Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 23, 2024, 13:15:19


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 [4] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Discovey channel promuje chipowanie ludzi RFID..  (Przeczytany 41876 razy)
0 u¿ytkowników i 4 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #75 : Maj 29, 2009, 15:35:17 »

@Tene

piszesz, ¿e to plucie jest bezpodstawne bo nie ma dowodów. Dowodów jest a¿ nadto, a to ¿e mamy zalegalizowane trucizny to nie fakt, dowód? A dowody zgromadzone przez Rath'a (kartel farmaceutyczny)?


Zobacz np na co w np. chrze¶cijañstwie po³o¿ony jest nacisk. Na mêczeñsk± ¶mieræ Jezusa i bycie grzesznym, a nie na to by kochaæ drugiego jak siebie samego..


nieprawda

najwa¿niejszym wydarzeniem wg Ko¶cio³a jest zmartwychwstanie - bez niego ca³a ewangelia nie ma racji bytu

pisz±c "ewangelia" mia³em na my¶li "dobr± nowinê" a nie konkretne tytu³y
Zapisane
astro
Go¶æ
« Odpowiedz #76 : Maj 29, 2009, 15:48:07 »


¦wiadomo¶æ owszem. Ale ¶wiadomo¶æ sama Ciê woln± nie uczyni. ¦wiadomo¶æ jest dobra wtedy, kiedy daje narzêdzia do przeciwdzia³ania. A na razie wszelkie "spisko¶wiry" tylko tr±bi± o spiskach, ale o metodach skutecznej walki z nimi nie s³ysza³em ani s³owa. Je¶li Ty s³ysza³a¶ - podziel siê.


   Tylko ¶wiadomo¶æ tego co siê dzieje daje nam w³a¶ciwe narzêdzia, aby mo¿na by³o rozwi±zaæ dany problem.
Widz±c skutki, szukamy przyczyn, a znaj±c jedno i drugie ( czyli jeste¶my tego ¶wiadomi ) pozwala to nam dokonaæ jak najw³a¶ciwszych wyborów, czyli poszukac ¶wiadomych metod i prób rozwi±zywania problemów.
Nie ma ¿adnych skutecznych metod walki ! Nie ma ¿adnej walki ! Jest zrozumienie, które nale¿y zacz±æ od samego siebie.To zrozumienie polega na u¶wiadomieniu sobie swoich w³asnych uwarunkowañ ( spo³ecznych, religijnych, rodzinnych, ¶rodowiskowych, kulturowych ), u¶wiadomieniu sobie nieu¶wiadomionych przekonañ i motywacji i jej transformacja czyli (zmiana wewnêtrznego systemu warto¶ci )
Gdy uzyskasz t± ¶wiadomo¶æ, czyli ( samo¶wiadomo¶æ ) dopiero wtedy  bêdziesz  móg³ skutecznie pomóc innym.
Ale najpierw pomó¿ sobie.
Ch³opska filozofia mnie nie interesuje, która próbujesz tu wklejaæ.
Mo¿e ona jest dobra dla Ciebie, ale nie dla innych.
A skoro nie musi byæ dobra dla innych ( bo z jakiej racji ) wiêc rozmawiasz sam ze sob±.
Pozatem próba udowadniania swoich racji w taki sposób w jaki Ty siê zapêdzasz wynika tylko z lêku.



« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 15:57:39 wys³ane przez astro » Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #77 : Maj 29, 2009, 15:53:00 »


¦wiadomo¶æ owszem. Ale ¶wiadomo¶æ sama Ciê woln± nie uczyni. ¦wiadomo¶æ jest dobra wtedy, kiedy daje narzêdzia do przeciwdzia³ania. A na razie wszelkie "spisko¶wiry" tylko tr±bi± o spiskach, ale o metodach skutecznej walki z nimi nie s³ysza³em ani s³owa. Je¶li Ty s³ysza³a¶ - podziel siê.


    No w³a¶nie ¶wiadmo¶æ tego co siê dzieje daje nam w³a¶ciwe narzêdzia, aby mo¿na by³o rozwi±zaæ dany problem.
Widz±c skutki, szukamy przyczyn, a znaj±c jedno i drugie ( czyli jeste¶my tego ¶wiadomi ) pozwala to nam dokonaæ jak najw³a¶ciwszych wyborów.
Nie ma ¿adnych skutecznych metod walki ! Nie ma ¿adnej walki ! Jest zrozumienie, które nale¿y zacz±æ od samego siebie.To zrozumienie polega na u¶wiadominiu sobie swoich w³asnych uwarunkowañ ( spo³ecznych, religijnych, rodzinnych, ¶rodowiskowych, kulturowych ), u¶wiadomieniu sobie nieu¶wiadomionych przekonañ i motywacji i jej transformacja czyli (zmina wewnêtrznego systemu warto¶ci )
Gdy uzyskasz t± ¶wiadomo¶æ, czyli ( samo¶wiadomo¶æ ) wtedy bêdziesz móg³ pomóc innym.
Ch³opska filozofia mnie nie interesuje, która próbujesz tu wklejaæ.
Mo¿e ona jest dobra dla Ciebie, ale nie dla innych.
A skoro nie musi byæ dobra dla innych ( bo z jakiej racji ) wiêc rozmawiasz sam ze sob±.
Pozatem próba udowadniania swoich racji w taki sposób w jaki Ty siê zapêdzasz wynika tylko z lêku.





wygl±da to ³adnie w teorii

ale w praktyce z czego zamierzasz wyj¶c je¶li wszystko jest manipulacj±, czemu ufasz? swoim zmys³om? oddaj± tylko ma³y aspekt rzeczywisto¶ci
swojej intuicji? nie masz pewno¶ci na ile intuicja jest czysta a na ile wynika z wszelakich uwarunkowañ...
z logiki? ale co uznasz za pewnik?

i po doj¶ciu ju¿ do etapu "samo¶wiadomo¶æi" co poczniesz z t± wiedz±? wszak nie ma dla Ciebie autorytetów wiêc nawet nie mo¿esz mieæ uczniów gdy¿ nauka ta opiera siê na podwa¿eniu wszelkich autorytetów wiêc jak chcesz zbudowaæ swój?
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #78 : Maj 29, 2009, 16:10:05 »

Astro:

Cytuj
Tylko ¶wiadomo¶æ tego co siê dzieje daje nam w³a¶ciwe narzêdzia, aby mo¿na by³o rozwi±zaæ dany problem.
Widz±c skutki, szukamy przyczyn, a znaj±c jedno i drugie ( czyli jeste¶my tego ¶wiadomi ) pozwala to nam dokonaæ jak najw³a¶ciwszych wyborów.

To podobno jeste¶my zmanipulowani, zniewoleni przez rz±d i takie tam inne bzdury - wiêc jak mo¿esz dokonywaæ WYBORU, skoro sam g³osisz (czy te¿ inni g³osz±) ze wyborów dokonuj± za nas ludzie, którzy nas NIEWOL¡? Zak³adaj±c tak± wersjê, stajesz siê jedynie ¶wiadomy wyborów, których NIE MO¯ESZ dokonaæ. Co rodzi frustracjê. A frustracja rodzi agresjê. Tak wiêc piêknie propagujesz d±¿enie do agresji. £adne s³ówka, wydumane teorie, a cel jeden - agresja. 

Cytuj
Nie ma ¿adnych skutecznych metod walki ! Nie ma ¿adnej walki ! Jest zrozumienie, które nale¿y zacz±æ od samego siebie.To zrozumienie polega na u¶wiadomieniu sobie swoich w³asnych uwarunkowañ ( spo³ecznych, religijnych, rodzinnych, ¶rodowiskowych, kulturowych ), u¶wiadomieniu sobie nieu¶wiadomionych przekonañ i motywacji i jej transformacja czyli (zmiana wewnêtrznego systemu warto¶ci )

Co ma piernik do wiatraka? Czy wiêzieñ, gdy u¶wiadomi sobie, ze jej wiêziony, i nawet pozmienia w³asne przekonania, nagle teleportuje siê z wiêzienia? Nie. Jedynie wzbudzi to w nim tym wiêksz± frustracjê i ¶wiadomo¶æ krat. Znowu - d±¿enie do agresji, choæ pod os³on± ³adnych s³ów.

Cytuj
Gdy uzyskasz t± ¶wiadomo¶æ, czyli ( samo¶wiadomo¶æ )  bêdziesz wtedy móg³ pomóc innym.

Jak? Teleportowaæ ich na inn± planetê, gdzie nie s± zale¿ni od decyzji rz±dów? A mo¿e ich te¿ u¶wiadomiæ, ¿e s± wiê¼niami, by i u nich wzbudziæ frustracjê, i, w konsekwencji - agresjê?

Bardzo ciekawa forma przekonywania do buntu. Od ty³u, od kuchni, byle do przodu. I to niby Iluminaci manipuluj±, echh...

Cytuj
Ch³opska filozofia mnie nie interesuje, która próbujesz tu wklejaæ.

Wolê ch³opsk± filozofiê, ni¿ szlacheck± manipulacjê, któr± tu stosujesz ;]

Cytuj
Mo¿e ona jest dobra dla Ciebie, ale nie dla innych.

O, o, o, patrzcie... czy¿by¶ decydowa³ za innych? Czy¿by¶ w³a¶nie wystêpowa³ przeciw temu, co g³osisz?

Cytuj
A skoro nie musi byæ dobra dla innych ( bo z jakiej racji ) wiêc rozmawiasz sam ze sob±.

Rozmawiam z tymi, których poczucie posiadania jedynej prawdy jeszcze nie zamroczy³o. Jak np Ciebie, co widaæ po stwierdzeniu 2 cytaty wy¿ej.

Cytuj
Pozatem próba udowadniania swoich racji w taki sposób w jaki Ty siê zapêdzasz wynika tylko z lêku.

Astro, Astro, nie próbuj zabawiaæ siê w psychologa, bo Ci nie wychodzi. Za to znowu ciekawie manipulujesz, wpajaj±c mi lêk. Znowu - ³adne s³ówka i zupe³nie inne zamiary pod p³aszczykiem. A ju¿ my¶la³em, ze tylko Kiara tutaj siê w takie bzdety zabawia...


EDIT: Dodam, Astro, ¿e chyba dobrze znasz metody niewolenia ludzi. Twoj± metodê - metodê U¦WIADAMIANIA, stosuje siê powszechnie w wiêzieniach, by wywo³aæ u wiê¼niów niechêæ do buntu, apatiê i poczucie bezsilno¶ci. Stra¿nicy wci±¿ pokazuj± cz³owiekowi, ¿e jest w WIÊZIENIU, ¿e jest ZNIEWOLONY. Pokazuj±, u¶wiadamiaj±. Cel jest prosty: albo za³amie siê psychicznie i nie bêdzie skory do podejmowania ¿adnych nieprzewidzianych kroków, albo te¿ przyjmie swoj± dolê i j± zaakceptuje. DOK£ADNIE o to chodzi stra¿nikom - gdy¿, paradoksalnie, u¶wiadomienie powoduje, ¿e cz³owiek nie ma ochoty stawaæ przeciw temu. Tak wiêc, swoimi teoriami wspaniale dzia³asz na korzy¶æ tych, którzy rzekomo manipuluj±. Brawo!

Dodatkowo wspomnê o jednej rzeczy. Badania pokaza³y, ze napis na opakowaniu papierosów: "Palenie powoduje raka" skutkuje... zwiêkszon± sprzeda¿± papierosów! Dlaczego? Gdy¿ cz³owiek u¶wiadamia sobie zagro¿enie, jednocze¶nie nie dostaj±c recepty na jego usuniêcie. W skutek tego przestaje oceniaæ papierosy wed³ug ich szkodliwo¶ci. Jego ocena jest zaburzona.

Dok³adnie to samo robi± wszyscy "spisko¶wirowcy". Ci±g³e pokazywanie z³a tego ¶wiata, bez jakiejkolwiek recepty na jego zmianê.
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 16:17:01 wys³ane przez Tenebrael » Zapisane
astro
Go¶æ
« Odpowiedz #79 : Maj 29, 2009, 16:11:06 »

wygl±da to ³adnie w teorii


To nie wyglad± ³adnie w teorii, tylko Ty tej teorii na dzieñ dzisiejszy  nie rozumiesz.Nie dziwiê siê, bo ja te¿ latami b³±dzi³em w d¿ungli.
Wiêc zamiast dyskutowaæ przyjrzyj siê lepiej swoim ograniczeniom ( uwarunkowaniom ) lub jak to trafnie okre¶li³ kiedy¶ Thotal (mundurkom )
Bo jak te ''mundurki'' z siebie zaczniesz ''¶ci±gaæ'' to sam stwierdzisz, ¿e ¶wiat jest zupe³nie inny ni¿ o nim my¶lisz.Bêdzie to Twoje w³asne do¶wiadczenie, niezale¿ne od tego co kto¶ napisa³, czy powiedzia³.
Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #80 : Maj 29, 2009, 16:19:26 »

Dobra, nie bêdê siê pieprzy³ jak kiedy¶ w rozmowach z Kiar±, i wygarnê od razu:

To nie wyglad± ³adnie w teorii, tylko Ty tej teorii na dzieñ dzisiejszy  nie rozumiesz.Nie dziwiê siê, bo ja te¿ latami b³±dzi³em w d¿ungli.

Manipulacja. Maj±ca na celu wytworzenie w rozmówcy poczucia gorszego zrozumienia faktów, uznania manipulatora za lepiej "poinformowanego", do¶wiadczonego, a w skutek tego do zaprzestania podwa¿ania zdania manipulatora i zaczêcia "uczenia" siê od niego.

¯a³osne.
Zapisane
Leszek
Go¶æ
« Odpowiedz #81 : Maj 29, 2009, 16:25:19 »

Tene, sorry, ale naprawdê nie nudzi CIê taka "rozmowa"? Swoje tezy opierasz na swoim niepotwierdzonych za³o¿eniach, wiêc rozmowa nie ma sensu.
Przemycasz psychologiczne supozycje, rysujesz karykaturalny obraz psychologiczny portret osob, które wrzucasz do jednego worka z napisem spiskowcy.
Imputujesz mi to jak my¶lê, nie wiedz±c jak± rzeczywiosto¶æ mam na my¶li - Ty od razu wiesz ¿e moja to spiskowa, kiedy ja pisze o konkretnych osobach, laboratoriach i koncernach - masz je w filmie.

I sorry, ale nie mam ochoty rozmawiaæ z osob±, która tworzy takie potworki: "Leszek, nie oszukujmy siê - powsta³a po to, by propagowaæ pewne konkretne STANOWISKO wobec CA - stanowisko negatywne."
Nie oszukujmy siê, bo Ty wiesz oczywi¶cie po co powsta³a?
Sluchaj, ostatni raz piszê, bo naprawdê szkoda mi na to czasu. Musze zarabiaæ na ¿ycie...

Dyskusjê w stylu Ty piszesz: "powsta³a po to, by propagowaæ pewne konkretne STANOWISKO wobec CA - stanowisko negatywne", a ja piszê powsta³a, aby zwróciæ uwagê, ¿e wiele przepisów CA zawiera w sobie rózne niebezpieczeñstwa" uwa¿am za ja³ow±.
Oczywi¶cie, ¿e znam osoby, które rozwa¿aj± za i przeciw, bo to jest ich funkcja doradcza dla ró¿nych gremiów decyzyjnych.
Mogê daæ Ci nawet telefon. Facet opracowuje programy polityki rolnej krajowej i zagranicznej i choæby z racji tej roli wie co robi. No, ale pewnie ty wiesz lepiej. Sorry Tene, szkoda czasu. I jeszcze te analogie, porównania, supozycje. Sorry, ale je¶li nawet nie chcesz zerkn±æ do dokumentu o patentach na ¶winie, to o czym tu rozmawiaæ?
Dla mnie to co robisz wygl±da na wprawki z logiki. Ja wolê rozmowy przedmiotowe, a stopcodex oceniash niesprawiedliwie.
Pos³uchaj audycji w TOK FM, facet t³umaczy jak REALNIE, a nie FORMALNIE dzia³aja przepisy CA...
Koñczê t± rozmowê, bo zajmujê siê tlumaczeniem Wintera. O jego twórczo¶ci mogê gadaæ, bo w tym siedzê.
Spytam kogo¶, mo¿e zechce C co¶ tu powiedziec, ale mam w±tpliwo¶ci, bo Ci ludzie po prostu dzia³aj± i nie trac± czasu na ja³owe sprzeczki. Po to jest seminarium w Warszawie, aby informowaæ. Ty oczywi¶cie ju¿ wiesz co tam bêdzie i w jakiej tonacji...
Ech... Trzymaj siê!
Wahad³o odbi³o Ci kompletnie w jedna stronê...
Czesc!

Wiesz co. Nie znasz mnie, ale widzê, ¿e wiesz lepiej jakie
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 16:51:08 wys³ane przez Leszek » Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #82 : Maj 29, 2009, 16:26:03 »

wygl±da to ³adnie w teorii


To nie wyglad± ³adnie w teorii, tylko Ty tej teorii na dzieñ dzisiejszy  nie rozumiesz.Nie dziwiê siê, bo ja te¿ latami b³±dzi³em w d¿ungli.
Wiêc zamiast dyskutowaæ przyjrzyj siê lepiej swoim ograniczeniom ( uwarunkowaniom ) lub jak to trafnie okre¶li³ kiedy¶ Thotal (mundurkom )
Bo jak te ''mundurki'' z siebie zaczniesz ''¶ci±gaæ'' to sam stwierdzisz, ¿e ¶wiat jest zupe³nie inny ni¿ o nim my¶lisz.Bêdzie to Twoje w³asne do¶wiadczenie, niezale¿ne od tego co kto¶ napisa³, czy powiedzia³.


"mundurkiem" jest te¿ przechodzenie na zielonym ¶wietle... z tego ograniczenia te¿ mam siê uwolniæ?

cz³owiek jest istot± spo³eczn± - jak mrówka - wiêc z czasem wykszta³ci³ pewne drogi komunikacji, wzorce postêpowania itd - jedni uznaj± to za "manipulacjê 13 rodzin" inni za normalny proces ewolucyjny...

jedno wyja¶nienie jest racjonalne inne irracjonalne...
Zapisane
Leszek
Go¶æ
« Odpowiedz #83 : Maj 29, 2009, 16:28:08 »

Dobra, nie bêdê siê pieprzy³ jak kiedy¶ w rozmowach z Kiar±, i wygarnê od razu:

To nie wyglad± ³adnie w teorii, tylko Ty tej teorii na dzieñ dzisiejszy  nie rozumiesz.Nie dziwiê siê, bo ja te¿ latami b³±dzi³em w d¿ungli.

Manipulacja. Maj±ca na celu wytworzenie w rozmówcy poczucia gorszego zrozumienia faktów, uznania manipulatora za lepiej "poinformowanego", do¶wiadczonego, a w skutek tego do zaprzestania podwa¿ania zdania manipulatora i zaczêcia "uczenia" siê od niego.
¯a³osne.

A je¶li ktos tak to widzi, to co?
Ty wiesz lepiej widzê jakie s± jego intencje...
Itd. itp...
Bez sensu..

Ciekawe czemu Kiara Ci siê przypomnia³a... Z tego , co piszesz uzna³aby CIe pewnie za inteligencjê syntetyczn±. NIe czyta³em waszych rozmów, ale tak to czuje...  Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 16:29:54 wys³ane przez Leszek » Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #84 : Maj 29, 2009, 16:30:08 »

Dobra, nie bêdê siê pieprzy³ jak kiedy¶ w rozmowach z Kiar±, i wygarnê od razu:

To nie wyglad± ³adnie w teorii, tylko Ty tej teorii na dzieñ dzisiejszy  nie rozumiesz.Nie dziwiê siê, bo ja te¿ latami b³±dzi³em w d¿ungli.

Manipulacja. Maj±ca na celu wytworzenie w rozmówcy poczucia gorszego zrozumienia faktów, uznania manipulatora za lepiej "poinformowanego", do¶wiadczonego, a w skutek tego do zaprzestania podwa¿ania zdania manipulatora i zaczêcia "uczenia" siê od niego.
¯a³osne.

A je¶li ktos CIe tak widzi, to co?
Ty wiesz lepiej widzê jakie s± jego intencje...
Itd. itp...
Bez sensu..

A co powiesz o tym, jak Astro siê ma³o zgrabnie w psychologa bawi i kilku ju¿ osobom próbuje wmówiæ, ¿e ich reakcje bazuj± na strachu? Czy dopad³a Ciê selektywna ¶lepota?

EDIT: Ok, skoro uwa¿asz to za ja³ow± dyskusjê, i te¿ nie chcesz zauwa¿yæ tego, co ja piszê, to nie nalegam. Ty trwaj w swoim ¶wiecie, ja bêdê robiæ swoje.

Pozdrowienia

Tene

EDIT 2: Kiara ka¿dego, kto siê z ni± nie zgadza, gotowa by³aby uznaæ za "inteligencje syntetyczne" ;] Jak widaæ, barierek w umy¶le mo¿e byc wiele ;]
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 16:34:21 wys³ane przez Tenebrael » Zapisane
astro
Go¶æ
« Odpowiedz #85 : Maj 29, 2009, 16:40:06 »


Manipulacja. Maj±ca na celu wytworzenie w rozmówcy poczucia gorszego zrozumienia faktów, uznania manipulatora za lepiej "poinformowanego", do¶wiadczonego, a w skutek tego do zaprzestania podwa¿ania zdania manipulatora i zaczêcia "uczenia" siê od niego.

¯a³osne.

¯a³osne jest to w jaki sposób chcesz udowodniæ co¶ nie zostawiaj±c miejsca na popatrzenie na wiele spraw z innej perspektywy.
Wiêc ¶mieszy mnie to bardzo, ¿e nie zostawiasz miejsca na to, ¿e mo¿esz siê myliæ, tylko za ka¿dym razem próbujesz na swój sposób udowadniaæ pokolei ka¿demu swoje racje.My¶lisz, ¿e ka¿dy musi my¶leæ tak jak Ty .Powiedz co masz do powiedzenia i zostaw innym decyzje co z tym zrobi±.
Nikomu nie wmawiam tu ¿adnych lêków tylko zacytowa³em zdanie wprost z psychologii :

Cytat: Prawda nie potrzebuje niczego poza sob±. Je¿eli bronimy swego punktu widzenia, aby przekonaæ kogo¶ do czego¶, mo¿emy byæ absolutnie pewni, ¿e kieruje nami lêk.

A Ty co robisz?
Ty ca³y czas usi³ujesz przekonaæ po kolei wszystkich do swojego widzenia ¶wiata, wmawiaj±c jeszcze innym, ¿e dokonuj± tutaj manipulacji.
 Zamiast poszukiwaæ barierek u Kiary i innych ( czyli os±dzaæ innych ) lepiej zrobisz jak poszukasz tych barierek u siebie.


« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 16:44:20 wys³ane przez astro » Zapisane
Leszek
Go¶æ
« Odpowiedz #86 : Maj 29, 2009, 16:42:11 »

Dobra, nie bêdê siê pieprzy³ jak kiedy¶ w rozmowach z Kiar±, i wygarnê od razu:

To nie wyglad± ³adnie w teorii, tylko Ty tej teorii na dzieñ dzisiejszy  nie rozumiesz.Nie dziwiê siê, bo ja te¿ latami b³±dzi³em w d¿ungli.

Manipulacja. Maj±ca na celu wytworzenie w rozmówcy poczucia gorszego zrozumienia faktów, uznania manipulatora za lepiej "poinformowanego", do¶wiadczonego, a w skutek tego do zaprzestania podwa¿ania zdania manipulatora i zaczêcia "uczenia" siê od niego.
¯a³osne.

A je¶li ktos CIe tak widzi, to co?
Ty wiesz lepiej widzê jakie s± jego intencje...
Itd. itp...
Bez sensu..

A co powiesz o tym, jak Astro siê ma³o zgrabnie w psychologa bawi i kilku ju¿ osobom próbuje wmówiæ, ¿e ich reakcje bazuj± na strachu? Czy dopad³a Ciê selektywna ¶lepota?

Ja czytam niektóre wybrane wypowiedzi. Mi tez co¶ tam Astro imputowa³, ale nie pamiêtam co mi chcia³ pokazaæ.
Czemu siê denerwujesz?
Nie musisz wierzyæ w to czy tamto je¶li tak Ci jest lepiej. Ja nie widzê problemu. A je¶li chodzi o spiski itp rzeczy. CI z Codex akurat s± inni - ich interesuj± konkretne przepisy i ich polityczno-prawno-ekologiczne implikacje i tak dr±¿±. NIe wa¿ne kto je uk³ada i dlaczego. Protestuj±, bo opowiadaj± siê za okre¶lonymi normami i warto¶ciami (spo³ecznymi, moralnymi, ¿ywieniowymi, etc), w które taki czy inny przepis uderza. Tu trzeba byæ bardzo racjonalnym. A, ze w jai¶ dziwny sposob pokrywa sie to z róznymi teoriami? CO z tego? Pokrywa sie czy nie przepisy sa przepisami i o nie toczy siê akurat walkach w ramach ró¿nych koalicji w obronie ¿ycia i zdrowia ludzi.
Pozdro!
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 16:48:59 wys³ane przez Leszek » Zapisane
Tenebrael
Go¶æ
« Odpowiedz #87 : Maj 29, 2009, 16:59:14 »

¯a³osne jest to w jaki sposób chcesz udowodniæ co¶ nie zostawiaj±c miejsca na popatrzenie na wiele spraw z innej perspektywy.

Wiêc ¶mieszy mnie to bardzo, ¿e nie zostawiasz miejsca na to, ¿e mo¿esz siê myliæ, tylko za ka¿dym razem próbujesz na swój sposób udowadniaæ pokolei ka¿demu swoje racje.My¶lisz, ¿e ka¿dy musi my¶leæ tak jak Ty .Powiedz co masz do powiedzenia i zostaw innym decyzje co z tym zrobi±.

Po pierwsze, chyba umknê³o Ci, ¿e wci±¿ piszê, ¿e nie uwa¿am CA za jaki¶ idea³. Zawsze próbujê ludzi nak³oniæ, by patrzyli w³a¶nie tak, jak mówisz - z wielu perspektyw. ¯e wychodzenie z za³o¿enia, ¿e rz±dy nami manipuluj±, ¿e wszyscy chc± dla nas ¼le, jest zamykaniem sobie klapek na oczy. To jedynie niektórzy na si³ê chc± postrzegaæ, ¿e jestem zwolennikiem CA i chcê jak±¶ "swoj± prawdê" udowodniæ. Czemu nie piszê o wadach CA? Bo to akurat tu jest tak eksploatowane, ¿e nie ma sensu tu czegokolwiek dorzucaæ. Ale ludzie ci, widz±c wady, zamykaj± siê na zalety. Wyolbrzymiaj± te¿ przez to wady, d±¿±c do skrajno¶ci. Ja przedstawiam pozytywne aspekty, i pokazujê, ¿e niektóre negatywne s± mocno wyolbrzymione. Zauwa¿, ¿e nigdzie nie promujê ¿adnej KOÑCOWEJ oceny CA. Natomiast nalegam, by ludzie patrzyli ¶wiadomie, na oba aspekty.

Cytuj
Nikomu nie wmawiam tu ¿adnych lêków tylko zacytowa³em zdanie wprost z psychologii :

Cytat: Prawda nie potrzebuje niczego poza sob±. Je¿eli bronimy swego punktu widzenia, aby przekonaæ kogo¶ do czego¶, mo¿emy byæ absolutnie pewni, ¿e kieruje nami lêk.

Jakie ¼ród³o? Autor, tytu³?

Cytuj
A Ty co robisz?
Ty ca³y czas usi³ujesz przekonaæ pokolei wszystkich do swojego widzenia ¶wiata

Próbujê innym pokazaæ, ¿e chc± co¶ oceniaæ, wypisuj± to publicznie na forach, a nie bior± pod uwagê obu stron medalu. Czemu? Bo kto¶, kto tu wchodzi, mo¿e daæ siê z³apaæ w pu³apkê tych teorii, i s±dziæ, ze pozytywów po prostu NIE MA. Wiêc propagujê to, by, je¶li ju¿ przedstawia siê co¶ publicznie, to przedstawiaæ RZETELNIE, oba aspekty. Której to rzeczy nikt nie robi, szerz±c jedynie swoje pogl±dy i selektywnie dobieraj±c dowody.

Cytuj
wmawiaj±c jeszcze innym, ¿e dokonuj± tutaj manipulacji.
 Wybacz, ale jest to conajmniej ¶mieszne.

Manipulacj± jest wmawianie komu¶ lêku. Skoro tak siê wzorujesz na psychologii, powiniene¶ wiedzieæ, ¿e ocenianie kogo¶ (a ju¿ na pewno jego motywów) przez internet, na bazie odizolowanych wypowiedzi, jest DU¯YM b³êdem. Powiniene¶ te¿ wiedzieæ, ¿e to, co napisa³e¶, dotyczy postaw, a nie stwierdzeñ. A, aby mówiæ o postawie, najpierw musisz wiedzieæ, czy dana postawa istnieje, i czy znasz dobrze jej granicê, a tak¿e kategorie, które reprezentuje. Tak wiêc to, co tutaj prezentujesz, to taka "psychologia podwórkowa".
Zapisane
astro
Go¶æ
« Odpowiedz #88 : Maj 29, 2009, 17:02:49 »

Mi tez co¶ tam Astro imputowa³, ale nie pamiêtam co mi chcia³ pokazaæ.


Z Twojej wypowiedzi wynika, ¿e ja zamierzam Tebebralowi co¶ imputowaæ?
Poprostu piszê to co uwa¿am za s³uszne, ale widzê, ¿e koledzy lubi± siê bawiæ s±dy, czy nawet oskar¿enia, ¿e ja dokonuje tutaj manipalucji.
Wiêc rozmowa staje siê ju¿ conajmniej ¿a³osna.
Nie pasuje Ci to nie czytaj! Odwróæ siê na piêcie i odejd¼.
Zapisane
HabibiDah
Go¶æ
« Odpowiedz #89 : Maj 29, 2009, 19:31:04 »

A np alkohol to nie trucizna? A tytoñ? Te¿ trucizny. Czemu wiêc tak Ciê to nie bulwersowa³o, skoro jest legalne od ³ohoho lat? A autobusem je¼dzisz? Albo samochodem? Zdajesz sobie sprawê, ¿e dym z tego wynalazku zatruwa Ciê z 10 razy bardziej ni¿ te inne "trucizny"? A te¿ jako¶ nie protestujesz, nie wymagasz, ¿eby ludzie je¼dzili doro¿kami. A pr±du u¿ywasz? Pewnie te¿, skoro piszesz na kompie. A wiesz, ¿e aby go otrzymaæ, ¶rodowisko (a Ty z nim) jest zatruwane kolejne 10 razy bardziej i szkodzi mocniej ni¿ te trucizny, na których my¶l tak panikujesz?

alkohol bywa te¿ lekiem (podobnie jak nielegalna marihuana), a tytoñ.. gdyby to ode mnie zale¿a³o by³by zdelegalizowany  Du¿y u¶miech
ale czasy s± takie ¿e delegalizuje siê leki a legalizuje trucizny..

a to, ¿e transport aktualnie wi±¿e sie z wieloma zanieczyszczeniami nie znaczy, ¿e tak byæ musi

"Nikola Tesla usiad³ na siedzeniu kierowcy, wepchn±³ prêty do pude³ka i powiedzia³ 'teraz mamy moc' W³±czy³ bieg i pojecha³! Ten pojazd napêdzany silnikiem pr±du zmiennego rozwija³ prêdko¶ci do 90 mil/godz. I zachowywa³ siê lepiej ni¿ jakikolwiek samochód o napêdzie spalinowym w tamtych czasach.(..) Pytany sk±d pochodzi³a moc Tesla odpowiada³ 'Z otaczaj±cego nas Eteru'" ale to bajki, nie?  Mrugniêcie

www.eioba.pl/a76846/darmowa_energia_silniki

a tu specjalnie dla Ciebie "¶wiñski patent" tylko 2 min

http://www.youtube.com/watch?v=eICrIxDTngM&feature=channel_page


pokój bracie  Mrugniêcie


Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #90 : Maj 29, 2009, 23:07:19 »

Kochani, ta dyskusja to czysty kabaret. U¶mia³am siê do ³ez. Chichot I jak wspaniale zarysowane postacie:

Leszek  – znudzony i wci±¿ nie maj±cy czasu na ja³owe dyskusje, jednak dyskutuj±cy … ciekawe, jaka si³a mu ka¿e …

Astro – którego ¶mieszy inny punkt widzenia, bo on sam czerpie wprost z „o¶wieconej” psychologii , uznaj±c jej autorytet , choæ kiedy indziej mawia, by nie wierzyæ w autorytety … dlatego ka¿e innym odwróciæ siê na piêcie i odej¶æ, gdy co¶ siê nie podoba …

Tenebrael – jêzyczek u wagi … dobrze wywa¿ony …

Kiara – nieobecna, aczkolwiek zaocznie przywo³ana, by o inteligencji syntetycznej Tenebraela za¶wiadczaæ …

HabibiDach – piêkny i tajemniczy pierwiastek ¿eñski, rozpalaj±cy zmys³y Leszka i Astro … 

Ptak – co dopiero teraz pazurkiem skrobn±æ tu raczy³, wichrzyciel jeden …  ¶miaæ mu siê zachciewa z kwestii braci mi³ych …

A sprawcy sporu?

Skubany Chip RFID, zagnie¿d¿ony ju¿ w ¶wiadomo¶ci ludzkiej, zgubne dzia³anie czyni±c, choæ wszczepiony jeszcze nie jest … wystarczy³a  idea rzucona, by spisko ¶wiry, lub trze¼wo ¶wiry dzie³a dokoñczy³y … niczym te … zapomnia³am nazwy …  Du¿y u¶miech
Jest jeszcze i drugi sprawca zasadniczy, to CA … o sprawcach pomniejszych, acz dzia³aj±cych z ukrycia nie wspomnê, bo to ega nasze kochane.

Obawiam siê szczerze o zmys³y postronnego widza, gdy nadzieje siê on tu na jedyne i doskonale udokumentowane  prawdy, nie pamiêtaj±c przy tym, ¿e ¶wiat musi siê krêciæ, bo ruch jedynie go utrzymuje … i nie wa¿ne lewo czy prawoskrêtny (ruch a nie widz), bowiem i tak zawsze zgodny ze ¶wiêt± geometri± …
Najpiêkniejsze w tym wszystkim jest to, ¿e ka¿dy ma racjê, co odczu³am na w³asnej skórze, dramê tê czytaj±c.

Dyskutantom dziêkujê za implantacjê na ptasi dziób nocnego u¶miechu!  Du¿y u¶miech

Z pozdrowieniami, ptako¶wir neutralny.
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2009, 23:11:10 wys³ane przez ptak » Zapisane
astro
Go¶æ
« Odpowiedz #91 : Maj 30, 2009, 02:25:43 »

Kochani, ta dyskusja to czysty kabaret. U¶mia³am siê do ³ez. Chichot I jak wspaniale zarysowane postacie:


  Nie wiem Ptaku co Ciê tak rozbawi³o, ale fakt, ¿e ¶miaæ siê mo¿na ze wszystkiego je¶li tylko siê chce...
To nie s± wspaniale zarysowane postacie, tylko Ty tak to widzisz i tak to czujesz.
 Wiêc to co piszesz jest wed³ug mnie  subiektywnym spojrzeniem i wyra¿aniem pogl±du.
Czy mo¿esz zgodziæ siê z tak± tez± ?

 S³owa s± tylko s³owami i niestety rzadko odzwierciedlaj± autentyczna prawdê, bior±c pod uwagê fakt, ¿e jakby nie by³o ¿yjemy w pewnym ograniczonym ¶wiecie .
Dlatego nigdy nie zastanawiam siê, czy dotr± one do wszystkich i czy wszyscy je zrozumiej±, bo to nie ma wogóle sensu. Bo zawsze mo¿e znale¼æ siê kto¶, kto co¶ pomyli, inaczej zrozumie lub bêdzie chcia³ zrozumieæ. Nie da siê zadowoliæ ka¿dego. Zak³adam tylko, ¿e dotr± one do tych co chc± s³uchaæ i tyle.

Wiêc mora³ z tej bajki wynika chyba taki, ¿e podobnie jak bez sensu jest dzwoniæ do Radia Maryja i spieraæ siê z antenowymi fanatykami, ¿e mo¿e jest inaczej ni¿ to jak oni postrzegaj± ¶wiat, tak samo i tu jest podobny problem, ¿e mo¿esz pisaæ co chcesz, a ludzie i tak tego nie kupi±, bo akurat s± na etapie kupowania czego¶ innego.
Bo tym co  faktycznie ludzi zmienia jest  proza codziennego ¿ycia, lub inaczej -  wielki, m±dry i skomplikowany proces ¿ycia.

 Dlatego zastanawiam siê ostatnio coraz bardziej, czy nie lepiej nic nie robiæ w kierunku naprawy tego ca³ego niby ''z³a'' co siê dzieje, poniewa¿  s± dowody na to, ¿e to niby ''z³o''  pcha  ludzi o wiele szybciej do dobra i pracy nad sob± ni¿ ca³e  lata spokoju i dobrobytu.

Kiedy¶ mia³em wielu s±siadów, gdzie nawzajem mo¿na by³o na siebie zawsze liczyæ, lecz dzisiaj Ci sami pobudowali sobie ''pa³ace'', poodgradzali siê wysokimi p³otami, a wielu z nich udaje, ¿e Cie nie zna, odwracajac g³owê w druga stronê, gdy widz±, ¿e idziesz.
Niestety, ale nie da siê czego¶ takiego nie zauwa¿yæ, wiêc o tym conajmniej dziwnym kamuflarzu piszê.

 Wiêc wierzê w potêgê dobra i w si³ê kreacji ¶wiata, ale  takiego w jakim samemu chce siê ¿yæ. Znaczy to dla mnie, ¿e wolê koncentrowaæ siê na tworzeniu mojego mikroskopijnego otoczenia ni¿ na traceniu energii na zbawianie ludzko¶ci. Dlaczego? Dlatego, ¿e zmiana zawsze wychodzi od jednostki,  a "rewolucja" jest mo¿liwa je¿eli jednostki chc± takiej zmiany i s± otwarte na nowe. Lecz jak widzimy, w chwili obecnej zdecydowana wiêkszo¶æ ludzi nie potrzebuje zmiany i woli tkwiæ w mroku, pozwalaj±c na sterowanie sob± przez innych. Nie wiem, czy ''winne'' temu s±  jakie¶ Jaszczury, czy inne  "si³y ciemno¶ci", poniewa¿ nigdy nie wierzy³em w tego typu g³upoty. Raczej sk³aniam siê ku stwierdzeniu, ¿e s± to "ludzkie przyziemno¶ci, lêki i kompleksy,  które ( jak g³osi mój autorytet - psychologia )  nie leczone pchaj± ludzi coraz bardziej  do negatywnych uczynków i postaw.
I to by by³o na tyle. Mrugniêcie

Pozdrawiam ''kosmicznych wêdrowców''
« Ostatnia zmiana: Maj 30, 2009, 03:05:49 wys³ane przez astro » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #92 : Maj 30, 2009, 12:10:41 »

Cytat: Astro} […
Wiêc mora³ z tej bajki wynika chyba taki, ¿e podobnie jak bez sensu jest dzwoniæ do Radia Maryja i spieraæ siê z antenowymi fanatykami, ¿e mo¿e jest inaczej ni¿ to jak oni postrzegaj± ¶wiat, tak samo i tu jest podobny problem, ¿e mo¿esz pisaæ co chcesz, a ludzie i tak tego nie kupi±, bo akurat s± na etapie kupowania czego¶ innego.
Bo tym co  faktycznie ludzi zmienia jest  proza codziennego ¿ycia, lub inaczej -  wielki, m±dry i skomplikowany proces ¿ycia.  […]
[…] Wiêc wierzê w potêgê dobra i w si³ê kreacji ¶wiata, ale  takiego w jakim samemu chce siê ¿yæ. Znaczy to dla mnie, ¿e wolê koncentrowaæ siê na tworzeniu mojego mikroskopijnego otoczenia ni¿ na traceniu energii na zbawianie ludzko¶ci. […] 

Otó¿ to Astro, niczego w innych nie zmienisz poza sob± samym. Popatrz, ile zmarnowanej energii na tym i innych forach … Ile niepotrzebnych emocji, zacietrzewieñ, starañ, by kogo¶ przekonaæ do swoich racji. I zosta³ kto¶ przekonany? To jest jak narkotyk, to wieczne przekonywanie, z tego bierze siê wiele „z³a”, tworz± siê podzia³y … to walka naszych najni¿szych osobowo¶ci (niektórzy zw± je EGO).

Nie pisa³am powy¿szego posta, by z kogokolwiek siê ¶miaæ, rozbawi³y mnie jedynie mechanizmy dzia³ania i postawy ludzkie … po prostu postronna obserwacja, jednak z sympati± do wszystkich „zapa¶ników” …  U¶miech
Bo ka¿dy z Was jest wspania³y i unikatowy, niepotrzebnie tylko próbuje na si³ê sprzedawaæ swoje pogl±dy, które i tak wci±¿ siê zmieniaj±.  Mo¿na o nich pisaæ wyra¿aj±c tym samym siebie, ale bez wciskania ich komukolwiek, bez tej chêci wp³ywania na innych, bo rodzi to tylko opór i dalsze okopywanie siê we w³asnych ogródkach.

W cz³owieku jest tyle sprzeczno¶ci na tym najni¿szym poziomie, wiêc wszelkie dzia³ania bez wzniesienia siê na wy¿szy ogl±d i zrozumienie nie daj± pozytywnych rezultatów prócz krêcenia siê w kó³ko. Ale wolny wybór, co kto lubi …

Wybacz Astro moj± rado¶æ i jej ostatni kontekst, ale naprawdê rozbawi³a mnie Wasza dyskusja …  i oczywi¶cie, to tylko moje postrzeganie rzeczywisto¶ci … na tê chwilê takie a nie inne.
Z w³asnych postaw tak¿e czêsto siê ¶miejê, bo tak mam … czasy p³aczu minê³y, mam nadziejê, ¿e bezpowrotnie …

Z serdecznymi pozdrowieniami
Ptak chwilowo powa¿ny  Du¿y u¶miech
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team ostwalia opatowek granitowa3 maho