Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 14:38:11


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: SÂłowianie  (Przeczytany 102176 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Betti
Gość
« : Czerwiec 23, 2009, 16:05:58 »

-1 za caps lock i brak ÂźrĂłdÂła.
http://www.kns.us.edu.pl/artykuly/dawnislowianie/001.html

Miejsce kultowe S³owian znajduje siê w Warszawie, na wzniesieniu, gdzie obecnie jest koœció³ pod wezwaniem œw. Katarzyny, przy ulicy Fosa 17 (¿ó³ty koœció³ przy Dolinie S³u¿ewieckiej).
S³owianie zasiedlili Grecjê (Peloponez), Kretê, Azjê Mniejsz¹, Syriê, Pó³wysep Iberyjski, Maroko. Liczni S³owianie wystêpowali w Egipcie. Poza tym osady s³owiaùskie znaleziono w Skandynawii, Islandii i w pó³nocnych W³oszech.
SÂłowianie jako pierwsi zaczĂŞli dodawaĂŚ do piwa chmielu.
SÂłowianie chĂŞtnie spoÂżywali kiszonkĂŞ, co w tamtych czasach chroniÂło ich przed szkorbutem (ponownie dokonano tego odkrycia w XVIII w.).
SÂłowianie, co byÂło rzadkoÂściÂą w Âśredniowieczu, dbali o higienĂŞ. KaÂżda wieÂś posiadaÂła przynajmniej jednÂą ÂłaÂźniĂŞ.
SÂłowianie wprowadzili do Europy piece, ktĂłre byÂły umiejscowione wewnÂątrz chat. Rzecz wĂłwczas niespotykanÂą.
W Âśrodku zimy caÂłe wsie przenosiÂły siĂŞ do lasu na obĂłz. PowĂłd? Zimnem starano siĂŞ wytĂŞpiĂŚ robactwo ÂżyjÂące w chatach.
To SÂłowianie wprowadzili do kultury europejskiej postaĂŚ wampira.
Waregowie po osiedleniu siĂŞ na Rusi nie tylko przejĂŞli zwyczaje SÂłowian, ale rĂłwnieÂż porzucili swoje straszne drakkary na rzecz sÂłowiaĂąskich dÂłubanek.
Skandynawowie przejĂŞli od SÂłowian topĂłr. Nawet nazwa pozostaÂła ta sama taparoex.
SÂłowianie i BaÂłtowie, jako jedyni w Europie, przechowali praindoeuropejski rdzeĂą sÂłowa oznaczajÂącego uderzaĂŚ (per-) w sÂłowach perun, praĂŚ (por. hetyckie perunaÂś).
S³owianie wyobra¿ali sobie, ¿e w centrum œwiata jest potê¿ne drzewo ¿ycia (np. d¹b), którego korzenie siêgaj¹ œwiata podziemnego (umar³ych), pieù znajduje siê w œwiecie ludzi, a korona drzewa znajduje siê w krainie bogów. W korzeniach na z³otym tronie siedzi Weles a Perun przebywa wœród ga³êzi drzewa. To wyobra¿enie jest obecne w kulturze ludowej do czasów obecnych. W bajkach wystêpuj¹ drzewa, w których korzeniach ¿yje ogromna ¿mija.
Tak popularny w polskich baÂśniach skarbnik, krĂłl jeziora, krĂłl utopcĂłw, krĂłl Âżmij i kaszubski duch morza Gosk to jedna osoba - Weles.
TĂŞcza dla SÂłowian to smok wypijajÂący wodĂŞ (jezioro, rzekĂŞ).
Dunaj oznacza du¿¹, graniczn¹ rzekê.
Kraina umarÂłych to naw.
SÂłowianie wÂśrĂłd innych amuletĂłw nosili miniaturowe toporki na szyi.
Amuletem zwiÂązanym z Perunem byÂły belemnity czyli piorunowe strzaÂłki.
Chorwaci majÂą podanie ludowe, Âże pochodzÂą z terenĂłw Polski, a wyemigrowali ok. VIII w.
Berlin, Drezno, Lipsk, Greifswald, Brema, Wolgast, i wiele innych miast niemieckich zostaÂło zaÂłoÂżonych przez SÂłowian.
Zanim pojawiÂły siĂŞ u SÂłowian koty, ich rolĂŞ speÂłniaÂły Âłasice.
Uderzenie pioruna w trakcie pierwszej wiosennej burzy byÂło traktowane jako akt miÂłosny Peruna z ziemiÂą. Podobnie traktowano orkĂŞ. Do XIX w chÂłop, by Âżniwa siĂŞ udaÂły, przed orkÂą symulowaÂł stosunek pÂłciowy z ziemiÂą.
Istnienie bogini ziemi przetrwaÂło w naszym wyraÂżeniu : Âże teÂż ciĂŞ ÂświĂŞta ziemia nosi.
Jeszcze w XX w na wsi polskiej traktowano sÂłoĂące ze szczegĂłlna czciÂą. PrĂłcz kÂłaniania siĂŞ nie wolno byÂło w jego kierunku pluĂŚ, wyrzucaĂŚ Âśmieci. SÂłoĂące byÂło nazywane okiem boga.
Na wiosnĂŞ nie wolno byÂło uderzaĂŚ ziemi, tupaĂŚ zbyt mocno, gdyÂż uwaÂżano, Âże jest jak brzemienna kobieta i takie zachowanie moÂże zaszkodziĂŚ plonom, ktĂłre urodzi.
ChoĂŚ SÂłowianie nie posiadali pisma (choĂŚ w tej sprawie nadal toczy siĂŞ dyskusja) posiadali system liczenia oparty na karbach, czyli naciĂŞciach na drewnie. System ten panowaÂł aÂż do XIX w. NiektĂłrzy chÂłopi w tym czasie (wczeÂśniejszych Âświadectw o tym nie mamy) potrafili tymi karbami na swoich laskach oznaczaĂŚ nie tylko ÂświĂŞta, ale i najwaÂżniejsze wydarzenia ubiegÂłych lat i koligacje rodzinne (kto nie wierzy niech sprawdzi MoszyĂąskiego Kultura ludowa SÂłowian, tam teÂż konkretne przykÂłady).
Uderzenia pioruna by³y traktowane jako atak Peruna na wszelkiego rodzaju demony nale¿¹ce do sfery chtonicznej, albo jako skuwanie boga Welesa w ³aùcuch, którym by³ spêtany w podziemiach.
Noc KupaÂły byÂła i jest obchodzona u SÂłowian poÂłudniowych, zachodnich i wschodnich. O samym Kupale nie wiemy nic.
SÂłowianie wierzyli, Âże w noc po urodzeniu u dziecka zjawiajÂą siĂŞ trzy rodzanice, ktĂłre przepowiadajÂą jego los i pieczĂŞtujÂą go w sposĂłb niewidzialny na czole dziecka. By byÂły Âłaskawe zostawiano im poczĂŞstunek.
Zmar³ym zostawiano w ustach monety na op³acenie podró¿y w zaœwiaty. Zwyczaj ten panowa³ na wsi polskiej do po³. XIX w (œwiadcz¹ o tym daty monet znalezionych w ustach zmar³ych podczas wykopalisk).
StarocerkiewnosÂłowiaĂąski jest oparty na dialekcie SÂłowian z okolic Salonik.
Najstarsze zapisane sÂłowo w jĂŞz. sÂłowiaĂąskim to treba czyli ofiara (poÂł. VIII w).
Najstarszym (pierwsze zapiski) a zarazem najmÂłodszym (opracowanie nowoczesnego jĂŞzyka literackiego) jĂŞzykiem sÂłowiaĂąskim jest macedoĂąski.
Olbrzym pochodzi od obrzyn czyli awar.
Nie jest prawdÂą, Âże SÂłowianie przed chrystianizacjÂą tylko palili zmarÂłych. RĂłwnieÂż pod wpÂływem AwarĂłw grzebali w caÂłoÂści z koniem. Powszechnie grzebano teÂż bez koni. Po kremacji ustawiano urnĂŞ na wysokim palu lub kopczyku albo zakopywano.
Wiara w wampiry byÂła powszechna na caÂłej SÂłowiaĂąszczyÂźnie, a praktyki antywampiryczne byÂły stosowane aÂż do XX w. Co ciekawe przebicie koÂłkiem nie byÂło jedynÂą metodÂą. Stosowano teÂż przecinanie kolan i innych stawĂłw, umieszczano pod plecami noÂże i inne ostre przedmioty, obcinano gÂłowĂŞ i zakopywano jÂą w innym miejscu, bÂądÂź umieszczano miĂŞdzy nogami, przywalano delikwenta gÂłazami. Wiara w wampiry byĂŚ moÂże braÂła siĂŞ stÂąd, Âże czÂłowiek po Âśmierci przechodzi gigantyzm poÂśmiertny, czyli rozdĂŞcie ciaÂła gazami gnilnymi. StÂąd opisy potencjalnych wampirĂłw jako istot rozdĂŞtych, opitych krwiÂą (staropolskie Âąpir oznacza kogoÂś rozdĂŞtego). Wbiciu koÂłka miaÂł towarzyszyĂŚ syk Âśmiertelnie rannego potwora, tymczasem mĂłgÂł to byĂŚ dÂźwiĂŞk nagle wyzwolonych gazĂłw.
Religia sÂłowiaĂąska miaÂła wpÂływ nie tylko na chrzeÂścijaĂąstwo (czy siĂŞ to komu podoba czy nie ), co widaĂŚ choĂŚby w kilku pogaĂąskich pieÂśniach przerobionych bez wiĂŞkszego sensu na kolĂŞdy czy pieÂśni wielkanocne, ale takÂże wywarÂło wpÂływ na innÂą religiĂŞ - gnostycyzm, tworzÂąc wraz z innymi wyznaniami (paulicjanizmem) bogomilstwo.
Zabójstwo rycerza powodowa³o stan prywatnej wojny miêdzy rodzin¹ zabitego i zabójcy. Tak¹ wojnê nazywano wró¿d¹
Wojewoda zazwyczaj (do XIV w) byÂł jeden na caÂłe paĂąstwo. Jego zadaniem byÂło przewodzenie w zastĂŞpstwie wÂładcy wojskiem i sprawowanie wÂładzy sÂądowniczej. MiaÂł teÂż prawo udzielania azylu kaÂżdemu, kto do niego siĂŞ zgÂłosiÂł. Azyl wĂłwczas nazywano przymierzem wojewodziĂąskim.
NiektĂłre monety BolesÂława Chrobrego miaÂły napisy w cyrylicy.
Na monetach Mieszka I, obok bĂŞdÂącego w centrum krzyÂża, znajdujÂą siĂŞ swastyki, czyli symbole solarne. Dlatego niektĂłrzy badacze uwaÂżajÂą, Âże w zamierzeniu Mieszka nie leÂżaÂło antagonizowanie nowej i starej wiary.
Nieod³¹cznym elementem mody s³owiaùskiej by³y kab³¹czki skroniowe. Kobiety zawiesza³y je na opasce noszonej na g³owie w ten sposób, ¿e zwisa³y one na wysokoœci skroni. Po miejscu ich wystêpowania mo¿emy poznaÌ, gdzie przebywali S³owianie, a gdzie nie.
Pod Mnichem z Garncarska ostatnia ofiara zÂłoÂżona przez chÂłopĂłw zostaÂła w 1937 r.
Do ostatnich lat w okreœlone dni ch³opi polscy sk³adali warzywa, drobne pieni¹dze, i wypieki z ciasta na dawnych kamieniach ofiarnych S³owian. Kamienie te mo¿na rozpoznaÌ dziêki wyrzeŸbionym na ich powierzchniach pó³ksiê¿ycowatym zag³êbieniu. Najbli¿ej Warszawy kamienie takie znajduj¹ siê w Kamieùcu (woj. mazowieckie), w Ko³bieli (woj. mazowieckie).
S³owianie budowali wspania³e ³odzie przystosowane do podró¿y morskiej. Ró¿ni³y siê one od skandynawskich tym miêdzy innymi, ¿e by³y mniej smuk³e, czyli mniej szybkie i mniej zwrotne, ale za to mniej wywrotne i przystosowane do transportu koni (ogó³em do ³odzi wchodzi³o 40 ludzi i kilka koni). Na tych ³odziach S³owianie ³upili Wikingów. Nazwy czterech rodzajów statków przejêli Wikingowie. Ich ³odzie by³y budowane przy u¿yciu gwoŸdzi, S³owianie u¿ywali drewnianych klinów.
DziĂŞki SÂłowianom Germanie poÂłudniowi (np. Niemcy) zaznajomili siĂŞ z ogĂłrkami (gurken), a takÂże z czereÂśniÂą tureckÂą i brzoskwiniÂą, hodowanÂą w Polsce juÂż w IX w.
SÂłowianie byli mistrzami w budowie drewnianych mostĂłw. NajdÂłuÂższy z nich na jeziorze Teterow (RFN) liczy 3 m szerokoÂści i 750 m dÂługoÂści.
Germanie przejĂŞli od SÂłowian sÂłowo grĂłd. WidaĂŚ to choĂŚby w takich okreÂśleniach: asgard, gardarike itp.
Nazwa niewolnik w jĂŞzykach germaĂąskich (ang: slave) i Âłacinie (gdzie zastÂąpiÂła starszÂą servus) wywodzi siĂŞ od sÂłowa SÂłowianin.
Obrzêd postrzy¿yn zachowa³ siê w kulturze polskiej do 1794 roku. Otó¿ woŸni w s¹dach szlacheckich, gdy obejmowali tê funkcjê, byli strzy¿eni przez sêdziego, co jak niektórzy podejrzewaj¹ by³o pierwotnie usynowieniem.
Tak popularny zwyczaj, Âże od Âśmierci moÂże skazaĂąca wybawiĂŚ kobieta, ktĂłra owinie mu gÂłowĂŞ narzutkÂą (znany choĂŚby z KrzyÂżakĂłw) nie jest pochodzenia sÂłowiaĂąskiego. Pochodzi on z niemieckiego zbioru prawa sachsenspiegel (ZwierciadÂło Saskie). Ostatni raz na ziemiach polskich miaÂł on miejsce okoÂło roku 1793.
Dziecko urodzone podczas burzy mog³o zostaÌ p³anetnikiem. Istota taka pomaga³a Perunowi. Jej zadaniem by³o gromadzenie odpowiedniej iloœci chmur i deszczu ze œci¹ganej z ziemi wody. Chroni³a ona przed ulew¹ i gradem. Ich wrogami by³y smoki, które po zwyciê¿eniu zaprzêgali do wspólnej pracy. P³anetnikami mogli siê staÌ tak¿e ci, którzy zostali przez têczê (czyli smoka) lub chmurê wci¹gniêci na niebo. Swe moce otrzymywali od Peruna pod postaci¹ ró¿d¿ki (choÌ ten element mo¿e pochodziÌ ju¿ z czasów chrzeœcijaùskich). Najgorsz¹ ich przewin¹ by³o pobieranie op³aty za swoje zdolnoœci, wówczas p³anetnik móg³ byÌ pozbawiony za karê swego kunsztu. Cechami charakterystycznymi ich wygl¹du by³y: szerokoskrzyd³e kapelusze, sznury na chmury i worki na grad.
Smoki, istoty podleg³e Welesowi, w czasie upa³ów ulega³y ¿¹dzy i spó³kowa³y. Ich nasienie, gdy spad³o na ziemiê, zatruwa³o Ÿród³a i studnie.
Pod bzem czarnym, wed³ug wierzeù S³owian, znajdowaÌ siê mia³y wejœcia do Nawi, krainy umar³ych. Tych wejœÌ mia³y pilnowaÌ ¿mije. ¯mija po siedmiu latach zamienia³a siê w smoka (¿mija)
W czasie KupaÂły chÂłopcy niecili ogieĂą. Bardzo waÂżne byÂło by bardzo dymiÂł. MiaÂło to odstraszaĂŚ smoki.
SÂłowianie dusze wyobraÂżali sobie, podobnie jak inne ludy indoeuropejskie, jako ptaki, owady, motyle.
Utopce to duchy ludzi utopionych. ZÂłe i przewrotne, wciÂągajÂą pod wodĂŞ zwierzĂŞta i kÂąpiÂących siĂŞ ludzi. WywoÂłanych przez utopce, coÂś nieodparcie ciÂągnie do wody, aÂż w koĂącu topiÂą siĂŞ sami. Podczas nowiu wychodzÂą na brzeg suszÂą siĂŞ, iskajÂą, szyjÂą buty i ÂżywiÂą promieniami ksiĂŞÂżyca. JedzÂą teÂż groch i bĂłb (ktĂłre sÂą zwiÂązane w kulturze europejskiej w tym sÂłowiaĂąskiej z sferÂą chtonicznÂą). Gdzie stÂąpnÂą, tam pojawia siĂŞ kaÂłuÂża. MoÂżna je zainteresowaĂŚ zagadkami, ktĂłrych nie potrafiÂą rozwiÂązaĂŚ. ÂŻeĂąskie demony to topielice, wodnice. WabiÂą mĂŞÂżczyzn swym piĂŞknem, a potem topiÂą. Podobnie czyniÂą utopcy z dziewczĂŞtami. MajÂą oni wyglÂąd wysokich i chudych ludzi o oÂślizgÂłym ciele, duÂżej gÂłowie i ciemnych wÂłosach.
Mamuny to ÂżeĂąskie demony ÂżyjÂące w jeziorach. MajÂą wyglÂąd starych, pokracznych kobiet o obwisÂłych piersiach, ktĂłrymi jak kijankami piorÂą bieliznĂŞ na brzegu. Gdy nie piorÂą to zarzucajÂą je sobie na ramiona. Nocami lubiÂą taĂączyĂŚ i kÂąpaĂŚ siĂŞ.
Pierwsz¹ osob¹, która podesz³a do mitologii s³owiaùskiej od naukowej, filozoficznej strony by³ Polak, Bronis³aw Trentowski (1808-1869). Opracowa³ on oko³o roku 1847-48 Wiarê s³owiaùsk¹, czyli etykê piastuj¹c¹ wszechœwiat gdzie (co by³o herezj¹ na owe czasy w Polsce) wykaza³, ¿e bogowie s³owiaùscy z ich zwierzchnikiem - Jesz¹, s¹ postaci¹ tego samego boga, którego czcz¹ chrzeœcijanie. Jego ogromna praca, w której zawar³ informacje o mitologii s³owiaùskiej znane mu z badaù etnograficznych, do tej pory nie zosta³a opublikowana. Zamiast tego niejaki Joachim Szyc dokona³ kradzie¿y intelektualnej i skróci³, streœci³ i wyda³ t¹ pracê pod w³asnym nazwiskiem. Wspomniane dzie³o Trentowskiego by³o tomem III "Bo¿ycy lub teozofii" - kilkutomowego i jednego z pierwszych opracowaù mitologii ró¿nych ludów. Warto tu przytoczyÌ jego myœl przewodni¹ Wiary s³owiaùskiej.... Otó¿ ca³e dzie³o dowodzi jak wiele elementów obcych zosta³o wprowadzonych do polskiego ducha i umys³u poniewa¿ przerwany zosta³ samoistny rozwój narodu oderwanego od swych korzeni (sic!). Wiêcej na ten temat w ksi¹¿ce S³owiaùskie bogi i demony, z rêkopisu B. Trentowskiego T. Linknera, Gdaùsk 1999r.
ÂŁada znaczy po sÂłowiaĂąsku bohater lub oblubieniec(a).
Gromada plejad w mitologii sÂłowiaĂąskiej byÂła zwana woÂłosoÂżary albo vlaÂśici. Prawdopodobnie byli to synowie Welesa.

Godowe ÂŚwiĂŞto
przesilenie zimowe, 21-22 grudnia.
 Obrzedy

Jare ÂŚwiĂŞto
wiosenne zrĂłwnanie dnia z nocÂą, 21 marca.

Noc KupaÂły
przeÂśilenie letnie, 21-22 czerwca.

ÂŚwiĂŞto PlonĂłw
jesienne zrĂłwnanie dnia z nocÂą, 23 wrzeÂśnia.

ObrzĂŞdy zwiÂązane z Âżyciem czÂłowieka:
Narodziny, PostrzyÂżyny, SwadÂźba i ÂŚmierĂŚ.

Kuchnia
 W dawnych czasach jeszcze przed powstaniem paĂąstwa polskiego, nasi przodkowie odÂżywiali siĂŞ gÂłownie potrawami zboÂżowymi. Jadali polewki, krupniki i bryje (pó³pÂłynne potrawy sporzÂądzone z kasz i grubo zmielonej mÂąki) oraz praÂżmo (ziarno praÂżone w glinianych nieckach) i podpÂłomyki (placki pieczone na rozÂżarzonych wĂŞglach). Chleb na zakwasie zaczĂŞto w Polsce wypiekaĂŚ ponad 1000 lat temu. WaÂżne miejsce w poÂżywieniu naszych przodkĂłw zajmowaÂło miĂŞso. Panowie feudalni i wojowie, ktĂłrzy wiele polowali, jedli duÂżo dziczyzny. Natomiast w poÂżywieniu bogatszych chÂłopĂłw waÂżne miejsce zajmowaÂło miĂŞso zwierzÂąt gospodarskich. Sporo teÂż spoÂżywano ryb. PoÂżywienie mÂączno-miĂŞsne ludnoœÌ chÂłopska i biedota miejska uzupeÂłniaÂła potrawami z grochu, bobu, soczewicy, wyki i rzepy. Natomiast jaja, masÂło i sery aÂż do XIV, XV wieku. PojawiaÂły siĂŞ prawie wy³¹cznie na stoÂłach ludzi zamoÂżnych. Typowo polskÂą potrawÂą , ktĂłra jako nasze narodowe danie zachowaÂła siĂŞ do dziÂś, byÂły flaki. Przyprawiano je imbirem i szafranem, Szafran sÂłyn¹³ jako typowa polska przyprawa, najpopularniejszym napojem byÂło piwo. Bogaci pijali miody, wina zaÂś pito tylko na ucztach. PoniewaÂż nie znano sztuki wyrabiania cukru z burakĂłw, sÂłodzono miodem, a niekiedy spoÂżywano cukier trzcinowy.
MiĂłd - ÂŚwiĂŞty napĂłj SÂłowian

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 30, 2009, 20:06:54 wysłane przez Dariusz » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 23, 2009, 19:58:10 »

Betti UÂśmiech Bardzo ciekawy post ,tylko dlaczego ktoÂś ci daÂł minusa CoÂś  Gdzie moÂżena kupiĂŚ  ksi¹¿kĂŞ -rĂŞkopis Trentowskiego?
ps; ÂŁada to  mĂłj rodowy herb UÂśmiech

[za³¹cznik usuniêty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2009, 20:23:47 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 30, 2009, 18:42:46 »

"DziĂŞki SÂłowianom Germanie poÂłudniowi (np. Niemcy) zaznajomili siĂŞ z ogĂłrkami (gurken), a takÂże z czereÂśniÂą tureckÂą i brzoskwiniÂą, hodowanÂą w Polsce juÂż w IX w."

komuÂś chyba siĂŞ coÂś pomyliÂło...
ogĂłrki to raczej za SÂłowian byÂły dla nich niedostĂŞpne...
Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #3 : Lipiec 31, 2009, 21:56:53 »

   
WiadomoÂści   
ODSÂŁUCHAJ
Wolin: Festiwal SÂłowian i WikingĂłw

wÂłasne/pz / 30 lipca 2009 08:00

W dniach 31 lipca - 2 sierpnia w Wolinie odbĂŞdzie siĂŞ XV Festiwal SÂłowian i WikingĂłw. To wyprawa w czasie do mrokĂłw wiekĂłw Âśrednich, podczas ktĂłrej moÂżna zapoznaĂŚ siĂŞ z kulturÂą wczesnoÂśredniowiecznych ludĂłw nadbaÂłtyckich.

   

Oferta OnetPodró¿e
OnetPodró¿e poleca:
Noclegi w MiĂŞdzyzdrojach od 17 zÂł
Noclegi we WÂładysÂławowie od 12 zÂł
Noclegi w ÂŁebie od 13 zÂł
Noclegi w Jastarni od 15 zÂł
Noclegi w Ustce od 15 zÂł
Noclegi nad polskim morzem
Podczas trzech dni trwania festiwalu Wikingowie, S³owianie, Ba³towie, Madziarzy, Rusini oraz potomkowie innych ludów rozbijaj¹ w Wolinie repliki dawnych namiotów, drzewnymi metodami przygotowuj¹ strawê, lepi¹ garnki, tkaj¹ materia³ na ubrania, kuj¹ ¿elazo, ze srebra i br¹zu odlewaj¹ kopie wczesnoœredniowiecznej bi¿uterii, szyj¹ buty, a z drucianych kó³ek splataj¹ kolczugi.

W tym samym czasie po Dziwnie ÂżeglujÂą repliki wikiĂąskich i i sÂłowiaĂąskich okrĂŞtĂłw z dziobami zwieĂączonymi smoczymi Âłbami. NajwiĂŞkszÂą atrakcjÂą sÂą jednak bitwy, podczas ktĂłrych ÂścierajÂą siĂŞ z sobÂą setki wojownikĂłw.

Przeczytaj: Nie taki wiking straszny

Stowarzyszenie Centrum SÂłowian i WikingĂłw
http://plaze.onet.pl/2017608,wiadomosci.html
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2009, 22:00:18 wysłane przez Betti » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 12, 2009, 15:14:17 »

ZnalazÂłem bardzo ciekawy artykuÂł dotyczÂący SÂłowian:

PIAST KO£O DZIEJÓW TOCZY

Wpisany przez Grzegorz Skura

...przedstawiam kolejny ciekawy wycinek z ksi¹¿ki  APOKALIPSA KOSMOSU  autorstwa  Zbigniewa KozÂłowskiego, by kaÂżdy z nas mĂłgÂł troszeczkĂŞ zastanowiĂŚ siĂŞ nad jego treÂściÂą... 
(...ksi¹¿ka zosta³a wycofana z naszego rynku gdy¿ zawiera treœci obraŸliwe zdaniem niektórych ludzi... za to jest dostêpna na targach M.N. i sprzedawana przez samego autora.)



Z mrokĂłw pierwszego tysiÂąclecia 2000 ery pozostaÂły tylko strzĂŞpy ÂśladĂłw SÂłowiaĂąskich. Ale i te, gdy zna siĂŞ mowĂŞ symboli kosmicznych, wiele potrafiÂą powiedzieĂŚ.
Po najkrwawszym tysiÂącleciu w dziejach ludzkoÂści na planecie, rozegranym w centrum EURO wydawaÂło siĂŞ, Âże po prawdziwych sÂłowianach pozostaÂła jedynie nic nie znaczÂąca legenda: jakiÂś tam Popiel - zjedzony zresztÂą przez myszy oraz informacja o piĂŞciu SÂłowianach z tysiÂąclecia poprzedzajÂącego wspĂłlne dzieje EuropejczykĂłw Zachodnich i Wschodnich: Piast, ChoÂściszko, Lesko, Siemowit i ZiemomysÂł jakoby wyÂłonili siĂŞ z prymitywnej puszczy, by daĂŚ poczÂątek dynastii PiastĂłw i w ten sposĂłb mĂłc dorĂłwnaĂŚ lepiej rozwiniĂŞtym narodom zachodnim.
Pierwszy - jeszcze lekcewaÂżony przez historiĂŞ opiekun rodu Polan to PIAST - KOÂŁODZIEJ. Na pewno byÂł kmiecego stanu: "Przed progiem swej lepianki wiejskiej sprawuje swĂłj trud koÂłodziejski jakimÂś kruszwickim czarem owiany"(Staff-Poezje).
Kosmiczna wymowa symbolu PIASTA - KO£ODZIEJA jest prosta i jednoznaczna: Piasta - centralna czêœÌ ko³a, oznacza rdzeù tej konstrukcji, a wiêc wskazuje rolê trzech zasad, jak¹ mia³y pe³niÌ w stosunku do innych rodów s³owiaùskich trzy: Polanie, Czesi i S³owacy. W rejestrze dziejów tylko w historii Polan osta³a siê nazwa: PIAST, to oznacza, ¿e funkcjê rdzenia uda³o siê utrzymaÌ tylko w reprezentacji tego rodu.
PIAST jako piastun - to opiekun pola dziejĂłw, ktĂłre toczÂą siĂŞ w czasie i przestrzeni. PoszczegĂłlne czĂŞÂści tego koÂła to identyfikacja i udziaÂł w tej rzeczy poszczegĂłlnych rodĂłw sÂłowiaĂąskich. Wiedza, synteza wszelako tej rzeczy skupiona jest w czĂŞÂści centralnej - piaÂście. Piasta to skupisko energii biaÂłej - wiedzy caÂłoÂściowej, bo sumy kolorystycznej wszystkich czĂŞÂści koÂła.
Wywiedzione na zachód i wschód z centrum EURO rody s³owiaùskie - po krzy¿ówkach z Hebrajczykami zerwa³y komunikacjê z rdzeniem; stworzy³y jêzyki komunikacji wewnêtrznej. Podzielone konkurencj¹, sta³y siê sobie obce. By utrzymaÌ pozycjê przewagi konieczne by³y teorie o wy¿szoœci kultur zachodu. To s³u¿y³o odwróceniu uwagi od zainteresowania autentycznym rodowodem Ziemian. Dlaczego jednak tej "lepszej" Europie, na przestrzeni dziejów, zawsze zale¿a³o na panowaniu nad centraln¹ czêœci¹ EUROPY. Skoro rolniczy ród zajmuj¹cy ten obszar nie wadzi³ nikomu, chcia³ tylko ho³ubiÌ swój wieœniaczy styl bycia.
...

http://www.slowianie.org/fragmenty-ksiazek/53-piast-koo-dziejow-toczy-.html
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 16, 2009, 20:52:59 »

Wiele ciekawych informacji moÂżna znaleŸÌ w  Paryskich wykÂładach Mickiewicza o SÂłowianach wÂłaÂśnie. ZnajdujÂą siĂŞ we Wszyskich DzieÂłach tego autora.
Doœc dawno temu pozna³am Chorwatkê i do dzisiaj nie mam w¹tpliwoœci, ¿e ten s³owiaùski szczep pochodzi z terenów Polski. Wskazywa³by na to ich jêzyk, oraz mentalnoœÌ, a tak¿e niezwyk³a przychylnoœÌ jak¹ do nas czuj¹. £emkowie tak¿e uwa¿aj¹, i¿ maj¹ zwi¹zek z dawn¹ Jugos³awi¹.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2009, 20:57:09 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 16, 2009, 21:44:24 »

W poniÂższym linku moÂżna przeczytac co pisaÂł o SÂłowianach
Adam Mickiewicz.
http://books.google.pl/books?id=2Vst5wT2ZuIC&pg=PA378&lpg=PA378&dq=MICKIEWICZ+O+S%C5%81OWIANACH&source=bl&ots=tzk8wyRXFn&sig=6vi27kDfj2_g91qxfkTsDTg1Pno&hl=pl&ei=90qxSufwHYeD_Aa4rJjZDA&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=4#v=onepage&q=&f=false
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 16, 2009, 23:03:23 »

O jejku, Januszku, dziêki Ci serdeczne, za to przybli¿enie. By³a te¿ taka ksi¹¿ka : "Mistrza Adama s³owa zapomniane"
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #8 : Listopad 10, 2009, 22:37:43 »

Prawdopodobnie znam przeznaczenie KOPCÓW.
Ale o tym tylko przez doÂświadczenie. I tylko w realu.
A nie przez internet.
Niezalezie od tego, czy siĂŞ myle, czy nie..
bĂŞdzie przeprowadzany eksperyment z kopcem nowej generacjii.
Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Grudzień 29, 2009, 23:20:51 »



Od Lelewela dowiemy siê o kopcach pod Ruszcz¹ w kieleckim (Ruszcza Nietuja kurhan pod³u¿ny, 20 ³okci wysoki 200 ³okci d³ugi, czyli na 12 metrów wysokim i 120 d³ugim, jest to jakiœ kurhan wydmowy ~ piaskowy, liczne w nim szkielety nie œwiadcz¹ o bitwie tylko o rytualnym pochówku Kagana z którym umiera³a jego przyboczna etera z³o¿ona z olbrzymów, szkielety ros³ych ludzi o wielkich czaszkach, liczne elementy ¿elazne wskazuj¹ na epokê znaleziska, czyli epokê powszechnego wyrobu ¿elaznych narzêdzi w Polsce), czy te¿ dowiemy siê o kopcu spod Stolca w kaliskiem, co w za³¹czonej ksi¹¿ce Lelewela, te¿ o Mogi³ach w Mithycznej Historii Polski. Legendy informuj¹ o pochówkach w górach np. w Czantori, czy od S³owackiego dowiadujemy siê o pochówkach w górze Zober (z kontekstu legendy mówi¹cej o duchach w piêknych koronach zamieszkuj¹cych groty góry Zober).

Legendy informujÂą o innych kurhanach~kopcach z terytorium Polski czy raczej Chrobacji od tych hrobĂłw-grobĂłw np. kopiec koÂło Bieruna. W najstarszej czĂŞÂści Bierunia zwanej kopcem legenda mĂłwi.

''O Kopcu opowiadajÂą teÂż, Âże mieÂści w sobie sklepienia piwnic i lochĂłw, w ktĂłrych znajdujÂą siĂŞ skarby. KiedyÂś jacyÂś chciwi ludzie dokopali siĂŞ tych skarbĂłw, ale gdy dostali siĂŞ do wnĂŞtrza znaleÂźli szkielety osĂłb ktĂłre teÂż tu kiedyÂś szukaÂły bogactw i nigdy nie wydostaÂły siĂŞ na zewnÂątrz, o tego czasu nikt nie prĂłbowaÂł szukaĂŚ tu skarbĂłw''

''Ze ÂŚlÂąska cieszyĂąskiego i okolic.'' OczywiÂście skarby sÂą zwiÂązane z pochĂłwkiem jakiegoÂś scytyjskiego czy chrobackiego wÂładcy, a szkielety mogÂą byĂŚ szkieletami jego wojownikĂłw, a nie szkieletami poszukiwaczy skarbĂłw.

Z bajki o zbĂłju Madeju dowiemy siĂŞ o kopcu na ktĂłrym jest drzewo Âżycia, kopcu ktĂłrym jest sam Madej, kopiec ~ kurhan ten prawdopodobnie, zniszczyÂł za czasĂłw chrystianizacji jakiÂś biskup.

Od krakowskich autorów dowiemy siê, ¿e austriacy buduj¹c ko³o 1850 roku fortyfikacje wokó³ Krakowa, zniszczyli ponad czterdzieœci kurhanów, widocznych jeszcze na szwedzkiej mapie z roku oko³o 1700nego.
Prawdopodobnie austriacy zniszczyli teÂż kopiec BronisÂławy bo zostaÂła juÂż tylko nazwa wzgĂłrze BronisÂławy, na ktĂłrym stoi kopiec KoÂściuszki, a nazwa kopiec BronisÂławy, ktĂłrÂą posÂługiwaÂł siĂŞ jeszcze SÂłowacki w ''KrĂłlu Duchu'', ulegÂła zanikowi.

.............................o tajemnym grobie
Kraka ~ o sÂławnym kopcu BronisÂławy
Na ktĂłry nieraz zlatywaÂł nieznany
Lud ~ jak jĂŞczÂący wieniec Âżurawiany...


PodsumowujÂąc moÂżna zauwaÂżyĂŚ, Âże na pewno trzy kurhany zawierajÂą liczne szczÂątki ludzkie czyli kurhan z Ruszczy, spod BeÂłachatowa i spod Bierunia, typowe dla pogrzebĂłw Scytyjskich BogĂłw WÂładcĂłw, dlaczego w kurhanie Kraka czy Wandy nic nie znaleziono?, a moÂże udaje siĂŞ Âże nic nie znaleziono.
WiĂŞcej na poniÂższych stronach internetowych.
http://svasti.org/cd/Izwor/Leledrag.htm
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #10 : Styczeń 01, 2010, 12:56:30 »

Cytat: janusz
Legendy informujÂą o innych kurhanach~kopcach z terytorium Polski czy raczej Chrobacji od tych hrobĂłw-grobĂłw
w takim ujĂŞciu znaczeniowym: jeszcze inaczej jawi siĂŞ Chrobry: hrob (grob)-Ri.
hmm.. niedoczekanie?

Dodam tylko, ze to o czym wy¿ej wspomina³em - NIE MA NIC WSPÓLNEGO z grobami, CHOÆ,
jako wyraz niewÂłaÂściwej  realizacji/samorealizacji "tego",
moze przyjmowaĂŚ takowy efekt finalny..
co niewiele ma wspólnego z samym PRZEDMIOTEM OMÓWIENIA,
ile raczej z postawÂą podmiotu, ktĂłry z tym "przedmiotem" obcowaÂł.
(dokÂładnie: obCO-WaĂŚ Panie)

Cytuj
kopiec BronisÂławy
kopiec: CO-Piec
BronisÂławy: broni SÂŁAWY.

CO-Piec-broni-SÂławy (i nie chodzi tu o "centralne ogrzewanie", chociaÂż..)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2010, 13:24:07 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #11 : Styczeń 01, 2010, 18:44:57 »

Polacy byli niewolnikami - SÂłowianie sprzedawani byli w niewolĂŞ

http://www.youtube.com/watch?v=AfFdtmUK1LQ
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #12 : Styczeń 05, 2010, 14:00:06 »

Witam wszystkich,
Cytuj
Polacy byli niewolnikami - SÂłowianie sprzedawani byli w niewolĂŞ
poziom zaklamania historii ( nie tylko slowian ) jest przerazajacy. Na podstawie sfabrykowanych
"dokumentow" a co najwyzej odpisow od odpisow ale za to ze znakiem krzyza , zostaje ksztaltowana
armia "geniuszy" ktorzy nie maja nawet nitki powiazania do swojej prawdziwej historii, do swoich
przodkow i dlatego bez mrugniecia okiem sprzedaja nasza tozsamosc.
Niestety prawdy nalezy szukac "na miejscu" - tak jak np  wykazal to Janusz z Sobotka/Sleza
oraz w legendach. Np. bajka Popiel ( czyli popielidzi ) ktorego zjadly myszy ( Mieszko, piastowie).
Klasyczny uklad zwyciezca i pokonany. Zwycieza Mieszko, symbolizujacy nowe sily , ktore zalaly
cala europe. To symbolizuja "appolinskie myszy" czyli Apollo, Zeus, Odyn,Baldur obca religia, technicyzacja, wprowadzona przy pomocy zelaza. Pokonani popielidzi to nasi przodkowie, wszyscy
z Gryfem w herbie, ludzie pierwotnego smoka. Narody zyjyce zgodnie z natura czego dowodem
sa herby nastarszych rodow, wszstkie z elementami roslinnymi badz zwierzecymi.
No ale to przeciez bajka...
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2010, 14:01:44 wysłane przez acentaur » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #13 : Styczeń 11, 2010, 21:55:55 »

Witam wszystkich,
Cytuj
Polacy byli niewolnikami - SÂłowianie sprzedawani byli w niewolĂŞ
poziom zaklamania historii ( nie tylko slowian ) jest przerazajacy. Na podstawie sfabrykowanych
"dokumentow" a co najwyzej odpisow od odpisow ale za to ze znakiem krzyza , zostaje ksztaltowana
armia "geniuszy" ktorzy nie maja nawet nitki powiazania do swojej prawdziwej historii, do swoich
przodkow i dlatego bez mrugniecia okiem sprzedaja nasza tozsamosc.
Niestety prawdy nalezy szukac "na miejscu" - tak jak np  wykazal to Janusz z Sobotka/Sleza
oraz w legendach. Np. bajka Popiel ( czyli popielidzi ) ktorego zjadly myszy ( Mieszko, piastowie).
Klasyczny uklad zwyciezca i pokonany. Zwycieza Mieszko, symbolizujacy nowe sily , ktore zalaly
cala europe. To symbolizuja "appolinskie myszy" czyli Apollo, Zeus, Odyn,Baldur obca religia, technicyzacja, wprowadzona przy pomocy zelaza. Pokonani popielidzi to nasi przodkowie, wszyscy
z Gryfem w herbie, ludzie pierwotnego smoka. Narody zyjyce zgodnie z natura czego dowodem
sa herby nastarszych rodow, wszstkie z elementami roslinnymi badz zwierzecymi.
No ale to przeciez bajka...
pozdrawiam

RadziÂłbym nie negowaĂŚ tej opowiaski ale raczej uczyniĂŚ z niej przyczynek do rozwikÂłania zagadkiu niewolnika.
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #14 : Styczeń 11, 2010, 23:03:48 »

Cytat: nagumuli
(...)ale raczej uczyniĂŚ z niej przyczynek do rozwikÂłania zagadkiu niewolnika.

wÂątek nosi miano "SÂłowianie".

Zaczne od spraw wtĂłrnych:

KtoÂś wywodziÂł znaczenia : Slave - niewolnik ..od SÂłowian.
Ale to nie jest dobrze ujĂŞty temat.
Owszem, sa tacy , ktĂłrzy tak wÂłasnie chciĂŞliby widzieĂŚ to zagadnienie,
a nawet tacy , co wymusili ten rodzaj interpretacji.
To przypomina kogoÂś, kto kierujÂąc siĂŞ  ograniczeniem wyobraÂźni odnajduje zastosowanie dla nieznanego
 (tu: SÂłowianina) - zamiast poznaĂŚ jego PRAWDZIWE  wÂłaÂściwoÂści i rolĂŞ.. czyli WARTO¦Æ.
SamoIstnÂą  WartoœÌ. (to co ja siĂŞ staram ze sÂłowami robiĂŚ).
Ona zawsze jest zwiÂązana z WÂŁAÂŚCIWOÂŚCIAMI.

Ale jak tu poznaæ mieliby WARTO¦Æ S³owian inni, jak sami S³owianie nie potrafi± jej utrzymaæ w przytomno¶ci... szamocz±c siê pomiêdzy NadWarto¶ciowaniem a NiedoWarto¶ciowaniem.
A to zgrywajÂą siĂŞ na PanĂłw Swiata - a to  na niewolnikĂłw.

A sprawa wyglÂąda nieco inaczej:
Potrzac chociazby w komputer.. na dysku masz zworki : Master, Slave
..i slave nie oznacza tu niewoli - a podleg³oœÌ (róznica siê wyklaruje z czasem)

Teraz podlegÂłoÂśc wobec Czego? 
(moim zdaniem chodzi tu o ¦WIADOMO¦Æ, przes³ania/ impulsy p³ynace Kosmicznej inteligentnej substancji)

nie-wola rozbrzmiewa w okolicach TAO. GdyÂż wolÂą jest poddaĂŚ siĂŞ temu prowadzeniu. Tak?
A wiĂŞc specyficzna wola: nie-woli.

Z innej beczki: nie-wolnik...  czyli?..
..szybcik, prêdcik (cz³owiek nie obci¹¿ony inercj¹, bezw³adnoœci¹)

Nie jest wolny -  jest szybki (nieobciÂązony, lekki) !!! pomyslcie o tym!


Teraz przejde do naj-Istotniejszego:


"SÂłowianin" ma jakby dwa skÂładniki:
SÂŁOWO + WiANO

..a wiano koresponduje bezpo¶rednio z form± OKRRÊGU, KO£A..
(Fala Gra-Vita`cyjna rozchodzi sie promieniÂście)
Dlatego (teoretycznie) sÂłowianie w naturalny sposĂłb predestynowani sa by miec we krwi zdolnoÂśc
do czucia Mechaniki Dynamicznego KrĂŞgu.
..i faktycznie.. sporo osĂłb to jakoÂś wyczuwa, choĂŚ wcale sobie tego nie uÂświadamia.

Ale co najbardziej szokujÂące?!..
Nie spotkaÂłem osoby, ktĂłra by to zrozumienie w praktyce wyrazaÂła w peÂłni.

MaÂło tego, ludzie ktĂłrzy pasjonujÂą sie sÂłowiaĂąstwem, majÂą spora wiedze, sÂą moÂżna?by-rzec ?sÂłowianami
..a jednak nie majÂą o tym pojecia bladego.







« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2010, 23:08:23 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #15 : Styczeń 12, 2010, 01:35:01 »

Nigdy tego nie robiÂłem, ale pozwolĂŞ sobie, dziĂŞki inspiracji Phioriooriego na wlasnÂą interpretacjĂŞ (proszĂŞ nie pluĂŚ DuÂży uÂśmiech)

SÂłowianin
SLO - ÂświatÂło, blask sÂłoneczny
WIANO - dar uzupe³niaj¹cy doskona³¹ ca³oœÌ


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #16 : Styczeń 12, 2010, 08:05:20 »

To moÂże tu chowano "Ludzi-GigantĂłw" w tych kurhanach.UÂśmiech
A Ci siĂŞ wywodzili z Atlantydy.
Pozdrawiam. Cool
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #17 : Styczeń 12, 2010, 13:57:07 »

Cytat: Thotal
SÂłowianin
SLO - ÂświatÂło, blask sÂłoneczny
WIANO - dar uzupe³niaj¹cy doskona³¹ ca³oœÌ
CaÂłkiem przejrzyÂście UÂśmiech
Zauwazcie Âże jĂŞzyk ten jest fraktalny,
to znaczy subSÂłowo zawsze odnoÂśi siĂŞ do sÂłowa szerszego w jakiÂś sposĂłb.

tu np. SLO wyraÂża/odwzorowuje teÂż caloœÌ.. 

S {S -obszar po³¹czenia jing-jang (z tao)}
L {wyjarzanie konceptu/zamysÂłu, kÂąt prosty, rĂłg (swarĂłg) szescian, kwadrat}
O {Krag,Wiano}
ÂświatÂło, blask - sÂłoĂące;  swiatÂło jako wyraz/przejaw/manifestacja syntezy powyÂższych zjawisk

bardzo trudno znaleŸÌ szukark¹ okreœlony w¹tek, a chcia³em tu podlinkowaÌ watek z filmem NassimaHaramein w którym rzutowa³ merkabê na planety, a ja z kolei wspomina³em o osobliwoœci jak¹ jest s³oùce w kontekœcie galaktyki (gdy rzutujemy merkabê na ca³y dysk)

Cytat: komandos
To moÂże tu chowano "Ludzi-GigantĂłw" w tych kurhanach.UÂśmiech
A Ci siĂŞ wywodzili z Atlantydy.
Pozdrawiam. Cool
PoniekÂąd masz przesÂłankĂŞ. ChoĂŚ siĂŞ profanuje w dosÂłownoÂści.

W³aœciwie to nie ma Ludzi-Gigantów, Czuwaj¹cy to Planety (¿ywe istoty Giganty). Ludzie zwykli acz PRAWdziwi je wspó³tworz¹.

Niestety zlewa sie w jednym worku kilka zjawisk, np. konkretna cywilizacja o innych ciaÂłach,
która te planety wspó³tworzy³a na jakimœ-tam etapie. Stad czasem powstaj¹ niejasnoœci.

Niemniej faktycznie:
nie tyle co kurhany - ale KOPCE maj¹ potencjaln¹ mo¿liwoœÌ
wyrazaĂŚ wiele wspĂłlnego z tym,
o czym tu napisaÂłeÂś i o czym ja tu piszĂŞ..
maÂło tego - nie nalezy na nie patrzeĂŚ jak na relikty historii.  MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2010, 14:35:32 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #18 : Styczeń 31, 2010, 14:04:56 »

Cytat: Thotal
SÂłowianin
SLO - ÂświatÂło, blask sÂłoneczny
WIANO - dar uzupe³niaj¹cy doskona³¹ ca³oœÌ
CaÂłkiem przejrzyÂście UÂśmiech
Zauwazcie Âże jĂŞzyk ten jest fraktalny,
to znaczy subSÂłowo zawsze odnoÂśi siĂŞ do sÂłowa szerszego w jakiÂś sposĂłb.

tu np. SLO wyraÂża/odwzorowuje teÂż caloœÌ.. 

S {S -obszar po³¹czenia jing-jang (z tao)}
L {wyjarzanie konceptu/zamysÂłu, kÂąt prosty, rĂłg (swarĂłg) szescian, kwadrat}
O {Krag,Wiano}
ÂświatÂło, blask - sÂłoĂące;  swiatÂło jako wyraz/przejaw/manifestacja syntezy powyÂższych zjawisk

bardzo trudno znaleŸÌ szukark¹ okreœlony w¹tek, a chcia³em tu podlinkowaÌ watek z filmem NassimaHaramein w którym rzutowa³ merkabê na planety, a ja z kolei wspomina³em o osobliwoœci jak¹ jest s³oùce w kontekœcie galaktyki (gdy rzutujemy merkabê na ca³y dysk)

Cytat: komandos
To moÂże tu chowano "Ludzi-GigantĂłw" w tych kurhanach.UÂśmiech
A Ci siĂŞ wywodzili z Atlantydy.
Pozdrawiam. Cool
PoniekÂąd masz przesÂłankĂŞ. ChoĂŚ siĂŞ profanuje w dosÂłownoÂści.

W³aœciwie to nie ma Ludzi-Gigantów, Czuwaj¹cy to Planety (¿ywe istoty Giganty). Ludzie zwykli acz PRAWdziwi je wspó³tworz¹.

Niestety zlewa sie w jednym worku kilka zjawisk, np. konkretna cywilizacja o innych ciaÂłach,
która te planety wspó³tworzy³a na jakimœ-tam etapie. Stad czasem powstaj¹ niejasnoœci.

Niemniej faktycznie:
nie tyle co kurhany - ale KOPCE maj¹ potencjaln¹ mo¿liwoœÌ
wyrazaĂŚ wiele wspĂłlnego z tym,
o czym tu napisaÂłeÂś i o czym ja tu piszĂŞ..
maÂło tego - nie nalezy na nie patrzeĂŚ jak na relikty historii.  MrugniĂŞcie
No nie wiem czy to rozwikÂłanie zagadki, pewnie dla ciebie owszem.

We wczesnym Âśredniowieczu germanowie sÂłowian nazywali psami i nie chcieli cĂłrek swoich wydawaĂŚ za psy. IstniejÂą adekwatne ÂźrodÂła tego o czym piszĂŞ. Jednak dlaczego pies walczy z kotem, a kot jest mniejszy od psa na poÂłnocy?

Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #19 : Styczeń 31, 2010, 14:31:13 »

Cytuj
We wczesnym Âśredniowieczu germanowie sÂłowian nazywali psami i nie chcieli cĂłrek swoich wydawaĂŚ za psy. IstniejÂą adekwatne ÂźrodÂła tego o czym piszĂŞ. Jednak dlaczego pies walczy z kotem, a kot jest mniejszy od psa na poÂłnocy?

To Âże KTOÂŚ sobie KOGOÂŚ nazywa JAKOÂŚ...
Âświadczy ..o czym? Chichot

O ile walczy.
Jesli walczy ..mĂłwi o niezrozumieniu etapu exploracji stabilizacji
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2010, 14:31:35 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #20 : Styczeń 31, 2010, 19:09:26 »

Cytuj
We wczesnym Âśredniowieczu germanowie sÂłowian nazywali psami i nie chcieli cĂłrek swoich wydawaĂŚ za psy. IstniejÂą adekwatne ÂźrodÂła tego o czym piszĂŞ. Jednak dlaczego pies walczy z kotem, a kot jest mniejszy od psa na poÂłnocy?

To Âże KTOÂŚ sobie KOGOÂŚ nazywa JAKOÂŚ...
Âświadczy ..o czym? Chichot

O ile walczy.
Jesli walczy ..mĂłwi o niezrozumieniu etapu exploracji stabilizacji
NiektĂłrzy wiedzÂąc jak ktoÂś ma na imiĂŞ, poniewaÂż tak go nazwano zmienia to imie wiedzÂąc co imiĂŞ oznacza. W takim razie stabilnej eksporacji ÂżyczĂŞ.
Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #21 : Styczeń 31, 2010, 19:22:41 »


    Kwestia alfabetu staroÂżytnych SÂłowian do dziÂś dnia budzi bardzo wiele kontrowersji i sporĂłw. WiĂŞkszoœÌ historykĂłw uwaÂża, iÂż nasi przodkowie nie znali w ogĂłle pisma. Tak zresztÂą pisze w oficjalnych szkolnych ksi¹¿kach do historii. Lecz czy wydaje siĂŞ prawdopodobne, aby lud, ktĂłry ze wszystkich stron jako sÂąsiadĂłw miaÂł ludzi piÂśmiennych, sam byÂł analfabetÂą? JednÂą waÂżnÂą rzecz trzeba powiedzieĂŚ- sÂłowa CZYTAÆ, PISAÆ oraz BUKWA (czyli litera) sÂą rdzennie sÂłowiaĂąskie. JeÂśli by SÂłowianie nie umieli pisaĂŚ, to po co uÂżywali by czasownika okreÂślajÂącego tĂŞ czynnoœÌ? Jest jeszcze inny, duÂżo lepszy, dowĂłd. Otó¿ Thietmar w swojej kronice opisuje sÂłowiaĂąskÂą ÂświÂątyniĂŞ: "Jej Âściany zewnĂŞtrzne zdobiÂą ró¿ne wizerunki bogĂłw i bogiĂą - jak moÂżna zauwaÂżyĂŚ, patrzÂąc z bliska - w przedziwny rzeÂźbione sposĂłb, wewnÂątrz zaÂś stojÂą bogowie zrobieni ludzkÂą rĂŞkÂą w straszliwych heÂłmach i pancerzach, kaÂżdy z wyrytym u spodu imieniem." WedÂług mnie jest to jednoznaczny dowĂłd, iÂż SÂłowianie znali pismo.

    DalszÂą kwestiÂą jest jak wyglÂądaÂło owo pismo. Na pewno znane byÂło tylko nielicznym, lepiej wyksztaÂłconym. Nie dziwi mnie fakt, Âże jak dotÂąd nie odnaleziono Âżadnego zabytku pisma prasÂłowiaĂąskiego- przecieÂż SÂłowianie wszystko robili w nietrwaÂłym drewnie. Jednak jest pewna poszlaka- w czasie misji Wielkomorawskiej Cyryl oraz Metody uÂżywali pisma zwanego przez SÂłowian gÂłagolicÂą ("mĂłwiÂące litery" czy coÂś w tym rodzaju). Historycy mĂłwiÂą, iÂż to Cyryl wymyÂśliÂł to pismo opierajÂąc siĂŞ na greckim. Jednak gÂłagolica posiada znaki, jakich NIGDZIE indziej nie ma- w Âżadnym alfabecie. A poza tym na opracowanie, wprowadzenie i naukĂŞ nowego systemu znakowego potrzeba czasu (jak miaÂło to miejsce przy cyrylicy- alfabecie stworzonym od A do Z na podstawie greckiego i... gÂłagolicy). W zwiÂązku z tym uznaje siĂŞ gÂłagolicĂŞ za pierwotny (choĂŚ nieco na pewno przetworzony przez tych dwĂłch misjonarzy) alfabet staroÂżytnych SÂłowian. Cyryl i Metody zabiegali, aby wprowadziĂŚ obrzÂądek sÂłowiaĂąski w KoÂściele. Jednak ta idea upadÂła (do XX w., ale nie caÂłkowicie), a gÂłagolicÂą posÂługujÂą siĂŞ juÂż tylko nieliczni Chorwaci i Serbowie w czasie cerkiewnej liturgii. ZapisujÂą nim sÂłowa w jĂŞzyku staro-cerkiewno-sÂłowiaĂąskim- jĂŞzyku, ktĂłry jest w zasadzie niezmieniony od 1000 lat i jest uznawany za protoplasta wszystkich jĂŞzykĂłw sÂłowiaĂąskich (takÂże naszego!). Ale o nim w dziale JÊZYK.

    Skoro gÂłagolica jest pierwotnym naszym alfabetem, to wypadaÂłoby jakoÂś jÂą przybliÂżyĂŚ. Pod spodem znajdziecie schemat, wedÂług ktĂłrego moÂżna tÂłumaczyĂŚ teksty z naszego na sÂłowiaĂąski UÂśmiech. UWAGA! WystĂŞpujÂą tam tzw. jery: twardy i miĂŞkki. Jer twardy (dla uproszczenia: 'b) utwardza gÂłoskĂŞ, a miĂŞkki (b) zmiĂŞkcza. Czyli np. chcÂąc napisaĂŚ literkĂŞ "Ăą" musimy napisaĂŚ "nb". Alfabet ten podajĂŞ na podstawie L. MoszyĂąskiego "WstĂŞp do filologii sÂłowiaĂąskiej".

alfabet.gif (32085 bytes)

   Jak widaĂŚ alfabet ten jest niezwykle egzotyczny. Warto dodaĂŚ, iÂż gÂłagolica stosowana obecnie w liturgii ró¿ni siĂŞ nieco (ale tylko ewolucyjnie) od tej stosowanej dawniej. Poza tym widaĂŚ ró¿nicĂŞ miĂŞdzy jej typami, np. istnieje gÂłagolica okrÂągÂła, kwadratowa i pisana. DokÂładne rozró¿nienie tych znakĂłw znajdziecie w dziale Teksty.

    Jeszcze jednÂą rzecz naleÂży dopisaĂŚ- gÂłagolica sÂłuÂżyÂła do zapisu fonetycznego, czyli tak, jak siĂŞ sÂłyszy. Dzisiejszy jĂŞzyk polski nie jest juÂż taki (nie mĂłwiÂąc juÂż o np. angielskim!).
http://slavinja.republika.pl/alfabet.gif

====================================

Herby jak okna
SÂłowiaĂąskich ÂśladĂłw w polskich herbach

http://www.taraka.pl/index.php?id=herbyii.htm

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2010, 19:37:52 wysłane przez Dariusz » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #22 : Styczeń 31, 2010, 21:47:36 »

Cytuj
Jednak dlaczego (...) a kot jest mniejszy od psa na poÂłnocy?
<a href="http://www.youtube.com/v/LG5Yq1jhMeU&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/LG5Yq1jhMeU&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;</a>
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Luty 01, 2010, 00:21:20 »

cytat Betti
Cytuj
    DalszÂą kwestiÂą jest jak wyglÂądaÂło owo pismo. Na pewno znane byÂło tylko nielicznym, lepiej wyksztaÂłconym. Nie dziwi mnie fakt, Âże jak dotÂąd nie odnaleziono Âżadnego zabytku pisma prasÂłowiaĂąskiego- przecieÂż SÂłowianie wszystko robili w nietrwaÂłym drewnie. Jednak jest pewna poszlaka- w czasie misji Wielkomorawskiej Cyryl oraz Metody uÂżywali pisma zwanego przez SÂłowian gÂłagolicÂą ("mĂłwiÂące litery" czy coÂś w tym rodzaju).

to tak dla uzupeÂłnienia
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Thotal
Gość
« Odpowiedz #24 : Luty 01, 2010, 00:39:03 »

GÂŁAGOLICA

GÂła ... gÂładÂź, gÂładki, czyli prosty, zwiĂŞzÂły, zrozumiaÂły sposĂłb na wyraÂżenie...?

Lica ...wierzchniej, prawdziwej warstwy informacji.


Litery, to proste znaki graficzne potrzebne do utrwalenia informacji poprzez WYRAZY, wyraÂżenie myÂśli.




Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady opatowek x22-team watahaslonecznychcieni gangem