Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 06:20:42


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 13 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kosmiczne DNA CZÂŁOWIEKA, pochodzenie BIAÂŁYCH LUDZI  (Przeczytany 224230 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #250 : Kwiecień 07, 2011, 11:28:31 »

za jakosc myslenia odpowiada jakosc mentalnych owocow+pasozytow (homeostaza),
a co za tym dzie JÊZYK pojec, znaczen senow.
Oraz metodologia pracy z tym aspektem czÂłowieka.

Jej efekty odwzorowuja sie w DNA.
Dlatego na dzis roznice sa wieksze niz 99,99%
Zapisane
pheasant
Gość
« Odpowiedz #251 : Kwiecień 07, 2011, 13:12:43 »

       
Cytuj
Oto nastĂŞpny tekst pt.:
Dlaczego "ONI" zostawili nas samych. Dlaczego nas nie odwiedzajÂą?

Sorry ale na tytuÂł przytoczonego przez Jacka tekstu to mi siĂŞ tylko jedna odpowiedÂź nasuwa.
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #252 : Kwiecień 08, 2011, 00:28:09 »

Cytuj
Sorry ale na tytuÂł przytoczonego przez Jacka tekstu to mi siĂŞ tylko jedna odpowiedÂź nasuwa.

Jaka ? ciekawi mnie ona
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
between
Gość
« Odpowiedz #253 : Kwiecień 08, 2011, 08:28:14 »

za jakosc myslenia odpowiada jakosc mentalnych owocow+pasozytow (homeostaza),
a co za tym dzie JÊZYK pojec, znaczen senow.
Oraz metodologia pracy z tym aspektem czÂłowieka.

Jej efekty odwzorowuja sie w DNA.
Dlatego na dzis roznice sa wieksze niz 99,99%

Jest mo¿liwoœÌ ca³kowitego 'odrobaczenia'? Czy zawsze bêdzie paso¿yt?
A moÂże na jakimÂś etapie to juÂż bardziej symbioza (coÂś jak bakterie w naszych jelitach)?
I skoro jest mi wygodnie Âżyc w symbiozie to po co siĂŞ pozbywaĂŚ 'obcego'?
I skoro wygodnie, to moÂże juÂż nie 'obcy' a 'swĂłj'? UÂśmiech
pozdro
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2011, 08:41:47 wysłane przez between » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #254 : Kwiecień 12, 2011, 12:48:38 »

Pierwsza osoba na Âświecie z dodatkowym DNA
Wpisany przez pc
PoniedziaÂłek, 11 KwiecieĂą 2011 19:15 -
Dwuletni Alfie Clamp jest pierwszÂą osobÂą na Âświecie, u ktĂłrej zdiagnozowano dodatkowy
ÂłaĂącuch DNA. ChÂłopiec urodziÂł siĂŞ niewidomy, a dodatkowo ze znacznÂą niepeÂłnosprawnoÂścia.
To skÂłoniÂło lekarzy do przeprowadzenia na nim duÂżej iloÂści testĂłw - podaje dailymail.co.uk Te
sty wykazaÂły niespotykanÂą modyfikacje w jego siĂłdmym chromosomie, ktĂłra do tej pory nie
zostaÂła nawet nazwana przez badaczy.
Lekarze nie wiedz¹, czy te zmiany i stan jego DNA wp³ynie na d³ugoœÌ ¿ycie lub ogóln¹
kondycjĂŞ dziecka. Alfie odzyskaÂł wzrok i teraz czeka go operacja jelit, ktĂłre zostaÂły mocno
uszkodzone.
- ByliÂśmy kompletnie przybici, kiedy lekarze powiedzieli nam jak powaÂżny jest stan naszego
syna - opowiadajÂą Gemma i Richard Clamp. Rodzice bardzo szybko odkryli, Âże stan ich syna
jest bardzo zÂły. JuÂż po kilku dniach w domu, kiedy przestaÂł oddychaĂŚ, a jego usta staÂły siĂŞ sine,
musieli wezwaĂŚ karetkĂŞ.
Od urodzenia oprĂłcz problemĂłw ze wzrokiem, chÂłopiec ma bardzo sÂłabe miĂŞÂśnie, ktĂłre nie
pozwalaj¹ mu nawet odwróciÌ siê w ³ó¿eczku. Ponadto cierpi na powa¿ne problemy trawienne,
a takÂże Âźle reaguje na zmiany temperatur.
Zdaniem lekarzy, rodzice Alfiego, ktĂłrzy posiadajÂą rĂłwnieÂż zdrowÂą 10-letniÂą cĂłrkĂŞ, nie mogli
zapobiec chorobom syna. Teraz jego zdrowie stopniowo ulega poprawie, jednak nadal nie
wiadomo co jest przyczynÂą zmian w DNA.onet.pl

http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/teraniejszo/88-nauka/2698-pierwsza-osoba-na-wiecie-z-dodatkowym-dna

czyÂżby poczÂątek transformacji?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 12:51:36 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Gość
« Odpowiedz #255 : Kwiecień 12, 2011, 13:16:36 »

Zgodnie z zapewnieniami ewentualna transformacja miaÂła poprawiaĂŚ/zwiĂŞkszaĂŚ moÂżliwoÂści ludzi, w tym przypadku, na nieszczĂŞÂście dla dziecka upoÂśledza je.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #256 : Kwiecień 12, 2011, 13:32:03 »

A moze to uposledzenie dzisiejsze,jutro bedzie fenomenem intelektualnym?

Kto to wie.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #257 : Kwiecień 12, 2011, 13:32:32 »

ByĂŚ moÂże to dziecko ma inne,niezwykÂłe zdolnoÂści. Tego nie wiemy. Jeszcze. DopĂłki siĂŞ nie uaktywniÂą.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #258 : Kwiecień 12, 2011, 14:28:25 »

Z tego co zrozumiaÂłem to ta rzekoma transformacja miaÂł podnosiĂŚ i ciaÂło i umysÂł.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #259 : Kwiecień 12, 2011, 17:25:42 »

nic nie dzieje siê od razu- zw³aszcza dzia³anie ewolucji, i nie ma siê co spodziewaÌ natychmiastowych rezultatów, natomiast anomoalii w œwiecie zwierz¹t, nie wy³¹czaj¹c ludzi mamy a¿ nadmiar ostatnio,-
ale to coœ znowu nawi¹zuj¹ce co przepowiedni I.H.- i¿ na œwiecie bêd¹ pojawiaÌ siê ró¿ne nie znane do tej pory mutacje..
¿ó³w z dowma g³owami, czy chocia¿by ten cielak..
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 17:44:37 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Gość
« Odpowiedz #260 : Kwiecień 12, 2011, 20:25:50 »

PrzysÂłowie "pokorne ciele dwie krowy ssie" nabiera nowego znaczenia...
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #261 : Kwiecień 15, 2011, 11:44:12 »

Dogoni, lud z Afryki i ich mitologia

 Czy pradawni bogowie z systemu gwiezdnego Syriusza odwiedzili przed 5000 lat jedno z afrykaĂąskich plemion? Dogonowie zamieszkujÂący Mali w Afryce posiadajÂą znacznÂą wiedzĂŞ o Syriuszu, ktĂłrej nie mogli pozyskaĂŚ od goÂści z Zachodu. Czy moÂżliwe, Âże Ăłw lub byÂł, jak prĂłbowali nas przekonywaĂŚ wszelkiej maÂści pisarze, Âżywym dowodem na odwiedziny obcej cywilizacji. A moÂże to nic wiĂŞcej, jak jeden wielki mit?

Historia o plemieniu DogonĂłw, ktĂłrzy posiedli w staroÂżytnoÂści zaawansowanÂą wiedzĂŞ o systemie gwiezdnym Syriusza zyskaÂła ÂświatowÂą sÂławĂŞ w roku 1976 dziĂŞki ksi¹¿ce Roberta Temple’a pt. „The Syrius Mystery” („Tajemnica Syriusza”). ByÂła to wyczerpujÂąca ksi¹¿ka i jedna z najwaÂżniejszych pozycji lat 70-tych w dziedzinie staroÂżytnych astronautĂłw.

Syriusz to najjaÂśniejsza gwiazda na nocnym niebie, ktĂłra staÂła siĂŞ wyznacznikiem w staroÂżytnym egipskim kalendarzu a takÂże znalazÂła siĂŞ w centralnym punkcie wierzeĂą wolnomularzy. Zgodnie z wierzeniami niektĂłrych ludĂłw, Syriusz to miejsce, skÂąd pochodzÂą przodkowie rasy ludzkiej.
 ÂŹrĂłdÂło:  http://www.infra.org.pl/historia-/paleoastronautyka/554-zagadkowa-wiedza-dogonow

===========================================

Puma Punku - dowĂłd na odwiedziny ?

 Pierwsze informacje o Puma-Punku przywieÂźli ze Starego ÂŚwiata konkwistadorzy. W poÂłowie XVI wieku Pedro de Cieça okreÂśliÂł  Puma-Punku jako jedno miejsce budowy „z gigantycznymi posÂągami i ogromnym tarasem. Nikt nie widziaÂł tego niesamowitego miejsca w innym stanie, jak tylko w ruinie”.

„A choĂŚ sÂądzono drzewiej, iÂż ruiny owe dzieÂłem sÂą InkĂłw, niczem twierdza na wypadek prowadzenia przez nich wojen, teraz wszakÂże uznano, iÂż przeciwnie: sÂą to ruiny budowli sprzed potopu [...]. GdybyÂż to byÂło dzieÂło InkĂłw na rĂłwninie, wody pozbawionej, a kopane tak g³êboko, to Hiszpanie nie potrafiliby nigdy stworzyĂŚ budowli tak cudownej i o takiej piĂŞknoÂści. Tym, co najbardziej podziwiam, sÂą tak wspaniale dopasowane do siebie kamienie [...]".

W pierwszej poÂłowie XIX wieku francuski paleontolog Alcide Charles Victor d'Orbigny (1802–1857) podró¿owaÂł po Ameryce PoÂłudniowej. NapisaÂł, Âże w Puma-Punku sÂą monumentalne bramy, stojÂące na poziomych kamiennych pÂłytach. PodaÂł, Âże jedna z tych monolitycznych platform ma 40 metrĂłw dÂługoÂści. DziÂś nie ma juÂż tych pÂłyt, poÂłamaÂły siĂŞ, pokruszyÂły, rozpadÂły, zniszczone zĂŞbem czasu. To jednak, co pozostaÂło, jest wystarczajÂąco monumentalne, aby wzbudzaĂŚ respekt.

DrezdeĂąski archeolog Max Uhle (1856 – 1944) jest uwaÂżany za „ojca archeologii peruwiaĂąskiej”, okreÂśla siĂŞ go nawet mianem „drugiego odkrywcy Peru”. W KrĂłlewskim Muzeum Zoologicznym i Antropologiczno-Etnograficznym Uhle poznaÂł geologa i badacza-podró¿nika Alphonsa StĂźbla (1835–1904), ktĂłry wydaÂł trzytomowe dzieÂło o wykopaliskach archeologicznych w Peru. Po wieloletnich wspĂłlnych badaniach Uhle i Stiibel wydali pracĂŞ „Ruiny Tiahuanaco na wyÂżynie staroÂżytnego Peru”. KsiĂŞga ta ma 58 cm wysokoÂści, 38 cm szerokoÂści, waÂży dziesiĂŞĂŚ kilo i zawiera najdoskonalsze po dziÂś dzieĂą szczegó³owe rysunki i dokÂładne, co do milimetra, dane Puma-Punku.

Puma-Punku zafascynowaÂło obu uczonych. StanÂąwszy przed zagadkÂą, postanowili dokÂładnie zmierzyĂŚ oraz sporzÂądziĂŚ i zabraĂŚ do kraju szkice obiektu. StĂźbel pisaÂł:

„Najdziwniejszy fragment ruin Puma-Punku tworzÂą znajdujÂące siĂŞ tu jeszcze »platformy« i porozrzucane miĂŞdzy nimi caÂłe lub spĂŞkane bloki kamienia, niezwykle ró¿norodne pod wzglĂŞdem ksztaÂłtu, wielkoÂści i sposobĂłw obrĂłbki. SÂą tu kamienie w ksztaÂłcie pÂłyty, rĂłwno obrobione pÂłyty z lawy, majÂące niewielkie, bramkowate wyrobienia, kamienie z nieckowatymi wy¿³obieniami, kamienie z ornamentami krzyÂżowymi, z niewielkimi wnĂŞkami oraz z bardzo lub niewiele wystajÂącymi listwami, i niezliczone inne ksztaÂłty. Obecny stan ruin Âświadczy – z wyjÂątkiem trzech wielkich pÂłyt g³ównych, lezÂących na jednej linii – o wielkiej nieregularnoÂści. Trzy zaÂś tak zwane pÂłyty g³ówne le¿¹ w linii pó³noc-poÂłudnie, zajmujÂąc miejsce majÂące 43 metry dÂługoÂści i okoÂło 7 metrĂłw szerokoÂści”.

Max Uhle by³ przypadkowym œwiadkiem Ìwiczeù w strzelaniu, jakie urz¹dzi³a sobie tu jednostka boliwijskiego wojska. Gdyby budowniczowie Puma-Punku nie planowali, ¿e budowle te przetrwaj¹ wiecznoœÌ, pozosta³oby po nich ledwie rumowisko, a mo¿e nawet i nie.

Puma-Punku znaczy „lwia brama”. Ale nie widaĂŚ tu juÂż Âżadnej bramy. Nic dziwnego, bo Hiszpanie, a po nich Indianie, rozbijali wszystko na kawaÂłki i wynosili, co tylko dawaÂło siĂŞ stÂąd wynieœÌ czy wywlec.

Okolica ta sprawia, wedle opisu Siegfrieda Hubera, wraÂżenie zdumiewajÂąco ruchliwego placu budowy:

„Miejsce to wyglÂąda jak warsztat kamieniarski, w ktĂłrym mistrzowie i czeladnicy dopiero co odeszli od pracy, aby zjeœÌ podwieczorek, wkrĂłtce zaÂś na powrĂłt do niej przystÂąpiÂą, wziÂąwszy mÂłoty i dÂłuta do rĂŞki. Wydaje siĂŞ, Âże nieogarniona liczba po mistrzowsku ociosanego i wygÂładzonego materiaÂłu, pÂłyt, blokĂłw, kamieni mÂłyĂąskich, fragmentĂłw fryzĂłw, kamiennych siedzisk, bram czeka tutaj na transport”.

Kiedy przyjrzymy siê temu, co jest w Puma-Punku, zagadk¹ bêdzie problem transportu tych elementów. Alcide d'Orbigny pisze, ¿e znajduj¹ce siê dziœ w trzech kawa³ach p³yty g³ówne widzia³ jeszcze w ca³oœci, kiedy mia³y ponad 40 m ka¿da. Kamienny kloc d³ugoœci 40 m i 7 m szerokoœci, tkwi¹cy nie wiadomo jak g³êboko, jest mniej wiêcej wielkoœci jedenastopiêtrowego budynku. Ale w stanie surowym by³ zapewne znacznie wiêkszy i ciê¿szy, bo przecie¿ nadawano mu kszta³t, obrabiano go. Gdzie drwa r¹bi¹, tam wióry lec¹. W Puma-Punku nie ma jednak odpadów po obróbce kamienia. Reasumuj¹c: kamienne bloki o wadze kilkuset tysiêcy ton transportowano na bezleœn¹ wy¿ynê, a poniewa¿ nie dysponowano dzisiejszymi platformami niskopodwoziowymi i dŸwigami, robiono to si³¹ ludzkich miêœni.

DziÂś wiadomo, Âże przynajmniej granit znajdujÂący siĂŞ w Puma-Punku byÂł niegdyÂś wydobywany w Cerro de Skapia koÂło dzisiejszej Zepity w Peru, odlegÂłej o dobre 60 km od ruin budowli.

 IndiaĂąskie legendy mĂłwiÂą, Âże Puma-Punku zostaÂło „wzniesione przez bogĂłw zaledwie w jednÂą noc", w pracy tej nie uczestniczyli ludzie, bogowie zaÂś, umiejÂący lataĂŚ, zniszczyli wÂłasnÂą budowlĂŞ, podniĂłsÂłszy jÂą, obrĂłciwszy w powietrzu i spuÂściwszy na ziemiĂŞ...
 
 ÂŹrĂłdÂło:  http://wigwam02.republika.pl/Wigwam34/pumapunku.html

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2011, 20:15:37 wysłane przez Dariusz » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #262 : Kwiecień 15, 2011, 13:55:56 »

Teotihuacan , miasto "Wielkich Przedwiecznych" ?

JuÂż Aztekowie wierzyli, Âże to miejsce jest ÂświĂŞte. Nazywali je "Miejscem, w ktĂłrym ludzie stali siĂŞ bogami" - mĂłwiÂą naukowcy.
(..)
Amerykaùski badacz Hugh Harleston Jr. w czasie prowadzonych przez siebie badaù za³o¿y³, ¿e budowniczowie miasta musieli pos³ugiwaÌ siê jak¹œ jednostk¹ miary, po czym ustali³, ¿e wszêdzie powtarza siê wielokrotnoœÌ odcinka równego 57 metrom. Na tej podstawie odnalaz³ najmniejsz¹ jednostkê miary stosowan¹ w mieœcie, która wynosi³a 1.059 m. Nazwa³ tê miarê hunab co w jêzyku Majów oznacza jednostka. To by³ klucz. Wszystko co nastêpnie zmierzono by³o wielokrotnoœci¹ tej jednostki. Wkrótce okaza³o siê, ¿e piramida Quetzalcoatla, piramida S³oùca i piramida Ksiê¿yca maj¹ odpowiednio 21,42,63 hunab - stosunek ich wysokoœci wynosi 1:2:3, bok rzutu poziomego piramidy Quetzalcoatla równa siê jednej stutysiêcznej biegunowego promienia kuli ziemskiej. Jednak nie to by³o najwiêkszym zaskoczeniem...

Przy pomocy komputera, Harleston odkry³, ¿e po³o¿enie piramid i tarasów Cytadeli odpowiada³o przeciêtnym odleg³oœciom od S³oùca poszczególnych planet: Merkurego, Wenus, Ziemi i Marsa. Jeœli przyj¹Ì odpowiedni¹ skalê, odleg³oœÌ Ziemi od S³oùca równa siê 96 hunab, Merkury le¿y w odleg³oœci 36, Wenus 72, a Mars 144 hunab. Zaraz za Cytadel¹ sztucznym kana³em, który jest dzie³em budowniczych p³ynie strumieù San Juan - odleg³oœÌ od kana³u do osi Cytadeli wynosi 288 hunab, o dalsze 520 hunab le¿¹ ruiny nieznanej budowli, tu zaœ odleg³oœÌ, w skali, odpowiada odleg³oœci dziel¹cej S³oùce od Jowisza. O 1845 hunab dalej, na koùcu Drogi Zmar³ych, oœ piramidy Ksiê¿yca wyznacza odleg³oœÌ dziel¹c¹ Uran od S³oùca. Nie zapomniano równie¿ o Neptunie i Plutonie, których odleg³oœci (odpowiednio 2880 i 3780 hunab od S³oùca) wyznaczaj¹ kolejne budowle umieszczone wzd³u¿ ³agodnie wznosz¹cego siê zbocza Cerro Gordo, z 17-stopniowym odchyleniem na wschód od bieguna geograficznego. Tak zaprojektowany model Uk³adu S³onecznego by³ widoczny w ca³oœci z ka¿dego miejsca kompleksu.

Zanim wyjaœniê czemu w³aœnie tak zosta³o to wybudowane, przejdŸmy do jeszcze jednego odkrycia, które spêdza sen z powiek badaczom, którzy oczywiœcie nie maj¹ pojêcia o Wielkich Przedwiecznych, choÌ akurat w tym przypadku s¹ doœÌ bliscy prawdy.

W jednym z pomieszczeĂą obok Cytadeli odkryto komnatĂŞ, ktĂłra zostaÂła wyÂłoÂżona wielkimi pÂłytami miki. Mika - jest to materiaÂł niezwykle elastyczny i odporny na temperaturĂŞ 800 stopni Celsjusza. Wykorzystuje siĂŞ jÂą w przemyÂśle elektrotechnicznym jako materiaÂł Âżaroodporny i izolacyjny tam gdzie majÂą miejsce wyÂładowania elektryczne.

Komnata wyÂłoÂżona mikÂą (a dokÂładniej jej pewnÂą odmianÂą, ktĂłra na dodatek nie wystĂŞpuje w Ameryce ÂŚrodkowej) sprawiÂła w zdumienie odkrywcĂłw z tego wzglĂŞdu iÂż wg naukowcĂłw budowniczowie kompleksu byli ludem epoki kamiennej, wiĂŞc nie mogli ani nie powinni wiedzieĂŚ nic na temat wysokich temperatur topiÂących metal, ktĂłrego nie znali...I tu wÂłaÂśnie rodzÂą siĂŞ podejrzenia, Âże pomieszczenie to stworzyÂły potĂŞÂżniejsze istoty. Jest to jeden z niewielu przypadkĂłw, kiedy ograniczeni w swych umysÂłach naukowcy zbliÂżajÂą siĂŞ do odkrycia istnienia Wielkich Przedwiecznych.
WyjaÂśnijmy teraz dlaczego Wielkim Przedwiecznym zaleÂżaÂło na tym, by wybudowaĂŚ tak wielki model UkÂładu SÂłonecznego i czemu podarowali budowniczym materiaÂł, ktĂłrego nie mieli prawa znaĂŚ...

Na ziemi istniej¹ dwa takie miejsca wyobra¿aj¹ce Uk³ad S³oneczny. Teotihuacan oraz Giza w Egipice. Zosta³y one wybudowane po to by byÌ centrami, w których skupi siê nowa cywilizacja, któr¹ w³adaÌ bêd¹ Przedwieczni po przebudzeniu. Za ka¿dym razem kiedy dwie (lub wiêcej) planet uk³ada³o siê w linii prostej miêdzy ziemi¹ a s³oùcem odprawiano tu krwawe i ohydne rytua³y maj¹ce na celu przywo³anie Przedwiecznych do naszego œwiata. I w³aœnie tu w Teotiuacan w czasie odprawiania rytua³ów obecnoœÌ nadchodz¹cego Przedwiecznego by³a wyczuwalna najsilniej. Powodowa³o to wy³adowanie elektryczne, które momentalnie mog³yby spopieliÌ ca³e miasto i mieszkaùców... gdyby w³aœnie nie pomieszczenie z mik¹, które s³u¿y³o za swoisty piorunochron. Jednak za ka¿dym razem nie uda³o siê przywo³aÌ Przedwiecznych, gdy¿ bêdzie to mo¿liwe dopiero gdy gwiazdy stan¹ w porz¹dku, a planety utworz¹ jedn¹ liniê ze S³oùcem, wtedy to w³aœnie w tych miejscach obrazuj¹cych Uk³ad S³oneczny utworz¹ siê bramy, przez które niczym szaraùcza wlej¹ siê Wielcy Przedwieczni, a wraz z nimi terror i zag³ada znanej nam cywilizacji...


http://paradoks.net.pl/read/5911

Gdyby z powyÂższego odrzuciĂŚ bajania o krwioÂżerczych przedwiecznych, oraz krwawych rytuaÂłach, to warto zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na to, Âże budowniczowie  Teotihuacan , kimkolwiek byli,  znali elektrycznoœÌ. W komorze z miki generowaÂł siĂŞ prÂąd elektryczny ,ktĂłry wzbudzaÂło okreÂślone ustawienie siĂŞ planet. Co taki generator mĂłgÂłby zasilaĂŚ to juÂż inna bajka. MoÂże owe wspomniane Portale ?

Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #263 : Kwiecień 15, 2011, 15:29:32 »

Cytat: east
Amerykaùski badacz Hugh Harleston Jr. w czasie prowadzonych przez siebie badaù za³o¿y³, ¿e budowniczowie miasta musieli pos³ugiwaÌ siê jak¹œ jednostk¹ miary, po czym ustali³, ¿e wszêdzie powtarza siê wielokrotnoœÌ odcinka równego 57 metrom. Na tej podstawie odnalaz³ najmniejsz¹ jednostkê miary stosowan¹ w mieœcie, która wynosi³a 1.059 m. Nazwa³ tê miarê hunab co w jêzyku Majów oznacza jednostka.

Pó³ton

Pó³ton to najmniejsza odleg³oœÌ miêdzy dwoma dŸwiêkami w systemie temperowanym. W praktyce jest najmniejsz¹ odleg³oœci¹ u¿ywan¹ w muzyce europejskiej.
Pó³ton temperowany stanowi 1/12 czêœÌ oktawy i jest odleg³oœci¹ miêdzy dwoma dŸwiêkami, których czêstotliwoœci podstawowe pozostaj¹ w stosunku:
= 1.059
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C3%B3%C5%82ton

Cytat: east
Przy pomocy komputera, Harleston odkry³, ¿e po³o¿enie piramid i tarasów Cytadeli odpowiada³o przeciêtnym odleg³oœciom od S³oùca poszczególnych planet: Merkurego, Wenus, Ziemi i Marsa. Jeœli przyj¹Ì odpowiedni¹ skalê, odleg³oœÌ Ziemi od S³oùca równa siê 96 hunab, Merkury le¿y w odleg³oœci 36, Wenus 72, a Mars 144 hunab.


W tabeli pokazane sÂą oktawy prawie wszystkich tonĂłw.
Liczby w kolumnach potrajajÂą siĂŞ, a liczby w rzĂŞdach podwajajÂą






   
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #264 : Kwiecień 15, 2011, 17:01:45 »

A to ciekawe. GdybyÂż tak geodeta pomierzyÂł w tej jednostce (1,059 m ) caÂłe Teotihuacan , matematyk/informatyk przekonwertowaÂł by to na jednostki muzyczne, a  jakiÂś muzyk  zagraÂł to, co by wyszÂło  ? MrugniĂŞcie

Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #265 : Kwiecień 15, 2011, 18:05:47 »

Cytat: east
A to ciekawe. GdybyÂż tak geodeta pomierzyÂł w tej jednostce (1,059 m ) caÂłe Teotihuacan , matematyk/informatyk przekonwertowaÂł by to na jednostki muzyczne, a  jakiÂś muzyk  zagraÂł to, co by wyszÂło  ?

CoÂś w tym stylu  UÂśmiech
<a href="http://www.youtube-nocookie.com/v/VgwsGjRk61M?fs=1&amp;" target="_blank">http://www.youtube-nocookie.com/v/VgwsGjRk61M?fs=1&amp;</a> <a href="http://www.youtube-nocookie.com/v/bcxnbfRYM-g?fs=1&amp;" target="_blank">http://www.youtube-nocookie.com/v/bcxnbfRYM-g?fs=1&amp;</a>

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #266 : Kwiecień 15, 2011, 19:20:33 »

Lucyfer Aborygeni sÂą genialni .. lepsze niÂż techno MrugniĂŞcie
A przy okazji pokazuj¹ techniki oddychania .. ale¿ ma powera ten goœÌ
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #267 : Kwiecień 29, 2011, 13:20:15 »

Jak powstaÂło Âżycie ..
Abiogeneza ( czyli z pierwotnej, chemicznej zupy ) czy  moÂże  ... pĂłjdÂźmy za tropem Ksiedza W. Sedlaka UÂśmiech

Wiele zwi¹zków organicznych bêd¹c piezoelektrykami jest jednoczeœnie ferroelektrykami, czyli pó³przewodnikami o wysokim stopniu przewodzenia[59]. Najwiêcej jednak, zdaniem Sedlaka, niepokoju w biologii wywo³uje nadprzewodnictwo wysokotemperaturowe [60]. Ju¿ teoretyczne rozwi¹zania W. A.Little`a wskazywa³y na mo¿liwoœÌ jego zaistnienia w zwi¹zkach organicznych[61]. W praktyce wykryto nadprzewodnictwo dla cholesterolu, lizosomów i karotenu[62] oraz DNA[63]. Pojawili siê te¿ autorzy, tacy jak na przyk³ad Atherton, którzy zauwa¿yli nadprzewodnoœÌ w organizmach ¿ywych jako element pamiêci komórki nerwowej. Sygna³ przechowywany mia³by byÌ w nich w postaci oscyluj¹cego pr¹du[64].

Obok elektronicznych wÂłasnoÂści materiaÂłu biologicznego, zdaniem Sedlaka, do peÂłnego obrazu biologii konieczne jest uwzglĂŞdnienie tak zwanej bioluminescencji[65] jako faktu stwierdzonego empirycznie, tak dla organizmu jako caÂłoÂści, jak i dla ukÂładĂłw komĂłrkowych, tkankowych czy poszczegĂłlnych narzÂądĂłw[66]. KaÂżdy ukÂład Âżywy jest otoczony i jednoczeÂśnie wypeÂłniony emitowanym przez siebie polem biologicznym[67]. UltrasÂłabe promieniowanie wykryto wszĂŞdzie z wyjÂątkiem dwĂłch grup najniÂższych roÂślin i zwierzÂąt[68]. Dla przykÂładu, glony zielone z jednego centymetra kwadratowego, w ciÂągu jednej sekundy, wyemitowaÂły 15 do 50 fotonĂłw, bakterie od 15 do 30 zaÂś niektĂłre kultury tkanek od 300 do 600[69].

OprĂłcz spontanicznego promieniowania, zauwaÂżalna jest takÂże fotoluminescencja[70], czyli emisja fotonĂłw wymuszona dziaÂłaniem ÂświatÂła widzialnego lub ultrafioletu. Aktywne sÂą tutaj biaÂłka, kwasy nukleinowe, przy czym najsilniejszÂą fluorescencjĂŞ wykazujÂą flawiny, lipofuscyny, tyrozyna i tryptofan[71].

Kolejn¹ fizyczn¹ cech¹ przys³uguj¹c¹ biomoleku³om i organizmowi jako ca³oœci, której, wed³ug Sedlaka, nie mo¿na pomin¹Ì, s¹ w³asnoœci magnetyczne. S¹ one konsekwencj¹ elektronicznej struktury atomów pierwiastków, których protony, a zw³aszcza elektrony, wytwarzaj¹ w ruchu nieskompensowane orbitalne i spinowe momenty magnetyczne. Te zaœ - ró¿ne od zera - powoduj¹, ¿e pierwiastki magnetyczne oraz utworzone z nich zwi¹zki chemiczne oddzia³ywaj¹ z zewnêtrznymi polami magnetycznymi. Zjawisko to sta³o siê podstaw¹ rozró¿niania pierwiastków i zwi¹zków na paramagnetyki i ferromagnetyki posiadaj¹ce trwa³e momenty magnetyczne i zwi¹zan¹ z nimi przenikliwoœÌ magnetyczn¹ oraz na diamagnetyki pozbawione trwa³oœci tych momentów i przenikliwoœci magnetycznej[72].

Paramagnetykami w organizmie Âżywym okazujÂą siĂŞ byĂŚ wolne rodniki, erytrocyty, tkanki roÂślinne i zwierzĂŞce, a zwÂłaszcza mĂłzg i serce[73]. CaÂły ukÂład biologiczny, zdaniem Sedlaka, moÂżna w ogĂłlnoÂści rozumieĂŚ jako diamagnetyczny oÂśrodek, w ktĂłrym rozmieszczone sÂą paramagnetyczne centra[74].

Wszystkie wy¿ej wymienione zjawiska, z którymi spotykamy siê w materii o¿ywionej nie pasuj¹ do biochemicznego opisu ¿ycia. Nawet, je¿eli s¹ one dobrze poznane, nie zbli¿aj¹ nas do poznania istoty ¿ycia, a tym bardziej do wzniecenia procesów ¿yciowych[75]. Sedlak widz¹c bezradnoœÌ dotychczasowych zmagaù z genez¹ ¿ycia, postawi³ œmia³¹ tezê: materia o¿ywiona jak ka¿da materia musi byÌ rozpatrywana kwantowo. ¯ycie zawi¹za³o siê na poziomie kwantowym i to w³aœnie tam nale¿y go szukaÌ[76]. Na tym poziomie, mamy do czynienia jedynie z elektronami, fotonami i fononami. Cz¹stki te i to zarówno pochodzenia biochemicznego jak i elektronicznego zbli¿aj¹c siê do siebie na krytyczn¹ odleg³oœÌ oddzia³ywaj¹ ze sob¹. Te utrwalone interakcje nazywa Sedlak wprost ¿yciem[77].


Wiecej: http://www.eioba.pl/a/1imb/bioelektroniczna-koncepcja-abiogenezy-wg-ks-prof-w-sedlaka#ixzz1Kufn6WDu
W nawiasach podano odnoÂśniki do ÂźrĂłdeÂł do ktĂłrych odnosi siĂŞ autor artykuÂłu, ÂźrĂłdÂła wymienione sÂą na dole w linku .

NiezaleÂżnie od KsiĂŞdza profesora dokÂładne wyjaÂśnienie W JAKI SPOSÓB byÂłoby moÂżliwe powstanie Âżycia w ten sposĂłb badane jest w praktyce przez  dr Stuarta Hameroffa
http://www.quantumconsciousness.org

http://www.quantumconsciousness.org/images/clip_image002_024.jpg

Tu film z jego udziaÂłem
http://www.youtube.com/watch?v=LXFFbxoHp3s

A tu kolejny  polski Âślad w tych  badaniach na  Univ of Arizona. Polak, wspó³autor teorii ORCH/OR  Pan Jacek TuszyĂąski
http://mitacs-gw.phys.ualberta.ca/~jtus/
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #268 : Maj 13, 2011, 21:02:26 »

Powoli prawda z tego wÂątku wychodzi na wierzch.   

Scientists find Extraterrestrial genes in Human DNA (naukowcy znajdujÂą pozaziemskie, obce geny w ludzkim DNA)


Human Genome Project Coordinators
 find absolute proof of Extraterrestrial
 contact with 'Earth humans' via DNA
 evidence.


Do civilizations of advanced human beings exist scattered in the Galaxy?

by John Stokes


A group of researchers working at the Human Genome Project indicate that they made an astonishing scientific discovery: They believe so-called 97% non-coding sequences in human DNA is no less than genetic code of extraterrestrial life forms.

The non-coding sequences are common to all living organisms on Earth, from moulds to fish to humans. In human DNA, they constitute larger part of the total genome, says Prof. Sam Chang, the group leader. Non-coding sequences, originally known as "junk DNA", were discovered years ago, and their function remained a mystery. The overwhelming majority of Human DNA is "Off-world" in origin. The apparent "extraterrestrial junk genes" merely "enjoy the ride" with hard working active genes, passed from generation to generation.

After comprehensive analysis with the assistance of other scientists, computer programmers, mathematicians, and other learned scholars, Professor Chang had wondered if the apparently "junk Human DNA" was created by some kind of "extraterrestrial programmer". The alien chunks within Human DNA, Professor Chang further observes, "have its own veins, arteries, and its own immune system that vigorously resists all our anti-cancer drugs."

Professor Chang further stipulates that "Our hypothesis is that a higher extraterrestrial life form was engaged in creating new life and planting it on various planets. Earth is just one of them. Perhaps, after programming, our creators grow us the same way we grow bacteria in Petri dishes. We can't know their motives - whether it was a scientific experiment, or a way of preparing new planets for colonization, or is it long time ongoing business of seedling life in the universe."

Professor Chang further indicates that "If we think about it in our human terms, the apparent "extraterrestrial programmers" were most probably working on "one big code" consisting of several projects, and the projects should have produced various life forms for various planets. They have been also trying various solutions. They wrote "the big code", executed it, did not like some function, changed them or added new one, executed again, made more improvements, tried again and again."

Professor Chang's team of researchers furthermore concludes that, "The apparent "extraterrestrial programmers" may have been ordered to cut all their idealistic plans for the future when they concentrated on the "Earth project" to meet the pressing deadline. Very likely in an apparent rush, the "extraterrestrial programmers" may have cut down drastically on big code and delivered basic program intended for Earth."

Professor Chang is only one of many scientists and other researchers who have discovered extraterrestrial origins to Humanity.

Professor Chang and his research colleagues show that apparent "extraterrestrial programming" gaps in DNA sequencing precipitated by a hypothesized rush to create human life on Earth presented humankind with illogical growth of mass of cells we know as cancer."

Professor Chang further indicates that "What we see in our DNA is a program consisting of two versions, a big code and basic code." Mr. Chang then affirms that the "First fact is, the complete 'program' was positively not written on Earth; that is now a verified fact. The second fact is, that genes by themselves are not enough to explain evolution; there must be something more in 'the game'."

"Soon or later", Professor Chang says "we have to come to grips with the unbelievable notion that every life on Earth carries genetic code for his extraterrestrial cousin and that evolution is not what we think it is."

Human Genome Project Discovery Implications associated with "Human-looking Extraterrestrials"

The implications of these scientific finds would reinforce claims by other scientists and observers of having contact with 'off-world' human looking extraterrestrials.

The 'off-world' human looking extraterrestrial have been claimed to have provided some of the genetic material for human evolution, and that many of these extraterrestrials have allowed some of their personnel to incarnate as 'star seeds' on Earth in human families. These "star seeds", "star children" or "star people" are described by Brad and Francie Steiger as individuals whose 'souls' were formally incarnated on the worlds of other star systems and then traveled to Earth and decided to incarnate here in order to "boost" the spiritual evolutionary development of humanity. Most of humanity would consider this group of extraterrestrials to be 'benevolent' as described by 'contactees' such as George Adamski, Orfeo Angelucci, George Van Tassell, Howard Menger, Paul Villa, Billy Meier and Alex Collier who each explain the nature of their voluntary interactions with these human looking extraterrestrials. These "contactees" often provide physical evidence in the form of photographs, film and/or witnesses of their contacts with extraterrestrial races. The most extensively documented and researched contactee is Eduard 'Billy' Meier who provided much physical evidence for investigators.

Representations concerning 'Ancient astronauts'

Indeed, 'ancient astronaut' writers believe that a race of intelligent extraterrestrial beings visited and/or colonised Earth in the remote past, whereupon they upgraded the primitive hominid Homo erectus by means of genetic engineering to create the human race as we know it: Homo sapiens.

Evidence for this idea is found (a) in the improbability of Homo sapiens emerging so suddenly, according to the principles of orthodox Darwinism; and (b) in the myths of ancient civilisations which describe human-like gods coming down from the heavens and creating mankind 'in their own image'.Homo sapiens is thus regarded as a hybrid being, incorporating a mix of terrestrial genes from Homo erectus and extraterrestrial genes from an ascribed "race of the gods".

Prior to the modern age of space travel and genetics, this theory for the origins of humankind could not have been conceived. And even now, in the 21st century, there are many people who would regard it as science fiction. However, in the light of the problems with the orthodox theory of human evolution, the idea of a genetic intervention by an intelligent human-like species (who themselves evolved on another planet over a more credible time frame) does require to be taken seriously as a potential solution to the mystery.

The most famous exponents of the ancient astronaut intervention are the Swiss writer Erich von Daniken and the American writer Zecharia Sitchin. The latter, in particular, has argued the case in great detail.

Representation by academics from "Exopolitics" groups

Dr. Micheal E. Salla is one of the founders of an Exopolitics movement which seeks an open and informed dialogue on, and with, Extraterrestrials, toward the affirmation of "global democracy" and the quality-of-living of humankind as socially responsible beings in the Universe. Dr. Salla indicates that "There are an extensive number of extraterrestrial races known [by various research institutions and agencies] to be currently interacting with Earth and the human population.

Dr. Salla, is also the author of Exopolitics: Political Implications of the Extraterrestrial Presence (Dandelion Books, 2004). He has held full time academic appointments at the Australian National University, and American University, Washington DC. He has a Ph.D. in Government from the University of Queensland, Australia. During his professional academic career, he was best known for organizing a series of citizen diplomacy initiatives for the East Timor conflict funded by U.S. Institute of Peace and the Ford Foundation. He is also the Founder of the Exopolitics Institute ; and Chief Editor of the 'Exopolitics Journal' and Convener of the "Extraterrestrial Civilizations and World Peace Conference."

In a 1998 interview, Clifford Stone, a retired U.S. army Sergeant who served in the U.S. Army for 22 years and allegedly participated in operations to retrieve crashed extraterrestrial ships and extraterrestrial biological entities (EBE's), revealed there were a variety of extraterrestrial races known [by various institutions and agencies]". Dr. Salla further elaborates that "The most compelling testimonies on the different extraterrestrial races comes from 'whistleblowers' such as Sergeant Stone; and also 'contactees' who have had direct physical contact with extraterrestrials and communicated with them."

Dr. Salla further notes that Master Sergeant Bob Dean had a twenty seven year distinguished career in very senior areas of the military indicates that among the know extraterrestrials one group "looked so much like us they could sit next to you on a plane or in a restaurant and you'd never know the difference."

Apparently "Human extraterrestrial races can easily integrate with human society in the manner described by Dean and others where they can be indistinguishable from the rest of humanity." Dr. Salla corroborates.

According to Alex Collier who claims to be a "contactee", "a variety of extraterrestrial races have provided genetic material for the 'human experiment'. " Alex Collier indicates that "Earth humans" are "a product of extraterrestrial genetic manipulation, and are possessors of a vast gene pool consisting of many different racial memory banks, also consisting of at least 22 different races."

cd w linku poniÂżej:


http://www.agoracosmopolitan.com/home/Frontpage/2007/01/08/01288.html
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2011, 21:10:55 wysłane przez JACK » Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #269 : Czerwiec 13, 2011, 17:34:39 »

http://www.sfora.pl/Wszyscy-jestesmy-mutantami-Bez-wyjatku-a33095

I jeszcze cos ciekawego.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #270 : Lipiec 04, 2011, 11:30:28 »

ZÂłoto Anunnaki

 Kategorie: Archeologia, HISTORIA
Tagi: Abzu, Anunnaki, Enki, Johan Heine, Michael Tellinger, Potop, Wielkie Zimbabwe, Zecharia Sitchin

Michael Tellinger przez 30 lat stara sie rozwikÂłaĂŚ tajemnice powstania rodzaju ludzkiego. DziÂś uwaÂża Âże jego teoria osiÂągnĂŞÂła punkt krytyczny w obliczu odkryĂŚ jakich dokonaÂł on w poÂłudniowej Afryce wraz z przyjacielem – Johanem Heine. Obaj odkryli pozostaÂłoÂści po olbrzymiej, nieznanej naszej historii cywilizacji, ktĂłra jest silnie zwiÂązana z antycznÂą legendÂą, zapisanÂą przez SumerĂłw na glinianych tabliczkach przetÂłumaczonych póŸniej przez ZechariĂŞ Sitchina.


 OkoÂło koĂąca XV w portugalskim odkrywcom udaÂło siĂŞ opÂłyn¹Ì PrzylÂądek Dobrej Nadziei i dotrzeĂŚ na wody Oceanu Indyjskiego. Kiedy osiÂągnĂŞli wybrzeÂża dzisiejszego Mozambiku napotkali zamieszkujÂący tam lud, nazywajÂący siebie Makumati. Portugalczycy szybko zorientowali siĂŞ, Âże cywilizacja z ktĂłrÂą majÂą do czynienia nie tylko naleÂży do najstarszych w Afryce, ale takÂże ma powiÂązania z kulturÂą staroÂżytnych Indii. EksplorujÂąc ÂświeÂżo odkryty lÂąd napotykali raz po raz kolejne plemiona, ktĂłre wyznawaÂły kult sÂłoĂąca, ÂżyjÂąc wÂśrĂłd setek tysiĂŞcy kamiennych struktur, przypominajÂących pozostaÂłoÂści po rozlegÂłych kamiennych miastach. Portugalczycy prĂłbowali siĂŞ u miejscowych dowiedzieĂŚ, kto zbudowaÂł te struktury, lecz ci nie potrafili odpowiedzieĂŚ na to pytanie. Pewne bylo jedynie to, Âże, Âże oni sami nie mieli z tymi budowlami nic wspĂłlnego. Tajemnica kamiennych struktur pozostaÂła nieodgadniona aÂż do teraz, gdy ich przeznaczenie i historiĂŞ odkryÂł Michael Tellinger badajÂący poÂłudniowÂą AfrykĂŞ wraz z Johanem Heine.

Interesuj¹ce jest to, ¿e kiedy Portugalczycy dotarli do ruin zwanych dziœ Wielkim Zimbabwe, natrafili na wielk¹ bramê prowadz¹c¹ do œrodka kamiennego miasta, na której szczycie wyryta by³a nieznana inskrypcja. Portugalczycy nie byli w stanie odczytaÌ napisu i poprosili o pomoc starego Maura znanego ze swojej znajomoœci jêzyków ówczesnego œwiata. Jednak on tak¿e nie by³ w stanie odczytaÌ tej inskrypcji. Sam fakt istnienia takiego napisu by³ czymœ niezwyk³ym bo ówczeœni mieszkaùcy po³udniowej Afryki nie posiadali w³asnego jêzyka pisanego. Dziœ belka na bramie, na której by³ napis zniknê³a i nikt nie wie co siê z ni¹ sta³o. Wg. Michaela Tellingera Wielkie Zimbabwe wraz z Kalendarzem Adama i miejscem zwanym Tsodilo w pó³nocnej Botswanie, s¹ kluczowymi punktami, gdzie rozwija³a siê ta zagadkowa staro¿ytna cywilizacja.

Ruiny, których tajemnice próbuje wyjaœniÌ Michael Tellinger nie przypominaj¹ niczego co znamy z innych cywilizacji megalitycznych. Kamienie które zosta³y u¿yte do zbudowania tych struktur nie zbyt wielkie i wa¿¹ od 10 kg do jednej tony. Struktury te maj¹ kszta³t ko³a i mo¿na je spotkaÌ na terenie RPA, Mozambiku, Botswany i Zimbabwe. Problemem jednak jest to, ¿e iloœÌ tych ruin jest tak ogromna, ¿e przeczy ona logice i zdrowemu rozs¹dkowi. Ich liczbê szacuje siê obecnie na 10 milionów! Michael Tellinger uwa¿a, ¿e odkry³ fizyczny dowód na to, na co Zecharia Sitchin poœwiêci³ ca³e swoje ¿ycie. Mo¿na tylko ¿a³owaÌ, ¿e Zecharia nie do¿y³ tego momentu i na w³asne oczy nie zobaczy³ miejsca w którym mieszkali Anunnaki i gdzie prowadzili najwczeœniejsze w ludzkiej historii wydobycie z³ota. Tellinger nie ma w¹tpliwoœci, ¿e terenu dzisiejszej po³udniowej Afryki to kraina Abzu, której nazwê znalaz³ Sitchin podczas odczytywania sumeryjskich tekstów. O tym ¿e po³udniowa Afryka to Abzu, œwiadcz¹ nie tylko kamienne krêgi ale tak¿e inne elementy opisywane przez Sitchina.

Sitchin uwa¿a³, ¿e Anunnaki byli istotami pozaziemskimi, którzy dotarli na Ziemiê z planety Nibiru ok. 400 tys. lat temu po to, aby wydobywaÌ z³oto, konieczne do stabilizacji atmosfery ich w³asnej planety. Podczas tej pracy doszli do wniosku, ¿e nie podo³aj¹ jej sami i poprzez manipulacje genetyczne na ¿yj¹cym na Ziemi homo erectusie stworzyli wspó³czesnego cz³owieka. Cz³owiek by³ dla Anunnaki rodzajem niewolnika, którego jedyny zadaniem by³a pomoc w wydobyciu z³ota. Abzu w sumeryjskich tekstach okreœla miejsce sk¹d pochodzi³o z³oto i gdzie Anunnaki zbudowali swoje kopalnie pod przywództwem Enki. Tellinger uzna³, ¿e zidentyfikowanie miejsca opisanego na przet³umaczonych przez Sitchina tabliczkach raz na zawsze rozwi¹¿e zwi¹zane z tym kontrowersje. Nie ma w historii œwiata zaginionej cywilizacji, która zostawi³aby po sobie ponad 10 mln kamiennych struktur, tarasy do kultywacji upraw rolnych pokrywaj¹ce powierzchniê 600 tys. km2 i sieÌ dróg ³¹cz¹cych wszystkie te elementy ze sob¹ w jedn¹ gigantyczn¹ sieÌ. Cywilizacja ta potrafi³a tak¿e u¿ywaÌ energii pochodz¹cej z ziemskich pr¹dów tellurycznych, której nasza cywilizacja nie potrafi zrozumieÌ po dziœ dzieù..

Jednym z dowodĂłw potwierdzajÂących istnienie legendarnego Abzu jest fakt istnienia w RPA ÂśladĂłw po milionach kopalĂą zÂłota. W 2005 r w rejonie miasteczka Lichtenburg postanowiono policzyĂŚ znajdujÂące siĂŞ tam kopalnie zÂłota, porzucone po gorÂączce zÂłota w XIX w. Powodem byÂła oczywiÂście chciwoœÌ, bo wielkie konsorcja wydobywajÂące zÂłoto nie chciaÂły aby wydobywaÂł je na wÂłasnÂą rĂŞkĂŞ ktokolwiek inny niÂż oni. Mimo, Âże wiele z tych kopalĂą byÂło trudno dostĂŞpnych i nieuÂżywanych od 100 lat, postanowiono je zamkn¹Ì i zabiĂŚ deskami by mieĂŚ pewnoœÌ, Âże nikt nie ma do nich dostĂŞpu.5 lat póŸniej wstrzymano liczenie i zamykanie tych kopalĂą ze wzglĂŞdu na … koszty. W ciÂągu tych piĂŞciu lat liczenia doliczono siĂŞ ponad 75 tys. kopalĂą na terenie otaczajÂącym zaledwie jedno miasteczko! Wszystkie te kopalnie znajdowaÂły siĂŞ na obszarze 100 x 100 km. W przeÂłoÂżeniu na resztĂŞ terytorium poÂłudniowej Afryki oznacza to miliony podobnych kopalĂą.

BadajÂąc staroÂżytne ruiny nie ulega wÂątpliwoÂści, Âże miaÂło tam miejsce jakieÂś gwaÂłtowne w swoich skutkach wydarzenie, ktĂłre nie tylko zniszczyÂło ca³¹ cywilizacjĂŞ, ale takÂże same kopalnie zÂłota. AnalizujÂąc kamienne krĂŞgi z powietrza Tellinger zdaÂł sobie sprawĂŞ, Âże to co widaĂŚ to zaledwie niewielka czêœÌ tego co oryginalnie znajdowaÂło siĂŞ w tym miejscu. Reszta ruin wci¹¿ znajduje siĂŞ pod grubÂą warstwÂą gleby i piasku. Tellinger uwaÂża, Âże staÂło siĂŞ to, o czym wspominajÂą legendy ponad 2 tys. ró¿nych ludzkich cywilizacji. W Biblii wydarzenie to jest nazywane Potopem i wg. Tellingera to wÂłaÂśnie potop zniszczyÂł cywilizacjĂŞ Abzu. Miliony kamiennych krĂŞgĂłw i kopalni zÂłota zostaÂło pokryte niesionym z wodÂą muÂłem. Przez tysiÂące lat erozji i opadĂłw atmosferycznych, muÂł i gleba ze szczytĂłw gĂłr osun¹³ siĂŞ w dó³, odkrywajÂąc kamienne struktury. Ten sam proces odkryÂł takÂże wejÂścia do staroÂżytnych kopalĂą zÂłota. Wiele z tych kopalĂą zamiast w g³¹b ziemi – wgryzaÂło siĂŞ w zbocze skalne poziomym korytarzem w poszukiwaniu szlachetnego kruszcu, NiektĂłre z nich zostaÂły póŸniej wykorzystanych przez poszukiwaczy zÂłota w XIX w. Godni zaufania Âświadkowie, ktĂłrzy uczestniczyli w pracach przy szukaniu zÂłota opowiadali, Âże podczas wiercenia skalnych korytarzy, nieoczekiwanie natrafiali na ca³¹ sieĂŚ podziemnych chodnikĂłw. GĂłrnicy byli wstrz¹œniĂŞci takimi odkryciami, bo nie spodziewali siĂŞ znaleŸÌ ÂśladĂłw istniejÂącej juÂż kiedyÂś na tym miejscu kopalni. W takiej sytuacji na miejscu zdarzenia pojawiali siĂŞ ludzi znani pod nazwÂą Mariinsky Rift People, ktĂłrzy usuwali ze znalezionych chodnikĂłw artefakty i calÂą sprawĂŞ puszczano w niepamiĂŞĂŚ tak szybko, jak tylko to byÂło moÂżliwe.

http://nowaatlantyda.com/2011/07/04/zloto-anunnaki/
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #271 : Lipiec 21, 2011, 11:53:36 »

Annunaki i Nibiru. Czy Annunaki powrĂłcÂą do panowania na ziemi?
DodaÂł: Anonimowy | Dnia: 10/09/2008 | WyÂświetleĂą: 17467
KrĂłtki link do wÂątku: 

Share
|
 ÂŚwiat idzie w zlym kierunku. Jest coraz wiĂŞcej brutalnego zachowania, chamstwa, terroru. WÂładcy silniejszych paĂąstw wzmagajÂą presing na sÂłabsze paĂąstwa i stajÂą siĂŞ bardziej wymagajÂący i nierozsÂądni. Mocarstwa tego Âświata przechodzÂą samych siebie dyktujÂąc warunki innym i dysponujÂąc broniÂą i zapleczem, ktĂłre miaÂżdÂży.

 Historia powtarza siĂŞ raz jeszcze. ByÂła kiedyÂś rasa istot zwana przez staroÂżytne ludy Anunnakami. Rasa ta dobrze siĂŞ rozwijaÂła podbijajÂąc nowe tereny.

 To jest moja historia Nibiru i AnunnakĂłw

 W ostatnich latach, byÂło wiele artykulĂłw o charakterze spekulacyjnym na temat Planety X, ktĂłra rĂłwnieÂż jest znana jako Planeta Nibiru lub Niburu. WiĂŞkszoœÌ z tych zapiskĂłw jest oparta nieco na ksi¹¿ce Sitchina , "Dwunasta Planeta". Sitchin, tak jak Velikovsky i Darwin, uÂżyÂł odpowiednich teorii by poprzeĂŚ swoje twierdzenia. Pytanie: czy Nibiru jest prawdÂą czy wymyslem? OdpowiedÂź na to jest prosta - to prawda, Nibiru istnieje!

 SÂą ci, ktĂłrzy sÂądzÂą, Âże Anunnaki z Nibiru powrĂłcÂą na Ziemie w najbliÂższym czasie. SÂądzÂą, Âże Planeta X zamierza ku ziemii. WierzÂący w Nibiru panicznie siĂŞ bojÂą zjawisk zwiÂązanych z przciĂŞciem ukladu slonecznego przez Nibiru. ObawiajÂą siĂŞ, Âże to spowoduje trzĂŞsienia ziemi, fale pÂływowe, powaÂżne powodzie, deficyty ÂżywnoÂści z powodu zmiany klimatycznych warunkĂłw, choroby, burze meteorĂłw, erupcje wulkaniczne i tym podobne. ObawiajÂą siĂŞ, Âże to spowoduje wielkie katastroficzne straty dla Âżycia na ziemi.

 Planeta Nibiru (Ne.Bi.Ru) jest znana pod wieloma nazwami w zaleÂżnoÂści od kultur: Planet X, Dwunasta Planeta, Marduk, Raj, "Niebo" i "KrĂłlestwo niebios", Niburu i itp. Pomimo Âże Nibir nazwano DwunastÂą PlanetÂą, formalnie rzecz biorÂąc nie jest to planeta naszego UkÂładu SÂłonecznego. Tak naprawdĂŞ, jest planetÂą z innego ukÂładu sÂłonecznego i gwiazd, ktĂłra byÂła kiedyÂś sÂłoĂącem tego ukÂładu i zostaÂła zgaszona. Nibiru nie byÂła nigdy widoczna z ziemi, ale gwiazda, ktĂłra byÂła w bliskim sÂąsiedztwie w tym ukladzie byla widoczna z ziemii.

 Pierwsi ludzie nazwali PÂłanetĂŞ X jako Nibir w sumeryjskim, i Marduk w babiloĂąskim. ZostaÂło zapisane, Âże staroÂżytny Mesopotamian sÂądziÂł, Âże Nibiru jest dwunastÂą planetÂą w naszym UkÂładzie SÂłonecznym i Âże to jest "niebo" skÂąd ich bogowie pochodzili i gdzie mieszkali.

 Nibirian, ludzie Nibiru, czĂŞsto okreÂślani jako Anunnaki, Nephilim, Elohim i Mardukians. SÂłowo "Anunnaki" dosÂłownie znaczy "ci, ktĂłrzy przybyli z nieba na ziemie". W Starym Testamencie ci "niebiaĂąscy" goÂście nazywajÂą siĂŞ "Anakim".

 Nibiru zostaÂło wypeÂłnione przez super rasĂŞ znanÂą jakÂą "Nefilim" w Hebrajskim, co oznacza "oni ktĂłrzy majÂą zejœÌ z niebios na ziemie". Anunnaki byli jednÂą z wielu ras, technologicznie posuniĂŞtych naprzĂłd wzglĂŞdem innych (w tamtych czasach). Anunnaki nazwali ich gwiazdĂŞ domowÂą (sÂłoĂącem) "ZAOS".Anunnaki sÂą wojowniczy i lubiÂący podbij¹Ì inne rasy. SÂą gwaÂłtowni, Âźli, po¿¹dliwi, kazirodczy, krwioÂżerczy, kÂłamliwi, zazdroÂśni i despotyczni. SÂą rĂłwnieÂż miĂŞsoÂżerni i czĂŞsto kanibalistyczni. RĂłwnieÂż ¿¹dajÂą ofiar z ludzi -dziewic.

 JeÂśli wyobraÂżasz sobie najgorsze cechy, ktĂłre moÂżesz wyobraziĂŚ sobie kaÂżdy w szatanie, to dokladnie tacy sÂą Anunnaki. SpecjalizujÂą siĂŞ w kontrolowaniu umysÂłem. RĂłwnieÂż gospodarcza kontrola niemal doskonala z zagospodarowaniem pieniĂŞdzy i licznymi systemami. ProwadzonÂą szeroko zakrojonÂą inÂżynieriĂŞ genetycznÂą. Stworzyli super rase istot, ktĂłre i nazwali je "Ducaz". Ducaz sÂą uÂżywane dla podbijania i kontrolowania populacji Nibirian i innych podbitych ras.

 Ducaz zostaÂły wysÂłane przez ich "mistrzĂłw", Nephilim lub Elohim na walkĂŞ w wojnach z innymi obcymi rasami i sÂłuÂżyli jako szpiedzy, ochroniarze i policjanci. Jest wiele frakcji wÂśrĂłd AnunnakĂłw. Jedna z najbardziej zgorzkniaÂłych wrogĂłw Ducaz nazywala siebie "Pers-sires", to grupa cudzoziemcĂłw zwana przeze mnie "Vulturites" i nie dlatego Âże wyglÂądajÂą jak sĂŞpy, jak niektĂłrzy twierdzÂą. W rzeczywistoÂści nie sÂą ani troche podobni do sĂŞpĂłw. SÂą bardzo trafne powody, dlaczego nazwaÂłem ich Vulturites, ale nie poruszĂŞ tego w tej dyskusji.

 Ironicznie, Pers-sires sÂą wÂłaÂśnie innÂą frakcjÂą rasy AnunnakĂłw. Ducaz i Pers-sires (Vulturites) zawsze byli Âśmiertelnymi wrogami i sÂą do dzisiaj. Te dwie grupy sÂą teraz na Ziemi ubiegajÂącej siĂŞ o zwierzchnictwo Âświata. Wiele z nich jest obecna na politycznych, finansowych, naukowych, religijnych, prawnych, medycznych (specjalnie w bankach krwi), rozrywkowych, wojskowych, rolnych lub dochodowych stanowiskach, a takÂże w usÂługach seksualnych. WiĂŞkszoœÌ z tych osobnikĂłw Âświadomie nie jest poinformowana o ich pochodzeniach. Ten wojowniczy wyÂścig posiada nienasycone pragnienie kontroli nad innymi istotami i wÂładze nad innymi rasami mniej uprzywilejowanych klas niÂż Anunnaki.

 Z powodu wielkiego zderzenia, ziemi, planet i ksiĂŞÂżycĂłw nasz ukÂładu sÂłonecznego powaÂżnie zostaÂły naruszony. Nibiru rĂłwnieÂż cierpiaÂł z powodu wielkiego uszkodzenia w efekcie tego kosmicznego zderzenia. To spowodowaÂło przejÂście AnunnakĂłw na ziemie w poszukiwaniu staÂłego miejsca zamieszkania. Nie przyszli szukaĂŚ fizycznie zÂłota jak to opisywal Stichin. Zdziwili siĂŞ, Âże zÂłoto jest naturalnym mineraÂłem Ziemi, Anunnaki nie spodziewaÂły siĂŞ go na Ziemi. Przyszli na ziemiĂŞ do kopalni zÂłota aby zrobiĂŚ tarczĂŞ -ochroniĂŚ ich sÂłabe powloki atmosfery na Nibir.Anunnaki byli zachwyceni znalezieniem zÂłota na ziemi, poniewaÂż uÂżywali go do ornamentyki. SciÂągneli na ziemiĂŞ wielu niewolnikĂłw oraz AnnuakĂłw niÂższych kategorii do pracy w tyc kopalniach.

 PoniewaÂż ich dom Nibiru zostaÂł zniszczony, Arystokracja AnunnakĂłw zostala zmuszona do pozostania jakiÂś czas przy ziemii. Mieszkali glownie z olbrzymim statku kosmicznym kr¹¿¹cym po orbicie ziemi. Z czasem Annuaki podbili inne cywilizacje wywalczajÂąc skrawe ziemii dla siebie. Byl to miĂŞdzy innymi Mars. WiĂŞkszoœÌ zamieszkala w pasie Oriona. Inni siĂŞ przekonali, Âże Annuaki sÂą poteÂżnÂą rasÂą i zapewne po dziÂś dzieĂą inne rasy siĂŞ ich obawiajÂą.

 Arystokracja Anunnakw z Nibiru sÂą genetycznymi manipulantami, ktĂłrzy wiedzÂą jak stworzyĂŚ sztuczne organizmy Âżywe. W swojej arogancji prĂłbowali graĂŚ Boga. Ich bardzo zaawansowana technika i ich decydujÂąca wielkoœÌ i siÂła uczyniÂły ich niemal niezwyciĂŞÂżonymi w oczach pierwszych ludzi. StÂąd, Arystokracja AnunnakĂłw zostaÂła pokazana i spostrzegana jako symbol boski. Arystokracja AnunnakĂłw czasami bywa zwana jako Nordics albo Blondes. Byli wysocy, zdrowi i silni, peÂłni wigoru, lekkoatletyczni i zazwyczaj jasnej karnacji. Ich symbol mocy to skrzydlaty dysk, ktĂłry reprezentowaÂł ich ZAOS. Arystokracja AnunnakĂłw póŸniej byÂła znana jako Elohim i Nephilim.

 Arystokracja AnunnakĂłw (Nephilim) stworzyÂła wiele religii, wiĂŞc mogli byĂŚ uwaÂżani jako bogowie; co dawaÂło im wielkÂą satysfakcjĂŞ. Anunnaki rozwinĂŞli religie przez korumpowanie jakiejkolwiek duchowoÂści, ktĂłrÂą zauwaÂżyli w autochtonicznych ludziach Ziemi. Wykorzystali religie jako mocne Âśrodki panowania nad autochtonicznymi ludÂźmi. Inne religie zostaÂły utworzone w bezpoÂśrednim sprzeciwie wobec siebie w porzÂądku do dysonansu rasy, nieufnoÂści, zamieszania, wojny i arogancji.

 Anunnaki wysylaly hybrydy z lepszych ÂświatĂłw na Ziemie. WkrĂłtce potem po ich przyjeÂździe, zaczĂŞli dominowaĂŚ na ziemii jak mogli. PrzejĂŞli kontrolĂŞ nad czĂŞÂściÂą planety przez inÂżynieriĂŞ genetycznÂą. Wyparli autochtonicznych ludzi z ich wÂłasnych stanowisk i zmusili ich do caÂłkowitej ulegÂłoÂści. UÂżyli autochtonicznych ludzi do kontrolowania eksperymentĂłw z DNA. DziÂś, to cudzoziemcy, ktĂłrzy uprowadzajÂą ziemian dla klonowania i rĂłwnieÂż okaleczajÂą zwierzĂŞta w ró¿nych celach. WiĂŞkszoœÌ z tych uprowadzeĂą i napaÂści jest przeprowadzona przez Anunnaki Remnants (termin ten uÂżywam, aby daĂŚ do zrozumienia, ktĂłrzy Anunnaki byli pozostawieni wÂłasnemu losowi na Ziemi).

 Jak wspomniano wczeÂśniej Arystokracja AnunnakĂłw podbiÂła i uczyniÂła niewolnikami lud pierwotny ktĂłry juÂż mieszkaÂł na Ziemi. NiektĂłrzy twierdzÂą, Âże Jezus byÂł hybrydÂą z Nibiru, zÂłoÂśliwie sugerujÂą, Âże byÂł Anunnakiem. Jest to oczywiÂście nieprawdÂą. Jezus jest w rzeczywistoÂści, Awatar ÂŚwiatÂła, ktĂłry "nadaje postaĂŚ cielesnÂą" dla przypomnienia i obudzenia "zaspanych" ÂŚwiĂŞte istoty ich prawdziwego ÂŚwiĂŞtego pochodzenia.

 W KsiĂŞdze Rodzaju 6:2-4 jest zapisane przez AnunnakĂłw (ktĂłrzy napisali wiĂŞkszoœÌ Starego Testamentu), Âże "synowie Boga" (samce Anunnaki) "zobaczyli cĂłrki mĂŞÂżczyzn, ktĂłre byÂły uczciwe". Przy badaniu tej nauki, Anunnaki prĂłbowali pokazaĂŚ, Âże "synowie Boga" zostali zwabieni do Ziemi i skorumpowali przez autochtoniczne kobiety z Ziemi. Tak naprawdĂŞ, kobiety z Ziemi w tym czasie byÂły bardziej niepokalane niÂż osobniki mĂŞskie i byÂły szanowane przez nich.

 Szowinizm AnunnakĂłw spowodowaÂł, Âże kobiety zostaÂły ujarzmione przez mĂŞÂżczyzn i traktowane jak "podnó¿ki" w wielu kulturach wliczajÂąc w to arabskich, azjatyckich, Âżydowskich i zachodnich spoÂłeczeĂąstwach. W Izajaszu 66:1 moÂżna znaleŸÌ sÂłowa "tak mĂłwiÂł Pan, niebo jest moim tronem i ziemia jest podnó¿kiem stĂłp moich...". Efezjan 5:22-24 PaweÂł, ktĂłry nadaÂł postaĂŚ cielesnÂą AnunnakÂą, napisaÂł: "ÂŻony poddajÂą siĂŞ mĂŞÂżom, jak Pan. Bo m¹¿ jest gÂłowa Âżony, wÂłaÂśnie tak jak Chrystus jest gÂłowÂą koÂścioÂła: On jest Zbawicielem ciaÂła. Dlatego, jak koÂśció³ podlega pod Chrystusa, wiĂŞc niech Âżony bĂŞdÂą podlegaĂŚ ich wÂłasnym mĂŞÂżom w kaÂżdej rzeczy". Dlatego wedÂług nauczania PawÂła, Âżony sÂą podnó¿kami a mĂŞÂżowie sÂą gĂłrÂą. W jednym uzurpatorskim ciosie, PaweÂł, w imieniu AnunnakĂłw, podporzÂądkowaÂł wszystkie chrzeÂścijaĂąskie kobiety niÂższemu statusowi. Wiele koÂścio³ów utoÂżsamia nauczanie PawÂła do nauk Chrystusa. To jest bluÂźnierstwo!

 Mity tworzenia na caÂłym Âświecie sÂą podobne pod wzglĂŞdem ich g³ównych nurtĂłw. Dlaczego tak jest? Dzieje siĂŞ tak, poniewaÂż ró¿ne mity tworzenia zostaÂły rozpowszechnione przez AnunnakĂłw, ktĂłrzy wyemigrowali rozprzestrzeniajÂąc siĂŞ na calej ziemii. Religie uworzone przez AnunnakĂłw do kontroli i manipulacji populacjÂą w³¹czyÂło ró¿ne mity tworzenia. Te religie nie sÂą oparte na miÂłoÂści, lecz oparte sÂą na strachu.

 Anunnaki zapoczÂątkowali zdobnictwo ciaÂła biÂżuteriÂą. RĂłwnieÂż promowali bardzo kosztowne gusty, ktĂłre zmuszajÂą ludzi do gospodarczego niewolnictwa. Przedstawili poligamiĂŞ, kazirodztwo i pedofiliĂŞ, ktĂłre sÂą cechami charakterystycznymi dla AnunnakĂłw. Takie cechy sÂą zanotowane w ró¿nych kulturach, wliczajÂąc w to wiekowego egipskiego czÂłonka rodziny krĂłlewskiej i patriarchĂłw Starego Testamentu, ktĂłrzy pod¹¿ali za rozkazami AnunnakĂłw. W wielu sensach, my w tych technologicznie zaawansowany wiekach, jesteÂśmy niewolnikami wspó³czesnych towarĂłw, rzÂądĂłw, systemĂłw, kultur, religii, obyczajĂłw i itp. Ale przede wszystkim jesteÂśmy niewolnikami tej wirtualnej rzeczywistoÂści , spowodowanej utratÂą wzroku przez jego subtelnoÂśc, faÂłsze i udawanie ÂŚwiĂŞtego KrĂłlestwa.

 Anunnaki pierwsi odwiedziÂł ZiemiĂŞ okoÂło 500,000 lata temu. Do tego czasu, juÂż podbili Plejady, Marsa i wiele innych ÂświatĂłw.

 Po kilku prĂłbach, pierwsza fala udanej inÂżynierii genetycznej nastÂąpiÂła na Ziemi okoÂło 300,000 lata temu. Anunnaki wprowadzili wiele obcych ras, ktĂłre podbili i wszczepiali DNA na ziemi. RĂłwnieÂż porwali specjalnÂą rasĂŞ zwanÂą RasÂą Kobiet i doprowadzili je na Ziemie. Ta rasa kobiet cierpiaÂła niezwykle w ramach likwidacji i naduÂżycia AnunnakĂłw. Ró¿ne obce rasy z innych ÂświatĂłw zostaÂły doprowadzone na Ziemie i byli uwaÂżani jako niewolnicy przez arystokracje AnunnakĂłw. Jedni zostali sprzedani do ciĂŞÂżkich robot, inni do seksu, a jeszcze inni do wojsk.

 Poprzez inÂżynieriĂŞ genetycznÂą, kobiety zostaÂły uczynione fizycznie niÂższÂą jakoÂściÂą do mĂŞÂżczyzn w posturze, sile i prĂŞdkoÂści. Nawet w zawodach gdzie siÂła i prĂŞdkoœÌ byli niezwiÂązane z tematem, taki jak duchowieĂąstwo, prawo, medycyna, polityka, handel, nauka, itp., kobiety sÂą w bardzo niekorzystnej sytuacji nawet do dnia dzisiejszego. To wykazuje rozmiary szowinistycznego wpÂływu AnunnakĂłw. Poza inÂżynieriÂą genetycznÂą na ludziach, byÂły rĂłwnieÂż podobno prace przeprowadzona na rozmaitych gatunkach zwierzÂąt wliczajÂąc w to ptaki, gady, ryby, bestie i roÂśliny. Anunnaki rĂłwnieÂż ĂŚwiczÂą bestialstwo. Stworzyli mieszane hybrydy pol ludzi, o ktĂłrych sÂą legendarne juz historie... pĂłl lew - pĂłl czlowiek, pĂłl ryba-pĂłl czlowiek itd.

 Historia KsiĂŞgi Rodzaju zostaÂła utworzona i odnotowana przez cywilizacjĂŞ sumeryjskÂą, opisujÂące historiĂŞ AnunnakĂłw na Ziemi, ktĂłra byÂła zgodna z tym, co Anunnaki podyktowaÂły.

 RozwiniĂŞta cywilizacja Sumeria ÂżyjÂąca wiele tysiĂŞcy lat temu byÂła "podrasowana" przez Annuaki niemal natychmiast przez wprowadzenie wielu aspektĂłw cywilizacyjnych, wliczajÂąc w to -system praw, Âład spoÂłeczny, gospodarcze wzory, religie, nauka, matematyka, wagi i miary, literatura, muzyka, sztuka widowiskowa, kosmologia, obraz, rzeÂźbiarstwo, astronomia, astrologia, medycyna, hodowla zwierzÂąt, udomowienie roÂślin, homeopatii, kulinarnych umiejĂŞtnoÂści, sztuki, rozrywki i itp. Sumeria staÂła siĂŞ cywilizacjÂą, ktĂłrej inne spoÂłeczeĂąstwa zacofane zazdroÂściÂły i baÂły siĂŞ.

 OkoÂło 35,000 lata temu, czÂłowiek opanowaÂł ZiemiĂŞ z czÂłowieka neandertalskiego. Arystokracja AnunnakĂłw zamordowaÂła ca³¹ neandertalskÂą populacjĂŞ po tym jak skoĂączyli uÂżywaĂŚ neandertalczykĂłw jako okazĂłw dla genetycznych eksperymentĂłw. Homo sapiens byÂły wynikiem drugiej fali inÂżynierii genetycznej. Ta druga fala pozwoliÂła homo sapiens pÂłodziĂŚ nowe Âżycie z Anunnakami.

 W miarĂŞ upÂływu czasu rzeczy wymykaÂły siĂŞ spod kontroli. W okresie rozkwitu Atlantydy, byÂły podró¿e kosmiczne dla klas uprzywilejowanych. Teleportacja byÂła wspĂłlna rĂłwnieÂż w tamtych czasach dla klas uprzywilejowanych.. Atlantowie "niewolnicy" byli coraz bardziej zaawansowani, zaczĂŞli ignorowaĂŚ ich "bogĂłw" - arystokracje AnunnakĂłw. DotyczyÂło to ich mistrzĂłw. Dlatego podjĂŞto decyzjĂŞ o ich zniszczeniu, zniszczeniu Atlantydy. NiektĂłrzy z arystokracji AnunnakĂłw i ich wybrani opiekunowie umknĂŞli z Ziemi w olbrzymich statkach kosmicznych i udali siĂŞ na inne planety, takie jak Mars i do innych gwiazdozbiorĂłw. WiĂŞksza czêœÌ AnunnakĂłw zostala pozostawiona z tyÂłu.Annuaki wyprowadzajÂą siĂŞ z ziemi i niszczÂą Atlantyde wraz z wszystkimi, ktĂłrzy tam mieszkali, wliczajÂąc rĂłwnieÂż innych AnnuakĂłw.

 JednakÂże, niektĂłrzy Annuacy-Niewolnicy poznali plany arystokracji Anunnaki i zniszczenia Atlantydy. Zd¹¿yli zbiec zabierajÂąc ze sobÂą wiedze. Resztki Anunnaki, ktĂłre uszÂły zagladzie zaczĂŞÂły konstruowaĂŚ kultury, ktĂłre teraz znamy jako Aztecan, Inca, Maja, i przede wszystkim staroÂżytny egipt. Jest wielu AnunnakĂłw na planecie ziemia do dziÂś. NiektĂłrzy to potomkowie tych, ktĂłrzy uciekli z Atlantydy.

 Po zniszczeniu Atlantydy, trzecia fala inÂżynierii genetycznej przeprowadzonej przez wyÂżej sklasyfikowane resztki AnunnakĂłw miaÂły miejsce okoÂło 20,000 lat temu. Jedna grupa Anunnakow zbudowala piramidy zprzĂŞgajÂąc masy ludzi i wykorzystujÂąc swojÂą technologie. Piramidy byly budowane jako stacje dla statkĂłw AnnuakĂłw z wyÂższych sfer.

 Annuaki powrocily na ziemie i zskoczyla ich wizja nowych kultur jakie stworzyly Annuaki ktĂłre pozostaly na ziemii. Ucieszyl ich fakt, ze ich bracia dominujÂą poniekÂąt na ziemii. Annuaki przygotowywaly siĂŞ do przejĂŞcia poraz kolejny kontroli na ziemii. Zrobili to za pomocÂą potopu. Ocalalo nie wiele dowodĂłw kultur, ktĂłre wtedy istnialy... ocalal sfinks i piramidy w tym azteckie. Niemal wszystko zostalo zniczone na calym Âświecie lÂącznie z tym co pozostawili Annuakowie po sobie ostatnim razem bĂŞdÂąc i tworzÂąc na ziemii. Annuaki postanowily tworzyĂŚ nowe cywilizacje od nowa. Najszybciej stworzono cywilizacje SumeryjskÂą. W Sumeryjskich zapisakach widniejÂą informacje o Shem (statek kosmiczny). Annuaki byli ludÂźmi Shem i przybywali na ziemie, aby kompulowaĂŚ z prymitywnymi ziemianami. To zapisane jest w KsiĂŞdze Rodzaju. Annuaki rĂłwnieÂż zapoczÂątkowaly ciwilizacje w Bbilonie. JeÂżeli wymykalo siĂŞ coÂś z pod kontroli to niszczyli i tworzyli nowe w innych miejscach. DziÂś resztki AnnuakĂłw planujÂą jak przywrĂłciĂŚ swojej rasie panowanie nad ziemiÂą. PlanujÂą wznowiĂŚ Âświat raz jeszcze za pomocÂą AnnuakĂłw, ktĂłrzy pozostali na ziemii i wcielili siĂŞ w ziemian, Ci o tym wiedzÂą i budujÂą schrony i podziemne tunele, aby uchroniĂŚ siĂŞ przed zagladÂą ktĂłra ma nastÂąpiĂŚ.

 Resztki AnunnakĂłw sÂą wÂśrĂłd nas. KontolujÂą wladzami, kolnujÂą ludzi i zwierzĂŞta, pracujÂą nad naszym umyslem. Przygotowania do przywrĂłcenia wladzy Annuakom trwajÂą o czym najwiĂŞksi tego Âświata wiedzÂą, ale to ukrywajÂą w posludze Annuakom.

 WkrĂłtce coÂś siĂŞ stanie, ale to nie bĂŞdzie Nibiru.

http://www.masterminds.pl/Tajemnicze.25/Annunaki,i,Nibiru.,Czy,Annunaki,powroca,do,panowania,na,ziemi.230.html
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2011, 11:53:48 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #272 : Lipiec 21, 2011, 18:55:02 »

Naczyta³ siê goœciu ró¿nych chanelingów i z tego wszystkiego uczyni³ wielki "kogiel mogiel". Du¿y uœmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #273 : Lipiec 21, 2011, 19:01:01 »

..to siĂŞ czyta tak samo interesujÂąco jak inne historie o implantach, itp.
bez urazy dla nikogo

pozdr. UÂśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #274 : Lipiec 21, 2011, 19:09:25 »

Cytat: songo
..to siĂŞ czyta tak samo interesujÂąco jak inne historie o implantach, ...

Tak, zwÂłaszcza tych dwuskÂładnikowych, ktĂłre scalajÂą siĂŞ w nas po spoÂżyciu aspartamu i innych sÂłodzikĂłw oraz miĂŞsa. UÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 13 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 gangem maho opatowek watahaslonecznychcieni