Zacytuje ci jeden z ostatnich Twoich postow oskarazajacych mnie i zabraniajacych pisania z tego powodu. Nie mam czasu na wyszukiwanie wszystkich , po za tym nie wiem czy jeszcze sa wzystkie, czy nie zostaly wykasowane.
Calokasztalt twojej walki ze mna polega na ciaglym negowaniu moich tresci i wymuszaniu na mnie nie pisania w tematach , ktore ci sie nie podobaja.
Juz pisalam iz przerywam jakomkolwiek dyskusje z osobami ,dla ktorych wazne jest awanturowanie sie na forum.Tak wiec jest to ostatni post odpowiedz dla ciebie, skoncentruj swoj zapal na kims innym.
Kiara
Cuytat z postu artqa;
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2091.125W takim razie - na podstawie powy¿szego postu - nie ma najmniejszego sensu upierdliwie wt³aczaæ tej swojej "prawdy" - czyli ¶ci¶lej: co co mi siê jawi jako prawda - innym dooko³a. Bo skoro to jest wy³±cznie "moja prawda", a ka¿dy ma swoj±... a dopiero za jaki¶ czas wszyscy spotkamy siê w jednym punkcie... W takim razie swoj± "wizjê prawdy" nalezy zatrzymaæ dla siebie, a nie - powtórzê siê - wciskaæ j± komu siê da. W przeciwnym razie takowe dzia³ania nalezy nazwaæ indoktrynacj±. Skoro dane wiadomo¶ci s± dla mnie, a inne dla innych - to po prostu zostawiam je dla siebie.
I znowu sprzeczno¶æ, piszesz "ka¿dy ma swoj± prawdê", a postêpujesz jakby¶ chcia³a powiedziec "tylko ta [w domy¶le: moja] prawda jest poprawna". My¶lê, ¿e jeste¶ w swoim mniemaniu niespe³nionym, niedocenionym i jedynym prawdziwym prorokiem szukajacym nieustannie poklasku...
aha do tego przyg³uchawym - nie s³yszysz co inni mówi± do Ciebie.
W takim razie - na podstawie powy¿szego postu - nie ma najmniejszego sensu upierdliwie wt³aczaæ tej swojej "prawdy" - czyli ¶ci¶lej: co co mi siê jawi jako prawda - innym dooko³a. Bo skoro to jest wy³±cznie "moja prawda", a ka¿dy ma swoj±... a dopiero za jaki¶ czas wszyscy spotkamy siê w jednym punkcie... W takim razie swoj± "wizjê prawdy" nalezy zatrzymaæ dla siebie, a nie - powtórzê siê - wciskaæ j± komu siê da. W przeciwnym razie takowe dzia³ania nalezy nazwaæ indoktrynacj±. Skoro dane wiadomo¶ci s± dla mnie, a inne dla innych - to po prostu zostawiam je dla siebie.
I znowu sprzeczno¶æ, piszesz "ka¿dy ma swoj± prawdê", a postêpujesz jakby¶ chcia³a powiedziec "tylko ta [w domy¶le: moja] prawda jest poprawna". My¶lê, ¿e jeste¶ w swoim mniemaniu niespe³nionym, niedocenionym i jedynym prawdziwym prorokiem szukajacym nieustannie poklasku...
aha do tego przyg³uchawym - nie s³yszysz co inni mówi± do Ciebie.