Wyprzedzi³am temat o filmie i pewnie dostanie mi sie za to po ³apach. Ale chcia³am g³ównie poruszyæ nierozwi±zany temat kontroli, który pojawi³ sie przy jego zapowiedzi - a nie sam obraz.
Trochê bym dyskutowa³ Enigmo, czy chodzi o wiedzê, czyli jakby to powiedzieæ, ¿e celem jest wiedza.Wed³ug mnie nie.Dla mnie wiedza, to nie jaka¶ tam wiedza, lecz pewne mapy ¶wiadomo¶ci, za pomoc±, których siê poruszamy.
Niedokladnie sie wyrazi³am pisz±c o wiedzy, mia³am na mysli ¶wiadomo¶æ przynosz±c± konkretny efekt. Czyli bardziej chodzi o zrozumienie. Wiedza sucha np taka jakiej uczymy sie w szkole, jesli nie zaistnieje jako element wiekszej ca³o¶ci zostaje szybko zapomniana. To ¿e co¶ wiem nie znaczy ¿e rozumiem, czesto zbieramy informacje nie bêd±c do koñca ¶wiadomymi jaki przynios± efekt. Wiec tu masz racje, ze w³a¶ciwe jest pole poszerzenia ¶wiadomo¶ci.
Piszesz - ograniczenia wynikaj± wy³±cznie z nas samych.W istocie tak, lecz pytanie o wiele wiêksze, dlaczego stan naszej ¶wiadomo¶ci jest w³a¶nie taki, ¿e tworzymy owe ograniczenia ?
Jest to chyba g³ówna bol±czka z jak± tu walcze, cze¶ciej widze - sama ze sob±. Uznaje reinkarnacje, wiec problem zawiera sie w rozwoju 'od bakteri do osobnika ¶wiadomego' - ograniczenia s± eliminowane w miare wzrostu tej ¶wiadomo¶ci. Niestety pojawi³a sie inna teoria, której zwolennicy twierdz± ze jeste¶my ograniczani przez obc± rase. To koliduje z moim systemem warto¶ci - st±d przepyachanki. Dla mnie strona smocza (czy tez cieñ) jest elementem tego rozwoju, który wspó³gra wraz z obieranymi decyzjami. Dla pozosta³ych osób, jest to przeszkoda któr± nale¿y bezzw³ocznie usun±æ, gdy¿ zamiast rozwijaæ cz³owieka, cofa ca³± populacje. Ostatecznie zdaje sobie sprawê ze obydwie strony tego sporu mog± mieæ racje. Dodatkowo poruszam g³ównie kwestie duchowe, oponenci czysto fizyczne rozmowa staje sie tym trudniejsza. Strona czysto fizyczna nie wyja¶nia mi wszystkiego
Wiêc drog± wyj¶cia jest nie ''ubolewanie'' nad ograniczeniami, lecz uzyskanie takiej ¶wiadomo¶ci, aby ich nie tworzyæ, czyli po prostu nie istnieæ w ¶wiecie ograniczeñ
Oczywi¶cie zgadzam sie. Powy¿szy spór dotyczy sposobu owego wyj¶cia z ograniczeñ lub uzyskania takiej ¶wiadomo¶ci. Dan Winter uraczy nas nied³ugo now± dawk± informacji. Dla jednych bed± to nieocenione wskazówki, dla innych potwierdzenie dotychczasowych odkryæ. Niestety nie zgadzam sie ze wystarczy sama podstawowa informacja, to zrozumienie trzeba prze¿yæ zupe³nie indywidualnie. Jak s³usznie zauwa¿ono, potrzebny jest wysi³ek.
Rozumiej±c to przes³anie nale¿y zaznaczyæ, i¿ aby taki stan uzyskaæ nale¿y spe³niæ pewne warunki. Uczciwo¶æ wobec siebie i innych to pocz±tek drogi poznania.
Nie mam juz chyba nic do dodania, moge spokojnie poczekaæ na film. Chcia³am jeszcze podziekowaæ pani Ptak, za cytaty z ksi±¿ki Swami Shuddhanana Giri – „Duchowo¶æ w ¿yciu – wyk³ady”. Taki jezyk przemawia do mnie duzo skuteczniej.