Leszek
Gość
|
|
« : Maj 13, 2009, 23:45:34 » |
|
The Illuminated Chakras (Anodea Judith) NAPISY PL - Part 1
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2009, 23:47:42 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #1 : Maj 14, 2009, 14:15:04 » |
|
Wspanialy film. Bardzo dobrze pokazuje funkcje i dzialalnosc czakr. Osoby medytujace, albo ktore rozpoczynaja nauke medytacji, powinny obejrzec ten film i reszte. Rafaela.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Maj 15, 2009, 09:59:15 » |
|
..no Âładny. kiedyÂś obejrzĂŞ dalsze czĂŞÂści
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #3 : Styczeń 23, 2011, 19:14:00 » |
|
Czakry i meridiany- to centra i kanaÂły energii , ktĂłre spotykajÂą siĂŞ w okreÂślonych punktach w ciele. G³ówne czakry znajdujÂą siĂŞ w miejscach, gdzie ³¹czÂą siĂŞ g³ówne kanaÂły energetyczne. Czakry w rzeczywistoÂści nie przypominajÂą rysunkĂłw, za pomocÂą ktĂłrych siĂŞ je przedstawia - lotosĂłw, ktĂłre otwierajÂą siĂŞ i zamykajÂą, o okreÂślonym zabarwieniu i liczbie pÂłatkĂłw. Takie wizerunki sÂą jedynie symbolicznym wsparciem dla umysÂłu (podobnie jak mapy), ktĂłrych uÂżywamy jako pomocy przy koncentrowaniu uwagi na formach energii, ktĂłre znajdujÂą siĂŞ w miejscu czakr. Czakry zostaÂły pierwotnie odkryte poprzez praktykĂŞ, dziĂŞki urzeczywistnieniu ró¿nych praktykujÂących. Kiedy poczÂątkowo rozwijali oni doÂświadczenia czakr, nie byÂło jĂŞzyka, ktĂłrym mogliby opisaĂŚ swoje odkrycia tym, ktĂłrzy nie mieli podobnych doÂświadczeĂą. Wizerunki czakr powstaÂły, aby moÂżna je byÂło wykorzystaĂŚ jako wizualne metafory oraz aby mogli siĂŞ do nich odnieœÌ inni ludzie. Ró¿ne wyobraÂżenia lotosu sugerowaÂły na przykÂład, Âże energia wokó³ czakry rozszerza siĂŞ i kurczy jak otwierajÂące siĂŞ i zamykajÂące pÂłatki kwiatĂłw. JednÂą czakrĂŞ praktykujÂący odczuwali w inny sposĂłb niÂż drugÂą - ró¿nice te odzwierciedlajÂą ró¿ne kolory kwiatĂłw. DoÂświadczenia ró¿nego skupienia i zÂłoÂżonoÂści energii w ró¿nych czakrach przedstawiaÂła ró¿na liczba pÂłatkĂłw. Te wizualne metafory staÂły siĂŞ jĂŞzykiem sÂłu¿¹cym do wyraÂżania doÂświadczeĂą oÂśrodkĂłw energii w ciele. Kiedy zaczniesz wizualizowaĂŚ odpowiedniÂą iloœÌ pÂłatkĂłw w odpowiednim kolorze w okreÂślonym miejscu w ciele, wĂłwczas moc twojego umysÂłu wpÂłynie na tajemny punkt energetyczny, ktĂłry z kolei wpÂłynie na umysÂł. Jogini mĂłwiÂą, Âże umysÂł i prana sÂą wĂłwczas zjednoczone w czakrze. Zapewne sÂłyszaÂłeÂś, Âże takich czakr jest siedem. Jest ich oczywiÂście wiĂŞcej, w filozofii wschodu chodzi jednak o rozwiniĂŞcie konkretnie tych siedmiu. Ale ludzie wschodu prowadzÂą inne Âżycie, majÂą inny ÂświatopoglÂąd. NiektĂłrzy z nich chcÂą uwolniĂŚ siĂŞ od tego Âświata. My jednak nie chcemy siĂŞ od niczego uwalniaĂŚ. KaÂżdy z nas, mam nadziejĂŞ Âże ty teÂż, chce ÂżyĂŚ w szczĂŞÂściu i radoÂści oraz bogactwie. PoniewaÂż pod tym wzglĂŞdem ró¿nimy siĂŞ czĂŞsto od ludĂłw wschodu, dlatego teÂż u nas na zachodzie zwraca siĂŞ uwagĂŞ na inne centra energetyczne niÂż tam. Teraz masz okazjĂŞ wzi¹Ì swoje energie w swoje rĂŞce i przestaĂŚ byĂŚ zaleÂżnym od kaprysĂłw losu i genetyki. autor: WÂłodek Nazwy czakr, poczÂąwszy od najniÂższej: 1 - Muladhara - czakra podstawy (korzenia) 2 - Swadisthana - czakra sakralna (pÂłciowa, seksu) 3 - Manipura - czakra splotu sÂłonecznego 4 - Anahata - czakra serca 5 - Wishudha - czakra gardÂła 6 - AdÂżna - czakra trzeciego oka 7 - Sahasrara - czakra korony Gdzie przechowywane sÂą poglÂądy Wszystkie twe najg³êbsze przekonania i opinie przechowywane sÂą nie tylko w ÂświadomoÂści, ale rĂłwnieÂż w fizycznym ciele. Ich najwiĂŞkszymi magazynami sÂą czakry – siedem g³ównych oÂśrodkĂłw energii rozmieszczonych wzdÂłuÂż pionowej osi ciaÂła. OÂśrodek pierwszy znajduje siĂŞ u podstawy krĂŞgosÂłupa i gromadzi przekonania dotyczÂące przetrwania (w tym jego strony finansowej), toÂżsamoÂści i roli, jakÂą odgrywasz tu, na Ziemi. Jest to podstawowy oÂśrodek energii. Jego zadaniem jest rĂłwnieÂż utrzymywanie ciĂŞ w stanie mocnego osadzenia w ziemskiej rzeczywistoÂści. CaÂły zbiĂłr przekonaĂą na temat seksu, energii zwiÂązanej z pÂłciÂą oraz stosunkĂłw i zaleÂżnoÂści miĂŞdzy kobietami a mĂŞÂżczyznami przechowywany jest w drugim oÂśrodku, ktĂłry mieÂści siĂŞ miĂŞdzy pĂŞpkiem a koÂściÂą ÂłonowÂą. To w nim powstajÂą wszelkie zaburzenia rĂłwnowagi miĂŞdzy energiÂą tkwiÂących w kaÂżdym z was pierwiastkĂłw – mĂŞskiego i ÂżeĂąskiego. Czakra ta jest kluczowym oÂśrodkiem uzdrawiania fizycznego i emocjonalnego. OÂśrodek mieszczÂący siĂŞ w splocie sÂłonecznym zwiÂązany jest z ego i ca³¹ sferÂą emocjonalnÂą. Jest on ÂściÂśle zwiÂązany z trzeciÂą gĂŞstoÂściÂą, podczas, gdy czakra serca reprezentuje czwartÂą gĂŞstoœÌ. PoniewaÂż jesteÂście w trakcie dokonywania energetycznego skoku z jednej gĂŞstoÂści w drugÂą, wiĂŞkszoœÌ fizycznych dolegliwoÂści i chorĂłb umiejscowionych jest wÂłaÂśnie w okolicach tych dwĂłch oÂśrodkĂłw – w jamie brzusznej i klatce piersiowej (np. wrzody Âżo³¹dka czy choroby serca). Stopniowo zmieniacie sposĂłb Âżycia z przyziemnego i nieÂświadomego, skupiajÂącego siĂŞ g³ównie na trzewiach, na bardziej wzniosÂły i emocjonalnie zrĂłwnowaÂżony, skierowany ku sercu. PostĂŞp tej przemiany uzaleÂżniony jest od twoich staraĂą zmierzajÂących do odblokowania niÂższych oÂśrodkĂłw energii. Dlatego wÂłaÂśnie tak waÂżne dla procesu transformacji jest uporanie siĂŞ z emocjami i zmierzenie siĂŞ z wewnĂŞtrznÂą strefÂą cienia. WyÂższe aspekty twej istoty potrzebujÂą silnych fundamentĂłw budowanych na poziomie niÂższych oÂśrodkĂłw energii. OÂśrodek serca jest miejscem przechowywania opinii dotyczÂących kochania i bycia kochanym, nie wy³¹czajÂąc negatywnych przekonaĂą na temat miÂłoÂści. Choroby serca nale¿¹ dziÂś na Ziemi do najczĂŞstszych przyczyn zgonĂłw. Dla wiĂŞkszoÂści ludzi najtrudniejsze okazuje siĂŞ pokochanie siebie! ZawaÂł, rak pÂłuc, rak piersi, palpitacje serca i inne choroby zlokalizowane w klatce piersiowej zwiÂązane sÂą z kwestiÂą miÂłoÂści. Blokady oÂśrodka serca wynikajÂą z lĂŞku przed pokochaniem samego siebie lub obdarzeniem miÂłoÂściÂą drugiej osoby, i zwiÂązanej z tym szczegĂłlnej wraÂżliwoÂści emocjonalnej. Opinie i przekonania dotyczÂące zdolnoÂści do porozumiewania siĂŞ i wyraÂżania siebie mieszczÂą siĂŞ w oÂśrodku gardÂła. To z niego czerpiesz si³ê do gÂłoszenia wÂłasnej prawdy. JeÂśli znajduje siĂŞ on w rĂłwnowadze z oÂśrodkiem serca, moÂżesz wyraÂżaĂŚ swÂą prawdĂŞ mowÂą serca. Twoje zdolnoÂści intuicyjnego widzenia i odczuwania gromadzone sÂą w oÂśrodku zwanym trzecim okiem, ktĂłry mieÂści siĂŞ poÂśrodku czoÂła, miĂŞdzy brwiami. OÂśrodek ten w waszym spoÂłeczeĂąstwie czĂŞsto bywa zamkniĂŞty, poniewaÂż intuicja nie naleÂży dziÂś do cech szczegĂłlnie przez ludzi cenionych. To, co sÂądzisz o wÂłasnych zdolnoÂściach intuicyjnych, ma swoje ÂźrĂłdÂło wÂłaÂśnie w trzecim oku. Twoje przekonania, dotyczÂące zwiÂązku z Bogiem majÂą swÂą siedzibĂŞ w oÂśrodku ciemienia usytuowanym na czubku gÂłowy. SiĂłdma czakra reprezentuje twojÂą duchowÂą ³¹cznoœÌ z kosmosem. Ciekawe, Âże niektĂłre ziemskie religie wymagajÂą od swych wyznawcĂłw zakrywania tego miejsca stosownym nakryciem gÂłowy, podczas gdy inne takie praktyki uwaÂżajÂą za bluÂźniercze. Tak czy inaczej, czubek gÂłowy, od tysiĂŞcy lat jest przez ró¿ne ziemskie kultury uznawany za szczegĂłlnie waÂżnÂą czêœÌ ciaÂła. Wszystkie oÂśrodki energii sÂą bardzo waÂżne dla utrzymania ciaÂła fizycznego w stanie rĂłwnowagi. Im wiĂŞcej siĂŞ o nich dowiesz, tym wiĂŞkszy bĂŞdzie twĂłj Âświadomy wpÂływ na ich funkcjonowanie. Do tego tematu powrĂłcimy jeszcze w póŸniejszych rozdziaÂłach. Milenium
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2011, 22:19:38 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #4 : Styczeń 30, 2011, 14:06:36 » |
|
MĂŞskie i ÂżeĂąskie energie
Na poczÂątek przyjrzyjmy siĂŞ ludzkiemu polu energii i przepÂływowi obu postaci energii. W ludzkim ciele wystĂŞpuje siedem podstawowych oÂśrodkĂłw energii zwanych czakrami. Na wyÂższych poziomach duchowych istniejÂą jeszcze inne, ale na razie ograniczymy siĂŞ do oÂśrodkĂłw zwiÂązanych z pÂłaszczyznÂą fizykalnÂą.
Pierwsza czakra, mieszcz¹ca siê u nasady krêgos³upa, odpowiada barwie czerwonej. Jej zadaniem s¹ podstawowe potrzeby ¿yciowe i zakotwiczenie na p³aszczyŸnie ziemskiej. Druga czakra, poni¿ej pêpka, odpowiadaj¹ca kolorowi pomaraùczowemu, stanowi oœrodek emocjonalny cia³a oraz oœrodek seksualnoœci. Czakra zwi¹zana ze splotem s³onecznym ma przyporz¹dkowan¹ barwê ¿ó³t¹ i rz¹dzi dzia³aniem i urzeczywistnianiem na p³aszczyŸnie fizykalnej. Czakra serca odpowiada zieleni i odpowiada za obdarzanie mi³oœci¹ osobist¹ i uniwersaln¹ oraz jej przyjmowanie. Czakra gard³a zwi¹zana jest z niebieskim i zawiaduje zdolnoœci¹ komunikowania. Czakra trzeciego oka ma przyporz¹dkowan¹ barwê indygo i rz¹dzi intuicj¹ i tak zwanym szóstym zmys³em. Wreszcie czakra koronna na czubku g³owy, odpowiadaj¹ca fioletowi, wyra¿a twoj¹ wiêŸ z Bogiem i wszechœwiatem, którego stanowi czêœÌ.
Pewne czakry przedstawiajÂą energiĂŞ mĂŞskÂą, a inne ÂżeĂąskÂą. NapÂływ energii do wewnÂątrz oddaje zasadĂŞ ÂżeĂąskÂą, poniewaÂż energia kobieca jest przyjmujÂąca. Kiedy energia uchodzi na zewnÂątrz, oddaje zasadĂŞ mĂŞskÂą, poniewaÂż energia mĂŞska zwiÂązana jest z dziaÂłaniem. KaÂżda czakra przetwarza energiĂŞ inaczej. Trzy z nich nie sÂą zdominowane ani przez energiĂŞ mĂŞskÂą, ani ÂżeĂąskÂą i skupiajÂą w sobie obie. SÂą to czakry nasady krĂŞgosÂłupa, serca i koronna.
Wybitnie ¿eùskimi czakrami s¹ druga czakra i czakra trzeciego oka. Zaœ czakry zdecydowanie mêskie to czakra splotu s³onecznego i gard³a. (Wynika to jednak g³ównie z kierunków przep³ywu energii, wiêc nie nale¿y zanadto przywi¹zywaÌ siê do tych okreœleù.) Mê¿czyŸni i kobiety posiadaj¹ czakry obu rodzajów energii, ale energia kr¹¿y w ich cia³ach inaczej.
Uczucie to energia wprawiona w ruch. Poniewa¿ mê¿czyŸni i kobiety ró¿nie s¹ ukszta³towani pod wzglêdem emocjonalnym, inny jest w nich obieg energii. Maj¹ oni tak ró¿ne potrzeby i odmienne pola energii, ¿e czasami mówi siê w przenoœni, i¿ pochodz¹ z innych planet. Czêsto wydaje siê, ¿e zrozumienie p³ci przeciwnej jest wrêcz niemo¿liwe. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest zró¿nicowanie przep³ywu energii.
U kobiet ¿eùskie czakry energii, druga i trzeciego oka, s¹ ze sob¹ po³¹czone. Druga czakra reprezentuje obszar ³ona, gdzie kobieta pobiera energiê. To siedlisko kobiecych emocji; w czasie ci¹¿y i w okreœlonych dniach miesi¹ca uczucia kobiety nasilaj¹ siê. Ka¿da czakra ma swoje potrzeby czy pragnienia, które musz¹ byÌ zaspokojone dla zachowania równowagi.
Druga czakra u kobiet nieustannie ³aknie mi³oœci i uczucia. Kobiety rozumiej¹ swe wzajemne potrzeby, dlatego zasilaj¹ siê nawzajem energi¹, kiedy siê spotykaj¹. Mê¿czyŸni z kolei na ogó³ nie potrafi¹ przekazaÌ kobiecie po¿¹danej energii. Z powodu zró¿nicowania potrzeb mê¿czyzny i kobiety, mê¿czyŸni czêsto maj¹ mylne pojêcie o tym, jak zaspokoiÌ potrzeby kobiety. St¹d bierze siê konflikt.
Czakra trzeciego oka równie¿ wch³ania energiê i st¹d zapewne przekonanie, ¿e u kobiet intuicja jest silniej rozwiniêta ni¿ u mê¿czyzn. Kobiety bez przerwy zbieraj¹ dane ze swojego otoczenia, ale nie tylko za poœrednictwem oczu. Czêsto odbywa siê to intuicyjnie. Kobieta z natury jest bardziej wra¿liwa na uczucia innych. Dziêki po³¹czeniu miêdzy drug¹ czakra (uczucia) i trzecim okiem (intuicja) kobieta dostraja siê do emocji innych osób. To wa¿ne, poniewa¿ przy wychowywaniu dzieci musz¹ one byÌ wyczulone na emocjonalne potrzeby podopiecznych. Mê¿czyznom trudno nieraz zrozumieÌ emocjonalnoœÌ s³abej p³ci, ale uczucia dla kobiety s¹ jak okno na œwiat. Dlatego kobieta reaguje na okreœlony rodzaj mi³oœci, nazywany mi³oœci¹ romantyczn¹.
Poniewa¿ mê¿czyŸni i kobiety maj¹ w sobie oba rodzaje energii, to, co mówi siê tu o kobietach, dotyczy tak¿e ¿eùskiego aspektu u mê¿czyzn. Jeœli jednak mê¿czyzna oderwany jest od swej energii kobiecej, omawiany tu proces wyda mu siê niezrozumia³y. W ka¿dym mê¿czyŸnie wystêpuje ¿eùski przep³yw energii jako drugorzêdny obieg, lecz u niektórych mê¿czyzn mo¿e on wysun¹Ì siê na pierwszy plan.
Czakra splotu s³onecznego, zdecydowanie mêska, to czakra dzia³ania i urzeczywistnienia. Dlatego mê¿czyŸni przewa¿nie nastawieni s¹ na czyny. Historia, która odnotowuje czyny, stanowi zapis g³ównie mêskich dokonaù, dzia³aù p³yn¹cych z czakry splotu s³onecznego.
Wed³ug rozpowszechnionych stereotypowych wyobra¿eù kobiety ceni¹ romantycznoœÌ, podczas gdy mê¿czyznom chodzi o seks. W gruncie rzeczy jednak chodzi o to, ¿e odmienne s¹ ich energie: kobiety skupione s¹ na uczuciu, mê¿czyŸni na czynach. Uczucie przek³ada siê na romantycznoœÌ. Dzia³anie zaœ to sam akt seksualny (lub d¹¿enie do niego). Zarówno mê¿czyŸni jak i kobiety szukaj¹ spe³nienia, ale na ró¿ne sposoby. Nie jest to ani dobre ani z³e; stanowi to po prostu odbicie zró¿nicowania energii w mêskich i kobiecych cia³ach. Kobieta lub mê¿czyzna mog¹ odgrywaÌ scenariusz z przewag¹ pierwiastka mêskiego lub ¿eùskiego, zale¿eÌ to bêdzie od czynników indywidualnych.
Czakra gard³a, druga czakra wybitnie mêska, odpowiada za komunikowanie (wyp³yw energii na zewn¹trz), podobnie jak splot s³oneczny przejawia siê na zewn¹trz przez dzia³anie. Mê¿czyŸni na ogó³ lepiej sobie radz¹ z przekazywaniem treœci intelektualnych ni¿ z du¿ym ³adunkiem emocjonalnym. (Nie zapominajmy, ¿e cechy te mog¹ zaznaczaÌ siê u obu p³ci.)
Wszystkie istoty odczuwaj¹ podstawow¹ potrzebê przekazywania mi³oœci. Sposób komunikowania mi³oœci zale¿y od tego, jak energia przep³ywa przez czakry. Mê¿czyŸni (lub osoby o silnie zaznaczonej mêskiej energii) przejawiaj¹ mi³oœÌ w postaci dzia³ania, a nie uczucia. W zwi¹zkach intymnych mê¿czyŸni z regu³y okazuj¹ mi³oœÌ przez seks jak równie¿ inne czynnoœci wykonywane dla ukochanej. To le¿y w ich naturze. To w³aœnie jest pod³o¿em nieporozumieù. Kobietom nie wystarcza sam seks, potrzeba im spe³nienia uczuciowego. Jeœli im siê tego nie zapewnia, czuj¹ siê ura¿one. Nie rozumiej¹, ¿e w gruncie rzeczy otrzymuj¹ mi³oœÌ przez ca³y czas. Nie potrafi¹ rozszyfrowaÌ otoczki, za któr¹ jest ukryta. Jeœli to nie zostanie dok³adnie wyjaœnione, zwi¹zkowi grozi rozpad.
Kiedy siê wie, na czym polegaj¹ mêskie i kobiece potrzeby, ³atwiej osi¹gn¹Ì porozumienie i dzieliÌ siê nawzajem mi³oœci¹. W ka¿dym jest pierwiastek kobiecy i mêski i trzeba nauczyÌ siê harmonizowaÌ ich potrzeby.
Trzy czakry przetwarzaj¹ oba rodzaje energii na równi. (To uogólnienie, gdy¿ wystêpuj¹ ró¿nice indywidualne.) Czakra serca: Zarówno kobiety i mê¿czyŸni ³akn¹ energii tej czakry w postaci mi³oœci. Czakra nasady: Obie p³cie wykazuj¹ podstawow¹ potrzebê seksu, rozrodu i zakotwiczenia na p³aszczyŸnie fizykalnej. Czakra koronna: Tu g³ówn¹ potrzeb¹ jest d¹¿enie do zjednoczenia na wy¿szym poziomie. W idealnym zwi¹zku partnerzy maj¹ wspólne podstawowe potrzeby. Poza mi³oœci¹, seksem, prokreacj¹, pragn¹ unii na wy¿szej p³aszczyŸnie. Na tym polega œwiête obcowanie.
D¹¿enie do zjednoczenia na wy¿szym poziomie
...
Lissa Royal, Mileniu r.11
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #5 : Luty 21, 2011, 22:18:50 » |
|
KaÂżdej z czakr odpowiada inny kolor:
1 - Muladhara - czakra podstawy (korzenia) - czerwony 2 - Swadisthana - czakra sakralna (p³ciowa, seksu) - pomaraùczowy 3 - Manipura - czakra splotu s³onecznego - ¿ó³ty 4 - Anahata - czakra serca - zielony 5 - Wishudha - czakra gard³a - niebieski 6 - Ad¿na - czakra trzeciego oka - indygo 7 - Sahasrara - czakra korony - fiolet
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2011, 22:19:13 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Luty 27, 2011, 10:11:51 » |
|
Brakuje jeszcze informacji jak otworzyĂŚ czakry ,jak sprawiĂŚ by byÂły w harmonii i po jakich symptomach poznamy czy sÂą juÂż otwarte czy zamkniĂŞte... Znalezione w necie...dotyczy czakry podstawy Dysharmonia czakryKiedy brak harmonii na tym poziomie, czÂłowiek odczuwa zagroÂżenie swego bytu. Czuje, Âże Âświat jest dla niego nieprzyjazny, niebezpieczny i zimny. Czuje, Âże musi o wszystko walczyĂŚ i wszystkiego broniĂŚ, aby zapewniĂŚ swĂłj byt. Ma trudnoÂści z dawaniem i dzieleniem siĂŞ. Taki czÂłowiek moÂże staĂŚ siĂŞ skrajnym materialistÂą, ktĂłry za wszelkÂą cenĂŞ chce zbieraĂŚ i nic nie traciĂŚ. Odczuwa niepewnoœÌ i lĂŞk przed dziaÂłaniem. LĂŞk przed innymi ludÂźmi, na ktĂłry reaguje agresjÂą. (jakby inni byli zagroÂżeniem). CzĂŞsto nie potrafi zapanowaĂŚ nad swoimi emocjami. Jest nakierowany na zaspokajanie wÂłasnych potrzeb, nie patrzÂąc na innych. ZamkniĂŞta czakra:Kiedy czÂłowiek ma zamkniĂŞtÂą czakrĂŞ podstawy, czuje brak stabilnoÂści i brak gruntu pod nogami. Brakuje mu Âżyciowej energii i siÂły do funkcjonowania. ÂŻycie jest dla niego ciĂŞÂżkim doÂświadczeniem, gdzie trzeba siĂŞ mĂŞczyĂŚ by w ogĂłle przeÂżyĂŚ. TĂŞskni za Âżyciem przyjemniejszym i mniej wymagajÂącym. Jest peÂłen lĂŞkĂłw i niepewnoÂści. Chowa siĂŞ przed Âświatem. Jest bierny i sÂłabowity. CzĂŞsto teÂż charakteryzuje siĂŞ sÂłabym zdrowiem i ma³¹ odpornoÂściÂą psychicznÂą. Nie czuje stabilnoÂści wewnĂŞtrznej, jest najczĂŞsciej zaleÂżny od innych. Szuka wsparcia i bezpieczeĂąstwa na zewnÂątrz, zapominajÂąc o wewnĂŞtrznym kontakcie z ziemiÂą. Otwieranie i harmonizowanie czakry podstawy:Kiedy stwierdzimy, Âże z naszÂą czakrÂą podstawy nie wszystko jest w porzÂądku, warto temu zaradziĂŚ. Czakry moÂżna otworzyĂŚ lub zharmonizowaĂŚ na ró¿ne sposoby. MoÂżna zsynchronizowaĂŚ czakrĂŞ z odpowiedniÂą dla niej czĂŞstotliwoÂściÂą: # Kolor czerwony - MoÂżna obcowaĂŚ z rzeczami lub zjawiskami o Âżywo czerwonym zabarwieniu. Np. OglÂądaĂŚ czerwone rzeczy (jak wschĂłd sÂłoĂąca, czy pole ró¿). W medytacji wyobraÂżaĂŚ sobie ciepÂłe i czerwone ÂświatÂło bezpieczeĂąstwa wpÂływajÂące przez czakrĂŞ podstawy. # DÂźwiĂŞk mantry LAM - wymawianej bardziej jako „Lamng”. MoÂżna tak sobie melodycznie powtarzaĂŚ ta mantrĂŞ, skupiajÂąc siĂŞ na bezpieczeĂąstwie i cieple. # DÂźwiĂŞk „do” - ten dÂźwiĂŞk rĂłwnieÂż harmonizuje czakrĂŞ podstawy. # JeÂśli chodzi o muzykĂŞ, to dla uspokojenia moÂżna sÂłuchaĂŚ utworĂłw spokojnych, wypeÂłnionych dÂźwiĂŞkami natury. Dla aktywacji i pobudzenia czakry moÂżna posÂłuchaĂŚ jakichÂś afrykaĂąskich czy polinezyjskich bĂŞbnĂłw. PoczuĂŚ jak nawiÂązuje siĂŞ konktakt z ziemiÂą, bazÂą, stabilnoÂściÂą. # Obcowanie z naturÂą - bardzo skuteczna praktyka. MoÂżna usi¹œÌ na ziemi, na Âłonie natury i poczuĂŚ kontakt z ziemiÂą. MoÂżna wizualizowaĂŚ energiĂŞ, jaka pÂłynie z ziemi i ogrzewa, daje uczucie bezpieczeĂąstwa i stabilnoÂści. Chodzenie boso po ziemi, po trawie rĂłwnieÂż jest miÂłe dla czÂłowieka. Oddychanie zapachem ziemi i lasu. To wszystko dziaÂła bardzo pozytywnie na czakrĂŞ podstawy. Sprawia, Âże czÂłowiek zaczyna czuĂŚ siĂŞ ugruntowany, zaczyna czuĂŚ po³¹czenie z ziemiÂą. # Bardzo korzystnie wpÂływa na uziemienie pozycja podstawowa Tai Chi. Jest to pozycja z wyprostowanym krĂŞgosÂłupem (ciaÂło powinno byĂŚ jak pÂłaszcz powieszony na wieszaku). Nogi na szerokoÂści barkĂłw, a kolana lekko ugiĂŞte. Pozycja powinna byĂŚ swobodna i jednoczeÂśnie stabilna. MoÂżna w takiej pozycji postaĂŚ czy pochodziĂŚ na lekko ugiĂŞtych kolanach. Ăwiczenie bardzo uziemiajÂące. W naszym spoÂłeczeĂąstwie wiĂŞkszoœÌ osĂłb ma znieksztaÂłconÂą lub zamkniĂŞtÂą czakrĂŞ podstawy. Wynika to z nieodpowiedniego wychowania mÂłodych ludzi. SÂą oni wychowani w kulturze strachu i zagroÂżenia. Gdzie o byt trzeba walczyĂŚ i eliminowaĂŚ konkurencjĂŞ. Dlatego wielu ludzi wraÂżliwych duchowo nie potrafi siĂŞ odnaleŸÌ w tych czasach, tej cywilizacji. Nie majÂą oni zharmonizowanej czakry podstawy, dlatego nie majÂą odpowiednich fundamentĂłw do rozwoju. Poczucie bezpieczeĂąstwa w materii jest wÂłaÂściwie podstawÂą rozwoju duchowego. Dlatego wpierw zalecane jest ugruntowanie w sobie poczucia bezpieczeĂąstwa, a dopiero póŸniej otwieranie siĂŞ na rzeczy duchowe. autor artykuÂłu: Siddhaa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Marzec 24, 2011, 22:00:18 » |
|
Trzyma w dÂłoniach dusze - ElÂżbieta Bienias
Renata KamiĂąska
ImageChiùczycy mówi¹, ¿e jeœli masz w d³oniach czyj¹œ stopê, to tak jakbyœ obejmowa³ jego duszê. El¿bieta Bienias z £odzi jest przekonana, ¿e to prawda.
Stanowi odzwierciedlenie caÂłego naszego ciaÂła. To tutaj znajduje siĂŞ ponad siedem tysiĂŞcy dwieÂście zakoĂączeĂą nerwowych. Tu rĂłwnieÂż przebiega wiele kana³ów energetycznych zwanych meridianami. Stopy sÂą bardzo waÂżne, bo trzymajÂą nas na ziemi i pozwalajÂą kaÂżdego siĂŞ przemieszczaĂŚ. JuÂż staroÂżytni taoiÂści praktykowali mycie stĂłp nie tylko dla higieny, ale takÂże w celu poprawienia kr¹¿enia krwi i rozjaÂśnienia umysÂłu. – To niesamowite, Âże z tak maÂłego kawaÂłka ciaÂła, jakim sÂą stopy, moÂżna wszystko o czÂłowieku wyczytaĂŚ, i to na wszystkich poziomach – mĂłwi ElÂżbieta Bienias, refleksoterapeutka.
Co to jest refleksoterapia?
ImageRefleksologia klasyczna bazuje na strefowej teorii podziaÂłu ciaÂła i systemie przebiegu meridianĂłw, czyli kana³ów energetycznych. Zabieg refleksoterapii to „wĂŞdrĂłwka” kciukiem i palcami po refleksach, czyli miejscach na stopach i dÂłoniach, ktĂłre majÂą po³¹czenie ze wszystkimi gruczoÂłami, organami i ukÂładami ciaÂła. Organizm czÂłowieka podzielony jest na 10 pionowych stref, ktĂłre koĂączÂą siĂŞ na stopach i dÂłoniach, „odbijajÂąc” na nich wszystkie czĂŞÂści ciaÂła. Refleksoterapia bazuje takÂże na systemie meridianĂłw i ukÂładzie nerwowym, ktĂłrego 7200 zakoĂączeĂą znajduje siĂŞ na naszych stopach. Terapeuta przez godzinĂŞ uciska odpowiednie punkty i obszary stopy – od palcĂłw i podeszwy poprzez powierzchniĂŞ grzbietu, a nastĂŞpnie dochodzi do kostek, a nawet kolan. To zabieg holistyczny dziaÂłajÂący na caÂły ustrĂłj. Podczas sesji udraÂżniajÂą siĂŞ wszystkie meridiany, co stymuluje prawidÂłowy przepÂływ energii Âżyciowej. DziĂŞki temu organizm odzyskuje rĂłwnowagĂŞ. – RefleksoterapiĂŞ wykonuje siĂŞ nie tylko na stopach, ale takÂże na dÂłoniach i twarzy – tÂłumaczy terapeutka. – Wszystko zaleÂży od problemu z ktĂłrym przyszedÂł klient. ImageZabieg polega na dokÂładnym „przejÂściu” terapeutycznym caÂłej stopy. DysfunkcjĂŞ pracy organizmu mogÂą sygnalizowaĂŚ takie symptomy, jak nietypowy kolor naskĂłrka, zrogowacenia, temperatura stopy, wilgotnoœÌ, jej wraÂżliwoœÌ na dotyk, a takÂże strefy sprawiajÂące bĂłl. Dlatego zabieg refleksologii moÂże powiedzieĂŚ bardzo duÂżo o naszym stanie zdrowia. ElÂżbieta Bienias refleksologiÂą zajmuje siĂŞ od 8 lat. Jest dyplomowanym refleksologiem. Ma teÂż dyplom mistrza bioterapii. NaleÂży do Polskiego Instytutu Refleksologii, w ramach ktĂłrego prowadzi szkolenia przygotowujÂące do zawodu refleksoterapeuty. – Nie tylko jestem w stanie stwierdziĂŚ, jakie obszary i czĂŞÂści ciaÂła niedomagajÂą lub sÂą zaburzone – wyjaÂśnia. – Stopy potrafiÂą powiedzieĂŚ, co bĂŞdzie ze zdrowiem klienta za kilka lat. DotykajÂąc podczas zabiegu okreÂślone punkty i obszary na stopach, wiem, jakie organy osoba poddana terapii ma sÂłabe, a ktĂłre pracujÂą prawidÂłowo. Pozwala mi to okreÂśliĂŚ dysfunkcje konkretnego organu lub ukÂładu. DziĂŞki temu mam niejako caÂły obraz ciaÂła w dÂłoniach. Terapeuta powinien kochaĂŚ ludzi i okazywaĂŚ pÂłynÂącÂą z serca szczerÂą chĂŞĂŚ niesienia im pomocy. – ChoĂŚ wykonujĂŞ zabieg tylko na stopach, mam z klientem kontakt wzrokowy. WidzĂŞ jak reaguje na dotykane przeze mnie miejsce – sÂłyszĂŞ. W trakcie zabiegu wiele osĂłb rozmawia z terapeutÂą. Spotkanie z nim traktujÂą jako okazjĂŞ do wyrzucenia z siebie problemĂłw, emocji, stresĂłw. – CzĂŞsto przeradza siĂŞ to w sesjĂŞ terapeutyczno – energetyczno – relaksacyjnÂą. Bywa, Âże nawiÂązanie kontaktu z klientem i rozmowa z nim mogÂą okazaĂŚ siĂŞ waÂżniejsze, niÂż sam masaÂż stĂłp – wyciÂąga wnioski z wÂłasnych obserwacji healerka.
PozbyĂŚ siĂŞ bĂłlu i choroby
ImagePodstawowe dziaÂłanie refleksoterapii sprowadza siĂŞ do przyspieszenia wydzielania toksyn z organizmu oraz pomoc w likwidowaniu bĂłlu. CzĂŞsto juÂż po jednym zabiegu znika bĂłl gÂłowy, albo zatok. UstrĂłj szybko zaczyna siĂŞ oczyszczaĂŚ, zwiĂŞkszajÂąc na przykÂład emisjĂŞ potu czy Âśluzu. – ByÂłem zaskoczony, gdy zaraz po zabiegu zatoki zaczĂŞÂły siĂŞ oczyszczaĂŚ. Przez parĂŞ godzin wydzielaÂły siĂŞ ogromne iloÂści Âśluzu – wspomina Kamil, ktĂłry nie mĂłgÂł poradziĂŚ sobie z chronicznym katarem. Gdy chÂłopak obudziÂł siĂŞ rano, okazaÂło siĂŞ, Âże nie ma kataru, a w zatokach nic nie zalega. ByÂł zdrowy. – Po raz pierwszy od wielu lat mogÂłem normalnie oddychaĂŚ – cieszy siĂŞ. Katar udaÂło siĂŞ pokonaĂŚ, gdyÂż refleksologia odblokowuje ukÂład limfatyczny, podnosi odpornoœÌ, pomaga wyregulowaĂŚ poziom hormonĂłw. Bardzo dobre efekty odczuwajÂą rĂłwnieÂż kobiety w trakcie menopauzy. – Po zabiegach czuÂłam siĂŞ fantastycznie – mĂłwi 53–letnia pacjentka. – PoprawiÂł mi siĂŞ nastrĂłj, przestaÂłam odczuwaĂŚ przygnĂŞbienie. Nie reagowaÂłam nerwowo na otaczajÂący mnie Âświat, a najwaÂżniejsze, Âże zniknĂŞÂły „uderzenia gorÂąca”. ImageOdpowiednio przeprowadzone uciski na stopach wpÂływajÂą takÂże na uregulowanie wahaĂą ciÂśnienia. DziĂŞki serii zabiegĂłw moÂżna uporaĂŚ siĂŞ z dolegliwoÂściami jelit, Âżo³¹dka, woreczka, wÂątroby, trzustki. Generalnie chodzi o doprowadzenie naszego organizmu do wÂłaÂściwej mu rĂłwnowagi biologicznej, usprawnienie cyrkulacji krwi, wyciszenie ukÂładu nerwowego, zlikwidowanie bĂłlu, przyspieszenie wydzielania toksyn, zwiĂŞkszenie odpornoÂści poprzez uruchomienie wÂłasnego systemu obronnego. Podczas zabiegu wydzielajÂą siĂŞ teÂż endorfiny (hormony szczĂŞÂścia), ktĂłre regulujÂą nastrĂłj i emocje. – Cokolwiek zjadÂłam bolaÂł mnie brzuch, miaÂłam wzdĂŞcia. Jedni lekarze sugerowali, Âże mam kamienie w woreczku ¿ó³ciowym, inni wskazywali na problemy z dwunastnicÂą. Najgorsze, Âże nic nie mogÂłam jeœÌ. OdstawiÂłam sery, nabiaÂł, surowe owoce, kiszone warzywa, kwaÂśne i ostre potrawy. Nie spoÂżywaÂłam juÂż nawet jajek, masÂła, sÂłodyczy i biaÂłej mÂąki. NiezaleÂżnie od wykonywania zaleconych badaĂą, zaczĂŞÂłam przychodziĂŚ na refleksoterapiĂŞ – opowiada 44–letnia pani Katarzyna. Po trzech zabiegach wraÂżliwoœÌ ukÂładu pokarmowego zmalaÂła. – StaÂłam siĂŞ spokojniejsza. NadwraÂżliwoœÌ jelit, Âżo³¹dka i wÂątroby prawdopodobnie byÂła spowodowana stresem i emocjami – mĂłwi kobieta, ktĂłra skorzystaÂła z pomocy ³ódzkiej refleksoterapeutki. Dodaje, Âże z tygodnia na tydzieĂą czuÂła siĂŞ zdrowsza, a w dodatku mogÂła wreszcie jeœÌ wszystko. – Gdy zaczĂŞÂłam przychodziĂŚ na zabiegi, byÂł paÂździernik. Pod koniec grudnia lekarze po wykonaniu wszelkich niezbĂŞdnych badaĂą stwierdzili, Âże moje dolegliwoÂści byÂły spowodowane stresem i nerwicÂą – opowiada pacjentka. – Pani Kasia nie jest jedynym takim przypadkiem w mojej karierze – mĂłwi z uÂśmiechem terapeutka. – MasaÂż stĂłp bardzo skutecznie pomaga przy problemach z ukÂładem trawiennym i moczowym. Dzieje siĂŞ tak dlatego, Âże jednym z podstawowych oddziaÂływaĂą tego rodzaju zabiegu jest odtruwanie i oczyszczanie organizmu oraz zmniejszenie napiĂŞĂŚ i stresĂłw. ImageDo gabinetu ElÂżbiety Bienias zapukali zdesperowani rodzice 8–letniego chÂłopca. OkazaÂło siĂŞ, Âże u ich dziecka niemal regularnie raz w miesiÂącu pojawiaÂła siĂŞ gorÂączka dochodzÂącÂą do 40 stopni Celsjusza. Do tego dochodziÂł katar, kaszel i bĂłl wĂŞz³ów chÂłonnych. DolegliwoÂści mijaÂły po 2-4 dniach. – Zanim stanĂŞli w moich drzwiach, zd¹¿yli juÂż odwiedziĂŚ wielu specjalistĂłw. ZdarzaÂło siĂŞ, Âże gorÂączka spadaÂła synowi dopiero po serii antybiotykĂłw, by kilka miesiĂŞcy póŸniej powrĂłciĂŚ – opowiada terapeutka. Rodzice nie wiedzieli, jak majÂą pomĂłc dziecku. Dlatego postanowili skorzystaĂŚ z refleksologii. ObserwujÂąc seriĂŞ zabiegĂłw ojciec chÂłopca po kilku tygodniach sam nauczyÂł siĂŞ masaÂżu stĂłp. W miarĂŞ upÂływu czasu nawracajÂące stany zapalne ustĂŞpowaÂły. Dziecko coraz rzadziej cierpiaÂło na powracajÂące infekcje, a jeÂśli siĂŞ one zaczynaÂły, dysponowano juÂż narzĂŞdziem, by nie dopuÂściĂŚ do rozwiniĂŞcia choroby. ElÂżbieta Bienias prowadzi teÂż kursy refleksologii stĂłp i dÂłoni. Uczy na nich przyszÂłych terapeutĂłw i osoby, ktĂłre chcÂą pomĂłc sobie lub bliskim. Refleksoterapia na podstawowym poziomie okazuje siĂŞ wsparciem dla wszystkich. Aby pomĂłc organizmowi uporaĂŚ siĂŞ z bĂłlami, niestrawnoÂściÂą czy brakiem odpornoÂści, potrzebne sÂą tylko wÂłasne dÂłonie i dobre chĂŞci. Technika ta jest Âłatwa i przyjemna w praktycznym zastosowaniu a z refleksoterapii mogÂą korzystaĂŚ osoby w kaÂżdym wieku, takÂże w celach relaksujÂąco–odstresowujÂących.
MiaÂła uczyĂŚ geografii
ElÂżbieta Bienias to absolwentka Uniwersytetu ÂŁĂłdzkiego. – MiaÂłam uczyĂŚ dzieci geografii – Âśmieje siĂŞ. PoniewaÂż nie mogÂła znaleŸÌ pracy w szkole, postanowiÂła ukoĂączyĂŚ kursy maklerskie. PracowaÂła jako finansista. RĂłwnoczeÂśnie uczyÂła siĂŞ astrologii i ezoteryki, uczĂŞszczajÂąc na zajĂŞcia w ³ódzkiej szkole psychotronicznej. – Moja przygoda z naturalnymi metodami wspomagania zdrowia zaczĂŞÂła siĂŞ od tego, Âże jako mÂłoda dziewczyna dostaÂłam kamicy nerkowej – wspomina. – ObÂłoÂżyÂłam siĂŞ wĂłwczas ksi¹¿kami, a zdobytÂą wiedzĂŞ od razu sprawdzaÂłam na sobie. PiÂłam litrami wodĂŞ i... wÂłasnymi metodami rozpuÂściÂłam kamienie. Mimo Âże zwolna piĂŞÂła siĂŞ po szczeblach kariery, czuÂła, Âże to nie jest miejsce dla niej. Na co dzieĂą wdraÂżaÂła systemy komputerowe, pilnowaÂła finansĂłw firmy, a wieczorami zaliczaÂła zajĂŞcia w szkole masaÂżu. Poza refleksoterapiÂą i masaÂżem dÂźwiĂŞkiem w swojej pracy terapeutycznej wykorzystuje takÂże japoĂąskie masaÂże Tuina i Shiatsu. UkoĂączyÂła Studium Technik Relaksacji na AWF we WrocÂławiu.
Dla relaksu
ÂŚwiat przyspiesza, z roku na rok Âżyjemy wiĂŞc szybciej. Gubimy siĂŞ w pogoni za sukcesami, pieniĂŞdzmi, karierÂą. Zanim pojawiajÂą siĂŞ problemy ze zdrowiem, dopada nas przeogromny stres i idÂące z nim w parze permanentne zmĂŞczenie. Zatracamy wĂłwczas nasz naturalny wglÂąd we wÂłasne ciaÂło. Nie sÂłyszymy, gdy „woÂła” o pomoc. Nie potrafimy rozpoznaĂŚ znakĂłw, jakie nam wysyÂła. Ignorujemy bĂłl, osÂłabienie, zÂłe samopoczucie. W wielu krajach refleksologia stosowana jest w szpitalach, placĂłwkach opieki spoÂłecznej, czy domach spokojnej staroÂści jako doskonaÂłe uzupeÂłnienie medycyny stosowanej. TakÂże w Polsce ten rodzaj terapii staje siĂŞ coraz popularniejszy. Na razie jednak to ciÂągle wielka przygoda i frajda dla nielicznych. – Gdy sÂłyszĂŞ od pacjenta, Âże dawno tak nie wypocz¹³ jak po godzinnym zabiegu u mnie, traktujĂŞ to jako najwiĂŞkszÂą nagrodĂŞ za mojÂą pracĂŞ – mĂłwi pani Ela.
KojÂący dÂźwiĂŞk mis
ImageTo wÂłaÂśnie z myÂślÂą o wzmocnieniu uczucia relaksu, odprĂŞÂżenia i harmonii podczas wykonywanych zabiegĂłw ElÂżbieta Bienias wprowadziÂła do swojej terapii rĂłwnieÂż misy dÂźwiĂŞkowe. Od czerwca 2002 roku dziaÂła Polskie Stowarzyszenie MasaÂżu i Terapii DÂźwiĂŞkiem wedÂług metody Petera Hessa. Skupia ono wykwalifikowanych masaÂżystĂłw dÂźwiĂŞkiem z caÂłej Polski. NaleÂży do nich takÂże ³ódzka healerka. – MasaÂż misami dÂźwiĂŞkowymi moÂże byĂŚ relaksujÂącym albo samodzielnym leczniczym zabiegiem, jak i wspomagaĂŚ inne metody terapeutyczne, takie jak refleksologia czy innego rodzaju masaÂże ciaÂła – tÂłumaczy. – To bezpieczna, holistyczna metoda, ktĂłra oczyszcza ciaÂło z negatywnych wibracji wydobywajÂąc nasz „dÂźwiĂŞk podstawowy”. DÂźwiĂŞk mis sprawia, Âże umysÂł staje siĂŞ jasny, czujemy jednoœÌ z samym sobÂą i otaczajÂącym Âświatem. DocierajÂąc do pojedynczych komĂłrek ciaÂła doprowadza je do wÂłaÂściwych wibracji. ImagePoddajÂąc siĂŞ takiemu zabiegowi trzeba poÂłoÂżyĂŚ siĂŞ na materacu, a misy ustawiane sÂą na ciele w ÂściÂśle okreÂślonych miejscach. Zaczynamy od stĂłp, gdyÂż tam koĂączÂą siĂŞ strefy refleksyjne. ElÂżbieta Bienias umieszcza misy takÂże na nogach, tuÂłowiu, rĂŞkach, dÂłoniach i czakramach. Poprzez odpowiednie uderzenia delikatnie pobudza je do drgaĂą, wydobywajÂąc z nich przyjemny dÂźwiĂŞk. – Z jednej strony, trzymam siĂŞ zasad, z drugiej zaÂś, kierujĂŞ siĂŞ intuicjÂą. CzujĂŞ, czego potrzebuje pacjent. SÂłuchajÂąc dÂźwiĂŞku i wibracji mis na ciele rozpoznajĂŞ, ktĂłre narzÂądy najbardziej potrzebujÂą masaÂżu dÂźwiĂŞkiem – opowiada. Wykorzystywanie dÂźwiĂŞku mis jest metodÂą tak bezpiecznÂą, Âże pozwala na pracĂŞ z dzieĂŚmi. Bardzo dobre efekty przynosi np. w pedagogice. Wspomaga rozwĂłj i kreatywnoœÌ. Image– W Niemczech w szkoÂłach i przedszkolach masaÂży dÂźwiĂŞkiem uÂżywa siĂŞ do pracy z dzieĂŚmi nadpobudliwymi, z zaburzeniami emocjonalnymi – dowiadujĂŞ siĂŞ. DziĂŞki zabiegom z misami dÂźwiĂŞkowymi moÂżemy pozbyĂŚ siĂŞ chorĂłb stawĂłw. TerapiĂŞ tĂŞ stosuje siĂŞ rĂłwnieÂż w przypadkach zaburzeĂą kr¹¿enia i rehabilitacji powypadkowej. Szybciej zrastajÂą siĂŞ wĂłwczas np. koÂści po zÂłamaniach. Wibracja mis subtelnie masuje narzÂądy wewnĂŞtrzne, pozwala zajrzeĂŚ w g³¹b siebie. Znika napiĂŞcie wewnÂątrzkomĂłrkowe, wycisza siĂŞ umysÂł, wzmacnia uczucie relaksu, odprĂŞÂżenia i harmonii. Zabieg pozwala spojrzeĂŚ z dystansem na otaczajÂący nas Âświat. – Zdrowie to nie brak choroby – dzieli siĂŞ refleksjÂą na zakoĂączenie naszego spotkania healerka. – To nie zabezpieczanie siĂŞ przed bĂłlem. To harmonia z sobÂą i Âśrodowiskiem, umiejĂŞtnoœÌ cieszenia siĂŞ Âżyciem, chĂŞĂŚ rozwoju. OznakÂą zdrowia jest radoœÌ. MiÂło jest widzieĂŚ, gdy czÂłowiek odzyskuje apetyt na Âżycie. Taki jest wÂłaÂśnie cel mojej pracy.
Kontakt z ElÂżbietÂą Bienias.
Nieznany ÂŚwiat 4/2009
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 27, 2011, 11:50:22 » |
|
Szaman wyjaÂśniÂł, Âże widzi dziĂŞki oku, ktĂłrego nie widaĂŚ i ktĂłre kaÂżdy czÂłowiek ma „na czole”. Autor: FN ÂŹrĂłdÂło: FN Dodany: Saturday, 23 April 2011 08:29 HistoriĂŞ tĂŞ opowiedziaÂł nam nasz „oficer pokÂładu Nautilusa”, gdyÂż dotyczyÂła jego bliskiego znajomego z Holandii, szefa duÂżego miĂŞdzynarodowego koncernu, w ktĂłrym Ăłw znajomy pracuje. OpowieœÌ ta tak bardzo go zaskoczyÂła, Âże postanowiÂł podzieliĂŚ siĂŞ z niÂą z czytelnikami serwisu FN. Pod koniec 2010 roku razem z trĂłjkÂą przyjació³ ten Holender wybraÂł siĂŞ na wycieczkĂŞ po Ameryce PoÂłudniowej, ale ich g³ównym celem byÂło Peru i jezioro Titicaca. Tam udaÂło im siĂŞ dostaĂŚ na spotkanie z peruwiaĂąskimi Indianami z plemienia Hurus, wÂśrĂłd ktĂłrych sÂą szamani wywodzÂący siĂŞ z peruwiaĂąskiego rodu szamanĂłw (curandero) siĂŞgajÂącego kultury Mochica. Jest ona podobno o wiele starsza niÂż kultura InkĂłw. NajwiĂŞkszÂą atrakcjÂą miaÂło byĂŚ zobaczenie szamaĂąskiego rytuaÂłu, w ktĂłrym jest moÂżliwy kontakt ze zmarÂłymi. Wszyscy uczestnicy wycieczki traktowali to z przymruÂżeniem oka, raczej jako okazjĂŞ do zrobienia atrakcyjnych zdjĂŞĂŚ, ktĂłre bĂŞdzie moÂżna pokazywaĂŚ znajomym. Sprawa jednak nieoczekiwanie przybraÂła inny obrĂłt, kiedy szaman poprosiÂł jednego z HolendrĂłw, gdyÂż ma informacjĂŞ od jego zmarÂłej Âżony. Nie mĂłgÂł wiedzieĂŚ w Âżaden sposĂłb, Âże ten czÂłowiek byÂł ÂświeÂżo po pochowaniu swojej ma³¿onki, ktĂłra zmarÂła po chorobie nowotworowej. Szaman przekazywaÂł informacje, ktĂłre byÂły tÂłumaczone na jĂŞzyk angielski przez tÂłumacza. W trakcie tego, jak opowiadaÂł kolejne zasÂłyszane „informacje od zmarÂłej Âżony, ktĂłra przybyÂła na spotkanie”, ten Holender z wraÂżenia... zasÂłabÂł. Rzeczy, ktĂłre dowiadywaÂł siĂŞ od szamana byÂły bowiem zbyt osobiste, aby szaman mĂłgÂł sobie „wymyÂśleĂŚ”. To tak bardzo zainteresowaÂło wszystkich europejskich uczestnikĂłw spotkania, Âże natychmiast zadali szamanowi wiele pytaĂą. Szaman zgodziÂł siĂŞ odpowiedzieĂŚ tylko na piĂŞĂŚ, ale wÂśrĂłd nich byÂło takÂże to, w jaki sposĂłb udaje mu siĂŞ dostrzec losy obcych ludzi, ktĂłrzy do niego przybyli z dalekiej Europy (podobno wiedziaÂł o nich wszystko), a takÂże na przykÂład elementy domu, w ktĂłrym jedna z tych osĂłb mieszkaÂła. Szaman odpowiedziaÂł, Âże widzi to swoim „trzecim okiem”, ktĂłry ma kaÂżdy czÂłowiek i ktĂłre jest na czole. Aby je „obudziĂŚ”, trzeba albo urodzin siĂŞ z szamaĂąskiego rodu, albo wypiĂŚ specjalny napar z roÂślin. Spotkanie, mimo Âże doœÌ krĂłtkie, zrobiÂło wstrzÂąsajÂące wraÂżenie na Europejczykach. Ich zdaniem zdolnoÂści szamana byÂły tak niewyobraÂżalne, Âże naleÂży powaÂżnie zastanowiĂŚ siĂŞ, czy teoria o „trzecim oku” nie jest prawdziwa. Trzecie oko widzi „inny Âświat” MĂłwiÂł o nim najwiĂŞkszy polski jasnowidz okresu miĂŞdzywojennego, Stefan Ossowiecki. Jak twierdziÂł, to wÂłaÂśnie owemu magicznemu punktowi na czole zawdziĂŞczaÂł to, Âże widziaÂł „poza przestrzeĂą i czas”. Wiedza wschodu nazywa „trzecie oko” takÂże czakrÂą czoÂła. Nazywana jest takÂże ajnÂą. WedÂług tej wiedzy jest to narzÂąd wzroku na poziomie mentalnym lub eterycznym. CzĂŞstotliwoœÌ jej wibracji moÂże zostaĂŚ podwyÂższona do takiego punktu, w ktĂłrym widoczne sÂą aury i ksztaÂłty eteryczne. Jest ona odpowiednikiem psychicznej wÂłaÂściwoÂści widzenia w odró¿nieniu od mÂądroÂści. Czakra ta jest siedliskiem jasnowidzenia. ÂŁÂączy ona wyÂższe ciaÂło emocjonalne z przeÂżywaniem przez niego boskiej miÂłoÂści, obejmujÂąc caÂłe Âżycie jakie istnieje, wiedzÂąc iÂż wszystkie formy Âżycia sÂą ukochanymi przez Boga objawieniami. Kiedy jest w peÂłni zaktywowana, posiadamy zdolnoœÌ jasnowidzenia „oczami duchowymi”, a nie tylko fizycznymi. UtoÂżsamia siĂŞ ja rĂłwnieÂż z prawdÂą, uÂświĂŞceniem, poÂświĂŞceniem, koncentracjÂą i widzeniem wewnĂŞtrznym. Jest to pÂłaszczyzna, na jakiej ukazuje siĂŞ boskie ÂświatÂło widziane tylko oczyma naszej duszy. Otwarcie trzeciego oka We wszystkich staroÂżytnych kulturach na Âświecie panowaÂło przekonanie, Âże w bardzo dawnych czasach bogowie i ludzie Âżyli razem. Ci ostatni obdarzeni byli niezwykÂłymi zdolnoÂściami, podobnymi do zdolnoÂści boskich. W pewnym momencie czÂłowiek zgrzeszyÂł pychÂą i wspomniane moce zostaÂły mu w znacznej czĂŞÂści ograniczone. W Tybecie panuje przekonanie, Âże zdolnoÂści te znajdujÂą siĂŞ w trzecim oku, zamkniĂŞtym przez bogĂłw, ktĂłrych ludzie chcieli zamordowaĂŚ. Mnisi, czy raczej lamowie, od tysiĂŞcy lat praktykujÂą wobec godnych tego wtajemniczonych delikatny zabieg chirurgiczny polegajÂący na wykonaniu otworu w czaszce, w szczegĂłlnym miejscu na czole. Zabieg chirurgiczny Wszystkie kultury na Âświecie uwaÂżajÂą jasnowidzenie za dodatkowy zmysÂł, rodzaj wzroku, ktĂłry kontempluje Âświat niewidzialny. Chirurgiczne otwarcie trzeciego oka jest szczegó³owo opisane w ksi¹¿ce „Trzecie oko” autorstwa T. Lobsanga Rampy (jest to pseudonim tybetaĂąskiego lamy, ktĂłry zamieszkaÂł na Zachodzie). Zabieg chirurgiczny wykonywany jest wedÂług ÂściÂśle okreÂślonego rytuaÂłu. Rozpoczyna siĂŞ on o zachodzie SÂłoĂąca okÂładem zioÂłowym na czole. Zdejmuje siĂŞ go po kilku godzinach, a miejsce na czole jest dokÂładnie oczyszczane. NastĂŞpnie za pomocÂą zÂąbkowanego punktaka wysterylizowanego nad ogniem dokonywana jest perforacja czaszki. Do otworu wkÂłada siĂŞ bardzo twardÂą drewnianÂą drzazgĂŞ, poddanÂą wczeÂśniej dziaÂłaniu ognia i zió³ leczniczych. Przez okres kilku tygodni wtajemniczony pozostaje w ciemnym pomieszczeniu, do ktĂłrego stopniowo wpuszcza siĂŞ ÂświatÂło; je i pije tylko tyle, aby przeÂżyĂŚ. Po 17 dniach drzazga jest wyjmowana z czoÂła i palona wraz ze szczegĂłlnego rodzaju kadzidÂłami. Na niewielkÂą ranĂŞ nakÂładane sÂą zioÂła wspomagajÂące proces jej zabliÂźniania. Podczas caÂłego zabiegu poddawana mu osoba jest caÂłkowicie Âświadoma. Po otwarciu, wtajemniczony moÂże natychmiast dostrzegaĂŚ aurĂŞ psychicznÂą innych ludzi. Aura ta jest promieniowaniem siÂły Âżyciowej (duszy) czÂłowieka i wyglÂąda jak kolorowy obrys otaczajÂący ciaÂło. W zaleÂżnoÂści od kolorĂłw, oraz ich intensywnoÂści eksperci sÂą wstanie okreÂśliĂŚ stan zdrowia, postawĂŞ moralnÂą i poziom rozwoju danej osoby. PrzykÂładowo ten, kto wiedzie Âżycie cnotliwe ma aureolĂŞ zÂłotÂą; ten, kto musi jeszcze rozwin¹Ì siĂŞ duchowo ma aureolĂŞ niebieskÂą; kÂłamca emanuje aureolĂŞ kolorowÂą, zaÂś ten, kto jest skÂłonny do gniewu otoczony jest aurÂą pÂłomiennÂą. RĂłwnieÂż stan zdrowia i negatywne myÂśli dajÂą siĂŞ rozpoznaĂŚ dziĂŞki pewnym efektom Âświetlnym, oraz kolorom, ktĂłre cechujÂą aurĂŞ psychicznÂą. Wzrok wewnĂŞtrzny Trzecie oko postrzega rzeczywistoœÌ normalnie niewidzialnÂą. WÂłaÂściwego posÂługiwania siĂŞ nim uczÂą lamowie, ktĂłrzy posÂługujÂą siĂŞ krysztaÂłami, aby wyostrzyĂŚ wzrok wewnĂŞtrzny, podobnie jak biolog uÂżywa mikroskopu, by oglÂądaĂŚ bakterie. MogÂą oni dowolnie otwieraĂŚ go i zamykaĂŚ, aby wrĂłciĂŚ do normalnego widzenia i odpocz¹Ì od oglÂądania ludzkich uÂłomnoÂści. Otwarcie trzeciego oka jest wstĂŞpem do nauk, ktĂłre umoÂżliwiÂą wtajemniczonemu komunikacjĂŞ telepatycznÂą i podró¿e astralne, od³¹czanie siĂŞ od ciaÂła fizycznego, lewitacjĂŞ a nawet stawanie siĂŞ niewidzialnym. Wszystko to dla nas, ludzi Zachodu, jest trudne do zrozumienia i zaakceptowania. TybetaĂączycy posÂługujÂą siĂŞ nastĂŞpujÂącym porĂłwnaniem dla lepszego wytÂłumaczenia tego fenomenu: wyobraÂźcie sobie, Âże chcecie wytÂłumaczyĂŚ osobie niewidomej od urodzenia, ktĂłra dotÂąd przebywaÂła wy³¹cznie w towarzystwie innych niewidomych, Âże widzicie, poznajecie przedmioty bez koniecznoÂści ich dotykania, bez wchodzenia w kontakt fizyczny. WywoÂłanie zrozumienia u rozmĂłwcy jest niezwykle trudne. Podobnie i my jesteÂśmy odzwyczajeni od posÂługiwania siĂŞ zdolnoÂściami, ktĂłre caÂłkowicie porzuciliÂśmy i nie chcemy zaakceptowaĂŚ ich istnienia. Tymczasem, wedÂług staroÂżytnych tradycji wystĂŞpujÂących na caÂłym Âświecie, takie zdolnoÂści „extra” sÂą wrodzone i w przeszÂłoÂści byÂły dla nas czymÂś normalnym. Czy pojĂŞcie szĂłstego zmysÂłu, ktĂłre wystĂŞpuje w okultyzmie i ezoteryce, ma podstawy naukowe? OdpowiedÂź brzmi: tak. NiektĂłre zwierzĂŞta posiadajÂą fizyczne trzecie oko, jak pewne gatunki gadĂłw, pÂłazĂłw i ryb. W przypadku ssakĂłw, w tym u czÂłowieka, narzÂąd ten jest zredukowany do gruczoÂłu zwanego szyszynkÂą, ktĂłrego wiele funkcji pozostaje jeszcze nieznanych. Techniki stymulacyjne Wielu psychologĂłw przypisuje rozwojowi szyszynki zdolnoÂści paranormalne jasnowidzĂłw, ktĂłre mogÂą byĂŚ rozwiniĂŞte u wszystkich ludzi poprzez stymulacjĂŞ tego gruczoÂłu. JednÂą z hipotetycznych technik takiej stymulacji mogÂłaby byĂŚ wÂłaÂśnie perforacja czaszki na wysokoÂści czoÂła. Wydaje siĂŞ, Âże dziĂŞki temu zabiegowi powstaÂłby przepÂływ psychiczny miĂŞdzy Âświatem zewnĂŞtrznym i szyszynkÂą, umoÂżliwiajÂący danej osobie percepcje tego, co powszechnie nie jest dostrzegalne. Nasza (jeszcze bardzo ograniczona) wiedza medyczna na temat funkcjonowania mĂłzgu, wskazuje na to, Âże zachowanie najwiĂŞkszej iloÂści krwi w mĂłzgu umoÂżliwia wszystkim jego komĂłrkom utrzymanie metabolizmu na najwyÂższym poziomie. U czÂłowieka, na koĂącowym etapie wzrostu, zamykajÂą siĂŞ szwy w czaszce i mĂłzg przestaje siĂŞ rozrastaĂŚ, podczas gdy wzrasta iloœÌ pÂłynu mĂłzgowego. Efekt pompowania arterii mĂłzgowych wywoÂłany przez bicie serca jest tÂłumiony i ostatecznie zanika. Pozycja wyprostowana i wiĂŞkszy w stosunku do pÂłynu mĂłzgowego ciĂŞÂżar krwi prowadzÂą do ograniczenia iloÂści krwi w mĂłzgu. W konsekwencji metabolizm mĂłzgowy spowalnia i ograniczone zostajÂą wszystkie funkcje tego organu. Zabiegi trepanacji i, jak w przypadku antycznej poÂłudniowoamerykaĂąskiej cywilizacji w Caracas, perforacji po³¹czonej z deformacjÂą i rozszerzeniem czaszki, mogÂą byĂŚ przykÂładami odkrytej w dalekiej przeszÂłoÂści techniki majÂącej na celu utrzymanie wysokiego poziomu metabolizmu w mĂłzgu lub nawet jego przyÂśpieszenie i rozwiniĂŞcie zdolnoÂści percepcyjnych czÂłowieka. ÂŹrĂłdÂło: www.altrogiornale.orghttp://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2342
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #9 : Grudzień 12, 2011, 21:29:56 » |
|
Krótki fragment wideo promuj¹cy prelekcje Stewarta nie udostêpnione do darmowego rozpowszechniania: od tysiêcy lat nauki o ruchu wirowym ludzkich czakr s¹ zwodnicze i spreparowane, poniewa¿ ruch wirowy powoduje powstawanie otworów, tak¿e w polu energetycznym cz³owieka (aurze) - innymi s³owy dziur, przez które potem "mo¿na siê do niego dobraÌ". Wirowanie czakr nale¿a³oby wizualizowaÌ sobie jako ich ruch okrê¿ny wokó³ cia³a w poziomie, a same czakry jako kolory, w których nasza sylwetka jest zanurzona. Osobiœcie póki co nie praktykujê tego typu sztuczek, mo¿e jestem zaprogramowany na m¹dralê zasiedzia³ego przed ekranem monitora - ale dla zainteresowanych & odwa¿nych & pracowitych & osób w ogóle zdolnych siê skupiÌ i wyciszyÌ - staram siê te niuanse mo¿liwie wiernie i obiektywnie relacjonowaÌ; choÌ w materia³ach na witrynie expansions.com jest tego du¿o wiêcej, ni¿ mo¿na by s¹dziÌ po niniejszym wybiórczym streszczeniu/t³umaczeniu, w którym generalnie pomijam tego typu porady - z ciekawszych/najwa¿niejszych rzeczy wypada³oby pewnie tylko wspomnieÌ, ¿e wymierne dzia³anie ochronne ma wed³ug S. Swerdlowa wizualizowanie sobie siebie, innej osoby czy "planety minus czynniki negatywne" - w ka¿dym razie czegoœ, co chcemy chroniÌ - wewn¹trz b¹bla wype³nionego kolorem fioletowym (nie myliÌ z purpurowym); z kolei kolor ró¿owy odpowiada mi³oœci - wyobraŸ sobie siebie w takiej otoczce, je¿eli œwiat narzeka ci, ¿e nikogo nie kochasz; ale mo¿e najcenniejsza, o ile prawdziwa, wskazówka Stewarta dotyczy wizualizacji absolutnej ochrony, która mo¿e uratowaÌ ¿ycie nawet w sytuacji apokaliptycznego trzêsienia ziemi, o czym przekonywa³ nawet prowadz¹cego "Coast to Coast" podczas audycji na ¿ywo - polega to na wyobra¿aniu sobie siebie lub osoby, której chcemy zapewniÌ bezpieczeùstwo, np. podczas medytacji, wewn¹trz doœÌ skomplikowanej figury geometrycznej, któr¹ mo¿na mam nadziejê zobaczyÌ na marginesie niniejszego akapitu lub w razie czego tutaj, a chodzi o fioletowy czworoœcian foremny wewn¹trz fioletowego oœmioœcianu foremnego. Trochê to g³upie, ¿e jakieœ trójk¹ciki wyobra¿ane sobie w g³owie mog³yby zapewniÌ nam bezpieczeùstwo w wartkim strumieniu niebezpiecznych fizycznych zdarzeù - ale je¿eli nasza rzeczywistoœÌ faktycznie jest tak naprawdê wirtualna, to pamiêÌ i postacie tego "œwiata gry" pewnie s¹ w jakiœ sposób zakodowane i raczej niewykluczone jest stosowanie przez system rozmaitych oznaczeù wyrêczaj¹cych koniecznoœÌ ci¹g³ego powtarzania obliczeù "bilansu uczynków" - np. ¿e dana postaÌ doœwiadcza stale tego czy tamtego, ma tak¹ czy inn¹ przyporz¹dkowan¹ przez system po ostatniej komputacji punktów "lekcjê" czy emocjonaln¹ barwê przytrafiaj¹cych siê zdarzeù, albo jest chwilowo nietykalna i symbolem tego w jêzyku hiperprzestrzeni jest w³aœnie specyficzna figura geometryczna w okreœlonym kolorze - tak jak w grze komputerowej by³aby to pewnie wartoœÌ okreœlonego bajtu, np. 157; no i mo¿e oni tam w tych tajnych projektach "zhakowali" ten niematerialny kod fizycznej rzeczywistoœci, albo paru szczegó³ów na jego temat dowiedzieli siê od obcych w ten czy inny sposób - no i teraz mo¿na tak sobie "oszukiwaÌ", jeœli "znasz te kody", poniewa¿ nasze myœli i wyobra¿enia robi¹ jeszcze karierê w strumieniu danych przetwarzanych przez inteligencjê kosmosu i jakoœ tam na pewno s¹ z nami po³¹czone, a zatem równie¿ owe symbole/kolory stanowi¹ce ich przedmiot. Ja tam nie wiem, mo¿e ten dziwny, pe³en ostrych k¹tów kod-symbol to jest akurat na przeczyszczenie albo poœlizgiwanie na schodach, mo¿e to dezinformacja - wiêc póki co na sobie tego nie Ìwiczê, zw³aszcza ¿e nie budzê siê co rano z poczuciem zagro¿enia ani obserwuj¹c na œcianie weso³y taniec czerwonych œwiate³ek laserowych celowników - ale Stewart Swerdlow faktycznie ¿yje i ma siê dobrze, choÌ du¿o podró¿uje od lat nadaj¹c o tym samym, co Phil Schneider i Serge Monast - wiêc mo¿e to jednak jest skuteczne i w razie czego przyda siê wypróbowaÌ..? http://www.ukrytesprawy.org/info3.htm
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
barneyos
GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #10 : Grudzień 13, 2011, 09:03:01 » |
|
Hi hi, wersja odwrotna te¿ dopuszczalna i mo¿liwa, tzn.oœmioœcian wewn¹trz czworoœcianu, z wystaj¹cymi naro¿nikami na zewn¹trz (o ile ktoœ zrozumie ten mój be³kot). Dla "u³atwienia" dodam, ¿e figura mo¿e siê obracaÌ wokó³ swej osi pionowej. I kolorek "letko" inny te¿, chocia¿ ponoÌ na kolorach siê nie znam, bom nie kobita. Taka figura przypominaÌ bêdzie oszlifowany kryszta³ albo diament.
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #11 : Grudzień 13, 2011, 10:55:32 » |
|
Wszystko mo¿e byÌ ale.... zale¿y do czego chcesz to u¿yÌ , bowiem ró¿ne kszta³ty i ró¿ne barwy maja naprawdê ró¿ne przeznaczenia. A... o tym ju¿ siê nie mówi jakie. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 01, 2012, 16:59:43 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 01, 2012, 20:04:07 » |
|
Fajne a jest cd ? Moze rozwiĂąmy ten temat o maÂło znany ukÂład( nie uznany przez naukĂŞ) Âświetlisty czÂłowieka .Nie wiem czy to siĂŞ tak dokÂładnie nazywa,ale ma zwiÂązek z czakrami czÂłowieka.
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 01, 2012, 20:23:55 » |
|
a jest cd ? Kliknij na czerwony napis.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #15 : Kwiecień 20, 2012, 21:59:57 » |
|
Inne spojrzenie na czakry (choĂŚ nie tylko); Pierwsze pytanie, jakie kaÂżdy musi sobie zadaĂŚ to: „Jestem nieskoĂączony czy jestem poddanym jakiegoÂś boga?”. To jest poczÂątek, bo jest ró¿nica miĂŞdzy ulegÂłoÂściÂą a wolnoÂściÂą. Gdzie naleÂżysz? Czy potrafisz siĂŞ pozbyĂŚ swojego systemu wiary, Âże stworzyÂła ciĂŞ istota zwana bogiem i zobaczyĂŚ rzeczywistoœÌ, czyli wolnoœÌ i suwerennoœÌ swojego ducha, to, Âże jesteÂś nieskoĂączony, Âże wspó³tworzysz razem z Bogiem – stwĂłrcÂą wszechÂświata, a nie bogiem z religii, ktĂłry chce ÂżebyÂś byÂł poddany, to dwie ró¿ne rzeczy. Zaczyna siĂŞ od tego, potem zaczynasz zdawaĂŚ sobie sprawĂŞ z wÂłasnej nieskoĂączonoÂści. ZastanĂłw siĂŞ co to znaczy byĂŚ nieskoĂączonym – nie masz poczÂątku ani koĂąca, zawsze byÂłeÂś i zawsze bĂŞdziesz. PomyÂśl, Âże jesteÂś spoza tego wszechÂświata, siĂŞgnij po wielkie rzeczy, bo wtedy wszystko, co jest poniÂżej staje siĂŞ Âłatwe. Religie, edukacja uczÂą ciĂŞ maÂłych krokĂłw, wspinania siĂŞ po szczeblach, ka¿¹ ci myÂśleĂŚ, Âże moÂżesz dojœÌ tylko o stopieĂą wyÂżej, a potem ewentualnie nastĂŞpny. New Age proponuje podobnie – zrobisz takÂą praktykĂŞ, medytacjĂŞ, osiÂągniesz to, potem zrobisz innÂą praktykĂŞ i innÂą medytacjĂŞ i osiÂągniesz co innego. To wszystko te same pierdoÂły, ten sam system z innÂą fasadÂą. IdÂź wprost do wielkich rzeczy! PamiĂŞtaj kim i czym jesteÂś. JesteÂś nieskoĂączony. ZwróÌ siĂŞ do swego serca, to jest na Âśrodku klatki piersiowej, wejdÂź tam. WyjdÂź poza czakry. Moja Âżona i ja „wypowiedzieliÂśmy” naszym ciaÂłom czakralnym, zrobiliÂśmy medytacjĂŞ z wizualizacjÂą i od³¹czyliÂśmy siĂŞ od nich, zadecydowaliÂśmy nie uczestniczyĂŚ dalej w tym programie. Trzeba pozbyĂŚ siĂŞ ÂświadomoÂści, Âże one sÂą obowiÂązkowe. Nie sÂą, to jest programowa nakÂładka.
Tak, dalej mamy szyszynki, ale ja wybraÂłem dostĂŞp do wiedzy nie przez niÂą, wybraÂłem dostĂŞp do wiedzy przez serce, to jest ró¿nica. ZwracajÂąc siĂŞ do wewnÂątrz siebie, do swojego serca, poza ciaÂło czakralne, siĂŞgasz do energii swojego WyÂższego Ja, do swojej czĂŞÂści w piÂątym wymiarze. Tam jest jedno centrum energetyczne, to powrĂłt do jednoÂści, harmonii, integracji, punktu zero, „singularity” ze ÂświĂŞtej geometrii, a nie pofragmentowany stan istnienia z wieloma centrami energetycznymi – czakrami. Singularity – tym jesteÂś g³êboko w swoim sercu. JeÂśli zaczniesz z tego punktu, to jak w efekcie domina, dalej bĂŞdzie Âłatwo.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #16 : Kwiecień 20, 2012, 22:30:12 » |
|
Fajnie ze inni Ludzie odkrywajÂą iÂż caÂła wiedza ich ISTNIENIA ma depozyt w sercu , bo tak jest naprawdĂŞ. Dotyczy ona depozytu duchowego. Szyszynka jest bramÂą miĂŞdzy-wymiarowÂą dla ciaÂła materialno duchowego posiada zapis wiedzy indywidualnej kaÂżdego z nas kto wybraÂł swĂłj rozwĂłj przez doÂświadczanie w materii. Ale nie jest ona istotniejsza od duchowego serca i nigdy nie byÂła , nie ona dysponuje moÂżliwoÂściami korzystania z wiedzy - MÂądroÂści serca a SERCE otwiera nam dostĂŞp do korzystania z moÂżliwoÂści zdeponowanych w niej. Dla tych , ktĂłrzy sÂą w ciaÂłach ludzkich jest istotna bo to maleĂąkie zÂłote ziarenko jest zaczynem przeksztaÂłcenia siĂŞ caÂłego ciaÂła materialnego w zÂłote ciaÂło. Za jej pomocÂą rodzi siĂŞ juÂż nowy CzÂłowiek , CzÂłowiek Nowej Ery , Epoki Serca. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
|
« Odpowiedz #17 : Kwiecień 20, 2012, 23:14:28 » |
|
Analizuj¹c funkcjonalnoœÌ i niezbêdnoœÌ pewnych fragmentów mojej budowy biologiczej, zastanawiam siê, po co mi, jako samcowi, sutki wy³aniaj¹ce siê z ow³osionej klatki piersiowej? Nigdy nie pojawi³o siê tam mleko, którym móg³bym karmiÌ moj¹ córkê, natomiast ¿aden inny ssak-samiec nie ma takiej anomalii. Widzieliœcie coœ takiego np. u psa, konia, knura lub innego ssaka? Daje do myœlenia...
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2012, 22:51:19 wysłane przez krzysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Kwiecień 21, 2012, 16:18:02 » |
|
W necie znalazlam taka oto odpowiedz na pytanie o meskich sutkach. cyt. ciekawskee.blog "Dlaczego faceci maj¹ sutki? My mê¿czyŸni... có¿, niektóre pytania drêcz¹ nas bardziej ni¿ inne, a to pytanie naprawdê zasia³o w wielu rozumach zamêt. Otó¿, po co facetom s¹ sutki? To pytanie towarzyszy nam od dawna, ale zdaje siê, ¿e nauka jest w stanie na nie odpowiedzieÌ. Zanim to zrobimy musimy jednak zag³êbiÌ siê odrobinê w tajniki medycyny. Po pierwsze - kiedy embrion siê rozwija, zanim wejdzie w fazê, w której natura wybierze czy bêdzie on ch³opcem czy dziewczynk¹ wygl¹da identycznie niezale¿nie od p³ci, która bêdzie mu przypisana. Na tym etapie posiada ju¿ odpowiednie tkanki oraz to co interesuje nas teraz najbardziej - sutki! Tak, zanim hormony zd¹¿¹ uformowaÌ j¹dra (testosteron) lub piersi (estrogen), cia³o embrionu ju¿ jest w posiadaniu sutków. Brzmi to troszeczkê niekorzystnie dla panów, nieprawda¿? Wychodzi na to, ¿e jesteœmy tworzeni wpierw na wzór kobiety. Nie spieszy³bym siê jednak z og³aszaniem tego swojej dziewczynie, w koùcu nasza mêskoœci musi byc nienaruszona, prawda;)?" A co do tych czakr, to zachecam do pracy z osma czakra, bo wypelnia calosc. I harmonizuje. Nie umiem wstawic z YT podaje link, moj ulubiony. http://www.youtube.com/watch?v=OXmh12WToSs
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #19 : Kwiecień 21, 2012, 21:45:13 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 22, 2012, 09:35:18 » |
|
Nie "kalam", porzadkuje:) Co do "programistow" to mam specjalna licencje, "immunitet dyplomatyczny" Dzieki za wstawienie mojego ulubionego clipa.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2012, 09:58:09 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Kwiecień 22, 2012, 22:28:08 » |
|
Brzmi to troszeczkĂŞ niekorzystnie dla panĂłw, nieprawdaÂż? Wychodzi na to, Âże jesteÂśmy tworzeni wpierw na wzĂłr kobiety. Nie spieszyÂłbym siĂŞ jednak z ogÂłaszaniem tego swojej dziewczynie, w koĂącu nasza mĂŞskoÂści musi byc nienaruszona, prawda;)?"
Nie przekonuje mnie ta teza, zwÂłaszcza Âże inni samce reprezentujÂący faunĂŞ na tym globie NIE MAJÂĄ TAKICH ATAWIZMĂW!. CzÂłowiek jest wyjÂątkiem, co mnie osobiÂście sugeruje, Âże nasza geneza fizyczna odbyÂła siĂŞ na znacznie innych zasadach. Z resztÂą w drugÂą stronĂŞ teÂż to zadziaÂłaÂło: antropolodzy sÂą zgodni, Âże tzw. Âłechtaczka jest zredukowanÂą formÂą tzw. prÂącia. A poza tym i panie i panowie, czyli samice i samce, majÂą koœÌ ogonowÂą - nijak siĂŞ to ma do biblijnej tezy, Âże zostaliÂśmy stworzeni "na wzĂłr i podobieĂąstwo Boga". No chyba Âże akurat byÂł jaszczurem i wÂłaÂśnie ogon miaÂł bardzo pokaÂźny
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2012, 22:28:42 wysłane przez krzysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Kwiecień 23, 2012, 09:18:22 » |
|
Wyczytalam nawet, ze mezczyzni maja "mini" macice, ktora jest zdolna do utrzymania ciazy do 3 miesiecy. To o czym krzysiek pisze, to nie lechtaczka, lecz prostata. A moze faceci maja sutki, bo wlasnie sa nosicielami w wymiarze dla nas niedostrzegalnym? Skoro teraz dzieja sie cuda, to dlaczego tak byc nie moze? Kreator caly czas rzezbi swe dzielo, a na czyj wzor? Wg mnie na wzor "najwiekszej ogladalnosci".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
|
« Odpowiedz #23 : Kwiecień 23, 2012, 22:27:47 » |
|
To o czym krzysiek pisze, to nie lechtaczka, lecz prostata.
To chyba jakiÂś mistake?! TrzymajÂąc sie logiki tego stwierdzenia, wyglÂąda na to, Âże to prostata jest u kobiet odpowiednikiem prÂącia. Polecam zatem wszystkim paniom pestki z dyni... A juÂż myÂślaÂłem, Âże to mnie na stare lata zostanÂą wdziĂŞk, prostata i elegancja
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 23, 2012, 22:28:37 wysłane przez krzysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #24 : Kwiecień 24, 2012, 09:33:48 » |
|
U kobiet sa parauretalne gruczoly (to ta prostata zenska), gruczoly te produkuja zenski-ejakulat, wydzieline, stad mylone jest to z meskim penisem. Prostata u mezczyzn utrzymuje kwasowo-zasadowosc nasienia na poziomie 6,4 pH i po to jest. A pestki dyni owszem bardzo zdrowe. Nerki trzeba przeplukiwac, jak w toalecie, czyscic, wtedy i ta prostata bedzie miec sie dobrze. To 1 i 2 czakra zasilaja ten region ciala.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|