Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 05, 2025, 19:41:05


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 [13] 14 15 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Maria Magdalena  (Przeczytany 208760 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #300 : Wrzesień 05, 2012, 11:46:03 »

A o Rokselanie slyszalas? Tak samo byla z Ukrainy. Ciekawa postac.

Nie nie sÂłyszaÂłam , naprawdĂŞ nie o wszystkim sÂłyszaÂłam. PiĂŞknych i wspaniaÂłych kobiet w dziejach LudzkoÂści byÂło mnĂłstwo.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2012, 11:47:07 wysłane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #301 : Wrzesień 05, 2012, 12:02:39 »

Nie jest przypadkiem ta Ukraina, Morze Czarne (Cziernomorec) to nie tylko symbol.
Roksolana byla ukochana sultana, madra kobieta.


Prawdopodobnie byÂła cĂłrkÂą ruskiego kapÂłana prawosÂławnego z Rohatyna le¿¹cego na polskiej Rusi Czerwonej (dzisiaj Ukraina). WedÂług XIX-wiecznych przekazĂłw Roksolana urodziÂła siĂŞ jako Anastazja (Nastia) lub Aleksandra Lisowska[2][3]. W mÂłodym wieku trafiÂła do niewoli tureckiej – najpewniej w czasie najazdu TatarĂłw na Rohatyn w 1509, prawdopodobnie jednak nieco póŸniej. OkoÂło 1520 trafiÂła do seraju suÂłtaĂąskiego.
W 1521 urodziÂła suÂłtanowi Sulejmanowi syna Mehmeda. MiaÂła doprowadziĂŚ do usuniĂŞcia dotychczasowej konkubiny suÂłtana GĂźlbahar od Âłask Sulejmana. SwĂłj silny wpÂływ na Sulejmana wykorzystaÂła do zapewnienia nastĂŞpstwa tronu jednemu ze swoich synĂłw. UrodziÂła suÂłtanowi po Mehmedzie kolejno cĂłrkĂŞ Mihrimah i synĂłw Abdullaha (zmarÂłego w dzieciĂąstwie), Selima (przyszÂłego wÂładcĂŞ), Bajezida i DÂżihangira. W walce o wpÂływy na dworze doprowadziÂła do zamordowania najstarszego syna Sulejmana (ze zwiÂązku z GĂźlbahar), Mustafy (1553), oraz wielkiego wezyra Ibrahima (1536).
 
ZmarÂła wiosnÂą 1558 i zostaÂła pochowana w Stambule.
Zapisane
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #302 : Wrzesień 05, 2012, 20:37:23 »

Ramzes3
Cytuj
A tak przy okazji kolejnym bÂądÂź jednym z kolejnych wcieleĂą MM byÂła nasza KrĂłlowa Jadwiga.

Ciekawa jestem Ramzes3 skÂąd o tym wiesz?
To akurat od samej MM
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #303 : Wrzesień 05, 2012, 20:42:23 »

Ramzes3
Cytuj
A tak przy okazji kolejnym bÂądÂź jednym z kolejnych wcieleĂą MM byÂła nasza KrĂłlowa Jadwiga.

Ciekawa jestem Ramzes3 skÂąd o tym wiesz?
To akurat od samej MM


Aaaaaaaaaaaaa! RozmawiaÂłeÂś z niÂą moÂże? Czy udaÂło Ci siĂŞ poznaĂŚ jakieÂś dokumenty pozostawione przez JadwigĂŞ?
Bo faktycznie jest to prawdziwa informacja.
Tylko MM jako MM nie moÂże nic nikomu powiedzieĂŚ bo to jednorazowa inkarnacja, ktĂłra dawno temu wrĂłciÂła do swojej matrycy energetycznej.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2012, 20:42:47 wysłane przez Kiara » Zapisane
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #304 : Wrzesień 05, 2012, 22:21:38 »

Aaaaa to droga Kiaro jesteœ w b³êdzie ale niech tam. Z drugiej strony chocia¿ ¿adnych dokumentów nie czyta³em to uwa¿asz, ¿e mam zamiar kogokolwiek ok³amywaÌ? No przepraszam gdybym otrzyma³ b³êdn¹ informacjê to faktycznie przekazuj¹c j¹ dalej nieœwiadomie przekazywa³bym nieprawdê Mrugniêcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #305 : Wrzesień 05, 2012, 23:06:41 »

Aaaaa to droga Kiaro jesteœ w b³êdzie ale niech tam. Z drugiej strony chocia¿ ¿adnych dokumentów nie czyta³em to uwa¿asz, ¿e mam zamiar kogokolwiek ok³amywaÌ? No przepraszam gdybym otrzyma³ b³êdn¹ informacjê to faktycznie przekazuj¹c j¹ dalej nieœwiadomie przekazywa³bym nieprawdê Mrugniêcie

Aaaa dlaczego jestem w b³êdzie? Nie nie uwaÂżam Âże masz zamiar kogoÂś okÂłamywaĂŚ , ta  informacja jest prawdziwa. Ale nie znaczy to Âże nie moÂże byĂŚ jakaÂś nieprawdziwa. BywajÂą prawdziwe i nieprawdziwe , weryfikowanie ich jest niezmiernie trudne.

Energia Matka czy Matryca wysyÂła kolejno  swoje  Iskry , ktĂłre wcielajÂą siĂŞ w Ludzkie ciaÂło i majÂą jednorazowe  Âżywoty na ziemi. ÂŻadna Ludzka Iskra Âżycia nie wydziela z siebie ponownie kolejnej , ktĂłra jest kolejnÂą jej inkarnacjÂą, z jednego zasadniczego powodu nie ma takiej mocy energetycznej. One zawsze wracajÂą do matrycy astralnej ( jeÂżeli tam sÂą uwiĂŞzione) lub do matrycy -Matki nad przestrzennej jeÂżeli sÂą juz uwolnione.
Nie ma innej opcji , Âżadna inkarnacja nie Âżyje kilka razy na ziemi jako czÂłowiek, przekazuje swojÂą wiedzĂŞ osiÂągniĂŞtÂą  oraz moc energetycznÂą matrycy -Matce. Ona zaÂś kolejny raz wysyÂła kolejnÂą swojÂą czÂąstkĂŞ , ktĂłra jest wypadkowÂą wiedzy wszystkich poprzednich jej Ludzkich awatarĂłw. W ten sposĂłb  nowy czÂłowiek z nowym imieniem i nowa rolÂą Âżyciowa pojawia siĂŞ na ziemi.

Zatem MM ÂżyÂła tylko raz i jako MM nie pojawi siĂŞ wiĂŞcej na ziemi ale jej wiedzĂŞ posiada jej Matka - matryca i moÂże ja przekazaĂŚ kolejnemu swojemu awatarowi ludzkiemu , ktĂłry Âżyje na ziemi pod nowym   imieniem i ma juz innÂą rolĂŞ do wypeÂłnienia.

Wszystkie wczeÂśniejsze wcielenia sÂą wiedzÂą w depozycie Energii - Matki , ktĂłra nigdy nie bierze udziaÂłu we wcieleniach sama.
Jest to nad ÂświadomoœÌ , lub wyÂższe JA- Matryca Energetyczna - Matka, ktĂłra wybiera sobie drogĂŞ rozwoju przez poznawanie siebie w roÂżnych  Ludzkich rolach.

Tak to wyglÂąda od strony technicznej.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. A tak swoja drogÂą to juz wczeÂśniej przekazywaÂłam na forum ta informacjĂŞ iÂż KrĂłlowa  Jadwiga byÂł a póŸniejsza inkarnacjÂą tej samej Energii co i MM.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2012, 23:21:21 wysłane przez Kiara » Zapisane
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #306 : Wrzesień 06, 2012, 20:48:13 »

Aaaale Kiaro zakrêci³aœ t¹ stron¹ techniczn¹. Oczywist¹ spraw¹ jest, ¿e to nie inkarnacja ¿yje na ziemi kilka razy jako cz³owiek ale dusza - boska iskra mo¿e w ciele cz³owieka inkarnowaÌ wiele razy. Wracaj¹c do MM to te¿ wydaje mi siê doœÌ oczywiste, ¿e dana energia nawi¹zuj¹c kontakt z cz³owiekiem mo¿e wyst¹piÌ pod ró¿nymi imionami. Zazwyczaj jednak podaje imiê z jednego z poprzednich wcieleù, które cz³owiekowi jest znane b¹dŸ zgodne z jego np. wierzeniami albo te¿ z okresu ich wspólnych inkarnacji Mrugniêcie Uœmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #307 : Wrzesień 06, 2012, 21:56:18 »

 UÂśmiech UÂśmiech aaaaa.... to mi naprawdĂŞ zakrĂŞciÂłeÂś w gÂłowie Z politowaniem tak masz racjĂŞ, tak byĂŚ moÂże szczegulnie gdy mieli wspĂłlna inkarnacje w tym samym czasie , a jeszcze lepiej gdy nie jednÂą....  MrugniĂŞcie UÂśmiech

Energia niewcielona mo¿e u¿yÌ do kontaktu z cz³owiekiem ró¿nych imion, a tym bardziej imienia ze swojej dawnej inkarnacji, to prawda.
Jak masz z niÂą kontakt to podpytaj proszĂŞ o jej inne nie znane inkarnacje, miaÂła ich mnĂłstwo.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #308 : Wrzesień 08, 2012, 20:40:33 »

Je¿eli nadarzy siê taka mo¿liwoœÌ ponownie to czemu nie. Parê lat wstecz uczestniczy³em w spotkaniu z Autorim z Nowej Zelandii, który te¿ porusza³ temat inkarnacji Marii Magdaleny przy okazji Jezusa i faraona Echnatona. Wed³ug relacji Autori faraon Echnaton by³ jego wczeœniejsz¹ inkarnacj¹ natomiast jego ¿ona królowa Nefretete by³a wczeœniejsz¹ inkarnacj¹ MM Uœmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #309 : Wrzesień 08, 2012, 21:06:15 »

Je¿eli nadarzy siê taka mo¿liwoœÌ ponownie to czemu nie. Parê lat wstecz uczestniczy³em w spotkaniu z Autorim z Nowej Zelandii, który te¿ porusza³ temat inkarnacji Marii Magdaleny przy okazji Jezusa i faraona Echnatona. Wed³ug relacji Autori faraon Echnaton by³ jego wczeœniejsz¹ inkarnacj¹ natomiast jego ¿ona królowa Nefretete by³a wczeœniejsz¹ inkarnacj¹ MM Uœmiech

Tak, Autori naprawdĂŞ ÂżyÂł w tamtych czasach, znaÂł dobrze Nefertiti- Echnaton ( bo, to jest rĂłwnieÂż jej imiĂŞ z tamtych czasĂłw, a nie imiĂŞ jej mĂŞÂża), wszystko siĂŞ zgadza oprĂłcz propagowania przez Autori informacji o tym iÂż  to on byÂł Echnaton.
RozmawiaÂłam z nim chyba ze 2 godziny o tym temacie , istotnie znamy identyczne szczegó³y dotyczÂące tamtych czasĂłw, bardzo trudno jest mu siĂŞ pogodziĂŚ do dzisiaj  iÂż mĂŞÂżem Nefertiti- Echnaton  byÂł jego brat , a nie on.
No có¿, to jego problem.

Nefertiti zostaÂła Faraonem , a Echnaton jest jej imieniem z peÂłnienia tej funkcji. Nefertiti to chyba jedno z najbardziej tragicznych wcieleĂą tej Energii. Gdyby kobiety podajÂące siĂŞ za niÂą znaÂły jej prawdziwy bardzo tragiczny  los , to myÂślĂŞ Âże Âżadna nie chciaÂła by go przeÂżyĂŚ.

MM ÂżyÂła duÂżo  póŸniej niÂż Nefertiti ale inkarnacje te pochodzÂą z tej samej Energii niewcielonej.
No to siĂŞ trochĂŞ natrudziÂłeÂś Ramzesie3 w tych poszukiwaniach autentyku MM. ... nie powiem , ciutkĂŞ tak. UÂśmiech UÂśmiech
Ciekawa jestem co jeszcze odkryÂłeÂś? Buziak

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


ps. Do³¹czĂŞ jako ciekawostkĂŞ jeszcze jedno niezmiernie interesujÂące póŸniejsze  wcieleni tej Energii, ktĂłra byÂła teÂż MM. , byÂła to piĂŞkna KrĂłlowa Katarzyna Habsburg, cĂłrka Joanny "szalonej" i Filipa PiĂŞknego.

Trudny bardzo los ze wzglĂŞdu zakochanego w niej dozgonnie ( a nie mogÂącego wejœÌ z niÂą  w zwiÂązek ze wzglĂŞdu na ró¿nice urodzeniowe) zaÂłoÂżyciela Zakonu  JezuitĂłw Ignacy Loyola.
Konsekwencje tego uczucia doprowadziÂły do systematycznego niszczenia wszystkich rodĂłw krĂłlewskich , niestety Ignacy nie potrafiÂł zapanowaĂŚ nad swoimi emocjami.
Oj dÂługo by moÂżna o tym opowiadaĂŚ, dÂługo... Jeszcze nie tak dawno Energia ta ÂżyÂła na ziemi  w swojej kolejnej  inkarnacji pod imieniem Gaston.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2012, 22:39:14 wysłane przez Kiara » Zapisane
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #310 : Wrzesień 09, 2012, 12:18:35 »

Nooo Kiaro skoro Autori poœwiêci³ Ci a¿ dwie godziny czasu to albo oczarowa³aœ go swymi wdziêkami albo porazi³aœ wiedz¹ bo niestety ale z tego co zauwa¿y³em to kasa w jego przypadku te¿ ma znaczenie a to z kolei nie zawsze jest proporcjonalne do stopnia przekazywanej wiedzy. Tak np. siedz¹cy obok mnie ch³opak, który by³ z nim na kursie w Egipcie (za ca³kiem niema³e pieni¹dze) okaza³ wielkie zdziwienie kiedy Autori stwierdzi³, ¿e energia te¿ mo¿e leczyÌ. Kiedy siê go zapyta³em "to byliœcie w piramidach i nic nie mówi³ wam o leczeniu energi¹?" odpowiedŸ brzmia³a "no nie!" czyli nic dodaÌ, nic uj¹Ì.
A co jeszcze odkryÂłem? MM jest bardzo silnÂą energiÂą o bardzo przyjemnych, wysokich wibracjach. MoÂże nie jest aÂż tak silna energetycznie jak sam Jezus ale w jej obecnoÂści ciaÂło energetyczne  czÂłowieka jest mocno pobudzone ³¹cznie z czakrami Buziak MrugniĂŞcie UÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #311 : Wrzesień 09, 2012, 12:40:03 »

O to miÂłe co napisaÂłeÂś o MM i ciutkĂŞ odkrywcze dla mnie. DyskutowaÂłam z Autori chyba duÂżo wiĂŞcej niÂż 2 godziny  kilka lat temu, oczywiÂście Âże nic nie pÂłaciÂłam Eeeeee.. nie jestem w typie tego mĂŞÂżczyzny ,czyli bardziej  stawiam na wiedzĂŞ. Nie wiedziaÂłam iÂż jest aÂż tak wymagajÂący finansowo w tym wzglĂŞdzie. DyskutowaliÂśmy póŸniej jeszcze raz nieco krĂłcej ale to juÂż byÂła tylko wymiana informacji bez powrotu do poprzedniego tematu.
Mam swoje zdanie na jego temat jednak on ma prawo byÌ taki jakim chce byÌ, nawet tylko traktowaÌ swoje warsztaty jako zwyczajn¹ pracê dochodow¹.To Ludzie maja oceniÌ t¹ wartoœÌ i dokonaÌ wyboru czego szukaj¹, sensacyjnych informacji z niewielk¹ wartoœciow¹ czy wiedzy , której moim zdaniem on przekazuje naprawdê niewielk¹ iloœÌ.
Kobieta nawet najsilniejsza  nigdy nie jest tak silna jak najsilniejszy mĂŞÂżczyzna ktĂłrym jest Jezus, to prawda.
Ojjjj Ramzes3, Ramzes3 zaskakujesz mnie  UÂśmiech MrugniĂŞcie Buziak

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #312 : Wrzesień 09, 2012, 15:22:23 »

Spokojnie, poza wymienionym przypadkiem to sytuacja raczej przemawia na korzyœÌ Paù. Kilkanaœcie lat wstecz uczestniczy³em w spotkaniu z Panem Kowalskim - twórc¹ polskiej Agnihotry a jednoczeœnie jasnowidzem, który mia³ dar widzenia naszego wnêtrza czyli duszy/ducha.
Na proœbê uczestników opisywa³ on wielkoœÌ wnêtrza poszczególnych uczestników i prawdê mówi¹c poza jednym mê¿czyzn¹, którego wnêtrza nie by³ on w stanie obj¹Ì i opisaÌ to w pozosta³ych przypadkach Panie zdecydowanie wyprzedza³y Panów. Czyli krótko mówi¹c pozory czêsto myl¹.
Zapisane
barneyos

GawĂŞdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #313 : Wrzesień 10, 2012, 14:35:42 »


...

ps. Do³¹czĂŞ jako ciekawostkĂŞ jeszcze jedno niezmiernie interesujÂące póŸniejsze  wcieleni tej Energii, ktĂłra byÂła teÂż MM. , byÂła to piĂŞkna KrĂłlowa Katarzyna Habsburg, cĂłrka Joanny "szalonej" i Filipa PiĂŞknego.

...

No to ciekawie siĂŞ robi, znowu siĂŞ przeplata wÂątek Templariuszy, Filip PiĂŞkny to przecieÂż ich piÂątkowy "pogromca" z piÂątku 13 paÂździernika 1307.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\"
\"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #314 : Wrzesień 10, 2012, 15:28:29 »

Witam,

Kiedys uwazano, ze roza na lodydze wsrod 5 lisci to " kielich blogoslawienstwa ". Natomiast roza otoczona 13 liscmi, oznacza moc i milosc, czerwien i biel. To chyba skads znane.  UÂśmiech
pozdrawiam
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #315 : Wrzesień 10, 2012, 16:07:26 »


...

ps. Do³¹czĂŞ jako ciekawostkĂŞ jeszcze jedno niezmiernie interesujÂące póŸniejsze  wcieleni tej Energii, ktĂłra byÂła teÂż MM. , byÂła to piĂŞkna KrĂłlowa Katarzyna Habsburg, cĂłrka Joanny "szalonej" i Filipa PiĂŞknego.

...

No to ciekawie siĂŞ robi, znowu siĂŞ przeplata wÂątek Templariuszy, Filip PiĂŞkny to przecieÂż ich piÂątkowy "pogromca" z piÂątku 13 paÂździernika 1307.

To nie jest ten Filip PiĂŞkny o ktĂłrym myÂślisz, ojciec Katarzyny to ten...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Filip_I_Pi%C4%99kny

to inna epoka i inne miejsce.

Kiara UÂśmiechUÂśmiech
Zapisane
barneyos

GawĂŞdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #316 : Wrzesień 10, 2012, 16:42:54 »

No jacha - pomyÂłka:

BraciszkĂłw pogoniÂł (myÂślaÂł Âże) krĂłl francuski Filip IV PiĂŞkny,

http://pl.wikipedia.org/wiki/Filip_IV_Pi%C4%99kny


a tu jest mowa o Filipie I PiĂŞknym - krĂłlu Kastylii


WyjaÂśnione ! (nie wiedziaÂłem, Âże byÂło dwĂłch piĂŞknisiĂłw)
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\"
\"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #317 : Wrzesień 10, 2012, 16:44:12 »

To nie ten, to ten MrugniĂŞcie

Slyszalam, ze tak go ta Joaska kochala, ze po smierci (latami) w trumnie wlokla za soba od jednego zamku do drugiego, a Ty Kiaro jeszcze nie wierzysz, ze Afrodyta lubi przystojniakow MrugniĂŞcie

A co z tymi wcieleniami miala wspolnego Krolowa BonaMrugniĂŞcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #318 : Wrzesień 10, 2012, 17:42:25 »

Bardzo du¿o tych bredni o Joanie zdementowali wspó³czeœni historycy o micie jej nieoptycznego szaleùstw , które by³o motywem do odebrania jej praw w³adzy królewskiej. Owszem wioz³a cia³o mê¿a do klasztoru , ¿eby dokonaÌ tam pochówku zgodnego z jego ¿yczeniem.

PoniewaÂż transport nie byÂł taki jak dzisiaj , trochĂŞ to trwaÂło , podró¿  byÂł nocÂą bo byÂły duÂżo chÂłodniejsze niÂż dni i ten transport nie budziÂł aÂż takich sensacji.
Joanna byÂła wizjonerkÂą , posiadaÂła dar jasnowidzenia, zwyczajnie miaÂła otworzony kontakt duchowy z ZaÂświatem , widziaÂła i sÂłyszaÂła Duchy co budziÂło wĂłwczas olbrzymi strach i zdziwienie. takie osoby wĂłwczas ale i dzisiaj sÂą traktowane jak umysÂłowo chorzy.
Joanna odwaÂżyÂła siĂŞ powiedzieĂŚ iÂż cĂłrka ktĂłrÂą urodzi bĂŞdzie tym samym Duchem  ktĂłry wcielaÂła siĂŞ w MariĂŞ MagdalenĂŞ, ta informacja przesÂądziÂła o nazwaniu jej "szalonÂą". PoniewaÂż pasjonowaÂła siĂŞ  kontaktami ze Âświatem Energii . Lepiej siĂŞ z nimi czuÂła niÂż z nie akceptujÂącymi jÂą ludÂźmi postrzegano jÂą jako osobĂŞ chora mentalnie. Nie byÂła wcale chora , sÂą historyczne relacje i jej listy z ostatniego okresu jej Âżycia pisane spĂłjnie , logicznie i rzeczowo. Rozmowy z niÂą byÂły przepeÂłnione wiĂŞksza mÂądroÂściÂą niÂż czĂŞsto z ludÂźmi tzw. normalnymi. KÂłamstw wiele juz o niej  zdementowano  ale plotka niestety kr¹¿y do dzisiaj.
OsobÂą ktĂłra jej  uwierzyÂła caÂłkowicie miĂŞdzy innymi byÂł Ignacy  Loyola póŸniejszy zaÂłoÂżyciel JezuitĂłw.


Lady... Joanna nie byÂła AfrodytÂą. Ale szczerze mĂłwiÂąc chyba kaÂżda kobieta z przyjemnoÂściÂą patrzy na urodziwych mĂŞÂżczyzn niezaleÂżnie od wieku.
KrĂłlowa Bona nie miaÂła nic wspĂłlnego z MM ni Âżadne wcielenie tej Energii nie miaÂło, bo to zupeÂłnie inna rodzina energetyczna.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2012, 17:47:08 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #319 : Wrzesień 21, 2012, 11:00:29 »

WracajÂąc do Marii Magdaleny , teraz pora na pewne fakty , ktĂłre moim zdaniem byÂły decydujÂące o przyszÂłoÂści zarĂłwno MM jak i Jezusa.

Istnieje taka informacja na temat Jezusa , warto ja dobrze przeczytaĂŚ i zrozumieĂŚ kim jest mamzer dl Judaizmu szczegĂłlnie konserwatywnego , ale tradycja czystoÂści pochodzeniowej blokuje takie osoby na bardzo , bardzo dÂługo, stawiajÂąc im role Âżyciowe poza wspĂłlnotÂą wyznaniowa.
 
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3263


http://pl.wikipedia.org/wiki/Mamzer
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2012, 14:08:05 wysłane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #320 : Wrzesień 21, 2012, 11:33:05 »

Ja mysle, ze Jezus mamzerem (przeczytalam polecona strone, nigdy nie slyszalam tego zwrotu) nie byl. Maria brzemienna zaopiekowal sie Jozef, albo zostal do tego celu wyznaczony.

Kiedys smialam sie z mitow greckich, ktore opisywaly gromowladnego Zeusa czyhajacego na dziewczeta i kobiety ze swym piorunem, dlatego nie biegaly podczas burzy po lesie;)

Gdyby odejsc od konserwatywnego zydowskiego pojmowania rozwoju (domow, linii dziedzicznych), to trzeba by zaakceptowac kolo czasu i transformacji, ktore dokonywaly sie rowniez w przeszlosci. Co bylo na porzadku dziennym w zamierzchlych czasach, powoli tracilo (transformowalo sie w nowe) na znaczeniu z uplywem zdarzen.

Baze Siemlja zamieszkuje wiele cywilizacji na wielu poziomach rozwojowych. Modelem jest spirala.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #321 : Wrzesień 21, 2012, 12:38:33 »

CoÂś mi siĂŞ pokrĂŞciÂło w trakcie pisania , wkleiÂł siĂŞ nie peÂłny tekst. Powtarzam caÂły post.

WracajÂąc do Marii Magdaleny , teraz pora na pewne fakty , ktĂłre moim zdaniem byÂły decydujÂące o przyszÂłoÂści zarĂłwno MM jak i Jezusa.

Istnieje taka informacja na temat Jezusa , warto ja dobrze przeczytaĂŚ i zrozumieĂŚ kim jest mamzer dla Judaizmu szczegĂłlnie konserwatywnego , ale tradycja czystoÂści pochodzeniowej blokuje takie osoby na bardzo , bardzo dÂługo ( do 10 pokolenia), stawiajÂąc im role Âżyciowe poza wspĂłlnotÂą wyznaniowÂą czyli „zgromadzenia Pana”.. Jest to poniÂżenie godnoÂści CzÂłowieka , odebranie mu naturalnych praw spoÂłecznych , zesÂłanie na margines Âżycia za sam fakt iÂż siĂŞ urodziÂł.

Co to jest "Zgromadzenie Pana"?

http://www.nonpossumus.pl/ps/Pwt/23.php

Jezus mamzerem CoÂś
 
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3263

Mamzer.

Mamzer (hebr. ממזר), w judaizmie dziecko narodzone z kazirodczego lub cudzoÂłoÂżnego zwiÂązku. Termin mamzer nie jest jednoznaczny ze sÂłowem bĂŞkart, gdyÂż nie dotyczy nieÂślubnych dzieci.

WedÂług prawa mamzer jest Âżydem ale, jako Âże nie wchodzi do „zgromadzenia Pana”, jego pozycja jest upoÂśledzona.

Nie wejdzie syn nieprawego ÂłoÂża do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiÂątym pokoleniu nie wejdzie do zgromadzenia Pana. (KsiĂŞga PowtĂłrzonego Prawa 23.3, wg Biblii tysiÂąclecia.)

G³ównym ograniczeniem jest przechodz¹cy na potomków zakaz zawierania ma³¿eùstw z pe³noprawnymi ¿ydami. Mamzer mo¿e poœlubiÌ jedynie innego mamzera lub konwertytê.

W zwi¹zku z obowi¹zuj¹cym wyznawców judaizmu prawem religijnym, ograniczenia dotycz¹ce mamzerów stoj¹ w sprzecznoœci z zasadami równoœci wobec prawa. Judaizm reformowany jest bardziej liberalny w uznawaniu za mamzerów i ich traktowaniu. Rabini ortodoksyjni przestrzegaj¹ jednak wszystkich zakazów i nadal uwa¿aj¹, ¿e mamzerem jest nawet dziecko urodzone w nowym zwi¹zku aguny (mê¿atki, której m¹¿ zagin¹³), a która uzyska³a rabiniczn¹ zgodê na ponowne ma³¿eùstwo, je¿eli pierwszy m¹¿ siê odnajdzie.

Taka sytuacja utrudnia ¿ydom (zw³aszcza ortodoksyjnym) podejmowanie decyzji co do ma³¿eùstwa, a skrajnie ortodoksyjne œrodowiska nie dopuszczaj¹ w ogóle ma³¿eùstw z ¿ydami z gmin reformowanych, gdy¿ wed³ug nich mogliby siê naraziÌ na zwi¹zek z mamzerem. Podobne stanowisko zajmuj¹ wobec Falaszów z Etopii i Bnej Israel z Indii, a dopóki stanowili oni liczn¹ wspólnotê, równie¿ karaimów.

W paùstwie Izrael zawieranie zwi¹zków ma³¿eùskich podlega rabinatowi ortodoksyjnemu. Dlatego te¿ czêsto zdarzaj¹ siê przypadki podejrzeù o przynale¿noœÌ do grupy mamzerów i procesy s¹dowe na tym tle.

Mamzerowie zostanÂą oczyszczeni dopiero w czasach mesjaĂąskich.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mamzer

Wiemy i¿ pewne grupy przywódcze w dawnej Judei mowa tu szczegulnie o Faryzeuszach namiesza³y niesamowicie chc¹c ustaliÌ swoje decyduj¹ce prawa, a inne grupy bardzo ortodoksyjne wspar³y je nie godz¹c siê na wprowadzenie ¿adnych korekt myœlowych ni przywrócenie dawnej wiedzy z powodu dominacji absolutnej tego co nazywa siê wspó³czeœnie "Wyznaniem Moj¿eszowym", czyli bezdyskusyjna akceptacja pewnych zasad i praw.
Takie ustalenia doprowadziÂły nie tylko do zatrzymania i zablokowania wiedzy ktĂłrÂą przekazywali MM i Jezus ale rĂłwnie do zatarcia prawie caÂłkowitego wiedzy o nich , wymazania ich osĂłb z historii ludzkoÂści a nawet zamiany informacji o ich osobach. Czyli wiedzy  iÂż Mesjaszem sÂą dwie osoby , kobieta i mĂŞÂżczyzna , KapÂłanka i KrĂłl Dawid wybranek jej serca. O tym kim jest i byÂł  Dawid napisaÂłam juÂż w Kodzie Peszerowym.
Teraz pora  na odczyt kto i dlaczego byÂł mamzerem? NaprawdĂŞ nie byÂł nim Jezus, byÂła nim Maria Magdalena.

Nie wiem tylko czy ta caÂła plejada kobiet identyfikujÂąca siĂŞ dotychczasowo z MariÂą Magdalena bĂŞdzie nadal chciaÂła to robiĂŚ? Niezdecydowany


Maria Magdalena ( Saren) byÂła cĂłrkÂą Heroda Wielkiego i przyszÂłej- bardziej odpowiednie byÂło by sÂłowo wstĂŞpnej, Âżony jego syna? PamiĂŞtaĂŚ tu trzeba o podwĂłjnym akcie ma³¿eĂąskim uprawomocniajÂącym go, gdy  zostanie  potwierdzona  trzymiesiĂŞczna ci¹¿a Âżony. Ci¹¿¹ Âżony jego syna byÂła , ale ojcem dziecka byÂł teœÌ,   ukÂład niezbyt ciekawy w aspekcie rodzinnym. Jednak Herod kochaÂł bardzo tÂą kobietĂŞ , a ona byÂła rĂłwnieÂż nim chwilowo zafascynowana uczuciowo. WiedziaÂł doskonale ( pochodzeniowo byÂł Persem , korzystaÂła z olbrzymiej wiedzy kapÂłanĂłw MagĂłw odczytujÂących ukÂłady  gwiazd, sny i przeznaczenie) iÂż urodzi mu siĂŞ cĂłrka z tego zwiÂązku , ktĂłra odegra wyjÂątkowÂą rolĂŞ w historii Âświata.

 WiedziaÂł rĂłwnieÂż iÂż umrze zanim ona doroÂśnie  i musi powierzyĂŚ jej losy swojemu synowi Herodowi Filipowi. Ojciec  wtajemniczyÂł go zatem we wszystko i dopeÂłniÂł  oÂżenku  za caÂłkowita zgodÂą syna  z juz ciĂŞÂżarnÂą z nim  kobietÂą, matkÂą Marii Magdaleny znana pod imieniem Herodiada.

W ten sposĂłb Maria Magdalena urodziÂła siĂŞ jako czÂłowiek z etykietkÂą mamzer  posiadajÂący okreÂślone prawa i nie akceptowany w Âżydowskim "Zgromadzeniu Pana" do 10 pokolenia.   Bowiem byÂła cĂłrkÂą ojca w zwiÂązku ma³¿eĂąskim syna. Herod Wielki umarÂł gdy MM miaÂła okoÂło 3 lat, krĂłtko cieszyÂł siĂŞ widokiem swojej najbardziej ukochanej cĂłrki, ale to wÂłaÂśnie jej przepisaÂł wiĂŞkszoœÌ swoich posiadÂłoÂści w ostatnich momentach Âżycia wydziedziczajÂąc synĂłw.Testament byÂł bardzo sprytnie spisany zabezpieczaÂł Âżycie MM i tylko wĂłwczas gdy ona ÂżyÂła dawaÂł prawo jej opiekunom do korzystania z jej olbrzymiego majÂątku pozostawionego przez ojca.

No ale mamzer to mamzer pewne grupy Âżydowskich kapÂłanĂłw nie pogodziÂły siĂŞ z tym nigdy by nawet cĂłrka takiego krĂłla jak Herod Wielki  z nieprawego zwiÂązku ojca mogÂła mieĂŚ prawa rĂłwne  z tymi z prawych zwiÂązkĂłw. ÂŁamaÂło to ich ustalone zasady prawne i zmieniaÂło by styl Âżycia przeksztaÂłcajÂąc religiĂŞ. Nikogo nie interesowaÂły zasady przeznaczenia i fakt iÂż to StwĂłrca jest "g³ównym reÂżyserem" Âżycia na ziemi i to On powoduje zaistnienie przeznaczeniowe  pewnych zadrÂżeĂą w celu pobudzenia ewolucji Âżycia. Nic nie dzieje siĂŞ bowiem bez przyczyny, skostniaÂłe prawa i zasady trzeba modelowaĂŚ zgodnie z rozwojem ludzkoÂści i zrozumienia wartoÂści Âżycia Ludzkiego.

WracajÂąc do zwiÂązku Jezusa z MM... On pochodziÂł z normalnego, nieskalanego ( zgodnego z zasadami prawa i tradycji)  zwiÂązku swoich rodzicĂłw. Absolutnie uznanego prawnie przez kapÂłanĂłw ( w innym wypadku nie mĂłgÂł by byĂŚ sam kapÂłanem nauczajÂącym w ÂświÂątyni), to byÂło by absolutnie niemoÂżliwe!. On byÂł akceptowany i uznawany przez swoje Âśrodowisko ale ono nie , co odmĂłwiÂło mu prawa do posiadania Âżony , ktĂłrÂą byÂła kobieta mamzer! Takie zachowanie w tym spoÂłeczeĂąstwie  byÂło niedopuszczalne i nie akceptowane, fakt ten dewaluowaÂł Jego pozycjĂŞ caÂły czas , staÂł siĂŞ powodem do zmowy o przyszÂłoÂściowym wymazaniu z pamiĂŞci ludzkoÂści wiedzy o nim i MM.
Wiele jest jeszcze aspektĂłw tej niezakoĂączonej historii z przed 2000 lat, ale ten fakt stanowi jej podstawĂŞ doprowadzajÂącÂą do tragicznego finaÂłu , ktĂłry znajdzie pozytywny  epilog w naszych czasach.

cd...


« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2012, 09:20:41 wysłane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #322 : Wrzesień 21, 2012, 15:53:39 »

Z innych zrodel slyszalam, ze sa to wlasnie dzieci MILOSCI, o ktorej tu na lewo i prawo.
No, ale czekam na ciag dalszy.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #323 : Wrzesień 21, 2012, 15:55:17 »

Lady....
UmieœÌ cytat
Z innych zrodel slyszalam, ze sa to wlasnie dzieci MILOSCI, o ktorej tu na lewo i prawo.

Dzieci MI£O¦CI nie zawsze poczête s± zgodnie z zasadami i tradycj± prawa, bowiem MI£O¦Æ bywa czasami zbyt spontaniczna i nie chce siê im podporz±dkowaæ.


cd...

WracajÂąc do zwiÂązku Jezusa i MM , byÂł trwaÂł urodziÂło siĂŞ z niego troje dzieci, w zaleÂżnoÂści od opcji polityczno religijnej , ktĂłra przejmowaÂła czasowo  wÂładze w Judei , raz prawa  Jezusa byÂł uznawany,   a innym razem nie poniewaÂż nie speÂłniaÂł w tych okolicznoÂściach  wymogĂłw uznanego prawa MojÂżeszowego oraz tradycji.
Ta niezmiernie trudna sytuacja rozgrywaÂła siĂŞ na kanwie politycznych  i religijnych walk oraz  rodzinnych sporĂłw o majÂątki i wÂładzĂŞ.
SzczĂŞÂściem w tej skomplikowanej sytuacji byÂło istnienie roÂżnych sekt na terenie Judei , ktĂłre miaÂły roÂżne prawa i zasady inne od MojÂżeszowych.
Karmel , GĂłra Karmel byÂła miejscem wyjÂątkowym ze zdaniem jej kapÂłanĂłw i spoÂłecznoÂści  liczono siĂŞ nie tylko w Judei. Tam teÂż od wieku 5 lat  wychowywaÂła siĂŞ MM, tamta spoÂłecznoœÌ staÂła siĂŞ jej rodzinÂą i domem. Tamci ludzie byli prekursorami i propagatorami bardzo dawnej wiedzy inspirujÂącej rozwĂłj duchowy nowych spoÂłecznoÂści. Karmel tak naprawdĂŞ jest zal¹¿kiem póŸniejszego nieco ChrzeÂścijaĂąstwa , ktĂłre ma swoje korzenie w Judaizmie. Jednak niewiele ma ono wspĂłlnego z nurtem religijnym wspó³czeÂśnie nazywajÂącym siĂŞ chrzeÂścijaĂąstwem,  ³¹czy je na pewno nazwa i chyba niewiele wiĂŞcej.
Przywódc¹ duchowym zgromadzenia na Karmelu móg³ byÌ zarówno mê¿czyzna jak i kobieta , nie by³o tam wywy¿szania p³ci i nie ona stanowi³a decyduj¹cy argument kto stawa³ siê g³ow¹ zgromadzenia ten tytu³ u¿ywany jest nawet wspó³czeœnie w œród niektórych ¯ydów.

Jako ciekawostkÂą mogĂŞ siĂŞ posÂłuÂżywszy nazwa roku Rosz ha Szana - GÂłowa Roku...
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=23&Itemid=35

Dla ÂŻydĂłw gÂłowa jest niezmiernie waÂżnym elementem wiary , kultury i zasad Âżycia , wszystko musi mieĂŚ swoja gÂłowĂŞ.
Zatem , rĂłd , wyznanie , polityka zgromadzenie i sekty a nawet rok  reprezentowane sÂą zawsze przez "gÂłowĂŞ"

Zatem "gÂłowÂą" na Karmelu mogÂła byĂŚ najwyÂższa kapÂłanka kobieta i najwyÂższy kapÂłan , mĂŞÂżczyzna , pÂłeĂŚ nie graÂła tu istotnej roli. LiczyÂł  siĂŞ poziom rozwoju duchowego , mÂądroœÌ serca i uzyskanie wewnĂŞtrznej harmonii , ktĂłry miedzy innymi przejawiaÂł siĂŞ lewitacjÂą.
Czy zatem mamzer mĂłgÂł osiÂągn¹Ì taki najwyÂższy  poziom rozwoju duchowego , dajÂący mu prawo zostania "gÂłowÂą zgromadzenia"? MĂłgÂł , mĂłgÂł gdy  decydowaÂł o tym najwyÂższy kapÂłan przedstawiciel  Heroda czyli Medyceuszy lub arcykapÂłan reprezentujÂący Faryzeuszy.

http://liturgia.wiara.pl/doc/419012.Od-Annasza-do-Kajfasza
Faryzeusze okreÂślali bardzo ÂściÂśle zasady Tory tworzÂąc Talmud i nie godzili siĂŞ na odstĂŞpstwa od tych zasad, woleli wybraĂŚ  ÂśmierĂŚ dla "skalanej"  wedle ich twierdzeĂą osoby niÂż zmieniĂŚ swoje zasady. Zawsze  naginali do nich zdarzenia i pozwalali zaistnieĂŚ oficjalnie tylko tym , ktĂłre sami uznawali za wÂłaÂściwe i zgodne z prawem.
Zatem , kobieta  arcykapÂłana i papieÂżyca , a na dodatek mamzer! To przekroczyÂło ich ludzkie moÂżliwoÂści akceptacji  zaistnienia takiej historii w ich wyznaniu i prawie.

Och mili moi jakie niespodzianki jeszcze przed wami  jakie niesamowite przygotowaÂł wam StwĂłrca wszechrzeczy......  aÂż strach myÂśleĂŚ o bĂłlu waszych g³ów!

PrzyznaÌ siê do zaistnia³ych sytuacji , potwierdziÌ i¿ MM sta³¹ siê G³ow¹ Zgromadzenia na Karmelu, Arcy kap³ank¹ , a nastêpnie Papie¿yc¹ ? Córka Rodu Sadoka , kobieta , a na dodatek mamzer!!!! Tego grupa ta zdzier¿yÌ nie potrafi³a i nie mog³a i nie chcia³a. Trzeba by³o koniecznie coœ z t¹ histori¹ zrobiÌ, wyeliminowaÌ g³ównych bohaterów , zmieniÌ jej treœÌ i kompletnie zatrzeÌ œlady , ¿eby nikt nie pozna³ prawdy. Niestety pomimo wielu staraù i precyzyjnego planu nie wszystko siê uda³o, bowiem ludzkie plany to jedno a Boskie plany bêd¹ce ponad nimi to drugie.

To tylko taka dygresja na temat MM i jej  lewitacji , ktĂłra byÂła egzaminem "praktycznym" osiÂągniĂŞtego rozwoju duchowego przed Herodem Antypasem  i HerodiadÂą ( jej matkÂą)  uwierzytelniajÂące otrzymanie "GÂłowy Jana w zgromadzeniu) Karmelickim. Jan od Joanitow dowĂłd na  osiÂągniĂŞcia przez kobietĂŞ peÂłnej  harmonii ze swoim mĂŞskim aspektem.

A tak na marginesie znalazÂłam informacjĂŞ stwierdzajÂącÂą iÂż wyspa Rodos naleÂżaÂła kiedyÂś  do Heroda Wielkiego ojca MM. Ciekawe....  MrugniĂŞcie


O MM i Jej lewitacji.


LEWITACJA.

S³yszeli o niej prawie wszyscy , ale niewielu w ni¹ wierzy , czy nie mo¿n¹ osi¹gn¹Ì tego stanu obecnie? Mo¿na trzeba spe³niÌ tylko pewne warunki.

Lewitacja - tajemnicze unoszenie siĂŞ w powietrzu, ktĂłre zaprzecza znanym
prawom ci¹¿enia.Czy w lataniu pomagaj¹ anio³owie, czy te¿ pod wp³ywem
ekstazy, transu czy medytacji w komĂłrkach ciaÂła zachodzÂą dziwne
zmiany osÂłabiajÂące pole grawitacyjne?Czy moÂżna siĂŞ tego nauczyĂŚ?
TÂą jak dotÂąd nie wytÂłumaczonÂą zdolnoÂściÂą obdarzeni byli dawniej
g³ównie œwiêci i cudotwórcy.Miêdzy innymi œw.Franciszek z Asy¿u,
mniszka Teresa z Avila.Ukazany poniÂżej Âśw.JĂłzef z Copertino umiejĂŞtnoÂściÂą
lewitacji zadziwiaÂł i wprawiaÂł w zakÂłopotanie.



Ten XVII-wieczny franciszkanin zadawa³ sobie rany i zadrêcza³ siê, by osi¹gn¹Ì
stan religijnej ekstazy.Po latach tortur nagle zacz¹³ fruwaÌ podczas mod³ów.
MĂłwiÂł, Âże unosi siĂŞ w powietrzu na widok ÂświĂŞtych obrazĂłw.LatajÂąc, ÂśpiewaÂł
niezwykle czystym gÂłosem, niepodobnym do wÂłasnego.Osoby, ktĂłre chwytaÂł
za rĂŞkĂŞ, unosiÂły siĂŞ razem z nim.Naocznym Âświadkiem jego lewitacji byÂł papieÂż
Urban VII. Pewnego razu Józef nagle wzniós³ siê do góry i usiad³ na ga³êzi drzewa
oliwnego.Jego ciaÂło w tajemniczy sposĂłb straciÂło caÂły ciĂŞÂżar, zakonnik nie
z³ama³ nawet jednej ma³ej ga³¹zki.Dokonywa³ te¿ lotów ty³em, czego nikt inny
nie praktykowaÂł.
RekordzistkÂą w sztuce latania byÂła ÂświĂŞta Maria Magdalena.WedÂług podaĂą uniosÂła
siĂŞ aÂż 76 tysiĂŞcy razy, przez 30 lat, zdarzaÂło siĂŞ to jej 7 razy dziennie.Podobno
odbyÂła rĂłwnieÂż lot do sÂąsiedniej miejscowoÂści.

cd...

 
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2012, 17:36:46 wysłane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #324 : Wrzesień 21, 2012, 20:16:06 »

Pisz Kiara, ale daj czas na analize. Pa i pozdrawiam!
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 [13] 14 15 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.052 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni gangem x22-team wypadynaszejbrygady