Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #75 : Pa¼dziernik 09, 2009, 08:42:15 » |
|
Wszystko co dzieje sie na Ziemi we Wszechswiecie dzieje sie z udzialem wiedzy Stworcy, nic nie istnieje poza Jego swiadomoscia. Natomiast akt przekazania wolnej woli w swiatach materialnych i wolnostojenstwa w swiatach energetycznych to akceptaca Stworcy na wszelakie eksperymety wszystkich istot. Bo na tym polega dar wolnej woli. Jednak w momecie stwarzajacym zagrozenie dla istniena caloksztaltu , lub czesci dziela Stworcy przez eksperymetujace Energie wcielone lub nie , nastepuje ZAWSZE ingerecja Stworcy.Gdy takiej okolicznosci nie ma ingerecji tez nie ma, bo poszanowanie wolnostojenstwa jest swietoscia stworzenia. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #76 : Pa¼dziernik 10, 2009, 06:46:12 » |
|
"Jednak w momecie stwarzajacym zagrozenie dla istniena caloksztaltu ........nastepuje ZAWSZE ingerecja Stworcy" Z tym trzeba siê oczywi¶cie zgodzic,bo to co dzieje siê na Ziemii od czasu pojawienia siê bia³ego cz³owieka 10-12 tys lat temu w wyniku niezamierzonej mieszanki genetycznej obcych "Bia³ych Braci" i murzynek to w³a¶ciwie ca³y kompleks wielu, wielu ingerencji na poziomie fizycznym , o duchowym nawet nie wspominaj±c. Ten program "Ucz³owieczania Tytusa" ( cywilizowania bia³ego cz³owieka) jest niestety do¶c bolesny, ale podejrzewam ,¿e Istoty które siê na niego zdecydowa³y, s± na takim poziomie rozwoju, ¿e pora¿ka nie jest brana pod uwagê. Czyli, ¿e bêdzie lepiej.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 13, 2009, 07:03:30 wys³ane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #77 : Pa¼dziernik 10, 2009, 08:33:20 » |
|
Tak naprawde nie chodzi o zewnetrznosc, bialy ,czarny zolty , czy czerwony.... Chodzi o wewnetrznosc, o rozwoj uczuciowy, o energie ewewnatrz nas , ktora dokona przemian. Rasy sa mozliwoscia doswiadczania troche innych jakosci zdarzen ( dlatego byly na roznych klimatycznie-energetycznie terytoriach), dawaly ta mozliwosc. Od mometu gdy zdecydowanie zaczely sie przemieszczac i laczyc , rozpoczol sie proces wychodzenia ponad nie. Czlowiek ewoluowal, duch rasy przestal niesc juz swoja odmienna indywidualnosc.Poszczegolne rasy ludzkie zaczely sie stawac jedna rasa Czlowiecza. I o to chodzilo, jest to zupelnie naturalny proces, od wyjscia plemiennego do stworzenia jednego galtunku Ludzkiego na ziemi. Jest to wyjscie ponad podzialy i ponad wartosciowanie. Czlowiek zaczyna odkrywac iz to co zewnetrzne juz nie ma sily dzielenia, bo to co wewnetrzne jest wazniejsze i laczy. A laczy wspolny system wartosci , indywidualne cenienie tych samych wartosci. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #78 : Pa¼dziernik 12, 2009, 11:01:13 » |
|
"Czlowiek ewoluowa³" Cz³owiek (jego cia³o)to zaprzeczenie ewolucji. Zosta³ stworzony sztucznie. Wiele osób ma "wgrany" w swojej g³owie b³êdny program wstaj±cej ma³py zrzucaj±cej futro, której ni z gruchy ni z pietruchy zaczynaj± stale rosn±c w³osy na g³owie. Ten b³êdny program wgrany w pod¶wiadomo¶c mas ludzkich blokuje nasz dalszy rozwój topi±c go w materiali¼mie. Im szybciej ludzie zast±pi± go Prawd±, tym lepiej dla nich i dla ca³ej ludzko¶ci. Nast±pi przebudzenie. W³a¶nie teraz nasta³ czas zmiany programu, czy to siê komu¶ podoba czy nie. Tak ju¿ musi byæ, bo tego chc± ONI. Ewoluuje natomiast z pewno¶ci± Duch cz³owieka. To widaæ go³ym okiem ================================================================ JAK TWORZONO CZ£OWIEKA W "Bastardzie" J. Wasilik porusza ten temat bardzo szczegó³owo. Naukowcy do dzisiaj nie mog± zaakceptowac ogromnych dziur we w³asnej uk³adance ,dlatego dramatycznie poszukuj± nowych szkieletów, które mia³yby potwierdzic rzekomy ewolucyjny,powolny rozwój cz³owieka. http://www.rp.pl/artykul/323811,371574_Pramatka_z_Etiopii.htmlPrawda jednak wygl±da nieco inaczej Wykopaliska daj± jedynie obraz rozwoju skokowego, etapowego. 1)Pierwszy, a w pe³ni potwierdzony, a w rzeczywisto¶ci (artyku³) byc mo¿e nawet drugi etap to tzw. ma³polud pierwszej generacji - pojawi³ siê ok. 1,8 mln. lat temu. By³ znacznie zmodyfikowany genetycznie w stosunku do ma³p. Innymi s³owy jedna wielka mega mutacja bez ¿adnych dowodów stopniowych zmian. Nastêpnie zgodnie z ustaleniami wykopalisk tak zmodyfikowany ma³polud biega³ sobie po naszej planecie nie ulegaj±c ¿adnym ewolucyjnym modyfikacjom (mega stagnacja genetyczna ) przez co najmniej 1,5 miliona lat. Najm³odsze egzemplarze datuje siê bodaj¿e na 100 tys. lat p.n.e.!!! 2) Do biegaj±cego swobodnie Nr 1 doprojektowano "nowy model" Nr 2. By³o to 400 tys. lat p.n.e. Od tego czasu po naszej planecie biega³y równolegle ju¿ dwa rodzaje pracz³owieka nie ulegaj±c modyfikacjom (wykopaliska) ,a¿ do momentu ,gdy : 3) 200 tys. lat temu zacz±³ biegac Neandertalczyk, który w niewyt³umaczalny sposób nagle znikn±³ (wirus czy co?)z powierzchni Ziemii w momencie, gdy: 4) 30-40 tys lat temu pojawi³ Homo sapiens o grupie krwi 0 ,czarny i ¿ó³ty. Polowa³ i zbiera³, a w Europie ³adnie malowa³ w jaskiniach, po czym 11-12 tys. lat temu ... nagle przesta³ malowac i znikn±³ , by pojawic siê w ... Ameryce. W tym samym czasie równie nagle w okolicach Europy pojawi³y siê: 5) Nowy,bia³y cz³owiek, b³êkitna mutacja oczu , grupy krwi, za ma³e szczêki w stosunku do liczby zêbów, osiad³y tryb ¿ycia,rolnictwo,hodowla i spo¿ycie mleka zwierz±t (rasy pierwotne np. ¿ó³ta nie toleruj± mleka), a nawet co¶ takiego metalurgia. Wnioski koñcowe-to prawdziwa ewolucja w czystej postaci tylko po prostu za ma³o wypili¶my alkoholu, aby to jako¶ logicznie posk³adac w ca³o¶c. Scali³em posty Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 18, 2009, 19:39:59 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #79 : Pa¼dziernik 13, 2009, 08:07:14 » |
|
A je¶li wierzyæ Majom to w³a¶nie ¿yjemy w tzw 'oknie czasowym' ( miêdzy 2007 r a 2015 r ) w którym ma siê dokonaæ kolejny skok. Tym razem skok ¶wiadomo¶ci. Transformacja ju¿ siê dokonuje. Mo¿liwe, ¿e równolegle bêd± obok siebie ¿y³y rasy " Cz³owiek ¦wiadomy " oraz dotychczasowe rasy 'cz³owieka cywilizowanego' .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #80 : Pa¼dziernik 14, 2009, 06:05:27 » |
|
Pytanie brzmi: ilu siê przebudzi i zyska ow± ¶wiadomo¶c? Wiedza o prawdziwym pochodzeniu cz³owieka ma potencjalnie piorunuj±c± moc przebudzania. Przewidujê, ¿e najbli¿szych latach mo¿e doj¶c do epidemii wirusa prawdy, szczególnie po zainfekowaniu wiedz± mediów. A wtedy nie minie miesi±c, dwa, a wszyscy poza tymi ¿yj±cymi bez telewizorów i gazet stan± siê, mo¿e nie od razu ¶wiadomi, ale wyrwani z letargu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 14, 2009, 06:09:42 wys³ane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #81 : Pa¼dziernik 14, 2009, 07:53:04 » |
|
Wychodzimy powoli z letargu, chocia¿ media publiczne ci±gle o¶mieszaj± medycynê naturaln±, bioenergoterapiê wciskaj±c na si³ê materialistyczny,podszyty strachem sposób na ¿ycie. Si³y natury s± jednak nieub³agane, idzie wielka fala odnowy Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #82 : Pa¼dziernik 14, 2009, 15:53:34 » |
|
Dopóki pieniądz ma taką siłę rażenia, jaką ma to mainstreamowe media będą kłamać i giąć się w pas reklamodawcom i sponsorom -głównie wielkim koncernom. Żadne niewygodne publikacje nie wyciekną głównym nurtem.
Za to szybciej , uważam, przebudzą się ludzie bez dostępu do RTV i gazet, ale z dostępem do Internetu. Ostatnio zauważyłem u siebie spadek niemal do zera zainteresowaniem sprawami publicznymi i wiadomościami. Radia nie słucham, TV nie oglądam i gazet też nie czytam. Dzisiaj zdziwiłem się bardzo , gdy kolega w pracy powiedział mi że zima uderzyła w rzeszowszczyznę, aż zerknąłem do onetu by sprawdzić o co chodzi. Wczoraj nawet , co mi się kiedyś nie zdarzało, z księgarni wyszedłem bez książki ( czasem zamówię przez Empik co przyjaciel poleci ). Stwierdziłem, że fikcja literacka to nuda w porównani z tym, co dzieje się w prawdziwej rzeczywistości. Fantastyka, która uderza swoją namacalnością to już dla mnie codzienność. I scenariusz dopisuje się codziennie wraz z odkryciem nowego przesłania , z każdym nowym postem na forum. Tak zwane realne życie już nie nadąża za falą odnowy. Grzech pierworodny trzyma się iluzorycznej i kruchej rzeczywistości sztucznie podsycanej przez kult pieniądza. Fala odnowy podmywa korzenie grzechu. Kiedy obmyje człowieka z grzechu i poczucia winy to i pieniądz - jako dług, ( winnien/ma ) - będzie musiał zmienić swoje znaczenie. Może przemieni się w tzw 'rdzewiejący pieniądz" ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 14, 2009, 15:58:40 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
dczion
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #83 : Pa¼dziernik 15, 2009, 00:34:43 » |
|
Mowia ze prawdziwa milosc nie rdzewieje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #84 : Pa¼dziernik 17, 2009, 09:01:55 » |
|
Mimo wszystko my¶lê, ¿e w pewnym momencie nawet media do³±cz± siê do ruchu przemian. W koñcu dziennikarze tez siê kiedy¶ obudz±, bo przecie¿ jakis rozum chyba maj±, co nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Torton
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #85 : Pa¼dziernik 17, 2009, 09:36:17 » |
|
Mimo wszystko my¶lê, ¿e w pewnym momencie nawet media do³±cz± siê do ruchu przemian. W koñcu dziennikarze tez siê kiedy¶ obudz±, bo przecie¿ jakis rozum chyba maj±, co nie?
I tutaj w³a¶nie wkracza co¶ takiego jak w³adza. Przed ka¿d± audycj± w TV materia³ musi przej¶æ przez dyrektora programowego lub ludzi którzy tym siê zajmuj± wiêc nie licz na to ¿e w TV dojdzie do jakiej¶ przemiany. Bardziej mo¿liwe jest to w gazecie lub te¿ prywatni dziennikarze których jest sporo ale tak naprawdê ilu jest prawdziwych dziennikarzy? Takich którzy szukaj± prawdy i s± bezstronni? Garstka zapewne garstka poniewa¿ jak ka¿dy musi z czego¶ ¿yæ i to w³a¶nie g³ównie przez pracê ludzie czêsto zmy¶laj±. Wiele Polskich gazet(nie bêdê wymienia³ nazw) pisze po prostu wierutne k³amstwa, wymy¶la tworzy iluzje któr± potem spo³eczeñstwo kupuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #86 : Pa¼dziernik 17, 2009, 09:51:35 » |
|
I w tym momencie powinni¶my sobie wspomnieæ kabarety z Laskowikiem , 'zaszyfrowane " wiersze Mi³osza za komuny .. eech , czy ju¿ nie ma dziennikarzy z jajami, którzy potrafiliby mówiæ tak, ¿eby POWIEDZIEÆ ? Kiedy cenzura ju¿ na dobre zago¶ci w mediach , a dyktatorskie rz±dy Koncernów bêd± ¶cigaæ my¶l±cych inaczej, byæ mo¿e wtedy obudzi siê ten z dawna u¶piony duch biernego oporu w Narodzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #87 : Pa¼dziernik 17, 2009, 10:44:51 » |
|
East My¶lê ¿e tak,a napewno w Polakach.Polak zawsze stawia³ opór w³adzy i wszelkim zniewoleniom.Poda³e¶ ¶wietny przyk³ad z kabaretem Laskowika !! Ech gdzie te czasy.....
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #88 : Pa¼dziernik 18, 2009, 10:39:44 » |
|
"Polak zawsze stawia³ opór w³adzy i wszelkim zniewoleniom" - st±d pewnie tyle tych przepowiedni na przysz³o¶c. Nadal zastanawiam siê jednak, jak to kn±brne towrzystwo obudzic do samodzielnego my¶lenia. "Banialuki" n.t. duchowo¶ci raczej bêd± mia³y pocz±tkowo ma³± si³ê ra¿enia i s³ab± skuteczno¶c. Potrzeba czego¶ du¿o mocniejszego jak w³a¶nie informacje, ¿e my biali jeste¶my pó³-kosmitami, tak jak mniej wiêcej opowiada o tym Mitologia Grecka. Jest jednak drugi temat, który uwa¿am za priorytetowy. Wg mnie nale¿y poruszac temat budowy i dzia³ania mózgu Trzeba nieobudzonym t³umaczyc, ¿e ich ¶wiadomo¶c, pamiêc jest poza mózgiem, a mózg to tylko genialne urz±dzenie nadawczo-odbiorcze, ³±cznik cia³o-dusza. Od kilku lat robi± to nasi s³owiañscy bracia Rosjanie: dr W³odzimierz Lewin - w swoich ksi±¿kach o samoleczeniu wzroku : http://www.dobreksiazki.pl/b350-jak-w-krotkim-czasie-poprawic-wzrok.htmDymitri Wereszczagin - ksi±¿ka 'Wyzwolenie" http://www.kos.alpha.pl/sklep/product_info.php?cPath=60&products_id=99W³a¶nie to "naukowe" podej¶cie do tematu przekona³o min. mnie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 18, 2009, 10:45:40 wys³ane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #89 : Pa¼dziernik 18, 2009, 13:45:59 » |
|
Potrzeba czego¶ du¿o mocniejszego jak w³a¶nie informacje, ¿e my biali jeste¶my pó³-kosmitami, tak jak mniej wiêcej opowiada o tym Mitologia Grecka.
Czy ja jestem pó³-kosmit±? Ale¿ jestem ca³ym kosmit±! To, ¿e zamieszkujê akurat teraz bia³e cia³o, ma jakie¶ znaczenie? No mo¿e poza tym, ¿e inne s± mo¿liwo¶ci cia³a (DNA), zatem inny wp³yw na ewolucjê duszy . Ale mniejszy, czy wiêkszy od cia³a np. czarnego lub ¿ó³tego? Pad³o tu kiedy¶ stwierdzenie, ¿e rasa ¿ó³ta to ¶wiadomo¶æ zbiorowa. Podobnie jak aborygeni. A co tak naprawdê oznacza ¶wiadomo¶æ zbiorowa? Czy¿ my, w ró¿nych czasookresach nie podlegamy ró¿nym ¶wiadomo¶ciom zbiorowym? Co decyduje o podleganiu jak i o wyj¶ciu z tej podleg³o¶ci? Czy¿ nie ¶wiadomo¶æ indywidualna? Czy¿ nie jej poszerzanie, chêæ penetracji coraz to innych obszarów? Za¶ poszerzanie to, czy nie nastêpuje równie¿ wskutek wcze¶niejszych podleg³o¶ci pod „zbiorówki”? Przecie¿ okre¶lona ilo¶æ indywidualnych ¶wiadomo¶ci, chc±ca w danym przedziale czasowym doznawaæ okre¶lonych do¶wiadczeñ, poprzez wybór ³±czy siê z innymi „podobnymi” i tworzy nadbudowê do w³asnych do¶wiadczeñ. Czyli powstaje ¶wiadomo¶æ zbiorowa. Co¶ na kszta³t ziemskich partii politycznych, czy innych stowarzyszeñ, ugrupowañ. S± wspólne cele (choæ ró¿ne role), priorytety dzia³añ itp. Co nie znaczy, ¿e znika indywidualno¶æ. Ona tylko w³asnym wyborem zostaje ograniczona w wyra¿aniu siê na rzecz przyjêtych wspólnych interesów. Gdy ma siê ju¿ do¶æ takich do¶wiadczeñ, gdy przychodzi wiedza, ¿e dalsze podleganie nie sprzyja w³asnemu rozwojowi, nastêpuje oddanie legitymacji … … i dalsza wêdrówka trwa w samotno¶ci lub z kolejn± grup±. Jest jeszcze inny rodzaj ¶wiadomo¶ci zbiorowej, to wgrany program. I tu mo¿na mówiæ o braku wolnej woli, braku mo¿liwo¶ci dzia³ania poza programem. Chyba, ¿e program zbuntuje siê sam przeciw sobie … po samou¶wiadomieniu siê. O ile to mo¿liwe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #90 : Pa¼dziernik 18, 2009, 22:57:06 » |
|
Jack, zaintrygowa³e¶ mnie swoj± ostatni± wypowiedzi± do tego stopnia,¿e zaopatrzy³em siê w "wyzwolenie " Dymitri Wereszczagina . Ledwo zacz±³em czytaæ, a ju¿ na pierwszych stronach ksi±¿ki szokuj±ca wiadomo¶æ : ' odpowiemy z tamtej strony. ¦mierci nie ma" . I dalej na kartach tej ksi±¿ki czytam ".. poprzez energoinformacyjne pole ¶wiadomo¶æ cz³owieka mo¿e odzia³ywaæ na ¶wiat, który go otacza! Ka¿dy z nas mo¿e byæ stwórc± swego w³asnego Wszech¶wiata, tworzyæ dla siebie taki ¶wiat, jaki jest mu potrzebny. Ludzie nie zdaj± sobie sprawy ze swojej mocy i dlatego wegetuj± w znanym tak dobrze, jak w³asna kieszeñ ¶wiecie fizycznym zamiast otworzyæ drzwi do tajemniczego i bezgranicznego prawdziwego ¶wiata. Do ¶wiata, gdzie czekaj± na nich niewyobra¿alne mo¿liwo¶ci. Nie trzeba obwiniaæ sie o to ,ze rozwój naszej energetyki jest zbyt s³aby i niezauwa¿alny, aby móc pretendowaæ do roli stwórcy i zabieraæ siê do zmiany otaczaj±cego nas ¶wiata "
Oto w praktyce chodzi. O wyzbycie siê psychicznej nak³adki pod tytu³em "grzech pierworodny", czy te¿ poczucie winy. Podobne insynuacje proponuje Nassim Haramein mówi±c w swoim wyk³adzie " To wy jeste¶cie horyzontem zdarzeñ, ka¿dy jeden cz³owiek jest centrum w³asnego wszech¶wiata i jeste¶my JEDNYM".
Taka bêdzie ta z³ota epoka po wiekach mroku. Pamiêtam ten ciê¿ki klimat strachu lat 80tych, kiedy to nad ludzko¶ci± kr±¿y³o widmo nuklearnej wojny. Ca³a kultura, polityka, filmy i muzyka, by³y tym przesycone. Ludzie uwierzyli, ¿e ich los le¿y w rêkach szalonych polityków i w akcie wielkiej nadziei starali¶my siê wybieraæ m±drzejszych, jak nam siê wydawa³o, polityków - o ile kto¶ decydowa³ siê na udzia³ w ¿yciu politycznym. Wielu kierowa³o siê w stronê anarchizmu, albo "wiecznym" autorytetom takim jak religie. Do dzisiaj jednym ze sztandardowych hase³ Ko¶cio³a jest krzewienie przekonania o stabilno¶ci i niezmienno¶ci ( oraz nieomylno¶ci ) tej Instytucji co ma niby byæ takie atrakcyjne dla wiernych. I to jest prawda, gdy ludzie poszukuj± przewodników na zewn±trz siebie. Je¶li jednak szukaliby ich wewn±trz siebie, wówczas zewnêtrzni guru natychmiast strac± zasilanie. I to w³a¶nie zauwa¿am . ze dzieje siê podskórnym nurtem. Eckhart Tolle napisa³, ¿e czasy, w których ¿yjemy charakteryzuj± siê pewnym (globalnym) paradoksem, gdy¿ sprawy maj± siê coraz lepiej i jednocze¶nie coraz gorzej, z tym, ¿e owo "gorzej' czyni po prostu wiêkszy ha³as wokó³ siebie, st±d jest bardziej widoczne i ³atwiej ulec tej manipulacji. Zmiana , któr± obserwujê jest czym¶ najbardziej naturalnym i wykazuje pewn± prawid³owo¶æ. Uczymy siê o tym na lekcji historii ju¿ w podstawówkach. By³o tyle epok , ¶redniowiecze, romantyzm, barok, rewolucja przemys³owa ... po spo³eczeñstwo informacyjne. Dlaczego teraz nie mog³yby nadej¶æ czasy spo³eczeñstwa ¶wiadomego, albo - energoinformacyjnego ? To ca³kiem naturalny proces i mo¿emy siê tylko cieszyæ z tego, ¿e otwieraj± siê przed nami ca³kiem nowe obszary do odkrycia - ju¿ bez grzechu pierworodnego. Czasy uwarunkowania siê skoñczy³y.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #92 : Pa¼dziernik 18, 2009, 23:15:17 » |
|
Eckhart Tolle napisa³, ¿e czasy, w których ¿yjemy charakteryzuj± siê pewnym (globalnym) paradoksem, gdy¿ sprawy maj± siê coraz lepiej i jednocze¶nie coraz gorzej, z tym, ¿e owo "gorzej' czyni po prostu wiêkszy ha³as wokó³ siebie, st±d jest bardziej widoczne i ³atwiej ulec tej manipulacji. dobrze powiedziane
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #93 : Pa¼dziernik 18, 2009, 23:27:41 » |
|
Nassim Haramein uswiadomi³ mi, ¿e cz³owiek jest jakby soczewk±, najwê¿szym punktem klepsydry czasoprzestrzeni. To biologiczna postaæ cz³owieka kumuluje i uwalnia wielowymiarowe pojêcie ¿ycia. Grzech pierworodny wymy¶lili nam ci, którzy chcieli przek³amaæ odbiór i wynikaj±cy z niego przekaz, ale z tego co widaæ, ¶wiat siê zmienia na lepsze, choæ czasem tego nie widaæ... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #94 : Pa¼dziernik 19, 2009, 14:58:24 » |
|
Nie widaæ, ale mo¿na POCZUÆ. .. je¶li siê dostroiæ .
I o to chodzi, aby chcieæ TO poczuæ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
komandos040
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #95 : Pa¼dziernik 19, 2009, 16:16:50 » |
|
Jeste¶my KOSMITAMI !!! Od Bia³ych braci. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #96 : Pa¼dziernik 23, 2009, 07:29:09 » |
|
Giganci ,Herosi. Wracaj±c do tematu g³ównego: Wiele starych przekazów- Biblia, Ksiêga Henocha,Mitologia Grecka, Sumerowie mówi,¿e biali mieszañcy cz³owieka z pierwszej linii byli ogromni i przez to min. s³awni. Dla normalnego zjadacza chleba brzmi to do¶c iluzorycznie.Niby czemu tak uro¶li?. Dlaczego niby byli tacy wielcy.Czy to w ogóle mo¿liwe? . Okazuje siê, ¿e tak. W obecnym czasie cz³owiek dopracowa³ siê podobnej metody tworzenia wiêkszych, bardziej miêsnych ras zwierz±t hodowlaych. Jest to tzw. chów wsobny.Na czym to polega? Otó¿ chc±c stworzyc now± wielk± rasê stosuje siê pewn± genetyczn±, niezbyt etyczn± sztuczkê. Hoduje siê dwie oddzielne linie zwierz±t które chce siê zmieszac. Obie linie to hodowle kazirodcze . Prowadz± one oczywi¶cie do powstania do¶c zdegenerowanych osobników, ale w stosunku do drugiej grupy zwierz±t znacznie ró¿ni±cych siê genetycznie. Na koñcu dwa wytworzone osobniki obu grup krzy¿uje siê, co prowadzi do powstania nowego "wybuja³ego" zwierzêcia , nowej np. wysoko miêsnej rasy. Reasumuj±c ró¿nice genetyczne bia³ych przybyszów i ludzi mog³y z powodzeniem doprowadzic do powstania tzw. Gigantów.
To przyk³adowe fragmenty sesji Lucyny £obos dotycz±ce tego w±tku: "W tamtych czasach – Biblia opisuje to w taki sposób, ¿e w niebie by³ bunt Anio³ow. Nie Anio³ów to by³ bunt i nie w niebie, ale by³ to bunt natomiast na Marsie. Na Marsie, na jednej pó³kuli Marsa, bo druga pó³kula by³a ju¿ martwa, martwa z tej katastrofy wcze¶niejszej. Na tej drugiej jeszcze funkcjonowa³o ¿ycie. Na powierzchni ju¿ by³y budowane bazy pod powierzchni±. Byli to pracownicy z planety Nibiru. Kiedy przybywali na Ziemiê po z³oto – bo dopiero z Marsa z³oto by³o transportowane na planetê Nibiru, widzieli ziemskie kobiety, a ¿e nie nale¿eli do ziemskiej rodziny – gdy¿ w ich krwi by³a krew nibiryjska, tote¿ nie by³o takiej zgodno¶ci – powiedzmy – krwi. Bardzo siê podoba³y ziemskie kobiety. Bunt nast±pi³ tak jak powiedzia³em oko³o 4 tys. lat przed Er± Ryby, kiedy to pracownicy na Marsie opu¶cili Marsa i przybyli na Ziemiê po to, ¿eby wybraæ sobie i po¶lubiæ ziemskie kobiety. Tak siê te¿ sta³o. Z tego zwi±zku kobiety te by³y zabrane ponownie na Marsa. Z tego zwi±zku zaczê³y rodziæ siê dzieci. Dzieci – tak zwane Giganty. I to nie tylko cechowalo wysoko¶æ, ale si³a, wygl±d – czasami odra¿aj±cy – i to by³o z³e. To wszystko dzia³o siê przed potopem, potopem Noego, Iwono. Rodzenie siê takich dzieci stwarza³o zagro¿enie dla istot ziemskich, które w porównaniu z tymi gigantami byly jak robaczki. To trzeba by³o zniszczyæ. Wtedy to te¿ zapad³a decyzja o potopie, o potopie Noego, gdzie w tym potopie mieli byæ wyniszczeni i rodzice tych gigantów i same giganty. Ale sta³o siê tak, ¿e pracownicy nibiryjscy wcze¶niej ostrze¿eni przed potopem, opu¶cili Ziemiê uciekaj±c ju¿ na planetê Drugiej Ziemi. W potopie poginê³y w³a¶nie te dzieci – giganty. Kiedy by³a budowana Piramida Cheopsa – te zwi±zki z istotami, z lud¿mi pochodzenia nibiryjskiego by³y – ale ju¿ by³o powiedziane – nie bêdzie z tego zwi±zku dzieci. I dlatego to albo drog± operacyjn± by³o usuwane u kobiety lub u mê¿czyzny, ¿eby nie by³ p³odny, albo te¿ za¿ywane by³y zio³a. Tyle mogê powiedzieæ odno¶nie narodzin dzieci na Ziemi." Inny fragment sesji z t± sam± istot±: "Tylko warunkowo przyby³em tutaj Iwono. Trochê siê mylê w tym obliczeniu lat waszych ziemskich. £atwiej by³oby mi obliczaæ te lata nibiryjskie, czyli mojej planety, bo stamt±d pochodzê, Iwono, ni¿ obliczyæ wasze tysi±c lat. Tutaj siê mylê. Je¶li siê pomyli³em o jakie¶ tysi±c lat, to i tak ju¿ nie ma znaczenia. Jeszcze raz przypominam – pytania na które odpowiedzia³em, czasy toczy³y siê przed Potopem, pomiêdzy - po tej tradycyjnej Radzie Bogów, czyli na posiedzeniu Rady Bogów, kiedy to zapada³y decyzje odno¶nie istot ludzkich – po posiedzeniu i przed Potopem – pomiêdzy tymi wydarzeniami w³a¶nie by³y te czasy, kiedy na Ziemi ¿y³y te giganty, których wzrost niekiedy siêga³ do 4 metrów, Iwono. Póki co, nie ujawniê imienia swego, ale cieszê siê ogromnie, ¿e bêdê móg³ czasami zastêpowaæ Enki i rozmawiaæ."
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2010, 08:39:56 wys³ane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gadu³a ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomo¶ci: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #97 : Pa¼dziernik 23, 2009, 16:14:48 » |
|
Witaj eastTo co obecnie ludzie wyczyniaj± z genami ( GMO ), jak mieszanie ca³ych sekwencji genów ( na przyk³ad ludzkich, szczurzych z ro¶linnmi ) jest ju¿ grzechem , czy jeszcze tylko usprawnianiem i zabaw± w hodowcê ? Mo¿na przyj±æ wersjê, i¿ jeste¶my hodowcami, których zamiarem jest wyhodowanie po prostu lepszego dla siebie po¿ywienia, a tym samym -lepszych siebie . Tak mogliby my¶leæ o sobie siewcy ¿ycia dziêki którym jeste¶my homo sapiens. nie jest to grzech, to zbrodnia zdebilowacialej "nauki" i jej opiekunow, ktorzy realizuja plan wylacznie dla dobra ludzkosci. Wiadomo o tym niebezpieczenstwie od wiekow, od tysiecy lat. Co robi KK i inne z licencjami od Boga , aby nas przed tym uchronic? Wyobraz sobie druga LED obok tej Stanby telewizora. Ta druga tez sie pali czerwonym swiatlem. To wizualizacja aktywacji GENU SMIERCI dla tej planety. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #98 : Pa¼dziernik 23, 2009, 17:10:53 » |
|
Witaj Acentaur Dzia³ania twórców GMO to zbrodnia, jak piszesz, jak wiêc nazwaæ wyhodowany sztucznie organizm ? I co z nim zrobiæ ? Zniszczyæ ? OK, a co zrobiæ z ziarnami naturalnej ro¶liny , która w wyniku krzy¿ówek ju¿ zawiera "gen ¶mierci" ? Zosta³a ska¿ona . Otrzyma³a "grzech pierworodny". Pytam w kontek¶cie DNA cz³owieka. Je¶li zosta³o ono "ska¿one" , to ile potrzeba czasu, aby sta³o siê czê¶ci± natury, zasymilowa³o siê z jej prawami ? ps.. nie w³±czam telewizora ju¿ od dawna . Nie czujê takiej potrzeby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gadu³a ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomo¶ci: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #99 : Pa¼dziernik 23, 2009, 17:52:59 » |
|
Witaj eastDzia³ania twórców GMO to zbrodnia, jak piszesz, jak wiêc nazwaæ wyhodowany sztucznie organizm za to odpowiada etyka (moralnosc pieniadza). Ale nikt nie jest w stanie przewidziec wyniku rakcji lancuchowych na czlowieku ani teraz ani tymbardziej za iles tam lat. A zmiany naszego materialu genetycznego to nie tylko chora etyka ale przede wszystkim mozliwa ingerencja w obszary, ktore sprzezone sa bezposrednio ze swiadomoscia. Pytam w kontek¶cie DNA cz³owieka. Je¶li zosta³o ono "ska¿one" , to ile potrzeba czasu, aby sta³o siê czê¶ci± natury, zasymilowa³o siê z jej prawami ? z "natura" ta tez modyfikowana zasymiluje sie predko na tyle, aby pierwsze medale wreczono komu trzeba. Zmiany zewnetrzne wyjda po latch, zmiany duchowe...chyba powinienes sam wiedziec. Na arce Noego znajdowalo sie dokladnie 8 ludzi Noe, jego zona, trzech synow Noego i ich zony Rdzen I Ging sklada sie z 8 trigramow Ojciec Niebo, Matka Ziemia, trzech synow i trzy corki Wymiary Arki to: 300 Ellen + 50 + 30 +1 + 3 Pietra = 384 Jest to liczba wszystkich Heksagramow ( 6x64) w I Ging W trzech generacjach zawiera sie caly material genetyczny ludzkosci. Te 3 generacje odpowiadaja trzem linia Trigrammu oraz kodowi trojkowemu naszego DNS. Te trzy generacje, to razem liczac 1Noe + 3Synow +16Wnukow =20 a to liczba aminokwasow naszych chromosomach. A dokladniej 1 aminokwas bez centrum optycznego=Noe oraz 19 aminokwasow lewoskretnych. Takze materia klada sie z 1+19 czystych izotopow. Tylko Beryl jest parzysty(Noe) zas reszta nieparzysta. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 23, 2009, 18:21:55 wys³ane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
|