Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 10:39:55


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 ... 15 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Maria Magdalena  (Przeczytany 200734 razy)
0 u¿ytkowników i 5 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Mora
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Czerwiec 04, 2009, 00:03:35 »

Przepraszam bardzo ale czy oprócz s³ów specjalistów i naukowców z tego forum dostanê dowód na potwierdzenie tych s³ów? Moje imiê to Marcin pochodz±ce od Rzymskiego boga wojny Mars czy to ¶wiadczy o tym ¿e jestem dzieckiem wojny? Wed³ug waszej interpretacji? A Ty Kiaro jak zgaduj± od Jurka znowu dosta³a¶ przekaz o energiach nie wcielonych?
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : Czerwiec 04, 2009, 00:09:02 »

cze¶æ Mora U¶miech
Mo¿e i jeste¶,bo walczysz dzielnie na tym forum.Nie wiem czy w dobrej,czy w z³ej sprawie ale walczysz Mrugniêcie Jêzyk
Pozdrawiam
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Mora
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Czerwiec 04, 2009, 00:11:38 »

Mo¿e i mam zamiar dopiero walczyæ?
Je¿eli ju¿ mam walczyæ to bêdê walczy³ z tymi co próbuj± budowaæ prawdê na k³amstwach.

Sorry za offtop
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Grudzieñ 25, 2009, 15:58:26 »

MARIA to imiê wspó³czesne - wtedy by³o to MIRIAM od egipskiego meri - "kochaæ"

718'

Tak bo wowczsas bardziej wlasciwe bylo okreslenie  UKOCHANA niz zona.
Zona nie zawsze byla ukochana, ale gdy stawala sie nia dokonywal sie cud milosci.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 25, 2009, 15:58:56 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Grudzieñ 25, 2009, 20:42:33 »

czyta³em Ewangeliê Marii Magdaleny - skan oryginalnego greckiego papirusu i gdzie pojawiaj± siê s³owa które Piotr kieruje do Marii "SIOSTRO, WIEMY, ¯E NAUCZYCIEL MI£OWA£ CIÊ" - w miejscu s³owa "mi³owa³" jest oryginalnie ογαπε (omicron-gamma-alpha-pi-nu-epsilon) ogape, zniekszta³cone s³owo AGAPE okre¶laj±ce w grece MI£O¦Æ ale partnersk± / dwojga zakochanych, podczas gdy EROS - seksualn±

agape to mi³o¶æ wy¿sza a eros - ni¿sza (seks i po¿±danie)

Kap³an 718'
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 25, 2009, 20:55:26 wys³ane przez Kap³an 718 » Zapisane
bond
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Grudzieñ 26, 2009, 10:35:33 »

Wczoraj na BBC Knowledge w serii Sekrety Biblii by³ odcinek o Marii Magdalenie, bardzo ciekawy.Tre¶æ pokrywa³a siê w dy¿ym stopniu  z tym,  co mo¿na przeczytaæ tu na forum. Historia bardzo skrzywdzi³a ta m±dr± kobietê.
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : Grudzieñ 26, 2009, 11:21:38 »

Wczoraj na BBC Knowledge w serii Sekrety Biblii by³ odcinek o Marii Magdalenie, bardzo ciekawy.Tre¶æ pokrywa³a siê w dy¿ym stopniu  z tym,  co mo¿na przeczytaæ tu na forum. Historia bardzo skrzywdzi³a ta m±dr± kobietê.

Nie historia ale wersja historii KK
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Grudzieñ 26, 2009, 11:43:31 »

Napiszcie prosze male streszczenie ,bo nie mam mozliwosci ogladac TY, co bylo glowna trescia?

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #33 : Grudzieñ 26, 2009, 12:04:52 »

Wczoraj na BBC Knowledge w serii Sekrety Biblii by³ odcinek o Marii Magdalenie, bardzo ciekawy.Tre¶æ pokrywa³a siê w dy¿ym stopniu  z tym,  co mo¿na przeczytaæ tu na forum. Historia bardzo skrzywdzi³a ta m±dr± kobietê.

Ja siê nie zgodzê.
ta postaæ wg mnie jest w³a¶ciwie wyeksponowana i tyle U¶miech
Zapisane
bond
Go¶æ
« Odpowiedz #34 : Grudzieñ 26, 2009, 12:08:34 »

Pad³y takie stwierdzenia ,¿e MM by³a ,13 aposto³em", mog³a zostaæ g³ow± religii. G³ównym jej oponentem by³ Piotr. Aposto³owie byli zazdro¶ni o to,i¿ Jezus rozmawia³ z ni± 'osobi¶cie', indywidualnie. Po ¶mierci Jezusa to ona wrêcz 'naucza³a' innych aposto³ów.(Dla nich by³a ma³o wiarygodna).
By³a tak¿e mowa o ewangelii Magdaleny spisanej w 2/3 wieku przez prawdopodobnie kobietê. I co¶ co mi utwki³o w g³owie; we wczesnym chrze¶cijañstwie kobiety wci±¿ odgrywa³y du¿± rolê w nauczaniu, organizacji ¿ycia spo³ecznego. Na jakich terenach-nie pamiêtam.
Omawiane by³y cytaty z....apokryficznych ewangelii (nie jestem pewna) i s³owa,¿e Jezys ca³owa³ MM w usta, co przez wypowiadaj±c± siê pani± profesor zosta³o zinterpretowane nastêpuj±co: ca³owanie w usta to przekazywanie wiedzy. Nie by³o mowy (tego mi brakowa³o) o dalszym losie MM, dzieciach itd. Skoncentrowano siê na odpowedzi na pytanie: kim by³a? czym by³a prostytutk± ? (odpowiedziano:nie). Nie by³o mowy o jej pochodzeniu-rodzinie.
Program by³ nadawany oko³o 23-24 ogl±da³am przysypiaj±c wiêc sporo przespa³am. Podejrzewam ,¿e bêdzie powtarzany.
Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #35 : Grudzieñ 26, 2009, 13:17:16 »

"Co to znaczy byc farbiarka czerwonego plotna ( materi)? Znaczy to tyle iz miala mozliwosc podnoszenia wibracji nizszych energii ( wcielonych, ludzi) do wlasnego czerwonego wzorca zycia ( 1 czakry, czakry zycia, ktora ma czerwony kolor). Ona nosila w sobie doskonaly pierwowzor zycia , wzorcowe DNA. Przekazujac wiedze milosci , podnosila wibracje ludzi i ziemi. Przywracala utracona barwe, obnizona wibracje.
Posiadala "klucze" sklepienia, byla skala   ( nienaruszalnym pierwotnym wzorcem zycia) , a reszta? To walka o wladze , walka o autorytet , walka o meska dominacje zamiast harmonii i milosci." (Kiara)

Kiaro- rzetelne t³umaczenie...
        Naukowo te¿ mo¿na to wyt³umaczyæ za pomoc± fizyki kwantowej i s³ów ze strony WM.
       
Moje zdanie w tym temacie:


Pierwotny wzorzec wibracyjny mi³o¶ci, zapisany w DNA jest najsilniejszy ze znanych wibracji. To wibracja Pierwotnego Zród³a. Kobieta, która emanuje t± pierwotn± wibracj±, podnosi wibracje u innych ze szczególnym wskazaniem na mê¿czyzn... Nie s± to czêstê przypadki ale historia zanotowa³a równie¿ u¶miercanie takich kobiet, poniewa¿ nie znano jeszcze zagadnieñ z fizyki kwantowej.

=============================

Kap³anie-
dobrym drogowskazem do tajemnicy Graala i Marii Magdaleny mo¿e byæ poni¿szy cytat. Jest to fragment na po³y ¿artobliwego tekstu C.G.Junga "Septem..." napisanego gnostyckim jêzykiem. Na koñcu tych siedmiu nauk jest anagram do rozszyfrowania Cool- jeszcze nikt tego nie dokona³...o ile mi wiadomo. Mysle nawet, ¿e to zlepek dwóch jêzyków-³aciñskiego i niemieckiego...
Tekst ten jest wielce "wizjonerski" Mrugniêcie

 
"Sermo V
 
Zmarli wo³ali szydz±c: nauczaj nas, b³a¼nie, o Ko¶ciele i ¶wiêtej wspólnocie!
¦wiat bogów uwydatnia siê w duchowo¶ci i p³ciowo¶ci. Niebiañscy zjawiaj± siê w duchowo¶ci, ziemscy w p³ciowo¶ci.
Duchowo¶æ przyjmuje i pojmuje. Jest kobieca i dlatego zwiemy j± MATER COELESTIS, niebiañska matka. P³ciowo¶æ p³odzi i stwarza. Jest mêska i dlatego zwiemy j± PHALLOS, ziemski ojciec. P³ciowo¶æ mê¿czyzny jest bardziej ziemska, p³ciowo¶æ niewiasty jest bardziej duchowa. Duchowo¶æ mê¿czyzny jest bardziej niebiañska, idzie ona ku wiêkszemu.
Duchowo¶æ niewiasty jest bardziej ziemska, idzie ona ku mniejszemu.
K³amliwa i diabelska jest duchowo¶æ mê¿czyzny, kiedy idzie ku mniejszemu.
K³amliwa i diabelska jest duchowo¶æ niewiasty, kiedy idzie ku wiêkszemu.
Niechaj ka¿dy zmierza do swego Miejsca.
Mê¿czyzna i niewiasta staj± siê nawzajem diab³ami, gdy duchowych dróg swoich nie oddzielaj±, albowiem istot± Stworzenia jest ró¿no¶æ.
P³ciowo¶æ mê¿czyzny zmierza do ziemskiego, p³ciowo¶æ niewiasty zmierza do duchowego. Mê¿czyzna i niewiasta staj± siê nawzajem diab³ami, gdy swej p³ciowo¶ci nie oddzielaj±.
Niechaj mê¿czyzna pozna to, co mniejsze, niech niewiasta pozna to, co wiêksze.
Niechaj cz³owiek odró¿ni siê od duchowo¶ci i od p³ciowo¶ci. Niech duchowo¶æ nazwie Matk± i umie¶ci j± miêdzy niebem i ziemi±. Niech p³ciowo¶æ nazwie Fallusem i umie¶ci go miêdzy sob± a Ziemi±, bo Matka i Fallus to nadludzkie demony i uwydatnienie ¶wiata bogów. Dla nas s± one bardziej czynne ni¿ bogowie, bo blisko spokrewnione s± z nasz± istot±. Je¿eli nie odró¿nicie siê od p³ciowo¶ci i od duchowo¶ci, nie wejrzycie na nie jako na istoty ponad wami i wokó³ was, to popadniecie w nie jako w³a¶ciwo¶ci Pleromy. Duchowo¶æ i p³ciowo¶æ nie waszymi s± w³a¶ciwo¶ciami, rzeczami, które posiadacie i obejmujecie, lecz to one was posiadaj± i trzymaj± was w u¶cisku, gdy¿ s± to potê¿ne demony i postacie bogów, a zatem rzeczy, które siêgaj± powy¿ej was i trwaj± w sobie. Nie jest tak, ¿e kto¶ ma duchowo¶æ dla siebie albo ma dla siebie p³ciowo¶æ, lecz tak, ¿e on jest pod prawem duchowo¶ci i p³ciowo¶ci. Dlatego nie ujdzie nikt tym demonom. Spójrzcie na nie jako na demony, jako na wspóln± sprawê i niebezpieczeñstwo, wspólne jarzmo, które ¿ycie na was na³o¿y³o. Takie jest te¿ i wasze ¿ycie jako wspólno¶æ sprawy i niebezpieczeñstwa, takimi s± i bogowie, a nasamprzód straszliwy Abraxas.
Cz³owiek jest s³aby, dlatego wspólnota jest niezbêdna; je¶li nie pod znakiem Matki, to pod znakiem Fallusa. Brak wspólnoty to cierpienie i choroba. Wspólnota za¶ we wszystkim jest rozdarciem i rozpadem.
Ró¿no¶æ prowadzi do bytu osobnego. Byt osobny jest przeciw wspólnocie. Ale przez wzgl±d na s³abo¶æ cz³owieka wobec bogów i demonów i ich przemo¿nego prawa wspólnota jest konieczna. Dlatego niech tyle tylko bêdzie wspólnoty, ile konieczne — nie przez wzgl±d na ludzi, lecz przez wzgl±d na bogów. Bogowie przymuszaj± was do wspólnoty. Ile was przymuszaj±, tyle trzeba wspólnoty — wiêcej szkodzi.
We wspólnocie niech jeden bêdzie pod drugim, by wspólnota mog³a byæ utrzymana, bo jej potrzebujecie.
W bycie osobnym niech jeden bêdzie nad drugim, by ka¿dy doszed³ do siebie samego i unikn±³ niewoli.
By we wspólnocie liczy³a siê wstrzemiê¼liwo¶æ,
By w bycie osobnym liczy³a siê rozrzutno¶æ.
Wspólnota jest g³êboko¶ci±,
byt osobny jest wysoko¶ci±.
W³a¶ciwa miara we wspólnocie oczyszcza i podtrzymuje.
W³a¶ciwa miara w bycie osobnym oczyszcza i przydaje.
Wspólnota daje nam ciep³o,
byt osobny daje nam ¶wiat³o."  (C.G.Jung)


P.s. Lektur± ledwie uzupe³niaj±ca mo¿e byæ ksi±¿ka Jacqueline Kelen  "Siedem twarzy Marii Magdaleny"
 
 

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 26, 2009, 14:08:24 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #36 : Grudzieñ 26, 2009, 15:21:20 »

je¶li chodzi o Mariê Magdalenê - na Jej czê¶æ wolnomularze / masoni nazywaj± siê Synami Wdowy ujawniaj±c tym samym wielk± tajemnicê - MM by³a wdowa, gdy¿ jej m±¿ Jezus zosta³ zabity - wiêc ICH SYN, JEST SYNEM WDOWY... Wolnomularze a przedtem Templariusze (za spraw± twórcy ich regu³y zakonnej Bernarda Clairvaux, który bardzo szanowa³ MM i czci³ j±) darzyli t± ¶wiêt± szczególn± czci±... W ¶redniowiecznym eposie rycerskim opisuj±cym duchowe poszukiwania ¦wiêtego Graala rycerz Parsifal, który go odnalaz³ nazywany jest SYNEM WDOWY, pierwszym synem wdowy jest jednak Horus, poniewa¿ Set zabi³ (symbolicznie) Ozyrysa jego ojca i Matka Izyda zosta³a wdow± - s³usznie wiêc uwa¿a siê, ¿e WSZYSTKO pochodzi z Egiptu, z miejsca sep tepi "pierwszego razu"

Kap³an 718'
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 26, 2009, 15:30:57 wys³ane przez Kap³an 718 » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #37 : Grudzieñ 26, 2009, 15:34:44 »

Kiaro- wprowadzê trochê danych dot, wibracji Mrugniêcie
Wg Lenego Horowitza:
6 czêstotliwo¶ci solfe¿owych (solfeggio frequencies) do których nie mamy dostêpu.. W staro¿ytno¶ci, d¼wiêki te, by³y znane jako "¶wiête", doskona³e wibracje prowadz±ce do jedno¶ci z Wszystkim Co Istnieje..


UT – 396 Hz – uwalnianie od poczucia winy i strachu

RE – 417 Hz – odwracanie biegu wydarzeñ, u³atwienie przemiany

MI – 528 Hz – transformacja i cuda (naprawa DNA)

FA – 639 Hz – po³±czenie, relacje miêdzyludzkie

SOL – 741 Hz – budzenie intuicji

LA – 852 Hz – powrót do duchowo¶ci

Jak widzisz, pierwsza czakra odpowiada za naprawê DNA poniewa¿  nauka udowodni³a, ¿e nukleotydy w zdrowym DNA wibruj± z czêstotliwo¶ci± 528Hz.
Jednak najwy¿sza wibracje ma 7 czakra i jest odpowiedzialna za duchowo¶æ. Przedtem jednak s± relacje miêdzyludzki i budzenie intuicji.
Tak widzisz, ludzko¶æ najpierw musi zrozumieæ swoj± seksualno¶æ i jej prawa jedno¶ci partnerskiej, co spowoduje kierunek rozwoju duchowo¶ci. Moc cz³owieka zawiera sie w zrozumieniu i praktykowaniu.
Katalizatorami bêda ludzie rozumiej±cy i wspó³odczuwaj±cy .
Wielu ludzi na ca³ym ¶wiecie pracuje nad przybli¿eniem odkrycia duszy- i Dan i Kap³an i Horovitz i Rados³aw i Wiki i Ty i wielu, wielu innych. To namiastka Jedno¶ci w Ró¿no¶ci. Nikt nie jest lepszy ni gorszy. To nas ³±czy- praca nad globalnym podnoszeniem ¶wiadomo¶ci.

P.s. Ró¿a ma wibracjê 320 Hz Mrugniêcie
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #38 : Grudzieñ 26, 2009, 20:21:54 »

Sarah 54 nie jestem pewna na 100% czy skala podana przez Horowitza jest idealna , czyta³am ju¿ gdzie¶ o ró¿nicach.
 Tak wiec nie opiera³a bym siê na tym  nieodwo³alnie , równie¿  okre¶lenia  tych czêstotliwo¶ci jako¶ nie do koñca do mnie przemawiaj±.

Ja wiem iz wszystko co dotyczy 7 zwi±zane jest wy³±cznie z materia i ja reguluje energetycznie ( dostraja) , duchowo¶æ zaczyna sie od 8 , a tego Horowitz nie uwzglêdni³.
Ale co¶ ju¿ jego czyta³am , jest interesuj±ce , to ciekawa postaæ.

Czy tak , czy tak 1 czakra jest czakra ¿ycia , niesie w sobie wzór ¿ycia dla materii, wszystko   (cala wiedzê) tak naprawdê zawiera czakra 1 i 7 .Harmonia  w materii powinna zaistnieæ miedzy  czerwona i bia³a czakra ( nie przypadkowo mamy takie kolor flagi) U¶miech, reszta ustawi siê do nich.

A tak naprawdê za duchowo¶æ odpowiada my¶l i uczucie , to one otwieraj± i kszta³tuj± DNA, sama my¶l i uczucie w ¶wiecie fizycznym nie s± wystarczaj±cym czynnikiem zmian. Musi istnieæ harmonia my¶li , s³owa i czynu , dopiero wówczas zaczynaj± siê dziaæ cuda.
Bo có¿ mo¿e znaczyæ wzór matematyczny z teoria potwierdzaj±ca jego autentyczno¶æ? Nic, naprawdê nic. Dopiero gdy go wykorzystamy w fizyczno¶ci , dzia³aj±c za jego po¶rednictwem dokonuj± siê piêkne rzeczy.
¯eby siê mog³y dokonaæ potrzeba równie¿ mocy sprawczej , energii, która uzyskujemy pokonuj±c etycznie wszystkie trudne sytuacje.

Ale komu siê chce? Wydaje siê ludziom i¿ sam wzór i jaka¶ technika mentalna za³atwia wszystko... Nie moi mili , nic z tego, tak jak zawodnicy æwicz± wytrwale ¿eby osi±gn±æ technikê i moc , tak samo musi postêpowaæ ka¿dy z nas w swoim ¿yciu. By osi±gn±æ doskona³o¶æ  i mo¿liwo¶æ regulacji swoich czakr ( zgodnie z wzorcem , który jest zdeponowany w polu morfogenetycznym) moc± na , któr± musimy pracowaæ w trakcie ¿ycia.

A MM i jej mo¿liwo¶ci? Tak one s± , Ona równie¿ pracowaæ musia³a na nie trudami w³asnego ¿ycia ( nic za darmo) , ró¿nica polega tylko na tym. Iz  Ona reguluj±c swój wzorzec , posiada moc wpisania tego kodu w pola,  by ka¿dy wed³ug niego móg³ wyregulowaæ w³asny.
To co¶ takiego jak "zegar matka" wed³ug , którego ustawiaj± siê wszystkie inne.

¯eby mo¿na by³o wyregulowaæ ta czakrê ¿ycia ( rozkrêcona przez priorytet seksualno¶ci) , ka¿dy sam musi zapanowaæ nad ni± ( zwolnic wir ,seksu)zapanowaæ nad emocjami, przybli¿yæ siê do mi³o¶ci. Wówczas dopiero jego "czerwona materia" uzyska prawid³owa pierwotna barwê.

Kiara U¶miech U¶miech


P.s. Tak sarah54 ró¿a ma pi±tkê ( 3 i 2 , wzmocniona 0 ) bo ró¿a w czakrze serca to pentagram Venus , 5 elementów ¿ycia.

==================================================================
Kaplanie 718 , WDOWA w kodzie nie oznacza kobiety , której zmar³ m±¿ , nic podobnego! To zmy³ka wspó³czesna dla tych , którym ma siê wydawaæ i¿ wiedza , a wiedzy nie posiadaj±.

Wdowa  ( tak nazywano kobietê) , której m±¿ by³ w zakonie mêskim , spotykali siê tylko w okre¶lonym czasie , zgodnym z uwarunkowaniami zakonnymi w rodzinnym domu.

Wówczas obni¿a³ siê ich status w stosunku do rangi prezentowanej w zakonie , wówczas u¿ywali innych imion , i mieli inne mo¿liwo¶ci i uprawnienia religijne.
Czyli gdy byli w domu z rodzina , nie mogli korzystaæ z takich przywilejów kap³añskich jak w czasie zamkniêcia w zakonie.
W oczach tamtego prawa religijnego byli nie czy¶ci , gdy¿ tak nazywano ma³¿eñskie ¿ycie seksualne.

Syn WDOWY , to syn kobiety , której m±¿ ( absolutnie ¿yj±cy) prowadzi³ ¿ycie w zamkniêtym zakonie.
Wdowa w naszym znaczeniu , to zupe³nie inne s³owo w tamtych czasach.
Musze poszukaæ , lub wrócê  do Kodu Peszerowego  , mo¿e go u¿y³am.

Takie samo znaczenie ma WDOWI GROSZ , nie chodzi³o wówczas o kobietê , której ma¿ nie ¿yje, tak jak dzisiaj .


Kiara U¶miech U¶miech

Scali³em posty.Janusz.
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 13, 2012, 13:57:25 wys³ane przez Kiara » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #39 : Grudzieñ 26, 2009, 21:23:01 »

Wiesz, Kiaro- stanowisz wielce barwna postaæ na tym forum...
Chcê trochê wiêcej do Ciebie napisaæ w tym temacie, bo masz niespotykan± powszechnie umiejêtno¶æ.
T³o tematyczne kobiety kontrowersyjnej historycznie jest tu jak najbardziej na miejscu.
Pos³u¿ê siê jêzykiem skompresowanym Mrugniêcie ¿eby nie powiedzieæ "wingmakerowskim" Z³y
Masz niezwyk³± zdolno¶æ syntezowania swojej intuicyjnej wiedzy z wiedz± nabywan± na tym forum, dostarczan± przez wielu ciekawych i poszukuj±cych ludzi. Masz te¿ zdolno¶æ wyci±gania logicznych wniosków w czasie dla Ciebie odpowiednim. To koherentne dzia³ania, jakby powiedzia³ N. Harmain.
A wracaj±c do wibracji...wszelkie próby zmierzania do doskona³o¶ci przy omijaniu kolejno¶ci przej¶æ, s± tylko próba, z której nale¿y wyci±gn±æ wnioski. To siê tyczy Templariuszy, masonów, Sai Baby,namaszczonych ¶wiadków Jehowy, cadyków, wielce uczonych rabinów. g³ów wielkich ko¶cio³ów mistrzów w Opus Dei. stygmatyków wszelkiej ma¶ci, uzdrawiaczy reiki, szamanów i wielu, wielu innych...
Zauwa¿, ze w d±¿eniu do doskona³o¶ci przoduj± mê¿czy¼ni Mrugniêcie
A jednak nie s± jeszcze doskonali, mimo eonów do¶wiadczeñ.
Czekam na Twój syntetyczny wniosek...
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #40 : Grudzieñ 26, 2009, 22:38:15 »

Ja bym powiedziala tak, poprzez poruszane na forum tematy  otwieram dostep do wiedzy mojej duszy. Idetycznie jak w kapie , klikasz temat i otwierasz dostep do depozytu informacyjnego.

Ale u mnie jest jeszcze inaczej , bo wchodzac w temat ( szczegolnie w czas w ktorym zylam) moge opowiadac o sytuacjach i ludziach nie jak zapis faktograficzny. Uwzgledniam rowniez zwiazki uczuciowe miedzyludzkie , wchodze ponownie w czas i doswiadczam calego dawnego spektrum przezyc. Oczywiscie nie we wszystkich sytuacjach , szczegolnie w tych w ktorych zylam i mialam do czynienia z okreslonymi ludzmi.
 Posiadam jeszcze jeden bardzo ciekawy dar, poznajac ludzi ( odnajdujac ich w obecnych czasach) poznaje rowniez ich poprzednie inkarnacje. Czasami kilka , a czasami wiecej i wiem iz to jest prawdziwa wiedza , chociaz nie moge jej jeszcze udowodnic.

Wracajac do kobiety i mezczyzny. No coz , jest tylko kilka Energii ( tych wzorcowych dla okreslonej wibracji , czy jak wolisz wzorca przestrzennego) , ktore nigdy nie rodza sie w odmiennych plciach. Zawsze sa albo kobietami , albo mezczyznami , nigdy przemiennie.

Reszta Energii podczas wcielen wybiera sobie role zaleznie od wiedzy , ktora chce poznawac , oraz mocy jaka chce uzyskac.
Jest to uzupelnianiem  ich  GRAALA w pelnie wibracji niezbedna do rozswietlenia siebie.

Czy zatem ma wielka wage rozpatrywanie dominacji plci? Dla mnie nie, bo nie ma mozliwosci osiagniecia osobistej pelni nikt , kto nie uzyska apsolutnej harmonni wlasnych aspektow. Tak wiec naprawde walczy sam ze soba.

Dlaczego zatem przewage ma kobieta w rozwoju duchowym ? W duchowym tak ma ( bo posiada w "opcji" kobieta o wiele wieksza game doznawania i przezywania uczuc niz mezczyzna.
Ale jest jeszcze ale... , potrzebna jest moc ( jak to Winter mowi , moc dla strzykacza , by osoba zostala wyniesiona w wyzsza przestrzen) , i ta moca jest aspekt meski , on  to czyni , lub dzieki niemu uzyskujemy moc realizacji zamierzen.

A wiedza jako taka? Ta techniczna o dostepie do ktorej tak marza wszyscy , ktora staje sie na momet wyjatkowoscia naukowcow?
Ba , ja posiadaja dokladnie WSZYSCY LUDZIE , bez wyjatkow , wszyscy. Jedni otwieraja do niej dostep wczesniej , inni pozniej.

Wracajac jeszcze raz do podzialu , mezczyzni kobiety ( to tylko w materji  istnieje taki podzial) , w swiecie ponad materialnym nie ma go. Jestesmy tylko odmienni wibracyjnie. Posiadamy swoja indywidualnosc , ale nie roznice plciowe. Gdyz w swiecie pozafizycznym nie musimy sie rodzic , tam mozemy tworzyc swoje ciala , doskonalosc ich zwiazana jest tylko i wylacznie z nasza doskonaloscia energetyczna., naszym rozwojem duchowym.
Czyli  barwa wibracyjna  , ktora osiagamy poprzez doswiadczania zycia fizyczego , oraz podnoszenie naszej mocy energetycznej , daje nam to  moc przjawu i duchowego i fizycznego w swiecie ponad materialnym ( tu mowie o wymiarze Ziemi).
W czym tkwi  problem iz aspekt meski chce zdominowac zenski , by ukazac wlasna przewage?
Istnieje tylko jedno jedyne wytlumaczenie , jest nim WLADZA, szuka on wiec argumetow , by uzasadnic ( mysle ze sam sobie) iz ta wladza powinna byc mu przynalezna , miast zrozumiec jej prawdziwa role.

Aspekt meski jako czesc ( w fizycznosci ) wydzielona z zenskieg nie potrafi jeszcze zaakceptowac faktu iz on sam nie moze wydzielic z siebie zenskiego , by zycie moglo byc kontynuowane w formie stworzonej przez Boga.
I to jest glowny problem , zrozumienie iz calosc istnieje dzieki olbrzymiej milosci Stworcy , ze nic i nikt , niczym nie wlada.
W Milosci wladza jako taka nie istnieje , zycie w swojej doskonalej formie opiera sie tylko na milosci bezwarunkowej , bez dominacji i bez wladzy.
Mezczyzni mieli poznac czym zycie nie jest , a  byc nie moze, by zrozumiec iz rozdzielenie dominaja urodzi tak wielka tesknote powrotu do oddzielonego , ze zrobia wszystko , naprawde wszystko , by milosc ponownie polaczyla te dwa Boskoie aspekty ; zenski i meski.

Kiara U¶miech U¶miech

ps. To bardzo rozlegly temat , nie da sie w jednym poscie  opisac wszystkich jego zagadnien.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 27, 2009, 01:19:57 wys³ane przez Kiara » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #41 : Grudzieñ 26, 2009, 22:59:10 »

"W czym tkwi  problem iz aspekt meski chce zdominowac zenski , by ukazac wlasna przewage?
Istnieje tylko jedno jedyne wytlumaczenie , jest nim WLADZA, szuka on wiec argumetow , by uzasadnic ( mysle ze sam sobie) iz ta wladza powinna byc mu przynalezna , miast zrozumiec jej prawdziwa role." (Kiara)

DZIÊKUJÊ, KIARO
Aspekt mêski jako cze¶æ ( w fizyczno¶ci ) wydzielona z ¿eñskiego nie potrafi jeszcze zaakceptowaæ faktu i¿ on sam nie mo¿ne wydzieliæ z siebie ¿eñskiego , by ¿ycie mog³o byæ kontynuowane w formie stworzonej przez Boga.
I to jest g³ówny problem , zrozumienie iz ca³o¶æ istnieje dziêki olbrzymiej mi³o¶ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w³ada.
To bardzo m±dre
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 26, 2009, 23:08:40 wys³ane przez sarah54 » Zapisane
rafalwesolek
Go¶æ
« Odpowiedz #42 : Grudzieñ 27, 2009, 00:03:37 »

Nigdzie nie ma napisane , ¿e Maria Magdalena ca³owa³a Jezusa w usta ! U¶miech Owszem w ewangeliach gnostycznych jest zdanie odnosz±ce siê do tej sytuacji , ale nie zosta³o ono dokoñczone. Tak , wiêc nie mo¿emy byæ w 100% pewni w jaki sposób okazywali swoje uczucia.. Jak wiadomo Ewangelia Gnostyczna zostala zakazana , dlaczego? w skrócie , ukazuje ona pikatne sceny z ¿ycia Jezusa i Marii Magdaleny.
Ciekawe jest to , ¿e zosta³y one odnalezione w³a¶nie w Egipcie , czyli istnieje tu pewne powi±zanie z tym co pisze Kap³an U¶miech
Zapisane
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #43 : Grudzieñ 27, 2009, 00:08:40 »

Nieodnajduj±c sie w towarzystwie WIEM,¿e nie wiem,czy laury mam zbieraæ,czy kamienie. U¶miech U¶miech
Odno¶nie Sary postu piszê. U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 27, 2009, 08:03:46 wys³ane przez kot » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #44 : Grudzieñ 27, 2009, 01:25:06 »

Cytuj
I to jest g³ówny problem , zrozumienie iz ca³o¶æ istnieje dziêki olbrzymiej mi³o¶ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w³ada
    .... lecz s³u¿y pozostaj±c niezale¿nym, gdy¿ tak na prawdê s³u¿y sobie.
W³a¶ciwie to istnieje pewien obszar, którym ka¿dy mo¿e w³adaæ do (wolnej) woli U¶miech - to Twoje w³asne ¿ycie, Twoje wnêtrze. W tym miejscu przypomina mi siê stare powiedzenie, ¿e " ten jest w³adc± doskona³ym, kto potrafi w³adaæ sob±", a do tego potrzebna jest wiedza o ¶wiecie i o sobie samym, swoich relacjach z innymi lud¼mi.
W jaki sposób nabyæ tê wiedzê ?  Istnieje pewien stan, w którym mo¿na tego do¶wiadczyæ. Jest to punkt widzenia obserwatora .
Kiedy piszecie o Marii Magdalenie to na  moim  "wewnêtrznym ekranie" wy¶wietla siê obraz linii rodowej, linii krwi, DNA. Rozprzestrzenianie siê DNA odbywa siê za pomoc± ¶wiêtego graala - naczynia. Kobiety. Rol± mêsk± nie jest dominacja, lecz AKCJA wynikaj±ca z wielu pobudek, z realizacji celów, a g³ównie dla ochrony DNA. Czy nie to w³a¶nie robimy ? Faceci walcz± o to by utrzymaæ rodzinê, zadbaæ o swoje dzieci oraz ich matkê. Obie role siê ¶wietnie uzupe³niaj± je¶li zechc± ze sob± wspó³pracowaæ, o ile  dostrzeg± jak wa¿na jest ta wspó³praca. W tym za¶ niezbêdne jest æwiczenie siê w obserwacji w oderwaniu od kwestii p³ci.
Interesuj±ca jest tu rola energii , któr± nazywamy wewnêtrznym obserwatorem. Tak wiêc kim jest Maria Magdalena w nas samych , a kim jest nasz wewnêtrzny Jezus ?
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #45 : Grudzieñ 27, 2009, 01:36:52 »

Sa  wzorami naszych wewnetrznych aspektow meskiego i zenskiego , ktore z milosci do siebie , dla siebie zrobia wszystko .
I tam nie ma ani wladcy ani  wladanego , zawsze sa dwa idetyczne splecione ze soba miloscia aspekty , ktore motywuja jeden drugiego do uniesienia sie miloscia by ofiarowac ukochanej stronie wiecej i wiecej....


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #46 : Grudzieñ 28, 2009, 01:47:01 »

Kiaro . W Tao Te Ching znajdujemy symbol bia³o czarnego ko³a po³±czonych "³ez". W bia³ej znajduje siê kropa czarna , a na czarnej -bia³a. Tak i w nas samych obserwatorem bia³ego jest czarne, a czarnego  -bia³e. Jeste¶my nierozerwalnie zwi±zani ze sob± wzajemnie. Mê¿czyzna nosi w sobie kobietê, a kobieta jest po troszê mêska.  Aby Tao mog³o zafunkcjonowaæ musimy wspó³pracowaæ ze sob±. 
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #47 : Grudzieñ 28, 2009, 02:07:08 »

Wiesz te wzory idealnej rownowagi sa cudowne, ale jest jeden problem. Zwiastuja stagnacje , a zycie to ciagly ruch , musi wiec byc chociaz chwilowa przewaga ktoregos z nich by dac inspiracje drugiemu do dzialania.
Bo piekno i milosc musza wzrastac , by tworzyc nowe i nowe .....

 .... ale warto posluchac , jest piekna i ekspresyjna, i co dalej? .....

http://www.youtube.com/watch?v=HQV5gp7Nl4E

http://www.youtube.com/watch?v=CugFZVK_ydk&feature=related


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 28, 2009, 02:31:46 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #48 : Grudzieñ 28, 2009, 06:48:13 »

hmmm no to siê teraz dowiedzia³em, ¿e jak w ksi±¿kach napisane jest, ¿e kto¶ jest praczk± to jest tak naprawdê kosmitk± z odleg³ej planety "Frania" ;P

sorki ale taka interpretacja jak± tu przestawiacie jest tak g³upia jak mój komentarz Jêzyk
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #49 : Grudzieñ 28, 2009, 10:15:42 »

Interpretacja czego Val Dee jest g³upie ?   Stosunków damsko-mêskich ? 
Dla mnie historia nieko¶cielna ( a wiêc nieoficjalna ) o Marii Magdalenie jest ciekaw± inspiracj± dla g³êbszych rozwa¿añ o naturze nas samych. Nie doszukujê siê w tym na si³ê faktograficznej historii.

Chocia¿ w pewnym sensie masz racjê Val Dee podaj±c przyk³ad z praczk±. Wszystko, co nas otacza jest takie, jakim to postrzegamy , a nie takie, jakim chcia³aby to widzieæ jaka¶ zewnêtrzna Instytucja, czy te¿ kto¶ "wa¿ny".
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 ... 15 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady zipcraft gangem