Nie sadze, aby przybywali z wyzszej gestosci, mysle, ze sa pozostawieni na pastwe, poprzez ten glod podatni sa na manipulacje i wykonuja zadania dla zleceniodawcow. Takie zarloczne maszyny.
kolejny fragment z ksi±¿ki autorstwa Laury Knight-Jadczyk pt. FALA - ca³o¶æ tu:
http://dwn.so/show-file/ecab50841c/113312/FALA.pdf.htmla tutaj strona autorki z pe³n± uzupe³nion± wersj± txt w jêzyku oryginalnym:
http://cassiopaea.org/category/volumes/the-wave/22-10-94
P: (L) Czy ludzie uwiêzieni s± w materii fizycznej?
O: Z wyboru.
P: (L) Dlaczego tak wybrali?
O: ¯eby do¶wiadczaæ wra¿eñ fizycznych. By³a to decyzja umys³u grupowego.
P: Kto kierowa³ t± grup±?
O: Ta grupa.
P: (L) Czy oddzia³ywanie miêdzy duchem/dusz± i cia³em fizycznym wytwarza jaki¶ produkt uboczny, po¿±dany przez inne istoty?
O: No có¿, wszystko ma zarówno po¿±dane jak i niepo¿±dane konsekwencje, trzeba tu jednak wspomnieæ, ¿e wszystko, co istnieje we wszystkich rzeczywisto¶ciach wszech¶wiata, mo¿e do¶wiadczaæ egzystencji tylko na jeden z dwóch sposobów. Mo¿na by to okre¶liæ jako cykl d³ugofalowy i cykl krótkofalowy. Wracaj±c do twojego poprzedniego pytania o to, dlaczego ludzie s± „uwiêzieni” w fizycznej egzystencji, co jest oczywi¶cie dobrowolne i wybrane, to sta³o siê tak z powodu pragnienia zmiany z d³ugofalowego cyklu do¶wiadczania egzystencji ca³kowicie - jak by¶cie j± nazwali – eterycznej lub duchowej na cykl krótkofalowy tego, co nazywacie egzystencj± fizyczn±. Ró¿nica polega na tym, ¿e cykl d³ugofalowy obejmuje jedynie bardzo stopniow± zmianê w ewolucji w sposób cykliczny, podczas gdy cykl krótkofalowy poci±ga za sob± dwoisto¶æ. I tak te¿ jest z duszami w ciele fizycznym, jak do¶wiadczane to jest na planie ziemskim, poniewa¿ przez po³owê cyklu dusza do¶wiadcza stanu eterycznego, a przez drug± po³owê cyklu stanu fizycznego. Chocia¿ po³owy te nie s± mierzone w czasie w taki sposób, w jaki wy mierzycie czas, suma do¶wiadczenia jest w obu po³owach taka sama. To natura doprowadzi³a do konieczno¶ci stworzenia cyklu krótkofalowego, poprzez naturalne ograniczenia wszech¶wiata, kiedy grupowy umys³ dusz wybra³ do¶wiadczanie fizyczno¶ci w miejsce egzystencji ca³kowicie eterycznej.
P: (L) Czy to wzajemne oddzia³ywanie tworzy jaki¶ produkt uboczny?
O: Tworzy tyle samo produktów ubocznych o charakterze pozytywnym, co i negatywnym.
P: (L) Czym s± te produkty uboczne?
O: Który najpierw?
P: (L) Pozytywny.
O: Pozytywnym produktem ubocznym jest wzrost energii wzglêdnej, która przyspiesza proces uczenia siê duszy i wszystkich jej jedno- i dwuwymiarowych wzajemnie z ni± oddzia³uj±cych partnerów. Innymi s³owy - flory i fauny, minera³ów itd. Wzrost ca³ego do¶wiadczenia i ruch w kierunku ponownego szybszego po³±czenia siê w cyklu poprzez ten fizyczno-eteryczny transfer krótkofalowego cyklu. Ten o charakterze negatywnym równie¿ tworzy wiele negatywnych do¶wiadczeñ dla tych samych istot, które inaczej by nie istnia³y, poniewa¿ istota pierwszego i drugiego poziomu natury, flora i fauna, normalnie do¶wiadcza³aby na planie ziemskim d³ugoterminowego lub d³ugofalowego cyklu, w przeciwieñstwie do krótkofalowego cyklu fizycznego i eterycznego, jakiego do¶wiadcza teraz w wyniku wzajemnych oddzia³ywañ z gatunkiem ludzkim w jego krótkofalowym eteryczno-fizycznym cyklu.
P: (L) W pewnym momencie zwrócono uwagê, ¿e pewne obce istoty porywaj± ludzi i poddaj± ich okrutnej i pe³nej cierpienia ¶mieræ, ¿eby stworzyæ „transfer o maksymalnej energii”. Czym pod tym wzglêdem jest ów transfer o maksymalnej energii, który pojawia siê podczas d³ugiego, powolnego i niezwykle bolesnego procesu umierania?
O: Ekstremalny lêk i trwoga zwiêkszaj± energiê lêku/trwogi o charakterze negatywnym, co napêdza/ dostarcza paliwa istoty, o których mówisz, w ten sposób, ¿e czerpi± one z tego i produkuj± rodzaj energii napêdowej, która - jako jedna z ich form ¿ywienia siê opartego na ich metabolicznej strukturze – utrzymuje ich w ruchu.
P: (L) Jaka jest ich metaboliczna struktura?
O: To bardzo z³o¿one i bardzo trudno to opisaæ, poniewa¿ odbywa siê to na czwartym poziomie gêsto¶ci, którego nie rozumiecie. Ale jedn± z ich przes³anek istnienia na czwartym poziomie jest ich zdolno¶æ do od¿ywiania siê zarówno metodami eterycznymi jak i fizycznymi. A wiêc ów transfer energii reprezentowa³by eteryczn± metodê od¿ywiania, a inne sposoby s± osi±gane fizycznie.
P: (L) Jakie inne sposoby?
O: No có¿, przyk³adem tego by³oby picie krwi oraz ubocznych produktów krwi.
P: (L) Czy oni to robi±?
O: Tak, ale sposób pobierania jest inny, ni¿ przypuszczlnie my¶licie. Odbywa siê przez pory.
P: (L) W jaki sposób?
O: K±pi±c siê i absorbuj±c potrzebne produkty, a nastêpnie pozbywaj±c siê pozosta³ego produktu. [...]
P: (L) Wracaj±c do istot, które przez pory absorbuj± sk³adniki pokarmowe – jakiego typu to istoty?
O: Zarówno te, które opisujecie jako Istoty Jaszczurze, jak i te, które opisujecie jako Szaraki. W ka¿dym razie jest to konieczne dla ich prze¿ycia. Mimo ¿e Szaraki nie s± naturaln± czê¶ci± cyklu krótkofalowego, s± raczej sztucznym wytworem Jaszczurzych Istot, to jednak na¶laduj± funkcje ¿ywieniowe.
P:(L) Skoro s± one sztucznie stworzone przez Istoty Jaszczurze, czy to oznacza, ¿e nie maj± duszy?
O: Zgadza siê.
P: (L) Jak one funkcjonuj±? Czy s± jak roboty?
O: Funkcjonuj± poprzez interakcjê z duszami Istot Jaszczurzych. Technologia ta jest o wiele bardziej zaawansowana od tej, któr± znacie, ale Szaraki nie s± jedynie sztucznie zbudowanymi i zaprojektowanymi istotami, funkcjonuj± te¿ mentalnie i psychicznie jako projekcje Istot Jaszczurzych. S± jak czterowymiarowe „sondy”.
P: (L) Jakie s± ich, jako czterowymiarowych sond, mo¿liwo¶ci?
O: Maj± wszystkie te mo¿liwo¶ci, jakie maj± Istoty Jaszczurze, z t± tylko ró¿nic±, ¿e ich wygl±d fizyczny jest zupe³nie inny, nie maj± te¿ w³asnych dusz, inna jest te¿ ich wewnêtrzna struktura biologiczna. Ich funkcjonowanie jest jednak takie samo i ¿eby pozostaæ jako projekcje, te¿ musz± przyswajaæ sk³adniki pokarmowe w ten sam sposób - zarówno duchowo jak i fizycznie - tak jak to robi± Istoty Jaszczurze. Negatywna energia jest paliwem koniecznym, dlatego ¿e zarówno Istoty Jaszczurze jak i Szaraki ¿yj± na czwartym poziomie gêsto¶ci, który jest najwy¿szym poziomem gêsto¶ci, gdzie mo¿na istnieæ s³u¿±c jedynie sobie, tak jak czyni± to te istoty. Dlatego wiêc musz± one przyswajaæ energiê negatywn±, czwarty poziom gêsto¶ci jest bowiem najwy¿szym przyk³adem s³u¿by sobie, która jest wzorcem my¶li negatywnej. Czwarty poziom gêsto¶ci oznacza postêp w stosunku do trzeciego poziomu gêsto¶ci. Z ka¿dym krokiem naprzód w poziomach gêsto¶ci, egzystencja indywidualnej ¶wiadomej istoty staje siê mniej trudna. Dlatego te¿ ³atwiej jest istnieæ na czwartym poziomie gêsto¶ci ni¿ na trzecim, trzeci jest mniej trudny ni¿ drugi i tak dalej. To w mniejszym stopniu nadwerê¿a energiê duszy. Zatem istoty egzystuj±ce na czwartym poziomie gêsto¶ci mog± czerpaæ – w sensie absorbcji negatywnej energii duszy – od istot egzystuj±cych na trzecim poziomie gêsto¶ci. Podobnie istoty z trzeciego poziomu gêsto¶ci mog± czerpaæ od istot z drugiego poziomu gêsto¶ci, chocia¿ ten rodzaj czerpania nie jest tak konieczny, jest jednak dokonywany. Oto dlaczego egzystuj±ce na trzecim poziomie istoty ludzkie czêsto sprawiaj± ból i cierpienie tym z królestwa zwierz±t, które egzystuj± na drugim poziomie gêsto¶ci – poniewa¿ jako istoty, które przede wszystkim s³u¿± sobie, tak jak wy, czerpi± negatywn± energiê duszy od tych z poziomu drugiego i z pierwszego i tak dalej. Poniewa¿ posuwacie siê w kierunku czwartego poziomu gêsto¶ci, który siê do was zbli¿a, musicie teraz dokonaæ wyboru co do tego, czy rozwijaæ siê w kierunku s³u¿by innym, czy pozostaæ na poziomie s³u¿by sobie. To bêdzie decyzja, do której dostosowanie zajmie wam trochê czasu. Do tego w³a¶nie odnosi siê ów „tysi±cletni okres czasu”. To okres, wed³ug miary waszego kalendarza, który rozstrzygnie, czy poczynicie postêpy w s³u¿bie innym, czy pozostaniecie na poziomie s³u¿by sobie. Ci, którzy opisywani s± jako Jaszczury, wybrali zdecydowane zamkniêcie siê w s³u¿bie sobie. A poniewa¿ s± oni na najwy¿szym z poziomów gêsto¶ci, na którym jest to mo¿liwe, musz± stale czerpaæ du¿e ilo¶ci negatywnej energii od tych z poziomu trzeciego, drugiego i tak dalej. Oto dlaczego robi± to, co robi±. To równie¿ wyja¶nia dlaczego ich rasa umiera – nie byli oni bowiem w stanie nauczyæ siê, jak przerzuciæ siê z tej szczególnej formy ekspresji do s³u¿by innym. A poniewa¿ pozostaj± oni na tym poziomie przez tak – jakby¶cie to ocenili – d³ugi czas i rzeczywi¶cie mocno siê w nim zakorzenili i faktycznie w nim siê umocnili, oto dlaczego umieraj± i rozpaczliwie próbuj± wzi±æ od was mo¿liwie najwiêcej energii i metabolicznie odtworzyæ swoj± rasê.
P: (L) Wiêc, je¶li jeste¶my dla nich ¼ród³em po¿ywienia i si³y roboczej, dlaczego po prostu nie hoduj± nas w zagrodach na swojej w³asnej planecie?
O: Hoduj±.
P: (L) Zatem, skoro jest nas tutaj tak wielu, dlaczego po prostu siê tu nie wprowadz± i nie przejm± wszystkiego?
O: Taki jest ich zamiar. Od do¶æ dawna maj± taki zamiar. Jak wiesz, podró¿uj± tam i z powrotem w czasie, ¿eby przygotowaæ wszystko tak, ¿eby – przy pomocy transferu z poziomu trzeciego na czwarty, którego ta planeta do¶wiadczy – móc przyswoiæ maksymaln± ilo¶æ negatywnej energii, w nadziei, ¿e bêd± mogli dopa¶æ was na czwartym poziomie i w ten sposób dokonaæ kilku rzeczy. 1: zachowaæ swoj± rasê jako zdolny do ¿ycia gatunek; 2: zwiêkszyæ swoj± liczebno¶æ; 3: umocniæ swoj± w³adzê; 4: rozprzestrzeniæ swoj± rasê w ca³ym ¶wiecie czwartej gêsto¶ci. By tego wszystkiego dokonaæ, wp³ywali na wydarzenia przez – wed³ug waszych kalendarzy – oko³o 74 tysi±ce lat. I podczas tej pracy robili to w zupe³nie nieruchomym stanie czasoprzestrzeni, podró¿uj±c wedle woli w przód i w ty³. Jednak, co ciekawe, spe³znie to na niczym.
P: (L) Jak mo¿ecie byæ tak pewni, ¿e to siê nie uda?
O: Poniewa¿ to widzimy. Jeste¶my w stanie zobaczyæ wszystko, nie tylko to, co chcemy widzieæ. Ich b³±d polega na tym, ¿e widz± oni jedynie to, co chc± zobaczyæ. Innymi s³owy, to najwy¿szy z mo¿liwych przejawów tego, co nazwaliby¶cie my¶leniem ¿yczeniowym. A przejawiane na czwartym poziomie gêsto¶ci my¶lenie ¿yczeniowe staje siê rzeczywisto¶ci± dla tego poziomu. Czy wiecie, jak my¶licie ¿yczeniowo? No có¿, nie jest to dla was zupe³n± rzeczywisto¶ci±, poniewa¿ jeste¶cie na trzecim poziomie, ale gdyby¶cie byli na czwartym poziomie i mieli wykonaæ to samo dzia³anie, by³oby to faktycznie wasz± ¶wiadomo¶ci± rzeczywisto¶ci. Zatem, nie mog± oni zobaczyæ tego, co my mo¿emy zobaczyæ, poniewa¿ my zamiast sobie - s³u¿ymy innym, a jako ¿e jeste¶my na szóstym poziomie, mo¿emy zobaczyæ wszystko, w ka¿dym calu, takie, jakie jest, a nie takie, jakie chcieliby¶my, ¿eby by³o.
[...]
P: (L) Czy jacykolwiek obcy, w szczególno¶ci Jaszczury, kiedykolwiek ¿yli w¶ród ludzi i byli czczeni?
O: Nie ¿yli w¶ród ludzi, ale w ró¿nych momentach w przesz³o¶ci bezpo¶rednio wspó³oddzia³ywali z lud¼mi. Dzia³o siê to wtedy, kiedy ludzie byli gotowi, sk³onni i byli w stanie zaakceptowaæ pojawiaj±ce siê wprost z zewnêtrznych ¼róde³ bóstwa i czciæ je. Takie rzeczy nie zdarza³y siê w niedawnej przesz³o¶ci. Strze¿cie siê jednak, mo¿e siê to wkrótce staæ.