Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 12:18:16


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 22 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: ¦WIÊTA GEOMETRIA  (Przeczytany 439218 razy)
0 u¿ytkowników i 32 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Leszek
Go¶æ
« Odpowiedz #200 : Styczeñ 30, 2009, 13:51:41 »

Wiesz co Arteq, Kiara traktuj±c innych jakby byli dzieæmi robi to chyba dlatego, ¿e sama jest jak dziecko. Mo¿e wiêc warto do niej innym jêzykiem?

Ostatecznie uwa¿am, ¿e Kiara zachowuje siê w³a¶nie jak z³o¶liwe dziecko w przedszkolu, z którym nikt nie chce siê bawiæ.
Dlatego, gdy ch³opczyk z dziewczynk± zbuduj± sobie z kloców pa³ac, to Kiara przychodzi i im go burzy. Dzieciom robi siê przykro. Mówi± jej, ¿e trzeba byæ z³o¶liwym, aby burzyæ innym pa³ac. Na co Kiara odpowiada:"MILOSC BEZWARUNKOWA.To AKCEPTACJA SIEBIE I INNYCH W 100%". Wy nie wiecie co to jest mi³o¶æ.
Patrz± na ni± jak na niepoczytaln± i id± w milczeniu do innej sali, by zbudowac sobie nowy pa³ac. Kiedy ju¿ stoi wybudowany, wpada Kiara, znów im go niszczy i siê rado¶nie u¶miecha. Dzieci zrywaj± siê i mówi± do niej: "O co Ci chodzi?" "Daj nam spokój!" "Odczep siê od nas!" "Nie lubimy Ciê"
Budujemy pa³ac, Ty go nam niszczysz i jeszcze siê ¶miejesz. O co Ci chodzi? Kiara milczy...
 
Dzieci id± do przedszkolanki i opowiadaj± jej co ci±gle robi im Kiara. Pani przychodzi i pyta Kiarê czy to prawda, a Kiara na to:
Cala ta fantastyczna opowiesc , to nic innego jak piekne slowka. Rozgrywka ludzkiego EGO, nic wiecej....
Dzieci: przecie¿ ty k³amiesz prosto w oczy!
Kiara:
Absolutnie nie mozna nikogo przekonywac do swoich racji (moim zdaniem), mozna jedynie przedstawiac swoje racje.Dlatego gdy zostaly przedstawione i budza jedynie bunt nie nalezy kontynuowac dyskusji wymuszajacej cokolwiek. STOP.
Pani stara siê za³agodziæ spór miêdzy dzieæmi. Proponuje, aby razem zbudowa³y nowy zamek. Kiara jednak twierdzi, ¿e nie bêdzie tego z nimi robiæ, bo oni nic nie rozumiej± i nie chc± siê niczego od niej nauczyæ. Mówi do Pani, aby nie ogranicza³a jej wolnej woli i idzie sobie - oczywi¶cie sama - do swojego k±cika w którym - jak mawia - ³±czy siê z niewidzialnymi istotami. Wiecie, dzieci tak maj±...

Dzieci buduj± sobie trzeci pa³ac, my¶l±c, ¿e ju¿ wreszcie bêdzie spokój. Trzeci pa³ac jest naprawê piêkny. Dzieci le¿± przy nim i opowiadaj± sobie jak fajnie by³oby w nim mieszkaæ. Opowiadaj± sobie o królewnie i królewiczu, o ich mi³o¶ci w tym pa³acu, o ich dzieciach, u¶miechaj± siê do siebie, a¿ tu nagle.... wpada Kiara i z okrzykiem na ustach ""MILOSC BEZWARUNKOWA! MILOSC BEZWARUNKOWA! MILOSC BEZWARUNKOWA! wpada w butach na ich pa³ac i niszczy im go doszczêtnie... Tym razem dzieci ju¿ nic nie mówi±. W ich oczach pojawiaj± siê ³zy. Kiara patrzy na nich i mówi jakby nic siê nie sta³o: "MILOSC BEZWARUNKOWA.To AKCEPTACJA SIEBIE I INNYCH W 100%"...

Ch³opak nie wytrzymuje i podnosi g³os: "Wiesz co? Ty masz jakie¶ zaburzenia, wiesz? Jeste¶ nienormalna. Robisz wszystkim przykro¶æ, latasz jak wariatka i krzyczysz ludziom o mi³o¶ci i wszystko im burzysz. Z nikim nie potrafisz nawet normalnie rozmawiaæ. Nic dziwnego, ¿e nikt Ciê w przedszkolu nie lubi. Id¼ sobie st±d i daj nam wreszcie ¶wiêty spokój.
Kiara odchodzi do swojego k±cika i jakby rozmawia z jakimi¶ niewidzialnymi istotami. Po czym wraca pe³na rado¶ci i jakby nic siê nie wydarzy³o obwieszcza:

"MILOSC BEZWARUNKOWA.To AKCEPTACJA SIEBIE I INNYCH W 100%" "Zrozumcie raz wreszcie, MILOSCI nie daje sie SLOWEM. (...) MILOSC SIE PRZEZYWA, PRZEZYWAJAC WSPOLNIE OBDAROWYWUJE  NIA PARTNERA, LUB SIEBIE ( przezywajac indywidualnie), to jest ENERGIA W NAS, KTORA WDYCHAJAC Z PRZESTRZENI ADAPTUJEMY W 100%,  ZYJAC WYSOKIM SYSTEMEM WARTOSCI."

Dzieci pytaj±: Kiaro czy ty jeste¶ normalna? Trzy razy zburzy³as nam pa³ac! Nie pozwalasz nam siê bawiæ! Daj nam wreszcie spokój. Ty naprawdê jeste¶ nienormalna! Burzenie naszego pa³acu to twoje ¿ycie z wysokim systemem warto¶ci? I Ty masz odwagê mówiæ ludziom o mi³o¶ci? Znamy Hymn do Mi³o¶ci z lekcji religii.
No i zaczyna sie gledzenie o Hymnie do Milosci od poczatku, bo ludzie znaja go od....... , tak tresc napisana.Ale nie PRZEZYWAJA TAKIEJ MILOSCI!

A Ty j± pewnie prze¿ywasz jak niszczysz nam pa³ac i siê z tego cieszysz. Je¶li to jest twoja mi³o¶æ, to jed¼ na pustyniê i tam sobie kochaj wiatr!
Ty nie wiesz co to jest mi³o¶æ. My siê tu w przedszkolu kochamy i nie musimy gadaæ sto razy dziennie o mi³o¶ci. Po prostu siê kochamy!
To z Toba nikt nie chce siê bawiæ, bo jeste¶ dumna, pró¿na, szukasz poklasku.

Kiara znów idzie do swojego k±cika rozmów w niewidzialnymi istotami. Znów wraca uradowana, jakby nic siê nie sta³o i obwiesza przedszkolakom:

TO MILOSC BEZWARUNKOWA JEST KLUCZEM. GDY OSIAGA POZIOM CZAKRY SERCA PODNOSZAC SIE W NAS , ORAZ MA TEN NIEZBEDNY POTECJAL. OTWIERA CZAKRE SERCA, OTWIERA  NAM DOSTEP DO CALEJ WIEDZY W NIEJ ZDEPONOWANEJ.

POTRAFI ZROBIC  TO TYLKO I WYLACZNIE MILOSC  BEZWARUNKOWA, JEJ ENERGIA , GDY UTRZYMAMY TEN POTECJAL W SOBIE.
KAZDY MOZE OSIAGNAC TO  SAM. NIKT INNY ZA NIEGO TEGO NIE ZROBI.ALE TANIE SIE  TO DOPIERO  WOWCZAS GDY OSIAGNIEMY SWOJA PELNIE (pelnie swojego aspektu, kobiety , lub mezczyzny) a jest nim 50% potecjalu energetycznego w stosnku do mozliwosci otworzenia BRAMY SERCA.
TRZEBA POLACZYC  SWOJA MOC  (2x50%) , OBDAROWYWUJAC BEZGRANICZNA MILOSCIA PARTNERA. WOWCZAS , STANIE SIE.
MERKABA URUCHOMI SIE SAMOISTNIE.
Jezeli tak sie nie dzieje, to znaczy iz nie osiagnelismy potrzebnej mocy energetycznej w sobie  ( czytaj poziomu milosci). A co to jest ta moc? Wracamy do poczatku; MILOSC BEZWARUNKOWA.To AKCEPTACJA SIEBIE I INNYCH W 100% , niezaleznie od zadnego naszego swiatopogladu.

Uwielbiam czytac poezje o milosci, naprawde, ale zaden Hymn do Milosci, przeczytany nawet 100 razy ,nie napelni naszego serca miloscia.
Trzeba, po pierwsze ;POKOCHAC BEZGRANICZNIE SIEBIE ( ze wszystkimi niedoskonalosciami), po drugie. POSIADAJAC JUZ TAKA MILOSC W SOBIE, OBDAROWAC NIA  UKOCHANA OSOBE, AKCEPTUJAC W NIEJ WSZYSTKO, ABSOLUTNIE WSZYSTKO.
Naorawde , NIE MA INNEJ DROGI. Naprawde,  PRAWDA JEST W PROSTOCIE, KOCHAJ  TAK  JAK BYS CHCIAL BYC KOCHANY.
Ach to "glêdzenie o Hymnie do Mi³o¶ci"...

P.S
Je¶li kto¶ chce bawiæ siê w takie klocki - jego sprawa.
Sprawa jest prosta - za¶lepienie, zaburzenie, albo po prostu wykonywanie zadania.
Tak czy inaczej brak dyskusji, Arteq, wystawia ¶wiadectwo Kiarze. Logiczna dyskusja ukaza³aby, ¿e jej s³owa s± puste i ¿e opowiada w najlepszym razie pó³prawdy... Je¶li wiêc kto¶ zbudowa³ swoj± to¿samo¶æ na pó³prawdach i po¶wiêci³ temu ¿ycie, to nic dziwnego, ¿e nie chce siê do tego przyznaæ. Tym bardziej bêdzie unika³ dyskusji, które mog³yby tego dowie¶æ. Tyle, ¿e to droga do nik±d...
Praktyka mi³o¶ci jest u Kiary u³ud±. Wystarczy zerkn±æ ile postów pisze w ci±gu dnia..
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?action=profile;u=11;sa=showPosts
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?action=profile;u=11;sa=statPanel
To jest "wirtualna mi³o¶æ bezwarunkowa" do wszech¶wiata wykreowanego przez jej My¶licieli, w którym mieszka totalnie zamkniêta.
To ¿ycie w takiej jakby bañce ju¿ chyba nawet nie mydlanej. Membrana tej bañki widaæ coraz grubsza...
No, ale ka¿dy ma woln± wolê....
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 31, 2009, 14:59:34 wys³ane przez Leszek » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #201 : Styczeñ 30, 2009, 13:56:02 »

witaj ptaku,
ani mi przez mysl nie przeszlo obrazac sie  i rozumiem wasza reakcje. Potraktowalem to jak preludium do konkretnej rozmowy.
Moze i masz racje, ze lepszy bylby odrebny watek, oczywiscie wtedy gdy sa chetni do rozmowy. Teraz przynajmniej wiem,
ze moge na was liczyc.  Du¿y u¶miech
pozdrawiam
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #202 : Styczeñ 30, 2009, 14:08:30 »

... Moze i masz racje, ze lepszy bylby odrebny watek, oczywiscie wtedy gdy sa chetni do rozmowy. Teraz przynajmniej wiem,
ze moge na was liczyc.  Du¿y u¶miech


O, to ju¿ prawie brzmi, jak szanta¿ …   Chichot
Ale, nie przejmuj siê o chêtnych, za³ó¿ w±tek i zobaczymy, co EGA z tym zrobi±.  Du¿y u¶miech
Pozdrawiam 
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #203 : Styczeñ 30, 2009, 14:14:55 »

tyle mowicie o tej milosci..., no wlasnie same slowa to nic, a teraz gdy ten swiat sie konczy jestescie w stanie w jakis sposob dzialac a nie mowic?, jestescie w stanie sie poswiecic jezeli nie byloby innego wyjscia?
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #204 : Styczeñ 30, 2009, 14:21:15 »

Leszku, nie podejrzewa³am, ¿e drzemie w Tobie taki talent literacki.
Mówiê powa¿nie, zacznij pisaæ opowiadania …  Mrugniêcie
Pozdrawiam ciep³o.  U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #205 : Styczeñ 30, 2009, 14:29:35 »

... jestescie w stanie sie poswiecic jezeli nie byloby innego wyjscia?

... jak nie bêdzie innego wyj¶cia, to siê samo zweryfikuje ... i bêdziemy wtedy wiedzieæ, a nie przypuszczaæ ...  U¶miech
Zapisane
Lucyna D.
Go¶æ
« Odpowiedz #206 : Styczeñ 30, 2009, 15:00:27 »

Leszek, ³adne opowiadanie. Ale... czy Kiara zburzy³a cokolwiek, co piêkne? Skoro uwa¿asz, ¿e ma zaburzenia, to czemu jej nie zignorujesz, tylko wci±¿ od nowa prowokujesz sprzeczki? Czemu siê a¿ tak to uwiera? Czy¿by to s³awetne EGO siê odzywa³o...?
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #207 : Styczeñ 30, 2009, 15:40:07 »

Leszek naprawde  obawiam sie o Twoje zdrowie. Ty masz obsesje na moim punkcie.
Przemysl to prosze i uwolnij sie..

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 30, 2009, 15:44:19 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #208 : Styczeñ 30, 2009, 18:01:00 »

Kiara, przekonany jestem, ¿e on po prostu uwa¿a Ciê za manipulantkê i przedstawianie dowodów na to w ¿aden sposób nie mo¿na nazwaæ obsesj±. Zdecydowanie masz wygórowane mniemanie o sobie... Co do zdrowia - idê o zak³ad, ¿e w przypadku gdyby Leszek zaproponowa³ wspóln± wizytê u niezale¿nego specjalisty "od zdrowia" aby obiektywnie orzek³ u kogo jest ono deficytowe, to znowu ucieka³aby¶ z podkulonym ogonem wrzeszcz±c przy tym w niebog³osy, ¿e to zamach na Twoj± prywatno¶æ...

Ale wystarczy ju¿, radê Lucyny wezmê i do siebie, poniewa¿ nie jest mo¿liwym rozwowa z odtwarzaczem, dam sobie spokój z próbami nawi±zania z nasz± forumow± "uduchowion±" rozmowy. Prawa komentarza od czasu do czasu jednak na dzisiaj sobie jeszcze nie odmówiê.
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 30, 2009, 18:02:29 wys³ane przez arteq » Zapisane
Leszek
Go¶æ
« Odpowiedz #209 : Styczeñ 30, 2009, 18:34:55 »

Leszek, ³adne opowiadanie. Ale... czy Kiara zburzy³a cokolwiek, co piêkne? Skoro uwa¿asz, ¿e ma zaburzenia, to czemu jej nie zignorujesz, tylko wci±¿ od nowa prowokujesz sprzeczki? Czemu siê a¿ tak to uwiera? Czy¿by to s³awetne EGO siê odzywa³o...?
S³uchaj Lucyno, mnie to trochê bawi, bo je¶li kilka postów wcze¶niej pokazujê, ¿e Kiara nie odpowiada na pytania; je¶li Arteq mówi o tym braku odpowiedzi od miesiêcy, a Kiara pisze "Dlatego gdy zostaly przedstawione i budza jedynie bunt nie nalezy kontynuowac dyskusji wymuszajacej cokolwiek. STOP." nie daj±c oczywi¶cie odpowiedzi i taki sposób jej reagowania powtarza siê wielokrotnie, to wniosek jest prosty - albo ten kto¶ jest zaburzony albo po prostu wykonuje jakie¶ zadanie przys³owiowy robot, nie zwa¿aj±c co kto do niego mówi. Mo¿na by tu stworzyæ listê kilkudziesiêciu pytañ, które pozosta³y bez odpowiedzi i które mog³yby obna¿yæ niewiedzê i zwyczajny brak odpowiedzialno¶ci za swoje s³owa ze strony Kiary, tylko szkoda na to czasu. I je¶li ju¿ mówimy o prowokacji, to w³a¶nie takie pisanie jak to kiarowe, jest nieustannym prowokowaniem ludzi...
Tak wiêc ja ju¿ koñczê, mimo, ¿e Kiara pos±dza mnie o obsesje, kiedy ja pokaza³em po prostu jak ona siê zachowuje.
Wiêc kto tu prowokuje? Spójrz na to obiektywnie. By³ spokój dopóki nie  zaczê³a siê po prostu jak czepiaæ to Wintera, to geometrii, to cz³owieka, który siê zainteresowa³ geometri±  uogólniaj±c zarzuty na wszystkich mê¿czyzn... Nie raz prosi³em o to, aby nie stosowa³a insynuacji. Bez skutku, wiêc pytam za¶lepienie czy zaburzenie? To chyba normalne pytanie w  takich okoliczno¶ciach.
Je¶li chodzi o mnie to nie podejrzewam siebie o obsesje, któr± Kiara w swej mi³o¶ci bezwarunkowej i akceptacji innych mi przypisuje. To kolejny dowód na rozmijanie siê jej deklaracji i czynów.
Jako, ¿e nie mam ¿y³ki psychologa, ani psychoterapeuty faktycznie koñczê to upominanie siê o zdrowy rozs±dek, bo szkoda na to czasu. Reagowa³em przez zwyk³± grzeczno¶æ. Wystarczy.
Aha, a propos ego, to nie raz mówi³em, ¿e lubiê siê uczyæ i poznawaæ Dla mnie nie ma znaczenia kto ma racjê a kto nie dopóki mnie temat nie zainteresuje. Wówczas podczas poznawania go pojawiaj± siê pytania, które zadajê. Spójno¶æ koncepcji jest wówczas jednym z kryteriów prawdziwo¶ci tego, co kto¶ mówi lub pisze. Mówiê jednym z kryteriów, bo ka¿da bajka mo¿e byæ przeciez wewnêtrznie spójna... W koñcu mamy piêæ podstawowych definicji prawdy. Osobi¶cie obstajê za definicj± arystotelesowsk± "Veritas est adequatio rei et intellectus" czyli "Prawda jest zgodno¶ci± rzeczy i my¶li"

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 30, 2009, 19:03:47 wys³ane przez Leszek » Zapisane
Leszek
Go¶æ
« Odpowiedz #210 : Styczeñ 30, 2009, 18:50:06 »

Leszku, nie podejrzewa³am, ¿e drzemie w Tobie taki talent literacki.
Mówiê powa¿nie, zacznij pisaæ opowiadania …  Mrugniêcie
Pozdrawiam ciep³o.  U¶miech
Z³o¶nica  Du¿y u¶miech
Tak¿e ciep³o pozdrawiam U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 30, 2009, 18:50:31 wys³ane przez Leszek » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #211 : Styczeñ 30, 2009, 20:17:59 »

Leszku, nie by³o tu nic z³o¶liwego.  Chichot 
Mo¿esz przecie¿ wykorzystaæ to (ujawniony talent) jako dodatkowe ¼ród³o dochodów.
Nie wspomnê ju¿ o doznaniach czytelników. Przemy¶l to.   Du¿y u¶miech

Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #212 : Styczeñ 30, 2009, 21:07:23 »

Szczegolnie z moja osoba w roli glownej.... Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #213 : Styczeñ 30, 2009, 21:27:05 »

EGO, to wynik kontroli umys³u nad cz³owiekiem, kierowanie my¶lami w taki sposób, by kierowany nie zdawa³ sobie sprawy, ¿e to nie on jest g³ównodowodz±cym. EGO, to patologiczne, kieruje siê wywo³ywaniem destrukcyjnych emocji, w celu podkre¶lenia w³asnego toku my¶lenia kosztem innych (my¶l to energia, przy rywalizacji dwóch osobników powstaje destrukcyjna wymiana - kradzie¿). W³asny punkt widzenia, ci±g³e dowodzenie racji, podtrzymuje przywódcz± rolê my¶li w procesie wewnêtrznego zniewolenia przez centralny komputer - mózg. Tyle ¿e mózg, to nie jest prawdziwe JA.

Ludzie wysilaj± ca³± w³asn± osobowo¶æ, inteligencjê by daæ wyraz wy¿szo¶ci nad innymi, s± z³o¶liwi, cyniczni nie opr± siê przed ¿adnym ¶wiñstwem, czy nawet zbrodni±, aby tylko zaspokoiæ niekoñcz±ce siê wymagania wewnêtrznego kontrolera - umys³u.

Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #214 : Styczeñ 30, 2009, 21:52:40 »

Witajcie po przerwie, pozwole sobie sie wciaæ w dyskusje bo ciezko patrzeæ jak dwie natchnone istoty ¶wiadomie lub nie wyciagaj± pazurki (dla mnie to i tak odwiczny spór miedzy teori± a praktyk±).

Leszku, dziekuje za przytoczone tekst o Merkabie i wszystkie wykresy, musialo min±æ troche czasu abym mog³a zapoznac sie ze zgromadzonym materia³em. Dawka wiedzy jest spora i daje do myslenia.Od jakich¶ 3 tyg kombinuje nad materia³em do utworzenia opisywanych modeli. Wogóle czas w przesz³o¶ci gdy próbowa³am skleciæ je z papieru, wspominam jako najbardziej warto¶ciowy pod wzgledem skupienia, medytacji i po¶wiecenia jednoczesnie- st±d wiem ze zajmowanie sie tym tematem ma szczególny sens i znaczenie. Teraz zyje juz bardziej sfera materialna i nie ma czasu na dalsze g³ebokie przemyslenia (a co za tym idzie odosobnienie) wiec tym chetniej skorzystam z gotowych schematów, by naocznie podziwiac ich doskona³± strukture.
A teraz pytanie które nasune³o mi sie podczas lektury: Toczy³ sie tu spór o:
- liczbe phi jako idealny wzorzec
- zloty podzial jako niedoskonale odwzorowanie doskona³osci phi
- a co za tym idzie pytania o ewolucje
Wiec zakladajac ze spirala z³otego podzia³u, przez poprzez sume wartosci biegnie ku nieskoñczono¶ci... a przecie¿ torus, który odwzorowuje ludzkie czakry gdzies tam wkoñcu zawraca swój bieg, zda¿ajac spowrotem do swego ¿ród³a.


wiec gdzie nastepuje ten moment w którym linie biegnace w góre i na zewnatrz, zmieniaja kierunek 9co zreszt± jest widoczne w 3wymiarowym przedstawieniu hebrajskiego alfabetu). Chodzi mi o dok³adne obliczenia, jakis wzór matematyczny bo przecie¿ tym sie zajmujesz - czy moze podales taki a ja go przeoczylam? Czy moze moment zwrotny zalezny jest od przyjetej wartosci pocz±tkowej, jak wspomniano wczesniej wartosci 1. Bo mnie szczerze mówiac nie interesuje 1, lecz 0 jako statyczna podstawa wokó³ której 'wszystko sie kreci'. Kiedy rysowalam sobie wykresy ci±gu fibonacciego, w³asnie okreslenie tego 0-¶rodka spirali by³o dla mnie najtrudniejsze. Pocieszyl mnie wiec ten rys  U¶miech


A do Kiary mam pytanie, czy to co nazywasz 'prze¿ywaniem mi³osci' nie jest stanem jaki ¶wieci opisuja jako 'ekstaze mistyczn±'? Pytam czy odrózniasz te dwa pojecia, bo osobiscie od mi³o¶ci wole nieskoñczone wspó³czucie Buddy oraz jego aspekt jakim jest zrozumienie. Oczywiscie sama sucha wiedza, nie oznacza jeszcze zrozumienia- tak jak bezwaunkowa mi³o¶æ to nie wspó³odczuwanie, gdyz ta pierwsza niesie wspóln± rado¶æ a drugie dzielenie wspólnie takze i trudnych chwil.

Zapisane
Lucyna D.
Go¶æ
« Odpowiedz #215 : Styczeñ 31, 2009, 00:00:45 »

Leszek, podsumujê krótko: ja Artqowi te¿ nie odpowiedzia³am na pytanie o zawód. Ty wiesz, jaki mam, znasz mnie i wiesz, ¿e mog³am mu odpowiedzieæ. Ale w pytaniu wyczu³am z³o¶liw± insynuacjê, wiêc powiedzia³am NIE. I Ty te¿, i inni te¿ nie odpowiadaj± na niektóre pytania. Niech to starczy za ca³y komentarz (czêsto piszê zwiê¼le i z paroma dnami do odkodowania, bo po prostu wierzê w Wasz± inteligencjê :-) ).
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #216 : Styczeñ 31, 2009, 16:54:57 »

Pyta³em nie dla w³asnej ciekawo¶ci lecz aby przekonaæ Ciê/siebie ¿e takie uogólnienia s± krzywdz±ce i z przekonaniem, ¿e mo¿naby Ciebie "uk³uæ" t± sam± "broni±".
Podejrzewam, ¿e nie odpowiedzia³a¶ bo zda³a¶ sobie z tego sprawê i tyle...
Zapisane
Lucyna D.
Go¶æ
« Odpowiedz #217 : Styczeñ 31, 2009, 23:20:27 »

W³a¶nie - chcia³e¶ mnie uk³uæ, a to nie by³a dobra intencja. I za³o¿enia fa³szywe. Wiem, ¿e nie mo¿na generalizowaæ. Ale to w³a¶nie chcia³e¶ zrobiæ. Bo nic nie wiesz o mojej etyce pracy i nie dowiedzia³aby¶ siê, gdybym Ci powiedzia³a, kim jestem.
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #218 : Luty 01, 2009, 00:17:48 »

Lucyna, nieco odwrotnie. Ty - generalizowa³a¶ ["a to nie by³a dobra intencja"], a ja powiedzia³em, ¿e tak nie mo¿na. Na dowód tego poda³em przyk³ady oraz chcia³em dodatkowo udowodniæ, ¿e takim tokiem my¶lenia najprawdopodobniej mo¿naby i Ciebie wrzuciæ do worka z innymi - st±d moje zapytanie o Twój zawód/pracê. Wtedy wykona³a¶ dziecinny unik, aby najprawdopodobniej wykpiæ siê [nie staæ siê ofiar± w³asnych pogl±dów]. Czyli chcia³em zastosowaæ na Tobie Twoj± w³asn± "broñ".
Czy¿by¶ ju¿ zapomnia³a?

To jak to jest? Ja mam nie generalizowaæ, a Tobie wolno by³o? [rzuci³a¶ "opiniê" na ca³± instytucjê - nie zwa¿aj±c, ¿e pracuj± tam ró¿ni ludzie i dla wielu z nich ta opinia jest krzywdz±ca. A instytucjê tworz± wszak ludzie, rózni - to oczywiste].
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 00:21:37 wys³ane przez arteq » Zapisane
Nebulitos
Go¶æ
« Odpowiedz #219 : Luty 01, 2009, 05:05:34 »

tyle mowicie o tej milosci..., no wlasnie same slowa to nic, a teraz gdy ten swiat sie konczy jestescie w stanie w jakis sposob dzialac a nie mowic?, jestescie w stanie sie poswiecic jezeli nie byloby innego wyjscia?
Koñczy siê tylko ¶wiat z³a i tych którzy go stworzyli, chc± go dalej ci±gn±æ, w nim ¿yæ i go kochaj± i maj± co¶ do stracenia. Dla tych co chc± zmian nie ma koñca, a wrêcz przeciwnie, jest pocz±tek.
Co do EGO to my¶lê, ¿e s± to jakie¶ ustawienia fabryczne, a my jeste¶my w³a¶nie po to aby wprowadziæ zmiany i nie i¶æ przez ¿ycie wed³ug temu szablonowi. To taka walka z samym sob± ale przy wiêkszych potyczkach dopiero odczuwamy, ¿e walczymy w wirtualnym ¶wiecie z jak±¶ osobi±-komputerem. Gdy zrobimy po swojemu i odniesiemy sukces to bêdziemy to wiedzieæ bo bêdziemy odczuwaæ wewnêtrzn± przyjemno¶æ z niepodporz±dkowania siê EGO.
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #220 : Luty 01, 2009, 21:46:07 »

Geometria interesowa³a mnie zawsze, jednak dopiero
Kilka lat temu, po wpisaniu s³owa SAMOSTEROWNO¦Æ..
Pojawi³a mi siê w wyszukaniach stronka Wintersa.
..i ilustracje, które tu 'cytujesz'.

Chcia³by¶, Leszek opublikowaæ te materia³y dodatkowo na alternatywnym portalu,
gdzie taki zestaw info jest bardzo przydatny, a wrêcz niezbêdny dla
prezentacji kolejnych tematów?



Zapisane
Leszek
Go¶æ
« Odpowiedz #221 : Luty 01, 2009, 23:59:20 »

Geometria interesowa³a mnie zawsze, jednak dopiero
Kilka lat temu, po wpisaniu s³owa SAMOSTEROWNO¦Æ..
Pojawi³a mi siê w wyszukaniach stronka Wintersa.
..i ilustracje, które tu 'cytujesz'.

Chcia³by¶, Leszek opublikowaæ te materia³y dodatkowo na alternatywnym portalu,
gdzie taki zestaw info jest bardzo przydatny, a wrêcz niezbêdny dla
prezentacji kolejnych tematów?
Trzeba by to trochê zgrabniej i sensowniej u³o¿yæ. Odpisa³em Ci na PW.
Pozdrawiam U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #222 : Luty 02, 2009, 13:02:53 »

cyt
Koñczy siê tylko ¶wiat z³a i tych którzy go stworzyli, chc± go dalej ci±gn±æ, w nim ¿yæ i go kochaj± i maj± co¶ do stracenia. Dla tych co chc± zmian nie ma koñca, a wrêcz przeciwnie, jest pocz±tek.
Co do EGO to my¶lê, ¿e s± to jakie¶ ustawienia fabryczne, a my jeste¶my w³a¶nie po to aby wprowadziæ zmiany i nie i¶æ przez ¿ycie wed³ug temu szablonowi. To taka walka z samym sob± ale przy wiêkszych potyczkach dopiero odczuwamy, ¿e walczymy w wirtualnym ¶wiecie z jak±¶ osobi±-komputerem. Gdy zrobimy po swojemu i odniesiemy sukces to bêdziemy to wiedzieæ bo bêdziemy odczuwaæ wewnêtrzn± przyjemno¶æ z niepodporz±dkowania siê EGO.


tak masz racje, tylko chcialbym zeby jak najwiecej osob cos jasno zrozumialo...byc moze to moja obsesja, ale moge to udowodnic nawet na podstawie pisma sw...
Ostatecznie jedni pojda w jedna strona drudzy w inna...
Jednak jezeli powstanie cz.dziura i nie wyparuje co jest bardzo prawdopodobne - nie bedzie Milosierdzia..., nie dosc ze calkowicie zniszczymy Ziemie z wlasnej woli...to jeszcze zostanie zachamowany pewien cykl ewolucji wszechswiata - konsekwencje tego sa trudne do przewidzenia..

w kazdym razie CERN - to jadro tego systemu - awaria CERNU zbiegla sie z poczatkiem upadku systemu za kilka ms okarze sie ze kapitalizm nie istnieje..
Dla mnie to nie przypadek moze zyskalismy czas, wszystko jest aktem woli...

w tym roku jest kilka zacimien w tym najwieksze zacimienie slonca w tym wieku..., przemyslcie...




 I bêd± znaki na s³oñcu, ksiê¿ycu

i na gwiazdach,

a na ziemi udrêka i bezradno¶æ pogan, gdy zahuczy morze i nawa³nica.

21.26. Ludzie bêd± mdleli z trwogi w oczekiwaniu tego, co przyjdzie na ¶wiat zamieszkany,

moce bowiem niebios zostan± zachwiane. -  - TYLKO CZ. DZIURA MOZE BEZPOSREDNIO WPLYNAC NA KOSMOS..


A jak by³o w dniach Noego, tak bêdzie i w dniach Syna Cz³owieczego.

 

 

 

17.27. Jedli, pili, ¿enili siê i za m±¿ wychodzili a¿ do dnia, kiedy Noe wszed³ do arki.

I przyszed³ potop, i wytraci³ wszystkich.

 

17.28. Podobnie jak by³o za dni Lota. Jedli, pili, kupowali, sprzedawali, szczepili, budowali.

17.29. A w dniu kiedy Lot wyszed³ z Sodomy, spad³ z nieba deszcz ognia i siarki i wytraci³ wszystkich.

 

17.30. Tak te¿ stanie siê w dniu, w którym Syn Cz³owieczy siê objawi.
Zapisane
astro
Go¶æ
« Odpowiedz #223 : Luty 02, 2009, 13:25:10 »


 I bêd± znaki na s³oñcu, ksiê¿ycu

i na gwiazdach,

a na ziemi udrêka i bezradno¶æ pogan, gdy zahuczy morze i nawa³nica.

21.26. Ludzie bêd± mdleli z trwogi w oczekiwaniu tego, co przyjdzie na ¶wiat zamieszkany,


Czy¿by¶ wywodzi³ siê z grupy tzw.czarnych KRK.
Daj spokój z tymi grzmi±cymi pe³nym lêku i niepokoju p.JAHWE.
To forum to nie katolickie przedstawienie.

Wszech¶wiat jest doskona³y, ca³kowity i pe³ny.
 Jeste¶my jedno¶ci± z Potêg±, która Nas stworzy³a.
 W naszym ¶wiecie...... wszystko dzieje siê dobrze.
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2009, 13:26:03 wys³ane przez astro » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #224 : Luty 02, 2009, 15:21:27 »

Nawet w styczniu 2008 po wlozenu nieco pracy.. powsta³ taki efekt:
http://pl.youtube.com/watch?v=iO-wOcGrRYY
Przele¿a³o sie trochê, bo to fragment wiekszej ca³o¶ci,
ale w koñcu na pó³produkt te¿ rzucic okiem mo¿na.

Dodane do YouTube Dzi¶.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 22 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady granitowa3 gangem