Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 23, 2024, 11:00:07


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 [3] 4 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Katolicy - czy¿by faktycznie zamkniêcie umys³owe?  (Przeczytany 37241 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #50 : Czerwiec 06, 2009, 14:16:06 »

LINDA s³usznie zauwa¿y³a i¿ nikt nie bêdzie siê czepiaæ PRAWDZIWEGO ezoteryka... Oni maj± dar, zdolno¶æ, w³a¶ciwo¶ci czy jak to zwa³. Ale zarówno po stronie ezoteryków jest jakie¶ 5% prawdziwych tak jak i po stronie katolików bêdzie z 5% /% to czysty strza³ a nie sprawdzone statystyki co by siê nikt nie czepia³ Jêzyk/
Problem z ezoterykami le¿y gdzie indziej. To nie chodzi o to ¿e wszyscy maj± zamkniête umys³y i ich olewaj±, tylko dla tego, ¿e po¶ród nich jest MASA OSZUSTÓW i to w³a¶nie oni przyprawili tym prawdziwym etykietkê naci±gaczy, braku zaufania, bujd i fikcji.

a to akurat niestety - ¶wiêta prawda!

pogrubienie moje dla podkre¶lenia z jakim fragmentem tej wypowiedzi siê zgadzam...

718'
Zapisane
LINDA
Go¶æ
« Odpowiedz #51 : Czerwiec 06, 2009, 14:22:36 »

 U¶miech
Jest jakis sposób , ;)by taka osobe,która nie jest oszustem w tej kwesti ,poznac odrazu czy trzeba na to lat obserwacji,bliskosci z ni±.Na co zwrócic w pierwszej kolejnosci uwagê,by sie po raz kolejny nie rozczarowac Mrugniêcie
Zapisane
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #52 : Czerwiec 06, 2009, 14:40:07 »

przykro mi ale nie wiem - nie jestem OSZUSTEM niestety  Du¿y u¶miech

trzeba siê znaæ na rzeczy, tylko wtedy siê wie czy kto¶ nas oszukuje czy nie - tacy ludzie potrafiaj± udawaæ ró¿ne zachowania i zachowywaæ siê w sposób taki jaki od nich oczekujemy, mówi± to co chcemy sami uslyszeæ - nie my¶l±c tak, tacy ludzie s± te¿ doskona³ymi socjotechnikami... - wiele razy to widzia³em i nie dam siê ju¿ - mówi±c kolokwialnie - nabraæ

Ko¶ció³ Katolicki wiedzie w tym prym, maj± pa³êczke pierwszenstwa i nikt siê imi nie mo¿e nawet równaæ - chyba, ¿e przebije te DWA TYSI¡CE LAT  Z³y

718'
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2009, 14:41:22 wys³ane przez Kap³an 718 » Zapisane
daffynsky
Go¶æ
« Odpowiedz #53 : Czerwiec 06, 2009, 14:43:17 »

Pewnie ka¿dy ma jakie¶ metody weryfikacji zdolno¶ci. Ja sobie kiedy¶ dla testu wypracowa³em "metodê sprzecznej milcz±cej obserwacji".
Je¶li masz depresjê u¶miechasz siê, je¶li jeste¶ singlem zak³adasz pier¶cionek "zarêczynowy" albo obr±czkê, je¶li jeste¶ biedna ubierasz siê w najlepsze ciuchy jak na randkê itd. Po czym przedstawiasz swój problem nie wal±c z grubej rury na starcie oczywi¶cie, wys³uchujesz i wychodzisz. Je¶li kto¶ ma dar /jasnowidz, tarocista itd/ to po wyj¶ciu wiesz o tym i mo¿esz spróbowaæ jeszcze jednej wizyty. NIE WOLNO ZAPRASZAÆ ICH do domu a jak parkujesz przed ich domem to lepiej 2 ulice dalej by nie widzia³ czym przyjecha³a¶. Ja zawsze mia³em 2-3 bilety na autobus i dawa³em do zrozumienia ¿e komunikacja miejska to to czego u¿ywam. W oczach oszusta stajesz siê marnym k±skiem, a prawdziwy nie zwróci na to ¿adnej uwagi.
Wa¿ne jest by obserwowaæ jakie pytania owa osoba zadaje i czy nie dochodzi do Twojej odpowiedzi metod± prób i b³êdów. Obserwowaæ nachalno¶æ i materializm który przez wiêkszo¶æ z oszustów wychodzi jak s³oma z butów.
Zapisane
LINDA
Go¶æ
« Odpowiedz #54 : Czerwiec 06, 2009, 14:55:10 »

 U¶miech

 Cyli najlepiej skupic sie na sobie..bo i tak nie mamy szans...Wszystko jest wiêc kwesi± wiary             
 ale równiez intuicji.My¶li naszych na temat innych osób niestety nie wyeliminujemy,a to one w³asnie
 bêda zród³em naszych przekonañ. U¶miech

======================================================

« Odpowiedz #55 : Czerwiec 06, 2009, 15:58:30   

--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: daffynsky
Pewnie ka¿dy ma jakie¶ metody weryfikacji zdolno¶ci. Ja sobie kiedy¶ dla testu wypracowa³em "metodê sprzecznej milcz±cej obserwacji".
Je¶li masz depresjê u¶miechasz siê, je¶li jeste¶ singlem zak³adasz pier¶cionek "zarêczynowy" albo obr±czkê, je¶li jeste¶ biedna ubierasz siê w najlepsze ciuchy jak na randkê itd. Po czym przedstawiasz swój problem nie wal±c z grubej rury na starcie oczywi¶cie, wys³uchujesz i wychodzisz. Je¶li kto¶ ma dar /jasnowidz, tarocista itd/ to po wyj¶ciu wiesz o tym i mo¿esz spróbowaæ jeszcze jednej wizyty. NIE WOLNO ZAPRASZAÆ ICH do domu a jak parkujesz przed ich domem to lepiej 2 ulice dalej by nie widzia³ czym przyjecha³a¶. Ja zawsze mia³em 2-3 bilety na autobus i dawa³em do zrozumienia ¿e komunikacja miejska to to czego u¿ywam. W oczach oszusta stajesz siê marnym k±skiem, a prawdziwy nie zwróci na to ¿adnej uwagi.
Wa¿ne jest by obserwowaæ jakie pytania owa osoba zadaje i czy nie dochodzi do Twojej odpowiedzi metod± prób i b³êdów. Obserwowaæ nachalno¶æ i materializm który przez wiêkszo¶æ z oszustów wychodzi jak s³oma z butów.


Super sposób..zastosujê napewno..zawsze to cos..ciekawe dlaczego sama na to nie wpad³am?   Chichot

Scali³em posty
Darek


Lindo, je¶li masz co¶ dopisaæ a pod Twoim postem nikt nie umie¶ci³ odpowiedzi, to korzystasz z opcji "modyfikuj wiadomo¶æ".
Powodzenia.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2009, 15:14:06 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Bonifacy1
Go¶æ
« Odpowiedz #55 : Czerwiec 06, 2009, 16:41:53 »

 Nie ufam ¿adnym tarocistom; ca³y kit polega na tym, ¿e na 10 wró¿eñ, raz uk³adaj± im siê karty tak, ¿e pasuj± do przysz³ych wydarzeñ. Ludzie którzy dali siê ponie¶æ ezoterycznej bajce, czytaj± kazd± ksi±¿ke na temat magii itp, a potem bezgranicznie w to wierz±. Dobija mnie jak kto¶ twierdzi, ¿e ,,to istnieje i kropka''. Tak samo gdy kto¶ próbuje Wam udowodniæ, ¿e ¶wiat duchowy istnieje. Gowny argument - zbyt niski poziom rozwoju U¶miech W wiêkszo¶ci te ,,odczucia duchowe'' to zwyk³a reakcja chemiczna zachodz±ca w mózgu. Jedni chc± co¶ odczuwaæ medytuj±c i my¶l±, ¿e odczuwaj± - bo tego siê spodziewaj±. Wed³ug mnie je¶li naprawdê chcemy poznaæ ¶wiat i tajemnice bytu powinni¶my my¶leæ kreatywnie, zrozumieæ, ¿e nasza rzeczywisto¶æ to ch³odna materia, a co siê za ni± kryje to dowiemy siê z czasem. Powinni¶my u¿ywaæ mózgu i zdaæ sobie sprawê, ¿e jest bardziej niezwyk³y ni¿ nam siê wydaje, ¿e to on jest ¼ród³em naszej percepcji. Ludzie zadj± sobie np pytanie - czym jest deja vu? Wspomnienia z poprzednich wcieleñ? A teraz zamknijmy to na chwilê do kosza i pomyslmy - mo¿e po prostu mózg zareagowa³ z opó¼nieniem i wydaje nam siê ¿e widzieli¶my t± scene na któr± przed chwil± patrzyli¶my. Czy warto ufaæ intuicji? Czy jest ona skutkiem po³±czenia z innym wymiarem? Nie, po prostu w czasie krótszym ni¿ sekunda mózg analizuje miliony rozwi±zañ i prawdopodobieñstw na podstawie do¶wiadczeñ. I nie trzeba pisaæ o tym 400-stronowych ksi±¿ek lej±c wode na temat percepcji pozazmys³owej. Mo¿e siê mylê, ale na razie pozostanê przy tym. Co do katolików - te¿ mo¿na siê przyczepiæ, ale zawsze znajdzie siê ziarno prawda w ich dogmatach.


“Niezrozumia³a technika mo¿e siê wydawaæ magi±. “
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #56 : Czerwiec 06, 2009, 17:01:46 »

 Bonifacy1 U¶miech To jak wyt³umaczysz fakt ¿e niektórzy ludzie widz± duchy zmar³ych? Kiedy¶ Dniel Olbrychski opowiada³ jak zobaczy³ ducha ( wtedy jeszcze nie wiedzia³ ¿e zgin± tragicznie) swojego przyjaciela Zbyszka Cybulskiego ? To tylko ma³y przyk³ad ,ale wystarczy ¿e zajrzysz w w±tek o duchach,to zobaczysz co ludzie pisza na ten temat.
Ale,ale.....zaraz ! przece¿ ty jeste¶ duchem Bonifacym Jêzyk
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
daffynsky
Go¶æ
« Odpowiedz #57 : Czerwiec 06, 2009, 17:07:40 »

Bonifacy1...
Ja równie¿ nie przepadam za tarocistami, ale przeanalizowa³em wiele sytuacji których nie mo¿na wyt³umaczyæ w inny sposób jak tylko poprzez branie pod uwagê i¿ niektóre osoby maj± niesamowite zdolno¶ci.
Kilka razy przekona³em siê o tym osobi¶cie, wró¿ka, astrolog, medium. Kilka procent z odwiedzonych ludzi "wy¶piewa³o" mi moje ¿ycie przesz³e jak i tera¼niejsze w szczegó³ach tylko patrz±c na mnie albo znaj±c datê, godzinê i miejsce urodzenia, wiêc co¶ w tym jest. Zupe³nie inn± spraw± jest traktowanie ich jak jaki¶ wyroczni, tego nie powinno siê raczej robiæ bo jak ju¿ wcze¶niej pisa³em zdarzaj± siê oszu¶ci.

Mnie katolika te¿ mo¿na niejako uwa¿aæ za "oszusta", poniewa¿ nie jestem wstanie udowodniæ Tobie i¿ Bóg w którego wierzê faktycznie istnieje.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2009, 17:12:03 wys³ane przez daffynsky » Zapisane
Bonifacy1
Go¶æ
« Odpowiedz #58 : Czerwiec 06, 2009, 17:30:00 »

 Oczywiście, że niektórych rzeczy nie można wytłumaczyć. Rozumiem, być może widzi duchy. Wierzę w takie rzeczy jak psychokineza, prekognicja, telepatia jasnowidzenie, ponieważ byłem świadkiem manifestacji niektórych tych zjawisk. Jednak ja łączę to z możliwościami mózgu. Sam zanim po raz pierwszy poruszyłem przedmiot siłą woli, bardzo dbałem o takie szczegóły jak brak najmniejszych podmuchów itp. Czasami spotykam się z rzeczami co do których wyjaśnienia n ie jestem pewien.  Najprawdopodobniej po śmierci nasza świadomość nie umiera, lecz duchy nie musimy od razu nazywać duszami. Być może to jakieś odzwierciedlenie nas? Kto wie, może pokazują nas jacy byliśmy za życia, lecz w rzeczyswistosci się inkarnujemy albo ,,gdzieś'' idziemy. Może to sygnały z Akaszy czy coś w tym stylu, nie wiem.
,, To tylko mały przykład ,ale wystarczy że zajrzysz w wątek o duchach,to zobaczysz co ludzie pisza na ten temat''

Połowa to mogą byś bajki.


 Ciekawi mnie jeszcze temat UFO. Czy oni wiedzą, że dzielimy ich na jakiś reptalian, plejadan itd U¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2009, 17:30:42 wys³ane przez Bonifacy1 » Zapisane
daffynsky
Go¶æ
« Odpowiedz #59 : Czerwiec 06, 2009, 17:43:12 »

Jednak ja ³±czê to z mo¿liwo¶ciami mózgu.

Czê¶ciowo siê z Tob± zgodzê, ale jak fizycznie dostaje siê kopa w przys³owiowy ³eb, czujesz ból a si³± odrzutu siê przesuwasz w przeciwn± stronê od czego¶ czego nie widaæ to wybacz. Kontakt z duchami /bytami/ nie zawsze jest mi³y.
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #60 : Czerwiec 06, 2009, 18:00:42 »

zjawisko deja vu zosta³o wyja¶nione przez naukê - adnotacja do jednego z powy¿szych postów (Bonifacego)
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #61 : Czerwiec 06, 2009, 23:04:05 »

Ateista w piekle

Zmar ³ ateista i trafi³ do piek³a. Przera¿ony, na dr¿±cych nogach staje
przed bram±. Potê¿ne wrota nabijane æwiekami, p³on±cy ogniem napis
PIEKLO, swad siarki, krzyki i jêki.
Zastuka³ ko³atk± w drzwi i z  niepokojem s³ucha³ szczeku otwieraj±cych
siê zamków.  A tu...  ...Drzwi otwiera mu Diabe³, w garniturze od
Armaniego, stylowa  fryzura, elegancko przystrzy¿ona bródka.
- A witam, witam, zapraszamy do ¶rodka.
Ateista wchodzi niepewnie, a Diabe³ do niego: •- Ale¿ niech siê Pan tak nie obawia. Tu nie bij±. W³a¶ciwie to tutaj
jest pe³en luz, zero kar cielesnych. No, bo w³a¶ciwie to, co my
mogliby¶my tym duszyczkom zabraniaæ? No, co? Nakrzyczymy na nich?  Sam
Pan wie, ze to nie dzia³a.
Zacz±³ Diabe³ oprowadzaæ ateistê po Piekle.
- Tu w tej sali mamy restauracje. Proszê ¶mia³o wpadaæ, kiedy tylko
bêdzie mia³ Pan ochotê. Dania z ca³ego ¶wiata, 24 godziny na dobê, •oczywi¶cie wszystko w najlepszym gatunku i... Zupe³nie gratis.
Wêdruj± dalej: •- Tutaj jest nasz klub.
Ateista przetar³ oczy ze zdumienia. W ¶rodku pó³nagie dziewczêta
serwowa³y cygara i drinki, para dziewcz±t tañczy³a przy rurze.
- Oczywi¶cie wpadaj, kiedy tylko masz ochotê. Najlepsze kubañskie  cygara
i wszystkie gatunki alkoholi z ca³ego ¶wiata. No i dziewczynki  tez s±
zawsze chêtne do rozmowy i zabawy.
Weszli, do nastêpnej komnaty: •- W tej sali jest nasza biblioteka. Mo¿esz tu siê oddawaæ lekturze
dowolnych ksi±¿ek, tak¿e tych ocenzurowanych na górze. Co tylko na
ziemi napisz±, zaraz siê tutaj pojawia. Czuj siê jak u siebie w domu.
Wszystko jest do Twojej dyspozycji.
Diabe³ prowadzi go dalej. Zatrzyma³ siê na chwile przed wielkimi
pancernymi drzwiami, jak do sejfu
- Zaczekaj chwilkê, sprawdzê tylko cos - powiedzia³ do ateisty i
otworzy³ drzwi.
Ateista zerkn±³ mu przez ramie, a tam, a¿ w³os mu siê na g³owie
zje¿y³. Potêpione dusze, smo³a, dym, ogieñ, jêki i wrzaski.
- A ttto, co to jeeest? - spyta³ j±kaj±c siê bardzo przestraszony
- Ale¿ tym siê kompletnie nie przejmuj, to katolicy, jak sobie
wymy¶lili, tak maj±!
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #62 : Czerwiec 07, 2009, 10:24:21 »

Bog nie jest ISTOTA , ktora  sie obraza, gdyby tak bylo byl by niedoskonaly. To ludzie obrazaja siebie epitetami , ktore kieruja w Jego strone.
Bog Stworca jest jeden, jednak kazda z religji tworzy sobie Jego obraz na swoja miare i manipuluje swiadomoscia ludzka dla wlasnych korzysci. Zadna nie spelnila pierwotnego celu , przekazania wiedzy o Zaswiatach oraz prawdziwym celu zycia Czlowieka na ziemi.
I tu istotnie mozna mowic o naiwnosci wielu przywodcow religijnych graniczacych ulomnoscia umyslowa, jezeli sadza iz planem swoich umyslow moga zdominowac zamysl Stworcy.Nic z tego.
Wczesniej czy pozniej ( a w nam wspolczesnych czasach) naprawde w granicach najblizszych  3 lat caly ten religijny falsz ukaze swoja prawdziwa twarz. Odkryte zostana nieczyste intecje ludzi , ktorzy tworzyli i tworza cala religijna mitologie dla swoich celi i korzysci.
Ludzie poczuja i dowiedza sie jak bardzo byli oklamywani przez wieki.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2009, 12:29:46 wys³ane przez Kiara » Zapisane
muszin
Go¶æ
« Odpowiedz #63 : Czerwiec 07, 2009, 12:05:49 »

Je¿eli chcecie siê wypowiedzieæ na jaki¶ temat to w taki sposób jak Kiara a nie pisaæ posty które tworz± bezsensowne k³ótnie ...
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2009, 12:06:05 wys³ane przez muszin » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #64 : Czerwiec 07, 2009, 12:09:37 »

Cytat: Chanell
718 obrazi³e¶ Boga ,a tego siê nie robi.

Abstrahuj±c od zachowañ Kap³ana 718, ale czy mo¿na obraziæ Boga?
Cz³owieka mo¿na, w zale¿no¶ci z jakiego poziomu przyjmuje to , co do niego kierowane. Ale Boga? Tego, który jest we Wszystkim? Który jest CA£¡ ¦WIADOMO¦CI¡, w tym tak¿e t± cz±stkow±, dostêpn± Kap³anowi? Nie s±dzê, by Bóg by³ obra¿ony, chyba, ¿e mówimy o bogu z ma³ej litery.
Nie wszystko da siê mierzyæ ludzk± miar±.

A zachowanie Kap³ana, to nie tylko jego lekcja ale tak¿e nasza. A mo¿e przede wszystkim nasza? Dopóki co¶ nas boli, to jest to w nas i tego trzeba w sobie szukaæ. Kap³an oddaje nam du¿± przys³ugê i s±dzê, ¿e dla nas wa¿niejsza jest nasza reakcja wraz z tym co czujemy i z czym siê uto¿samiamy ni¿ jego zachowanie.
Kap³an 718, to doskona³y sprawdzian na nasz± neutralno¶æ i nie tylko …
To doskona³y nasz nauczyciel i nasze lustro nieprzypadkowe. Nie dostrzegacie z jakiego poziomu p³yn± odpowiedzi dla Kap³ana?
Ale to moje zdanie.  U¶miech
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #65 : Czerwiec 07, 2009, 23:08:14 »

ptaszku U¶miech
Masz racjê ,to dla nas jest lekcja i wszyscy musimy ja odrobiæ.Zgadzam siê z Tob±,jednak we mnie tkwi mocno zakorzeniony szacunek dla Boga i bogobojno¶æ.Mo¿e dlatego tak zareagowa³am.Zdajê sobie sprawê za Kap³an ma ogromn± wiedzê kabalistyczn± i nie tylko,ale marnuje nie potrzebnie czas na przepychanki s³owne.Wybacz 718 ale tak w³a¶nie uwa¿am.
Pozdrawiam serdecznie U¶miech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #66 : Czerwiec 07, 2009, 23:31:49 »

Ptak, ale o czym Ty do nas mówisz? 718 l¿y czêsto wiele osób i mamy mu za to jeszcze dziêkowaæ? W takim razie dlaczego Ty nie dziêkowa³a¶ kiedy¶ na forum za pewne lekcje tylko wykrzykiwa³a¶ o cenzurze i takich tam? Dlaczego w takim razie nie postrzegasz innych jako "nauczycieli" tylko jako wichrzycieli?

A wed³ug mnie Boga mo¿na obraziæ wieloma zachowaniami ale to temat na nieco inn± dyskusjê.
Zapisane
Mora
Go¶æ
« Odpowiedz #67 : Czerwiec 07, 2009, 23:58:31 »

Je¿eli chcecie siê wypowiedzieæ na jaki¶ temat to w taki sposób jak Kiara a nie pisaæ posty które tworz± bezsensowne k³ótnie ...
Rozumiem tylko Kiara tutaj ma immunitet i jest nie omylna. Respekt.

Bóg jest wszystkim. Chocia¿ ja tego nie lubiê nazywaæ bogiem.
Bóg nie jest osobowy ludzie... Nie patrzy na was i nie os±dza tak jak my¶li wiêkszo¶æ katolików.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2009, 00:04:02 wys³ane przez Mora » Zapisane
muszin
Go¶æ
« Odpowiedz #68 : Czerwiec 08, 2009, 07:49:57 »

Nie Mora U¶miech Kiara nie ma immunitetu tylko napisa³a, ale napisa³a o Bogu w sposób kulturalny, nie zaczepny U¶miech o to mi chodzi³o a co do kwestii Boga sie zgadzam U¶miech
Zapisane
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #69 : Czerwiec 08, 2009, 08:16:14 »

BOGA siê nie da obraziæ, a tym bardziej boha urojonego, który nie istnieje - jak w przypadku katolików! te¿ siê zgadazam z Mor±, zawsze to powtarzam, ma³o tego BÓG nie jest ani dobry ani ³zy lecz SPRWIEDLIWY - dlatego s± wojny, z³o i zabijanie - zbieraj± ludzie plon tego co zasiali, BÓG siê w to nie wtr±ca - sami siê mordujemy i wykañczamy...

718'
Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #70 : Czerwiec 08, 2009, 13:36:20 »

¯arliwo¶æ o ¶wi±tyniê kamienn±… potrafi³a po¿eraæ nawet Jezusa:

Jan. 2:14-17
14. I zasta³ w ¶wi±tyni sprzedaj±cych wo³y i owce, i go³êbie, i siedz±cych wekslarzy.
15. I skrêciwszy bicz z powrózków, wypêdzi³ ich wszystkich ze ¶wi±tyni wraz z owcami i wo³ami; wekslarzom rozsypa³ pieni±dze i sto³y powywraca³,
16. A do sprzedawców go³êbi rzek³: Zabierzcie to st±d, z domu Ojca mego nie czyñcie targowiska.
17. Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, ¿e napisano: ¯arliwo¶æ o dom twój po¿era mnie.
(BW)


Ka¿dy z nas, nie jest w jakim¶ szczególe neutralny. Tylko dlaczego wielu ¿±da od kogo¶ rozliczenia siê z w³asnej nieneutralno¶ci dopiero podczas jej opuszczania… ? Nie s±dzicie, ¿e jest to rodzaj zakamuflowanej obrony nieneutralno¶ci ?

Bóg (przez du¿e B) jest mi³o¶ci± bezwarunkow±, która stoi w logicznej sprzeczno¶ci do wszelkiej formy Jego zdrady i (samo)obra¿ania. Je¶li jednak kto¶ tylko dopuszcza tak± niedoskona³± mo¿liwo¶æ, to wszelkie tego konsekwencje przechodz± na niego samego…

Pozdrawiam
Zapisane
daffynsky
Go¶æ
« Odpowiedz #71 : Czerwiec 08, 2009, 14:10:46 »

Niektóre rzeczy trzeba przeczytaæ, poj±æ i zrozumieæ /w tym przypadku wierzenia katolików/, ale niektórzy musz± do tego dorosn±æ jak widzê.

Kiedy Bóg DA£ NAM WOLN¡ WOLÊ  przesta³ siê "wpieprzaæ" w to co robimy, ale ocenia nas za to jak postêpujemy i jakich dokonujemy wyborów w krytycznych sytuacjach /trzeba znaæ temat jaki siê go podejmuje/.
M³otkiem wbija siê gwo¼dzie ale mo¿na komu¶ rozwaliæ ³eb. Skoro kto¶ chce wypowiedzieæ wojnê i robi to morduj±c miliony niewinnych to tak bêdzie /trzeba znaæ temat jaki siê go podejmuje/.
Bóg siê nie wpieprza i nie k³amie, nie zmienia zdania, nie wymy¶la bajek, nie kontaktuje siê z nami mówi±c o NIBIRU której NIKT NIE WIDZI i tak naprawdê nie zobaczy, nie straszy wizjami nawiedzonych ludzi, nie odgra¿a siê, nie nak³ania do spo¿ywania "magicznych zió³ek" za kaskê, nie nak³ania do niczego i wreszcie... NIE WY£UDZA PIENIÊDZY /trzeba znaæ temat jaki siê go podejmuje/ to robi ko¶ció³ i RYDZYKOWSCY i ró¿nej ma¶ci sekty.

Urojony jest En-Ki w g³owie Pani Lucyny. K³amca, szyderca, NIEUK, i pseudo omnibus który kombinuje, krêci i wreszcie sam gubi siê w swoich k³amstwach /t³umacz±c siê z³ym przekazem a raczej jego odebraniem lol/, dlaczego ? Bo to UROJONY BYT w jej g³owie /a Ona tego nie ogarnia, nie pamiêta co mówi³a nawet bo... szkoda gadaæ/ i najgorsze jest to, ¿e ONA o tym wie, ale KASA jest wa¿niejsza, tak jak robienie przy tym idiotów z ludzi. KA¯DY INTELIGENTNY CZ£OWIEK zobaczy ¿e to nic wiêcej jak tylko GRA POD PUBLIKÊ. Nie mia³a co na staro¶æ ze sob± zrobiæ to jej odwala i wali trzy po trzy by zarobiæ na przys³owiowy "chlebek". Znalaz³a sposób U¶miech R¿n±æ idiotów na kasê i to robi z dobrym skutkiem jak widzê U¶miech - Business is Business Jêzyk Niespe³niona kobitka z mas± problemów, które w³a¶nie leczy na przyg³upach czerpi±c z nich przyjemno¶æ i pseudo dowarto¶ciowanie siê. Taka jest prawda. K³amie i gubi siê w tym, ale... orgazmów mieæ nie bêdzie U¶miech Nie ma mowy Jêzyk
Nawet jest z go¶ciem który j± wspiera i ma równie NACI¡GANE TEORIE U¶miech LOL Chichot

Channeling - OWSZEM. Ale ta kobieta niestety nale¿y do 95% OSZUSTÓW którzy w celu TYLKO I WY£¡CZNIE ZAROBKOWYM ok³amywali ludzi. NIE RAZ siê to potwierdzi³o.

Kaba³a, jasnowidzenie - dlaczego nie ? Ale wierzyæ ka¿demu co ma wizjê albo widzi przysz³o¶æ to lekka przesada - tym bardziej i¶æ za t± wizja w ogieñ - g³upota i skazywanie siê na za¶cianek... DURNY ZA¦CIANEK.

Szanujê paranauki ale obra¿ania na podstawie niezrozumienia nie, przykro mi.

KA¯DY MO¯E WYMY¦LIÆ sobie En-Wi, tudzie¿ Jalako-Ba i masê innych k³amców dziêki którym BÊDZIE MO¯NA ZBIÆ KASÊ Chichot

P.S. Teraz mo¿ecie mi daæ bana. Mam to gdzie¶. Tylko jak ju¿ to ca³kowitego. "Rób raz a dobrze". A ja sobie wracam do Photoshopa i pracy - to jest ciekawsze. Jeszcze jedno... Nienawidzê k³amstwa, a kto prawdy siê boi nie jest godzien ¯ADNEJ DYSKUSJI.

Pytanie: JAK MO¯NA WIERZYÆ W CO¦ CO ZOSTA£O POTWIERDZONE ? JAK MO¯NA WIERZYÆ W K£AMSTWO ?

Odpowied¼: Trzeba byæ debilem albo bardzo zagubionym cz³owiekiem.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2009, 15:17:12 wys³ane przez daffynsky » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #72 : Czerwiec 08, 2009, 19:38:00 »

Ptak, ale o czym Ty do nas mówisz? 718 l¿y czêsto wiele osób i mamy mu za to jeszcze dziêkowaæ? W takim razie dlaczego Ty nie dziêkowa³a¶ kiedy¶ na forum za pewne lekcje tylko wykrzykiwa³a¶ o cenzurze i takich tam? Dlaczego w takim razie nie postrzegasz innych jako "nauczycieli" tylko jako wichrzycieli?

Tak Arteq, powiniene¶ dziêkowaæ za to, ¿e kto¶ Ciê do¶wiadcza (chocia¿by i l¿eniem), gdy¿ daje Ci to szansê nauki nie wchodzenia w niechciane stany wibracyjne. Ma³o tego, daje Ci to szansê dostrze¿enia poza ur±gaj±cymi s³owami takiego samego cz³owieka, jak Ty, tylko o innych do¶wiadczeniach, innej drodze. Daje Ci te¿ to szansê na zrozumienie drugiego cz³owieka i siebie oraz waszych wzajemnych relacji, nie zawsze u¶wiadamianych. Daje te¿ mo¿liwo¶æ nauki wybaczania, rozwoju empatii oraz mi³o¶ci.

¯eby nie byæ go³os³own±, mnie równie¿ kiedy¶ zachowanie Kap³ana 718 wkurza³o. Teraz widzê w nim fajnego, m³odego cz³owieka, pe³nego pasji i szczero¶ci w wyra¿aniu siebie. Owszem, nie panuje jeszcze nad emocjami, ale to drobiazg do opanowania. Ka¿demu z nas zdarza siê jeszcze nie zapanowaæ nad sob± i jako¶ potrafimy sobie wybaczyæ. Dlaczego zatem nie mo¿na wybaczyæ Kap³anowi? To naprawdê fajny ch³opak o wielkim potencjale. Jego „utarczki” na forum wywo³uj±  u mnie czêsto szczery u¶miech, bez negatywnego oceniania. I dziêkujê mu bardzo za to, ¿e by³ jednym z nauczycieli, którzy umniejszyli moje ego.

Jest to równie¿ odpowied¼ na Twoje pytanie o moje wcze¶niejsze reakcje. By³o wielu wspania³ych nauczycieli, Ty tak¿e nim by³e¶.  U¶miech
Teraz, dziêki WAM kochani mam wiêcej w sobie wolno¶ci, nie zatrzymuj± mnie ju¿ takie drobiazgi, jak czyje¶ s³owa.

DZIÊKUJÊ MOIM WSZYSTKIM NAUCZYCIELOM  Z CA£EGO SERCA, KOCHAM WAS.
  U¶miech

Ptak  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2009, 19:41:21 wys³ane przez ptak » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #73 : Czerwiec 08, 2009, 20:03:58 »

Ptaku mój najukochañszy, ja te¿ Ci dziêkujê z ca³ego serca Du¿y u¶miech


Pozdrawiam wszystkich podpisuj±c siê pod Ptakiem - Thotal U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #74 : Czerwiec 08, 2009, 20:12:34 »

Ptaku mój najukochañszy, ja te¿ Ci dziêkujê z ca³ego serca Du¿y u¶miech

Pozdrawiam wszystkich podpisuj±c siê pod Ptakiem - Thotal U¶miech

O, Thotaliku, Tobie to chyba szczególne podziêkowania siê nale¿±!  Du¿y u¶miech
Pamiêtasz nasze „wojny s³owno-podjazdowe”?  Jacy to my „sprytni” byli¶my …  Du¿y u¶miech
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.05 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady watahaslonecznychcieni opatowek phacaiste-ar-mac-tire gangem