Leszek
Go¶æ
|
|
« : Czerwiec 10, 2009, 08:54:36 » |
|
DAN WINTER: The Eggx - Files (pe³na wersja)Film sk³ada siê z dwóch czê¶ci i stawia m.in. nastêpuj±ce pytania: Czê¶æ 1 Jak wydostaæ siê z Matrixa, z Sze¶cianu (Cube), z labiryntu czasu i przestrzeni? Czy jeste¶my wiê¼niami i kto/co nas wiêzi? Czy fraktalny kalendarz czasu daje nam klucz do bycia wolnym od "astralnego dojenia"?
Czê¶æ 2 Druga czê¶æ filmu, jak zwykle opowiedziana specyficznym jêzykiem Dana, na pocz±tku t³umaczy pewne zagadnienia stricte teoretyczne, ale ostatecznie dotyczy tzw. higieny duchowej. Zawiera kwestie zwi±zane z rol± magnetyzmu i labiryntu, ¿ywno¶ci oraz wskazówki do praktyki kundalini, ukazuj±cej niejako duchow± rolê energii seksualnej..Film na You Tubehttp://www.youtube.com/v/WuN4mAwPcZ4&hl=pl&fs=1http://www.youtube.com/watch?v=WuN4mAwPcZ4Lista odtwarzania wszystkich filmów (sukcesywnie wrzucane): http://www.youtube.com/view_play_list?p=42979DA8DE18A617Film do ¶ci±gniêcia (z polskimi napisami)http://rapidshare.com/files/239028300/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part1.rarhttp://rapidshare.com/files/239037192/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part2.rarhttp://rapidshare.com/files/239044529/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part3.rarhttp://rapidshare.com/files/239053892/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part4.rarhttp://rapidshare.com/files/239061369/Dan_Winter_-_Egxx_files_and_Bliss-practice.part5.rarNapisy PL: OSTATECZNA WERSJA NAPISÓW DO FILMU "THE EGGX FILES & BLISS PRACTICE" jest - póki co - tylko tutaj: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=275.0Kilka kadrów z filmuCzê¶æ 1 Czê¶æ 2 Wyja¶nienie i/lub linki do niektórych wyra¿eñ i nazw w³asnych u¿ytych w filmie znajdziesz niebawem tutaj:http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?board=26.0Np. Czym jest labirynt http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=273.0
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2009, 10:09:01 wys³ane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
MEM HEJ SHIN
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 12, 2009, 22:28:04 » |
|
Przebrn±³em kochani dopiero przez po³owê teorii Wintera, poniewa¿ ogl±dam filmy po kilka razy, a nawet czasem i wiêcej, aby czego¶ nie zgubiæ. Pewna specyfika w przekazie my¶li i ³±czenie na raz wielu tematów u Wintera jest trochê utrudnieniem. Jestem pe³en podziwu dla Niego , jego odkrywczo¶ci, determinacji, umiejêtno¶ci syntezy wiedzy, ale niestety nie mogê siê w zasadniczej kwestii z nim zgodziæ. Nie chodzi tu o gdybanie, bo ka¿dy tak mo¿e napisaæ, ale chodzi o to, aby wykazaæ na czym polega, lub mo¿e polegaæ b³±d. Wed³ug mnie Winter trochê siê pogubi³ w kwesti chyba najwa¿niejszej, a mianowicie dotycz±cej tzw. ''ponownych narodzin'' cz³owieka. Te ''ponowne narodziny'' ten stan ''Buddy'', czyli totalnego o¶wiecenia, czyli totalnej ¶wiadomo¶ci Winter co¶ namiesza³ . Kieruj±c siê jego teori± musiebyli¶my te¿ zaprzeczyæ temu co naucza³ sam Budda , Kriszna, Mahawir, Krishnamurti, Ramana Maharishi , Huna, o czym nie tyle mówi, lecz nim jest w fizycznym sensie Braminizm, jak równie¿ ten stan pe³nego ''o¶wiecenia'' mo¿na odnale¼æ równie¿ w symbolice Jezusa. Ca³a rzecz polega na tym, ¿e tych, których tu wy¿ej wymieni³em nie s± teoretykami, lecz praktykami, s± do¶wiadczaj±cymi lub s± tymi, którzy do¶wiadczyli, a co najwa¿niejsze przekazali ''narzêdzia'', aby je¿eli dokonamy wyboru mogliby¶my dokonaæ sami tej wewnêtrznej przemiany. Wiêc koncz±c na razie t± swoj± wypowied¼ powiem tylko, ¿e ''¶wiêty gral'' nie ma nic wspólnego z krwi±, nie ma nic wspólnego z nasz± fizyczno¶ci±, nawet sercem w bezpo¶redni sensie, lecz jest on energi±, która ( jak wspomnia³a te¿ Kiara ) ta energia zajduje siê w czakrze podstawy ( w o¶rodku seksu ) i jest to energi± zsynchronizowan± wpe³ni fraktalnie, czyli jest energi± sam± w sobie, czyli nie potrzebuj±c± jakiejkolwiek energii z zewn±trz ! Jedynie taka energia ( taka forma energii ) ma rozmiar nieograniczony, nieskoñczony , wielowymiarowy, wpe³ni twórczy. To tyle na razie, niebawem utworzê nowy w±tek pod tytu³em: Technika Wenêtrznego Ognia, która jest wynikiem do¶wiadczeñ wielu pokoleñ ludzko¶ci, jest podstaw± mistycyzmu, podstaw± wielu mistrzów i awatarów. A najwa¿niejsz± rzecz± w tym wszystkim jest to, ¿e sami mo¿emy to sprawdziæ, sami do¶wiadczyæ.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2009, 23:08:57 wys³ane przez MEM HEJ SHIN »
|
Zapisane
|
|
|
|
radoslaw
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 12, 2009, 22:35:25 » |
|
Nie rozumiem czego nie rozumiesz, zw³aszcza ¿e Twój nastêpny watek ma byæ na ten sam temat. Swiêty hral ma zwi±zek z 4 czakra, sercem i o tym ca³y czas mOwi Winter i Kiara. Wzniesienie siê dziêki wewnêtrznemu ogniowi w sercu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MEM HEJ SHIN
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 12, 2009, 22:41:43 » |
|
Nie rozumiem czego nie rozumiesz, zw³aszcza ¿e Twój nastêpny watek ma byæ na ten sam temat. Swiêty hral ma zwi±zek z 4 czakra, sercem i o tym ca³y czas mOwi Winter i Kiara. Wzniesienie siê dziêki wewnêtrznemu ogniowi w sercu.
Poczekaj drogi przyjacielu, bo zanim og³osisz swoje, mo¿e pozwolisz innym dokoñczyæ to o czym chc± powiedzieæ, Ok ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2009, 22:58:55 wys³ane przez MEM HEJ SHIN »
|
Zapisane
|
|
|
|
radoslaw
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 12, 2009, 22:58:58 » |
|
ja mam wieczno¶æ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 14, 2009, 13:49:57 » |
|
MEM HEJ SHIN, fajnie, ¿e jeste¶ taki wnikliwy. Moge umie¶ciæ twój post u siebie i tam Ci odpowiedzieæ? Pytam, bo niebawem bêdzie link ze strony Wintera to mego forum i chce tam poruszaæ te kwestie. Mo¿e zmieni siê lokalizacja forum, ale bêdzie ono powi±zane ze stron± Wintera. Jestem ciekaw jak ujmiesz ruch energii. Chêtnie przezytam i odpiszê. Od razu powiem, ¿e jedna szko³a uwa¿a, ¿e kundalini uruchamia siê poprzez przyjêcie energii poprzez serce, druga kombinuje z seksem. Proces jest z³o¿ony, ale jeden z istotniejszych. Najpierw jednak poprawki do cze¶ci drugiej. Albo - je¶li chcesz i mo¿esz to zamie¶æ sam. NIe chodzi o to, aby¶ tam rozmawia³, ale o to, aby twój tekst tam by³... roboczo "Kundalini" http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=293.0Pozdrawiam!
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2009, 13:50:42 wys³ane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 14, 2009, 16:15:20 » |
|
jedna szko³a uwa¿a, ¿e kundalini uruchamia siê poprzez przyjêcie energii poprzez serce, druga kombinuje z seksem. Jest jeszcze przynajmniej jedna szko³a, która nie nawi±zuje nie do serca, ni do seksu, to Plejadjanie. Chyba w II tomie udzielaj± wskazówek jak pobudziæ w sobie tê moc.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
MEM HEJ SHIN
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 14, 2009, 19:25:37 » |
|
Moge umie¶ciæ twój post u siebie i tam Ci odpowiedzieæ? Pytam, bo niebawem bêdzie link ze strony Wintera to mego forum i chce tam poruszaæ te kwestie. Mo¿e zmieni siê lokalizacja forum, ale bêdzie ono powi±zane ze stron± Wintera. Jestem ciekaw jak ujmiesz ruch energii. Chêtnie przezytam i odpiszê.
To super, ¿e bêdzie komunikacja z Winterem. Mo¿e wspólnie na zasadzie si³ po³±czonych jednostek uda nam siê postawiæ jeszcze krok naprzód w temacie, który jakby nie by³o nie jest zbyt ³atwy. Ten post napiszê tutaj, a Ty go skopiuj na swoje forum. Dzisiaj taki trochê leniwy dzieñ, bo niedziela i nie chce siê jako¶ zasiadaæ za komputerem, ale mo¿e przysi±de dzi¶ w nocy i go napiszê. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Betti
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 14, 2009, 19:54:11 » |
|
w jakim tomie ,gdzie to znalezc?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 14, 2009, 20:24:04 » |
|
Cze¶æ Beti, chyba II tom, czyli Ziemia Zwiastunów ¦witu
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Enigma
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 16, 2009, 14:08:04 » |
|
Zgadzam sie z tym co napisa³ MEM HEJ SHIN, w teoriach Wintera jest co¶ co zaprzecza naukom zrealizowanych nauczycieli. Trudno to jest uchwyciæ, bo Dan opowiada na raz o wielu sprawach miesza autorów i w±tki, tak aby generalnie pasowa³y do reptiliañskeij tezy. Podam przyk³ad ¿eby nie by³o oburzenia: W filmie Wintera o 'smoczym jaju' na którym opiera swoje za³o¿enia odnalaz³am b³±d. Mianowicie: cz1 3:44 " ... by³o wziecie jaja od Annunaki królowych smoków, byæ moze nawet królowych Oriona (...) Królowe Oriona u¿y³y jaja Ninkharsag, by implantowaæ w nim spermê cz³owieka z Cro Magnon. I to by³ ten eksperyment w krzy¿owaniu HEVRA" Niestety Z.Sitchin na którego Dan sie w dalszym tek¶cie co do manipulacji genetycznej powo³uje, opisa³ ta kombinacje zupe³nie odwrotnie: " ... Jajo ¿eñskiego ma³poluda zap³odnione w "oczyszczaj±cej k±pieli" sperm± m³odego Anunnaki z³o¿ono nastêpnie do "formy", w której "wi±zanie" mia³o doj¶æ do koñcowego skutku. " Zecharia Sitchin "Genesis jeszcze raz"http://www.paranormalne.pl/index.php?s=8c336f625421e369646bb4a7778c0df8&showtopic=2879&st=15Dlaczego sie czepiam tych fragmentów? Otó¿ ma to jednak spore znaczenie, Winter ca³a swoj± koncepcje opiera na 'smoczym jaju' w dodatku powo³uj±c sie na Sitchina. To rozumiem w³a¶nie przez pojêcie 'pseudo-naukowo¶æ' czyli dopasowanie istniej±cych teorii do w³asnych ¿yczeñ. Napisa³abym wiecej na temat jak te proces opisa³ Zecharia. Wyszczególni³ on dwa etapy, z czego drugi mia³ umo¿liwoæ samodzielna prokreacje pierwszej pary. Dodam ze w tym opisie nie ma wzmianek ze Enki bzyka³ sie z Ew±, element niezbednej krwi jest odnotowany jako sk³adnik mieszaniny w probówce - st±d nazwa 'mieszaniec'. Nastêpnie Sitchin szczegó³owo opisuje proces klonowania, braku chromosomów Y oraz potrzebê zgodno¶ci genetycznej, jak± uzyskano w drugim etapie - czyli po pobraniu materia³u genetycznego z Adamowego ¿ebra. Napa¶æ nephilim na ziemskie kobiety, mog³a nast±pic dopiero d³u¿szy czas po genetycznym stworzeniu ludzi i ich samodzielnym rozmno¿eniu, gdy ich liczba by³a znaczna. Niestety Leszku topic http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=267.0 nieprawid³owo sie u mnie wy¶wietla i widaæ ledwo pó³ strony, wiec nie wiem czy tam pisaæ czy tutaj rozwijaæ ten temat? Nie chce mi sie ju¿ wytykac b³edów, ale nie sposób przemilczaæ takie przekrêty... ~~~~~~~~~~~~~~~~A co do sexu tantrycznego, poniewa¿ obejrza³am obydwie czê¶ci, tu tak¿e mam zastrze¿enia, ale skoro wiekszo¶æ omówili¶my sobie na gg, przytoczwe tu jedn± bajeczkê z Bhagavatam K9 r18: ...2 Moja wielce ukochana ¿ono, córko ¦ukracaryi, by³ w tym ¶wiecie kto¶ dok³adnie taki jak ja. Pos³uchaj proszê, jak bêdê opowiada³ historiê jego ¿ycia. S³uchaj±c o ¿yciu takiej obarczonej rodzin± osoby, ci, którzy porzucili ¿ycie rodzinne, zawsze rozpaczaj±. 3 Pewien kozio³, w³ócz±c siê po lesie i jedz±c dla zadowolenia swych zmys³ów, zbli¿y³ siê przypadkiem do studni i zobaczy³ w niej stoj±c± bezradnie kozê, która wpad³a tam pod wp³ywem rezultatów karmicznych czynno¶ci. 4 Po zaplanowaniu, w jaki sposób wydostaæ kozê ze studni, po¿±dliwy kozio³ ostrymi koñcami swych rogów tak rozkopa³ ziemiê na krawêdzi studni, ¿e koza z ³atwo¶ci± mog³a z niej wyj¶æ. 5-6 Gdy koza, maj±ca bardzo ³adne biodra, wydosta³a siê ze studni i zobaczy³a tego niezwykle przystojnego koz³a, zapragnê³a przyj±æ go na swego mê¿a. Gdy to zrobi³a, wiele innych kóz te¿ pragnê³o mieæ go jako swego mê¿a, gdy¿ mia³ on piêknie zbudowane cia³o oraz piêkne w±sy i brodê, a tak¿e by³ mistrzem w uwalnianiu nasienia i sztuce stosunku seksualnego. Dlatego, tak jak osoba nawiedzona przez ducha jest szalona, podobnie ten najlepszy z koz³ów, zauroczony wieloma kozami, zaanga¿owa³ siê w czynno¶ci erotyczne i naturalnie zapomnia³ o swym prawdziwym obowi±zku samorealizacji (...) 12 O moja droga ¿ono o piêknych brwiach, jestem niczym ten kozio³, gdy¿ mam tak miern± inteligencjê, ¿e zauroczy³o mnie twoje piêkno i zapomnia³em o prawdziwym obowi±zku samorealizacji. 13 Osoba po¿±dliwa nie mo¿e zadowoliæ swojego umys³u nawet je¶li wszystkiego w tym ¶wiecie ma pod dostatkiem, w³±czaj±c w to ry¿, jêczmieñ, inne zbo¿a oraz z³oto, zwierzêta i kobiety. Nic nie jest w stanie jej zadowoliæ. 14 Tak jak dodawanie mas³a do ognia nie zmniejsza go, lecz coraz bardziej zwiêksza, podobnie nigdy nie zakoñczy siê powodzeniem wysi³ek maj±cy na celu powstrzymanie po¿±dliwych pragnieñ przez nieustaj±ce czerpanie przyjemno¶ci 15 Gdy cz³owiek nie jest zazdrosny i nikomu nie ¿yczy nieszczê¶cia, jest wtedy zrównowa¿ony. Takiej osobie wszystkie strony wydaj± siê byæ szczê¶liwe. 16 Tym, którzy s± zbytnio przywi±zani do materialnej przyjemno¶ci, bardzo trudno jest porzuciæ zadowalanie zmys³ów. Nawet, gdy kto¶ jest niedo³ê¿ny z powodu staro¶ci, nie potrafi porzuciæ takich pragnieñ zadowalania zmys³ów. Dlatego ten, kto rzeczywi¶cie pragnie szczê¶cia, musi wyzbyæ siê takich niezaspokojonych pragnieñ, które s± przyczyn± wszelkich cierpieñ.Historie o kozio³ku opowiada barwnie król Yayati na podstawie swojego ¿ycia z Devayani (córk± bramina). Jego konkluzja ze podsycanie pragnieñ nie doprwadzi do ich wygaszenia, wydaje sie ca³kiem s³uszna. http://vrinda.net.pl/vedanta/chapter.php?a=&tyt=2&tom=9&b=&nr=18
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2009, 14:15:15 wys³ane przez Enigma »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 16, 2009, 14:41:46 » |
|
Nic dodac nic ujac, sw. prawda. Erotyka, pozadanie ( czegokolwiek) nie jest droga do oswiecenia. Energia ktora napelnia wewnetrzny gral ( jego wyzszy poziom , od 4 czakry) wplywa przez czakre korony do dolu i ponownie napelniajac go plynie do gory. Energia grala z 3 poziomu napelnia gral przez stymulacje seksualno tantryczna, ale nie osiagnie ona nigdy poziomu pelni grala. Siega wylacznie 3 czakry. Na tym polega roznica, miedzy seksem a miloscia. Jedna energia plynie od dolu z poziomu fizyczno seksualnego, druda od gory z poziomu milosci duchowej. Jednak tylko ta druga zestraja nas z wyzsza faza wibracji kosmicznej , ktora powoduje odczowanie fizyczne Boskie blogosci. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2009, 22:03:41 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 16, 2009, 21:41:03 » |
|
Chcia³bym poinformowaæ ¿e ostateczna wersja napisów do The EggX Files jest gotowa, ale na razie dostêpna tylko tutaj. http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=275.0Enigma, zauwa¿y³em, ¿e od czasu, kiedy Winter pojawi³ siê na moim forum na dobre, to w ogóle dziej± siê dziwne rzeczy. Strony z Winterem "dziwnie siê otwieraj±" i ci±gle kto¶ wrzuca pornografiê na forum... Ignorujê to , bo my¶lê, ¿e jak zacznê wyrzucac, to zaczn± siê ataki na forum.... Super... Co do Sitchina nie wypowiadam siê bo to nie ma sensu. Efekt koñcowy jest taki, ¿e jeste¶my mieszank±. ========================= Co do tantry, to przytoczê poni¿ej dwa fragmenty, a Ty siê zastanów jakie warunki musz± byæ spe³nione aby zaistnia³o to o czym Dan mówi... A to kiedy fala mo¿e byæ w bezruchu i kiedy mo¿e uformowaæ siê Graal - to chyba jest jasne? Jest oczywistym, ¿e mi³o¶æ i wspó³czucie jest warunkiem, bo o tym mówi ca³a jego twórczo¶æ... Pozdrawiam {75927}{76025}Wiêc zwi±zek mo¿e dzia³aæ tylko|je¶li wolta¿, je¶li napiêcie, {76037}{76107}wewnêtrzny ogieñ|u partnerów jest równy. {76135}{76228}Dlatego takim cudem jest znalezienie|kogo¶, gdzie jest idealna równowaga {76242}{76330}poniewa¿ w tej równowadze... tylko|w idealnie zbalansowanej "iskrz±cej {76336}{76407}przestrzeni" fale kwadratowe|mog± staæ nieruchomo, {76430}{76544}a fala kwadratowa w idealnej|"iskrz±cej przestrzeni" {76552}{76633}jest naczyniem lub kielichem Graala,|który w tym momencie bezruchu {76663}{76753}mo¿e z³apaæ jednocze¶nie|z ró¿nych gwiazd tyle fal {76763}{76889}ile to tylko mo¿liwe.|Tak inkarnujemy awatara, {76900}{77017}poniewa¿ gwiezdna fala ³adunku jest|cia³em gwiezdnych istot lub anio³ów. oraz {78616}{78727}My¶lê, ¿e romantyzm|polega tu na tym, {78768}{78902}¿e dano nam wystarczaj±cy wolta¿|w naszym DNA, by "wystrzeliæ siê" {78916}{79057}w gwiazdy, ale tylko wtedy, gdy|widzimy to w zwierciadle zwi±zku. {79081}{79254}W relacjach z innymi têsknimy za| miejscem, gdzie "iskrz±ca przestrzeñ" {79319}{79391}koniugacyjnego zwi±zku...|wiecie... koniugacji fazowej... {79403}{79471}tworzy to idealne naczynie|lub kielich Graala, {79480}{79587}w który mo¿e inkarnowaæ cia³o gwiazd.|Uciele¶nienie jest tym jak d³ugo {79600}{79726}fala mo¿e byæ trzymana w Kielichu.|Wiêc w punkcie bezruchu idealnej tantry {79738}{79897}jest tak, ¿e mo¿esz poczuæ gwiazdy|jakby by³y twoim w³asnym cia³em. {79909}{80037}I to mia³em na my¶li mówi±c o|tantrycznym uniesieniu Magdaleny. P.S Zmieñ wersjê napisów, bo masz star±, gdzie jeszcze imiona s± ¼le napisane.... Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2009, 22:16:00 wys³ane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 16, 2009, 21:44:39 » |
|
Strony z Winterem "dziwnie siê otwieraj±" i ci±gle kto¶ wrzuca pornografiê na forum... Ignorujê to , bo my¶lê, ¿e jak zacznê wyrzucac, to zaczn± siê ataki na forum.... Super...
A nie obawiasz siê, ze mog± Ciê oskar¿yæ o rozpowszechnianie pornografi. Mo¿e kto¶ chce Ci "¶winiê" pod³o¿yæ.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Leszek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 16, 2009, 21:46:35 » |
|
Strony z Winterem "dziwnie siê otwieraj±" i ci±gle kto¶ wrzuca pornografiê na forum... Ignorujê to , bo my¶lê, ¿e jak zacznê wyrzucac, to zaczn± siê ataki na forum.... Super...
A nie obawiasz siê, ze mog± Ciê oskar¿yæ o rozpowszechnianie pornografi. Mo¿e kto¶ chce Ci "¶winiê" pod³o¿yæ. My¶lê, ¿e tak mo¿e byæ, ale jak to wywalê to ten kto¶ bêdzie mia³ pretekst do atakowania mojego forum i ca³kowitego zniszczenia go.... Dlatego napisa³em w dwóch jêzykach: "PLEASE REMOVE such a content from the forum and don't place such a things here! I have a greate respect to the free will and will wait till you remove it by yourself... Proszê usun±æ powy¿szy post ze strony i nie zamieszczaæ takich postów tutaj! Mam du¿y szacunek dla wolnej woli cz³owieka i poczekam a¿ zrobisz to sam! Innych proszê o nie zwracanie uwagi na "dowcipnisiów"."
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 00:29:24 wys³ane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 17, 2009, 07:49:46 » |
|
Leszek, Twoje form to Twoj "dom" Ty i tylko Ty decydujesz jakie wartosci maja go odwiedzac i w nim goscic. To iz ktos ma swoj system wartosci ( zycie w smieciach) nie znaczy iz Ty masz je akceptowac w swoim "domu" ze wzgledu na cudza wolna wole. Ty rowniez ja posiadasz i masz prawo z niej korzystac. W Twoim "domu" Ty decydujesz swoja wola , kto bedzie w nim goscil, z kim Ci nie po drodze zegnasz go. Nie pozwol sobie zeby wbrew Twojej woli ktos wlamywal sie do niego i zasmiecal go. Za takie zachowania ponosi sie konsekwecje, obowiazkiem naszym jest chronienie wlasnej przestrzeni. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 09:26:30 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #18 : Czerwiec 17, 2009, 09:17:09 » |
|
CTX - zak³adam, ¿e masz szczere intencje... Widzê, ze zarejestrowa³e¶ siê tutaj na forum wczoraj, aby swoim pierwszym i jedynym do tej pory postem poinformowaæ mnie, ¿e to boty... Swoj± drog± bot dziwnie trafia do dzia³u "Przywitaj siê"... Kairo, nie chcê bawiæ siê w te gierki i dawaæ komu¶ preteksty do ataków... W ogóle dla mnie to nie istnieje. Nie chce siê tym "wi±zaæ". Poza tym to forum to nie jest moja przestrzeñ i mój dom. To po prostu miejsce, gdzie jest trochê informacji. Liczê na to, ¿e kto¶ to sam zrobi. Zmieni³em znacznie stopieñ trudno¶ci w rejestracji, z którym maszyna (bot) mo¿e sobie ju¿ nie poradziæ. Pozdrawiam ================================================================ Wiedza Wintera ci±gle ma k³opoty z upowszechnianiem. Wystarczy wpisaæ w google adres jego strony goldenmean.info by uzyskaæ to: http://www.google.pl/search?q=goldenmean.info&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-ai zobaczyæ co wyskoczy na samym dole strony i kliknij tam i zobacz info o tym, ze pewna fundacja amerykañska ¿±da wywalenia jego filmów z googla...: http://www.chillingeffects.org/notice.cgi?sID=1837To oczywi¶cie przypadek i nie ma zwi±zku z rodzajem wiedzy, któr± upowszechnia... Jak chcesz rozmawiaæ to nie tutaj z wiadomych powodów... Pozdrawiam L. Poni¿ej co¶, co wi±¿e siê jako¶ z Sumerem...¬ród³o Nexus 5 (61) / 2008Rozmowa Projektu Camelot (Kerry Casisdy) http://www.projectcamelot.net/index.html ) z Benjaminem Fulfordem http://benjaminfulford.com/indexEnglish.htmlhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Benjamin_FulfordKC: Dobrze. Wiemy ju¿, jak to jest, je¶li chodzi o Rockefellerów. A czy jest pan w stanie prze¶ledziæ to od strony Rothschildów, z europejskiej strony? BF: Tak. Je¶li chodzi o Rothschildów to sprawa w zasadzie siêga 300 lat wstecz. S±dzê, ¿e ta historia jest dobrze znana... Uwa¿am jednak, ¿e Rothschildowie mieli g³êboko religijne motywy i w g³êbi serca byli stosunkowo uczciwymi lud¼mi. Aczkolwiek byli najwyra¼niej tymi, którzy organizowali i finansowali w roku 1776 pieniêdzmi Kampanii Wschodnioindyjskiej Amerykañsk± Rewolucjê (wojnê o niepodleg³o¶æ). Finansowali te¿ reformy dynastii Meiji. To zacne czyny i to z wielu wzglêdów. Kanada zawsze by³a terytorium Rothschildów i jest bardzo przyjemnym krajem, je¶li wiedz±, panowie, co mam na my¶li? Nie uwa¿am wiêc, by mo¿na by³o s±dziæ ich t± sam± miar±. Ich system by³ w zasadzie kopi± staro¿ytnych babiloñskich rodzin królewskich. W tym w³a¶nie s± oni dziwni, wrêcz ezoteryczni, ale w koñcu siêga to wstecz w czasie o 5771 lat. Rothschildowie zwykli mówiæ, ¿e s± potomkami Nimroda, który podbi³ ludy Babilonii, ludy pasterskie, sielskie. [Przodkowie Rothschildów] podbili ludy Babilonii, czyli tereny obecnego Iraku. Powiedzieli: „Czy jest jaki¶ sposób na pasienie ludzi, tak jak siê pasie owce?" No i stworzyli system oparty na kontroli zaopatrzenia ich w ¿ywno¶æ, kontroli systemu dostarczania im informacji i posiadaniu ¶rodków przemocy umo¿liwiaj±cych ich dyscyplinowanie...KC: Mówi pan o iluminatach, prawda? BF: Mo¿na nazywaæ ich iluminatami lub te¿ królewskim dworem. Zacz±³em dociekaæ, jak by³o rz±dzone spo³eczeñstwo staro¿ytnych Sumerów, i okaza³o siê, ¿e bardzo podobnie do obecnych Stanów Zjednoczonych. W Japonii ministerstwo finansów zwyk³o nazywaæ siê „ministerstwem wielki magazyn"... Proszê pamiêtaæ, ¿e ten, kto kontroluje dostawy ¿ywno¶ci, mo¿e wynajmowaæ wojowników i intelektualistów, i w ten sposób kontroluje spo³eczeñstwo - kontroluje jego sposób my¶lenia, jego ¿ywno¶æ oraz jego cz³onków przy pomocy si³y, je¶li zajdzie taka potrzeba. Tak samo dzia³a to dzi¶. Z tego wzglêdu finanse nale¿y rozumieæ jako kontrolê dostaw ¿ywno¶ci... KC: Równie¿ kontrolê dostaw energii. BF: Tak, dostaw energii. Tym niemniej chcê podkre¶liæ, ¿e zasadnicza jest ¿ywno¶æ. Bez niej umiera siê. KC: A zajêcie daje siê ludziom wysy³aj±c ich na wojnê? BF: W roku 1812 Amerykañska Republika najwyra¼niej postanowi³a nie odnawiaæ bankowej licencji Rothschilda i Amerykanie przejêli kontrolê nad swoimi pieniêdzmi. Z tego w³a¶nie powodu Rothschild najecha³ Stany Zjednoczone i w³a¶nie to by³o prawdziw± przyczyn± wojny w roku 1812. Przez ca³e nastêpne stulecie Rothschildowie spiskowali i snuli plany odzyskania kontroli nad pieniêdzmi Stanów Zjednoczonych, a wiêc i samymi Amerykanami... John Rockefeller I zajmowa³ siê rop± naftow± i kupowa³ rafinerie. Pojawia³ siê u w³a¶ciciela rafinerii ropy naftowej i proponowa³ mu gotówkê oraz nisk± cenê. Je¶li w³a¶ciciel nie chcia³ sprzedaæ rafinerii, wywo³ywa³ strajki robotnicze lub sabota¿, w zale¿no¶ci od tego, czego wymaga³a sytuacja. Rothschildowie dostrzegli dzia³ania Rockefellera i postanowili mu pomóc. Pozwalali mu na transport ropy po znacznie ni¿szych cenach ni¿ jego konkurentom, dziêki czemu uzyska³ on monopol na ropê. W roku 1913 grupa rodzin - Rockefellerów, Harrimanów i Warburgów - by³a gotowa do opanowania Rady Re¬zerwy Federalnej, rzekomo w imieniu Rothschildów. S±dzê jednak, ¿e Rockefeller zaaran¿owa³ co¶ w rodzaju zamachu stanu. O¶wiadczy³: „S³uchajcie, to ja kontrolujê amerykañsk± armiê i amerykañsk± gospodarkê, wiêc bêdê z wami wspó³pracowa³, ale to ja tu rz±dzê". No i przej±³ Stany Zjednoczone. S±dzê wiêc, ¿e wy (USA) stali¶cie siê lennem Rockefellera a nie Rothschilda. Oni siê spotykaj± i kooperuj±. KC: Uwa¿a pan, ¿e ta wspó³praca ma miejsce do dzisiaj? BF: Wydaje mi siê, ¿e ma miejsce pewna kooperacja, ale te¿ i konflikt. Je¶li spojrzy siê na wzorzec europejskiego g³osowania w ONZ w opozycji do amerykañskiego, to zauwa¿y siê wyra¼ne ró¿nice miêdzy obu stronami.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 09:58:01 wys³ane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #19 : Czerwiec 17, 2009, 09:35:14 » |
|
Ja bym dopisala do tego konta jeszcze Rewolucje Francuska i Unie Europejska..... Szczegolnie szczyt G-7 jest ciekawy z cala symbolika G, oraz 7. Jest tam jeszcze kilka ciekawych symboli..... Co nas jeszcze czeka? Niebawem sie dowiemy... Kiara ps. Leszek dzieki za info o rodzie "Czerwonych szyldow" , gdybys jeszcze cos wiedzial o Rubinsztajnach ? Czekam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 13:04:10 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #20 : Czerwiec 17, 2009, 12:21:23 » |
|
Leszku, odbiegasz od niewygodnego tematu... Zapewniam cie ze b³edy forum to nie moja sprawka-nie znam sie na tym. Zapomnia³am ostatnio dodaæ ze ta strona u ciebie wadliwie otwiera sie w Inrenet Explorer (zminia skórke) w Netscape dzia³a poprawnie(spawdz). Moze jest to równiez sprawa serwera darmowe-fora nie bywaj± zbyt dobrze pilnowane. Przykro mi ze kto¶ podk³ada ci obrazki, ale chyba sam chcia³es za³ozyc dzia³ zwi±zany z erotyk±. A wracaj±c do tematu: Poprawiona wersja napisów nie zmienia wymowy merytorycznej tekstu co do fragmentu 'jajo anunaki i nasienie cz³owieka'... Byæ moze Winterowi chodzi³o o jaki±¶ mityczn± opowie¶æ, lecz nie moge sie zgodziæ ze nalezy przej¶æ nad tym jakgdyby nic sie nie sta³o Co do Sitchina nie wypowiadam siê bo to nie ma sensu. Efekt koñcowy jest taki, ¿e jeste¶my mieszank±. Nierozumiem jak Dan moze powo³ywac sie w filmie na t³umaczenie sumeryjskie Sitchna (wywo³uje go kilkakrotnie) a jednocze¶nie g³osiæ tezy kompletnie mu przeciwne. Moze nie czyta³ jego prac, a moze to celowe pogmatwanie, aby pasowa³o wszystko do reptilian. I po co Danowi mieszanie ca³o¶ci z szalonymi tezami Icka, tego tez nie rozumiem tylko sobie ogólnie napaskudzi. Rozumiem ze Icke jest modny, ale czy te za³o¿enia s± konieczne? Ok, jeste¶my mieszank± bez w±tpienia, jednak dla mnie wa¿ne jest jaki by³ jej sk³adnik. Dociekliwo¶æ zbli¿a do prawdy, opieranie sie na ogólnikach ddala od niej. Potomstwo konia i os³a to mu³, ale mu³y miedzy sob± nie moga sie rozmna¿aæ - wystepuje niezgodno¶c genów. Z poczeciem mieszañca ma³poluda i anunaki mia³o byc podobnie. Dlatego potrzebna by³a druga ingerencja, zbil¿ona do klonowania. Znalaz³am nawet fragment gdy sam napisa³e¶, ¿e Enki sp³odzi³ 'klasycznie' potomka(cytat ni¿ej) Mam niemi³e wra¿enie, ze przy tych poszukiwaniach, ludzie powtarzaj± sobie jakies wybacz sformuowanie, ploty... Sitchin dok³adnie opisa³ przyczyne i cel, drugiej ingerencj dodatkowo porównuj±c to z wynikami dzisiejszej medycyny. Wiec trzymajmy sie konkretów zamiast ogólników, bo inaczej wychodzi niezrozumia³y be³kot, który ³atwo sie powtarza ale niewiele wyja¶nia. Przytocze ci co napisa³e¶ pó³ roku temu o tej sprawie "Wintera Enki wzi±³ jajo kobiety z Cromagnon, umie¶ci³ je w ³onie kobiety Annunaki i u¿yczy³ swojego nasienia. I tu powstaje Ewa. Wg. Laurence'a Gardnera Enki, po stworzeniu Ewy, "zrobi³ jej" (klasycznie, po bo¿emu) dziecko - biblijnego Kaina." Jak udowadnia Sitchin, tak powsta³a Ewa (podobnie jak mieszaniec mu³) nie mog³aby sie rozmna¿aæ. Bzykanie wiec Enkiemu niewieleby da³o, co najwyzej stworzy³by kolejn± generacje niezdolna do rozrodu (a przeciez biblijny Kain mia³ potomstwo). Po za tym, to juz trzecia wersja, z czego wczesniejsza zaprezentowana by³a w filmie. Mówisz ze tekst cz1 jest teraz poprawiony, ale czy napewno? Porównajmy: " Królowe Oriona {6225}{6381}u¿y³y jaja Ninhursag, by implantowaæ|w nim spermê cz³owieka z Cro MagnonWiec co to kobieta z Cromagnon mia³a spremê? Prosze sie zdecydowaæ, bo zdajesie komu¶ bardzo zaleza³o aby w filmie czesto powtarzano wyra¿enie 'smocze jajo'. To jest wa¿ne! A jesli Winter po zapoznaniu sie z tezami Icka zmieni³ zdanie i kobieta z Cro Magnon zmieni³a sie w mê¿yczynze, to niech sie powo³uje na Dawida a nie Zecharie - wtedy nie bêde sie czepiaæ A nawi±zujac do drugiej cze¶ci i rozprawek o sexie. Nie mam nic przeciwko tantrze, ale to praktyka miedzy partnerami. Ale partnera na drug± strone, na w³asno¶æ sie nie zatrzyma...niestety nie têdy droga. Pozostaje wiec centrum-Bóg, oo ale Bóg jest dla ezoteryków bardzo niewygodny, przecie¿ mo¿liwo¶ci cz³owieka maja byæ nieograniczone. Dan zreszt± przemilcza kilka faktów, jak funkcjonuje organizm po podniesieniu kundalini, ze o 'strzykaniu' kobiet trudno nawet wspomnieæ. Po³owiczno¶æ... rozumiem ¿e w filmie wszystkiego zmie¶ciæ sie nie da, a mozeby tak u³o¿yc ca³o¶æ po kolei, konkretnie i z sensem? Mo¿e wtedy uda³oby sie unikn±æ takich banalnych pomy³ek i ca³o¶æ nabra³aby bardziej przejrzystego sensu? B³ogo¶æ, to dla mnie pe³ny obrót energii torusa. Grall w sercu z jednej strony rozprowadza energie, z drugiej wch³ania... aluzja tantryczna? Byæ moze ale nie dokoñca... Bez rezonansu z³otego ¶rodka, da conajwy¿ej dawkê umykaj±cych emocji. Torus który rezosnansuje nieprawid³owo trzeba nam nowo pobudzaæ. Do jego osi±gniecia ca³kowitego spe³nienia niezbedny jest ów punkt ¶rodka. Rezonans oparty na zasadzie z³otego podzia³u nada mu fraktalno¶æ (powtarzalno¶æ) która zapobiegnie ubytkom energii. Kielich automatycznie wype³ni sie, pole staje sie szczelne. Energia pomimo ze w ruchu, jednoczesnie nic nie traci. Nie, nie powiedzia³ mi tego Dan Winter, przyszed³ czas zastnowienia odrobina informaji a w efekcie zrozumienie. A co stanowi ów punkt centralny w torusie? Ponoæ Budda narodzi³ sie z Lotosu, ale nie bêde juz przynudzaæ bo przecie¿ religie s± z³e... Napisze tylko ze rozpakowany torus, jest jak kwiat http://www.cs.sunysb.edu/~george/CSE391-2004/torus4.jpg
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 12:30:21 wys³ane przez Enigma »
|
Zapisane
|
|
|
|
MEM HEJ SHIN
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #21 : Czerwiec 17, 2009, 12:46:48 » |
|
Co nas jeszcze czeka? Niebawem sie dowiemy...
Sk±d masz tak± pewno¶æ Kiaro, ¿e niebawem siê dowiemy ? A je¿eli siê dowiemy to co z tym zrobimy ? Nieliczna grupa ludzi na tej planecie poszukuje wiedzy, a jeszcze zdecydowanie mniejsza j± w sposób praktycznie wykorzystuje. Wszystko co warto¶ciowe, nowatorskie i wielkie nie przychodzi ³atwo. Wiêc trzeba wiele lat po¶wiêcenia i pracy (g³ównie nad sob± ), aby do czego¶ doj¶æ. Drunvalo Melchizedek pisa³ co¶ takiego, ¿e od tysiêcy lat mamy do czynienia z tzw.g³êbokim u¶pieniem co upatrywa³ to w pewnych cyklach energetycznych wszech¶wiata ( falach ) co wskazywa³o dalej na to, ¿e z poziomu tego u¶pienia tworzymy ca³± t± naukê, wiedzê, technologie i inne rzeczy ... lecz mora³ koñcowy tych wszystkich TFU- rczych poczynañ jest mroczny i koniec koncem to wszystko siê rozsypie wracaj±c do stanu naturalnego istnienia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 12:53:58 wys³ane przez MEM HEJ SHIN »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #22 : Czerwiec 17, 2009, 13:01:48 » |
|
Roznimy sie tym od siebie iz ja opieram sie glownie na otwieraniu wiedzy w sobie i konfrontowaniu jej z rzeczywistoscia ( odczycie). Ty zas cytujesz innych na podstawie ich wiedzy i filozofi tworzysz wlasna. Zatem Twoja pewnosc , bedzie inna niz moja. Co z tym zrobimy? Z ta wiedza? Nie wiem co zrobisz Ty , czy ktos inny, wiem co zrobie ja.Zapewne moze podzialac na wielu budzaco i stymulujaco do samodzielnego myslenia. A to bardzo wiele znaczy , bo staje sie inspiracja do zycia obfitujacego w zdarzenia , ktore niosa dobro , prawosc i milosc. Czy trzeba wiecej? Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 14:57:43 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
MEM HEJ SHIN
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #23 : Czerwiec 17, 2009, 14:02:29 » |
|
Dan zreszt± przemilcza kilka faktów, jak funkcjonuje organizm po podniesieniu kundalini ....
Heh... Enigmo, a sk±d Winter ma wiedzieæ jak funkcjonuje organizm po podniesieniu kundalini ? Jak podniesie u siebie Energie Kundalini, to mo¿e wtedy bêdzie móg³ na ten temat co¶ powiedzieæ. W³a¶ciwie to nie znalaz³em w jego wypowiedziach jednego, praktycznego zdania na ten temat w jaki sposób t± energie podnie¶æ ! Chyba, ¿e faktycznie gdzie¶ o tym w sposób jasny i czytelny mówi, tylko ¿e to przeoczy³em.W taki razie wielkie sorry ! Zreszt± powtarzam ju¿ do znudzenia setny raz to co jest jasne i zrozumia³e dla ka¿dego - wiedza, któr± nie mo¿emy w praktyczny sposób dla siebie wykorzystaæ, nie potrafimy jej zrealizowaæ w swym ¿yciu ma poprostu niewielk± warto¶æ. Ide±, mottem, t³em w twórczo¶ci Wintera jest mi³o¶æ, b³ogo¶æ, wspó³czucie. Ca³kowicie siê z tym zgadzam. Tylko, ¿e w takim wydaniu jak czyni to Winter brzmi to jak spo³eczny, pospolity slogan.Podobnie brzmi± ambonalne przemówienia- kochajmy siê, mi³o¶æ jest wszystkim. itd... Lepiej by by³o milion razy jakby ten Homo Sapiens - Sapiens dowiedzia³ siê w jaki praktyczny i skuteczny sposób odreagowaæ lêk, gdzie jak udowodni³a dzisiejsza nauka, ka¿da nasza komórka jest w³a¶ciwie zaprogramowana na lêk, co wynika z dzia³ania pewnych mechanizmów, o których Winter mo¿e nawet nigdy nie s³ysza³. W zwi±zku z tym, aby mówiæ o jakiejkolwiek mi³o¶ci, b³ogo¶ci chyba dzieci z podstawówki rozumiej± to, ¿e nale¿a³oby wpierw odreagowaæ lêk i do¶wiadczyæ tej prawdziwej mi³o¶ci, b³ogo¶ci. Tymczasem kto¶ mi chce opowiedzieæ co by by³o gdyby by³o, czyli mówi o b³ogo¶ci i mi³o¶ci, której sam chyba jej jeszcze wpe³ni nie do¶wiadczy³. Gdy do¶wiadczê prawdziwej mi³o¶ci i b³ogo¶ci, czyli bêdzie to dla mnie naturalnym stanem istnienia, to nie potrzebne mi do tego bêd± ¿adne teorie, poniewa¿ bêdzie to dla mnie autentycznie prze¿ywanym procesem. Wolê wiêc zapytaæ jakie drogi prowadz± do tego, aby ten stan osi±gn±æ ? Wiêc mo¿e jak ten Samuel Enki powiem - s³ucham ....... ? Wypada zapytaæ jedno.Kiedy ludzie obudz± siê ze snu zimowego i zaczn± praktycznie patrzeæ na swoje ¿ycie, tak, aby kolejny dzieñ, kolejna chwila, by³a wielkim momentem do prze¿ycia ? Kolejna rzecz, to taka, ¿e dyskusja na te poniek±d kontrewersyjne tematy, które porusza Winter, bez zainteresowanego podmiotu (czyli Wintera), bo chyba jemu najbardziej ¿ele¿y na przekazaniu ludzko¶ci wiedzy, któr± tworzy, wed³ug mnie nie ma wiêkszego sensu. Wiêc mogê wdaæ siê w g³êbokie i owocne dyskusje, wtedy gdy on we w³asnej osobie odpowie mi choæ na kilka drobnych pytañ, które chcia³em mu zadaæ.Bo dyskusja na temat tego co tworzy Winter robi siê w moim odczuciu coraz bardziej nieciekawa i to z wielu powodów.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 15:18:44 wys³ane przez MEM HEJ SHIN »
|
Zapisane
|
|
|
|
MEM HEJ SHIN
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #24 : Czerwiec 17, 2009, 14:33:26 » |
|
Roznimy sie tym od siebie iz ja opieram sie glownie na otwieraniu wiedzy w sobie i konfrontowaniu jej z rzeczywistoscia ( odczycie). Ty zas cytujesz innych na podstawie ich wiedzy i filozofi tworzysz wlasna. Zatem Twoja pewnosc , bedzie inna niz moja. Co z tym zrobimy? Z ta wiedza? Nie wiem co zrobisz Ty , czy ktos inny, wiem co zrobie ja.Zapewne moze podzialac na wielu budzaco i stymulujaco do samodzielnego myslenia. A to bardzo wiele znaczy.
Tak. Oczywiscie masz racjê, ¿e to co przekazujê do tzw.publicznej wiadomo¶ci, to pewien zbiór map - wiedzy, która w znacznej mierze jest wynikiem do¶wiadczeñ innych lub wcze¶niejszych pokoleñ ludzko¶ci. Tylko, gdyby one nie wspó³gra³y z moim wnêtrzem, to nigdy bym o nich nawet nie wspomnia³, bo poprostu o nich bym nie wiedzia³, by³yby mi obce. Inna rzecz, ¿e efekt swoich do¶wiadczeñ, nie jestem w stanie tu przekazywaæ, a nawet nie chcê siê nimi dzieliæ, z tej racji, ¿e s± to moje do¶wiadczenia i niech ka¿dy poszuka swoich.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2009, 14:42:23 wys³ane przez MEM HEJ SHIN »
|
Zapisane
|
|
|
|
|