Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 11, 2025, 23:48:04


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: NIeœ³ubne dziecko Lecha Wa³êsy  (Przeczytany 26057 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Gość
« Odpowiedz #25 : Kwiecień 04, 2009, 13:52:59 »

I tak wÂłaÂściwie to zbaczamy z tematu bo gadamy tu o nieÂślubnym dziecku L.W.(Ciekawe skÂąd ten czÂłowiek ktĂłry to ogÂłosiÂł to wie, trzeba byĂŚ drugim Jackowskim Âżeby takie coÂś wiedzieĂŚ) i ÂżaÂłosne sÂą takie oskarÂżenia.
WypowiedÂź promotora
"Pracy Zyzaka broni jej promotor prof. Andrzej Nowak, który podkreœla, i¿ na blisko 1000 Ÿróde³ wykorzystanych w pracy jego magistranta zaledwie kilkanaœcie powo³uje siê na anonimowych informatorów. Sta³o siê tak tylko z tej racji, ¿e te osoby ba³y siê podania w pracy swoich nazwisk. Wynika³o to z akcji zastraszania ich przez UOP na pocz¹tku lat dziewiêÌdziesi¹tych. - Je¿eli towarzyszy temu pe³na informacja i pe³ny zapis dokumentacyjny, usprawiedliwia to u¿ycie tych Ÿróde³ wobec braku innych - mówi³ prof. Nowak. Doda³, ¿e je¿eli dziennikarze tak bardzo interesuj¹ siê tym tematem, to dlaczego nie pojad¹ w rodzinne strony by³ego prezydenta, by sprawdziÌ te informacje, i dlaczego nie zapytaj¹ tych samych osób, co Zyzak. - Niech pojad¹ i sprawdz¹, nie by³by to du¿y problem - oceni³ historyk. Profesor Nowak podkreœla, ¿e obie recenzje by³y bardzo dobre, a Zyzak wykona³ pracê, jakiej nie podj¹³ siê do tej pory ¿aden starszy historyk. - Nikt siê tym nie zaj¹³, co sta³o na przeszkodzie? - pyta³."

Oburzony decyzj¹ Kudryckiej jest szef PiS. - To jest decyzja wrêcz skandaliczna. Mamy w Polsce dzisiaj do czynienia z sytuacj¹ zagro¿enia wolnoœci nauki i s³owa. Mo¿na Ÿle oceniaÌ tê ksi¹¿kê, ale próby przes³uchiwania promotora, ataki na autora, ta ca³a histeria - to jest coœ niebywa³ego w paùstwie demokratycznym - mówi³ by³y premier."

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20090403&id=po31.txt
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #26 : Kwiecień 04, 2009, 15:42:18 »

Media jednak wykorzystujÂą nasze otĂŞpienie i uzupeÂłniajÂą czas antenowy o wÂątpliwej prawdy treÂści z Âżycia osĂłb publicznych. Nie interesuje mnie to, kim byÂł czyjÂś dziadek, kto paliÂł marihuanĂŞ, a komu w Âżyciorysie zagubiÂło siĂŞ dziecko po drodze! JeÂśli nie ma mi ta osoba do powiedzenia nic istotnego, nic co ma wpÂływ na Âżycie w tym kraju, to niech w ogĂłle ust nie otwiera.
- zasÂłonÂą dymnÂą dla naprawdĂŞ istotnych kÂłopotĂłw - w czasach kryzysu najlepiej sprzedajÂą siĂŞ tego typu opery mydlane, bo ludzie juÂż po dziurki w nosie majÂą sÂłowa "kryzys" i zwiÂązanych z tym problemĂłw.

Tak jest Janneth.
ÂŻeby owce zapĂŞdziĂŚ do paĂąskiej owczarni trzeba ich odzielaĂŚ od centrum ich wÂłasnych problemĂłw i mamiĂŚ ich gĂłwnem o nazwie wielka polityka.Ludzie uwierzÂą - to wszystko jest prawda.Tak - kryzys, wolnoœÌ sÂłowa jest zagroÂżona, dzieje siĂŞ Âźle, musimy walczyĂŚ, a moÂże  na szubienicĂŞ wysÂłaĂŚ tych lub tamtych.
Co za cholerne owce, ktĂłre z tytuÂłu swojej ignoracji, swojego opĂŞtania chcÂą budowaĂŚ rzeczywistoœÌ opartÂą  na nienawiÂści i wrogoÂści do drugiego czÂłowieka wyÂłuskujÂąc nawet takie rzeczy, Âże ktoÂś nasikaÂł do kropielnicy gdy miaÂł dziesiĂŞĂŚ lat.
NasikaÂł, to nasikaÂł i to jego problem i to on za to odpowiada!!!
Ja teÂż nasikaÂłem i co z tego? HĂŞ???
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2009, 15:43:56 wysłane przez astro » Zapisane
Neo Killuminati
Gość
« Odpowiedz #27 : Kwiecień 04, 2009, 16:02:17 »

Jaaa , nie wiem jak sie potoczyÂł dialog tu na forumie ale moje zdanie jest takie ...
To Âże miaÂłdziecko to %$^# kogokolweiek obchodzi ,dosÂłownie jest gadem ! jeÂśli sie w to wtrynia .
Tylko goÂżej jeÂśli ktoÂś temu zaprzecza ,neguje fakty dodatkowo banujÂąc i prĂłbujÂąc zrobiĂŚ z kogoÂś idiote tylko dlatego ze prawde powiedziaÂł .. to jest poprostu hamstwo nieludzkie tzw idiotus pospolitu marionetka tych czasĂł tak moze postÂąpiĂŚ .
A ¿e Leszek Wa³êsa jest osob¹ publiczn¹ to trudno ¿eby ktoœ biografii nie strzeli³ , do tego przecie¿ to marionetka by³a wiêc nale¿y sie udaj¹cemu inteligenta Wa³êsie . Mo¿e i by³ najlepsza marionetk¹ w Polskim teatrze ale zawsze marionetk¹.
Teraz sie chowa jak ta szuja za miot³¹ ....... oj przyjd¹ czasy ze te wszystkie szumowiny pód¹ siedzieÌ ojjj przyjd¹ Du¿y uœmiech
I to napawa optymizmem MrugniĂŞcie

Pzdr                 
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #28 : Kwiecień 04, 2009, 16:23:46 »

Pytanie czy ma to teraz jakiekolwiek znaczenie?

Dobrze wszyscy wiemy Âże to nie prawda.

Wiemy jaki by³ Lech Wa³êsa i powinniœmy mu zawdziêczaÌ "demokracje" zamiast komuny który by³a 100 razy gorsza.

OczywiÂście nie mĂłwiĂŞ Âże demokracja jest dobra bo dla mnie w politycy wszystko ma czarne strony....

Chodzi o to ¿e Lech Wa³êsa tak samo jak Jan Pawe³ II odegrali jak¹œ rolê dla polski w sensie pozytywnym i powinniœmy siê z tego cieszyÌ i szanowaÌ takich ludzi...

Taki skandal to dobra reklama dla tego kto jÂą wywoÂłaÂł.

ZresztÂą nie chce mi siĂŞ o tym pisaĂŚ tyle ode mnie...
Zapisane
Blad
Gość
« Odpowiedz #29 : Kwiecień 04, 2009, 16:41:45 »

Pytanie czy ma to teraz jakiekolwiek znaczenie?

Dobrze wszyscy wiemy Âże to nie prawda.

Wiemy jaki by³ Lech Wa³êsa i powinniœmy mu zawdziêczaÌ "demokracje" zamiast komuny który by³a 100 razy gorsza.

OczywiÂście nie mĂłwiĂŞ Âże demokracja jest dobra bo dla mnie w politycy wszystko ma czarne strony....

Chodzi o to ¿e Lech Wa³êsa tak samo jak Jan Pawe³ II odegrali jak¹œ rolê dla polski w sensie pozytywnym i powinniœmy siê z tego cieszyÌ i szanowaÌ takich ludzi...

Taki skandal to dobra reklama dla tego kto jÂą wywoÂłaÂł.

ZresztÂą nie chce mi siĂŞ o tym pisaĂŚ tyle ode mnie...


Mora,, a skÂąd ty wiesz jaki byÂł Lech Wa³êsa?? Znasz go osobiÂście? byÂłeÂś w tamtych czasach??  ZnaÂłeÂś go z czasĂłw sprzed stoczni?? znaÂłeÂś go jak jeszcze mieszkaÂł na stogach? JeÂżeli nie potrafisz odpowiedzieĂŚ na Âżadne z tych pytaĂą na tak, nie mĂłw Âże wiesz jaki byÂł Lech Wa³êsa
Zapisane
Neo Killuminati
Gość
« Odpowiedz #30 : Kwiecień 04, 2009, 18:57:44 »

Wa³êsa by³ chyba w prostej linii wypadkowa przemian jakie mia³y miejsce wtedy w Polsce , tak go nakierowali ze wyszed³ na bohatera narodowego a kto za tym sta³ ?? Przeczytaj biografie moze tam jest napisane Du¿y uœmiech
Wa³êsa pewnie trafia³ do ludu poprostu , kupili go Polacy , ktoœ nam go sprzeda³ taka posz³a wkrêtka i tyle . A do "wielkiego pana" czy te¿ "mê¿a stanu" to mu w #$% brakuje cech Du¿y uœmiech

PrzecieÂż on zawsze plecie te swoje wywody typowe dla typoowego Polaka ktĂłry typowo czeka przed tv by to usÂłyszeĂŚ heheh
Tak go odbieram juz teraz, ikona zostaÂła wyniesiona na gĂłre i teraz sama sie stara utrzymaĂŚ na podwalinach tej gĂłry .
SÂłyszaÂłem wypowiedÂź w radiu przypadkiem pana Tuska ......... i jak dla mnie wypowiedÂź byÂła wrĂŞcz faszystowska . MĂłwiÂł ze nie mozna pozwoliĂŚ by takie informacje byÂły mĂłieone publicznie , ludzie majÂą myÂśleĂŚ o nim jak o ikonie i tyle a gdzie jest porawda nikogo nie ma obchodziĂŚ bo to ikona .

I moze i z punktu widzenia politycznego coÂś w tym jest ale dla mnie to jedne i te same popaprane brudy starego systemu JESZCZE sie utrzymujÂącego .....
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2009, 19:00:10 wysłane przez Neo Killuminati » Zapisane
Aiedail
Gość
« Odpowiedz #31 : Kwiecień 04, 2009, 21:01:24 »

Ale co ma pan Wa³êsa do misji ratowania Ziemi? Zadawanie sobie kolejnych niepotrzebnych pytaù gdy na ju¿ do tej pory zadane nie ma jeszcze odpowiedzi!
Zapisane
Neo Killuminati
Gość
« Odpowiedz #32 : Kwiecień 04, 2009, 21:11:13 »

Racja , jako dzieci Nowej Ery UÂśmiech .. z szacunku do samych siebie ... nie zajmujmy sie sprawami polityki .. zakoĂączmy temat..
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : Kwiecień 04, 2009, 21:21:21 »

Zapewniam ciĂŞ Leszku ,Âże nie jestem oderwana od rzeczywistoÂści,tylko od paru dni sÂłyszĂŞ o tej ksi¹¿ce ,jestem zdegustowana tym co o niej sÂłyszaÂłam.Czasem Wa³êsa wkurza mnie swoimi wypowiedzami,ale mam do niego szacunek,poniewaÂż miĂŞdzy innymi dziĂŞki niemu mogÂłam zwiedziĂŚ EuropĂŞ,moge korzystaĂŚ z wolnej telewizji,mam telefon i internet.Nic mnie nie obchodzÂą jego sprawy osobiste.Wiem Âże jest osobÂą publicznÂą i zawsze znajdÂą siĂŞ jacyÂś nawiedzeni krzykacze ktĂłrzy bĂŞdÂą szukaĂŚ dziury w caÂłym i kombinowaĂŚ jakby tu go oczerniĂŚ. Dla mnie moÂże mieĂŚ 10 -cioro nieÂślubnych dzieci  i tak bĂŞdĂŞ mieĂŚ do niego szacunek.
Pozdrawiam UÂśmiech

Chanell, przepraszam ciĂŞ,, ale na pewno nie dzieki niemu. Moze w koncu jego prawdziwa historia wyjdzie. Zapomina siĂŞ o wielu wielu ludziach. ehhhh z resztÂą.

CzeœÌ Blad Uœmiech Nie przeczyta³eœ uwa¿nie tego co napisa³am,otó¿ wcale nie twierdzê ¿e tylko dzieki niemu.Napisa³am ¿e"miêdzy innymi" .Przecie¿ wiem ¿e byli inni,ma³o znani i pozostali w cieniu.Tak jak mój kuzyn który siedzia³ w wiêzieniu razem z przywódcami Solidarnoœci.Jestem w takim wieku ¿e pamiêtam wszystko doskonale ,bo by³am naocznym swiadkim wielu wydarzeù.
Pozdrawiam
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Mora
Gość
« Odpowiedz #34 : Kwiecień 04, 2009, 21:58:57 »

Blad skoro Ci siĂŞ nie podoba Polska to jedÂź do stanĂłw czy gdzieÂś gdzie bĂŞdziesz o wiele lepiej sobie miaÂł. Chichot
Zapisane
Blad
Gość
« Odpowiedz #35 : Kwiecień 04, 2009, 22:02:04 »

uwierz mi, ja przeczytalem uwaznie. Ja pracowalem w MKZ na sitodruku, drukowalismy plakaty, pietro pod walesa, w stoczni bylem na drukarni na ofsecie, po stoczni kleilem plakaty, malowalem na murach, bylem wewnatrz tego wszystkiego. I uwierz mi wiem co mowie. Wielu "chlopcow" z RMP jest we wladzach gdanska, wielu z tych co byli internowani jest bezimiennych. (tylko w pamieci takich ludzi jak ja)................. a z reszta,, nie chce mi sie o tym pisac
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : Kwiecień 04, 2009, 22:05:09 »

uwierz mi, ja przeczytalem uwaznie. Ja pracowalem w MKZ na sitodruku, drukowalismy plakaty, pietro pod walesa, w stoczni bylem na drukarni na ofsecie, po stoczni kleilem plakaty, malowalem na murach, bylem wewnatrz tego wszystkiego. I uwierz mi wiem co mowie. Wielu "chlopcow" z RMP jest we wladzach gdanska, wielu z tych co byli internowani jest bezimiennych. (tylko w pamieci takich ludzi jak ja)................. a z reszta,, nie chce mi sie o tym pisac

ok.historia rozstrzygnie ....kiedyÂś
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Blad
Gość
« Odpowiedz #37 : Kwiecień 04, 2009, 22:12:53 »

jak wymra ludzie tacy jak ja co to wszystko pamietaja, jak zatrze sie slad przewodniczacego solidarnosci stojacego (czasami lezacego) pod budka z piwem na gdanskich stogach, a danusia prosila go zeby wracal do domu. jak wymra ludzie ktorzy pamietaja w jaki sposob dostal sie do stoczni i kto go podwiozl pod ten mor, ktory przeskoczyl.

Mora, dla twojej informacji, mieszkam w uk ale nie dla tego zeby mi sie polska nie podobala, nie podobali mi sie ludzie z klapkami na oczach takimi jakie ty masz. Jak bedziesz mial odbite nerki i problemy z zalatwianiem sie za czasy twojej mlodosci to wtedy bedziesz dopiero mogl cos powiedziec o tych czasach
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #38 : Kwiecień 05, 2009, 12:12:14 »

Czynnik psychologiczny.

Ucieczka z kraju.
Strach przed w³adzami naszego kraju podœwiadoma nienawiœÌ do paru osób ty pewnie wiesz jakich.

Mieszkasz w UK poniewaÂż podÂświadomie uwaÂżasz nasz kraj jak i polakĂłw za takich samych ludzi ktĂłrzy Ciebie skrzywdzili...

Nie lubiĂŞ takich ludzi...

Sam przeprowadzajÂąc siĂŞ do UK pomagasz panom wÂładcÂą z Brukseli poniewaÂż dla nich Polska to jedynie Prowincja UE.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2009, 15:02:32 wysłane przez Mora » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #39 : Kwiecień 05, 2009, 13:01:33 »

Mora zebys mogl dyskutowac z poziomu wiedzy Blad musisz jeszcze duzo zycia przezyc. Wroc do tego tematu za 25 lat....
A teraz dyskutuj autorytatywnie o swoich przezyciach ze szkoly. Tak jest autentycznie.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #40 : Kwiecień 05, 2009, 15:01:50 »

Kiara nie bĂŞdziesz mi dyktowaĂŚ co mogĂŞ a co nie.

Ja patrze na to co jest tu i teraz i to siĂŞ liczy.
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #41 : Kwiecień 05, 2009, 19:02:35 »

Mora, ja rĂłwnieÂż nalezĂŞ do tych, ktĂłrzy dokÂładnie pamiĂŞtjÂą tamte czsy. Nie rozczulam siĂŞ nad tym, ale powyÂższe posty do Ciebie, uwaÂżam sÂą na miejscu. Nieraz warto piĂŞĂŚ razy siĂŞ zastanowiĂŚ, nim coÂś raz klikniesz.
PomyÂśl trochĂŞ chopie.
Dla nas wszystkich liczy siĂŞ "to co tu i teraz", jednak wielu z nas boleÂśnie odczuÂło na wÂłasnej skĂłrze "kiedyÂś" i to musisz uszanowaĂŚ, czy Ci siĂŞ to podoba czy nie.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #42 : Kwiecień 05, 2009, 19:47:45 »

Mora zebys mogl dyskutowac z poziomu wiedzy Blad musisz jeszcze duzo zycia przezyc. Wroc do tego tematu za 25 lat....
A teraz dyskutuj autorytatywnie o swoich przezyciach ze szkoly. Tak jest autentycznie.
Nie rozumiem "porady". Co z tego, Âże wrĂłci za 25 lat? PrzecieÂż czas siĂŞ nie cofnie i nie bĂŞdzie mĂłgÂł uczestniczyĂŚ w tamtych wydarzeniach. Co do informacji - im dalej od wydarzenia tym mniej bezpoÂśrednich ÂświadkĂłw. Np. z kaÂżdym rokiem jest coraz mniej kombatantĂłw z II WÂŚ.
Zapisane
annabella
Gość
« Odpowiedz #43 : Kwiecień 05, 2009, 20:36:24 »

Mora , strasznie mnie rozczarowales tym postem , po powrocie Twoim z samowolnego "wygnania"zmieniles sie i nie wiem czy to czujesz.Ja rowniez pamietam tamte czasy i Blad ma racje , ze pisze o tym tutaj , niech mlodziez sie dowie jak to bylo z ust wiarygodnego forumowicza , ktorego serdecznie pozdrawiam i innych rowniez
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #44 : Kwiecień 05, 2009, 20:56:34 »

Skoro tak to po proszĂŞ jakiÂś dowĂłd na to Âże L.W. byÂł zÂły i nie dobry bo ja juÂż szczerze to nie wiem o co wam chodzi.

I ja na tym forum nie jestem po to aby kogoÂś "zadowalaĂŚ" ani "rozczarowywaĂŚ" annabello.

Ja wiem Âże siĂŞ zmieniam i jestem tego caÂłkiem Âświadomy.


Zreszt¹ macie doœÌ s³aby argument bo wiek nigdy nie bêdzie argumentem.

I Dariuszu ja tu nikogo nie chce obra¿aÌ czy coœ ale po prostu ten temat jest dla mnie ma³o wa¿ny i zleksza bezsensu. Po co wracaÌ do czegoœ co by³o tak dawno? Czy przywróci wam to cokolwiek? Raczej nie. To jest tak samo jak z t¹ Erik¹ Steinbach i prób¹ odzyskania ziem. Pytanie po co to? Czy te ziemi s¹ tak wa¿ne? Biegi historii nie zmienicie bo nawet je¿eli Ci ludzie k³amali, zatajali i zrobili z Wa³êsy ikony to wy NIE MACIE szans ¿adnych na zmienienie tego to IPN dyktuje to co siê wydarzy³o i raczej prêdko to siê nie zmieni a na pewno ju¿ nie pod dyktandem PO tyle ode mnie.

Wiem chodzi wam o prawdĂŞ ale pytanie po co marnowaĂŚ czas na to?

Mo¿e i ma³o ¿yje na tym ¶wiecie ale postanowi³em odci±æ siê PAMIÊTAÆ ale nie WRACAÆ do przesz³o¶ci bo to rodzi jedynie konflikty i tak te¿ bym móg³ zrobiæ i niemieæ znajomych.

Wybaczanie to teÂż pewien rodzaj dobra ktĂłry powinniÂśmy stosowaĂŚ do ludzi.

MĂłwiĂŞ to z lekko niechĂŞciÂą ale Ci ludzi jeÂżeli okÂłamali itd. to zapÂłacÂą za to PRAWO KARMY.

Pozdrawiam
Mora
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #45 : Kwiecień 05, 2009, 21:11:02 »

Mora,
w sumie mamy podobne podejscie do zagadnienia, czeo wyraz da³em choÌby w kwesti patriotyzmu. Ró¿nica miêdzy nami tkwi g³ównie w wieku i zrozumieniu niektórych zagadnieù. (mówi¹c o zrozumieniu nie ujmujê Ci niczego).
NieprzykÂładanie do nich jakiegokolwiek znaczenia nie jest toÂżsame z niestosownym odnoszeniem siĂŞ do ludzi, dla ktĂłrych jest to istotne.
Sam to niedawno zrozumiaÂłem, zwÂłaszcza w kontekÂście religii.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #46 : Kwiecień 05, 2009, 21:34:45 »

jak wymra ludzie ktorzy pamietaja w jaki sposob dostal sie do stoczni i kto go podwiozl pod ten mor, ktory przeskoczyl.
Blad czy mam rozumieĂŚ, Âże obstajesz za tÂą wersjÂą z wywiadu z AnnÂą Walentynowicz? CytujĂŞ fragment:

"(...) Wa³êsa zosta³ przywieziony z ca³¹ dyskrecj¹ motorówk¹ Marynarki Wojennej. A wiêc nie dosta³ siê do stoczni przez rzekom¹ dziurê w p³ocie czy te¿ przez jego przesadzenie!

- Tymczasem do dzisiaj funkcjonuje mit o tym pÂłocie miĂŞdzy pierwszÂą a drugÂą bramÂą stoczni.

 - W stosownym czasie sprawdziÂłam ten teren. Tam nie byÂło ani pÂłotu, ani dziury, bowiem na wolnej przestrzeni znajduje siĂŞ budynek Ubezpieczalni i baza PKS.

- Sk¹d ta pewnoœÌ, ¿e to Janczyszyn zaaran¿owa³ przerzucenie Wa³êsy do stoczni?

 - Tak siĂŞ zÂłoÂżyÂło, Âże w dwudziestÂą rocznicĂŞ Sierpnia u ksiĂŞdza praÂłata Henryka Jankowskiego spotkaÂłam byÂłego pierwszego sekretarza PZPR i przewodniczÂącego WojewĂłdzkiej Rady Narodowej Tadeusza Fiszbacha, ktĂłry w pewnej chwili podszedÂł i powiedziaÂł: - MuszĂŞ siĂŞ przywitaĂŚ z bohaterkÂą Sierpnia. Kiedy wspominaliÂśmy w obecnoÂści ksiĂŞdza Jankowskiego tamte wydarzenia, przypomniaÂłam, jak to w 1980 roku przyjechaÂłam do Fiszbacha w nocy z proÂśbÂą, by cofn¹³ zakaz odprawiania Mszy ÂświĂŞtej.

Po czym zasugerowa³am: - Skoro ju¿ jesteœmy myœl¹ przy tamtych dniach, to najwy¿szy czas na obalenie owej obiegowej historyjki o przeskoczeniu przez Wa³êsê p³otu, gdy¿ to k³amstwo na zawsze uroœnie do legendy. Przecie¿ Lecha przywieziono motorówk¹ na polecenie admira³a Piotra Ko³odziejczyka...

Na to Fiszbach: - Nie na polecenie admiraÂła KoÂłodziejczyka, a na polecenie kontradmiraÂła Janczyszyna! Wtedy zwrĂłciÂłam siĂŞ do ksiĂŞdza Jankowskiego: - SÂłyszysz, kapÂłanie? To trzeba sprostowaĂŚ! Do dzisiaj nikt tego nie sprostowaÂł. Mit Âżyje wiĂŞc nadal swoim Âżyciem...  " (...)
http://www.polonica.net/Apokaliptyczny_cien_Walesy.htm

Pozdrawiam


« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2009, 21:47:09 wysłane przez Leszek » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #47 : Kwiecień 05, 2009, 22:34:33 »

Równie¿ œledzê historiê ataków na Wa³êse i wydawaÌ by siê mog³o, i¿ grzebanie w jego biografii to nêdzne zajêcie hien. Dla wielu ludzi nie ma to znaczenia, jak i nie ma znaczenia to co siê wydarzy³o dawno temu - i przyznam ¿e bardzo mnie to dziwi na tym forum na ktorym ludzie powinni miec elementarne wiadomoœci z psychologii.

Otó¿, przyk³adowo, podchodz¹c do tematu z czysto psychologicznego punktu widzenia, na osobowoœÌ cz³owieka maj¹ najwiêkszy wp³yw te rzeczy "brudne i niewygodne" które wydarzy³y siê w odleg³ej przesz³oœci. Nierzadko s³yszy siê o powik³aniach z trudnego dzieciùstwa. Moim zdaniem podobnie kszta³tuje siê historia, w której nie mo¿na ³ataÌ czarnych plam jakimiœ wyimaginowanymi spotami, ale poszukiwaÌ prawdy. To co najwa¿niejsze w tym wszystkim moim zdaniem, to podejrzenie, i¿ Wa³esa po prostu rysuje siê jako wielki k³amca i oszust. A ujawnienie takich faktów mo¿e mieÌ du¿y wp³yw na funkcjnowanie w œwiadomoœci zbiorowej typowego polaka. Dlaczego to ma tak du¿y wp³yw nie tylko na polaków, ale na inne mo¿e narody s³owiaùskie, wszak to potencjalnie Wa³êsie zawdziêczaj¹ one wolnoœÌ. W kilku s³owach :

Kiedyœ pisa³em nagminnie o wa¿nym, mo¿e najwa¿niejszym bóstwie s³owian o imieniu Weles, wo³och czyli literówk¹ Wa³esa, pasterz byd³a, uto¿samianego przez chrzeœcijan z pogaùskim diab³em, tym który walczy³ z Perunem. Gdyby komuœ chcia³o siê odnaleŸÌ wizerunek Welesa, mniemam ¿e 90% stwierdzi³oby ¿e to wizerunek Wa³êsy. PostaÌ Welesa to najprowdopobnij mikstura celtycko germaùska. Oczywiœcie dla racjonalistów nie ma to ¿adnego znaczenia, bo to przecie¿ nudna polityka, hahahaha.

Zapisane
Blad
Gość
« Odpowiedz #48 : Kwiecień 06, 2009, 06:29:38 »

Leszek, powiem tak,, do Ani mam peÂłen szacunek, Nie slyszaÂłem jeszcze Âżeby zmieniÂła swoje zdanie, zawsze byÂła odpowiedzialna za sÂłowa.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #49 : Kwiecień 09, 2009, 19:56:41 »

Promotor pracy Zyzaka: CzujĂŞ siĂŞ zaszczuty

"Przez nieuprawnione s¹dy skreœla siê ca³y dorobek mojego ¿ycia (...) - mówi DZIENNIKOWI profesor Andrzej Nowak, promotor pracy magisterskiej Paw³a Zyzaka o Lechu Wa³êsie.



Paulina Nowosielska: MiaÂł pan wygÂłosiĂŚ referat na konferencji poÂświĂŞconej Czerwcowi 1989 r. Zaproszenie zostaÂło jednak odwoÂłane. Jest pan zÂły, przykro panu?
Andrzej Nowak*:
Tak, przykro. W zesz³y poniedzia³ek dosta³em niezwykle uprzejme zaproszenie do wyg³oszenia referatu na sesji Polskiej Akademii Umiejêtnoœci. Zaraz wiêc nastêpnego dnia odpowiedzia³em, ¿e siê zgadzam i zaproponowa³em temat dotycz¹cy przemian w Zwi¹zku Sowieckim w koùcu lat 80. Chodzi³o o kontekst wyborów w Polsce w 1989 r. W ogóle ca³a sesja mia³a byÌ poœwiêcona tej tematyce. To znaczy, jest poœwiêcona, bo odbêdzie siê z pewnoœci¹. Tyle ¿e beze mnie. Bo w zesz³¹ œrodê dosta³em kolejny list, od tego samego nadawcy, czyli prof. Jerzego Wyrozumskiego, ¿e w skutek zaistnia³ych sytuacji nie skorzysta z mojego referatu. To by³o dos³ownie kilka lakonicznych s³ów. Zero wyjaœnienia.

Pan siĂŞ dziwi? ProszĂŞ wybaczyĂŚ, ale staÂł siĂŞ pan ostatnio takim gorÂącym kartoflem.
Bardzo szanujê prof. Wyrozumskiego, u którego lata wczeœniej zdawa³em egzamin z historii œredniowiecza. Mam ¿al, ¿e nie podj¹³ ¿adnej próby kontaktu ze mn¹. Tym bardziej ¿e na mój temat dyskutowano ostatnio wy³¹cznie w kontekœcie pracy magisterskiej Paw³a Zyzaka. I dyskutowali niemal wy³¹cznie politycy. Do niedawna wydawa³o mi siê, ¿e w cechu historyków powinno obowi¹zywaÌ jakieœ minimum zaufania polegaj¹ce na tym, ¿e nie wydaje siê lekk¹ rêk¹ wyroków.

Ale proszĂŞ nie mĂłwiĂŚ teraz, Âże nie spodziewaÂł siĂŞ pan takich reakcji?
Bo do tej pory tylko o nich czyta³em! Na przyk³ad o reakcjach na niew³aœciwe politycznie wyst¹pienia i zachowania profesorów pod koniec lat 40. ubieg³ego wieku. A przy okazji...Debiutowa³em jako historyk w "Kwartalniku Historycznym" rok przed urodzeniem Paw³a Zyzaka. To najpowa¿niejsze pismo historyczne w Polsce. Teraz w najnowszym numerze ukazuje siê mój du¿y artyku³ na temat prof. Henryka Wereszyckiego. Profesora z Uniwersytetu Jagielloùskiego, który by³ g³ównym negatywnym bohaterem jedynej zorganizowanej w polskiej historiografii konferencji metodologicznej w Otwocku w 1950 r. Mia³y tam miejsce takie przykre sytuacje, jak odsuwanie siê czêœci œrodowiska od cz³owieka napiêtnowanego przez w³adzê.

I pan tak siĂŞ czuje? NapiĂŞtnowany?
Tak, przez w³adzê i media. Ale mam nadziejê, ¿e wkrótce ca³a sytuacja siê rozwi¹¿e.

Czyli co siĂŞ wydarzy?
Dwie rzeczy. Po pierwsze pozwoli³em sobie napisaÌ do prof. Wyrozumskiego bardzo krótko, ¿e miêdzy poniedzia³kiem a œrod¹ w zesz³ym tygodniu mój dorobek nie uleg³ istotnej zmianie. Nadal mam wydanych dziesiêÌ ksi¹¿ek i wypromowanych 60 magistrantów. Czekam teraz na odpowiedŸ. Po drugie jeszcze w kwietniu ma siê odbyÌ rada wydzia³u historycznego UJ zaplanowana przez dziekana. Jednym z punktów dyskusji bêdzie moja sprawa. Wiem, ¿e dziekan podtrzymuje swoje wczeœniejsze decyzje.

SÂą dla pana korzystne?
Tak. Dziekan mnie nie piêtnuje, nie wyrzuca, nie pali na stosie. Bêdê mia³ w koùcu okazjê, by w gronie historyków umówiÌ pracê magistersk¹ Paw³a Zyzaka. Jak równie¿ recenzjê moj¹ i dr. hab. Zdzis³awa Zbylewskiego. Dopiero konfrontacja recenzji i samej pracy mo¿e pokazaÌ, czy zosta³y pope³nione b³êdy. Do tej pory ani entomolog z £odzi, ani prawniczka z Bia³egostoku, ani socjolog z P³ocka nie mieli okazji zapoznaÌ siê z recenzj¹. Za to o metodologii pracy historycznej mieli bardzo wyrobione zdanie. Dla mnie najgorsze jest to, ¿e przez takie nieuprawnione s¹dy rycza³tem skreœla siê dorobek ¿ycia cz³owieka. Czyli to, co robi³em przez przesz³o trzydzieœci lat.

Pan ÂżaÂłuje, Âże byÂł promotorem pracy Zyzaka?

Nie ÂżaÂłujĂŞ, bo to caÂłe zamieszanie jest niezwykle pouczajÂące. Lepiej dziÂś rozumiem mechanizmy historii. Nie mamy dziÂś ani Polski stalinowskiej, ani ZwiÂązku Sowieckiego. Ale widaĂŚ prĂłby powrotu do mechanizmĂłw Âżywcem wyjĂŞtych z tamtych czasĂłw. Czyli wielkiej akcji szczucia, kampanii nienawiÂści wymierzonej w sÂłabszych.

Kto jest ich inicjatorem?
Tu akurat nic siê nie zmieni³o: politycy i ludzie kochaj¹cy w³adzê. Niezmiennie jest równie¿ to, ¿e na czêœÌ œrodowiska takie zastraszanie dzia³a.

Czy to pana pogl¹dy polityczne zadecydowa³y o tym, ¿e wzi¹³ pan pod swoje skrzyd³a akurat Paw³a Zyzaka?
To nieprzyjemne i nieuczciwe stawianie sprawy. Jedyne, co mogê zrobiÌ, to odes³aÌ do moich poprzednich publikacji. I niech jakieœ grono historyków, a nie niedouczonych polityków za przeproszeniem, wypowie siê, czy s¹ tam b³êdy i przek³amania.

Myœla³ pan o tym, by spotkaÌ siê z Lechem Wa³ês¹ i twarz¹ w twarz, po mêsku wyjaœniÌ sobie kilka spraw?
To byÂłoby bardzo trudne. Bo byÂły prezydent starannie dobiera sobie ludzi, ktĂłrymi siĂŞ otacza. I o ile mi wiadomo, nie przepada za rozmowami z osobami, ktĂłre nie podzielajÂą jego poglÂądĂłw na jego wÂłasny temat.

*Prof. Andrzej Nowak, historyk UJ, promotor pracy magisterskiej PawÂła Zyzaka

http://www.dziennik.pl/opinie/article358128/Promotor_pracy_Zyzaka_Czuje_sie_zaszczuty.html


Leszek, powiem tak,, do Ani mam peÂłen szacunek, Nie slyszaÂłem jeszcze Âżeby zmieniÂła swoje zdanie, zawsze byÂła odpowiedzialna za sÂłowa.
DziĂŞki!
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2009, 23:02:16 wysłane przez Leszek » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek granitowa3 wypadynaszejbrygady x22-team ostwalia