Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 23, 2024, 13:00:14


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Oszustwa Papieza Benedykta XVI.  (Przeczytany 21073 razy)
0 u¿ytkowników i 12 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Marzec 30, 2009, 13:24:00 »

Chodzi mi o to by staraæ siê nie powielaæ nieprawdziwych stereotypów - zw³aszcza negatywnych. Widzisz, w takim razie jest mocny rozd¼wiêk te¿ w muzu³mani¼mie - przynajmniej w poczynionych przez Ciebie obserwacjach - zapewniam, ¿e zgodnie z nakazami wierno¶æ i czysto¶æ obowi±zuje obie strony.
Oczywi¶cie mo¿esz mieæ zdanie jakie tylko chcesz, ale ¿e nie musi ono w pewnych tematach pokrywaæ siê z rzeczywisto¶ci± to juz zupe³nie inna para kaloszy, prawda? Jak to w³a¶nie mia³o miejsce w Twoim twierdzeniu o wierno¶ci muzu³manów w odniesieniu do obowiazujacych ich praw.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Marzec 30, 2009, 14:45:44 »

Skoro tak idealnym remedium na wiernosc malzenska sa nakazy KK ( od 2000) lat wpajane poddanym , to dlaczego jest coraz wieksza ilosc rozpadu malzenstw ( ze slubami koscielnymi, bo wiekszosc je ma w krajach katolickich), dlaczego?
Bo cala ta zasada z nakazami i zakazami  , dziala akurat odwrotnie, czym wiekszy nakaz i zakaz , tym wiekszy opor i sprzeciw. A skoro KK prze swoje 2000 letnie istnienie nie chce tego zauwazyc, tylko nadal traktuje poddanych ta sama ideologja, znaczy ze w samej struktorze jest cos nie tak. A ze jest nie tak swiadczy o tym ilosc ksiezy prowadzacych podwojne zycie, posiadajacych , przyjacolki i dzieci, ( pewnie zastosowali sie do  nakazu nie uzywania przerwatyw, a wody w poblizu nie bylo Mrugniêcie ) Hipokryzja zasad w KK jest zenujaca, przymykanie oczu na fakty, stawianie ideologji ponad dobro ludzi.
Dla kazdego jednego uratowanego zycia warto uzywac prezerwatywy ( nie zas licytowac jej skutecznosc czy jest w 100% czy nie),zycie ludzkie ma wartosc ponad zasadami , zdrady malzenskiej.

Afryka , zwyczaje i pobudliwosc seksualna w krajach cieplych jest inna niz w chlodnych. Nalezy to zauwazyc i zaakceptowac, to co jest obecnie. Nie zas tworzyc swoje wizje na zasadzie poboznych zyczen o skutecznosc zmiany zwyczajow zycia  w srod ludzi.
Seksualnosc czlowieka jest jego prawem naturalnym ( on i tylko on decyduje co jest norma a co nie w jego zwyczajach), moze miec i 4 zony .A w Nepalu istnieja prawnie i zwyczajowo uznane zwiazki gdzie kobiety maja kilku mezow.
Co jest wiec norma , gdzie i dla kogo? Nie religjom to ustalac. Czlowiek sam zmienia swoje normy gdy etycznie i moralnie dorasta do akceptacji innych.
Co jest akceptacja doroslych ludzi bez krzywdzenia i wymuszania powinno byc zaakceptowane jako ich normy zyciowe.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2009, 00:24:19 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Marzec 30, 2009, 14:55:23 »

Zadam tylko jedno pytanie: czy Kiaro/Dariuszu uwa¿acie, ¿e prezerwatywa gwarantuje 100% bezpieczeñstwo przy kontakcie p³ciowym z osob± zaka¿on±? Czy mo¿ecie to uczciwie zagwarantowaæ "zainteresowanym"?

tak apropos tego postu: przypomnia³a mi siê ¶wietna scenka z kulowych "Przyjació³" kiedy Ross jest niezwykle oburzony, ¿e prezerwatywy gwarantuj± jedynie 97 % skuteczno¶ci - co Joey komentuje, ¿e powinni pisaæ to na opakowaniach  U¶miech

Ale tak jak napisa³ Mobius - zabezpieczaj± przed chorobami i to w tym przypadku jest chyba najistotniejsze.. dla sta³ych par zalecane s± tabletki antykoncepcyjne.
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Marzec 30, 2009, 15:03:56 »

Kiaro - potêpiasz (czy oceniasz, czy jakkolwiek to nazwaæ) KRK za to, ¿e g³osi swoje zasady, zasady, w które KRK wierzy. Z drugiej strony zauwa¿, ¿e macie wiele wspólnego, nie ró¿nicie siê wcale zbytnio od siebie (i mówiê to bez ironii czy czepialstwa):

1. KRK g³osi swoj± doktrynê i zalecenia - Ty równie¿ je g³osisz (choæby tu na forum, czy na swoim forum)
2. KRK nie zmusza ludzi do przestrzegania tej wiary (wolno¶æ wyznania) - Ty równie¿ nie.
3. KRK propaguje swoje rozwi±zania ró¿nych problemów, zgodnie z ich wizj± ¶wiata - Ty równie¿.
4. KRK krytykuje wizje ¶wiata innych - Ty równie¿ (choæ mo¿liwe, ¿e oburzysz siê na s³owo "krytyka").

Tak wiêc wcale nie ma miêdzy wami tak wielu ró¿nic. Ró¿ni± was jedynie pogl±dy, które g³osicie. Nie wymagaj, by KRK ocenia³ ¶wiat wedle Twoich pogl±dów i wyobra¿eñ. To tak, jakby¶ Ty mia³a oceniaæ ¶wiat wedle wyobra¿eñ KRK.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Marzec 30, 2009, 15:16:53 »

 1.Pierwsza i zasadnicza sprawa ja jestem JEDNOSTKA, nie zas zadnym zbiorem szukajacym zwolennikow , ktorych podporzadkuje sobie.
2. Nie krzewie zadnych zakazow ani nakazow, informuje o roznych innych mozliwosciach i zwyczajach , oraz ludzkich prawach do nich.
3.Informuje iz prawo WOLNEJ WOLI istnieje i kazdy ma  prawo przyrodzone  do korzystania z niego ( tak wiec demetuje prawo zakazow i nakazow jako nadrzednosc.
4. Nie glosze zadnej doktryny i nie uznaje zadnej jako priorytet jednej nad druga.
5. Uznaje ze kazdy ma prawo do swojej wizji swiata ale istnieje system wartosci , ktory stanowi o najwiekszych wartosciach , ktorymi jest Zycie i Zdrowie CZLOWIEKA nie zas jakakolwiek doktryna.
6. Nie oburzam sie na slowo krytyka, ale nie zastosuje sie do slow krytyki wymuszajacej na mnie cokolwiek co nie jest zgodne z moim systemem wartosci i moja wola.


Jezeli te ruznice nie sa dla ciebie widoczne? To usiadz spokojnie i przeczytaj ten tekst kilka krotnie. Nie klasyfikuj mnie i mojego swiatopogladu wedlog twoich subiektywnych odczuc , tylko wedlog  mojego swiatopogladu opisanego wielokrotnie na tym forum.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2009, 15:19:29 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Marzec 30, 2009, 16:06:11 »

Kiara:
Cytuj
1.Pierwsza i zasadnicza sprawa ja jestem  JEDNOSTKA, nie zas zadnym zbiorem szukajacym zwolennikow , ktorych podporzadkuje sobie.

A mo¿esz mi podaæ konkretne przyk³ady dzia³añ, które KK podjê³o w ostatnich latach (czyli nie 500 lat temu) by znale¼æ sobie zwolenników i ich sobie podporz±dkowaæ? Bo ja takich nie dostrzeg³em.

Cytuj
2. Nie krzewie zadnych zakazow ani nakazow, informuje o roznych innych mozliwosciach i zwyczajach , oraz ludzkich prawach do nich.

Nie, natomiast piszesz, co jest dla cz³owieka dobre, a co nie. KK zreszt± równie¿ podkre¶la, ¿e cz³owiek ma woln± wolê, i zale¿nie od swojego dzia³ania zapracuje sobie na pewn± nagrodê/karê. Czy u Ciebie jest inaczej? Pozornie tak. W rzeczywisto¶ci jednak piszesz przecie¿, ¿e pewna grupa dzia³añ rozwija duchowo, inna - cofa (czy te¿ powoduje stagnacjê). Tak wiêc "kara" i "nagroda" równie¿ tu s±, aczkolwiek bardziej subtelne.

Cytuj
3.Informuje iz prawo WOLNEJ WOLI istnieje i kazdy ma  prawo przyrodzone  do korzystania z niego ( tak wiec demetuje prawo zakazow i nakazow jako nadrzednosc.

KK równie¿ mówi o wolnej woli. Po drugie zauwa¿, ¿e prawa jednego cz³owieka s± jednocze¶nie ZAKAZAMI dla drugiego cz³owieka. Prawo cz³owieka do ¿ycia jest jednocze¶nie zakazem zabijania dla drugiego. Prawo do wolno¶ci wypowiedzi jednego jest jednocze¶nie zakazem ograniczania tej wolno¶ci dla drugiego. Tak wiêc znowu, nakazy i zakazy istniej±, tylko ¿e powiedziane "od kuchni".

Cytuj
4. Nie glosze zadnej doktryny i nie uznaje zadnej jako priorytet jednej nad druga.

Ju¿ choæby g³oszone przez Ciebie prawa cz³owieka do tego i tamtego s± pewnym rodzajem doktryny. To samo doktryna o mi³o¶ci bezwarunkowej chocia¿by. A czy nie uznajesz wy¿szo¶ci tej doktryny nad inn±? Bior±c pod uwagê dawniejsze dyskusje (ze mn±, ale nie tylko) na forum, w wielu miejscach mo¿na by polemizowaæ.

Cytuj
5. Uznaje ze kazdy ma prawo do swojej wizji swiata ale istnieje system wartosci , ktory stanowi o najwiekszych wartosciach , ktorymi jest Zycie i Zdrowie CZLOWIEKA nie zas jakakolwiek doktryna.

Innymi s³owy g³osisz swoj± wizjê ¶wiata, w której te warto¶ci s± nadrzêdne. Czy nazwiesz to doktryn±, ideologi±, nie wa¿ne - g³osisz swoj± wizjê ¶wiata i uznajesz, ¿e pewne nadrzêdne warto¶ci tej wizji s± obiektywnie nadrzêdne nad innymi doktrynami (napisa³a¶ to linijkê wy¿ej)

Cytuj
6. Nie oburzam sie na slowo krytyka, ale nie zastosuje sie do slow krytyki wymuszajacej na mnie cokolwiek co nie jest zgodne z moim systemem wartosci i moja wola.

Na razie nie by³o ¿adnego wymuszania. Specjalnie przejrza³em kilka w±tków forum, i nigdzie wymuszania nie znalaz³em, od nikogo.

Cytuj
Jezeli te ruznice nie sa dla ciebie widoczne? To usiadz spokojnie i przeczytaj ten tekst kilka krotnie. Nie klasyfikuj mnie i mojego swiatopogladu wedlog twoich subiektywnych odczuc , tylko wedlog  mojego swiatopogladu opisanego wielokrotnie na tym forum.

Nie klasyfikujê, a po prostu stwierdzam, ¿e Twój ¶wiatopogl±d i to, co robisz, wcale nie jest tak ró¿ne od tego, co robi KK. Wyznajecie inne zasady, jednak wiêkszo¶æ mechanizmów ich g³oszenia jest bardzo zbie¿na.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Marzec 30, 2009, 16:28:35 »

Posluchaj Tene ja nie mam naprawde czasu na na prowadzenie z toba  wielogodzinnych  dywagacji  na temat filozofi nad filozofia.Chcesz miec taki punkt widzenia rzeczywistosci? To miej Twoja sprawa , ja go nie mam zamiaru zmieniac. Jednak ja mam swoj i pozostane przy nim.

1. KK poprze  wywzszanie swojej ideologji  religijnej  ponad inne , caly czas prowadzi "nabor" wiernych. Wpajajac iz tylko ich religja daje dostep do zbawienia, jest prawdziwa i sluszna. Dzieje sie to wspolczesnie, jest to zwykly markieting.

2.Nie odrozniasz informacji od nakazu i zakazu, a jest to meritum czym sie roznie od KK.Ja nie mowie o zadnej karze i nagrodzie , TO NIE ISTNIEJE, jest poszanowanie decyzji nawet gdy dla kogos wydaje sie ona glupia i nie etyczna. Nie mniej jednak informacja powinna istniec.

3. System Wartosci oparty o Swietosc Zycia uczy wolnego wyboru tych wartosci ,  a nie nakazuje  ich stosowania. To tez jest subtelna roznica.

4. Milosc Bezwarunkowa jest WARTOSCIA o ktorej informuje , ale nie nakazuje ja wybrac jako priorytet niczyj. Jednak informuje o zamienionej informacji na jej temat. Subtelna roznica INFORMUJE  ale nie nakazuje nia zyc ta informacja.

5. Jezeli znasz wartosci bardziej nadrzedne niz ;
 
a. Wartosc zycia.
b.Wartosc zdrowia .
c.Wolnostojenstwo kazdej istoty.
d. Prawo do milosci.


To poprostu podziel sie tym systemem wartosci , a jezeli uznam za bardziej wartosciowy od mojego zaczne go stosowac w moim zyciu i propagowac dla dobra nas wszystkich.

6. Byc moze twoja wrazliwosc jest inna od mojej i nie czujesz wymuszenia oraz  podpozadkowania sie  przez ciebie twoiemu punktowi widzenia. Kilkakrotna dyskusja na jeden temat z krzewienie swojego pogladu tym dla mnie jest.

Mechanizmy zycia na ziemi sa wspolne dla istot na niej zyjacych, nie o mechanizmach prowadzimy dyskusje, ale o ideologji , ktora moze dac wolnosc , tym mechanizmom, lub je zablokowac.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2009, 00:33:20 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Marzec 30, 2009, 17:02:31 »

Kiaro, zacznijmy od ustalenia co tak naprawdê oznacza termin "remedium". Wed³ug mnie tyle co "lekarstwo", wiêc zestawianie go przez Ciebie ze stanem po¿±danym, czyli w naszym przypadku "wierno¶ci±" jest chybione [w jêzyku polskim w tym kontek¶cie poprawn± form± jest zarówno zwrot "lekarstwo na kaszel" jak i "lekarstwo przeciw kaszlowi", ale s³owo "lekarstwo" jest zawsze ³±czone ze zjawiskiem/chorob± któr± ma ono wyleczyæ]. To tak tytu³em wstêpu aby nie utrwalaæ b³êdów.

Owszem, zasady/nauki KRK s± dobrym remedium na zdrady. Oczywi¶cie opisane przez Ciebie sytuacje niestety wystêpuj±, lecz nie dlatego, ¿e zasady/zalecenie KRK s± chybione. Powodem zdrad jest w³a¶nie to, ¿e ludzie nie stosuj± siê do nich, nie wierz± w nie. Bywaj± te¿ egoistyczni, brakuje im odpowiedzialno¶ci i czêsto myl± mi³o¶æ z mi³ostkami, po¿±daniem czy zauroczeniem. Gdyby by³o tak jak twierdzisz - ¿e zasady KRK s± z³e to wzros³aby wy³±cznie ilo¶æ rozpadów ma³¿eñstw "ko¶cielnych", natomiast ¶wieckim pozsta³aby na niezmienionym poziomie, a jak mówi± statystyki tak nie jest. Tym bardziej powinno to byæ widoczne, ¿e jak twierdzisz KRK to ¿enada, za¶cianek czy przys³owiowy czarnogród, a ludzie dojrzali i ¶wiadomi omijaj± go z daleka...
Niestety wiele osób które zawieraj± ko¶cielny ¶lub nie zamierza przestrzegaæ zaleceñ KRK.

edit: Kiaro, pierwszy punkt w Twoim ostatnim po¶cie to k³amstwo.
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2009, 17:08:03 wys³ane przez arteq » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #33 : Marzec 30, 2009, 17:25:35 »

Nalezy podzielic zycie seksualne doroslych ludzi na wiele czesci.
Dwa glowne to;
1 Zycie z jednym partnerem ( wczasie trwania zwiazku malzenskiego)
2.Zycie z wieloma partnerami ( w czasie trwania zwiazku malzenskiego)
Jezeli partnerzy wyrazaja zgode na taki lub taki zwiazek i respektuja miedzy soba te zasady , nie ma zadnej zdrady. Wola ludzi powinna byc szanowana,Zadne nakazy i zakazy religji nie powinny ingerowac w takie decyzje swoja nadrzednoscia.Punkt widzenia kaplanow niech pozostanie do dyspozycji ich indywidualnej decyzji zyciowej.
Dorosli ludzie sami ustanawiaja zasady swojego zycia , wlacznie z seksualnym i ponosza zgodnie z tym odpowiedzialnosc za decyzje a nie nazywa sie togrzechem i ponizenieb , bo ktos ma taki punkt widzenia moralnosci.
NIE MA ZADNEJ ZDRADY GDY LUDZIE DAJA SOBIE ZGODE NA BYCIE SEKSUALNE Z KILKOMA PARTNERAMI  W TRAKCIE ZWIAZKU MALZENSKIEGO.

Wizja zycia seksualnego doroslych ludzi jest ich prywatnoscia do ktorej zadna religja nie pwinna zgladac.
W koncu raz na zawsze trzeba sobie zdac sprawe z pierwotnej roli religji z , ktorej sie nie wywiazala.

Cytat z wypowiedzi arteq.

"Niestety wiele osób które zawieraj± ko¶cielny ¶lub nie zamierza przestrzegaæ zaleceñ KRK."

To zdanie zamyka cala dyskusje. Ludzie zawieraja zwiazki malzenskie w KK , poniewaz istnieje presja spoleczna , wartosciowanie i straszenie karami Boskimi. Mlodzi ludzie tak wychowani przez rodzicow i religje jeszcze w to wierza. Natomiast gdy staja w obliczu przezywania zycia  doswiadczania tej ideologji ,trescii okazuja sie chybione. Strach przestaje dzialac, podejmuja decyzje ( nie zawsze doskonale) ale zgodne juz  z ich osobistymi odczuciami.
Polska w przewazajacej wiekszosci populacji jest katolicka ( nie wazne na ile praktykujaca), jednak zyjaca tradycjami nawet nie zgodnie z codziennym zyciem.
Dlatego nalezy uswiadamiac mlodych ludzi, dajac im alternatywe wyboru , a nie przymus w imie Boga.

Kiara U¶miech U¶miech

ps. Ja jestem osoba wierzaca w Boga, ale nie w zadne religje ( to dla tych , ktorzy mogli by uwazac iz wartosci przekazane przez stworce nie sa moimi. Oczywiscie ze sa, tylko Bog dla mnie jest inny niz dla wyznawcow religji.
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #34 : Marzec 30, 2009, 18:00:22 »

NIE MA ZADNEJ ZDRADY GDY LUDZIE DAJA SOBIE ZGODE NA BYCIE SEKSUALNE Z KILKOMA PARTNERAMI  W TRAKCIE ZWIAZKU MALZENSKIEGO.
Tak Kiaro, wtedy nie mo¿na mówiæ o zdradzie jako takiej. Pozwolê sobie jedynie zwróciæ uwagê na pewien fakt z tym zwi±zany. Osobi¶cie, ani te¿ ¿aden ze znajomych, czy nawet znajomy znajomych nie zna ¿adnego przypadku aby taki zwi±zek [w którym dano sobie woln± rêke w temacie kontaktów seksualnych] przetrwa³. S³ownie: ¿aden. Jak dla mnie to wystarczaj±co przejrzyste.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #35 : Marzec 30, 2009, 18:12:20 »

Swiat nie zaczyna i nie konczy sie na twoich znajomych. Ja wiem ze sa ludzie , ktorzy zyja w ten sposb i czuja sie szczesliwi. Uwazam ze to jest sprawa ich wyboru , ktora nalezy uszanowac,nawet wowczas gdy moj styl zycia jest calkowicie odmienny.

Kiara U¶miech U¶miech

ps. Liberalnosc prawa i jego przeksztalcenia zgodne ze zmieniajaca sie swiadomosca ludzi modyfikuja jego egzekfowanie.
Np.we Francji za zlapanie malzonki na zdradzie maz mial prawo ja zabic , bez ponoszenia zadnej odpowiedzialnosci prawnej ( niestety nie dzialalo to w druga strone),"prawo".
Obecnie zdrada malzenska nie moze byc glownym uzasadnieniem rozwodu, z tego powodu nie mozna uzyskac zgody nan we Francji.
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2009, 18:16:52 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #36 : Marzec 30, 2009, 20:10:56 »

Kiaro - brak Ci wiedzy filozoficznej jak widzê

nie bierz tego do siebie ale to co robisz to szerzenie w³asnego ¶wiatopogl±du, swojego systemu warto¶ci... czasem siê to ociera o ideologiê

generalnie wydajesz siê zamkniêta na argumenty innych osób i ich pogl±dy, Ty ju¿ nie "wierzysz" - Ty "wiesz"... a to ju¿ nie pozwala na dyskusjê jak±kolwiek bo jak mo¿na dyskutowaæ z kim¶ kto ju¿ "wie" i nie potrzebuje ¿adnych innych danych
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #37 : Marzec 30, 2009, 22:23:38 »

Kiaro - brak Ci wiedzy filozoficznej jak widzê

nie bierz tego do siebie ale to co robisz to szerzenie w³asnego ¶wiatopogl±du, swojego systemu warto¶ci... czasem siê to ociera o ideologiê

generalnie wydajesz siê zamkniêta na argumenty innych osób i ich pogl±dy, Ty ju¿ nie "wierzysz" - Ty "wiesz"... a to ju¿ nie pozwala na dyskusjê jak±kolwiek bo jak mo¿na dyskutowaæ z kim¶ kto ju¿ "wie" i nie potrzebuje ¿adnych innych danych

Piszesz sprzecznosci, mowisz ze mi czegos brak, ( wiedzy filozoficznej, na jaki temat?), a rownoczesnie zebym nie brala tego do siebie. To jak mam to traktowac?

To nie jest moja ideologia ( bo wcale nie jestem zwolenniczka zwiazkow poligamicznych), wrecz przeciwnie ja  preferuje monogamiczne zwiazki.Wzor ja i wylacznie moj partner w trakcie mojego z nim zwiazku.
Ale sa inni ludzie o innych preferecjach i mam obowiazek , to uszanowac , a nie wymuszac na nich moj swiatopoglad.

Oczywiscie ze wiem, ( nie wszystyko i nie na kazdy temat), ale to co pisze w dyskusjach jest wiedza mojej duszy i na tym sie glownnie opieram uwzgledniajac system wartosci , ktory jest mi najblizszy.

A o jakich danych chcial bys mnie poinformowac? Pisz przeczytam, co nie znaczy ze gdy nie beda zgodne z moim systemem wartosci zidetyfikuje sie z nimi.
Na ziemi zyja  miljardy ludzi, nie sadzisz chyba ze mozna  i powinno sie wymusic na nich idetycznosc mysli i zachowan?

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2009, 00:35:13 wys³ane przez Kiara » Zapisane
zochna
Go¶æ
« Odpowiedz #38 : Marzec 31, 2009, 00:06:37 »

Z uwag± w ca³o¶ci przeczyta³am powy¿szy temat i ca³kowicie popieram i zgadzam siê z Kiar±.
Dyskusja Adwersarzy nie przekonuje mnie, choæ szanujê ich zdanie.
Ja równie¿ wierzê w Boga, lecz nie odczuwam potrzeby chodzenia do ko¶cio³a.
W³±czy³am siê do dyskusji, gdy¿ Kiara ma kilku bardzo aktywnych Dyskutantów o odmiennych
pogl±dach,którzy mo¿e my¶l±, ¿e jest to odosobniony pogl±d Kiary.

                                                   Pozdrawiam             Zochna
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #39 : Marzec 31, 2009, 06:09:54 »

Ja nie uwa¿am tego, co proponuje Kiara za niew³a¶ciwe. Tylko widzê, ¿e ma s³abiutk± wiedzê o tym, jak to wygl±da z KK, bo nie zauwa¿a choæby podstawowej rzeczy, ¿e DECYZJA o byciu czê¶ci± KK (nie mówiê o chrzcie, tylko o uczestniczeniu duchowo w tej grupie) nale¿y do naszej wolnej woli, nikt nas do tego nie zmusza (tak samo, jak nikt nie zmusza do wyznawania tego, co mówi Kiara). Zawsze mo¿emy powiedzieæ "a tam, bzdury gadaj±, mam ich gdzie¶, nie wchodzê w to". Tak wiêc decyzja o tym, czy przestrzegaæ tego, co siê mówi w KK nale¿y do cz³owieka, a Kiara widzi wszêdzie wymuszanie, indoktrynacjê etc.
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #40 : Marzec 31, 2009, 20:30:52 »

Kiaro - brak Ci wiedzy filozoficznej jak widzê

nie bierz tego do siebie ale to co robisz to szerzenie w³asnego ¶wiatopogl±du, swojego systemu warto¶ci... czasem siê to ociera o ideologiê

generalnie wydajesz siê zamkniêta na argumenty innych osób i ich pogl±dy, Ty ju¿ nie "wierzysz" - Ty "wiesz"... a to ju¿ nie pozwala na dyskusjê jak±kolwiek bo jak mo¿na dyskutowaæ z kim¶ kto ju¿ "wie" i nie potrzebuje ¿adnych innych danych

Piszesz sprzecznosci, mowisz ze mi czegos brak, ( wiedzy filozoficznej, na jaki temat?), a rownoczesnie zebym nie brala tego do siebie. To jak mam to traktowac?

To nie jest moja ideologia ( bo wcale nie jestem zwolenniczka zwiazkow poligamicznych), wrecz przeciwnie ja  preferuje monogamiczne zwiazki.Wzor ja i wylacznie moj partner w trakcie mojego z nim zwiazku.
Ale sa inni ludzie o innych preferecjach i mam obowiazek , to uszanowac , a nie wymuszac na nich moj swiatopoglad.

Oczywiscie ze wiem, ( nie wszystyko i nie na kazdy temat), ale to co pisze w dyskusjach jest wiedza mojej duszy i na tym sie glownnie opieram uwzgledniajac system wartosci , ktory jest mi najblizszy.

A o jakich danych chcial bys mnie poinformowac? Pisz przeczytam, co nie znaczy ze gdy nie beda zgodne z moim systemem wartosci zidetyfikuje sie z nimi.
Na ziemi zyja  miljardy ludzi, nie sadzisz chyba ze mozna  i powinno sie wymusic na nich idetycznosc mysli i zachowan?

Kiara U¶miech U¶miech

no nie bierz tego do siebie
nikt nie mo¿e wiedzieæ wszystkiego

po prostu wskazujê ¿e nie masz odpowiedniego przygotowania by prowadziæ dysputy filozoficznej
tak jak ja nie mam wiedzy by dyskutowaæ na temat gentetyki itd

aczkolwiek dyskusja ¶wiatopogl±dowa w Twoim wykonaniu jest bardzo mi³a dla oka U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #41 : Kwiecieñ 01, 2009, 01:05:35 »

A skad wiesz ze nie mam odpowiedniego przygotowania do dysput filozoficznych?
Jakie trzeba miec  Twoim zdaniem przygotowanie zeby takowe prowadzic? Z politowaniem Z politowaniem
Co to jest Twoim zdaniem wiedza filozoficzna?

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 01, 2009, 01:06:39 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #42 : Kwiecieñ 01, 2009, 21:22:55 »

A skad wiesz ze nie mam odpowiedniego przygotowania do dysput filozoficznych?
Jakie trzeba miec  Twoim zdaniem przygotowanie zeby takowe prowadzic? Z politowaniem Z politowaniem
Co to jest Twoim zdaniem wiedza filozoficzna?

Kiara U¶miech U¶miech
ad 1 widzê po Twoich wypowiedziach
ad 2 tu jest trudniej bo trzeba poczytaæ wiele ksi±¿ek, nauczyæ siê podej¶cia sceptycznego, podstawowych praw logiki, a przede wszystkim rozmawiaæ - bo filozofia rozwija siê przez dysputy (byæ otwartym na argumenty, nie zamykaæ siê)
ad 3 filozofia to nauka poprawnego my¶lenia, wyci±gania wniosków, to racjonalno¶c... poszukiwanie prawdy przy korzystaniu z ró¿nych ¼róde³... itd
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 01, 2009, 21:24:46 wys³ane przez Val Dee » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #43 : Kwiecieñ 01, 2009, 21:48:05 »

Kazdy ma swoj poglad na filozofie, a ona chodzi swoimi sciezkami , wymykajac sie z ustalonych kanonow. Tworzy sie nowe.A filozofia jest dyskusja  oraz indywidualnym punktem widzenia tego nowego.
Naprawde nie jest wskazane powielac ciagle mysli innych, ktorzy kiedys stworzyli jakes nurty. Wazne jest by tworzy samemu w oparciu o wiedze wlasna , o odczycia wlasne, podczas konfronatcji z zyciem.
Natomiast , moje niedyskutowanie? Cos mi sie wydaje ze powielasz zdanie innych osob , odbiegajace od rzeczywistosci.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #44 : Kwiecieñ 01, 2009, 21:52:25 »

Kazdy ma swoj poglad na filozofie, a ona chodzi swoimi sciezkami , wymykajac sie z ustalonych kanonow. Tworzy sie nowe.A filozofia jest dyskusja  oraz indywidualnym punktem widzenia tego nowego.
Naprawde nie jest wskazane powielac ciagle mysli innych, ktorzy kiedys stworzyli jakes nurty. Wazne jest by tworzy samemu w oparciu o wiedze wlasna , o odczycia wlasne, podczas konfronatcji z zyciem.
Natomiast , moje niedyskutowanie? Cos mi sie wydaje ze powielasz zdanie innych osob , odbiegajace od rzeczywistosci.

Kiara U¶miech U¶miech

mylisz siê
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #45 : Kwiecieñ 01, 2009, 21:54:47 »

Zostan przy swoim swiatopogladzie a ja zostane przy moim. Niech kazdy wezmie odpowiedzialnosc za swoje pomylki.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Tajpan
Go¶æ
« Odpowiedz #46 : Kwiecieñ 01, 2009, 23:23:49 »

Ko¶ció³ to banda oszustów i musi upa¶æ i tyle ode mnie, nie ma co siê rozwodziæ. Dobrze ¿e to wszystko napisali¶cie.
p.s. nie wiecie jak siê mo¿na przy³±czyæ do akcji "Kondomy dla Benedykta XVI"?
Pozdrawiam
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #47 : Kwiecieñ 02, 2009, 09:59:49 »

Tajpan, ja równie¿ nale¿ê do Ko¶cio³a, jak i niektórzy z moich bliskich czy znajomych i nie czujê siê aby¶my byli band± oszustów. Chyba, ¿e wiesz co¶ na nasz temat o czym ja nie wiem - rozwiñ proszê. Je¿eli nie potrafisz, to proszê aby¶ zmodyfikowa³ nieco swoj± wypowied¼ i nie czyni³ z nas wszystkich oszustów. Ok?
Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #48 : Kwiecieñ 02, 2009, 10:40:33 »

Ludzie lubi± byæ oszukiwani,³atwiej siê wtedy ¿yje.
Ten, który chce odkryæ prawdê,zawsze j± znajdzie. Mrugniêcie
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #49 : Kwiecieñ 02, 2009, 10:54:28 »

ja rowniez naleze do kosciola ale znam jego  historie (o ktorej byz moze lepiej nie wiedziec..) ale tez byc moze byloby znnacznie gorzej gdyby go nie bylo, zreszta wszyscy ludzie sa do siebie podobni...co nie zmienia faktu ze kosciol jest czescia systemu i wiele nauk chrystusa wypaczyl...Najwazniejsze jest Twoja swiadomosc w chwili smierci w co wierzysz,czy potrafiles kochac czy cokolwiek zrozumiales, taki stan potem osiagniesz...Bog jest jeden chociaz rozne ludy roznie go nazywaja, zasad jest jedna milosc, wspolczucie, samoswiadomosc. Bog tak to sobie ulozyl ze wiedze rozsial po calym swiecie, ale historia religii judaizmu - chrzescijanstwa jest wyjatkowa poniewaz to religia drogi - z czasem sie wypelniaja wszystkie prorocta (naprzyklad teraz wielu zydow nawraca sie na chrzescijanstwo - co jest bardzo istotnym zwiastunem konca swiata - niezalenieznie jak bedzie on przebiegal...Nawracja sie na wiare w to ze mesjasz juz byl i byl nim Jeszua - Jezus, wyjatkowosc religii chrzescijanskiej polega rowniez na tym ze ofiara wcielenia Chrystusa byla najwyzsza ofiara milosci...) A kosciol upadnie prawdopodobnie dlatego ze calkowicie juz prawie odszedl od swoich korzeni - BenedyktXVI zakazal uzywania imienia Boga -JHVH co jest bardzo wazne tak jak miano by je wymazac z pamieci - a to juz o wiele za duzo...
w kazdym razje pamietajcie JHVH(po hebrajsku) znak ryby -ICHTHYS
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady gangem phacaiste-ar-mac-tire opatowek maho