ten cytacik z twojej wypowiedzi z tematu 'Sesja 100'. Dlatego tez zamieœci³am czeœÌ skrócon¹, bo i w twoim poœcie by³a okrojona.
Tomek, odpowiem Ci tak - gdyby chodziÂło o to, Âże Nibiru ma INNÂĄ grawitacjĂŞ (inny rodzaj? yyy....oookkkk) byÂłoby: "nie ma swojej siÂły przyciÂągania, takIEJ jakÂą posiadajÂą inne planety"

CzytaÂłam wczesniej sesje ze strony projektu, jednak piszÂąc juz na forum (i szukajÂąc gdzie Samuel stwierdziÂł ze 'Nibiru nie ma grawitacji') natrafiÂłam Tene na twojÂą wypowiedz i ten 3 literowy niuans ktĂłry pogrubÂłes wydaÂł mi sie maÂło znaczÂący. Takze przeinaczenie moje nie byÂło celowe, lecz przypadkowe, bo zmeczyÂło mnie szukanie stwierdzenia o Nibiru, ktore niegdy nie padÂło 'ze nie ma grawitacji'.
Jednak przy tej analizie stylu jezykowego, widze ze jesli chce sie udowodniĂŚ jakÂąs teze nawet 3 litery mogÂą dzieliĂŚ tezy na odlegÂłoÂśc drogi mlecznej. Wiec nie bede kontynuowaĂŚ tego watku, bo to po raz kolejny kwestia interpretacji.

Cytat: Tenebrael
Jedyne dane, ktĂłre moÂżemy ewentualnie mieĂŚ o Nibiru (choĂŚ nie wiemy, czy chodzi o planetĂŞ, bo nic na to nie wskazuje) pochodzÂą od SumerĂłw. Oni z kolei twierdzili, Âże Nibiru takie, jak jest teraz, powstaÂło w wyniku zderzenia

 Czy to Nibiru miaÂła uderzyĂŚ w Tiamat rozszczepiajÂąc ja na dwie czeÂści (Ziemia i ksiezyc?) czy jeden z jej satelitĂłw (jak tylko odpakuje plik z tekstem ksiÂązki, uzupelnie ten fragment, odpowiem teraz pokrĂłtce na pozostaÂłe posty, bo czas nagli) Sama Nibiru niekoniecznie musiaÂła braĂŚ udziaÂł w zderzeniu, co i teraz nie jest zakÂładane. Ok, juz znalazÂłam ten tekst na komputerze, tylko tamto forum jest dla mnie niedostepne. Jak sie uporam zamieszcze zaraz linka w nowym poÂście.

Cytat: 'Enigma"
Przelatujac obok planety z ukÂładu sÂłonecznego, pod wpÂływem tej planety zmienia nieznacznie kurs. To chyba oczywiste
zmienia w jaki sposĂłb? oddalajÂąc siĂŞ czy przybliÂżajÂąc od nich?
JeÂśli odpychajÂąc, to nie ma mowy o grawitacji, poniewaÂż
"Grawitacja zawsze powoduje przyciÂąganie, a nigdy odpychanie"

Poza tym wed³ug niektórych Ÿróde³ Nibiru ma byÌ w sumie przelotem, poniewa¿ kr¹¿y wokó³ innej gwiazdy bodaj br¹zowego kar³a i nie nale¿y do naszego us

Ale czy ja napisaÂłam gdzies ze odpycha? ChodziÂło oczywiÂście o przyciaganie, teÂż zastanawiaÂłam sie ze przy tak dÂługim czasie powrotu do naszego sÂłoĂąca w jaki rejon kosmosu sie udaje.

Ale gdy ktos juz uwierzyÂł,sama krytyka jest jedynie doadkowym zapalnikiem utrzymujacym wiare jeszcze bardziej niz bez tych argumentĂłw. A skoro kierujecie sie rozumem,to rzeczy o ktorych pisze dawno juz powinny stac sie dla was oczywiste.

Z tym akurat zgodze sie caÂłkowicie. I dodam jeszcze ze prawdopodobieĂąstwo ze Nibiru wogĂłle istnieje, dla mnie to jakieÂś 30% na + i 70% na to ze jej wogĂłle nie ma. Problemem jest natomista ze popieram pch i z tego wzgledu musze odpieraĂŚ spanikowane ataki, osĂłb ktĂłre nie chca miec z pch nic wspĂłlnego, lecz uwazajÂą za swĂłj Âświety obowiÂązek obrzydziĂŚ wszystkim zainteresowanie tÂą stronÂą.

@Arteq, widze ze pozjadaÂłes wszystkie rozumy, a twoje wywody koĂącza na wyÂśmiewaniu i okpiwaniu rozmĂłwcy. Wiec naprawde nie mamy o czym dyskutowac. Ty masz swojÂą wersje ja swojÂą, do mojej nie bede cie przekonywaĂŚ. Zalezy ci tylko i wyÂłacznie na osmieszeniu pch i Samcia, wiec rzeczowa dyskusja nie jest z tobÂą mozliwa. PozostaĂą sobie przy swoich pretensjach, byle zoÂłdek ci sie nie rozstroiÂł z wÂścikÂłoÂści - tego zycze. Nie bede cie przekonywac i burzyĂŚ twojego obowiÂązujÂącego poglÂądu.

Piszesz, ¿e wtedy grawitacja ogona bêdzie decyduj¹c¹... kolejna wtopa - bo wtedy to nibiru powinna pod¹¿aÌ za ogonem a nie na odwrót.
Awidziales wogĂłle Nibiru ze spytam retorycznie? Czy jakiÂś meteoryt jej nie wyprzedza, czy ktoÂś wogĂłle udowodniÂł wczesniej ze Nibiru leci pierwsza a za niÂą reszta odÂłamkĂłw? Czy ta dyskusja nie jest kompletnie bez sensu?
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2009, 14:11:11 wysłane przez Enigma » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #55 : Maj 28, 2009, 13:22:35 »

Prosze o nie scalanie tych dwĂłch postĂłw, tutaj odpowiedz dla Tene.

 Opis rozszczepienia Tiamat zawart jest w IIcz, niestety mam dostep tylko do I
http://wojmus.tnb.pl/downloads.php?cat_id=2
jak ktos wie gdzie jest reszta, sama chetnie poczytam


1. Jedyne dane, ktĂłre moÂżemy ewentualnie mieĂŚ o Nibiru (choĂŚ nie wiemy, czy chodzi o planetĂŞ, bo nic na to nie wskazuje) pochodzÂą od SumerĂłw.

Informacje jakie juz dosc dawno przeczytaÂłam pochodza ze strony http://www.paranormalne.pl/index.php?s=56389fdf42532a5174429bfcb16f446c&showtopic=2879&st=0&p=47187&#entry47187
Temat 'Genesis jeszcze raz' porusza ciekawÂą interpretacje sumeryjskich zapisĂłw.

Cytat: Tenebrael
Oni z kolei twierdzili, Âże Nibiru takie, jak jest teraz, powstaÂło w wyniku zderzenia (tak jak i nasza Ziemia i KsiĂŞÂżyc).

Otó¿ przytoczony tekst sugeruje coœ innego. Nibiru mia³ sie pojawiÌ z g³ebin kosmosu, natomiast w Tiamat (planete macierzyst¹ ziemi) mia³ uderzyc jeden z jego satelitów, nazywany 'z³ym wiatrem'

Przytocze kilka fragmentĂłw:
W tym pierwotnym UkÂładzie SÂłonecznym, bardzo niestabilnym w poczÂątkowym okresie swojego istnienia (oceniÂłem, Âże ukÂład powstaÂł okoÂło 4 mld lat temu) pojawiÂł siĂŞ najeÂźdÂźca. Sumerowie nazwali go NIBIRU; BabiloĂączycy przemianowali na MARDUKA, aby uczciĂŚ swego narodowego boga. PojawiÂł siĂŞ z g³êbin Kosmosu, z "Oceanu", wedle s³ów staroÂżytnego tekstu. Ale gdy zbliÂżaÂł siĂŞ do planet zewnĂŞtrznych UkÂładu SÂłonecznego, ukÂład zacz¹³ go wciÂągaĂŚ. Jak moÂżna siĂŞ spodziewaĂŚ, pierwszÂą planetÂą przyciÂągajÂącÂą Nibiru swojÂą si³¹ ci¹¿enia byÂł Neptun – po sumeryjsku E.A ("ten, ktĂłrego domem jest woda"). "Tym, ktĂłry go zrodziÂł, byÂł Ea" – wyjaÂśniajÂą staroÂżytne teksty

Gdy Nibiru/Marduk przechodziÂł obok Anu/Urana, powstaÂło wiĂŞcej satelitĂłw. OpisujÂąc przejÂście obok Urana, tekst stwierdza, Âże "Anu zrodziÂł i wyprowadziÂł cztery wichry" – czyniÂąc jasnÂą aluzjĂŞ, jak siĂŞ wydaje, do czterech g³ównych ksiĂŞÂżycĂłw Urana, uformowanych, jak juÂż wiemy, w czasie kolizji, ktĂłra spÂłaszczyÂła Urana. Dowiadujemy siĂŞ jednoczeÂśnie z dalszego fragmentu staroÂżytnego tekstu, Âże sam Nibiru/Marduk zyskaÂł trzech satelitĂłw.(...)
MinÂąwszy Neptuna i Urana, Nibiru/Marduk zostaÂł wciÂągniĂŞty jeszcze bardziej do Âśrodka ukÂładu planetarnego, gdy zbliÂżyÂł siĂŞ do potĂŞÂżnych pĂłl grawitacyjnych Saturna (AN.SHAR, "g³ówny na niebie") i Jowisza (KI.SHAR, "g³ówny na staÂłym gruncie"). Kiedy Nibiru/Marduk "podszedÂł i stan¹³ jakby do walki" w obliczu Anszara/Saturna, te dwie planety "ucaÂłowaÂły siĂŞ". Wtedy wÂłaÂśnie "przeznaczenie" Nibiru/Marduka – jego tor orbitalny – zmieniÂło siĂŞ na zawsze. Wtedy teÂż g³ówny satelita Saturna, GA.GA (dzisiejszy Pluton), zostaÂł odciÂągniĂŞty w kierunku Marsa i Wenus – o tym ruchu przesÂądziÂła siÂła ci¹¿enia Nibiru/Marduka, zbliÂżajÂącego siĂŞ do SÂłoĂąca. Zatoczywszy wielkÂą elipsĂŞ, Gaga ostatecznie znalazÂł siĂŞ w najdalszych rejonach UkÂładu SÂłonecznego.(...)
Nowe "przeznaczenie", czyli tor orbitalny, Nibiru/Marduka kierowa³o go teraz nieodwo³alnie ku dawnej planecie Tiamat. W tamtym stosunkowo wczesnym okresie tworzenia siê Uk³adu S³onecznego cia³a niebieskie znajdowa³y siê w stanie ogólnej niestatecznoœci, a szczególnie (dowiaduje siê z tekstu) w rejonie Tiamat. Podczas gdy planety w jej pobli¿u wirowa³y wci¹¿ ko³ysz¹c siê chaotycznie, si³y grawitacyjne dwóch olbrzymów z jednej strony, z drugiej zaœ pary mniejszych planet, miota³y Tiamat w ró¿nych kierunkach. Jednym ze skutków tej sytuacji by³o wyrywanie z niej bry³ materii albo te¿ gromadzenie wokó³ niej "zastêpu" satelitów, "szalej¹cych z wœciek³oœci", jak wyra¿a to poetycki jêzyk tekstu nazwanego przez uczonych Eposem o Stworzeniu.(...)
Najbardziej niebezpieczny dla stabilnoÂści innych planet byÂł "przywĂłdca zastĂŞpu" towarzyszÂącego Tiamat, wielki satelita, ktĂłry urĂłsÂł do rozmiarĂłw niemal planetarnych i byÂł gotĂłw zdobyĂŚ niezaleÂżnÂą orbitĂŞ wokó³ SÂłoĂąca – miaÂło mu przypaœÌ w udziale wÂłasne "przeznaczenie". Tiamat z jego powodu "rzuciÂła urok, wyniosÂła go, by zasiadÂł wÂśrĂłd niebiaĂąskich bogĂłw". Sumerowie nazywali go KIN.GU – "wielki posÂłaniec".




ChociaÂż ich drogi kolidowaÂły ze sobÂą, jako Âże Tiamat poruszaÂła siĂŞ po orbicie w kierunku odwrotnym do ruchu wskazĂłwek zegara, Nibiru/Marduk zaÂś zgodnie z tym ruchem, obie planety nie zderzyÂły siĂŞ – fakt o fundamentalnym znaczeniu dla astronomii. To satelity, czyli "wiatry" (w dosÂłownym znaczeniu sumeryjskim "ci, ktĂłrzy sÂą przy boku") Nibiru/Marduka uderzyÂły w Tiamat i jej ksiĂŞÂżyce.(...)
Gdy dwie planety wraz z zastêpami swych satelitów zbli¿y³y siê do siebie na tyle, aby Nibiru/Marduk móg³ "zbadaÌ wnêtrze Tiamat" i "wykryÌ knowania Kingu", Nibiru/Marduk zaatakowa³ Tiamat swoj¹ "sieci¹" (pole magnetyczne?), "¿eby j¹ pochwyciÌ"; strzela³ w tê dawn¹ planetê potê¿nymi ³adunkami elektrycznymi ("boskimi b³yskawicami"). "Nape³niona blaskiem" Tiamat zwalnia³a swój bieg, rozgrzewa³a siê, "rozdyma³a". Na jej powierzchni otwar³y siê szerokie szczeliny, wyrzucaj¹ce byÌ mo¿e k³êby pary i materiê wulkaniczn¹. W jedno z tych pêkniêÌ Nibiru/Marduk rzuci³ swojego g³ównego satelitê, zwanego Z³ym Wiatrem. Przeora³ on "brzuch Tiamat, przedar³ jej wnêtrznoœci, rozszczepiaj¹c jej serce". (...)

Poza "uÂśmierzeniem Âżycia Tiamat" i pozostawieniem jej z g³êbokimi ranami pierwsze spotkanie przypieczĂŞtowaÂło los pomniejszych ksiĂŞÂżyca ktĂłre jÂą obiegaÂły – wszystkich z wyjÂątkiem podobnego do planety Kingu. Schwytani w "sieĂŚ" – pole magnetyczne i grawitacyjne – Nibiru/Marduka, "rozbici, poÂłamani", czÂłonkowie "bandy Tiamat" zostali wytrÂąceni ze swoich poprzednich orbit i rzuceni na nowe tory, zmuszeni poruszaĂŚ siĂŞ teraz przeciwnym kierunku: "trzĂŞsÂąc siĂŞ ze strachu, podali tyÂły".

W ten sposĂłb powstaÂły komety – z tekstu liczÂącego 6000 lat dowiadujemy siĂŞ, jak doszÂło do tego, Âże komety poruszajÂą siĂŞ po wielkich eliptycznych orbitach ruchem wstecznym. Co do Kingu, g³ównego satelity Tiamat, tekst informuje, Âże juÂż w pierwszej fazie tej kosmicznej kolizji straciÂł swÂą prawie niezaleÂżnÂą orbitĂŞ. Nibiru/Marduk odebraÂł mu "przeznaczenie". Nibiru/Marduk uczyniÂł z Kingu DUG.GA.E, "bry³ê gliny bez Âżycia", pozbawionÂą atmosfery, wody i materii radioaktywnej, skurczonÂą, "w pĂŞtach", pozostajÂącÂą na orbicie wokó³ poharatanej Tiamat.

Dzisiejszy Ksiezyc


Cytuj
Skoro tak, nie moÂżemy zakÂładaĂŚ gazowoÂści czy pustoÂści w Âśrodku Nibiru. Dlaczego? GdyÂż z prostej fizyki wiemy, Âże to, co jest twardsze, rozcina to, co jest miĂŞksze. Aby Nibiru mogÂło spowodowaĂŚ rozpad wczeÂśniejszej Ziemi na obecnÂą ZiemiĂŞ i KsiĂŞÂżyc, musi byĂŚ co najmniej tak twarde (gĂŞste) jak Ziemia. Inaczej to Nibiru poszÂłoby w rozsypkĂŞ.

Ale nawet, jeœli Nibiru wtedy mia³oby pójœÌ w rozsypkê, a potem siê zestaliÌ - jak powstaj¹ planety z py³u? Jeden od³amek ma najwiêksz¹ masê, a przy tym najwiêksz¹ grawitacjê. Za jej pomoc¹ œci¹ga mniejsze od³amki, które dodaj¹ masy (i grawitacji), co œci¹ga kolejne od³amki... itd.

Konkluzja - Nibiru ma masĂŞ, nie jest gazowa (zresztÂą, jakim cudem miaÂłaby byĂŚ, skoro rzekomo sÂą na niej reaktory?!) i nie jest pusta w Âśrodku. Lecimy dalej:
Nie tak predko  DuÂży uÂśmiech Tekst wskazaÂł ze zderzenia z Nibiru nie byÂło. No chyba ze pozostaÂłoœÌ z Tiamat (czyli dzisiejsza ziemia) miaÂła jeszcze jedno spotaknie z Nibiru/Marduk (ale co wtedy zostaÂłoby z ziemi?) Jak masz takowe info, czekam na odpowiedni cytacik.

Cytuj
2. Dziêki grawitacji (a niby jak inaczej?) œci¹ga kosmiczny gruz, który wokó³ niej kr¹¿y (tzw ogon meteorytów). (tu ju¿ upada teoria zygzakowatoœci, ale to tak przy okazji)
ZakÂładasz wydarzenia, ktĂłrych nie mozesz udowodniĂŚ (sciÂąganie gruzu) a moze po prostu wlecze wÂłasne satelity?

Cytuj
3. Wiemy, ¿e wiêksze (i posiadaj¹ce wiêcej masy) cia³a maj¹ wiêksz¹ grawitacjê, ni¿ te mniejsze. Bior¹c pod uwagê, ¿e planety wokó³ S³oùca siê obracaj¹, ma³o jest prawdopodobne, ¿e Nibiru trafi akurat na tak¹ lukê, by przejœÌ w pobli¿u Ziemi, nie mijaj¹c przy tym innych planet. A, nie licz¹c Merkurego i Plutona, inne planety maj¹ zbli¿on¹ lub du¿o wiêksz¹ masê od Ziemi. I ICH grawitacja podzia³a na meteoryty tak samo, jak i nasza (bo czemu mia³aby nie dzia³aÌ?).

Wniosek - zanim Nibiru przeleci na tyle blisko, by nam zaszkodziĂŚ, inne planety "ÂściÂągnÂą" za pomocÂą grawitacji meteoryty do siebie, a my bĂŞdziemy mieĂŚ kÂłopot z gÂłowy.
Im wieksza odleg³oœÌ, tym odzia³ywanie grawitacji jest s³absze (tak mi sie przynajmniej zdaje). Kr¹¿¹ce woko³ s³oùca planety równie¿ maj¹ swoj¹ eliptyczn¹ orbite. Oddalajac sie od potencjalnego intruza ich grawitacja os³ab³aby. Wiec nie jest pewne czy wszyskie odlecia³yby w kosmos. ChoÌ nie mia³abym nic przeciwko gdyby ca³oœÌ odfrune³a gdzies w inny rejon.
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2009, 13:28:00 wysłane przez Enigma » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #56 : Maj 28, 2009, 14:08:33 »

@Arteq, widze ze pozjadaÂłes wszystkie rozumy, a twoje wywody koĂącza na wyÂśmiewaniu i okpiwaniu rozmĂłwcy. Wiec naprawde nie mamy o czym dyskutowac. Ty masz swojÂą wersje ja swojÂą, do mojej nie bede cie przekonywaĂŚ. Zalezy ci tylko i wyÂłacznie na osmieszeniu pch i Samcia, wiec rzeczowa dyskusja nie jest z tobÂą mozliwa. PozostaĂą sobie przy swoich pretensjach, byle zoÂłdek ci sie nie rozstroiÂł z wÂścikÂłoÂści - tego zycze. Nie bede cie przekonywac i burzyĂŚ twojego obowiÂązujÂącego poglÂądu.

Ale¿ S³oùce, bardzo chcê abyœ mnie stara³a siê przekonywaÌ do swojej wersji i burzy³a moje pogl¹dy, tylko proszê z u¿yciem argumentów. Tak jak ja to czyniê po "drugiej stronie barykady". Racz rówine¿ zauwa¿yÌ, ¿e owszem stosujê i ironiê i kpinê [jak np. Ty w ostatnim poœcie] ale dopiero po podaniu KONKRETNYCH kontrargumentów które to ukazuj¹ braki w teorii wspó³dyskutanta i to w odniesieniu do tych najbardziej "zagorza³ych". Proszê bardzo - czyù to i Ty [nota bene dopuszczasz siê tego].
Dlatego zarzut "pozjadaÂłeÂś wszystkie rozumy" jest niczym innym tylko desperackÂą prĂłbÂą obrony wÂłasnego poglÂądu kiedy to nie jesteÂś w stanie sprostaĂŚ argumentom. Tak samo jak "wiec naprawde nie mamy o czym dyskutowac" i "Nie bede cie przekonywac i burzyĂŚ twojego obowiÂązujÂącego poglÂądu" jest niczym innym ucieczkÂą od dyskusji gdy nie staje Ci pola. OczywiÂście masz peÂłne prawo rozmawiaĂŚ lub nie z kim chcesz i jak chcesz, lecz nie ukrywajmy prawdziwych powodĂłw pewnych "niechĂŞci". CieszyÂłem siĂŞ i byÂłem peÂłen uznania, Âże podjĂŞÂłaÂś prĂłbĂŞ dyskutowania i obrony wywodĂłw pch, staraÂłaÂś siĂŞ przedstawiaĂŚ argumenty [w przeciwnieĂąstwie do Kota], niestety koniec jest kiepÂściutki... ProszĂŞ, jeÂżeli chcesz zakoĂączyĂŚ dyskusjĂŞ zrĂłb to z honorem, nie uciekaj jak dziecko.
Dziekuj¹c za troskê zapewniam, ¿e mój ¿o³¹dek miewa siê jak najbardziej ok, wœciek³oœci te¿ nie czujê - jestem spokojny - to nie mi usuwa siê grunt pod nogami.

Piszesz, ¿e wtedy grawitacja ogona bêdzie decyduj¹c¹... kolejna wtopa - bo wtedy to nibiru powinna pod¹¿aÌ za ogonem a nie na odwrót.
Awidziales wogĂłle Nibiru ze spytam retorycznie? Czy jakiÂś meteoryt jej nie wyprzedza, czy ktoÂś wogĂłle udowodniÂł wczesniej ze Nibiru leci pierwsza a za niÂą reszta odÂłamkĂłw? Czy ta dyskusja nie jest kompletnie bez sensu?
Nie widzia³em oczywi¶cie, a moja uwaga jest odpowiedzi± na Twoje pomys³y. To Ty bra³a¶ pod uwagê, ¿e grawitacje mog± byc rózne, ¶ci¶lej: wiêksza grawitacja ogona. Wiêæ w tym przypadku czepiasz siê mnie o to co sama powiedzia³a¶ [sic!] Dodatkowo powiem, ¿e widzia³em wielokrotnie komety - Ty zapewnie te¿ - tak, one maj± ogony i nie widzia³em aby KTÓR¡KOLWIEK z nich ten ogon wyprzedza³. Ty widzia³a¶?
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #57 : Maj 28, 2009, 14:28:58 »

Atreq, schlebiasz sobie usilnie zabiegajÂąc o mojÂą uwage. Naprawde nie mam zamiaru ani 'burzyĂŚ twoich pogladĂłw' ani deptac argumentĂłw. Uznaje ze mozesz miec zupeÂłnie inne poglÂądy na Nibiry czy PlanetX i szczerze mĂłwiÂąc niewiele mnie one obchodzÂą.
Je¿eli czujesz sie niedopieszczony, lub pominiety to niestety musisz postaraÌ sie przyciagn¹Ì uwage jakiejœ innej istoty, powiedzia³abym mniej konfliktowej która, potakuj¹c na twoje zwariowane tezy, bez watpienia umili³aby cie egzystencje. Wybacz, ale ja sie na ci¹g³e sprzeczki nie nadaje.
Jesli jednak ta zagadka bedzie cie nadal dreczyc, spokojnie mozesz udac sie do Lusi, a tam Samcio ci wszystko wytÂłumaczy, bÂądz zbÂłaÂźni sie ostateczneie - co zapewne sprawiÂłoby ci ostatecznÂą satysfakcje.

Co do grawitacji ogona, ktĂłrÂą to ciÂągle mietolisz, to przypomne ze pisaÂłam o satelitach (zobacz rys wyÂżej), natomiast termin 'ogona' uknuÂłeÂś w ktĂłrymÂś z postĂłw, na co miaÂłam tylko jedno skojarzenie z ogonem zwierzecym, lecz bez odnoszenia do astronomii. OdparÂłeÂś wtedy cyt 'Nie mam wiĂŞcej pytaĂą'. Tak wiec i ja nie mam wiecej pytaĂą  MrugniĂŞcie a jesli mam, to nie bardzo umiem na nie odpowiedzieĂŚ. SÂłaba pÂłec teÂż ma swoje przywileje, nie musze wiec wszystkiego wiedziec. A teraz zgodnie z wÂłasnÂą naturÂą, ide upichciĂŚ sbie obiad. pozdroo
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #58 : Maj 28, 2009, 14:33:36 »

Enigma - przyznam, ¿e nie przeczyta³em jeszcze ca³oœci (brak czasu - dopiero wieczorem bêdê mia³ go wiêcej, wtedy odpowiem), jednak ju¿ widzê tu pewn¹, sta³¹ dla takich "dociekaù" tendencjê - odgórne za³o¿enie pewnej tezy, i doszukiwanie siê u Sumerów jej potwierdzenia.

PrzykÂładzik:

Czy czytajÂąc mity Sumeryjskie takie, jakie sÂą, bez stawiania hipotez, moÂżna by odnieÂś takie zdanie:
"Tym, ktĂłry go zrodziÂł, byÂł Ea"
do tego, Âże jest to opis PRZELOTU jakiejÂś planety? Nie

Ale jeÂśli postawimy z gĂłry zaÂłoÂżenie, Âże mit mĂłwi o przelocie planety, wtedy zdanie to moÂżna (lekko nad-) interpretowaĂŚ jako opis przelotu planety OBOK Ea.

Tak wiĂŞc, na ile juÂż przeczytaÂłem, artykuÂł ten nie pokazuje, Âże w eposach Sumeryjskich mĂłwione jest o faktycznym Nibiru. On ZAKÂŁADA, Âże tak jest, i prĂłbuje dopasowaĂŚ epos do swojej wersji. A takimi sposobami do prawdy siĂŞ nie dojdzie...

Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #59 : Maj 28, 2009, 19:15:48 »

Enigma, nie traktujê dyskusji z tob¹ jako jak¹kolwiek nobilitacjê, wiêc spokojniej z chybionymi os¹dami. Wywi¹za³a siê dyskusja to j¹ prowadzi³em wiêc zwrot "niedopieszczony, pominiêty" mo¿esz sobie w buty w³o¿yÌ. Koùczysz nagle rozmowê gdy brakuje Ci argumentów - uciekasz i tyle. Co do zwariowanych tez - to udowodni³em, ¿e takie okreœlenie idealnie pasuje do Twoich, których nie potrafisz obroniÌ i w akcie bezsilnoœci zaczynasz u¿ywaÌ s³ów, zwrotów, œrodków które wczeœniej sama piêtnowa³aœ.

Tyle ode mnie.
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #60 : Maj 28, 2009, 20:27:45 »

Tene, przytoczyÂłam wypowiedz z tÂłumaczenia sumeryjskiego tekstu, ktĂłry to wskazuje ze uderzenia Nibiru z Tiamat nie byÂło. O wystepowaniu tej tezy wspomina tez Icke w jednym ze swoich filmĂłw, choĂŚ sam uwaza ze pas asteriod w naszym ukÂładzie powstaÂł w wyniku kolizji kawaÂłka Jowisza z Marsem. Moje zdanie na ten temat jest nijakie, bo dowodĂłw nie mam, tylko czyjes wypowiedzi w tym temacie.

Ale jesli masz jakiÂś sumeryjski text (na ktĂłre sie powoÂływaÂłeÂś) ktĂłry wskazywaÂłby na zderzenie samej Nibiru z innym obiektem, chetnie poczytam.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #61 : Maj 28, 2009, 20:51:39 »

Tene, przytoczyÂłam wypowiedz z tÂłumaczenia sumeryjskiego tekstu, ktĂłry to wskazuje ze uderzenia Nibiru z Tiamat nie byÂło. O wystepowaniu tej tezy wspomina tez Icke w jednym ze swoich filmĂłw, choĂŚ sam uwaza ze pas asteriod w naszym ukÂładzie powstaÂł w wyniku kolizji kawaÂłka Jowisza z Marsem. Moje zdanie na ten temat jest nijakie, bo dowodĂłw nie mam, tylko czyjes wypowiedzi w tym temacie.

Ale jesli masz jakiÂś sumeryjski text (na ktĂłre sie powoÂływaÂłeÂś) ktĂłry wskazywaÂłby na zderzenie samej Nibiru z innym obiektem, chetnie poczytam.

Niestety, czyta³em eposy sumeryjskie, ale le¿¹ ju¿ z powrotem w bibliotece. Internetowego linka nie mam. Ale co do tekstów - Sumerowie w ogole nigdzie nie wskazuj¹, ze Nibiru (i inni bogowie) to planeta. Wiêc co tu w ogole mówiÌ o zderzeniu?
Zapisane
wielki budowniczy
Gość
« Odpowiedz #62 : Maj 28, 2009, 21:07:57 »

Na ile jest to faktycznie sumeryjski tekst a na ile prywatna interpretacja badacza (Sitchina)

Twierdzi, Âże potrafi czytaĂŚ i rozumieĂŚ jĂŞzyk SumerĂłw
kto oprĂłcz niego jeszcze tak twierdzi?  JĂŞzyk
Cytuj
Jego pogl¹dy s¹ zbli¿one do pogl¹dów Ericha von Dänikena i równie¿ uznawane za pseudonaukowe, s¹ zaliczane te¿ do okultystycznych b¹dŸ ezoterycznych.

Ale moÂże tak wÂłaÂśnie byÂło, kto wie.
Z tego jednak moÂżna wywnioskowaĂŚ, Âże nibiru masĂŞ posiada i to nie byle jakÂą i jeÂśli posiada wÂłaÂściwe tej masie pole oddziaÂływaĂą to jej przelot mĂłgÂłby siĂŞ skoĂączyĂŚ dla nas nieprzyjemnie (i to wcale nie ze wzglĂŞdu na meteoryty), pewnie niosÂłoby takie zbliÂżenie za sobÂą kataklizmy na niespotykanÂą skalĂŞ no i ten deszczyk na poÂżegnanie JĂŞzyk

Wiecie asteroida o Âśrednicy 200m wyzwoliÂłaby jakieÂś 800 megaton przy zetkniĂŞciu z ziemiÂą, zaleÂży od prĂŞdkoÂści z jakÂą leci Niezdecydowany najwiĂŞcej zdetonowali powyÂżej 50 megaton (tzar bomba)

Co do Geryla - on z kolei wspomina o nadaktywnoÂści sÂłonecznej, odwrĂłceniu biegunĂłw i potopie... w przypadku przelotu nibiru wiĂŞc na nic nie zdaÂłby siĂŞ kontener w afryce za 5,5 tys. euro, ewentualnie liczyĂŚ na to, Âże w pobliÂżu nie d*pnie asteroida.

inni naukowcy o Gerylu
http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=kalendarz&id=274
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2009, 21:30:53 wysłane przez wielki budowniczy » Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #63 : Maj 29, 2009, 02:42:09 »

Nie nawidze jak ludzie dyskutujacy o nauce i o ich teoriach sa narzedziem powielania sciemy.Nie cierpie plytkich psudoposzukiwaczy,ktozy najpierw smieja sie a potem mysla w miedzy czasie dzielac sie z innymi ludzmi bzdurami.

Wielki budowniczy przeczytałem z uwaga ten link.I jest to stek bzdur stworzony albo przez illuminatów bo ten tekst jest przerobka innego a nie wiedza panów per profesorów,albo przez tych ktorzy lubia osmieszac Geryla.
Jest pewna zasada budowniczy,nie publikuje sie byle linku nie sprawdzajac jego prawdziwosci,bo to oznacza ze 90% z tego co mówiłeś i muwisz to zwykle plytkie zdety.
,,SPRZEDAJ UDZIAŁ PO ZAGŁADZIE Perfect Vision'' to jest sciema.Znajdz mi w necie strone geryla która to robi.Znajdz mi jakikolwiek dowód na ta scieme.Jest to absurdalna bzdura która sie pojawiała na jednym z portali i bardzo szybko przekopiowała sie na inne portale włacznie ze smierdzacym Onetem.Perfect Vision to firma developerska zajmujaca sie nie tylko nieruchomosciami w afryce ale i wieloma ciekawymi rzeczami w tym kraju.I nigdzie na jej stroni nie widziałem takiego ogłoszenia,zadne zrodla w całym necie nie pokazuje linka do strony takiej firmy.Mówiac krótko jest nazwa firmy stwierdzenie Geryla i brak kompletnie danych.Juz na chlopski rozum taki tepy i wybitnie ograniczony widac ze to sciema.Ale tak to jest najpierw sie wstawia i dowody sypie a potem mówi sie o sprawdzaniu informacji.To moze byc kazda firma fikcyjna i sam Enki moze jej przewodzic.Zwykla próba medialna niszczenia prawdy.Która tacy ludzie jak ty powielają i bez myslenia staja sie narzedziem tych któzy cie ciemiezą krzywdzac innych zarazem!!!.Wpisz tez sobie projekt Perfect Vision a zobaczysz co ci wyskoczy.A potem sprawdz to z dopiskiem Geryl na wielu wyszukiwarkach.

,,Ratunkiem może być emigracja na względnie najbezpieczniejszy kontynent – Afrykę'' - W teori Geryla nie jest powiedziane ze afryka bedzie najbezpieczniejsza,wymieniona jest jedynie jako prawdopodobnie bezpieczniejsze miejsce niz inne bardziej zagrozone rejony.Zwykła manipulacja danymi tego tez nie doczytałeśCoÂś? i nie zauwarzasz manipulacji CoÂś?.

,,Geofizycy nie mają żadnych wątpliwości, że proces odwracania biegunów jest jak najbardziej naturalny i nasza planeta doświadczyła go już setki razy. – Nikt przy zdrowych zmysłach nie mówi jednak, że taki proces może trwać to 24 godziny. Aktywność Słońca nie ma tu nic do rzeczy. Żeby zmieniła się polarność, potrzeba od 1 tysiąca do 10 tysięcy lat – mówi prof. Lewandowski.''
A to ciekawe skoro nie wiemy kiedy były,kiedy benda,ile czasu trwaja i co smieszniejsze wiemy ze sa nie cykliczne.To mowia badania geofizyczne ale ze tak ujme K......!!!! czy ktos tu ma pojecie o geofizyce na pewno nie ty budowniczy.Ze nie widzisz absurdów.I jezeli proces fizyczny zamiany biegunów trwa wedlug naszych wieszczy dluzej niz 1 minute to ja gratuluje znajomosci teorii przebiegunowania.I o jakiej polaryzacji mozna mowic jak nie wie sie prawie nic o jadrze ziemi.Rece opadaja.

,,Podkreśla, że dzięki badaniom pola magnetycznego zachowanego w skałach wiadomo, że zmiany biegunowości na pewno nie występują cyklicznie. – Przeskoki biegunów następowały w przeszłości bardzo nieregularnie – czasem dzielił je okres zaledwie 20-30 tys. lat, a czasem – wielu milionów lat. Ostatnia zmiana polarności miała miejsce ok. 740 tys. lat temu.''
Napisałeś posta uzyłeś tego linka to teraz to udowdnij.Pokaz nam wszystkim ze to własnie mowi geofizyka a ja ci pokaze najwieksze slawy tej planety które mówia co innego włacznie z Uniwersytetami w Polsce i materiałami video na ten temat.Sko0ro sa nie cykliczne to jakim cudem znalazl sie tekst powyzej CoÂś?.Tene dobry w slowka jestes moze wyjasnisz koledze absurd tego artykułu.Badania magnetyczne CoÂś? ze skal na powierzchni ktore potrzebuja 10 tys lat by wykazały pole magnetyczne CoÂś? i maja zniszczone struktury poprzez cała mase reakcji chemicznych w nich CoÂś?.I odkad to lawa wyplywa rownomiernie CoÂś?.TA TEORIA MOGLA BY W MIARE ZADZIALAC NA SKALACH PLYT TEKTONICZNYCH PRZY SAMEJ MAGMIE.i TYLKO W 10 TYS LAT MOZNA OKRESLIC TAKIE WYNIKI.JEST TO ZWYKLA BZDURA!!!.Czyli owe 740 tys lat to jakis smieszny zart.I to na pewno wiedzą ,chyba na zlecenie iluminackich klamstw.Moze dlatego prezydent daje tytuly profesora,bo trza byc wybitnym naukowo ograniczonym by dac komus takiemu taki tytul.

,,W roku 9792 p.n.e. nie doszło do jakiejkolwiek zmiany pola magnetycznego. To wiemy na pewno – zaznacza naukowiec.''
Ciekawe skad wiedzą,z tego samego zrodla co cala reszta tekstu :-).Chcialbym pogadac z tym profesorkiem tu na forum,bylo by bardzo ciekawie.Ale oni tylko pisza a nie dyskutuja z ludzmi majacymi troche wiadomosci.Bo wtedy nie mozna napisac juz przed PRAWDA prof.Trza to udowdnic.

Ale najlepsze jest to
,, jakie konsekwencje dla biosfery może mieć zmiana biegunów? – Można z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że żadne. Nie ma żadnych śladów, które wskazywałyby na korelację zmian biegunów z zanikaniem czy pojawianiem się gatunków. My sami, od czasu wyodrębnienia się gałęzi hominidów, przeżyliśmy już kilka odwróceń pola geomagnetycznego. I jako gatunek mamy się świetnie – mówi prof. Lewandowski".
Zwala z nog ,ten pan lewandowski to chyba rowniez jakas sciema.Bo coz znajac teorie przebiegunowania i prawa klimatologiczne wgledem zjawisk geofizycznych takie stwierdzenie niestety nie wymaga nawet komentarza.Pozostaje tylko smiech.

Wielki budowniczy ,wybacz ze tak ostro to napisałem i troche sie ciebie czepiłem.Nie chce mi sie juz poprawiać poprostu przepraszam cie za odrobine ironicznych emocji z mojeje strony.Ale wiesz dziala mi na nerwy publikacja czegos co jest tak plytkie,tak nierzetelne i tak absurdalnie glupie.Ze emocje biora góre czasem.Przeanalizuj sobie to co napisałem i poszperaj troche powazniej,na forach bardziej naukowych i sprawdz jaka jest prawda.Bo tak wlasnie wielu ludzi publikuje informacje kierujac sie psudo autorytetem nie majac wiedzy.Informacje ktore wiekszosci pasuja i napietnuja to co obala ich swiat.

Ps.A teraz poszukajcie w necie calej reszty forum podobnych PCH i zobaczcie co ta teoria zrobiła w głowach ludzią.Jak latwo tak beszczelna bzdura zmanipulowac najwiekszych poszukiwaczy roku 12.Gdyby indygo i jego teoria matematyczna miał taka medialna nagonke no cóz,Patrick Gerylk dawno by juz nie był na topie.Tym rózni sie lanie wody od dyskusji,w dyskusji szuka sie prawdy a nie klasyfikacji wlasnego odczucia i obrony ego wlasnego wyboru.
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 03:48:41 wysłane przez Trel » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #64 : Maj 29, 2009, 08:00:44 »

Trel - nie chcê tu nikogo ura¿aÌ, ale... Jedziesz ostro po tym tekœcie, a w zasadzie nie poda³eœ ¿adnych Ÿróde³, które by te twierdzenia (w nim zawarte) obala³y. W zasadzie wci¹¿ wyœmiewasz, piszesz, ¿e bzdury, ale nie przeciwstawiasz temu ¿adnych konkretnych danych, nic (no, mo¿e poza jakimiœ skrawkami w kilku rozrzuconych miejscach).

Czy wiĂŞc dlatego uwaÂżasz, Âże to Âściema, bo masz mocne, potwierdzone, zbadane dane teoriĂŞ obalajÂące, czy po prostu dlatego, Âże WIERZYSZ w coÂś innego?
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #65 : Maj 29, 2009, 16:56:14 »

A w co ty wierzysz Tene? Bo sam nie podaÂłeÂś ÂźrĂłdÂła swoich informacji, wiec pozostaje mi uwierzĂŚ ci 'na sÂłowo'
Owszem z interpretacjÂą Sitchina mozna sie zgodzic lub nie, przedstawiajÂąc inne tÂłumaczenie. Ale dyskusja staje sie niemoÂżliwa gdy:

Niestety, czyta³em eposy sumeryjskie, ale le¿¹ ju¿ z powrotem w bibliotece. Internetowego linka nie mam. Ale co do tekstów - Sumerowie w ogole nigdzie nie wskazuj¹, ze Nibiru (i inni bogowie) to planeta. Wiêc co tu w ogole mówiÌ o zderzeniu?

WÂątek zderzenia zaproponowaÂłeÂś sam przy powstaniu Nibiru. Nastepnie sugerujesz ze Sumerowie w ogole nigdzie nie wskazujÂą, ze Nibiru (i inni bogowie) to planeta I znĂłw mam uwierzyĂŚ na sÂłowo ze Sumerowie coÂś twierdzÂą, lub nie.
Zada³am sobie sporo trudu, aby znaleŸÌ cytaty choÌby i z podwazanego Sitchina i chetnie poczyta³abym inn¹ interpretacje, lecz niestety nie zada³eœ sobie trudu aby przytoczyÌ choÌby tytu³ owego 'eposu'.

Dodatkowo powiem, ¿e widzia³em wielokrotnie komety - Ty zapewnie te¿ - tak, one maj± ogony i nie widzia³em aby KTÓR¡KOLWIEK z nich ten ogon wyprzedza³. Ty widzia³a¶?

Ró¿nica miedzy komet¹ a satelit¹ (okr¹zaj¹cym planete) jest spora. Sam sk³ad ogona komet - niebieskawa plazma i drobny py³ ( i ponoÌ para) wyklucza jakiekolwiek ruchy przed jej g³ow¹. Ale obecnoœÌ satelity, takiego okreznego ruchu nie wyklucza. Nie wiem czy celowo mieszasz pojecia, czy tez uzna³eœ Nibiru za komete. Poda³am tekst, który sugeruje ze Nibiru to planeta z kilkoma satelitami. Jesli twierdzisz ze Nibiru ma budowe i orbite komety, chetnie zapoznam sie z takim opracowaniem choÌby nie wiem jak by³o z pozoru niewiarygodne.
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 17:06:24 wysłane przez Enigma » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #66 : Maj 29, 2009, 17:05:52 »

Enigma - nie mogê podaÌ, bo po prostu nie jestem w posiadaniu tej ksi¹¿ki. Ale przyznajê, ¿e to punkt dla Ciebie - nie poda³em, wiêc obracamy siê w sferze domys³ów. Postaram siê znaleŸÌ jakiœ pdf z tym, czy coœ, i wtedy wklejê.

Co do zderzenia - widzisz, Sumerowie nigdzie nie wskazuj¹, ¿e Nibiru w ogóle jest planet¹. Opisuj¹c zderzenie, przyj¹³em za³o¿enie: "co by by³o gdyby nawet".
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #67 : Maj 29, 2009, 17:14:36 »

Nie trzeba byc w posiadaniu ksiazki, aby zapamietaÌ tytu³ lub chociazby ok³adke. Jesli przejzysz biblioteki internetowe, mozna znaleŸÌ mase podobnych opracowaù - to kwetia kilku minut poszperania po samych obrazkach - o ile wogóle przeczyta³eœ tak¹ ksi¹zke, bo to te¿ zak³adam tylko 'na wiare'

Do tego czasu powstrzymaj komentarze co 'Sumerowie coÂś twierdzÂą lub nie twierdzÂą' - bo na razie widze tylko co twierdzisz ty sam. A owszem o tym ze Nibiru miaÂło byĂŚ palnetÂą twierdzi Zecharia Sitchin. Masz inne tÂłumaczenie tekstĂłw sumeryjskich, to podaj chociazby autora i dokÂładnie co ten autor twierdzi.
Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #68 : Maj 29, 2009, 17:55:04 »

Tene nie chce mi sie poprostu szukac ponownie całej masy linków do stron na temat geofizyki.Mozesz to sprawdzic i zanegowac zrodlami ktore sa naukowe i obiektywne i nie potwierdzaja tego co napisałem.Nie mam powodu tutaj siac nieprawdziwych danych ani nagietych naukowych domysłow.Sam  chetnie raczej chciałbym zobaczyc naukowe informacje niz ciagle ich szukac i zamieszczac linki.Jest tak jak napisałem Tene i kazden moze mnie naukowo podwazyc.Byle by to była faktycznie nauka a nie kolejny artykuł z nieobiektywnego badz pelnego sciemy zródła.

O tej afrykanskiej inwestycji Geryla szukałem sporo w necie.I poza powielaniem jednej kwesti nie znalazlem zadnej,doslownie zadnej strony o ktorej była by o tym jakakolwiek wzmianka w postaci faktu.Wiec skad to sie wzieło skoro tak ciezko znalesc co kolwiek na temat a wszystkie pseudo portale o tym trabia CoÂś?.Moze faktycznie ja czegos nie znalazłem i chetnie sie dowiem jezeli sie myle.Dlatego napisałem posta,lubie własna krytyke bo daje wiedze.A wielkiego przeprosiłem za nieodpowiednie stonowanie posta,czasem brzmi on inaczej niz chcielibysmy by brzmiał a ze pisałem to o 3 w nocy to juz nie miałem siły pisac od nowa.

A co do geryla,uwazam za hipercykl slonca o którym mówi nie bierze sie sam z siebie.Dlatego chodz uwazam ze mówi wiele rzeczy sensownie,to nie ma dokonca racji w swojej teorii.Ale to moje przekonania on stawia swoje interpretacje majów i pewne wachania fizyczne,ja natomiast bardziej stawiam fakt ,ze troche przesadzone moga byc pojecia wielkosci tego hipercyklu i same konsekwencje.Bo widzisz starozytna wiedza nic nie mowi o przeciwnym obrocie ziemi 11,5 tys lat temu.Tak samo astronomia tego nie potwierdza poza 1 planeta.A mamy kilka w US.Mysle ze geryl troche sie zapendził tak jak Darwin ktorego okrzyknieto twórca Teorii małp.Jest jeszcze pare innych aspektów które niezbyt mi pasuja do Gerylowskiej wizji kataklizmu.Mysle jednak ze znalazł spora czesc prawdy,ale tylko czesc.I chodz nie moge powiedziec ze w 2012 cos sie na pewno wydarzy,to jest naprawde duzo niepokojacych wrecz faktów własnie za obawianiem sie tej daty.Moze gdybym miał dostep do wielu naukowych dziedzin i bezposrednich dowodów byłbym przekonany na 99%.Narazie uwazam to za duzo prawdopodobienstwo.A geryla traktuje jak jedno ze zrodel potwierdzajacych pewne z tych obaw.Tak wiec nie wierze Tene w teorie Geryla,niemniej proby płytkiej krytyki faktów które dowodzi sa naprawde razace.

« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 18:14:03 wysłane przez Trel » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #69 : Maj 29, 2009, 19:05:15 »

Trel - widzisz, tylko ja zauwa¿am jedn¹ rzecz (i to praktycznie u wszystkich, nie mówiê jedynie o Tobie, czy nawet tylko o zwolennikach PCh). Mianowicie ma³o jest rzeczowej dyskusji na FAKTY. Praktycznie we wszystkich dziedzinach, rozmowa toczy siê na rzucanie sobie w twarz teoriami. Najczêœciej bez przyjrzenia siê, czy te teorie faktycznie s¹ dobrze poparte. A analiza, która teoria jest prawdziwa, nie opiera siê tutaj, na tym forum, na tych danych, a na tym, kto w co wierzy. Np kilka razy chcia³em przywo³aÌ jak¹œ teoriê naukow¹, i jedyn¹ odpowiedzi¹ na to by³o, ¿e taaa, wierzê tym skorumpowanym naukowcom. Podobnie jest z kwestiami teorii spiskowych - wiêkszoœÌ "faktów" to tak na prawdê domys³y, ale ludzie w nie wierz¹ (a nie np klasycznej nauce) nie dlatego, ¿e s¹ na to dowody, tylko dlatego, ¿e CHC¥ wierzyÌ.

A co do geryla i jego wioski w Afryce, to chyba sÂłabo szukaÂłeÂś. ProszĂŞ:

http://www.howtosurvive2012.com/htm_night/survival_05.htm

Oficjalna strona Geryla Chichot Podane na niej ogĂłlnikowe fakty, a jeÂśli chcesz, jest mail, na ktĂłry moÂżesz napisaĂŚ zapytanie o konkret (choĂŚ moÂżliwe, ze konkrety teÂż gdzieÂś tam sÂą, nie przeszukiwaÂłem strony od deski do deski)

Dodam, ze Geryl na kaÂżdej prawie stronie pisze, jak tylko skoorydynowana grupa, w ktorej kaÂżdy przychodzi z kasÂą, ma szansĂŞ przetrwaĂŚ. Cytacik:

Unfortunately, you need money in order to survive. Without money there is little chance of survival. If this is your case, you will find in this website a list of other possible survival places. You can go there before the cataclysm. Of course your survival chance will be a lot smaller than that of the well-organized group. But it is always better than doing nothing.

Understand that it would be impossible to enter our central group if you have few materials or none at all. The situation during and after the cataclysm will be so precarious, that we won’t be able to provide for other survivors. We will hardly be self-sufficient! Please take that as definite! Do not have any illusions! Without your own effort your chances of survival are terribly small!


Wci¹¿ te¿, na ka¿dym kroku, reklamuje swoje ksi¹¿ki i odsy³a do nich. Ca³a strona to jedna, wielka auto-reklama Geryla i reklama jego projektu.
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 19:10:29 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #70 : Maj 29, 2009, 20:21:23 »

Enigma, to w koĂącu siĂŞ okreÂśl jasno - jednak dyskutujemy, czy teÂż nadal uciekasz: "Wiec naprawde nie mamy o czym dyskutowac. [...] rzeczowa dyskusja nie jest z tobÂą mozliwa. PozostaĂą sobie przy swoich pretensjach, byle zoÂłdek ci sie nie rozstroiÂł z wÂścikÂłoÂści - tego zycze. Nie bede cie przekonywac i burzyĂŚ twojego obowiÂązujÂącego poglÂądu."?

A moÂże uwaÂżasz, Âże nagle masz szansĂŞ coÂś tam ugraĂŚ dla samcia/pch? hmm... a gdy nie uda siĂŞ to znowu naburmuszysz siĂŞ i uciekniesz?
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #71 : Maj 29, 2009, 21:06:36 »

JeÂśli coÂś siĂŞ ma wydarzyĂŚ, to siĂŞ wydarzy jak arteq powiedziaÂłeÂś w 2 poÂłowie tego roku.
WiĂŞc realne prognozy mamy 50/50.
Innej moÂżliwoÂści nie ma.
Co do faktów zwi¹zanych z KGB, i GRU , to to i¿ byli inwigilowani przez Iluminatów, oraz "akcje" otrucia radzieckiego biskupa, oraz papiezy w³¹cznie z J.P.I.
I co do tych argumentĂłw na podstawie materiaÂłu na You tube, z kupnem od ruskich dokumentĂłw i filmĂłw z tajnych operacji, sÂą niepodwaÂżalne.
http://www.youtube.com/watch?v=nKZnluYq1bk&feature=related
A wiĂŞc punkt dla Enkiego.
Wisi nad nami Wojna nuklearna.
Ale Enki nas obecnie zapewniÂł, Âże do tego nie dopuszczÂą.
A wiĂŞc poczekamy.
Nasuwa siĂŞ tu jedno pytanko.
Kto stoi za prezesostwem IluminatĂłw?? Orionii?
Pozdrawiam. Cool
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #72 : Maj 29, 2009, 21:24:02 »

Cytat: komandos
Kto stoi za prezesostwem IluminatĂłw?? Orionii?

Wszelkie znaki na niebie i na Ziemi wskazujÂą na to, Âże EN-KI trzyma z Orionami, wiĂŞc teza jakoby Orionidzi wspierali IluminatĂłw upada gdyÂż EN-KI ich piĂŞtnuje.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
wielki budowniczy
Gość
« Odpowiedz #73 : Maj 29, 2009, 21:28:25 »

Cytat: Trel
Jest pewna zasada budowniczy,nie publikuje sie byle linku nie sprawdzajac jego prawdziwosci,bo to oznacza ze 90% z tego co mĂłwiÂłeÂś i muwisz to zwykle plytkie zdety.

idziesz sobie bardzo na rĂŞkĂŞ, na dwie informacje i to do tego w Âświetle caÂłej sprawy nieistotne, chcesz wykazaĂŚ, Âże 90% treÂści moich wypowiedzi to bzdury, muahaha.

Przyznam, Âże bardziej w linku, chciaÂłem zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na sÂłowa psychologa spoÂłecznego:

"Prof. Zbigniew NĂŞcki, psycholog spoÂłeczny, nie ma wÂątpliwoÂści: - To typowa dla pewnej grupy osĂłb postawa. Przepowiednie dotyczÂące koĂąca Âświata sÂą stare jak sam Âświat, bo g³ód rzeczy ostatecznych drzemie w kaÂżdym czÂłowieku. Zawsze istnieli ludzie, ktĂłrzy wokó³ siebie widzieli tylko zepsucie i z utĂŞsknieniem czekali na zagÂładĂŞ, ktĂłra przyniesie kres ziemskiemu padoÂłowi. To, Âże wyczekiwana zagÂłada nigdy nie nastĂŞpuje, nie ma dla nich najmniejszego znaczenia. Oni chcÂą wierzyĂŚ w koniec Âświata, a wiara nie podlega racjonalnej weryfikacji. KorzystajÂą z tego ró¿ni hochsztaplerzy. Skoro jest popyt na katastroficzne brednie, to jest i podaÂż tych bredni. Przeciwko ró¿nym proroctwom moÂżna wytoczyĂŚ tysiÂące naukowych argumentĂłw, ale wyznawcĂłw zagÂłady nie da siĂŞ przekonaĂŚ w ten sposĂłb – mĂłwi."
no i jeszcze tekst, ktĂłry znajduje siĂŞ poniÂżej tego^

Naukowcy na rewelacjach Geryla rzeczywiÂście nie zostawiajÂą suchej nitki. WedÂług nich, „proroctwo Oriona” to stek bzdur.

Cytat: 'Trel"
,,Ratunkiem moÂże byĂŚ emigracja na wzglĂŞdnie najbezpieczniejszy kontynent – AfrykĂŞ'' -
W teori Geryla nie jest powiedziane ze afryka bedzie najbezpieczniejsza,wymieniona jest jedynie jako prawdopodobnie bezpieczniejsze miejsce niz inne bardziej zagrozone rejony.ZwykÂła manipulacja danymi tego tez nie doczytaÂłeÂśCoÂś? i nie zauwarzasz manipulacji CoÂś?.
albo ty nie czytasz ze zrozumieniem, z tego zdania wynika z grubsza to samo
nie piszÂą, Âże bĂŞdzie, tylko Âże moÂże byĂŚ  Z politowaniem

ca³oœÌ: Ratunkiem mo¿e byÌ emigracja na wzglêdnie najbezpieczniejszy kontynent = prawdopodobnie bezpieczniejsze miejsce niz inne bardziej zagrozone rejony = nie jest powiedziane ze afryka bedzie najbezpieczniejsza

jesli afryka jest przedstawiona jako miejsce, inne kontynenty moÂżna odebraĂŚ jako rejony



Cytat: Tenebrael
Wci¹¿ te¿, na ka¿dym kroku, reklamuje swoje ksi¹¿ki i odsy³a do nich. Ca³a strona to jedna, wielka auto-reklama Geryla i reklama jego projektu.
a jaki popyt DuÂży uÂśmiech

Cytat: Trel
geryla traktuje jak jedno ze zrodel potwierdzajacych pewne z tych obaw.Tak wiec nie wierze Tene w teorie Geryla,niemniej proby pÂłytkiej krytyki faktĂłw ktĂłre dowodzi sa naprawde razace.

a wczeÂśniej:

Cytat: Trel
Nie nawidze jak ludzie dyskutujacy o nauce i o ich teoriach sa narzedziem powielania sciemy.

czy nienawidzisz zatem samego siebie, przecieÂż staÂłeÂś siĂŞ narzĂŞdziem do powielania gerylowskiej Âściemy...
geryl twierdzi, Âże zmiana biegunĂłw magnetycznych, bĂŞdzie oznaczaĂŚ wystÂąpienie wĂłd z brzegĂłw oraz trzĂŞsienia ziemi i dla zobrazowania poleciÂł w jednym z wywiadĂłw wyobraziĂŚ sobie planetĂŞ, ktĂłra nagle zaczyna obracaĂŚ siĂŞ w przeciwnym kierunku...  Z politowaniem



otó¿ zmiana biegunów nie jest jednoznaczna ze zmian¹ kierunku obrotowego ziemi!
Tak, bo to sÂą dwie odmienne sprawy ;/

NAG£A ZMIANA BIEGUNÓW MAGNETYCZNYCH, SPOWODOWA£ABY PROBLEMY Z APARATUR¡ ELEKTRONICZN¡/ NAWIGACYJN¡ I EWENTUALNIE ZABURZY£A ORIENTACJÊ PRZESTRZENN¡ GO£ÊBI! PONADTO WSKAZÓWKA W KOMPASIE ZACZNIE WSKAZYWAÆ PÓ£NOC TAM, GDZIE PRZEDTEM BY£O PO£UDNIE...Do ziemi na okres zaniku biegunów mo¿e docieraæ szkodliwe promieniowanie kosmiczne, ale ty ju¿ nie buduj tutaj nowych teorii


...Z kolei zmiana kierunku ruchu obrotowego ziemi, DO TEGO NAG£A!!! WYKOÑCZY£ABY WSZYSTKICH I TYCH POD ZIEMI¡ I NA ZIEMI, BOWIEM NAST¡PI£OBY MOMENTALNIE SPORE PRZECI¡¯ENIE (moment zatrzymania planety), W KOÑCU ZIEMIA OBRACA SIÊ WOKÓ£ W£ASNEJ OSI Z PRÊDKO¦CI¡ ok 1666km/h. WIÊC, BY£OBY TO ODCZUWALNE DLA POTENCJALNEGO DELIKWENTA ZNAJDUJACEGO SIÊ WEWN¡TRZ PLANETY... ZMIANA KIERUNKU OBROTOWEGO BY£ABY W SKUTKACH ODCZUWALNA NICZYM FALA UDERZENIOWA BOMBY ATOMOWEJ W BEZPO¦REDNIM KONTAKCIE, WIÊC ¯ADNI MAJOWIE CZY EGIPCJANIE NIE UCIEKLIBY PRZED TYM GDYBY MIA£O TAKIE ZAJ¦CIE MIEJSCE W PRZESZ£O¦CI, TA SI£A ZMIOT£ABY ICH, A TSUNAMI OBLA£OBY CA£¡ PLANETÊ Z T¡ SAM¡ PRÊDKO¦CI¡ (1666/H) A GERYLE CHC¡ W KONTENERACH SIEDZIEÆ Z TEJ OKAZJI xd

GERYL MÓWI O PRZEBIEGUNOWANIU MAGNETYCZNYM A POKAZUJE SKUTKI NA PRZYKÂŁADZIE ZMIANY KIERUNKU RUCHU OBROTOWEGO  Z politowaniem Po prostu frajerĂłw szuka (i udaje mu siĂŞ to) albo jest kretynem. MoÂże nawet jedno i drugie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_obrotowy_Ziemi

http://pl.wikipedia.org/wiki/Biegun_geomagnetyczny

jest jeszcze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Biegun_geograficzny

Na Ziemi biegun geograficzny nie pokrywa siĂŞ z ani biegunem geomagnetycznym, ani z biegunem zimna, aczkolwiek wszystkie one sÂą poÂłoÂżone w tej samej czĂŞÂści kuli ziemskiej.

Cytat: Trel
Zwykla prĂłba medialna niszczenia prawdy.KtĂłra tacy ludzie jak ty powielajÂą i bez myslenia staja sie narzedziem tych ktĂłzy cie ciemiezÂą krzywdzac innych zarazem!!!.
krzywdÂą dla innych jest w ogĂłle usÂłyszeĂŚ o gerylu i jego proroctwie


,,PodkreÂśla, Âże dziĂŞki badaniom pola magnetycznego zachowanego w skaÂłach wiadomo, Âże zmiany biegunowoÂści na pewno nie wystĂŞpujÂą cyklicznie. – Przeskoki biegunĂłw nastĂŞpowaÂły w przeszÂłoÂści bardzo nieregularnie – czasem dzieliÂł je okres zaledwie 20-30 tys. lat, a czasem – wielu milionĂłw lat. Ostatnia zmiana polarnoÂści miaÂła miejsce ok. 740 tys. lat temu.''


Cytat: Trel
NapisaÂłeÂś posta uzyÂłeÂś tego linka to teraz to udowdnij.Pokaz nam wszystkim ze to wÂłasnie mowi geofizyka a ja ci pokaze najwieksze slawy tej planety ktĂłre mĂłwia co innego wÂłacznie z Uniwersytetami w Polsce i materiaÂłami video na ten temat.
Cytuj
Sko0ro sa nie cykliczne to jakim cudem znalazl sie tekst powyzej
ktĂłry dokÂładnie, gdzie tam masz jak¹œ niespĂłjnoœÌ? piszÂą, Âże w ró¿nych odstĂŞpach to zachodziÂło, raz 20/30 tyÂś, nastĂŞpnie milion, potem dajmy na to 482 tyÂś, taki przykÂład nie bĂŞdĂŞ niczego tobie udowadniaÂł, nie zajmujĂŞ siĂŞ ta sprawÂą  Z politowaniem MogĂŞ za to podaĂŚ ustalenia badaĂą ludzi do nich upowaÂżnionych... ;/  Chichot
http://news.astronet.pl/news.cgi?4080

a teraz czytaj uwaÂżnie:
Co siê dzieje w czasie zmiany biegunów? Uczeni przypuszczaj¹, ¿e na Ziemi panuje kompletny "chaos magnetyczny". Clement s¹dzi, ¿e g³ówne bieguny - pó³nocny i po³udniowy - s³abn¹ i chwilowo zanikaj¹. Zanim pojawi¹ siê z powrotem, na powierzchni Ziemi tworzy siê mnóstwo "mini-biegunów".nic nie mówi¹ o wyst¹pieniu oceanów z brzegów itd, to gerylowa bro¿ka i po¿ywka dla jego niedouczonych zwolenników w tym i dla Ciebie Jêzyk
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 23:18:58 wysłane przez wielki budowniczy » Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #74 : Maj 29, 2009, 21:31:52 »

Cos faktycznie zle szukałem http://www.howtosurvive2012.com/htm_night/survival_01.htm
Wyglada na prawdziwa strone i na to ze pan Geryl postanowił jednak zarobić :-).
Niemniej zanim ostatecznie przyznam ci Tene racje,poszperam troche a teraz czasu nie mam.

Mozna byłoby rzec ze to nie zmienia faktu jego dowodów naukowych i teorii.Ale prawda jest taka,ze podwaza diametralnie jego intencje.Bo sam mówił gdy apelował swym projektem ze kieruje go do ludzi a nie do bogatych grup które zapewnia sobie przezycie.
A teksty w stylu zrobie sobie bunkier za 15 tys euro do mnie kompletnie nie przemawiaja.W innych watkach podkresliłem ze tlumaczenie zapisów majów i egiptu jest czysta wiara w intecje człowieka.Ta intecja została podwazona.

Niestety Tene w jego teorii nadal jest wiele bardzo niepokojacych aspektów.I samo słonce i jego hiperaktywność mozna sobie traktowac jako ciekawostke,ale daty i ich odniesienia oraz zjawiska naukowe bez gledu na jego intencje i cele niestety sa niepokojace.Na czyms musiał zbudować ową scieme,a wedlug mnie zbudował ja na faktach a ze niebardzo wiedział co mogłoby byc ich wynikiem skupił swoja teorie na słoncu i dodał przebiegunowanie o ktorym mówili juz wczesniej inni naukowcy.Tak wiec nadal uwazam jego teorie za bardzo interesujaca i nie wierze w nia zarazem hehe.Dlatego wyzej napisałem ze dostrzegam w niej pewna czesc prawdy i faktów,ale jako całosć nie przekonuje mnie.

Artykuł powyzej nadal jest stekiem bzdur,chodz faktycznie owe afrykanskie casino było w nim prawdą.Ale to powiem gdy znajde czas by na 100% potwierdzic ze ta strona nalezy do Geryla.Jak mówiłem lubie krytyke,bo daje wiedze tak wiec dziekuje Tene za obalenie czesci mojego postu.Nastepnym razem nie bende grzebal w necie w poznych godzinach nocnych JĂŞzyk.

Szkoda ze tylko ty Tene to znalazłeś :-/
O Wielki wlasnie dalem posta i widze ze cos naskrobałeś,odpisze potem bo teraz niestety do roboty musze sie zbierać.
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 21:33:18 wysłane przez Trel » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft maho watahaslonecznychcieni opatowek granitowa3